PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki zasobnik CWU z grzałką elektryczną.



Senser
16-07-2005, 21:06
No właśnie...jakiej firmy, mam z tym ogromny dylemat...
Chodzi o jakieś wskazówki techniczne co do rodzaju samej grzałki (wiem, że są różne...bardziej lub mniej odporne na kamień ale już zapomniałem :lol: ). Dlaczego takie właśnie cudo...
Ano dlatego, że przez jakiś czas w domu energię cieplną będziemy czerpać wyłącznie z kominka, który to ma zasilać CO oraz CWU.
Myślimy o zasobniku ok. 120 l (myślę, że to jest chyba optymalne rozwiązanie dla 4 os. rodzinki). Poradzcie na co warto zwracać uwagę jeśli chodzi o jakość/cena....no i liny mile widziane...

Senser
18-07-2005, 10:56
No nikt się nie pochwali takim rozwiązaniem?? :-)

rafslusarczyk
18-07-2005, 11:54
np:
http://www.galmet.com.pl/cms/php/strona.php3?cms=cms_galme

popatrz na wersję "Profi"

MarcinU
18-07-2005, 11:54
Planuję ogrzewanie elektryczne i takiż również zasobnik (bojler). Podoba mi się elektronicznie sterowany 150l Stiebel (choć trochę kosztuje).

Pytanie czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia w tej kwestii? Jakie bojlery używacie i jak się sprawują? Czy daje się sensownie wykorzystać jedynie 2 taryfę? Wszelkie komentarze są very welcome.

juras
18-07-2005, 13:11
Ja tam ostatnio uruchomiłem zasobnik 120l, stojący Galmetu SGWS(E) z wężownicą i grzałką 1-fazową 1,5kW. I nawet się zdziwiłem, bo od temp. 20st.C do 70st.C grzał wodę 4 godz. Co przy takiej małej grzałce to chyba nieźle i jeszcze jak piszą w instrukcji dzienna ilość energii potrzebnej do podrzymania stałej temp. 65st.C wynosi tyle co mniej więcej lodówka o energetycznej klasy A - ok. 1kWh. Co prawda w sobotę go uruchomiłem i tylko wtedy ją używałem (po nagrzaniu wyłączyłem z prądu dla testu izolacji), ale dzisiaj sprawdzę o ile stopni przez 2 doby temp. spadła. Elektrometu zasobnik kosztuje podobny tyle samo, ale tam w standardzie można wziąć z grzałką 3-fazową od 3 do 6kW

Senser
18-07-2005, 19:22
Elektrometu zasobnik kosztuje podobny tyle samo, ale tam w standardzie można wziąć z grzałką 3-fazową od 3 do 6kW

Mocno trzepie ich ofertę, ale jakąś nie widzę nic ponad 2kW. Dodam że mnie interesuje max 150l.

juras
19-07-2005, 06:51
To chyba w takim razie w Galmecie można wziąć z większą grzałką, choć wiem, że do zbiornika max. 140l chyba większą grzałę niż 1,5kW to tylko na zamówienie, ale na pewno robią bo kolega ma 3kW 3-fazową. Elektromet natomiast twierdzi, że wiekszej grzałki do takiego zbiornika nie daje, bo się fizycznie im nie mieści - albo to ktoś niekompetentny przez telefon ze mną rozmawiał albo tak jest w rzeczywistości.

Wczoraj stwierdziłem, że po równo dwóch dobach spadła temp. z prawie 70 na 25st.C i albo tak słabo izoluje, albo to przez tą cyrkulację się wychłodziło, a na sporym odcinku rury mam nie ocieplone

juras

rafałek
19-07-2005, 07:28
Wczoraj stwierdziłem, że po równo dwóch dobach spadła temp. z prawie 70 na 25st.C i albo tak słabo izoluje, albo to przez tą cyrkulację się wychłodziło, a na sporym odcinku rury mam nie ocieplone


Przy nieocieplonych rurach i cyrkulacji to i tak dobry wynik

Senser
19-07-2005, 08:29
Niestety, do Elektrometu można zastosować grzałkę trójfazową ale tylko do zasobników od 300l, mało tego zasobnik ten musi być u klienta odebrany przez UDT :-)

_bogus_
19-07-2005, 10:08
Senser - na typach grzałek się nie znam więc Ci tu nie pomogę.

Inną rzeczą ważną jest rdzewienie. Wiem że są bojlery nierdzewne - ale istotnie droższe. Normalne pokryte są emalią. Zawsze mogą być nieszczelności itd. a woda ciepła więc daje się jakieś układy do zmniejszania rdzewienia. Standardowo jest to elektroda magnezowa. Trzeba ją wymieniać co jakiś czas (np. co rok) bo się zużywa. Inną metodą jest elektroda z innego metalu (np. tytan) i urządzenie elektroniczne generujące niewielkie prądy. Nie wiem na ile to jest dobre rozwiązanie - ale nie wymaga żadnych wymian elementów oprócz podłączenia do prądu.

Odnośnie mocy grzałki i wielkości. 1 kWh to 860 kcal czyli podnosi temperaturę 100 l wody o 8,6 C (jeśli nie ma strat ciepła).

Dla przykładu:
kąpiel 100 l. Temperatura wody w wannie = 40 C. Początkowa temperatura wody (temp. wody zimnej) 10 C. Grzałka 1,5 kW musi działać 2 godziny 20 minut. Powiedzmy 2,5 godziny. Cztery takie kąpiele dziennie to 10 godzin grzania.

Co do prysznica to źródła podają że to ok. 8 l/min. Czyli 12 minut prysznica to tyle co kąpiel. Oczywiście każdy jest inny i można (jak ja) brać prysznic po marynarsku: zmoczyć się, wyłączyć wodę, namydlić się, spłukać wodą = łącznie nie więcej niż 2 minuty czyli 16 l. Czyli na taki prysznic trzeba grzałką 1,5 kW grzać ok. 20 minut.

Musisz się chyba zastanowić jakie są Wasze przyzwyczajenia odnośnie sposobu mycia - i wtedy będziesz wiedział czy na pewno potrzebna Ci większa grzałka.

Pozdrawiam

Senser
19-07-2005, 10:23
No ja się zdecydowałem już praktycznie na ten elektromet. Więc jak już pisałem, nie mam tu akurat specjalnego wyboru :-)

MarcinU
19-07-2005, 11:47
A mnie jednak przekunuje Stiebel. 150l przy podłączeniu 3 fazowym ma moc 6 kW i grzeje te 150 litrów z temp. 20 do 70 w 75 min.

rafałek
19-07-2005, 12:22
A mnie jednak przekunuje Stiebel. 150l przy podłączeniu 3 fazowym ma moc 6 kW i grzeje te 150 litrów z temp. 20 do 70 w 75 min.

Tylko z jakiego wodociągu/studni masz wodę o temperaturze 20 stopni?
Przypomina mi to informacje n.t. pewnego podgrzewacza przepływowego gdzie woda była ciągle niedogrzana. Dopiero przy reklamacji wyszło, że woda na zasilaniu ma mieć już ileś tam stopni...

MarcinU
19-07-2005, 14:32
A mnie jednak przekunuje Stiebel. 150l przy podłączeniu 3 fazowym ma moc 6 kW i grzeje te 150 litrów z temp. 20 do 70 w 75 min.

Tylko z jakiego wodociągu/studni masz wodę o temperaturze 20 stopni?
Przypomina mi to informacje n.t. pewnego podgrzewacza przepływowego gdzie woda była ciągle niedogrzana. Dopiero przy reklamacji wyszło, że woda na zasilaniu ma mieć już ileś tam stopni...

No i co z tego???

Jak woda będzie zimniejsza to w tym samym czasie uzyskasz niższą temperaturę wyjściową (różnica T jest 50 st.). Z resztą juras tez pisał o grzaniu od 20 do 70 w 4h. Nie kumam więc o co chodzi w Twoim komentarzu. 75 min na 50 stopni podgrzania dla 150 l to jest krótki czas. I to mnie przekonuje.

rafałek
19-07-2005, 19:24
No i co z tego???

Jak woda będzie zimniejsza to w tym samym czasie uzyskasz niższą temperaturę wyjściową (różnica T jest 50 st.). Z resztą juras tez pisał o grzaniu od 20 do 70 w 4h. Nie kumam więc o co chodzi w Twoim komentarzu. 75 min na 50 stopni podgrzania dla 150 l to jest krótki czas. I to mnie przekonuje.

Wyszedłeś z założenia, że zgodnie z danymi producenta (?) nagrzejesz wodę do temperatury 70 stopni. Ja tylko zrwóciłem Ci uwagę, że będzie to prawdą przy temperaturze początkowej = 20 stopni. Teraz mówisz, że to i tak szybko - tego nie neguję, ale to czy jest to szybko czy wolno to pojęcie bardzo subiektywne. Dla mnie woda ma wystarczającą temperaturę do kąpieli już przy 35-40 stopniach, dla innych to za mało.
Ot i wszystko.
Zastanawia mnie tylko czy czas na podgrzanie wody o 50 stopni będzie taki sam dla temperatury początkowej np. 20 stopni i dla np 5 stopni? Jeśli tak to OK, jeśli nie to czas zaczyna się wydłużać. Może i tak będzie to "szybko", ale zauważ, że to znowu zależy od indywidualnych oczekiwań.