PDA

Zobacz pełną wersję : męka malowania



kret
09-07-2005, 10:00
mam wielki problem z rzeczą pozornie bezproblemową :lol: w czasie budowy przeżyłem tyle trudności że nie spodziewałem się iż utknę na ... malowaniu

mam na parterze gładź gipsową i sufity podwieszane z płyt, gipsowane całe, nie tylko połączenia (poprawiali) - malowałem bardzo dokładnie wałkiem o bardzo małym włosie (anza) tikkurilą - grunt 2x, i farba 2 x no i jestem niezadowolny :evil: gdyż oczekuję powierzchni IDEALNEJ a tymczasem pod pewnym kątem patrzenia pod odpowiednim oświetleniem są widoczne jakby "plamy" , cienie, smugi ?? co doprowadza mnie do białej gorączki i jakby tego było jeszcze mało przy oglądaniu ściany z bliska jest widoczny ślad po wałku (lekki baranek) co dobija mnie już skutecznie całkowicie (może mam jakieś zboczenie na tym punkcie?)

no i co mam robić - mam górę, właśnie skończyli gipsować, jest "lustereczko" aż serce się raduje :lol: ale wiem że po malowaniu zostanie ten przeklęty ślad po wałku i te cienie !!!
no i pytanie do Was Szanownych forumowiczów - co robiliście/robicie żeby tego uniknąć - może nie zwracacie na to uwagi !!??
pytam bo ostatnio namierzyłem gościa z malowaniem natryskiem, który przez telefon zapewnia mnie iż zostanie moje "lustereczko" i żadnych cieni o żadnej porze dnia nie zobaczę :roll: - to byłoby zbyt piękne;
czy to prawda, czy TYLKO malowanie natryskiem daje IDEALNĄ powierzchnię ??
proszę doradźcie coś...

invx
09-07-2005, 19:53
musisz malowac bardziej rozrzedzona farba, w tedy faktury po walku miec nie powinnas :wink:, a tam gdzie juz ja masz, to papiep scierny i zeszlifowac, a potem zadka farba pomalowac :)

myciek
09-07-2005, 21:37
Człowiek całe życie się uczy...
Zawsze byłem zachwycony, że na moich gładziach gipsowych mam leciutką falkę od wałka a tu okazuje się, że to efekt niepożądany!
A może warto zbadać różne wałki, bo u mnie one dawały bardzo różne faktury?

invx
09-07-2005, 21:50
mnie tez osobiscie faktura lekkiego baranka sie podoba :) ale jak zawsze sa dwie szkoly :wink:

Sp5es
09-07-2005, 22:06
Takie cuda się częściej zjawiają niz się myśli.
Jak chcesz ścianę jak "d.. niemowląecia" - jak pisze INVX - wody, wody...
Normalnie uznaje się , że efekt półmatowości "skórka pomarańczy" - to jest to.

Smugi po wałku to inny temat. To już nie jest to.
Może być -
- stary wałek
- nie odciskany wałek
- za słaby grunt
- za ciemny kolor i mało spoiwa w farbie (dot. głównie ciemnych barw)
- czasami nie wychodzi... i nikt nie umie wytłumaczyć dlaczego.

Wziąć inną farbę, ten sam facet, narzędzia, i ...gra.

rafałek
10-07-2005, 10:30
Efekt półmatowości... my specjalnie zdecysowaliśmy się na tynki filcowane a nie głądzie czy t. gipsowe by usyskać lekką faktórkę na ścianie :roll:

Sp5es
10-07-2005, 21:11
Półmatowość, a fakturka, to dwie różne rzeczy.

eldritch25
10-07-2005, 21:16
Sam gips będzie i bielszy i gładszy. Po malowaniu będzie lekki baranek, ale tylko patrząc z bliska. To normalne, też miałem taki zawód... Co do smug nie moge się wypowiedzieć, ale wiem, że u siebie dałem za cienką wartwę gipsu i gdzie niegdzie dotarte było do tynku :cry:

kret
11-07-2005, 08:41
dzięki za rady :D
spróbuję dodawać wody - tego jeszcze nie testowałem;
co do wałków - było conajmniej kilka - każdy miał inną fakturę, baranek zawsze był, najmniejszy jest na bardzo krótkim włosie (wałek Anza)
farb też "przetestowałem" kilka : dekoral, snieżka, dulux, tikkurila - efekt najlepszy przy użyciu tej ostatniej
ale baranek pozostał :evil:
ale czy nikt z Was nie malował natryskiem ? ciekawi mnie to ... bardzo kuszące zapewnienia fachowca :roll:
zobaczę jeszcze tą wodę ... a nóż, widelec...

rafałek
11-07-2005, 08:57
A jaki radzicie wałek do gruntowania, żeby jak najmniej chlapało i kapało?

Peterek
11-07-2005, 09:29
Ja u siebie gruntuję ściany ławkowcem, a maluję wałkiem

2112wojtek
11-07-2005, 09:57
A ja mam pytanie do Panstwa. Czy ktos zapytal wogole jaka farba kret malowal sufit? A dlaczego to radzicie rozwadniac farbe ? A jesli to akryl, to tez kazecie dolac wody?Czy kret mowil o typie bazy farby, ktora stosowal?Moze walek jest nieodpowiedni do farby- krotkie wlosie walka tzw.flock /Anza/ stosuje sie do farb z polpolyskiem i polyskiem a nie do farb matowych i polmatowych.A wiemy jak zostalo przygotowane podloze? . Moze tu tkwi blad . Ja proponuje dosypac cukru albo wybielacza do prania tzw."ultramaryny" - tak sie robilo kiedys na farbach klejowych, moze to i tutaj pomoze, ktoz to wie ?
pozdrawiam

kret
11-07-2005, 10:55
wyjasniając wątpliwości - malowałem Tikkurilą Optivą Super Matt
grunt - Optiva grunt
farba była biała , koloru na razie nie używałem (pójdzie na poddasze)

może jakieś dalsze rady ?

2112wojtek
11-07-2005, 14:05
wyjasniając wątpliwości - malowałem Tikkurilą Optivą Super Matt
grunt - Optiva grunt
farba była biała , koloru na razie nie używałem (pójdzie na poddasze)


To by troche wyjasnialo. Zastosowales pewnie za krotkie wlosie na walku do posiadanych umiejetnopsci i techniki samego malowania. Albo zmien walek i efekt koncowy, albo farbe, albo zwyczajnie... zle malujesz. Na walku o krotkim i sztywnym wlosiu stosuje sie b.cienkie powloki farby. Maluje sie wrecz suchym walkiem,takim zaledwie proszacym. Trzeba sie owszem namachac , ale efekt powinien byc taki jak zakladales - niemal jak z pistoletu na karoserii.Kazda grubsza warstwa bedzie widoczna, bo inaczej matowa farba wyglada na podlozu a inaczej na warstwie poprzedniej farby i stad te slady.Optiva jest na bazie akrylu a to sprawia jeszcze dodatkowe utrudnienia, mianowicie woda tego nie rozpuszcza ale akryl/w nalozonej kolejnej warstwie farby/ przez dlugi jeszcze czas mimo iz wydaje sie ze farba jest dostatecznie utwardzona.Powiem wiecej Optiva ma dodatek zywic lateksowych co sprawia , ze jej powierzchnia jest mimo wyschniecia wciaz w miare elastyczna - szlifowanie papierem takiej powloki bedzie malo przyjemne nawet po kilku tygodniach.
Farby z oznaczeniami super matt, super color, deep matt, multifund sa wymagajace w nakladaniu. Najlatwiej dla takiego efektu maluje sie farba typu multifund Oikosa- trudno schrzanic, mozna nakladac srednim walkiem no i reka tak nie boli.
Zerknij na puszke Optivii ,jak na wiekszosci akryli powinno tam "stac napisane", zeby raczej nie rozcienczac farby i nie rob tego nawet jesli nie pisze i mimo rad doswiadczonych praktykow. To nie emulsja winylowa , ze mozesz to robic bezkarnie. Malujesz dla siebie , a nie dla pieniedzy u kogos /a nuz sie klient nie zorientuje? w Twoim przypadku zorientuje sie na bank :lol: /
pozdrawiam
PS walkiem z gabki mozna polozyc rowna powloke nawet farbka "plakatowka" , ale trzeba sie napracowac i umiejetnie nakladac prawie sucha farbe :lol: w kolejnosci 1. zygzakiem do kierunku malowania, 2.poprzecznie do kierunku3. wzdluz kierunku.Dotyczy to tez innych farb nakladanych walkiem o czym wiekszosc malarzy nie chce raczej slyszec :D .

kret
11-07-2005, 14:41
czyli sugerujesz wałek z gąbki ? - takiego jeszcze nie próbowałem ... z chęcią sprawdzę !
może polecisz jakąś inną dobrą farbę oprócz tikkurili ??
bedę chciał malować poddasze - jest ono "nienaruszone" moją ręką tzn. lustro z gipsu na razie nawet nie gruntowane - nie dotykałem bo nie chcę spie...
a porter bedę musiał jeszcze raz to tej optivie - przecierać ją papierem ??



:roll:

Majka
11-07-2005, 14:43
wałkiem z gąbką to trzeba umieć malować :roll:
czy nie lepiej polubić tego delikatnego baranka?
Chwile pomieszkasz i będą nici z gładkości ścian

kret
11-07-2005, 14:58
chciałem go polubić
żona juz go polubiła :lol:
ale szukam do końca najlepszego rozwiązania - jak nie znajdę zrobię branek

Majka
11-07-2005, 15:00
OKi, będa z Ciebie ludzie :D
a baranek jest cool :wink:

2112wojtek
11-07-2005, 15:40
czyli sugerujesz wałek z gąbki ? - takiego jeszcze nie próbowałem ... z chęcią sprawdzę !
może polecisz jakąś inną dobrą farbę oprócz tikkurili ??


Nic Ci nie sugeruje :lol: Majka ma racje, to wymaga wprawy i cierpliwosci, na duzej powierzchni mozesz sie zaplakac. Sprobuj sredniej wielkosci wlosa i farbe Multifund f-my Oikos.Najbardziej matowa farba swiata , sprawia wrazenie jakby na scianie byl welur nie farba.Nie zepsujesz efektu nawet gdybys malowal pierwszy raz w zyciu.Jest to farba akrylowa, zmywalna, niezwykle wydajna.
pozdrawiam

kret
11-07-2005, 15:49
a gdzie ją można kupić ? nigdzie jej nie widziałem...poszukam
a no i ile kosztuje ??
:lol:

2112wojtek
11-07-2005, 16:39
a gdzie ją można kupić ? nigdzie jej nie widziałem...poszukam
a no i ile kosztuje ??
:lol:
adresu poszukaj http://www.oikos.pl/mapa.php. Ceny w zaleznosci od kolorow: jasne ok 50pln/litr do bardzo ciemne 6x,00pln/litr .Wydajnosc 12-14m2 przy dwukrotnym malowaniu walkiem, podklad 40zl/l -/krilux/ wystarcza nawet na 100m2. Tanszy bedzie Superkolor ostatnio w promocji /tez nie ma jak zepsuc, ale efekt nie tak mocny jak Multifund/ i nie trzeba specjalnego podkladu ,chociaz troche umiejetnosci w nakladaniu. Uwaga! Oikos to chyba jedyne farby akrylowe, ktore sie kupuje jako koncentrat - dokladna instrukcja uzycia zamieszczona jest na kazdej puszce.
Po krotkiej fascynacji Tikurilla ,od kilkunastu lat bawie sie Oikosem i Keimem a o Dulux, Dufa zapomnialem jak o zlym snie.Zreszta wystarczy zobaczyc jaka ma Oikos game produktow do wewn. i na zewn. , jakie realizacje i jakie daje mozliwosci.

kret
12-07-2005, 08:40
dzieki za rady;
firmę namierzyłem, dealera też,poczytałem i w najblizszym czasie kupię jej na jeden pokój (na razie na sprawdzenie) i zobaczymy 8)
czym radzisz malować żeby uniknąć śladów wałka :
wałkiem z gabki
wałkiem z włosem (jaka długość)
do ściany świeżo po gipsie, niemalowanej

a jakim do ściany po tikkurili - może takim samym ?

i jesli możesz :P wyjaśnij trochę technikę właściwego malowania - pisałeś o zygzakach, wzdłuż itp. i KIERUNKU MALOWANIA (??) możesz to uściślić ? (wiedzy nigdy za dużo) :D

2112wojtek
12-07-2005, 10:28
1.czym radzisz malować żeby uniknąć śladów wałka :
wałkiem z gabki
wałkiem z włosem (jaka długość)
do ściany świeżo po gipsie, niemalowanej

2.
a jakim do ściany po tikkurili - może takim samym ?

3.
wyjaśnij trochę technikę właściwego malowania - pisałeś o zygzakach, wzdłuż itp. i KIERUNKU MALOWANIA (??) możesz to uściślić ? (wiedzy nigdy za dużo) :D

ad1.
Nie czym malowac, ale jak malowac :lol: Zasada doboru walka jest taka: im gladsza powierzchnia tym "drobniejszym" walkiem mozna malowac.Chropowate tynki "grubym wlosiem, gladkie pow. - jesli drobnym, to bedzie niemal bez faktury, jesli grubym , to bedzie baranek.Niestety im gladsza powierzchnie chcesz uzyskac tym ciensza warstwe musisz polozyc a wiec bardziej "suchym" walkiem malowac.
Walkiem z gabki musisz poeksperymentowac,do odsaczania uzywa sie siatki i gladkiej plytki i to z plytki nabiera sie farbe do malowania. Walkami z wlosiem efekt bedzie pewniejszy.Im dluzszy wlos , tym mniej widoczne nierownosci - baranek ukryje niepewnosc reki i niedokladnosci.Pewnym wyjatkiem jest tu wspomniany Multifund - na gladkiej powierzchni mozesz malowac srednim futerkim bez obaw, ze beda slady - farba ma takie wlasciwosci, ze trudno spieprzyc robote.
ad2.
Po tikkurili , jesli slady sa bardzo widoczne, to tak jak ktos tu juz radzil, drobny papier scierny , przeszlifowac i odpylic sciane a nastepnie , walek ale koniecznie z wlosiem i to juz nie flockowym, cienka warstwe tej samej farby.Wlasnosci fizyczne/gestosc, lepkosc, czas schniecia/ farb roznych firm moga sie znacznie roznic, wiec nie kombinuj.Jesli jednak koniecznie spodoba Ci sie inna farba to po przeszlifowaniu , przegruntuj preparatem polecanym przez producenta nowonakladanej farby
ad3.
OK!Dla malarzy takie teoretyzowanie b. smieszne bedzie :lol: Wyobraz sobie , ze malujesz sciane
Odciskasz mocno na ociekaczu farbe z walka.Im krotszy wlos tym mocniej.Nakladasz farbe - ruchami ukosnymi/po przekatnej / z gory w dol np z lewa na prawo "na szage" :lol: . Rozprowadzasz farbe - ruchami poziomymi /od gory do dolu pas za pasem/. Wygladzasz - lekkimi pionowymi ruchami .Jesli nastepny kawalek sciany bedzie ponizej poprzedniego i w tej samej kolejnosci bedziesz nakladal, to powinno byc bez sladow.Nastepny pas znowu od gory w dol.Jesli farba szybko schnie , musisz robic to szybciej.Gabka /walkiem z reszta tez :lol: /natomiast maluje sie dobrze, gdy swobodnie mozemy rozcienczac farbe i farba jest dosyc rzadka- przy akrylach najczesciej jest to niemozliwe.Nowoczesnymi farbami mozna bez konsekwencji pomalowac sciane warstwa na warstwie ok 8x- pozniej zaczyna sie zabawa - nie przeholuj wiec z tymi eksperymentami :D .
pozdrawiam

kret
12-07-2005, 12:15
dzięki za "instrukcje" - zobaczę jak wyjdzie w praktyce
wypróbuję tą Multifund - myslę że będzie OK

:D

kret
27-07-2005, 08:44
trochę to trwało (mam 180 km do najbliższego punktu sprzedaży tego ustrojstwa) ale kupiłem wreszcie farby Oikosa (na razie na jeden pokój, na próbę :D ) i wczoraj pomalowałem gruntem - zgodnie ze wskazówkami wyżej :lol:
na 50 m2 poszło mi tylko 0,6 l :o crilluxa - rozrobiłem zgodnie ze wskazówkami 1:8 (przy gipsie)
teraz wrażenia :
na razie sam grunt ale widzę że odpowiednie temu grunty tikkurili, duluxa, dekorala itp. można sobie włożyć .... głęboko :lol: - maluje się tym idealnie łatwo, rozprowadza się super, nie ma żadnych zacieków itp.,
zobaczymy jak wyjdzie efekt ostateczny po farbie :D

oczywiście zdam relację

:D

2112wojtek
27-07-2005, 09:27
kret czekam z bijacym sercem :lol:
powodzenia
wojtek

Leszek
27-07-2005, 10:51
2112wojtek,
Czyli, jeżeli dobrze zrozumiałem, wałkiem:
1. /////
2. ____
____

3. ||||||
tak?
Ponieważ całej ściany pewnie się nie zdąży w jednym cyklu, więc radzisz pasami poziomymi od góry? A jak w rogach i krawędziach np. sufit- ściana? Można pędzelkiem?
Dzięki za pomoc
pozdrawiam

Leszek
27-07-2005, 11:18
i za kożdym razem wałek ma nanosić nową porcję farby, czy tylko te skośne i poziome a pionowymi ruchami rozprowadzić to, co w p.1 i 2. ?

Była mowa o nierozcieńczaniu farb akrylowych - tymczasem w danych technicznych farby Multifund OIKOSa jest mowa o rozcieńczaniu 30-50% z wodą :roll: ????

invx
27-07-2005, 11:27
Ponieważ całej ściany pewnie się nie zdąży w jednym cyklu, więc radzisz pasami poziomymi od góry? A jak w rogach i krawędziach np. sufit- ściana? Można pędzelkiem?

do rogow sa specjalne walki, z dlugim wlosiem, Ale przy malowanie gestymi farbami, chcac w rogu miec podobna strukture niz na scianach, nie ma to jak pedzelek. Najpierw nim nanosci farbe, rozprowadzasz, a potem delikatnie "uderzasz", i jak najblizej malujesz juz normalnym walkiem sciane.[/quote]

kret
27-07-2005, 11:32
Leszku - właśnie dlatego kupiłem Oikosa (za radą Wojtka) że jest to chyba jedyna farba akrylowa rozcienczalna wodą (koncentrat) i pewnie dlatego tak się dobrze nią maluje

co do malowania to ja zrozumiałem to tak, że nanoszę farbę tylko po przekątnych a ruchami poziomymi rozprowadzam i pionowymi dodatkowo wygładzam całość, ale niech się wypowie fachowiec :D - Wojtek

Leszek
27-07-2005, 11:33
Czyli najpierw rogi a później ścianę?

Leszek
27-07-2005, 11:36
a wydajność 12-14 m2/l jest po rozcieńczeniu, czy bez rozcieńczania?

Leszek
27-07-2005, 11:40
kret,
chyba dobrze zrozumiałeś - 2112wojtek zaznaczył boldem, kiedy się nakłada, rozprowadza i kiedy wygładza - przepraszam, nie zauważyłem... :oops:

kret
27-07-2005, 11:42
wydajność po rozcieńczeniu oczywiście :D

2112wojtek
27-07-2005, 13:46
Czyli najpierw rogi a później ścianę?
Witam
No tak :lol: najlepiej zaczac od naroznika , przy odrobinie wprawy nie trzeba nawet specjalnych walkow do naroznikow, mozna tym samym co reszte , ale jak ktos koniecznie chce - mozna. Nie trzymajcie sie prosze kurczowo tego co napisalem jak algorytmu, chodzi o to zeby sposob nakladania byl za kazdym razem jednakowy a warstwa farby mniej wiecej na calosci tej samej grubosci - to wszystko. Z reszta to samo wyjdzie Wam w praniu.
Co do wydajnosci farb , to niektore kolory mimo zapewnien producenta nie zawsze kryja dobrze za pierwszym razem. Gorszym kryciem z reguly charakteryzuja sie kolory wysycone np. blekity , zielenie . Te ostatnie trudno tez przemalowac na inny jasniejszy. Koncentratem Oikosa nie wolno malowac, trzeba go rozcienczyc, a wiec 12-14m2 z "paczki" :lol:
pozdrawiam

27-07-2005, 15:12
nie nadarmo firma od wnetrz chce 6 zł z metra za malowanie

to wcale nie prosta sprawa

kret
03-08-2005, 08:48
informuję iż został pomalowany jeden pokój farbą Oikos :)
sam zrobiłem tylko grunt i część sufitu - szlag mnie trafiał i wynająłem malarza;
było znać cienie, o których pisałem wcześniej
malarz powiedział że to normalne na tym etapie - malowałem od razu po gruncie - a on "pojechał" po gruncie 2x dekoralem i dopiero 2x oikosem - efekt - żadnych plam, idealna powierzchnia, fajny "matt", chociaż ślady po wałku są, ale już je akceptuję - "skórka pomarańczy" :D
wydajność też się zgadza - z 1l ok 15m2 ścian (przy dwukrotnym malowaniu)
łatwość malowania potwierdził także malarz;

czyli podsumowując wizualnie jest to bardzo dobra farba - ale ...
moim zdaniem nie warta aż takiej ceny bo "namacalnie" tikkurila bije ją na głowę - jest w dotyku mocna i gumowa "czuć" jakby ściana była opleciona gumą, powłoka wydaje się odporna na szorowanie szczotami i inne kataklizmy domowe :wink:
a w oikosie ściana jest "normalna" w dotyku i tylko to mnie trochę rozczarowało, nie czuć tej "gumowatości", ale ogólnie jest OK

katja
03-08-2005, 11:21
czyli podsumowując wizualnie jest to bardzo dobra farba - ale ...
moim zdaniem nie warta aż takiej ceny bo "namacalnie" tikkurila bije ją na głowę - jest w dotyku mocna i gumowa "czuć" jakby ściana była opleciona gumą, powłoka wydaje się odporna na szorowanie szczotami i inne kataklizmy domowe :wink:
a w oikosie ściana jest "normalna" w dotyku i tylko to mnie trochę rozczarowało, nie czuć tej "gumowatości", ale ogólnie jest OK
...to chyba zaleta, ta "normalność" w dotyku :roll:

kret
03-08-2005, 11:26
... normalność w dotyku powoduje u mnie niepewność co do stanu ściany po jej kilkakrotnym szorowaniu ...
gumowata sprawia wrażenie wręcz "pancernej" :D i nie ma strachu że coś się wytrze , uszkodzi ...
ale to oczywiście tylko moje subiektywne wrażenia :D