PDA

Zobacz pełną wersję : Dziura w ziemi



pattaya
18-07-2005, 18:32
Niedawno pytałem o rodzaj oczyszczalni jaki mogę zastosować na mojej działce.
Pomysł podsunął Grzesiek13.
Przebić się ze studnią chłonną przez glinę.
W związku z tym kilka pytań:
-jak sprawdzić ile tej gliny jest?
Robiłem badania gruntu,wiercili do 5m.
Czy mogą głębiej,czy to kres ich możliwosci?
Ewentualnie kto może mieć sprzęt do głębszego ,próbnego odwiertu?
-Jak głęboka może być studnia chłonna?
Co będzie jak się okaże,że gliny jest np.12m?
Czy koszt studni nie będzie zbyt wysoki?
Czy od strony technicznej będzie OK?

proxy
18-07-2005, 19:24
Niedawno pytałem o rodzaj oczyszczalni jaki mogę zastosować na mojej działce.
Pomysł podsunął Grzesiek13.
Przebić się ze studnią chłonną przez glinę.
Robiłem badania gruntu,wiercili do 5m.

Przecież to jest najzwyklejsze w świecie zatruwanie wód podziemnych. :evil:
I nie ma to niz wspólnego z oczyszczalnią, tylko najzwykleszy zrzut "scieków" ( teoretycznie jest to oczyszczona woda, niby, po przejsciu przez złoze bilogicznie czynne, ale czy bys sie napił takiej wody ? ) do studni.
Spytaj sie sasiadów jak im woda bedzie smakowała z ich studni.

Ala1
18-07-2005, 19:33
jak na lidera to nie zbyt mądry pomysł, a wręcz fatalny, pomyśl gdybyśmy wszyscy puścili szambo głęboko w ziemie co by płynęło w naszych kranach

pattaya
18-07-2005, 19:45
Odbiło Wam?
Przecież tak działają oczyszczalnie.
A czy w takim razie drenaż rozsączający też zatruwa wody gruntowe?
A co z odprowadzeniem "produktu" z oczyszczalni do cieku wodnego?

jak na lidera to nie zbyt mądry pomysł, a wręcz fatalny, pomyśl gdybyśmy wszyscy puścili szambo głęboko w ziemie co by płynęło w naszych kranach
Ty,dziecko poczytaj sobie co to jest oczyszczalnia,a co to jest szambo.

Ala1
18-07-2005, 19:47
jak na lidera to nie zbyt mądry pomysł, a wręcz fatalny, pomyśl gdybyśmy wszyscy puścili szambo głęboko w ziemie co by płynęło w naszych kranach

nurni
18-07-2005, 20:06
pattaja - absolutnie się z Tobą zgadzam. Zrzut możesz wykonać do "pierwszej wody" czyli wód podskórnych, z których nigdy nie bierze się wody pitnej. W związku z tym, że masz glinę to ta warstwa może być na 3 ale i na 15 metrach. Ja będę robił studnię chłonną w ten sposób. Najpierw zrobią mi odwiert sondażowy (20-30 zł za mb.) a potem fi 300, żwir i w to fi 100 mm. Głębokość jaką zrobią wyjdzie z odwiertu sondażowego.

Pozdrawiam

proxy
18-07-2005, 21:15
Odbiło Wam?
Ty, dziecko (...)

Niewazne czy jesteś "liderem" tego forum, czy kim kolwiek innym, ale mógłbyś sie zachowywać kulturalnie.

Ala1 trochę sie zagalopowała, bo z tego co napisałeś, nie robisz szamba bez dna, ale chcesz jedyni pozbyć sie wody przelewowej po przejsciu przez "jakis rodzaj oczyszczalni"

Dlatego, ja napisałem wody podziemne a nie wody przypowierzchniowe ( ktore sa i tak zanieczyszczone, chociazby przez deszcz i wszystko to co spłynie wraz znim.

Jezeli masz warstwe gliny ( a jest ona nieprzepuszczalna, sam piszesz ze jest jej 5m, na tej głebokości to juz nie sa wody przypowierzchniowe, nawet mysląc na chłopski rozum. Wody które znajduja sie pod warstwą nieprzepuszczalna są to wody podziemne. A najwazniesz, sa one odciete od wód opadowych i nie wolno ich zanieczyszczac) a pod nią jest warstwa przepuszczalna istnieje bardzo duze prawdopodobienswo, ze jest ona równiez wartwą wodonośna ( lub ma z nią kontakt np. woda w niej nie wystepuje, bo jest wyzej ułozona). Wody te zazwyczaj sa dosć czyste ( nadają sie do bezposredniego spozycia), w momencie w którym tam zaczniesz spuszczac wode z oczyszczalin zatrujesz tą warstwe wodonośną


Przecież tak działają oczyszczalnie.
A czy w takim razie drenaż rozsączający też zatruwa wody gruntowe?
Nie tak dzałają oczyszczalnie, zapominasz ze woda spuszczana do rzeki znajduje sie w środowisku biologicznie czynnym natomiast woda podziemne, owszem maja bakterie, ale sa pozbawione tych odpowiedzalnych za samooczyszczanie wody w rzece ( pomijam jeszcze całą faune i flore która ma niebagatelny wpływ na oczyszczanie wody)
Tak drenaż rozsączający też zatruwa wody gruntowe.
Ale cała idea tego dreanazu opiera sie na tym aby woda zostało rozprowadzona po duzej powiezchni co powoduje niewielki zatrucie gleby, co równiez pociaga za soba szybszą regeneracje gruntów w obrebie drenazu.
Poza tym, rozpowadzone to powinno być na niewielkiej głebokości, własnie po to aby umozliwić dalsze procesy oczyszczania wody poprez kontakt z tlenem, bakteriami i innymi cudami co powodują oczyszczenie tej wody

nurni

nie do"pierwszej wody"
nie do wód podskórnych,
ale do wód przypowierzchniowych
które czasami mogą nie wystepować !
dlatego nielogiczne jest uzycie "do pierwszej wody"

wyobraz sobie, ze masz 10 cm humusu a nastepnie 150 m gliny,a potem piach, to "pierwsza woda" woda jest na 150 metrach ( ile ten piach jest wodonośny) , przeciez na tych głebokosciach sa złoza wód oligocenskich !
W tym wypadku warstwą do jakiej mozesz spuszczać wode z oczyszczali przydomowej jest warstwa.... humusu! bo tam sie znajdują wody przypowierzchniowe ( podskórne, czy tam "pierwsza woda" )

Generalnie mówiąc wody przypowierzchniowe ( podskórne) sa to wody których stan wysokości zmienia sie wraz z opadami deszczu i własnie tylko do takich warstw mozna spuszczac oczyszczoną wode z POŚ !!

pattaya
18-07-2005, 21:45
Niewazne czy jesteś "liderem" tego forum
Czy Wy macie jakąś obsesję na punkcie tych cyferek?

ale mógłbyś sie zachowywać kulturalnie.

I vice versa.
Nie możesz nic napisać spokojnie?


Tak drenaż rozsączający też zatruwa wody gruntowe.
Ale cała idea tego dreanazu opiera sie na tym aby woda zostało rozprowadzona po duzej powiezchni co powoduje niewielki zatrucie gleby, co równiez pociaga za soba szybszą regeneracje gruntów w obrebie drenazu.

Aha...
A wytłumacz mi jedno,kiedy ten grunt ma się zregenerować?
Wyłączasz sobie oczyszczalnię na jakiś czas?
Bierzesz węgiel i pośmierdujesz sobie?
Nie obrażaj się,to żart.

wyobraz sobie, ze masz 10 cm humusu a nastepnie 150 m gliny,a potem piach, to "pierwsza woda" woda jest na 150 metrach ( ile ten piach jest wodonośny) , przeciez na tych głebokosciach sa złoza wód oligocenskich !
W tym wypadku warstwą do jakiej mozesz spuszczać wode z oczyszczali przydomowej jest warstwa.... humusu! bo tam sie znajdują wody przypowierzchniowe ( podskórne, czy tam "pierwsza woda"
A sytuacja odwrotna?
Poza tym czy zawsze pod warstwą nieprzepuszczalną płynie sobie rzeczka?

proxy
18-07-2005, 22:13
Czy Wy macie jakąś obsesję na punkcie tych cyferek?

wręcz odwrotnie, mało mnie one interesują.
Do tego stopnia ze jest to mój juz kolejny nick na tym forum.
Pierwszy mój nick, miesci sie (spokojnie 8) ) w pierwszych 500 forumowiczach Muratora :lol: Wtedy pewnie nawet nie myslałeś o budowie domu :wink:



Nie możesz nic napisać spokojnie?
zawsze miałem nerwowy chrakter pisma :wink:



A wytłumacz mi jedno,kiedy ten grunt ma się zregenerować?
Wyłączasz sobie oczyszczalnię na jakiś czas?
Bierzesz węgiel i pośmierdujesz sobie?
Nie, nie musisz jej wyłączać.
Nastepuje, normalna regeneracja jak w naturze...
proces "zanieczyszczania" i "regeneracji" nastepuje równolegle. oczywiscie jest pewne "ale"... zaniczyszczenia nie mogą przekraczać mozliwosci regeneracji podłoza, dlatego tak istotne jest własciwe zaprojektowanie i jak najwieksza przestrzeń.


A sytuacja odwrotna?
Poza tym czy zawsze pod warstwą nieprzepuszczalną płynie sobie rzeczka?
Tzn 150 m piachu a pod spodem glina ??
to byś musiał na jakimś kemie albo ozie mieszkac :)
owszem jest to mozliwe ( o ile wczesniej nie zrobia tam żwirowni ;) )
Ale wtedy nie ma tam rzadnych wód podziemnych bo wszystkie by spłyneły pomiedzy ziarnami piachu. wtedy piach działa jak "wielki filtr".
Wtedy po prostu wode z POŚ z czystym sumieniem lejesz w "grunt" ale... trzeba by sprawdzić co na to lokalne przepisy mówią bo wiele zalezy równiez wtedy o rzeźby terenu/ i lokalnych stosunków wodnych.
Co do tego czy pod wartswą nieprzepuszcalna zawsze płynie woda.
Nie, nie zawsze. ( dlatego napisałem: istnieje bardzo duze prawdopodobienswo) bo sa to uwarunkowania, które sprzyjają takiemu czemuś... ale trudno to generalizować. kto kolwiek robił badania geotechniczne, to wie, ze mozna mieć w czterech rogach domu cztery róznie grunty......