PDA

Zobacz pełną wersję : Inspektor nadzoru wg MURATORA a praktyka inaczej



dmuu
17-11-2002, 23:09
Przeczytałem artykuł w muratorze o tym dlaczego warto mieć inspektora nadzoru na budowie i byłem wkurzony, że tylko pisze się o zaletach a brak informacji jest o wadach tych osób i jak z nimi walczyć. Na swojej budowie zatrudniłem kobietę jako inspektora nadzoru ( wcześniej wykonała adaptację projektu ) i wszystko było dobrze do momentu gdy stan zerowy został zakończony. Później pokłóciła się z wykonawcą i obraziła na cały świat. Chodziło bowiem o wzmocnienie np. wylewki zbrojeniem chociaż projekt tego nie zakładał i nie było powodów aby to robić ( zadzwoniłem do autora projektu a ten zapytał na jakiej podstawie należy wzmacniać - brak podstaw ). Na moją prośbę o wpisywanie wszelkich uwag do dziennika budowy inspektor nadzoru nie reagowała, przestała się wpisywać a mnie informowała, że to uczyni w późniejszym czasie. Pojawiała się na budowie mając ciągle zastrzeżenia ale na moje sugestie aby wpisać je do dziennika wspominała, że nie wpisze dla mojego dobra. Budowa właśnie się zakończyła, a ja nie mam wpisów w dzienniku chociaż z reakcji inspektora na budowie wiedziałem, że wszystko jest wykonywane poprawnie ( dostawała szału i często zmieniała temat dyskusji ). Zamiast pomóc mi w budowie tylko traciła mój czas a jej wiedza na temat budowania była podobna do mojej, chociaż jestem elektronikiem. W czasie budowy okazało się, że niektóre elementy adaptacji zostały wykonane z błędami. Obecnie sprawa zostaje wnoszona do sądu o zwrot pieniędzy za niewywiązanie się z umowy nadzorowania budowy. Wspomnę, że ta osoba została wyrzucona z jednej z budów z powodu naciągania inwestora na niepotrzebne koszty. W jaki sposób bronić się przed niefachowymi usługami i w jaki sposób wymagać wykonania usługi takiej jak nadzór jeśli budowa trwa i kolejne jej etapy zasłaniają elementy do sprawdzenia przez osobę nadzorującą. Napisaliście w muratorze jak inspektor jest potrzebny ale nie napisaliście jak bronić się przed ich niefachowością która naraża inwestora na dodatkowe i niepotrzebne koszty.

Alanta
18-11-2002, 09:35
Wystarczyło ją zwolnić...

18-11-2002, 10:39
Piszesz o dwóch różnych rzeczach. Artykuł w Muratorze miał przedstawić zalety zatrudnienia dobrego inspektora nadzoru (zresztą każdy zakłada dobre i poprawne rozwiązania).Ty piszesz tymczasem, że użerałeś się z niekompetentną osobę przez całą budowę lecz to jest problem innej natury-z którym chyba nie najlepiej sobie poradziłeś-należało jej podziękować i zmienić inspektora.Trudno w takim artykule przewidzieć wszystkie sytuacje i pisać dorosłym ludziom oczywiste rzeczy (chyba, że nie wiedziałeś, że można zmienić inspektora,ale mogłes spytać choćby w gminie, która wydaje dziennik budowy i akceptuje wpisy).
Ale na ogół ludzie zmieniają inspektorów , gdy brak porozumienia.
A czy inspektor , o którym wspominasz nie może dokonać wpisu i wziąć na siebie ten obowiązek skoro widział budowę ( i dlaczego wcześniej go nie poprosiłeś o pomoc, dlaczego nie wskazał Ci rozwiązania skoro jest inspektorem i nie rozumiem po Ci dwóch inspektorów-może czegoś nie zroumiałam)?Może jeszcze da sie to zrobić??W sądzie spedzisz sporo czasu -długo Ci więc zejdzie z budową.
Pozdrawiam

dobrzykowice
18-11-2002, 15:17
z reguły inspektorowi płaci się za wizytę lub raz za miesiąc.
W przypadku jakichkolwiek problemów, wątpliwości czy lenistwa przy uzupełnianiu dziennika takiej osobie sie dziekuje i jest się co najwyzej pareset złotych do tyłu. Inspektor nie jest niezbedny na budowie (a juz na pewno Taki inspektor)i nigdzie nie jest powiedziane, że jeden musi nadzorowac całą budowę.

Luśka
18-11-2002, 20:57
Dmuu, zgadzam się absolutnie z Alantą - trzeba było po prostu i szybko panią inspektor zwolnić. Bardzo Ci się dziwię, że tyle czasu pozwalałeś jej na takie traktowanie Twojej budowy. A tak naprawdę, to dlaczego jej nie wyrzuciłeś z hukiem? I wpisem do dziennika budowy - jako inwestor masz prawo.

18-11-2002, 21:03
On 2002-11-18 00:09, dmuu wrote:
Przeczytałem artykuł w muratorze o tym dlaczego warto mieć inspektora nadzoru na budowie i byłem wkurzony, że tylko pisze się o zaletach a brak informacji jest o wadach tych osób i jak z nimi walczyć. Na swojej budowie zatrudniłem kobietę jako inspektora nadzoru ( wcześniej wykonała adaptację projektu ) i wszystko było dobrze do momentu gdy stan zerowy został zakończony.
Budowa właśnie się zakończyła, a ja nie mam wpisów w dzienniku
Napisaliście w muratorze jak inspektor jest potrzebny ale nie napisaliście jak bronić się przed ich niefachowością która naraża inwestora na dodatkowe i niepotrzebne koszty.


Trudno walczyć - zwolnic po fakcie zawsze mozna ...
ale jak wymusic wpisy ? to jest moim zdaniem niemozliwe
Wykonawca, jest stawiany pod ścianą ... moze owszem później sie procesowac o swoje ... tak to zawsze wykonawcy wolno

zycze powodzenia dmu

dmuu
24-11-2002, 09:35
Po pierwsze zapłaciłem pani za cały nadzór bo zależało mi na rachunku oraz czas nadzoru budowy przewidziany był na 10 miesięcy. Po drugie kobieta przyjeżdżała cały czas na budowę i sprawdzała stan budowy ale nie dokonując wpisów tak jakby jej nie było. Po trzecie budowę mam już w stanie surowym zamkniętym i to czy będę w sądzie walczyć o pieniądze nie ma na nic wpływu. Po czwarte warto sięgnąć po swoje pieniądze aby dać nauczkę inspektorowi, trochę przestraszyć wykonawcę a sobie poprawić humor.

jarpol
23-12-2002, 19:57
dziennik budowy sluzy wszystkim stronom do dokonywania odpowiednich wpisow. Jesli inwestor czyli TY nie dokonywales zadnych wpisow do dziennika - a gdzie byl kierownik budowy gdzie jego wpisy ?
A nalezalo wpisac kilka slow do tej madrej ksiazki z prosba o rozwiazanie przez Pania inspektor wtedy podczas rozprawy sadowej latwiej bedzie podjac decyzje sedziemu.
Brak takowych wpisow ze strony inwestora jak mysle nie poprawi dobrego wyniku sadowego.
Udowodnienie winy ze roboty zostaly wykonane zle poprzez zly nadzor budowlany moga sie w Twoim przypadku okazac niewystarczajace.
Pozdrawiam

rekmedia
15-03-2003, 23:44
Czy to znaczy, że mój wpis do dziennika budowy jako inwestora powoduje ze nie wygasnie mi pozwolenie na budowe, ktore po 2 latach od braku wpisow wygasa?
Ela

jarpol
08-04-2003, 05:32
Oczywiscie - wpis do dziennika budowy jest jednym z elementow prowadzenia , dzialania , ciaglosci budowy. Ale on powinien byc tzn. powinien zawierac elementy zwiazane z budowa.Wystarczy wpisac ze poprawiono spoiny w murze ceglanym.Wpis moze blachy/glupi/ ale skuteczny bo nikt z nadzoru nie bedzie go komentowal natomiast znalezienie go na budowie jest prawie nie mozliwe. Dlatego wpis inwestora jest wskazany co jakis czas.Obecnie pada snieg i sa zaspy jak pieknym wpisem moze byc dokonanym przez inwestora zapis ze dokonano odsypania zasypanych sniegiem fundamentow budynku celem zlikwidowania pobierania przez fundament wody zawartej w sniegu.
A zima tej zimy trwa juz 5 miesiecy.Powodzenia.
pozdrawiam

jarpol
20-09-2003, 07:25
Roznica nie zapisana w prawie budowlanym pomiedzy kierownikiem budowy a inspektorem nadzoru budowlanego o ktorej zapominaja czesto inwestorzy jest nastepujaca - kierownik budowy wydaje nasze pieniazki a inspektor czuwa nad ich nie wydawaniem i tutaj jest calosc powiazania budowlanego ktore musi byc uwzglednione na budowach tego wymagajacych przez prawo budowlane.

MARJO
22-09-2003, 12:52
DMUU : czy Twoja pani inspektor jest z Trójmiasta ? Tam buduję i mam podobną panią i chcę się z nią rozstać...

Jayer
03-01-2004, 00:25
Jarpol
To co piszesz brzmi calkiem rozsadnie.
Napisz jakich wpisow moze dokonywac inwestor? Wszystkich? I do tego aprobata kierownika budowy potwierdzona pieczatka i podpisem?

Pozdrawiam

Jay

alkhadar
21-02-2004, 17:17
Witam,
Jarpol pozwolę się z Tobą nie zgodzić :evil: inwestor jest uczestnikiem procesu budowlanego ale nie jest upoważniony do robienia wpisów w dzienniku budowy, może natomiast w każdej chwili zmienić kierownika i/lub inspektora - składając odpowiednie oświadczenie kiedyś w urzędzie - teraz w nadzorze budowlanym.
Wpis inwestora nie przedłuża ważności pozwolenia na budowę o kolejne 2 lata.
Podstawa: :D ustawa prawo budowlane www.sejm.gov.pl
pozdrawiam
alkhadar

jarpol
21-02-2004, 21:13
Witam,
Jarpol pozwolę się z Tobą nie zgodzić :evil: inwestor jest uczestnikiem procesu budowlanego ale nie jest upoważniony do robienia wpisów w dzienniku budowy


Inwestor nie jest tylko uczestnikiem on jest najwazniejszy w procesie budowlanym a czytajac uwaznie prawo budowlane jest wszystko ladnie opisane polecam Dz.U z 2003 r nr.207 poz. 2016 oraz 23 innych ustaw budowlanych ktore sa bezposrednio powiazane z prawem budowlanym. Inaczej nie da sie budowac jesli nie zna sie wszystkiego dlatego tak wazne jest aby na budowie byl zatrudniony kierownik budowy , inspektor nadzoru itd. Forum to czytam bo mam zawsze dobry ubaw z tekstow tutaj zamieszczanych?

A twoje watpliwosci rozwiewam urywkiem tekstu z Dz. U.z 2002 Nr 108, poz. 953
§ 9. 1. Do dokonywania wpisów w dzienniku budowy upoważnieni są:
1) inwestor,
2) inspektor nadzoru inwestorskiego,
3) projektant,
4) kierownik budowy,
5) kierownik robót budowlanych,
6) osoby wykonujące czynności geodezyjne na terenie budowy,
7) pracownicy organów nadzoru budowlanego i innych organów uprawnionych do kontroli przestrzegania przepisów na budowie - w ramach dokonywanych czynności kontrolnych.

alkhadar
22-02-2004, 09:43
Do Jarpol
Masz rację - dzięki za podstawę prawną :D
pzdr
Alkhadar
PS. Nadzór budowlany w Legnicy nie chce uznać wpisu inwestora jako "przedłużający" ważność pozwolenia na budowę - teraz pogadamy inaczej :evil: