PDA

Zobacz pełną wersję : działka :)) jak przejąć ,darowizna ,umowa a może jeszcze coś



dizers
06-07-2005, 16:35
witam
opiszę o co właściwie mi chodzi
Teść mój dysponuje działką ,no mozna powiedziać że średniej wielkości na której ma postawiony swój ogromny domek zaprojektowany zgodnie z panującą niegdyś komunistyczną modą czyli klocek :lol:
Ja jako jego jedyny zięć :roll: postanowiłem że skożystam z okazji i przejmę część jego działki a co za tym idzie budowa domu.
Mapkę sobie załatwiłem ale na okres 374 dni ( cierpliwość jest cnotą ,z tego wniosek że jestem pierwszym chłopem z błoną dziewiczą :lol: ) jak narazie przyblokował mnie "plan zagospodarowania przestrzennego" w obecnej chwili jeszcze nie zatwierdzony :cry: a co oznacza dalsze moje czekanie .......
Do podziału działki potrzebuję opis działki wydawany przez wydział architektury ale tu znowu ten nieszczęsny plan :cry:
W związku z tym moje pytanie : mogę w jakis inny sporób przejąć część działki ?? myslałem najpierw o darowiźnie ale tu też wszystko rozchodzi sie o plan ,może jest jakiś inny sposób ????
Chciałbym aby kiedyś teść mi nie powiedział że wara bo jego jest działka jak już bedzie stał domek
może można spisac jakąś umowę dożywotnią ,ale żeby ktoś się potem nie upominał że to jego a nie moje
proszę o pomoc :wink:
pozdr

Tomasz M.
06-07-2005, 17:01
To co piszesz o średniej działce, ogromnym domu i nieokreślonej budowie jest ździebko niejasne, ale zakładając, że chcesz docelowo przejąć tę część działki na której jeszcze nic nie stoi i tam rozpocząć budowę, to jednym z możliwych rozwiązań na teraz (przed załatwieniem podziału geodezyjnego) jest darowizna na Twoją rzecz w postaci udziału w całej działce. Najlepiej żeby ten darowany udział odpowiadał pod względem wartości tej części działki, którą docelowo chcesz uzyskać, np.:
wartość samej ziemi 100 tys. wartość domu 300 tys., Ty masz dostać połowę ziemi, to Twój udział byłby circa 1/8.

Kiedy będzie już plan, dokonacie zniesienia współwłasności, notarialnie albo przez sąd. Na wypadek gdyby układy z teściem się pogorszyły, dobrze byłoby od razu, przy okazji darowizny podpisać umowę notarialną o podziale działki "do używania", w której zapisalibyście, że teść użytkuje na zasadzie wyłączności dom i kawałek działki od __ do __, a Ty resztę.

dizers
06-07-2005, 17:14
tylko obawiam się że moze byc to dla mniego za trudne do pojęcia
po za tym w opisanej sytuacji płacilibyśmy u notariusza dwa razy
To jak będzie wyglądała sprawa jak gmina zatwierdzi juz ten plan ??
może lepiej poczekać
pozdr

Tomasz M.
07-07-2005, 08:50
Coś za coś. Musisz w takim razie jakiś czas utrzymać dobre układy z teściem :lol:
Jak będzie plan i teść dostanie decyzję o podziale, będzie mógł po prostu podarować Ci *(albo lepiej Tobie i żonie wspólnie - niższy podatek od darowizn) wydzieloną geodezyjnie działkę. Tylko upewnij się, że plan będzie zezwalał na budowę na tej działce, np. jej wielkość będzie wystarczająca.

dizers
09-07-2005, 09:18
wogóle to jak najlepiej przepisać żeby było najtaniej ??
darowizna ??

ania
10-07-2005, 12:46
Wystarczy współwłasność.
Trudna, ale dająca wiele możliwości forma własności nieruchomości.
Warunkiem powodzenia jest aby współwłaścicieli łączył wspólny cel i korzyści płynące ze współwłasności.
We współwłasność nieruchomości najtaniej wejdziesz poprzez darowiznę.
Żeby wybudować drugi dom na tej działce nie musisz jej dzielić.

dizers
10-07-2005, 17:51
Wystarczy współwłasność.
Trudna, ale dająca wiele możliwości forma własności nieruchomości.
Warunkiem powodzenia jest aby współwłaścicieli łączył wspólny cel i korzyści płynące ze współwłasności.
We współwłasność nieruchomości najtaniej wejdziesz poprzez darowiznę.
Żeby wybudować drugi dom na tej działce nie musisz jej dzielić.

a możesz mi to wytłumaczyć na prosty język albo napisać więcej na tem temat ?? gdzie się udać itd.....(jak pisałem na wstępie mój teść to dość trudny człowiek a cechach hieny :roll: )
pozdr

ania
11-07-2005, 09:53
jak pisałem na wstępie mój teść to dość trudny człowiek a cechach hieny :roll: )
pozdr

Tego nie napisałeś :wink:
A to trochę zmienia postać rzeczy.
Najsprytniej byłoby namówić teścia na podarowanie ci malutkiego udziału w gruncie oraz pisemne wyrażenie zgody na budowę.
Udział może być mikroskopijny (np. 2%) więc teść łatwo się zgodzi, a ty i tak nabywasz pełne prawa do gruntu jako właściciel.
Jesteście teraz współwłaścicielami i nic nie może się na tym gruncie odbyć bez waszej obopólnej zgody.
Jednocześnie teść napisze oświadczenie (może być za jednym zamachem u notariusza jako część darowizny), że wyraża zgodę na budowę twojego domu.Nic więcej nie potrzebujesz do "papierów budowlanych".
Opłaty za tę operację są liczone od wysokości udziału (a więc również mikroskopijne).
W przyszłości - nawet jeśli się popsztykacie - przysługuje ci prawo wyjścia ze współwłasności (sąd podzieli działkę bez względu na ustalenia planu miejscowego i zasądzi od ciebie na rzecz teścia spłatę tej części gruntu, która wyszła ponad twoje 2%).
Podziału można dokonać już w trakcie budowy. Albo nigdy, jeśli żyjecie zgodnie. :D

kroyena
11-07-2005, 14:33
Skoro rodzina twa jest jedynym prawowitym spadkobiercą teścia .... :roll:

To jest motyw (oczywiście :wink: ). Oczywiście 8) . :lol:

ania
11-07-2005, 15:29
Oj, oj, oj....

Art. 255. § 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

kroyena
12-07-2005, 06:55
Jakoś nie przypominam sobie, żebym coś klikał o tym artykule. :roll:

ojojojojoj. :lol:

Przecież z tekstu ewidentnie wynika, żeby disers uzbroił się w cierpliwość. :lol:

Swoją drogą niezwykle mu pilno. :roll:

dizers
14-07-2005, 17:06
więc prawie wszystko już się wyjaśniło :)
od początku
Odwiedził dziś mój "ukochany" urząd miasta gdzie prawownicy zachowuja sie tak jak gdyby czas się zatrzymał :lol: ale wracając do tematu to oczywiscie w wydziale architektury niczego się nie dowiedziałem po za jedną ważną rzeczą że jest juz uchwalony pier****ny plan zagospodarowania przestrzennego który skutecznie opóźnił wszelkie prace w moim mieście (po za budową hipermarketu tu oczywiscie pozwolenia zawsze się da załatwić)
Akurat tak się składa że spotkało mnie to szczęście i możność stania się współwłaścicielem kawałka naszej planety razem z żoną oczywiście :wink:
Niestety tam gdzie szczęscie tam i pech ponieważ krztałt działki przypomina nieco trójkąt i to bardzo dupiaty !!!
Jak wynika z nowych przepisów wielkość działki musi wynosić min.700m2
a wielkość działki jaką chcemy podzielić to 1277m2 i na dodatek jeszcze w krztałcie trójkąta więc nie za bardzo bedzie jak wykombinować te 700m2.
Jedyne co się dowiedziałem od bardzo niemiłej pani (chyba jej się wymskło) to najlepszym rozwiązaniem było by gdybym stał sie współwłaścicielem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (w tym momencie mój teść który sie o tym dowiaduje dostaje zawału ) jak on to przeżyje ?????

Co radzicie ?? współwłasność ?? ile to kosztyje ?? jakie dokumenty musi mieć ??
Jak bedzie wyglądała sprawa przyłączy np.wody czy energi elektrycznej ??
Proszę o pomoc [email protected]

pozdr

dizers
14-07-2005, 17:10
PS. dodam tylko że gdy byłem w geodezji pani urzędniczka zaoferowała mi wydrukowanie mapki w skali 1:500 za jedyne 32zł ,bo jak twierdziła napewno mi sie przyda.

ania
14-07-2005, 19:01
Jak wynika z nowych przepisów wielkość działki musi wynosić min.700m2
a wielkość działki jaką chcemy podzielić to 1277m2 i na dodatek jeszcze w krztałcie trójkąta więc nie za bardzo bedzie jak wykombinować te 700m2.

Jeśli wejdziesz we współwłasność to ten przepis cię nie dotyczy. Wyjście ze współwłasności odbywa się bowiem z pominięciem zapisów Planu MIejscowego. Warunkiem jest tylko to, żeby były na tej działce dwa domy (a przynajmniej jeden + zalążek drugiego :wink: ).
Pozdr.
anki

dizers
15-07-2005, 10:51
rozumiem więc że jak bede współwłaścicielem działki (na której juz jest dom) to mogę wystąpic o pozwolenia na budowę ????

kroyena
15-07-2005, 11:30
Nie bądź taki pewien. Też wydzielam działkę w dużem mieście i niby ordnungowatym, no i się dowiedziałem, że:
po pierwsze primo)
na rozbudowę (której akurat nie mogę poczynić :x ) to zgodę bym dostał z tzw. końcem kończyny górnej w ciemnym otworze (sam zgadnij jakim), ale wg primo drugiego,
po drugie primo)
Plan określa procentową zabudowę działki % do pow. i po uchwaleni nie da się tego przeskoczyć :evil: ,
po trzecie primo)
jak nie podzielę, a będę się starał o budowę osobnego budynku na jeszcze nie podzielonej działce "to mogę zgody nie uzyskać" (słuchaj: mamy cię zgadnij, gdzie i co nam zrobisz?), bo zabudowa jest jednortodzinna, a kto słyszał, żeby jedna rodzina w dwóch domach stałą.

Po podsumowaniu i biorąc pod uwagę pow. teścia działki istnieje tylko jedna możliwość (jeżeli istniej, a teściu po złożeniu mu propozycji na wspomnianych przez Ciebie zasadach sercowo-spadkowych majętności Wam nie przekaże:
Bliżniak przylepiony do Teścia.
po pierwsze primo)
to rozbudowa i jeżeli się mieści w % powyżej to nie mają prawa odmówić teściowi rozbudowy,
po drugie primo)
można na ten przykłąd zamórować teściowej okno w kuchni (też jakieś rozwiązanie :roll: :lol: )
po trzecie primo)
teściu uzyskuje zgodę na rozbudową wg Planu i projektu, i po wylaniu fundamentów dzieli działkę (ciekawe czy podziału własnego majątku można odmowić) i przekazuje ją budowę ofundamentowaną z odpowiednimi odpisami dla córki teścia i teściowej, no i wpisaną słuzebnością (też umniejsza podatki, a po resecie darowizny bezpoodatkowej [chyba co 3 lub 5 lat]) następna darowizna umniejszająca słuzebność, itd.
po czwarte primo)
przyjanmniej jednąścianę teściowei grzeją, zawsze koszty w dół.

dizers
15-07-2005, 11:52
w zasadzie to chyba coś nie tak z moją głową :o ponieważ nic z tego nie rozumię :lol:
ale
doklejenie się do obecnego domu teścia nie wchodzi w grę !!!!
nigdy by się nie zgodził na jakiekolwiek zmiany nie mówiąc juz o zamurowaniu okna teściowej (i tu strzał w 10 !!! bo właśnie teściowa ma okno nie w tym kierunku co bym chciał :evil: )

czyli generalnie nie można postawić 2 domów na jednej określonej już działce ??????
ja jako współwłaściciel nie mogę budować domu na powiedzmy swojej połowie działki ??????

kroyena
15-07-2005, 13:18
dizers, pofatyguj siędo gminy/miasta a uzyskasz odpowiedź:

Skoro uchwaliliśmy Plan to nie dostanie Pan Warunków, musi pan złożyć projekt domu, projekt zagospodarowania działki, a potem my Panu odpowiemy, czy może Pan na swojej działce cokolwiek wybudować. (autopsja empiryczna)

Dla porównania szacowane koszty:
po pierwsze primo)
wystąpienia o warunki zabudowy:
odrys mapki przed podziałem: 0,05 kPLN
podział działki: 1,4 kPLN
mapka po podziale: 0,05 kPLN
razem: 1,5 kPLN
po drugie primo)
koszty zapytania wg Planu:
odrys mapki przed podziałem: 0,05 kPLN
podział działki: 1,4 kPLN
mapka po podziale: 0,05 kPLN
projekt domu: 3-6 kPLN
projekt zagospodarowania (adaptacji) działki: 2 kPLN
razem: 6,5-9,5 kPLN (Cena może być obarczona błędem za oprojektowanie mediów wymagane przy wystąpieniu obudowę przy Planie.)
Jednem słowem można mieć nic (nothing, keine, nicziewo, null, niente..) za 1,5 lub za nieco więcej :x :evil: :x w przypadku nie wyrażenie zgody na budowę.
Skoro masz plan to udzielą Tobie wspomnianej powyżej odpowiedzi, a ryzyko po Twojej stronie. Możesz wydać nawet kilkanaście kPLN, a oni ci odpowiedzą NIE i będzie to Twoje ryzyko, bo takie jest prawo.

Na pytanie generalne 2 domy? Odpowie Tobie, a właściwie Teściowi Urząd. Bo po podziale jak w tym trójkącie nie będziecie mieli 700 m2 i innych wymagaych przez Plan kryteriów (np. wysokość, pow. zabudowy, i inne) to nie wydadzą zgody na budowę (sprawdź sobie w Urzędzie właściwym, czasem jest to miejska pracownia urbanistyczna), a na pismo odpowiedzą dopiero jak złożysz projekt wraz z całą otoczką do wystąpienia o zgodnę na budowę.
Odpowiedź na pytanie właścicielskie.
Jak ten projekt inwestorski (całość nie tylko budynek) nie spełnia kryteriów Planu i na dodatek odległosci prawnych od granic działki te se możesz. Nikt w urzędzie się nie wychyli.

Wskazałem ci jedynie możliwą prawną mijankę takich zapisów, znaczy rozbudowa przez zbliźniaczenie, jeżeli ktoś znajdzie Tobie inne rozwiązanie problemu w zgodzie z prawem to chętnie poczytam.

Jak nie możesz zrozumieć to zdrukuj, pokseruj sobie mapki, odetnij teściom 700 m2, zobacz co wkleisz i na jakiej podstawie (podejrzewam, że w planie jest 20% działki, więc mozecie wtedy zabudować [dom+garaż] 140 m2, pokreśl odległości od granicy (4m do ściany z oknami lub drzwiami) i pokaż małzonce, a sami się zepchniecie na jedynie logicznego bliźniaka (przecięż nie musi być taki jak teściów).

PS1. Nie bój teściowej i tak ma dobry słuch więć czy przez ścianę czy na 4 m to i tak usłyszy, że ją kochasz bardzo. 8) :lol:

dizers
15-07-2005, 14:23
chyba nikt mnie nie rozumie :cry:

jak mam sobie poradzić ?? jak rozwiązac problem
rozbudowa czy może raczej doklejenie sie do domu teścia nie wchodzi w grę

ania
15-07-2005, 15:01
jak nie podzielę, a będę się starał o budowę osobnego budynku na jeszcze nie podzielonej działce "to mogę zgody nie uzyskać" (słuchaj: mamy cię zgadnij, gdzie i co nam zrobisz?), bo zabudowa jest jednortodzinna, a kto słyszał, żeby jedna rodzina w dwóch domach stałą.


Pani urzędniczce się mocno pomyliło. Zabudowa jednorodzinna to taka, gdzie w każdym budynku można wyodrębnić najwyżej dwa lokale mieszkalne. I kropka.
Przepisy nie regulują liczby budynków na jedną działkę:

definicja działki budowlanej - rozumie się przez to wydzieloną część terenu, przeznaczoną pod zabudowę, na której znajdują się już budynki lub dla której wydano decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.
I w prawie budowlanym - przepis, który mówi, że odległości pomiędzy budynkami na jednej działce budowlanej nie reguluje się.

Poza tym urząd nie ma prawa odmówić pozwolenia na budowę, jeżeli Właściciel spełnia wymogi prawa.
W sprawie dizersa przeszkodą może być tylko wymagana w Planie powierzchnia biologicznie czynna (a'propos - ile?). No i teść. Nic i nikt więcej.
Howgh.

dizers
16-07-2005, 07:16
1277 m2 działka na której stoi juz dom ,jakie ma wymiary tego nie wiem ale jest ogromny :roll:

kroyena
18-07-2005, 06:48
aniuś, Pani Urzędniczce się nie pomyliło.
Tu chodzi o to, że na działce stoi już jeden budynek. Sama napisałaś. :lol: 8) :lol:
Już od pierwszego kliknięcia widać, że: lokal mieszkalny w budynku, to nie osobny budynek.
A dizersowi właśnie tak doradzam, żeby powstał w budynku przez rozbudowę drugi lokal mieszkalny, a jak powstanie to można zrobić rozdzielność i dopiero wtedy Urzędowi się mówi rączki precz i zajmijcie się podatkiwm od darowizn.

dizers
25-07-2005, 11:42
tak w zasadzie to niewiem od czego zacząć
w wydziale architektury powiedziano mi że muszę znac powierzchnię działki ,no juz znam.Tylko jak już wcześniej pisałem ona ma właśnie dziwny krztałt więc jak mam to podzielić jak juz tam stoi dom
podobno ma być 700m2 w innych przypadkach (ale nie mam pojęcia jakich) 600m2 jeśli działka w najchudszym miejscu ma 9m a w najdłuższym 21 długość 85m stym ze ta dłuższa strona jest juz zajęta w części
muszę zawołaC geodetę żeby mi wydzielił te 600m2 ??

oszaleć można :evil:

dizers
25-07-2005, 11:46
tak w zasadzie to niewiem od czego zacząć
w wydziale architektury powiedziano mi że muszę znac powierzchnię działki ,no juz znam.Tylko jak już wcześniej pisałem ona ma właśnie dziwny krztałt więc jak mam to podzielić jak juz tam stoi dom
podobno ma być 700m2 w innych przypadkach (ale nie mam pojęcia jakich) 600m2 jeśli działka w najchudszym miejscu ma 9m a w najdłuższym 21 długość 85m stym ze ta dłuższa strona jest juz zajęta w części
muszę zawołaC geodetę żeby mi wydzielił te 600m2 ??

oszaleć można :evil:

ania
26-07-2005, 12:26
aniuś, Pani Urzędniczce się nie pomyliło.
Tu chodzi o to, że na działce stoi już jeden budynek. Sama napisałaś. :lol: 8) :lol: .

Pozwolę sobie zostać przy swoim. Urzędniczka opowiada chrzany. :wink:
Powiem więcej - załatwiłabym dizersowi tę sprawę w mig, ale musi poczekać do jesieni (mam teraz swoją budowę na karku) :D

Pozdr.