Zobacz pełną wersję : Rynny ale jakie
Temat stary jak świat i mój wykonawca dachu stwierdził, że porównywanie PcV i np Lindaba to jak okna PCV do drewnianych. I oczywiście nie odpowiedział , które mam wybrać. Napiszcie więc jakie rynny i dlaczego albo , z których jesteście zadowoleni.
Pozdrawiam
tomek123
20-07-2005, 13:35
Ja pomimo mody na metalowe rynny zdecydowałem się na PCV z Wavinu.
Rynny są brązowe wiszą już dwa lata i pomimo intensywnego nasłonecznienia nie zmieniły koloru ani się nie wypaczyły. Sąsiad założył ocynkowane i w ostatnie upalne dni rury spustowe się wypaczyły, ale może to tylko wina montażu. Ja swojej decyzji nie żałuję, życzę udanego wyboru.
Tomek123
rafallogi
20-07-2005, 13:42
PVC Galeco, kolor ciemny brąz, silnie nasłonecznione- 2 rok i jestem nadal zadowolony.
Jam mam PCV Galeco kolor miedziany. Na razie za krotko aby cos powiedziec po za tym, ze wygladaja ladnie. Ogolnie rynny Galeco polecalo mi kilka osob w tym dekarze.
Brązowe PCV z Gamrata. Już po roku było widać różnice w odcieniach poszczególnych elementów. Teraz część pięknie wyjaśniała, zaś łączniki wciąż ciemne. Muszę się w końcu brać za reklamację.
A ja mam właśnie wspomniane Lindaba. Rok temu kiedy robiliśmy dach, rynny były założone tylko częściowo. W tym roku robiliśmy ocieplenie budynku i zakładaliśmy resztę rynien, które przez zimę leżały w garażu. Nie ma na nich śladu różnicy koloru i na chwilę obecną nie żałuję wyboru.
Mam Lindaba. Wiszą sezon, nic się z nimi nie dzieje, mocne, że można się na nich powiesić. To była trafiona decyzja.
PCV Marley chyba continental.
Są OK, nic im nie brakuje.
PCV Brassa już dwa latka i jest ok.Żadnych przebarwień :D :D :D
mmarysia
21-07-2005, 12:27
Sama zdecydowałam się na metalowe z Pruszyńskiego, choc widzialam wiele fajnych plastikowych - wszelkie ktore budzily moje zastrzezenia co do jakosci, wyblekania itp - to był Gamrat - to chyba nie zbieg okoliczności. Najlepszym przykladem jest dom moich tesciów gdzie zupełnie innych kolorow sa same rury spustowe a juz kolanka i jakieś łączniki jak z innej bajki.
Ja parę dni temu założyłem tytananowo-cynkowe rynny Reinzink-a. Nie chciałbym wyjść na jakiegoś krezusa ale uznałem, że za całkiem rozsądną cenę (komplet 1850 zł przy czym dach mam b. prosty) mogę mieć porządne i jednak nie plastikowe rynny. Od niektórych plastikowych systemów odrzuciły mnie np. plastikowe haki - nie budziły one zaufania...
plastiki Vavin'a - model Kanion
na razie są ok.
HI, Wavin Kanion Czerwona, wisi już 2 rok i kolor cały czas bez zmian, kształt też ;)
witaj
polecam jednak plastik
my zalozylismy rynny
z firmy "kaczmarek" *?chyba tak sie nazywaja)
to byl jakis podwykonawca marleya w polsce,
a teraz produkuje pod wlasna nazwa.
solidne, trwale (3-ci rok bez odbarwien,
pekniec), a o ile pamietam byly o dobre 30%
tansze od "oryginalow" marleyowskich.
pozdrwiam
Chyba właśnie zdecyduję się na Galeco bo widziałam u sąsiada i ładnie wyglądają .Rynna 130/100 w kolorze miedzianym . Na razie sprawdziłam cenę oficjalną i wychodzi porównywalnie z Marley'm brązowym a myślę , że chociaż 10% rabatu uda mi się uzyskać to będzie jeszcze taniej.
Pozdrawiam
Białe Marley'a drugi rok bez problemów. Możesz popatrzeć.
Ja parę dni temu założyłem tytananowo-cynkowe rynny Reinzink-a. Nie chciałbym wyjść na jakiegoś krezusa ale uznałem, że za całkiem rozsądną cenę (komplet 1850 zł przy czym dach mam b. prosty) mogę mieć porządne i jednak nie plastikowe rynny. Od niektórych plastikowych systemów odrzuciły mnie np. plastikowe haki - nie budziły one zaufania...
Ja rowniez zdecydowalem sie na tytan-cynk.Cena na dzien dzisiejszy jest taka jak na miedz Marleya a porownanie......Warto dolozyc pare zlotych i miec spokojna glowe na lata.
Kiedyś już zamieszczałem fotki rynien Wavina: tutaj (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=434556#434556). W ubiegłym roku zdecydowałem się na Kaczmarka.
Ja mam TYTAN-CYNK firmy Reinzink. Ogólnie mówiąc rewelacja. :P
Ja mam TYTAN-CYNK firmy Reinzink. Ogólnie mówiąc rewelacja. :P
Tez się na takie zdecydowałam, takze miło poczytać :)
Mam pytanie - jakie robiliscie obróbki blacharskie - tytan-cynk czy blacha w kolorze dachu? Ja się ciągle waham, różnica cenowa spora, co do strony estetycznej tez dyskusyjne (mam dachówkę w kolorze naturalnym)
Przepraszam za lekki dryf od tematu :oops:
Właśnie w tamtym tygodniu założyliśmy rynny metalowe Siba. Myślę że to trafny wybór , ale zobaczymy za 5 lat w tedy się okaże co to wszystko jest warte.
Kiedyś już zamieszczałem fotki rynien Wavina: tutaj (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=434556#434556). W ubiegłym roku zdecydowałem się na Kaczmarka.
To co widać na zdjęciach, to raczej rury kanalizacyjne niż rury spustowe.
Na pewno nie jest to system Kanion.
PCV Wavin brąz kupiony w małym sklepie na wsi - wiszą 6 rok i nic się z nimi nie dzieje - nie blakną, nie ciekną. A jak się znudzą to sobie wymienię - zresztą na tyle niedrogo i proste w montażu że można zmieniać w zależności od pogody i pory roku. Co do plastikowych uchwytów to jeśli ktoś nie ma pojęcia o odprowadzaniu wody z dachu to nie pomogą nawet tytanowe :D .
Mam pytanie - jakie robiliscie obróbki blacharskie - tytan-cynk czy blacha w kolorze dachu? Ja się ciągle waham, różnica cenowa spora, co do strony estetycznej tez dyskusyjne (mam dachówkę w kolorze naturalnym)
Moja żonka, odpowiedzialna za estetykę całego budowlanego przedsięwzięcia, zarządziła obróbki w kolorze dachówy (ceglaste), kupowałem producenta IVT i jeśli można polecać po 3 tygodniach ich leżenia na dachu, to polecam :wink:
U nas brązowiutki Lindab :wink:
belfrjaw1
29-07-2005, 11:37
U zach sasiadów juz kazdy sie wycofuje z plastiku. W modzie sa tyt-cynk lub sam cynk. Ja zamawialem u rzemieślnika i wyszlo mnie wlacznie z materialem i materialem na obrobke dachu i farbami 500 zł. Robcizna w cenie dachu. Blacha sprzed 1 maja 2004
A co myślicie o rynnach Bryza?
U zach sasiadów juz kazdy sie wycofuje z plastiku. W modzie sa tyt-cynk lub sam cynk. Ja zamawialem u rzemieślnika i wyszlo mnie wlacznie z materialem i materialem na obrobke dachu i farbami 500 zł. Robcizna w cenie dachu. Blacha sprzed 1 maja 2004
U naszych sąsiadów na przelew rynny w skupie złomu nie sprzedają.Ja już widziałem pare domów z których pokradli rynny.Mi sie osobiście też podobaja takie matalowe,no ale cóż...... :evil: .Nie ten kraj...
A jak dobieracie kolor rynien? Raczej do dachu (ciemnobrązowy) czy może raczej do podbitki (białej w naszym przypadku) - bo już sam nie wiem z czym sie bardziej zamaskują.
Będę wdzięczny za Wasze opinie.
Ty nie maskuj, chyba że te rynny wyjątkowo szkaradne :wink:
Kiedyś, gdy praktycznie wszystko ozdabiano esami-floresami (wcale nie tak dawno - niecałe 100 lat temu :D ) rynny bywały wręcz dziełami sztuki.
A tak trochę poważniej - uważam, że rynny to element dachu i powinny się z nim właśnie komponować. Najczęściej jest to identyczny kolor z poszyciem dachu. Oczywiście jak ma ktoś potrzebę "wyrazić się" plastycznie i ma cokolwiek gustu, wyczucia a może i talentu to można coś pokombinować.... Ale maskować? Wybacz ton, ale nie przyszłoby mi to do głowy :D
Dzieki za opinię - ja jednak nadal zamaskuję. Dla mnie to element instalacji i to niezbyt ładny. A te rury spustowe to w ogóle nieporozumienie... hmmm czy ktoś je może schował w ociepleniu? :lol:
rafallogi
05-08-2005, 12:17
U mnie w robocie sa rynny maskowane poprzez ocieplenie elewacji i też nieźle to wygląda, a raczej poza górnymi kolankami nie wygląda wcale :lol:
A czy taka rura spustowa może się jakoś zapchać czy inaczej uszkodzić tak że musi być do niej łatwy dostęp? Wydaje mi się że jeżeli ma siatkę na wlocie to nic groźnego tam nie wleci ale z drugiej strony świta mi że gdzieś widziałem rewizje w opasce właśnie w miejscu gdzie szła rura spustowa. Od góry mógłbym ew. spiralą jak do kanalizacji próbować przetkać jeżeli się zapcha ale może wlasnie dlatego trzeba mieć rewizję na dole? Czy ktoś ma takie rewizje?
No ludzie pada i pada a temat rynien leży.....
Ja mam od kilku miesięcy Lindaba:) Cenowo wyszło mi 300 zł drożej na całym dachu od plastiku. Uważam, że warto było wydać "więcej" :)
Polecam.
ankalenka
11-08-2005, 10:51
Ja wzięłam stalową w kolorze Sibę i żałuję że nie tytan-cynk Rheinzinku. Nie żeby Siba była zła czy brzydka, ale na sprowadzenie jednego głupiego narożnika czekam już 4 miesiąc. Rheinzinku nie wzięłam z powodu ceny blachy w arkuszach, bo powiedziano mi, że tytan-cynk nie powinien stykać się z blachą stalową. Cena Siby taka sama tyle że blacha płaska tańsza.
Mam od 8 lat rynny plastikowe brązowe firmy "Nicole" - nic z nimi się nie dzieje i wyglądają jak nowe - polecam . Teraz pojechałam i dokupiłam rynny na werandy :D :D :D pozdr. Ewa
jacekm22
11-08-2005, 15:10
Mamy Marleya i po 2 latach ciekna na zlaczach !! :evil:
Odradzam!!
Franek Dolas
12-08-2005, 10:50
I PCV sa ok i blacha tez jest juz dobra. Kilka lat temu PCV gorowalo, teraz oba systemy sa do siebie zblizone tylko blaszane rynny sa troche drozsze. Kwestia gustu.
Pozdrawiam
Mamy Marleya i po 2 latach ciekna na zlaczach !! :evil:
Odradzam!!
no to cudnie :evil: bo ja też mam Marleya :cry:
Heliodor
12-08-2005, 18:34
tytan-cynk-=podonop mnie przeżyją;)
U nas obróbki będa miedziane.
Czy moge zastosować rynny tatanowo- cynkowe??
Pewnie NIE.
Jakie byłyby najlepsze??
Dachówka miedziana angoba.
A czy ktoś z Was ma StabiCor Braasa? Jak się sprawuje? Czy kolor jest dopasowany do koloru dachówek Braasa? Nie mogę znaleźć choćby cennika w sieci
U nas obróbki będa miedziane.
Czy moge zastosować rynny tatanowo- cynkowe??
Pewnie NIE.
Jakie byłyby najlepsze??
Dachówka miedziana angoba.
Też mam dachowkę miedziana anagoba i mam ochotę na miedż .Trochę straszy mnie cena rynien miedzianych bo nie mam przekonania czy tytan cynk będzie dobrze wyglądał.
Z tego co wiem to miedź można łączyć z T-C.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin