PDA

Zobacz pełną wersję : CO NAJPIERW: WANNA CZY TERAKOTA I GLAZURA ?



a-kra
16-07-2005, 08:39
mam pytanie, czy najpierw glazura i pozniej do tego wanna?
czy terakotę układacie pod wannną i czy glazure za wanną?

czy tez najpierw montaz wanny i pozniej dopiero wyliczamy ile potrzeba materiału na ściany i podłogę ?

vangrego
16-07-2005, 17:10
U mnie płytki do wanny-pająkomnie wykładam

invx
16-07-2005, 18:51
strefa pod i kolo bwanny jest strefa mokra, w ktorej nalezy bezwzglednie ulozyc izolacje przeciwwilgociowa np. z foli w plynie i koniecznie stosujac systemowe kolnierze (ktore sie uklada w naroznikach) i uszczelki (kolo przejsc rur). Co do kolejnosci wanna-plytki, to sa rozne szkoly. Ja jestem zdecydowanego zdania ze najpierw plytki, potem wanna, i to z wielu powodow:
- duze ryzyko uszkodzenia wanny, jesli beda wkolo niej ukladac plytki
- ew. woda jak sie dostanie pod wanne, bedzie splywac beposrednio po scianie, niedajborze uszkodzona warstwa izolacyjna ... a tak zawsze sa plytki.
- estetyczniej mozna wykonac stykwanna-sciana, dosuwajac wanne do plytek.
- a co jak bedziesz chciala wanne wymienic na innya ?? w metodzie 2 to od razu razem z kafelkami :wink:
- pozatym wanna pracuje, obudowanie jej plytakim, utrudnia (jej) to

w wersji na plytki, robia zazwyczaj pseudo-fachowcy.

rrmi
16-07-2005, 19:09
nie mozna odpowiedziec na to pytanie , nie wiedzac o jakiej wannie myslisz

invx
16-07-2005, 19:16
metoda przezemnie opisana jest uniwersalna :wink:

arek_s
16-07-2005, 19:16
jesli zamierzasz obłożyć wanne płytkamito najpierw wanna a dopiero potem płytki

invx
16-07-2005, 19:20
to tez najpierw, ukladamy plytki na scianach, podlodze, potem dosuwamy wanne, i robimy scianke, ktora nastepnie obkladamy plytkami :wink:

Luc Skywalker
16-07-2005, 19:27
mam pytanie, czy najpierw glazura i pozniej do tego wanna?
czy terakotę układacie pod wannną i czy glazure za wanną?

To zalezy od rodzaju wanny.
Jezeli wanna do zabudowy - to instaluje najpierw wanne.

Jezeli wanna wolnostojaca,taka stylowa,na czterech nogach - to najpierw plytki.

invx
16-07-2005, 19:33
@Luc Skywalker w kazdym wypadku wanna powinnna byc montowana na koncu, nalezy ja traktowac tak jak i umywalke, i kazdy inny sprzet w lazience.

Luc Skywalker
16-07-2005, 19:39
Woda ma niszczace dzialanie.
Dlatego instalujac wanne,robie zawsze tak,aby zniszczenia ewentualne ,zminimalizowac.

http://people.csail.mit.edu/klivescu/photos/bathroom/P1010207.JPG

invx
16-07-2005, 19:56
to tylko swiadczy o niechlujnym, nie zgodnym ze sztuka wykonastwie. :wink: Spieprzyc mozna wszytsko. Ktos to chyba robil pierwszy raz w zyci lewa reka, z papierosem w gebie, i chyba jeszce z zamknietymi oczami ...

a-kra
16-07-2005, 19:56
dziekuje bardzo za podpowiedzi. wanna jest zwykla prostokatna, akrylowana, pozniej ma byc zabudowana.
doszlismy do wniosku ze rzeczywiscie najpierw plytki (ale nie do samej ziemi, tylko tak aby ok. pół plytki wchodzilo za wanne), pozniej montaz wanny i jej obudowa. i na koncu terakota do wanny.

tylko dzis odkrylismy ze w wannie sa takie listwy z przykręcanymi 4 nózkami i chyba trzeba to wkręcac 1 cm w wannę ?? w instrukcji jest to w ogole nie dopisane, ale chyba sie to wkręca aby przymocowac te 2 listwy z nozkami ???
glupio by bylo zrobic dziury w wannie........:)

a-kra
18-07-2005, 08:32
może jeszcze dziś ktos mi powie czy dawał pod wanne terakotę i glazurę za wanne ?
no i czy do wanny kaprys -sanplast wkręca sie na 1 cm listwy mocujące-stelaż ??

duch07
18-07-2005, 09:23
Najpierw robiłem obudowe w którą wsadziłem wanne i dopiero potem na to płytki.
Jeśli chodzi o wilgoć to powstać może zawsze,wystarczyże odpływ sie uszkodzi.Moim zdaniem konieczne jest zrobienie otworów które umożliwią przynajmniej minimalną wentylacje.Przy wannach z hydromasażem taki dopływ powietrza jest bezwzgędnie potrzebny :D

damiang
18-07-2005, 09:36
W instrukcji montażu czy też warunkach gwarancji wanny sanplastu jest wprost napisane że najpierw płytki potem wanna.

Asiulek
18-07-2005, 10:21
U nas płytki na podłodze i ścianach potem wanna i jej zabudowa
http://jlobodzinska.photosite.com/~photos/tn/378_348.ts1118944946000.jpg

a-kra
29-07-2005, 14:15
wczoraj przyszedl kandydat na glazurnika do nas i powiedzial ze on najpierw by zabudowywal wanne i poten dopiero plytki na scianie.
bo mowil ze przy dostawianiu wanny do plytek uszczelnienie silikonem bedzie sie starzalo itd...
ale w przypadku opcji najpierw wanny i pozniej plytki tez chyba trzeba szczeline miedzy wanną a plytkami uszczelniac.......
wiec znowu nie wiem.....;)

invx
29-07-2005, 18:31
i w jednym i w drugi mwypadku trzeba uszczelniac, wiec mowienie ze silikon sie starzeje, nie wnosi nic do tematu. Starzeje sie zarowno w jednym jak i w drugim rozwiazaniu. Tylko tyle ze w rozwiazaniu najpierw wanna - potem plytki, mamy dodatkowwo problem nierowno docietych plytek. Poczytaj wyzej wady metody najpierw wanna. :wink:

Agnieszka_30
23-04-2006, 20:56
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=69550


PoradŸce coœ na to błagam,
Aga

Nilfina
01-07-2008, 22:31
Nie bede moze zakladac nowego watku, tylko spytam tutaj...

Przeprowadzam sie, mieszkanie w bloku, nowe, na scianach nie ma kafelkow w lazience, na podlodze takze nie.

Jaka jest sytuacja z glazurnikami obecnie wszyscy chyba wiedza... albo terminy za pol roku, albo wcale nie maja ochoty robic mieszkan (zwlaszcza ze ja chce miec plytki tylko minimalnie ile trzeba (nad wanna, nad umywalka, na obudowie kibelka), a lazienka malutka 4m2 - komoz w dzisiejszych czasach zechce sie przyjsc na taka "fuche",...?

Moje pytanie brzmi... czy to naprawde TAKIE TRUDNE na prostych scianach SAMEMU ulozyc plytki, i na podlodze? Dodam ze ja jestem z tego gatunku "bab budowniczych i od dziecka majsterkowanie to moja pasja i naprawde lubie to robic. Jednak wszyscy strasza jakie to strasznie trudne i nie wiem - czy naprawde taka tragedia, czy po prostu wiekszosc ludzi ma 2 lewe rece i dlatego mowi ze takie trudne.

Kurcze moze powinnam dla tego zalozyc nowy watek celem wymiany doswiadczen...

Prosze o jakies porady lub wspomnienia z zycia wziete w tym temacie.

mynia_pynia
02-07-2008, 09:31
Dla chcącego nic trudnego, jeśli jesteś dokładna, poczytasz trochę jak się układa, pooglądasz na obrazkach. Jeśli nie nudzisz się szybko, masz sporo wolnego czasu, dysponujesz narzędziami (gumowy młotek ;) - to dasz radę.

I kolejna rzeczy którą możesz rozważyć.
Czy myślisz że wszyscy glazurnicy mają 10 lat doświadczenia i poczucie estetyki??

Nilfina
03-07-2008, 13:38
Zobacze moze dzis jednego kandydata i jego cene i wtedy zdecyduje co czynic. Dzięki mynia-pynia :)

Trociu
03-07-2008, 14:33
Mój teść kładł w swojej łazience (a spora jest) kafelki sam. Ja w swojej będę układał z teściem.
Wystarczy mieć dryg i do roboty.

AneczkaG
08-07-2008, 17:03
Moje pytanie brzmi... czy to naprawde TAKIE TRUDNE na prostych scianach SAMEMU ulozyc plytki, i na podlodze?
Ja, bedac panienka jeszcze ;), z ojcem ukladalam plytki w kuchni. Potem juz ojciec sam ukladal w swoim domu w lazience i kuchni. Fakt, ze ojciec to zlota raczka, ale musze napisac, ze tak rowno i dokladnie poukladanych plytek jeszcze nigdzie nie widzialam! Mysle, ze nie ma jka samemu sobie cos zrobic - z duzo wieksza starannoscia niz "fachowcy".