PDA

Zobacz pełną wersję : grzyb na scianach zewnetrznych po wymianie okien w bloku-co



daspio
19-11-2002, 18:59
Po wymianie okien na plastikowe w mieszkaniu w bloku/ostatnie pietro/pojawila sie na zewnetrznych scianach wilgoc i grzyb,blok nie jest ocieplony/ma ok.20 lat/.Wentylacja grawitacyjna nie jest najlepsza.Co mam zrobic?Pilne!

Wojciech Nitka
19-11-2002, 19:05
Zmyć wodą - w rękawiczkach. Posmarować BORAAMONEN - dostępny w sklepach chemicznych. A poza tym wietrzyć mieszkanie.

Wojciech Nitka
19-11-2002, 19:06
BORAMON - oczywiście przez jedno "A"

Jackowski
19-11-2002, 19:12
Prawdopodobnie jak sam stwierdzasz jest to winna wentylacji, ale zrobienie w bloku mechanicznej jest raczej niemozliwe (przepisy), chociaz to ostatnie pietro.Narazie jesli masz mikrowentylacje w oknach (inaczej rozszczelnienie) sporobowal bym tego ale moze nie byc za cieplo,jesli nie pomoze dogadac sie z administracja i probowac jakos mechaniczna wentylacje ale jak mowilem moze byc duzy problem.Lub samemu do kratek zalączyc wentylator wyciagowy ale nie montowac go w pionie lecz pod katem jakies 50-60 stopni.
Ale moge sie tez mlic zobaczymy co powiedza inni.

Arek99
20-11-2002, 09:29
otwierać okna, wietrzyć, wentylować, wentylować, wentylować....

bachac
20-11-2002, 09:46
U nas był ten sam problem, też mieszkamy na ostatnim piętrze. Okazało się, że mieliśmy problemy z ciągiem. W łązience z wentylacji dmuchało nam zamiast wyciągać powietrze. Administracja poprowadziła rurę od naszej kratki wentylacyjnej i uszczelniła ją i wtedy problemy się skończyły.

bachac
20-11-2002, 09:46
U nas był ten sam problem, też mieszkamy na ostatnim piętrze. Okazało się, że mieliśmy problemy z ciągiem. W łązience z wentylacji dmuchało nam zamiast wyciągać powietrze. Administracja poprowadziła rurę od naszej kratki wentylacyjnej i uszczelniła ją i wtedy problemy się skończyły.

pchelek
20-11-2002, 12:49
:grin: po pierwsze usunąć przyczynę [nadmierne zawilgocenia] a nie skutek [grzyb].
W tym celu udożnić wentylację grawitacyjną - odkurzyć kratkę odsłonić jak jest przysłonięta powiadomić administrację może jest zatkana w szybie wentylacyjnym.
Po drugie ROZSZCZELNIĆ okna prze zastosowanie uszczelek płaskich.
Każde okno jest za szczelne [ustaje napływ powietrza] i trzeba je rozszczelniać do wymiany powietrza - najłatwiej i najtaniej przez płaskie uszczelki w przylgach. Wie o tym każdy producent okien ale tego nie przestrzega bo uważa to za mało ważne.
Można też zamontować w oknie nawiewniki - np. AERECO - firma AEREC lub WENTAIR - firma BREVIS.
Szukaj tego na stronie http://www.oknonet.pl [portal okienny] http://www.aereco.com.pl http://www.ventair.com.pl - chyba adresy są dobre
Inaczej grzyb na ścianie będzie rósł i rósł a jest niejadalny.
Dodam jeszcze, że ostatnie piętra mają na ogół fatalną wentylację grawitacyjną - często jest za słaba - za mały ciąg. Dlatego pomocne może się okazać podwyższenie na dachu wyciągu blaszaną rurą - ale to też administracja.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: pchelek dnia 2002-11-20 13:52 ]</font>

20-11-2002, 19:10
no tak wszystko jasne ja tez to mialem ale bardzo maly rekuperator to rozwiazal a nie rozszczelnienie okna bo mieszkam na parterze i terza nawet gdy zona cos przypali w kuchni to nie czuc bo rekuperator wyciaga z kuchni i WC a dmucha do pokoju i sypialni Gienek

gamad
21-11-2002, 15:18
Jest to typowy problem braku wentylacji po wymianie starych okien na nowe szczelne np.PCV. Aby pozbyć się pleśni na ścianie należy poprawić wentylację w mieszkaniu. Sprawdz drożność kratek wentylacji grawitacyjnej oraz kratek w drzwiach łazienkowych. Jeśli wszystko jest drożne należy doprowadzić powietrze do mieszkania przez zastosowanie nawiewnika higrosterowanego okiennego najlepiej firmy AERECO. U mnie działa!.

Piotr Jan
22-11-2002, 10:34
Niestety winne są okna - za szczelne do starych budynków, które nie przewidywały innej wentylacji niz przez ... nieszczelne okna.
W mojej spółdzileni w przypadku słabego ciągu podwyższamy komin wentylacyjny (oczywiście docieplony) o ok. 1m. oraz zakładamy membranowe nawiewniki na ramiaku okna. Nawiewnik działa w ten sposób, że przy podmuch wiatru zamyka się. We wszystkich przypadkach pomogło.
Powodzenia

23-11-2002, 11:19
ludzie cały świat myśli nad tym aby okna były jak najszczelniejsze i najcieplejsze a my polacy jak je rozszczelnić i poco a może inaczej szczelne okna dom też bo oklejone steropianem najtaniej i najefektywniej i rekuperator Andrzej Gdańsk

endriu
23-11-2002, 18:46
panie Wojtku troche luzu czy ta chemia to to co najlepsze i napewno skuteczne na jak długo czy zdrowo bo to chyba doświadczenie z kanadyjczyków

Piotr Jan
25-11-2002, 13:37
Kolega "Anonim" ma rację, ale u nas (w Polsce) poszczególne pomieszczenia nie posiadja wentylacji. Jeżeli powietrze nie przepływa przez pomieszczenie (normy okreslaja ile na godzine m3) to powstajaca w nim wilgoć (z oddechu, z kwiatów, z akwariów itd) nie ma mozliwości opóścić pomieszczenia. W zwiazku z tym wykrapla się w najzimniejszych miejscach pokoju. Przeważnie narozniki ścian, ściany zewnetrzne (szafy wnekowe na ścianie zewnetrznej) , pod podwieszonym sufitem (ostatnie kondygnacje) lub na szybach w budynkach docieplonych.

pchelek
25-11-2002, 14:42
:grin: To samo jest w byłym ENERDE gdzie oszczędni Niemcy zaklejają wbudowane fabrycznie w okna nawiewniki. Też mają grzyba - i dobrze im tak.