Zobacz pełną wersję : Zagadki, łamigłówki...
Kiedy wpadnie mi w ręce kolejny numer "Wiedzy i Życia", zarywam kawałek nocy, rozwiązując zadanka w "Puzelandzie", gdy dorwę się w domu do komputera, trzeba pilnować, żebym nie uruchomiła "Sokobana", bo dzieci chodzą do 23:00 głodne :smile:.
Ciekawa jestem czy wśród budujących, remontujących i marzących o własnym domu jest jeszcze trochę miłośników "łamania głowy". Chętnie wymienię jakieś linki, nowe zagadki..
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Becik dnia 2003-02-24 16:07 ]</font>
Cześć - byłem maniakiem łamigłówek, ale obecnie nie mam czasu. Swego czasu na przykład startowałem w "Lidze Szarych Komórek" w GW i dwukrotnie zakwalifikowałem się do Finałów Mistrzostw Polski. Teraz to już jestem tylko łamigłówkowym emerytem :wink:
Znany jest mi problem z brakiem czasu: praca, rodzina ( dwoje dzieci ), budowa... ale jak mi coś "wpadnie" w rece, to się powstrzymać nie mogę. Te obrazki logiczne, bitwy morskie, liczbowe krzyżówki - to jest silniejsze ode mnie!!! Najwyżej raz na jakiś czas jemy na obiad jajecznicę :wink:. Frankai - żeby Cię trochę zbałamucić, podaję dwa linki:
http://www2.gazeta.pl/forum/790620,30353,790602.html?&f=514
http://www.proszynski.pl/czasopisma/wiedzaizycie/puzeland/
Brałam kiedyś udział w Mistrzostwach Polski organizowanych przez redakcję "WiŻ", ale tak naprawdę to nie chodzi to o jakieś osiągnięcia czy konkurowanie ze sobą, tylko o samą frajdę płynącą z pogłówkowania. Pozdrawiam. B.
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Becik dnia 2002-11-18 09:38 ]</font>
rchmielewski
16-11-2002, 07:55
Łamię sobie głowę skąd wziąść pieniąchy na wykończenie domu. Ale to chyba nie o tym więc uciekam. Pozdrowionka
Tytuł brzmi dwuznacznie.Należy mieć tylko nadzieję,że nie dowiedzą się o nim przedstawiciele działań bezwzględnych:smile:
HEJ!
On 2002-11-15 11:58, Becik wrote:
Ciekawa jestem czy wśród budujących, remontujących i marzących o własnym domu jest jeszcze trochę miłośników "łamania głowy". Chętnie wymienię jakieś linki, nowe zagadki..
Oczywiście, że tacy są. Większość z nas "łamie sobie głowę" jak budować i jak zdobyć na to środki. :wink:
Pozdrawiam
Na tylko jedną krzyżówkę tygodniowo sobie pozwalam, jest to jolka w czwartkowej G.W. Do innych łamigłówek brak mi czasu i cierpliwości. No cóż "starość nie radość" :grin:
kgadzina
24-02-2003, 11:13
Wyciągam wątek w kontekście piątkowej głupawki tego, co się tam ostatnio wyprawiało :grin:
Oj, wyprawiało się... Miłośnikom zagadek polecam ostatnie strony piątkowej głupawki w Klubie Budujący.
Jak się okazało, miłośnicy łamigłówek są na forum, ale się wcześniej ujawnić nie chcieli, może ich rzeczywiście ten tytuł zniechęcił :wink: - więc zmieniłam.
Pozdrawiam serdecznie. B.
Witam... mam pewną zagadkę dla miłośników owych łamigłówek :grin: Prawdopodobnie niektórzy z was już ją znają bo jest dosyć stara.
Oto ona:
W latarni morskiej siedziała rodzina grając w karty (ojciec, matka, syn i córka). W pewnym momencie gaśnie światło słychać szmery i światło się zapala. Na ziemi leży martwy ojciec, wszyscy stoją (oprócz ojca :smile:). Zaczynają się tłumaczenia ...
Syn : Wstałem od stołu i poszedłem zapalić światło.
Matka: Przestraszona również zaczęłam szukać włącznika od światła
Córka: Ja także chciałam zapalić światło i poszłam do włącznika znajdującego się w kącie.
Kto zabił ojca ? (Nie bierze się pod uwagę tego w jaki sposób siedzieli przy stole, czy innych rzeczy nie ujętych w treści zagadki) :grin:
Witam wszystkich sympatyków rozrywek logicznych. Jestem bardzo miło zaskoczony że znaleźli się tacy na tym forum, chociaż szkoda że się dezaktywowali. Z wypiekami na twarzy prześledziłem wątek piątkowa głupawka. Tytuł wątku jest trochę mylący. Niestety nie wpadłem jeszcze na rozwiązanie zadania z tymi dwoma parami heteroseksualnymi :oops: . A co do kwietniowej zagadki Smoczusia to albo ta córeczka troszkę kłamie, albo była to nietypowa kwadratowa latarnia morska.
A ja pozwolę podzielić się z Wami moją ulubioną zagadką z Mistrzostw Polski w Grach Matematycznych i Logicznych.
Mama Kasi przygotowała na śniadanie dwa dzbanki jeden z kawą a drugi z mlekiem. Każdy z domowników wypił tą samą ilość 250ml kawy z mlekiem w swoich ulubionych proporcjach. Kasia wypiła czwartą część mleka wypitego i szóstą część kawy wypitej przez całą rodzinę. Z ilu osób wliczając Kasię składa się jej rodzina?
Jeżeli dzbanki były takie same to sześć (rodzina liczy sześć osób)
Niestety sześć nie jest prawidłową odpowiedzią. Wielkość dzbanków nie ma znaczenia dla rozwiązania zadania. Ba, nawet w zadaniu jest dana nadmiarowa. Cieszę się jednak niezmiernie że jeszcze ktoś tu zagląda. :P Próbujcie dalej.
Faktycznie, za drugim liczeniem wyszło mi pięć i trochę :wink:
ponury63
27-08-2003, 21:17
To znaczy, że coś się ulało? A może mają kota i buchnął im troche mleka? :-?
Głowię sie nad tym [z przerwami] od trzeciej i myślę, że jest jakiś kruczek w tym zadaniu...
W zadaniu nie jest nigdzie powiedziane że rodzinka wypiła tyle samo mleka co kawy. Zadanie to można opisać takim równaniem:
(x*1/4+y*1/6)*N=x+y
gdzie
x – ilość wypitego mleka przez całą rodzinę
y – ilość wypitej kawy przez całą rodzinę
N – ilość osób w rodzinie
Teraz wystarczy przeanalizować to równanie.
Druga odpowiedz Marbo jest tylko o trochę za duża.
Gratulacje! :D
A to że wypili 250g jest daną nadmiarową, wystarczyło powiedzieć że wypili po tyle samo.
No to może dzisiaj coś dla humanistów w stylu Szymona Majewskiego:
Co to jest - Pisząca Szklaneczka.
ponury63
28-08-2003, 13:31
Literatka?
Dawno, dawno temu na SGPiS bardzo popularne były "wieczory półliterackie" :wink:
Co do kawy z mlekiem: po cholerę ja uwzgledniałem te ćwierć litra kawusi z mleczkiem na głowę, to nie wiem :x
i wychodziło mi:
1/4 x + 1/6 y = 250 ml
tylko co z tego?
Literatka?
Brawo! :P
Wygrał pan żeton
Na cegłę i beton.
Zapewniamy murowaną zabawę! :lol:
Jak się nie rozchoruję to postaram się coś odkurzyć na jutro.
ponury63
28-08-2003, 13:47
Dla rozgrzania dwie zagadki debilne:
"Po wodzie pływa, kaczka się nazywa. Co to jest?"
"Zgadnijcie kumo, jak naszej Agnieszce na imię?" :lol:
Dla wygrywających - cztery akredytacje na kolację i bilet wstępu do ustepu... :D
Z podstawówki. Wpisz pomiędzy cyfry podane poniżej takie znaki działania (tak to się chyba wtedy nazywało), żeby otrzymać wynik równy zero
9 _ 8 _ 7 _ 6 _ 5 _ 4 _ 3 _ 2 _ 1 _ 0 = 0
ponury63
30-08-2003, 21:08
( 9 - 8 ) * ( 7 - 6 ) * ( 5 - 4 ) * ( 3 - 2 ) - 1 = 0
A teraz, kochane dzieci, napijemy się ciepłego mleczka... :D
http://obrazki.babiniec.pl/Ludzie/Einstein.gif
Sprytnie, choć nie użyłeś "do działań" zera.
Ponieważ jest to zagadka po "przerobieniu" mnożenia najlepsza :wink:
odpowiedź:
9*8*7*6*5*4*3*2*1*0=0
ponury63
31-08-2003, 20:59
Faktycznie, o zerze zapomniałem.... :oops: Ale wystarczy go odjąć (1-0)...
A Twoje rozwiązanie jest - zaiste - bezkonkurencyjne! :o
Że też ja zawsze muszę gmatwać każdą sprawę.... :cry:
No i niestety rozchorowałem się. Witam po tygodniowej przerwie. A oto obiecane zadanko:
Dorosła stonoga zakłada jeden but w czasie 1 sekundy, a dziecko stonogi zakłada jeden but w czasie 2 sekund. Rodzinka stonóg składająca się z dwóch osobników dorosłych i trójki dzieci zaczyna zakładać buty na umówiony sygnał. Po jakim czasie rodzinka będzie gotowa do wyjścia ? (całkowicie obuta)
P.S. Zakładamy że stonogi mają sto nóg.
Chyba zapomniałem dodać, że rodzice mogą pomagać dzieciom ubierać buty. Ale żaden but nie może być zakładany na raz przez wiele osób (to znaczy że dwie osoby dorosłe nie założą buta w 0,5s - może to zrobić jedna w czasie 1s).
ponury63
08-09-2003, 15:56
Mi wychodzi, że po ok. 143 sekundach będą gotowi do wyjścia.... oczywiście, jeśli maluchy nie będą marudziły ani się np. nie rozkichają :D
A wyszło to tak: po pierwszych stu sekundach rodzice są obuci, a dzieciaki do połowy. Zostało do obucia 150 łapek, siłą obuwającą :D w ilości 7 łapek . 150 dzielimy przez 7 i mnożymy przez 2.... wychodzi blisko 43, dodajemy tamte 100 i mamy wynik... :wink:
Zawiłe.... ciekawe, czy [b]Uller zna prosty matematyczny sposób na wyliczenie szybkości obuwania?
Mi wychodzi, że po ok. 143 sekundach będą gotowi do wyjścia.... oczywiście, jeśli maluchy nie będą marudziły ani się np. nie rozkichają :D (...)
Zawiłe.... ciekawe, czy Uller zna prosty matematyczny sposób na wyliczenie szybkości obuwania?
Jak pierwszy raz rozwiązywałem to zadanie to wyliczyłem siłę obuwającą (3,5 nogi na sekundę) i podzieliłem 500 nóg przez 3,5. Otrzymany wynik zaokrągliłem do pełnej wartości – 143. Lecz niestety nie jest to prawidłowe rozwiązanie. :oops: Odpowiedzi 175, 200, 250 też nie są poprawne. Główkujcie dalej. :wink:
Przy założeniu, że można pomagać wychodzi mi 144 sekundy
Widzę że Henok utajnił swoją łamigłówkę prawną. Niestety była ona chyba dla nas za trudna i dlatego nie było odpowiedzi na nią. Co gorsza logiczne myślenie nie pomagało w jej rozwiązaniu. :wink:
Przy założeniu, że można pomagać wychodzi mi 144 sekundy
Gratulacje! :D
A dlaczego nie 143? Siła obuwająca to tak naprawdę 7 nóżek na 2 sekundy tak więc po 142 sekundach mamy obutych 497 nóżek ( 7*142/2 ). W 143 sekundzie dorosłe stonogi obują 2 nóżki. A ostatni but zostanie założony dopiero w 144 sekundzie. Uznawano także wynik 143,5 sekundy jako że dziecko stonogi włoży w 143 sekundzie but do połowy, a drugą połowę buta założy dorosły osobnik w 0,5 sekundy. Jednakże oficjalnie obowiązuje wynik 144s.
Prostokąt sum.
Mamy prostokąt o szerokości czterech kratek i wysokości trzech kratek (w sumie składa się z 12). W kratce znajdującej się w lewym dolnym rogu wpisana jest liczba 1, a tuż obok niej po prawej stronie liczba 2. Dalsze liczby mogą być kolejno wpisywane w wolne kratki w taki sposób że są one sumą liczb wpisanych w sąsiednie kratki (sąsiednie kratki to takie które maja wspólną krawędź lub wierzchołek – w tym przypadku dwie kratki na środku maja aż 8 sąsiadów). Jaką największą liczbę możemy wpisać w ten prostokąt?
P.S. Niestety nie mam strony gdzie mógłbym zamieścić rysunki więc stąd opis zadania jest tak długi.
Doszłam do 392
Za mało. :cry:
Próbujmy dalej. :wink:
Cos mi sie tu nie zgadza:
[quote="Uller"]Prostokąt sum.
Mamy prostokąt o szerokości czterech kratek i wysokości trzech kratek (w sumie składa się z 12). W kratce znajdującej się w lewym dolnym rogu wpisana jest liczba 1, a tuż obok niej po prawej stronie liczba 2. Dalsze liczby mogą być kolejno wpisywane w wolne kratki w taki sposób że są one sumą liczb wpisanych w sąsiednie kratki (sąsiednie kratki to takie które maja wspólną krawędź lub wierzchołek – w tym przypadku dwie kratki na środku maja aż 8 sąsiadów).
W jakiej kolejnosci ida te sumy? Bo przeciez do 1 tez przystaja sasiednie kratki i juz to 2 nie pasuje?
Cos mi sie tu nie zgadza:
W jakiej kolejnosci ida te sumy? Bo przeciez do 1 tez przystaja sasiednie kratki i juz to 2 nie pasuje?
liczby 1 i 2 są wpisane na stałe i nie spełniają wymogów stawianych innym kratką. W treści zadania jest napisane że "dalsze liczby" wpisujemy zgodnie z opisanymi regułami.
Życzę miłej zabawy.
Nijak mi więcej jak 392 wyjść nie chce
Dzisiaj mam 404 (może wystarczy :wink: )
ponury63
10-09-2003, 13:47
Dopiero dzisiaj wpadłem na to, że np. druga kratka od lewej i druga od dołu ma wspólne krawędzie z dziesięcioma innymi..... :-?
Dopiero dzisiaj wpadłem na to, że np. druga kratka od lewej i druga od dołu ma wspólne krawędzie z dziesięcioma innymi..... :-?
Z 10? Aż takiego haczyka to tu nie ma. To chyba nadinterpretacja.
A oto przykładowe rozwiązanie z wynikiem 404.
9 18 24 74
3 6 50 148
1 2 206 404
Ale nie jest to rozwiązanie optymalne. Można wpisać liczbę większą od 404.
Widzę że Henok utajnił swoją łamigłówkę prawną. Niestety była ona chyba dla nas za trudna i dlatego nie było odpowiedzi na nią. Co gorsza logiczne myślenie nie pomagało w jej rozwiązaniu. :wink:
Nie, po prostu Arsen w innym wątku ja rozwiązał :lol:
A to jedna z moich ulubionych zagadek:
Znajdź błąd w poniższym rozumowaniu:
1 zł = 1 zł
1 zł = 100 gr
10 gr = 0.1 zł
100 gr = 10 gr * 10 gr
1 zł = 0.1 zł* 0.1 zł
1 zł = 0.01 zł
1 zł = 1 gr
Dopiero dzisiaj wpadłem na to, że np. druga kratka od lewej i druga od dołu ma wspólne krawędzie z dziesięcioma innymi..... :-?
Z 10? Aż takiego haczyka to tu nie ma. To chyba nadinterpretacja.
A oto przykładowe rozwiązanie z wynikiem 404.
9 18 24 74
3 6 50 148
1 2 206 404
Ale nie jest to rozwiązanie optymalne. Można wpisać liczbę większą od 404.
Ja jednak nie do konca chyba pojmuje to zadanie, bo jesli maja byc sumy z sasiednich kratek (rogami tez), to jak moze byc np. 50 skoro sasiaduje ze 148? :o
Chyba musialabym zobaczyc to zadanie w oryginale.
ponury63
10-09-2003, 14:35
Bo 50 było przed 148... "dalsze liczby mogą być kolejno wpisywane w wolne kratki"
wiekszy wynik mozna uzyskać zapętlając całość tak, aby ostatnia liczba wypadła w którejś ze środkowych kratek...
Alanta,
1 zł = 0.1 zł* 0.1 zł a kuku! :D
wygrałem asygnatę na gonty i papę 8)
Nie zgadzam sie, w rozwiazaniu podanym przez Ullera jest sprzecznosc z jego opisem (dotyczy tej 50), bo jak podal w opisie dwie kratki w srodku maja osiem sasiadujacych kratek, czyli liczby w nich sa suma liczb z tych osmiu, tak ja to zrozumialam.
ponury63
10-09-2003, 14:46
9 18 24 74
3 6 50 148
1 2 206 404
1+2=3, potem 6 [krawędź], 9 [wierzchołek], 18 [wierzchołek], 24 [wierzchołek], 50 [krawędź], 74 [wierzchołek], 148 [wierzchołek], 206 [krawędź], 404 [wierzchołek]
wpisuj po kolei - samo wylezie :wink:
Ponury, ten ciag logiczny to ja rozumiem, tylko chodzi mi o to, ze w opisie zadania Ullera jest sprzecznosc taka, jak napisalam wyzej.
A poza tym, dlaczego akurat taka kolejnosc, ze po 50 jest 74, czyli gorna kratka, a nie dolna, w ktorej wtedy powinno byc 58 (zgodnie z tymi wyliczeniami) ?
Nie chcialabym tu wyjsc tu na glupia :oops: albo taka co sie czepia, po prostu opis i zasady wpisywania wydaja mi sie malo precyzyjne.
ponury63
10-09-2003, 16:03
A poza tym, dlaczego akurat taka kolejnosc [...]
[...] opis i zasady wpisywania wydaja mi sie malo precyzyjne.
1. Bo szukamy jak największej liczby
2. Zgadzam się - patrz mój "wynalazek" powyżej
Chyba ze jest kilka mozliwosci i nie ma jednego rozwiazania, to wtedy sie zgodze :)
Moje rozwiązanie jest takie :
3 15 24 74
3 9 50 148
1 2 407 198
Wynik oczywiście 407, kolejność : 3-3-9-15-24-50-74-148-198-407.
Kto da wiecej ?
Widzę że Henok utajnił swoją łamigłówkę prawną. Niestety była ona chyba dla nas za trudna i dlatego nie było odpowiedzi na nią. Co gorsza logiczne myślenie nie pomagało w jej rozwiązaniu. :wink:
Jak się okazuje wystarczyło dobrze ją przeczytać.
Nadal znajduje się w wątku : barak na dzialce - 120 dni? (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=158780&highlight=#158780)
Alanta
błędem jest 100gr = 10 gr * 10 gr, bo 100 gr = 10 * 10gr
ponury63
11-09-2003, 09:54
100 groszy do kwadratu... kupa szmalu :D
A ja się uparłem na krawędzie 8)
1440 720 360 180
12 24 48 96
1 2 3 6
Uller, czy tak może być?
Wynik oczywiście 407.
Kto da wiecej ?
Chyba już nikt nie da więcej. Gratuluję. :D
MBZ – próbowałem jak najprecyzyjniej potrafię przekazać treść zadania i wydawało mi się, że to mi się udało. Oczywiście sposobów wpisywania liczb w prostokąt jest wiele, ale tylko dwa dają optymalny (największy) wynik 407.
100 groszy do kwadratu... kupa szmalu :D
A ja się uparłem na krawędzie 8)
1440 720 360 180
12 24 48 96
1 2 3 6
Uller, czy tak może być?
O kurcze. Chyba rzeczywiście sposobów interpretacji tego zadania jest wiele. Nie miało ono być aż tak skomplikowane. Krata jest kwadracikiem a jego krawędzie nie są przedłużane. Poza tym według twojej interpretacji to ni jak mi nie chce wyjść że dwie środkowe kratki mają 8 sąsiadów.
P.S. Na zawodach często zdarzają się sytuacje że interpretacja zadania jest niejednoznaczna i wówczas zbiera się grono ekspertów które ustala poprawny wynik. Czasami nawet zadania są anulowane.
ponury63
11-09-2003, 10:07
Uller napisał: "Poza tym według twojej interpretacji to ni jak mi nie chce wyjść że dwie środkowe kratki mają 8 sąsiadów"
Bo jestem cwaniaczek i szukałem jak największej sumy :D
Zgadzam się z Tobą, przedobrzyłem z tymi krawędziami....
Myśląc w mój sposób, to jako państwo jesteśmy sąsiadami np. Belgii :lol:
Chyba już nikt nie da więcej. Gratuluję. :D
MBZ – próbowałem jak najprecyzyjniej potrafię przekazać treść zadania i wydawało mi się, że to mi się udało. Oczywiście sposobów wpisywania liczb w prostokąt jest wiele, ale tylko dwa dają optymalny (największy) wynik 407.
Przyznaję się, że zrobiłem to metodą "brute force" - napisałem program w Delphi.
Najpierw chciałem sprawdzić wszystkie 3628800 kombinacje, ale trwało to zbyt długo, więc odrzuciłem rozwiązania, które musiały dać dużo mniejszy wynik i uzyskałem wynik z najwyższą liczbą w ciągu ułamka sekundy :lol: .
Jednak napisanie i przetestowanie programu zajęło mi ponad godzinę :( .
Marbo, o ile pamiętam oryginał odpowiedzi to Ponury miał rację, nie chodziło tu o jednostki :D
Heno mnie wyprzedził :cry: , tyle, ze ja wpisałam ciut inaczej:
3 15 24 74
3 9 50 148
1 2 209 407
I zagadka
Mamy dwa pomieszczenia połączone dość długim korytarzem. Oba pomieszczenia są niewielkie - nie można się nawet wyprostować. Znajdujemy się w pierwszym pomieszczeniu, w którym są trzy włączniki. W drugim pomieszczeniu zwisa z sufitu żarówka. Możemy przejść z pierwszego pomieszczenia do drugiego, ale wrócić się nie możemy (np. drzwi się zamykają po przejściu i już nie otwierają). W jaki sposób stwierdzić, który z 3 włączników włącza żarówkę, jeśli z pierwszego pomieszczenia nie widać, czy żarówka świeci się w drugim?
ponury63
11-09-2003, 10:16
Najpierw chciałem sprawdzić wszystkie 3628800 kombinacje....
Perfekcjonisto !!!! :D
Alanta, zapewniam Cię, że chodzi o jednostki.
Zresztą wypowiedź Ponurego zrozumiałam, jako "drwinę" z gorszy do kwadratu (a więc wynik wymnożenia gr * gr)
ponury63
11-09-2003, 10:25
Ale u Alanty był błąd matematyczny, bo 1 nie równa się 0,1 * 0,1; pal licho jednostki... :wink:
Tylko co z tą żarówką...
A w ogóle, czy w takich niskich pomieszczeniach wolno zakładać żarówki?? Co na to przepisy budowlane??? :o
Zadanie brzmiało:
Znajdź błąd w poniższym rozumowaniu:
1 zł = 1 zł
1 zł = 100 gr
10 gr = 0.1 zł
100 gr = 10 gr * 10 gr
1 zł = 0.1 zł* 0.1 zł
1 zł = 0.01 zł
1 zł = 1 gr
1 zł = 1 zł prawda
1 zł = 100 gr prawda
10 gr = 0.1 zł prawda
100 gr = 10 gr * 10 gr fałsz bo 100 gr = 10 * 10 gr
1 zł = 0.1 zł* 0.1 zł fałsz ( wynikający z dwukrotnego podstawienia 10gr= 0.1 zł)
1 zł = 0.01 zł fałsz ( wynikający z powyższego)
1 zł = 1 gr fałsz (wynikający z powyższegO)
P.S. Nie lekceważcie jednostek :wink:
Heno mnie wyprzedził :cry: , tyle, ze ja wpisałam ciut inaczej:
3 15 24 74
3 9 50 148
1 2 209 407
I zagadka
Mamy dwa pomieszczenia (...)
To jest właśnie druga kombinacja dająca optymalne rozwiązanie.
Co do zagadki to znam ją od dłuższego czasu (jest to jedna z moich ulubionych) więc nie będę innym psuł zabawy.
Marbo, o ile pamiętam oryginał odpowiedzi to Ponury miał rację, nie chodziło tu o jednostki :D
Heno mnie wyprzedził :cry: , tyle, ze ja wpisałam ciut inaczej:
3 15 24 74
3 9 50 148
1 2 209 407
I zagadka
Mamy dwa pomieszczenia połączone dość długim korytarzem. Oba pomieszczenia są niewielkie - nie można się nawet wyprostować. Znajdujemy się w pierwszym pomieszczeniu, w którym są trzy włączniki. W drugim pomieszczeniu zwisa z sufitu żarówka. Możemy przejść z pierwszego pomieszczenia do drugiego, ale wrócić się nie możemy (np. drzwi się zamykają po przejściu i już nie otwierają). W jaki sposób stwierdzić, który z 3 włączników włącza żarówkę, jeśli z pierwszego pomieszczenia nie widać, czy żarówka świeci się w drugim?
Puściłe program jeszcze raz (poprzednio szukałe tylko jednego rozwiązania), znalazł oczywiście rozwiązanie Alanty ale mogę potwierdzić, że oprócz tych dwóch rozwiazań innych o wyniku 407 nie ma.
Alanta - rozwiązanie Twojej zagadki.
Włączamy na chwilę pierwszy włacznik, potem go wyłączamy.
Włączamy drugi i idziemy do drugiego pomieszczenia.
Jeżeli żarówka jest zimna - włacznik trzeci by ja właczył.
Jeżeli się świeci - włączył ją włącznik drugi.
Jeżeli nie świeci, ale jest ciepła - właczył ją włącznik 1.
To jest właśnie druga kombinacja dająca optymalne rozwiązanie.
Co do zagadki to znam ją od dłuższego czasu (jest to jedna z moich ulubionych) więc nie będę innym psuł zabawy.
Chyba już zdążyłem ją popsuć :oops: .
Uller, popraw mnie, jesli sie myle, ale wydaje mi sie, ze informacja o osmiu sasiednich kratkach byla niepotrzebna, poniewaz i tak liczby w srodkowych kratkach nie byly suma sasiadow wszystkich :)
Sorry, ze ja jeszcze o tym, ale lubie precyzyjne okreslanie warunkow zadan :)
Uller, popraw mnie, jesli sie myle, ale wydaje mi sie, ze informacja o osmiu sasiednich kratkach byla niepotrzebna, poniewaz i tak liczby w srodkowych kratkach nie byly suma sasiadow wszystkich :)
Sorry, ze ja jeszcze o tym, ale lubie precyzyjne okreslanie warunkow zadan :)
Mi wydawało się że jest potrzebna żeby nie było niedomówień kto jest sąsiadem. Oczywiście w optymalnym rozwiązaniu w środkowe kratki liczby były wpisywane w chwili gdy tylko w parę sąsiednich kratek były wpisane liczby. Może lepszym ujęciem zadania było by " (...) że są one sumą liczb wcześniej wpisanych w (...) ".
W orginale był przykład do zadania, a ja nie wiedziałem jak można go zaprezentować bez rysunku. Następnym razem będę się bardziej starał. :wink:
Lubicie LOGIRY ? to takie jakby puzzle, układa sie obrazek za pomocą opisujących go cyfr...
http://republika.pl/e_puzzle/logir/index.html
miłej zabawy...
Alanta, ja bardzo lubie :) ale najbardziej lubie takie zadania logiczne, ktore kiedys byly czesto w Rewii rozrywki, gdzie jest tabelka i objasniena typu: pan Czarny jest mezem Anieli, pan Bialy nie ma Mercedesa, itp. a zadaniem jest odpowiedz na pytanie: czyim mezem jest Ryszard. :) Szkoda, ze teraz rzadko mozna je gdzies spotkac :cry:
ponury63
12-09-2003, 07:22
Jesteś kierowcą autobusu. Wyjeżdżasz na trasę.
Na pierwszym przystanku wsiadają 3 osoby.
Na drugim przystanku wysiada 1 osoba, a wsiadają 2 osoby.
Na trzecim przystanku wysiada 2 razy więcej osób niz wsiada.
Na czwartym przystanku wysiada 1 osoba.
Do końca trasy dojeżdżasz z jednym pasażerem.
Ile lat ma kierowca? :o
Zagadka z brodą.
Ponury. Najwyraźniej chcesz od pań wyciągnać ich wiek. :lol: :lol: :lol:
Ja mam 45 lat a Ty ?
Phi, ode mnie wiek można wyciagać, mam 33 lata i nie robię z tego problemu :lol:
Phi, ode mnie wiek można wyciagać, mam 33 lata i nie robię z tego problemu :lol:
Alanta - też kiedyś tyle miałem :lol: :lol: :lol: .
A ja kiedyś bedę miała tyle co Ty (choć mój mąż mówi, ze ludzie tak długo nie żyją :wink: )
Jeszcze na początku XIX wieku taka była średnia wieku :( :( :( .
(...)
Ile lat ma kierowca? :o
W moim przypadku kierowca autobusu 6 lat temu miał tyle lat co suma wszystkich cyfr roku w którym się urodził. :lol:
Chyba już wiecie ile mam lat?
ponury63
12-09-2003, 10:10
Byłeś Uller62 a teraz jesteś Uller23 ???
ojoj, czeskie błędy :D
HenoK, na pewno nie 63... :D
Szukaj na Forum....
Wcale nie chciałem nic wyciągać od Pań, a już na pewno nie wiek... :oops:
A to była moja ulubiona zagadka w podstawówce, i to w młodszych klasach :wink: [wersja forumowa jest skrócona, należało namnożyć ile się da przystanków i podróżnych, w wersjach full option mówiło się takie bzdury, że np. milicja zatrzymala autobus :D ]
Mała dziewczynka pytana, ile ma lat, odpowiedziała:
-Niedługo osiem, a na razie trzy... :D :D :D
HenoK, na pewno nie 63... :D
Szukaj na Forum....
Znalazłem w wątku Mario o sobie(Klub 40-dziestek :) ) (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=100706&highlight=#100706)
A to była moja ulubiona zagadka w podstawówce, i to w młodszych klasach :wink: [wersja forumowa jest skrócona, należało namnożyć ile się da przystanków i podróżnych, w wersjach full option mówiło się takie bzdury, że np. milicja zatrzymala autobus :D ]
Ja ją też pamiętam z młodych lat. :lol:
Byłeś Uller62 a teraz jesteś Uller23 ???
ojoj, czeskie błędy :D
Gdybym był 2 razy starszy niż teraz jestem to nie miałbym 62 lat. Ale niestety muszę przyznać że moja odpowiedz była niejednoznaczna. Zapomniałem dodać że nie urodziłem się w roku przestępnym.
ponury63
12-09-2003, 10:31
O w mordę... spieszyłem się i za diabła nie zrozumiałem zadania, a Ty zacytowałeś i blamaż.... :oops:
Gdybym był 2 razy starszy niż teraz jestem to nie miałbym 62 lat. Ale niestety muszę przyznać że moja odpowiedz była niejednoznaczna. Zapomniałem dodać że nie urodziłem się w roku przestępnym.
Co ja tworzę. Zagadka była jednoznaczna ( przecież gdybym miał 23 lata to nie spełnione były by założenia mojej zagadki). Przed chwilą popełniłem błąd rachunkowy... no cóż nie pierwszy i nie ostatni w moim życiu. Dobrze że nie chodzi o pieniądze :P
A może teraz z innej beczki.
Do ponumerowania stron brulionu Monika potrzebowała dwa razy więcej cyfr niż było stron w tym brulionie. Ile stron miał ten brulion?
109 ?
A to jedna z moich ulubionych zagadek, też stara :wink: :
Cegła waży 2 kg i pół cegły. Ile waży cegła ?
109 ?
A to jedna z moich ulubionych zagadek, też stara :wink: :
Cegła waży 2 kg i pół cegły. Ile waży cegła ?
4 kg
109 ?
:cry:
Przykro mi, to nie jest prawidłowa odpowiedź.
A może teraz z innej beczki.
Do ponumerowania stron brulionu Monika potrzebowała dwa razy więcej cyfr niż było stron w tym brulionie. Ile stron miał ten brulion?
108 stron.
216 cyfr : 9 od 1 do 9 , 180 od 10 do 99 i 27 od 100 do 108
(9+2*90+3*9=216 ; 216/2 = 108).
Fakt, jak zwykle z pośpiechu się "machnęłam" :oops:
Przypomniało mi się takie zadanie z egzaminów wstępnych na uczelnię, śmieszne, bo można je rozwiązac na trzy sposoby i wtedy tak je rozwiązałam ( a teraz nie mogę sobie przypomnić trzeciego :( ) , czym bardzo rozbawiłam egzaminatorów :lol: :
Ile jest liczb czterocyfrowych ?
A podasz sposób rozwiązania ? :lol:
No, prawie tak: największa czterocyfrowa minus największa trzycyfrowa.
Drugi sposób to kombinatoryka: pierwszą cyfrę można zmienić na 9 sposobów (od 1 do 9), wszystkie następne na 10 (od 0 do 9)
Zna ktoś trzeci sposób rozwiązania ? chętnie bym sobie przypomniała...
Pewnie wzór na ilość 4 elementowych kombinacji z powtórzeniam ze zbioru dziesięcioelementowego odjąć ilośc kombinacji 3 elementowych z powtórzeniami ze zbioru 9 elementowego (eliminacje zer na pierwszym miejscu)
Nieee, to nie chodziło o kombinatorykę... ale mam sklerozę :cry:
ponury63
16-09-2003, 21:47
Ullerze, czy w zadaniu n.t. Twojego wieku jest wystarczająca ilość danych ?
I czy rozwiązanie zagadki o brulionie jest prawidłowe ?
Mnie ad. brulionu wyszedł taki sam wynik.
Ullerze, czy w zadaniu n.t. Twojego wieku jest wystarczająca ilość danych ?
I czy rozwiązanie zagadki o brulionie jest prawidłowe ?
Rozwiązanie zagadki z brulionem było prawidłowe (108 stron)
zagadka:
W moim przypadku kierowca autobusu 6 lat temu miał tyle lat (obchodził urodziny) co suma wszystkich cyfr roku w którym się urodził.
Chyba już wiecie ile mam lat?
wydaje mi się kompletna i posiada jedno rozwiązanie.
Nie wiem czy wiecie ale zaczeły się właśnie
II Mistrzostwa Polski w Grach Matematycznych i Logicznych.
Szczegóły na stronie:
www.im.pwr.wroc.pl/~rabczuk/gry.html
serdecznie zapraszam
Lubicie LOGIRY ? to takie jakby puzzle, układa sie obrazek za pomocą opisujących go cyfr...
http://republika.pl/e_puzzle/logir/index.html
miłej zabawy...
Ja bardzo lubię logiry. A z tej stronki polecam obrazek nr 86 :)
Pozdrawiam.
Krystian
20-09-2003, 18:22
zagadka:
W moim przypadku kierowca autobusu 6 lat temu miał tyle lat (obchodził urodziny) co suma wszystkich cyfr roku w którym się urodził.
Chyba już wiecie ile mam lat?
wydaje mi się kompletna i posiada jedno rozwiązanie.
Jeżeli jesteś kierowcą autobusu to masz 28 lat... :wink:
1+9+9+7+6 (te 6, które minęły od cytowanych urodzin) = 32
ponury63
21-09-2003, 21:39
Marbo, zrobiłaś ten sam błąd co ja - przecież Uller jako obecny informatyk nie mógł urodzić się w 1997 roku !!!
Dla mnie ta zagadka nie ma rozwiązania; w miarę pewne jest tylko to, że Uller teraz ma co najmniej 24 lata, co znaczy że mógł mieć 6 lat temu co najmniej 18 lat, czyli pewne jest tylko to, że nie urodził się w roku przestępnym [co sam napisał].
Czy ja jestem głupi ?
Faktycznie, nie doczytałam "w którym się urodził".
W takim razie wychodzi, że 28 ( ur. 1975 ).
Młody jakiś :P
Jeżeli jesteś kierowcą autobusu to masz 28 lat... :wink:
I to jest prawidłowe rozwiązanie. Urodziłem się w 1975 roku. 1+9+7+5=22 i w 1997 roku (czyli 6 lat temu) miałem 22 urodziny. Powiadacie, że jestem młody. To fakt, że zaniżam średnią wieku forumowiczów. Na dodatek jeszcze bardzo młodo wyglądam jak na swój wiek. :wink: Ale dla mnie nie stanowi to jakiegoś problemu, wręcz przeciwnie. Bardzo się cieszę że pomimo stosunkowo młodego wieku mogę realizować swoje marzenia o własnym domu. Teoretycznie porwaliśmy się (ja wraz z małżonką) z tą budową jak z motyką na słońce. Bardzo zdopingował mas minister finansów zabraniem ulgi budowlanej, podwyżkami podatku VAT. No i dzięki bogu już prawie stan surowy stoi.
A teraz zagadka:
Podczas meczu piłki nożnej sędzia usunął z boiska jednego z graczy i wskutek tego średnia wieku pozostałych 10 zawodników tej drużyny zmniejszyła się o jeden w stosunku do średniej wieku 11 piłkarzy., którzy rozpoczęli mecz. Po pewnym czasie został usunięty drugi gracz tej drużyny i wtedy średnia wieku pozostałych 9 piłkarzy wzrosła o 1 w stosunku do średniej wieku całej jedenastki rozpoczynającej mecz. Jaka jest różnica wieku usuniętych z boiska graczy?
Uwaga: Przyjmujemy że do czasu usunięcia drugiego gracza, trener nie dokonał żadnej zmiany w składzie drużyny.
różnica wieku wynosi 29 lat
Krystian
22-09-2003, 08:27
No to się nie męczcie, pomogę Wam... :P
2003-6=1997 - to rok w którym przypadały opisywane urodziny, kiedy liczba przeżytych lat była równa sumie cyfr roku urodzenia,
Warunki brzegowe, nie spełniające tego wymogu to z całą pewnością lata:
po 1980, bo 1980+18>1997, i im później tym gorzej,
przed 1969 bo 1969+25<1997, i im wczesniej tym gorzej,
w związku z powyzszym urodzenie miało miejsce w latach siedemdziesiątych... :P , stąd mamy zakładająć X=0~9,
1997 - (1970+X) = Y (liczba lat życia w 1997 roku) oraz
1+9+7+X = Y (wiek równy sumie cyfr roku urodzenia)
... a dalej to proste:
1+9+7+X = 1997-1970-X
2X=10
x=5, stąd rok urodzenia kierowcy 1975,wiek kierowcy w 1997 - 22 lata, wiek Ullera w 2003roku 28, bo jest z roku kierowcy... :wink:
Krystian
22-09-2003, 08:51
Co do piłkarzy zgoda... :lol: , 29 lat różnicy, chociaż na boisku to rzadkość... :wink:
różnica wieku wynosi 29 lat
Brawo.
Jestem zaskoczony pojawieniem się błyskawicznego rozwiązania.
No to w takim razie kolejne zadanie
Z 49 punktów tworzących kwadrat (7 x 7 punktów, kolejne przecięcia linii na kartce w kratkę) należy wybrać możliwie największą liczbę punktów tak, aby żadne cztery punkty z wybranych punktów nie tworzyły wierzchołków prostokąta o bokach równoległych do boków danego kwadratu. Podać tę liczbę i przykład rozmieszczenia wybranych punktów.
Przykład.
Wybieramy 5 punktów spełniających warunek zadania.
#******
*******
*******
#**#***
*******
***#***
******#
Krystian
22-09-2003, 10:31
Jak na razie - 18... :(
*##***#
#*#****
##*#***
**#*#**
***#*##
****#*#
#***##*
...ale jeszcze pokombinuję... :wink:
ponury63
22-09-2003, 22:17
2003-6=1997 - to rok w którym przypadały opisywane urodziny, kiedy liczba przeżytych lat była równa sumie cyfr roku urodzenia
no i to mi umknęło.... :oops:
22
##***##
*#*#*#*
**#*##*
**##**#
#**##**
****##*
*##*#*#
22
##***##
*#*#*#*
**#*##*
**##**#
#**##**
****##*
*##*#*#
W rozwiązaniu tym znalazłem dwa prostokąty o bokach równoległych do boków kwadratu.
#1***1#
*1*#*1*
**2*2#*
**##**#
#**##**
****##*
*#2*2*#
Krystian
23-09-2003, 09:31
Cholewka, gdzie człowiek nie przymierzy
tam prostokąt... :x :x :x :evil:
18...na razie
Krystian
23-09-2003, 23:53
...21 :P !!!
*#***##
#***##*
***##*#
**##*#*
*##*#**
##*#***
#*#***#
...i więcej to na mój rozum się nie da... :wink:
Jeśli od 22 odejmę wskazane błędy :oops: zostaje mi tylko 20 :cry:
...21 :P !!!
*#***##
#***##*
***##*#
**##*#*
*##*#**
##*#***
#*#***#
...i więcej to na mój rozum się nie da... :wink:
Zgadza się. Nie da sie wiecej.
Gratulacje. :P
Michał czekał w holu banku na swoją kolejkę. Klienci obsługiwani byli przez ponumerowane stanowiska, każdy miał swój numerek. Wyświetlacz w holu zawiadamiał klientów o kolejce, przykładowo nr 11 133 oznaczał wezwanie klienta z numerkiem 133 do stanowiska 11. Michał siedział tyłem do wyświetlacza, więc obserwował go w lustrze, a że lustro było wysoko, przyglądał się jego odbiciu na marmurowej posadzce. Kiedy patrząc na posadzkę ujrzał obraz:
152 50 (tu potrzebny jest zapis jak na wyświetlaczu zegara elektronicznego, taki z kresek...)
wiedział, że za chwilę będzie poproszony do stanowiska, gdyż poprzedzający go klient o wskazanym numerze zniecierpliwił się i wyszedł. Jaki nr stanowiska i nr klienta miał Michał ?
Krystian
24-09-2003, 08:10
02 522 - :o , to tak na szybko...
02 - stanowisko
522 numer klienta.
ponury63
24-09-2003, 16:39
05 252
I brawa dla ekipy sprzątającej !!! :wink:
Nagrodę dnia otrzymuje Ponury :lol: Brawoooo !!!
ponury63
25-09-2003, 16:46
Yahhoooooooooo !!!!
http://obrazki.babiniec.pl/Stwory/wariat.gif
Spróbujcie określić środki ciężkości, w rozwiązaniu należy podać numer i literę, na przecięciu których znajdue się środek:
http://foto.onet.pl/upload/45/94/_157822_n.jpg
PS. Mam nadzieję, ze coś widać... :oops:
1 - 7F
2 - 4F
Kto poda następne ?
ponury63
30-09-2003, 05:29
3 - F 5
4 - F 7
5 - E 5
6 - F 7
7 - G 4
8 - E 6
ciekawe, jak ta plazma przelewałaby się przy podanych "środkach ciężkości" :roll:
No, no , prawie dobrze, Ponury - błąd cyfry przy "4" i błąd obu przy "7", ale i tak jestem pod wrażeniem, jeszcze trochę treningu i nadajecie się na inżynierów budowlanych :wink: :lol:
No, no , prawie dobrze, Ponury - błąd cyfry przy "4" i błąd obu przy "7", ale i tak jestem pod wrażeniem, jeszcze trochę treningu i nadajecie się na inżynierów budowlanych :wink: :lol:
Przyznaję się do wykorzystania AutoCAD z funkcją wyznaczania środka ciężkości obrysowanego obszaru. :lol: 8) :lol:
Chyba jeszcze muszę trochę popracować, bo jeszcze Alanta mi dyplom zabierze :wink: :( .
ponury63
01-10-2003, 08:50
No nie.... ja tylko oczkami szukałem.... :o
Ale - siła sukcesu złotej rączki to:
- w 80 % - narzędzia
- w 20 % - wiedza, jak ich użyć 8)
No nie.... ja tylko oczkami szukałem.... :o
Ale - siła sukcesu złotej rączki to:
- w 80 % - narzędzia
- w 20 % - wiedza, jak ich użyć 8)
Nie wiem czy tych proporcji nie trzeba odwrócić ?
Gwarantuję Ci, ze 80% uzytkowników AutoCAD nawet nie wie, że taka funkcja w nim istnieje, nie mówiąc juz o jej wykorzystaniu.
ponury63
01-10-2003, 09:26
Możliwe, to "cytat" z Fedorowicza - wydał lata temu taką broszurkę....
"cytat", bo na pewno pokręciłem proporcje...
Przyznaję się do wykorzystania AutoCAD z funkcją wyznaczania środka ciężkości obrysowanego obszaru. :lol: 8) :lol:
Jesli na budowie umiesz bez kompa równie dobrze kombinować, to staniesz się chyba moim idolem :wink: :lol:
Chyba jeszcze muszę trochę popracować, bo jeszcze Alanta mi dyplom zabierze :wink: :( .
Na razie nie mam takich uprawnień :wink: , choć paru "inżynierom" bezpieczniej byłoby zabrać dyplomy :evil:. Oczywiście Ciebie do nich nie zaliczam, na razie nie mam podstaw :lol:
Witam po raz kolejny.
Tym razem zaproponuję takie oto zadanie:
Zegarmistrz przez pomyłkę wstawił do standardowego zegara wskazówkę godzinową identyczną ze wskazówką minutową. Ile jest takich położeń wskazówek w tym zegarze w ciągu doby, przy których nie możemy jednoznacznie odczytać czasu bez informacji, która z dwóch wskazówek jest godzinowa? (Odczyt czasu jest fotograficzny - nie obserwuje się ruchu wskazówek)
Witam po raz kolejny.
Tym razem zaproponuję takie oto zadanie:
Zegarmistrz przez pomyłkę wstawił do standardowego zegara wskazówkę godzinową identyczną ze wskazówką minutową. Ile jest takich położeń wskazówek w tym zegarze w ciągu doby, przy których nie możemy jednoznacznie odczytać czasu bez informacji, która z dwóch wskazówek jest godzinowa? (Odczyt czasu jest fotograficzny - nie obserwuje się ruchu wskazówek)
Takie momenty będą występowały 11 razy w ciągu godziny czyli 264 razy na dobę.
Takie momenty będą występowały 11 razy w ciągu godziny czyli 264 razy na dobę.
Brawoooooooooo!!!!!
Wielokąty.
Bok jednej kratki siatki kwadratowej ma długość 1cm (taka powiększona kartka w kratkę). Jakie największe i jakie najmniejsze pole może mieć wielokąt wypukły o obwodzie 10 + 10 pierwiastków z 2 cm ( 10+10*2^0,5 , którego wszystkie wierzchołki znajdują się w węzłach tej siatki kwadratowej. (w odpowiedzi podać współrzędne wierzchołków wielokątów)
(...) najbardziej lubie takie zadania logiczne, ktore kiedys byly czesto w Rewii rozrywki, gdzie jest tabelka i objasniena typu: pan Czarny jest mezem Anieli, pan Bialy nie ma Mercedesa, itp. a zadaniem jest odpowiedz na pytanie: czyim mezem jest Ryszard. :) Szkoda, ze teraz rzadko mozna je gdzies spotkac :cry:
Specjalnie na zamówienie :wink:
Było sobie trzech pracowników PKP: maszynista, konduktor i palacz. Pracownicy ci nazywali się: Kowalski, Piotrowski i Zawadzki (kolejność nazwisk przypadkowa i nie związana z kolejnością zawodów). Tak się złożyło pewnego razu, że w pociągu w oprócz nich jechało także trzech pasażerów: dr Kowalski, dr Piotrowski i dr Zawadzki. Dr Kowalski mieszka w Warszawie, natomiast konduktor mieszka w połowie drogi między Warszawa a Poznaniem. Pasażer noszący to samo nazwisko co konduktor, mieszka w Poznaniu. Dr Piotrowski zarabia miesięcznie 5000 zł. Pasażer, który mieszka w najbliższym sąsiedztwie konduktora zarabia dokładnie trzy razy więcej niż konduktor. Zawadzki wygrał z palaczem w pokera.
Jak nazywa się maszynista?
ponury63
09-10-2003, 19:37
To zagadka dla Mbz, więc nie będę Jej psuł zabawy....
Mbz, tu nie wchodź !!!
odpowiedź (http://wiem.onet.pl/wiem/0026f0.html)
Wielokąty.
Bok jednej kratki siatki kwadratowej ma długość 1cm (taka powiększona kartka w kratkę). Jakie największe i jakie najmniejsze pole może mieć wielokąt wypukły o obwodzie 10 + 10 pierwiastków z 2 cm ( 10+10*2^0,5 , którego wszystkie wierzchołki znajdują się w węzłach tej siatki kwadratowej. (w odpowiedzi podać współrzędne wierzchołków wielokątów)
http://republika.pl/henok/images/wielokaty.gif
Najmniejsze pole 25, największe 43.
To zagadka dla Mbz, więc nie będę Jej psuł zabawy....
Mbz, tu nie wchodź !!!
odpowiedź (http://wiem.onet.pl/wiem/0026f0.html)
Oczywiście nie tylko dla Mbz. Gratuluję rozwiązania. :P A jeszcze bardziej gratuluję sposobu przedstawienia odpowiedzi. Jestem pod wrażeniem. Tylko skąd wiedziełeś że na imię ma Aleksander? :wink:
Najmniejsze pole 25, największe 43.
Największe 43 cm2 - to się zgadza. Jednak istnieje wielokąt wypukły spełniający warunki zadania o mniejszym polu.
P.S. Bardzo mi się podoba odpowiedz rysunkowa. :wink:
ponury63
10-10-2003, 13:14
Tylko skąd wiedziełeś że na imię ma Aleksander? :wink:
No przecież to wynika z zagadki... :D
ponury63
17-10-2003, 20:13
Przymierzacie się do Narodowego Testu Inteligencji w niedzielę ???
Info - TVN, Gazeta Telewizyjna [dzisiejszy dodatek "Wyborczej"], "Wprost", oraz w necie >>> test (http://iq.onet.pl/)
Holender, ja wtedy wyjątkowo pracuję :evil:
W wyborczej drukują od tygodnia testy na rozgrzewkę, na razie zbieram je sobie na kupkę, jak znajdę czas, to porozwiązuje, mniam, mniam ale czeka mnie uczta :lol:
Przymierzacie się do Narodowego Testu Inteligencji w niedzielę ???
Niestety nie brałem udziału. :( Może to i dobrze bo bym zaniżył średnią. Głównym powodem mojej absencji był trwający od wtorku konkurs pogromcy algorytmów. Cały weekend programowałem.
ponury63
20-10-2003, 12:51
Niestety nie brałem udziału. :( Może to i dobrze bo bym zaniżył średnią.
Uller, ja mam niską samoocenę, ale Ty ???
Test cały czas jest w Onecie - właśnie dopiero dzisiaj :evil: miałem na to czas :D
O ile możesz jeszcze patrzeć na liczby itp. ... :roll:
Ja jednak zdążyłam na test i zawyżyłam średnią :lol:
tomek1950
27-10-2003, 21:00
Nie bardzo wiem, czy to zagadka czy dowcip.
Co to jest?
"Podpiętki damskie amortyzujące" dla ułatwienia dodam, że kosztują tylko 6 zł!
aandrzejek
06-11-2003, 15:28
Witam po raz kolejny.
Tym razem zaproponuję takie oto zadanie:
Zegarmistrz przez pomyłkę wstawił do standardowego zegara wskazówkę godzinową identyczną ze wskazówką minutową. Ile jest takich położeń wskazówek w tym zegarze w ciągu doby, przy których nie możemy jednoznacznie odczytać czasu bez informacji, która z dwóch wskazówek jest godzinowa? (Odczyt czasu jest fotograficzny - nie obserwuje się ruchu wskazówek)
Takie momenty będą występowały 11 razy w ciągu godziny czyli 264 razy na dobę.
hmmmmm, nie kapuje, mam jakieś zaciemnienie. Moge prosić o jakiąś podpowiedź np o podanie tyvh 11 momentów między godziną, hmm powiedzmy 1 a 2
aandrzejek
06-11-2003, 16:41
Wielokąty.
Bok jednej kratki siatki kwadratowej ma długość 1cm (taka powiększona kartka w kratkę). Jakie największe i jakie najmniejsze pole może mieć wielokąt wypukły o obwodzie 10 + 10 pierwiastków z 2 cm ( 10+10*2^0,5 , którego wszystkie wierzchołki znajdują się w węzłach tej siatki kwadratowej. (w odpowiedzi podać współrzędne wierzchołków wielokątów)
uffff, w koncu policzylem. Najmniejsza powierzchnia to 10. Jest to czworokąt ABCD. Współrzędne wierzchołków to A=[0,0] B=[0,5] C=[12,1] D=[7,1]
Pieczara
08-12-2004, 11:14
Lubię tę zagadkę (mam nadzieję, że jeszcze takiej nie było):
Zadanie budowlane: elektryk miał Wam zrobić instalację w piwnicy do trzech punktów. Zadzwonił, że skończył i nawet zamontował żarówki. Przychodzicie na budowę, a tu przy drzwiach trzy włączniki, które zapewne zapalają jakieś trzy żarówki w piwnicy. Ale nie chce Wam sie schodzić trzy razy na dół. No więc jak schodząc tylko jeden raz do piwnicy sprawdzić który włącznik włącza którą żarówkę? Oczywiście jak stoicie przy drzwiach to nie widać, gdzie się akurat świeci w tej cholernej piwnicy...
Pozdrawiam i odpowiedzi może na priv, coby innym nie psuć zabawy.
Pieczara.
PS: (dopisek po chwili)
Ups... Było, niestety :cry: Właśnie się na podobne zadanie natknąłem jak przeglądałem ten wątek. No cóż, brawa dla Alanta (Alanty?).
Pieczara.
Pieczara
08-12-2004, 11:46
No to taka, ale może za łatwa?
Po latach spotykają się koledzy z klasy:
1 - Co u Ciebie?
2 - A, ożeniłem się, mam trzech synów.
1 - O, a w jakim są wieku?
2 - Iloczyn liczby lat moich synów wynosi 36.
1 - Nie wygłupiaj się, przecież to nie wystarczy!
2 - Suma lat moich synów jest równa liczbie okien w domu naprzeciwko.
1 - To także nie wystarczy!
2 - Najstarszy ma na imię Paweł.
1 - OK. To teraz wiem, ile lat maja Twoi synowie!
No właśnie, ile?
Pieczara.
A może odkurzę taką bardzo starą zagadkę.
Podczas pierwszej wojny światowej koło pewnego zamku toczyła się bitwa. Nagle jeden z pocisków trafił w statuę rycerza z piką stojąca przed zamkiem. Iloczyn dnia miesiąca w którym toczyła się bitwa, numeru miesiąca w którym toczyła się bitwa, połowy wieku dowódcy baterii prowadzącej obstrzał, połowy długości piki rycerza wyrażoną w stopach i połowy wieku jaki stała statua przed zamkiem wynosi 533078. W którym roku postawiono statuę?
P.S. Chyba jeszcze powinienem jednak dodac że był to ostatni dzień miesiąca.
Pieczara
08-12-2004, 13:10
Ty, Uller, serio?!!!
:o
Pieczara.
Ty, Uller, serio?!!!
:o
Pieczara.
Serio, serio.
Zagadka ta jest jak najbardziej rozwiązywalna.
Ale dla ułatwienia dodam, że był ostatni dzień miesiaca.
To ułatwienie pozwala na rozwiazanie zadania bez kalkulatora, ale trzeba trochę się naliczyć.
:wink:
Jednak po krótkiej analizie stwierdziłem że muszę do zagadki dopisać że
Był to ostatni dzień miesiaca.
Przyznaję się do błędu.
Dzięki Pieczara że zwróciłes mi na to uwagę. :wink:
w nagrode se pifko wypiję :P
pozdrawiam
Pieczara
08-12-2004, 14:58
Szkoda, że RolandB od razu napisał odpowiedź, chociaż wiele to nie ułatwia...
Ja bym jeszcze obstawiał 1815 rok, no ale jeśli "połowa wieku" ma być liczbą całkowitą, to 1714 jest lepsze.
Smaczna łamigłówka. :D
Pieczara.
napisalem bo i tak nic to nie daje :wink:
pozdrawiam
A pamiętacie kosmatą zagadkę Maco z 4 lutego 2003 roku zamieszczoną w watku Niech żyje piątkowa głupawka?
Pomijajac jej kontrowersyjną treść to jest to arcyciekawa zagadka.
Pieczara
08-12-2004, 17:45
No dobra, to teraz ta sama zagadka, ale w wersji utrudnionej, bo mamy CZTERY żarówki i włączniki, pozostałe warunki takie same jak poprzednio, z tym, że teraz wszystkie chwyty dozwolone, tzn. jesteśmy u siebie w domu (lub na budowie). I w domu jest normalna, standardowa instalacja elektryczna.
Zadanie budowlane: elektryk miał Wam zrobić instalację w piwnicy do czterech punktów. Zadzwonił, że skończył i nawet zamontował żarówki. Przychodzicie na budowę, a tu przy drzwiach cztery włączniki, które zapewne zapalają jakieś cztery żarówki w piwnicy. Ale nie chce Wam sie schodzić cztery razy na dół. No więc jak schodząc tylko jeden raz do piwnicy sprawdzić który włącznik włącza którą żarówkę? Oczywiście jak stoicie przy drzwiach to nie widać, gdzie się akurat świeci w tej cholernej piwnicy...
Pozdrawiam i odpowiedzi może na priv, coby innym nie psuć zabawy.
Pieczara.
PS: Pytanie dodatkowe:
Ile najwięcej żarówek da sie w ten sposób posprawdzać (ja nie wiem, na razie cztery się da)
PS2:
ODWOŁUJĘ ZADANIE. Tzn. pomyliłem sie i sam nie wiem jak je rozwiązać. Może i ma rozwiązanie, ale ja go nie znam :D
Przepraszam :oops:
Pieczara
09-12-2004, 09:15
Odwołuję odwołanie zadania!
Można przypisać włączniki do żarówek schodząc do piwnicy tylko jeden raz. Mam już rozwiązanie dla 7 (siedmiu) żarówek. Tylko, że naprawdę jesteśmy we własnym domu i możemy korzystać z tego, co w nim znajdziemy :D Inaczej się nie da...
Przestaje więc to być zagadka na myślenie i zaczyna na tworzenie :D
Pozdrawiam
Pieczara.
Pieczara
09-12-2004, 09:24
No i dyskusja nad zadaniem jest także tu:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=497642
Pieczara.
projektant
09-12-2004, 22:41
Dobrze, że zabezpieczyłeś wątek Pieczara, bo wcięło go :evil:
projektant
12-12-2004, 20:26
Czy do wątku Rozrywka matematyczna muszę wchodzić przez post Pieczary?
A może coś prostego?
Liga hiszpańska
Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek FC Barcelona traci 2 punkty do Madryckiego Realu który zdobył 68 punktów. W dotychczas rozegranych spotkaniach w tym sezonie klub z Barcelony przegrał osiem spotkań, w tym między innymi obydwa mecze z ostatnią, dwudziesta drużyną w lidze Realem Mallorca. W całym sezonie każdy klub gra z każdym po dwa mecze – jeden u siebie i rewanż na wyjeździe. Za zwycięstwo zdobywa trzy punkty, za remis jeden, a za porażkę nie dostaje punktów. Ile remisów na swoim koncie ma FC Barcelona w opisywanym dotychczas sezonie?
6?
To odpowiedz czy pytanie? :wink:
Bo jeżeli odpowiedz to jest zła, a jeżeli pytanie to dobre pytanie. :D
Uller - to była odpowiedź. Ale jeśli zła to widocznie wyszła moja nieznajomość piłki nożnej. Przyjąłem że te 2 kolejki do końca to oznacza 4 mecze (1 kolejka = dwa mecze - bo jeszcze rewanż). W takim przypadku jeśli kolejka to jest 1 mecz - odpowiedź jest inna - 9. Albo po prostu poprzednią należy czytać do góry nogami ;)
Acha - jeszcze przyjąłem jedno założenie - żaden klub nie gra sam ze sobą ;);)
Pozdrawiam
(...) W takim przypadku jeśli kolejka to jest 1 mecz - odpowiedź jest inna - 9. Albo po prostu poprzednią należy czytać do góry nogami ;)
Acha - jeszcze przyjąłem jedno założenie - żaden klub nie gra sam ze sobą ;);)
Pozdrawiam
I to jest prawidłowa odpowiedź. Moje gratulacje.
To może tym razem świeżutka zagadka z Mistrzostw Polski w Grach Matematycznych i Logicznych
Liczby palindromiczne.
Marek dodał dwie liczby palindromiczne trzycyfrowe i otrzymał w wyniku liczbę palindromiczną czterocyfrową. Do napisania dodawanych liczb i ich sumy użył tylko trzech różnych cyfr, a jednej z nich użył pięciokrotnie. Podaj liczby napisane przez Marka oraz sumę tych liczb. Uwaga: Liczbę palindromiczną czyta się tak samo od strony lewej do prawej i od strony prawej do lewej, np: 44, 101, 9779.
Jeszcze nie rozwiazaliście poprzedniej zagadki a ja wam dorzucę jeszcze jedną, mojego autorstwa:
Liga marzeń.
Kilka czołowych drużyn europejskich postanowiło rozegrać między sobą ligę
marzeń. Liga ta była wzorowana na ligowych rozgrywkach krajowych, to znaczy
każda drużyna rozegrała z każda inną drużyną mecz i rewanż. Za zwycięstwo
drużyna zdobywała 3 punkty, za remis 1, a za porażkę nie zdobywała punktów.
Zwycięzcą ligi marzeń została FC Barcelona, lecz klub z Katalonii szalę
zwycięstwa przechylił na swoja korzyść dopiero w ostatniej - szlagierowej
kolejce, w której zmierzyły się ze soba dwie najlepsze drużyny (według
klasyfikacji koncowej). Piłkarze Barcelony mogli wcześniej sobie zapewnić sukces
w całych rozgrywkach, gdyby nie przegrali obydwóch meczy z najsłabszym zespołem
ligi - Realem Madryt. Układ końcowy tabeli był zaskakujący, bo różnica punktów
między każdymi dwoma kolejnymi drużynami wynosiła dwa punkty. Wiadomo również,
że w rozgrywkach brała udział najmniejsza z możliwych liczba drużyn, przy której
możliwe były do spełnienia powyższe zdarzenia. Czy w pierwszym spotkaniu dwóch
najlepszych drużyn (według klasyfikacji koncowej) padł remis? Jeżeli nie to
która drużyna wygrała?
Zadanie z matematyki -II klasa podstawówki :
Babcia Teresa zrobiła 30 pierogów z kapustą i grzybami .Położyła je na
6 talerzach. Kto zjadł najwięcej pierogów? :o
Zadanie i odpowiedż z tej samej ksiązki :
W rodzinie Edytki jest 6 osób . Każda z nich kupuje w miesiącu po 4 czasopisma.
Ile czasopism kupują w tygodniu ??
Odp. 6 * 4=24 :o
Zadanie z matematyki -II klasa podstawówki :
Babcia Teresa zrobiła 30 pierogów z kapustą i grzybami .Położyła je na
6 talerzach. Kto zjadł najwięcej pierogów? :o
Dziadek Józek :)
Zadanie i odpowiedż z tej samej ksiązki :
W rodzinie Edytki jest 6 osób . Każda z nich kupuje w miesiącu po 4 czasopisma.
Ile czasopism kupują w tygodniu ??
Odp. 6 * 4=24 :o
Prawidłowa odpowiedz brzmi:
5.519507186858316 :wink:
Puk, puk, można?
Trochę używana, ale sympatyczna zagadka:
Dziewczynka miała sześć zapałek, bo to była bardzo biedna dziewczynka z zapałkami. Chciała je sprzedać bardzo bogatemu królewiczowi.
Ale on powiedział: Zrób z tych zapałek cztery trójkąty a ożenię się z tobą i będziesz miała całe królestwo. Ponieważ była to dziewczynka biedna ale z wyobraźnią, zrobiła to bez trudu. Jak?
Mam nadzieję, że nie była na pierwszej stronie tego wątku - nie mogę się tam dostać. :o
To może tradycyjnie - na priva, żeby więcej osób mogło się pobawić?
Jasne że można. Szkoda tylko, że reszta forumowiczów chyba jest onieśmielona i tu nie zagląda.
A ta dziewczynka to rzeczywiście miała wyobraźnię; <***Cenzura***>
:wink:
A dlaczego tak mówisz? Jak odpowiedź na priv to na priv :)
A dlaczego tak mówisz? Jak odpowiedź na priv to na priv :)
Oopss. :oops:
Niedoczytałem.
Przepraszam.
Już się poprawiłem.
Poza tym nie podałem przecież odpowiedzi. To była tylko sugestia.
W pewnym roku występuje dzień miesiąca, na który nie przypada ani razu niedziela.
Co to za dzień?
Czy tak sformułowany problem, można uogólnić na inne dni tygodnia, np. poniedziałek, wtorek, ...?
W pewnym roku występuje dzień miesiąca, na który nie przypada ani razu niedziela.
Co to za dzień?
Czy tak sformułowany problem, można uogólnić na inne dni tygodnia, np. poniedziałek, wtorek, ...?
Jest to 31.
Oczywiście że takie zadanie można uogólnić na resztę dni tygodnia jeżeli zakładamy pewien rok (dowolny), a nie dany rok (konkretny).
No nie.... ja tylko oczkami szukałem.... :o
Ale - siła sukcesu złotej rączki to:
- w 80 % - narzędzia
- w 20 % - wiedza, jak ich użyć 8)
Nie wiem czy tych proporcji nie trzeba odwrócić ?
Gwarantuję Ci, ze 80% uzytkowników AutoCAD nawet nie wie, że taka funkcja w nim istnieje, nie mówiąc juz o jej wykorzystaniu.
No no, nie bylabym tego tak pewna. To chyba podstawa dla inżyniera :D
Brawo Uller! Bardzo dobrze.
Było sobie czworo mężczyzn i czwórka kobiet. Jeżeli którekolwiek z nich miało dziecko to tylko z kimś w tej grupie i dziecko tez należało do grupy. Ilu rodziców było w tej grupie jezeli wiadomo ze było ich możliwie najwięcej.?
z pewną nieśmiałością bom tu nowa :oops:
16 ?
wykluczyłam związki homo i sztuczne zapładnianie :P
Gdzies na forum były zagadki Japońskie-z łodką i przewiezieniem osób. Gdzie to jest? Szukam i szukam i nic.?Please
lafcadio
05-07-2005, 06:56
Gdzies na forum były zagadki Japońskie-z łodką i przewiezieniem osób. Gdzie to jest? Szukam i szukam i nic.?Please
Zobacz tutaj
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=45341&postdays=0&postorder=asc&start=0
:wink:
http://web.tickle.com/tests/uiq/index-pop.jsp?sid=1443&supp=CPA_468x60_emodeiq_3b_blu&z=
A ja mam dla Was taka zagadke:
GDZIE TO JEST :
http://img115.imageshack.us/img115/6581/tabliczka16xl.jpg
:lol: :lol: :lol:
osobiscie sie pogubilam i odp. na to pytanie nie znam :roll: :wink: :D
mab, super to
czy jest ktos kto sie nie pogubil? :roll:
Ale mi to wyszło. Proszę Redakcje o usuniecie tego mojego głupiego postu z adresem http, bo mnie wstyd.
Powinno być
http://web.tickle.com
Przepraszam!
:oops:
Zeljka!Dzieki,wiec juz razem czekamy na kogos kto sie w tym połapie :)
Odświeżam sprzed prawie roku, bo nie znalazłam rozwiązania.
Liczby palindromiczne.
Marek dodał dwie liczby palindromiczne trzycyfrowe i otrzymał w wyniku liczbę palindromiczną czterocyfrową. Do napisania dodawanych liczb i ich sumy użył tylko trzech różnych cyfr, a jednej z nich użył pięciokrotnie. Podaj liczby napisane przez Marka oraz sumę tych liczb. Uwaga: Liczbę palindromiczną czyta się tak samo od strony lewej do prawej i od strony prawej do lewej, np: 44, 101, 9779.
222+999=1221
albo
292+929=1221
chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi :o
No to taka, ale może za łatwa?
Po latach spotykają się koledzy z klasy:
1 - Co u Ciebie?
2 - A, ożeniłem się, mam trzech synów.
1 - O, a w jakim są wieku?
2 - Iloczyn liczby lat moich synów wynosi 36.
1 - Nie wygłupiaj się, przecież to nie wystarczy!
2 - Suma lat moich synów jest równa liczbie okien w domu naprzeciwko.
1 - To także nie wystarczy!
2 - Najstarszy ma na imię Paweł.
1 - OK. To teraz wiem, ile lat maja Twoi synowie!
No właśnie, ile?
Pieczara.
Może mnie ktoś oświeci jak to rozwiązać?
KozAnka, wiek synow wynosi: 9, 2 i 2 lata.
Uzasadnienie:
Z dwoch pierwszych warunkow wynika, ze:
a) wiek synow: 36, 1, 1
jesli ilosc okien: 38
b) wiek synow: 18, 2, 1
jesli ilosc okien: 21
c) wiek synow: 12, 3, 1
jesli ilosc okien: 16
d) wiek synow: 9, 4, 1
jesli ilosc okien: 14
e) wiek synow: 9, 2, 2
jesli ilosc okien: 13
f) wiek synow: 6, 6, 1
jesli ilosc okien: 13
g) wiek synow: 6, 3, 2
jesli ilosc okien: 11
h) wiek synow: 4, 3, 3
jesli ilosc okien: 10
Dla przypadkow a) - d) i g) - h) wystarcza w zupelnosci podanie dwoch pierwszych warunkow.
Ale z rozmowy wynika, ze potrzebna jest jeszcze dodatkowa informacja, aby jednoznacznie okreslic wiek synow.
Moze to dotyczyc tylko przypadku e) i f), bo tylko wtedy (przy ilosci okien = 13) otrzymujemy dwa mozliwe rozwiazania, mianowicie:
9, 2, 2 oraz 6, 6, 1.
W tym celu interlokutor 2 podaje ostatnia wskazowke:
"Najstarszy ma na imię Paweł".
Decydujace jest w niej stwierdzenie "najstarszy", bowiem oznacza ono, ze ma tylko jednego najstarszego syna (wariant 9, 2, 2) a nie dwoch (wariant 6, 6, 1).
Pozdrawiam
Wooow, po pięciu latach ktoś się zabrał do rozwiązania zagadki!:):):)
Po tak dlugiej przerwie, cos latwiejszego na rozgrzewke.
Para planuje 4 dzieci. Zakladamy, ze prawdopodobienstwo urodzenia dziewczynki i chlopca jest takie samo.
Jaki wariant plci przyszlych dzieci jest najbardziej prawdopodobny ?
A) 2 dziewczynki i 2 chlopcow.
B) 3 dzieci tej samej plci i jedno dziecko innej plci.
C) 4 dzieci tej samej plci.
Pozdrawiam
tomaszx11
08-02-2011, 19:38
Witam. To może ja coś zapodam do myślenia. W niebo patrzy dwoje ludzi i nagle przelatuje stado ptaków, pierwszy mówi ale tych ptaków jest dużo chyba 100 , na to ten drugi , nie, żeby było ich sto to musi ich lecieć: jeszcze raz tyle, pół z tego ,ćwierć z tego i jedna sztuka. Pytanie ile tych ptaków leciało?
I może jeszcze jedno pytanie z innej beczki - czym różni się kobieta od kaczki?
Odp. Kaczka zasra tylko podwórko a baba ..........całe życie.
Pozdrawiam.
W przelatującym stadzie jest 36 ptaków.
Rozwiązanie
x: ilość ptaków w stadzie
Z informacji podanych przez drugą osobę można ułożyć następujące równanie liniowe z jedną niewiadomą:
2x + (1/2)x + (1/4)x + 1 = 100
czyli
(11/4)x = 99
x = 396/11 = 36
Pozdrawiam
tomaszx11
11-02-2011, 19:23
36 ptaków , to jest poprawna odpowiedź. Pozdrawiam.
Skąd mi się ta dziewiątka wplątała:)
loskamilos007
15-04-2012, 09:44
po tak dlugiej przerwie, cos latwiejszego na rozgrzewke.
Para planuje 4 dzieci. Zakladamy, ze prawdopodobienstwo urodzenia dziewczynki i chlopca jest takie samo.
Jaki wariant plci przyszlych dzieci jest najbardziej prawdopodobny ?
A) 2 dziewczynki i 2 chlopcow.
B) 3 dzieci tej samej plci i jedno dziecko innej plci.
C) 4 dzieci tej samej plci.
Pozdrawiam
a - 25%
b - 12,5%
c - 12,5%
a - 25%
b - 12,5%
c - 12,5%
To nie jest prawidłowa odpowiedź.
Podpowiem, że podana wartość dla wariantu C jest prawidłowa, tzn. p(C) = 0.125.
Natomiast p(A) i p(B) są błędne.
P.S.: Tak na marginesie: p(A) + p(B) + p(C) = 1
Poniżej podaję cztery kolejne zadania matematyczne.
Mam nadzieję, że wszyscy zainteresowani znajdą coś dla siebie.
1) Wynik 100
Umieść dokładnie trzy symbole matematyczne między cyframi
1 2 3 4 5 6 7 8 9
tak aby otrzymać wynik 100.
Możesz powtórzyć ten sam symbol, ale każde powtórzenie liczy się do limitu trzech znaków, które masz do wykorzystania. Nie wolno zmieniać kolejności cyfr.
2) Długość życia Diofantosa
Dzieciństwo Diofantosa z Aleksandrii (autor książki o równaniach Arithmetica) trwało jedną szóstą jego życia. Broda urosła mu po następnej jednej dwunastej. Ożenił się po kolejnej jednej siódmej. Jego syn urodził się pięć lat później. Syn dożył połowy wieku swego ojca. Diofantos zmarł cztery lata po swoim synu.
Ile lat miał Diofantos w chwili śmierci?
3) Przyjęcie
- To było wspaniałe przyjęcie - powiedział Lucilla do swojej przyjaciółki Harriet.
- A kto był?
- Jeden dziadek, jedna babcia, dwóch ojców, dwie matki, czworo dzieci, troje wnuków, jeden brat, dwie siostry, dwóch synów, dwie córki, jeden teść, jedna teściowa i jedna synowa.
- O rany! Dwadzieścia trzy osoby!
- Nie, było nas mniej. Znacznie mniej.
Jaka najmniejsza liczba uczestników przyjęcia odpowiada opisowi Lucilli?
4) Dzień tygodnia
Wczoraj tata nie mógł sobie przypomnieć, jaki mamy dzień tygodnia.
- Zawsze na wakacjach zapominam - powiedział.
- Piątek - stwierdził Darren.
- Sobota - zaprzeczyła jego siostra bliźniaczka Delia.
- W takim razie jaki dzień będzie jutro? - zapytała mama, próbując rozstrzygnąć spór bez nadmiernego stresu.
- Poniedziałek - powiedział Delia.
- Wtorek - stwierdził Darren.
- Na miłość boską! To jaki dzień był wczoraj?
- Środa - oświadczył Darren.
- Czwartek - powiedziała Delia.
- Grrrrrrr! - warknęła mama. - Każde z was podało jedną dobrą odpowiedź i dwie błędne.
To jaki dziś dzień tygodnia?
Po tak dlugiej przerwie, cos latwiejszego na rozgrzewke.
Para planuje 4 dzieci. Zakladamy, ze prawdopodobienstwo urodzenia dziewczynki i chlopca jest takie samo.
Jaki wariant plci przyszlych dzieci jest najbardziej prawdopodobny ?
A) 2 dziewczynki i 2 chlopcow.
B) 3 dzieci tej samej plci i jedno dziecko innej plci.
C) 4 dzieci tej samej plci.
Pozdrawiam
to wszystko zależy czy dzieci płodzone będą tuż przed owulacją,w dniu owulacji, czy tuz po :lol:
to wszystko zależy czy dzieci płodzone będą tuż przed owulacją,w dniu owulacji, czy tuz po :lol:
Malka, nie rób mi tego :)
Czekam na prawidłową odpowiedź od pięciu miesięcy, i to przy maksymalnie uproszczonych założeniach, a Ty wprowadzasz zamęt :D
Dobra nie będę, ale chcę coś w zamian :lol:
Prawidłowej odpowiedzi
Pięć fajnych małżeństw jest na imprezie. Wieczór się skończył (czyt. nastał poranek ;) )i ludziska się rozchodzą do domów, pożegnaniu towarzyszy rytuał: panowie podają sobie dłonie, panie całują się w policzek prawy i lewy, , panowie żegnają się z paniami podając sobie rękę i całując w jeden policzek.Ile pocałunków zostanie wymienionych i ile uścisków dłoni ?
jesli nie, to zrobię Ci wykład na temat prawdopodobieństwa spłodzenia chłopca dwa dni po owulacji :lol2:;)
Poniżej podaję cztery kolejne zadania matematyczne.
Mam nadzieję, że wszyscy zainteresowani znajdą coś dla siebie.
1) Wynik 100
Umieść dokładnie trzy symbole matematyczne między cyframi
1 2 3 4 5 6 7 8 9
tak aby otrzymać wynik 100.
Możesz powtórzyć ten sam symbol, ale każde powtórzenie liczy się do limitu trzech znaków, które masz do wykorzystania. Nie wolno zmieniać kolejności cyfr.
3) Przyjęcie
- To było wspaniałe przyjęcie - powiedział Lucilla do swojej przyjaciółki Harriet.
- A kto był?
- Jeden dziadek, jedna babcia, dwóch ojców, dwie matki, czworo dzieci, troje wnuków, jeden brat, dwie siostry, dwóch synów, dwie córki, jeden teść, jedna teściowa i jedna synowa.
- O rany! Dwadzieścia trzy osoby!
- Nie, było nas mniej. Znacznie mniej.
Jaka najmniejsza liczba uczestników przyjęcia odpowiada opisowi Lucilli?
123-45-67+89=100
a wstaw sześć symboli :)
liczba uczestników -7
Dobra nie będę, ale chcę coś w zamian :lol:
Prawidłowej odpowiedzi
Pięć fajnych małżeństw jest na imprezie. Wieczór się skończył (czyt. nastał poranek ;) )i ludziska się rozchodzą do domów, pożegnaniu towarzyszy rytuał: panowie podają sobie dłonie, panie całują się w policzek prawy i lewy, , panowie żegnają się z paniami podając sobie rękę i całując w jeden policzek.Ile pocałunków zostanie wymienionych i ile uścisków dłoni ?
jesli nie, to zrobię Ci wykład na temat prawdopodobieństwa spłodzenia chłopca dwa dni po owulacji :lol2:;)
Zabrzmiało to groźnie :)
Panowie wymieniają między sobą 5*4/2 uścisków dłoni.
Panie całują się między sobą 5*4 razy w policzek.
Panowie żegnając się z cudzymi żonami wymieniają 5*4 uscisków dłoni i tyle samo pocałunków w policzek.
Czyli razem zostało wymienionych 30 uścisków dłoni i 40 pocałunków w policzek.
123-45-67+89=100
a wstaw sześć symboli :)
liczba uczestników -7
Rozwiązania zadań 1) i 3) na celująco!
Zabrzmiało to groźnie :)
Panowie wymieniają między sobą 5*4/2 uścisków dłoni.
Panie całują się między sobą 5*4 razy w policzek.
Panowie żegnając się z cudzymi żonami wymieniają 5*4 uscisków dłoni i tyle samo pocałunków w policzek.
Czyli razem zostało wymienionych 30 uścisków dłoni i 40 pocałunków w policzek.
policz jeszcze raz :)
dwie podpowiedzi
1 - zakładamy,ze małżeństwa wychodzą parami (mąż + żona)
2 -wymiana uścisku to - ja ściskam i Ty ściskasz ;) )
policz jeszcze raz :)
dwie podpowiedzi
1 - zakładamy,ze małżeństwa wychodzą parami (mąż + żona)
2 -wymiana uścisku to - ja ściskam i Ty ściskasz ;) )
Dzięki za wskazówki :)
W takim razie:
Panowie wymieniają między sobą 5*4 uścisków dłoni.
Panie całują się między sobą 5*4 razy w policzek.
Panowie żegnając się z cudzymi żonami wymieniają 5*4 uścisków dłoni i 5*4/2 pocałunków w policzek.
Panie żegnając się z cudzymi mężami wymieniają 5*4 uścisków dłoni i 5*4/2 pocałunków w policzek.
Czyli razem zostało wymienionych 60 uścisków dłoni i 40 pocałunków w policzek.
nie.....
pocałunki wymieniane sa tak jak usciski
nie.....
pocałunki wymieniane sa tak jak usciski
OK, w takim razie ilość pocałunków w policzek podwaja się i wynosi 80. Ilość uścisków dłoni nie ulega zmianie i wynosi 60.
a wstaw sześć symboli :)
To sporo łatwiejsze niż wariant z trzema symbolami.
Jednym z rozwiązań jest:
12 + 34 + 5*6 + 7 + 8 + 9 = 100
OK, w takim razie ilość pocałunków w policzek podwaja się i wynosi 80. Ilość uścisków dłoni nie ulega zmianie i wynosi 60.
no właśnie też nie, ja się przyznam...mam odpowiedzi, ale za cholerę nie mogę rozgryźć jak to policzono
To sporo łatwiejsze niż wariant z trzema symbolami.
Jednym z rozwiązań jest:
12 + 34 + 5*6 + 7 + 8 + 9 = 100
o widzisz, takiego nie znalazłam :)
mam za to takie : 12+3-4+5+67+8+9=100
loskamilos007
18-04-2012, 00:17
no nie powiem, podszedłem dość idiotycznie ;) już naprawiam błąd
p(A) = (0,5^4)*6 = 0,375
p(B) = (0,5^4)*8 = 0,500
p(C) = (0,5^4)*2 = 0,125
loskamilos007
18-04-2012, 00:28
Poniżej podaję cztery kolejne zadania matematyczne.
Mam nadzieję, że wszyscy zainteresowani znajdą coś dla siebie.
2) Długość życia Diofantosa
Dzieciństwo Diofantosa z Aleksandrii (autor książki o równaniach Arithmetica) trwało jedną szóstą jego życia. Broda urosła mu po następnej jednej dwunastej. Ożenił się po kolejnej jednej siódmej. Jego syn urodził się pięć lat później. Syn dożył połowy wieku swego ojca. Diofantos zmarł cztery lata po swoim synu.
Ile lat miał Diofantos w chwili śmierci?
4) Dzień tygodnia
Wczoraj tata nie mógł sobie przypomnieć, jaki mamy dzień tygodnia.
- Zawsze na wakacjach zapominam - powiedział.
- Piątek - stwierdził Darren.
- Sobota - zaprzeczyła jego siostra bliźniaczka Delia.
- W takim razie jaki dzień będzie jutro? - zapytała mama, próbując rozstrzygnąć spór bez nadmiernego stresu.
- Poniedziałek - powiedział Delia.
- Wtorek - stwierdził Darren.
- Na miłość boską! To jaki dzień był wczoraj?
- Środa - oświadczył Darren.
- Czwartek - powiedziała Delia.
- Grrrrrrr! - warknęła mama. - Każde z was podało jedną dobrą odpowiedź i dwie błędne.
To jaki dziś dzień tygodnia?
84 lata
i
Piątek
loskamilos007
18-04-2012, 00:29
to coś ode mnie:
Gimnazjum roku.
W gimnazjum Math-Ville jest łącznie 2012 uczniów. Szesnaścioro uczniów ma dokładnie jednego brata lub jedną siostrę w tym gimnazjum; 12 z nich
ma dokładnie 2 gimnazjalistów z rodzeństwa; 8 z nich ma dokładnie trzy osoby, a 5 z nich ma dokładnie cztery. Wszyscy pozostali uczniowie gimnazjum nie mają żadnego brata ani siostry uczęszczających do tego gimnazjum. Jaka jest liczba rodzin mających co najmniej jedno dziecko w tym gimnazjum?
o widzisz, takiego nie znalazłam :)
mam za to takie : 12+3-4+5+67+8+9=100
Tego za to ja nie znalazłem :)
no właśnie też nie, ja się przyznam...mam odpowiedzi, ale za cholerę nie mogę rozgryźć jak to policzono
To mamy zagwozdkę :)
Ponizej przytocze moj tok rozumowania.
Albo w logice rozwiazania jest blad albo cos jest nie tak z zalozeniami, albo cos innego jest nie tak :)
Jesli zalozymy, zgodnie ze wskazowkami Malki, ze:
a) małżeństwa wychodzą parami (mąż + żona)
b) wymiana uścisku to - ja ściskam i Ty ściskasz )
c) pocałunki wymieniane sa tak jak usciski
oraz
jeśli (Mi, Żi) dla i=1..5 oznacza małżeństwa w kolejności wychodzenia, to wtedy, podczas kolejnych pozegnan, wymieniana jest nastepujaca ilosc uscisków dłoni i pocałunków:
1) Para (M1, Ż1):
M1: 2*4 uscisków dłoni z pozostałymi mężami (M2, M3, M4, M5)
Ż1: 2*2*4 pocałunków z pozostałymi żonami (Ż2, Ż3, Ż4, Ż5)
M1:
2*4 uscisków dłoni z innymi żonami (Ż2, Ż3, Ż4, Ż5)
2*4 pocałunków z innymi żonami (Ż2, Ż3, Ż4, Ż5)
Ż1:
2*4 uscisków dłoni z innymi mężami (M2, M3, M4, M5)
2*4 pocałunków z innymi mężami (M2, M3, M4, M5)
Razem:
24 usciski dłoni
32 pocałunków
2) Para (M2, Ż2):
M2: 2*3 uscisków dłoni z pozostałymi mężami (M3, M4, M5)
Ż2: 2*2*3 pocałunków z pozostałymi żonami (Ż3, Ż4, Ż5)
M2:
2*3 uscisków dłoni z innymi żonami (Ż3, Ż4, Ż5)
2*3 pocałunków z innymi żonami (Ż3, Ż4, Ż5)
Ż2:
2*3 uscisków dłoni z innymi mężami (M3, M4, M5)
2*3 pocałunków z innymi mężami (M3, M4, M5)
Razem:
18 uscisków dłoni
24 pocałunki
3) Para (M3, Ż3):
M3: 2*2 usciski dłoni z pozostałymi mężami (M4, M5)
Ż3: 2*2*2 pocałunków z pozostałymi żonami (Ż4, Ż5)
M3:
2*2 usciski dłoni z innymi żonami (Ż4, Ż5)
2*2 pocałunki z innymi żonami (Ż4, Ż5)
Ż3:
2*2 usciski dłoni z innymi mężami (M4, M5)
2*2 pocałunki z innymi mężami (M4, M5)
Razem:
12 uscisków dłoni
16 pocałunków
4) Para (M4, Ż4):
M4: 2*1 usciski dłoni z pozostałymi mężami (M5)
Ż4: 2*2*1 pocałunki z pozostałymi żonami (Ż5)
M4:
2*1 usciski dłoni z innymi żonami (Ż5)
2*1 pocałunki z innymi żonami (Ż5)
Ż4:
2*1 usciski dłoni z innymi mężami (M5)
2*1 pocałunki z innymi mężami (M5)
Razem:
6 uscisków dłoni
8 pocałunków
5) Para (M5, Ż5): zostala juz pozegnana przez pozostale malzenstwa.
Razem:
0 uscisków dłoni
0 pocałunków
Podsumowujac wyniki z 1) - 5) otrzymujemy
Total:
60 uscisków dłoni
80 pocałunków
no nie powiem, podszedłem dość idiotycznie ;) już naprawiam błąd
p(A) = (0,5^4)*6 = 0,375
p(B) = (0,5^4)*8 = 0,500
p(C) = (0,5^4)*2 = 0,125
Swietnie, czyli wariant 3 + 1 jest najbardziej prawdopodobny.
P.S.: Wiem Malka, wiem, ze to nie do konca tak :)
84 lata
i
Piątek
Wiek Diofantosa: bardzo dobrze
Dzien tygodnia: Wniosek wyciagniety z dialogu jest prawidlowy. Zwroc tylko uwage na maly haczyk dot. czasu odbycia dialogu a tresci pytania ;)
to coś ode mnie:
Gimnazjum roku.
W gimnazjum Math-Ville jest łącznie 2012 uczniów. Szesnaścioro uczniów ma dokładnie jednego brata lub jedną siostrę w tym gimnazjum; 12 z nich
ma dokładnie 2 gimnazjalistów z rodzeństwa; 8 z nich ma dokładnie trzy osoby, a 5 z nich ma dokładnie cztery. Wszyscy pozostali uczniowie gimnazjum nie mają żadnego brata ani siostry uczęszczających do tego gimnazjum. Jaka jest liczba rodzin mających co najmniej jedno dziecko w tym gimnazjum?
Liczba rodzin = 2012 - (16/2 + 12/3 + 8/4 + 5/5) = 2012 - 15 = 1997
to coś ode mnie:
Gimnazjum roku.
W gimnazjum Math-Ville jest łącznie 2012 uczniów. Szesnaścioro uczniów ma dokładnie jednego brata lub jedną siostrę w tym gimnazjum; 12 z nich
ma dokładnie 2 gimnazjalistów z rodzeństwa; 8 z nich ma dokładnie trzy osoby, a 5 z nich ma dokładnie cztery. Wszyscy pozostali uczniowie gimnazjum nie mają żadnego brata ani siostry uczęszczających do tego gimnazjum. Jaka jest liczba rodzin mających co najmniej jedno dziecko w tym gimnazjum?
1986
Wierzch - mnie wychodzi inaczej, ale tez nie tak jak w podanym mi wyniku :bash:
zaraz postaram sie to rozrysować
Liczba rodzin = 2012 - (16/2 + 12/3 + 8/4 + 5/5) = 2012 - 15 = 1997
Wkradl mi sie chochlik do obliczen ;)
Druga proba:
Liczba rodzin = 2012 - [(16 - 16/2) + (12 - 12/3) + (8 - 8/4) + (5 - 5/5)] = 2012 - 26 = 1986
Wierzch - mnie wychodzi inaczej, ale tez nie tak jak w podanym mi wyniku :bash:
zaraz postaram sie to rozrysować
Problem wydaje sie naprawde intrygujacy :)
Legenda
trójkaty -Panowie
kółka -Panie
małżeństwa połączyłam kolorami
Żegnają się panowie z paniami, uściskiem w dłoń i pocałunkiem w jeden policzek
111885
każda z osób wymienia 4 usciski i 4 pocałunki, czyli
40 pocałunków
40 uścisków
Żegnają się panie między sobą pocałunkiem w dwa policzki i uściskiem dłoni
111888
przy każdym pożegnaniu wymienione 8 pocałunków i 2 usciski czyli:
80 pocałunków
20 uscisków
Panowie żegnają się między sobą - uściskiem dłoni
111893
przy każdym pożegnaniu wymieniono 2 usciski
20 uścisków
I sumujemy
40+80 =120 pocałunków
40+20+20= 80 uścisków
Malka, swietna prezentacja rozwiazania!
Legenda
trójkaty -Panowie
kółka -Panie
małżeństwa połączyłam kolorami
Żegnają się panie między sobą pocałunkiem w dwa policzki i uściskiem dłoni
111888
przy każdym pożegnaniu wymienione 8 pocałunków i 2 usciski czyli:
80 pocałunków
20 uscisków
Myslalem, ze panie przy pozegnaniu całują się w policzek prawy i lewy, bez uscisku dloni.
Dlaczego 80 pocalunkow a nie 40?
Malka, swietna prezentacja rozwiazania!
Myslalem, ze panie przy pozegnaniu całują się w policzek prawy i lewy, bez uscisku dloni.
Dlaczego 80 pocalunkow a nie 40?
no i masz rację, panie tylko sie całują :oops:
80 bo skoro panie całują się w dwa policzki to przy każdym pożegnaniu jest 8 "wymian", skoro uścisk dłoni liczymy jako wymianę (2) to pocałunki również.
Ale jak bym nie liczyła za cholerę nie mogę dojść do absurdalnego dla mnie wyniku :420 pocałunków i 315 uścisków :bash:
80 bo skoro panie całują się w dwa policzki to przy każdym pożegnaniu jest 8 "wymian", skoro uścisk dłoni liczymy jako wymianę (2) to pocałunki również.
OK, ale pan jest tylko 5, stad wychodzi mi 40. Taki wynik czesciowy jest spojny z wynikiem ilosci pocalunkow podczas zegnania się panow z paniami. Tam przypada na kazda osobe podczas pozegnania 2 razy mniej pocalunkow, ale mamy do czynienia z 2-krotnie wieksza iloscia osob (panie + panowie).
Ale jak bym nie liczyła za cholerę nie mogę dojść do absurdalnego dla mnie wyniku :420 pocałunków i 315 uścisków :bash:
Dla mnie to czysta abstrakcja. Watpie w poprawnosc takiego wyniku.
nie rozgryzę tego, chyba,że napiszę do pana Drossera o wyjaśnienie ;)
to co, coś nowego ?
nie rozgryzę tego, chyba,że napiszę do pana Drossera o wyjaśnienie ;)
Matematyka. Daj się uwieść. ? :)
Ja korzystam glownie z ksiazek prof. Iana Stewarta
to co, coś nowego ?
Chetnie, ale zglosze sie dopiero wieczorem. Teraz trzeba troche popracowac na chleb :)
Matematyka. Daj się uwieść. ? :)
Ja korzystam glownie z ksiazek prof. Iana Stewarta
Chetnie, ale zglosze sie dopiero wieczorem. Teraz trzeba troche popracowac na chleb :)
:yes::yes::yes:
no to na wieczór ;)
Na Ziemi żyje 6,5 ( stare dane;) ) miliarda ludzi, gdyby ustawić ich ciasno jeden koło drugiego (jak na koncercie rockowym ;) ) to czy zmieszczą się na powierzchni Jeziora Bodeńskiego ?
Pech chce, ze nie mam tej pozycji Drössera :)
Na Ziemi żyje 6,5 ( stare dane;) ) miliarda ludzi, gdyby ustawić ich ciasno jeden koło drugiego (jak na koncercie rockowym ;) ) to czy zmieszczą się na powierzchni Jeziora Bodeńskiego ?
Mam wlasnie przerwe obiadowa :D
Powierzchnia Jez. Bodenskiego wynosi ok. 536 km² czyli 536 000 000 m².
Podana liczba osob: 6 500 000 000
Czyli gestosc "upakowania" wynosi ok. 12.13 osoby/m²
To znaczy, ze 1 osoba ma do dyspozycji ok. 824.4 cm².
Taka powierzchnie zajmuje kwadrat o boku ok. 28.7 cm.
Kolo wpisane w taki kwadrat ma obwod ok. 90.1 cm.
Zakladam, ze jest to wiecej niz obwod przecietnej osoby w pasie, biodrach lub klatce piersiowej.
Czyli statystyczna osoba moglaby zmiescic sie w takim kole.
Z tego wynika odpowiedz pozytywna na postawione w zadaniu pytanie.
Złożenie jest takie, że na jednego człowieka "potrzeba" powierzchni kwadratu o boku 50 cm (zmierzyłam - na mnie wystarczy ;)) - to koncert rockowy -nie konserwa,albo rekord Guinessa ;) - czyli na jednym metrze 2 zmieszczą się 4 osoby, czyli na powierzchni jeziora zmieści się 2,1 mld ludzi.
Choć jest łatwiejsza odpowiedź - na powierzchni jeziora nie umieścisz ludzi -chyba,że są Chrystusami
loskamilos007
18-04-2012, 12:07
Wiek Diofantosa: bardzo dobrze
Dzien tygodnia: Wniosek wyciagniety z dialogu jest prawidlowy. Zwroc tylko uwage na maly haczyk dot. czasu odbycia dialogu a tresci pytania ;)
ehh, sobota zatem ;)
Złożenie jest takie, że na jednego człowieka "potrzeba" powierzchni kwadratu o boku 50 cm (zmierzyłam - na mnie wystarczy ;)) - to koncert rockowy -nie konserwa,albo rekord Guinessa ;) - czyli na jednym metrze 2 zmieszczą się 4 osoby, czyli na powierzchni jeziora zmieści się 2,1 mld ludzi.
Choć jest łatwiejsza odpowiedź - na powierzchni jeziora nie umieścisz ludzi -chyba,że są Chrystusami
No tak, tego moglem sie po Tobie spodziewac :)
Musze koniecznie nabyc te ksiazke.
ehh, sobota zatem ;)
Zgadza sie :)
No tak, tego moglem sie po Tobie spodziewac :)
Musze koniecznie nabyc te ksiazke.
Kup sobie do kompletu fizykę :)
To sa książki mojego dziecia -tak jak i odpowiedź z Chrystusami :lol2:
Niestety,krótkie zagadki zwane obliczankami zawieraja jedynie odpowiedź nie jest podany sposób liczenia.
Natomiast doskonale opisane i policzone są "przyklady z życia" - mnie osobiście powaliło obliczenie , który znany nam człowiek będzie najlepszym kandydatem na żonę/męża....rewelacja :)
Kup sobie do kompletu fizykę :)
To sa książki mojego dziecia -tak jak i odpowiedź z Chrystusami :lol2:
Taki mam zamiar. Obie pozycje sa na mojej krotkiej liscie zakupow.
Mialem kupic na ostatnie swieta, ale wygraly "Matematyczne Zasady Filozofii Przyrody" (przekład Principiów) Newtona i "Droga do rzeczywistości" (obszerny przewodnik po prawach rządzących Wszechświatem) Penrose'a.
To masz "mocnego" syna :) Ile ma lat?
Niestety,krótkie zagadki zwane obliczankami zawieraja jedynie odpowiedź nie jest podany sposób liczenia.
Natomiast doskonale opisane i policzone są "przyklady z życia" - mnie osobiście powaliło obliczenie , który znany nam człowiek będzie najlepszym kandydatem na żonę/męża....rewelacja :)
Ciekawe tematy :)
Szkoda, ze nie ucza w ten sposob matematyki/fizyki w szkolach.
Gdyby tak uczono przedmiotów ścisłych to pewnie pokochała bym matmę wcześniej niż tuż przed 40 rż ;)
Niestety, nie było mi dane , ale mam nadzieję nadrobić, choć bardziej wkręca mnie logika.
Zapisuję Twoje pozycje jako te "do przeczytania" :)
a młode właśnie skończyło dziewiątą wiosnę :) czyli wszystko przed nim
Gdyby tak uczono przedmiotów ścisłych to pewnie pokochała bym matmę wcześniej niż tuż przed 40 rż ;)
Niestety, nie było mi dane , ale mam nadzieję nadrobić, choć bardziej wkręca mnie logika.
To mnie "lekko" zaskoczylas :)
Wydaje mi sie, ze nie znam drugiego takiego przypadku.
Jestes swego rodzaju osobliwościa czasoprzestrzeni :)
A tak na powaznie, to jestem pelen podziwu za samozaparcie.
Zapisuję Twoje pozycje jako te "do przeczytania" :)
"Principia" rozumiem, ale pozycje Penrose'a bede pewnie czytal wiele lat, zanim zacznie mi sie wydawac, ze ja zrozumialem :)
a młode właśnie skończyło dziewiątą wiosnę :) czyli wszystko przed nim
Taki mlody? Super, jesli bedzie rozwijal swoje zainteresowania w tym kierunku :)
no ja ciężki przypadek jestem ;) ale to wszystko przez moja latorośl, zadaje takie pytania, że żuchwa opada, więc trzeba było zacząć się dokształcać co by na ignoranta przed własnym dzieckiem co dnia nie wychodzić :oops: ;)
Ok, czyli za Penrose'a to ja się nie będę brała, bo się zniechęcę :oops:
no ja ciężki przypadek jestem ;) ale to wszystko przez moja latorośl, zadaje takie pytania, że żuchwa opada, więc trzeba było zacząć się dokształcać co by na ignoranta przed własnym dzieckiem co dnia nie wychodzić :oops: ;)
Aha, rozumiem :)
Tak, to moze byc dobra motywacja.
Tylko, ze nie wszyscy rodzice reaguja w taki sposob jak Ty.
Ok, czyli za Penrose'a to ja się nie będę brała, bo się zniechęcę :oops:
Nie, dlaczego? Jak najbardziej zachecam.
O ile "Principia" sa dla zorientowanego czytelnika wedrowka w przeszlosc matematyki i fizyki, o tyle ksiazka Penrose'a probuje przyblizyc aktualny stan rozwoju teorii fizycznych w kontekscie poznania praw rzadzacych wszechswiatem.
Mozna sie dowiedziec jaki jest aktualny state of the art w tej dziedzinie nauki.
A umie ktoś obliczyć, co jest bardziej prawdopodobne - czy to, że wygramy w totolotka, czy to, że przejedzie nas samochód? ;)
ale w totka 6 czy 3 ?
Samochód osobowy, ciężarowy, czy bez znaczenia ?
Aha, rozumiem :)
Tak, to moze byc dobra motywacja.
Tylko, ze nie wszyscy rodzice reaguja w taki sposob jak Ty.
to źle ? wiem,wiem, trzeba było myśleć 30 lat temu :lol2"
zapisałam się na Newtona w bibliotece -jestem trzecia w kolejce...nie spodziewałam się,że to takie poczytne dzieło :o Choć nieco przeraziłeś mnie
Principia" sa dla zorientowanego czytelnika wedrowka w przeszlosc matematyki i fizyki, tym zdaniem, bo ja raczej z tych mało zorientowanych :oops:
No cóż, przeczytamy, zobaczymy ?
to źle ? wiem,wiem, trzeba było myśleć 30 lat temu :lol2"
To właśnie Twoja postawa jest moim zdaniem godna naśladowania.
zapisałam się na Newtona w bibliotece -jestem trzecia w kolejce...nie spodziewałam się,że to takie poczytne dzieło :o
W końcu to epokowe dzieło i w dodatku dopiero teraz po raz pierwszy wydane po polsku.
Choć nieco przeraziłeś mnie
tym zdaniem, bo ja raczej z tych mało zorientowanych :oops:
No cóż, przeczytamy, zobaczymy ?
Nie bądź taka skromna :) Po tym co pokazałaś w tym wątku, Twoje obawy są bezpodstawne.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin