PDA

Zobacz pełną wersję : Rodzaj oczyszczalni-problem.Fachowcy pomóżcie!



pattaya
07-07-2005, 21:03
Oglądałem prospekty,ulotki.
Rozmawiałem z ludźmi.
Niestety nie mogę dopasować w 100% do mojej działki żadnego rodzaju oczyszczalni.
Oto panujące tam warunki:
-grunt nieprzepuszczalny-glina do min.5m głębokości
-wysoki poziom wód gruntowych-wiosną "na szpadel"
-brak kanalizacji
-brak cieku wodnego,jeziorka ,stawu
-jest rów melioracyjny-ale czy mogę tam skierować ciecz z oczyszczalni?
-teren pochyły-na 20mb ok 1m różnicy w wysokości
-docelowo na 4 osoby
No i co z tym zrobić?

pattaya
08-07-2005, 14:17
Halo!
Czy nikt nie jest w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi?

Ditu
08-07-2005, 16:54
Specjalista w tej dzialce nie jestem, ale po tym czego juz sie dowiedzialem o przydomowych oczyszczalniach to moge powiedziec ze:

Wysoki poziom wod gruntowych mozna ominac robiac drenaz rozsaczajacy w nasypie, trzeba jednak wtedy stosowac specjalna pompe (masz duza roznice poziomow wiec moze daloby sie to jakos wkomponowac w dzialke nawet i bez tej pompy)

Czy mozna do rowu melioracyjnego... tu sie nie chce wypowiadac, gdzies cos czytalem, ze mozna ale to tylko zaslyszana informacja

Jesli chcesz to moge Ci podac na priv tel do jednej z firm zajmujacych sie ta dzialka, powinni od razu powiedziec czy przy Twoich warunkach to sie da czy nie.

WojtekSz
08-07-2005, 21:47
pattaya, a mi sie wydawało że mam niełatwe warunki .... ;)

a tak powazniej, to jesli ten rów jest gdzies na dole działki i ząłatwisz sobie pozwolenie wodno-prawne to możesz do niego odprowadzić scieki ale po oczyszcalni biologicznej ale nie po zwykłym zbirniku, nawet kilkukomorowym. Jest kila fajnych rozwiązań i wybór zalezy od finasów i oczekiwanej jakości i bezpieczeństwa eksploatacji. Moim osobistym faworytem sa oczyszczalnie z osadem czynnym (zwane czasami SBR od nazwy technologii) bo sa mniej wrazliwe na różnice w zmianach ilości dopływających ścieków:
http://www.sanitech.torun.pl/index2.php?p=prod_2&lang=pol
http://www.ecomotyl.pl/oferta/klaro
http://www.bioeko.ires.pl/index.php?section=budowa_o
Jest to rozwiązanie nieco droższa ale bardziej nowoczesne i zgodne z nadchodzącymi wymaganiami
pozdrawiam

pattaya
08-07-2005, 22:22
Rów jest kilkadziesiąt metrów od działki.
Ze 2m poniżej jej poziomu.
A jaka jest szansa otrzymania takiego pozwolenia?
I co w przypadku odpowiedzi negatywnej?

WojtekSz
08-07-2005, 22:54
całkiem niezle jest to opisane na stronie Bioeko. Jesli nie dostaniesz takiego pozwolenia to spraw asię komplikuje ale trzeba pamietać, ze woda po takiej oczyszcalni jest praktycznie taka jak deszczówka i jesli wiesz jak będziesz postepowac z deszczówka to możesz podobnie postepowac z woda doczyszczona
pozdrawiam

pattaya
08-07-2005, 23:12
To po co to pozwolenie?

WojtekSz
09-07-2005, 11:42
aby korzystac z wód powuierzchniowych nalezacych do Państwa nalezy miec zezwolenie. To dośc zrozumiałe bo wyobraź sobie że ten rów przechodziłby przez Twoją działke a ktos do niego wypuszcałby ścieki nieoczyszcone - pewnie byc protestowąła :)
pozdrawiam

Urticae
09-07-2005, 12:23
Ja mam podobną sytuację. Złożyłem do Wydziału Architektuty Urzędu Miasta Informację o zamiarze wybudowania oczyszczalni z osadem czynnym. Załączyłem plan sytuacyjny oraz techniczny oczyszczalni. Analogiczne pismo musiałem złożyć do Wydziału Ochrony środowiska. Jeśli nie będzie sprzeciwu to po 30 dniach mogę budować. Oczyszczone ścieki odprowadzał będę do rowu melioracyjnego który przebiega przez moją działkę.

Urticae
09-07-2005, 12:26
Ja mam podobną sytuację. Złożyłem do Wydziału Architektuty Urzędu Miasta Informację o zamiarze wybudowania oczyszczalni z osadem czynnym. Załączyłem plan sytuacyjny oraz techniczny oczyszczalni. Analogiczne pismo musiałem złożyć do Wydziału Ochrony środowiska. Jeśli nie będzie sprzeciwu to po 30 dniach mogę budować. Oczyszczone ścieki odprowadzał będę do rowu melioracyjnego który przebiega przez moją działkę.

asia 07
16-08-2005, 21:36
witajcie
a może ogrodowa oczyszczalnia ścieków zapowiada się bardzo dobrze a i odprowadzenie wód z oczyszczalni do wód gruntowych w wielkości do 5m3 nie wymaga pozwoleń wodnoprawnych daję adres gdzie masz fajne wiadomości www.carpathians.pl/ogrody oraz adres i tel gdzie możesz uzyskać informacje ˇ pocztą na adres: Natural Systems Dr Andrzej Czech, ul. Czapińskiego 3/311
30-048 Kraków.
ˇ faksem na numer: 012 295 03 74
ˇ e-mailem: [email protected]

znalazłam wczoraj tę stronę i wypełniłam ankietę a teraz czekam na odpowiedź. Pozdrawiam
:wink:

WojtekSz
17-08-2005, 01:50
Asia 07
bardzo ciekawa strona, czy masz jakies dokładniejsze info jak wyglada w takich oczyszczalniach mozliwość pracy bez dopływu nowych ścieków (np w czasie urlopu)?
Porównywałas wyniki doczyszcenia z wynikami dla oczyszczalnie typu SBR
innych producentów? Wydaje się że te drugie daja wyższa jakosć i sa bardziej odbporne na whania natężenia dopływu ścieków :)
pozdrawiam

SławekD
17-08-2005, 06:20
Jeśli ktoś może pomóc w temacie, to proszę o przeczytanie tego posta
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=51055&highlight=

WojtekSz
17-08-2005, 07:28
Sławku
skontaktuj się z firmami podanymi w mojej poprzedniej wypowiedzi powyżej. Oni powinni móc Ci pomóc.
pozdrawiam

Ella
17-08-2005, 07:58
Pattaya, poczytaj ( szczególnie ostatnią stronę :) ) :

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=8364&start=120

Przy oczyszczalni biologicznej możesz zrobić studnię chłonną.
A oferty są coraz korzystniejsze finansowo, w zasadzie konkurują już z drenażowymi.

pattaya
17-08-2005, 08:15
Ale jak zrobić studnię chłonną w glinie i wysokich wodach gruntowych?

Ella
17-08-2005, 08:23
Pogadaj z Jagną, ona chyba ma podobny problem (ale studnie chłonną robi).
Ja też mam glinę, ale jestem na wzgórzu i nie mam wysokich wód gruntowych.

Jagna
17-08-2005, 08:25
Pattaya pisałaś, że masz glinę na ok. 5m głębokości. U nas jest na ok.7 m a może i głębiej. Będziemy wkopywać kręgi aż do skutku, aż się dokopiemy do piachu. U nas wiosną woda wywaliła do piwniczki (nie zabezpieczonej) aż miło i stała na wysokim poziomie bardzo długo, ale ten poziom był ciągle równy aż powoli zaczęła woda opadać i teraz jest sucho. A piwniczka była na głębokości samej gliny. Tak więc wyobrażam to sobie tak, że przy studni chłonnej, gdzie woda będzie miała gdzie odpłynąć w lecie i na jesieni, nie będzie problemów. A kiedy zaczną się roztopy to studnia będzie wypełniona wodą, ale tylko do poziomu wód gruntowych, czyli jakiś metr, półtora od powierzchni a potem powoli opadnie i tak w kółko. Pamiętaj, że tę wodę możesz wykorzystywać np. do podlewania trawy, ogrodu (byle nie warzyw typu rzodkiewka, ale pomidory już tak). Więc jak będzie stale stała woda, to masz darmowe podlewanie od wiosny aż do jesieni.

pattaya
17-08-2005, 08:41
Mam glinę do minimum 5m.
Nie wiem ile dokładnie.
Jest tylko jeden słaby punkt Twojego planu (szczerze mówiąc myślałem nad tym wcześniej http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=51221&highlight=) istnieje duża szansa,że po przekopaniu się przez glinę trafisz na wody podskórne i zamiast studni chłonnej będziesz miała fontannę :cry:

Jagna
17-08-2005, 09:22
Fontannę? Nie chcę fontanny... :(
Ale ja nie chcę dokopywać się do wody. Chcę dokopać się do piachu. Woda jest znacznie głębiej, na ok 17m i z tej głębokości bierzemy wodę do picia. Oj, chyba nie obędzie się bez badań gruntu...

pattaya
17-08-2005, 09:44
A jaki jest koszt wykopania takiej studni?