Rozbudowa sieci wodociagowej z własnych środków

Pomomo, że rozbudowa sieci jest zadaniem własnym gminy, to musimy sieć rozbudować z własnych środków, ponieważ potrzebujemy wykonać nowe przyłacze wodociągowe (zgodnie z technicznymi wrunkami przyłaczenia).
Zwrócilismy się do gminy z prośbą o sfinansowanie tej inwestycji lub też, zeby część kosztów nam zwrócili. Odpowiedź była jedna gmina nie ma funduszy i w najblizszym czasie nie przewiduje tego typu inwestycji. Postanowilismy, że wybudujemy sami z własnych środków, bo inaczej moglibysmy się nie doczekać, a budowa już ruszyła...!
Jesteśmy w trakcie załatwiania dokumentacji i pozwolenia na budowę sieci wodociagowej, ale powstaje coraz więcej pytań typu. W przypadku, gdy istniejąca sieć wodociągowa, która zostanie rozbudowana
z własnych środków odbiorcy (inwestora indywidualnego), potrzebna do wykonania nowego przyłącza wodociągowego (zgodnie z technicznymi warunkami przyłącza), będzie przechodziła w drodze gminnej, czy jest to dzierżawa tego gruntu od gminy ? Jeśli tak, czy gmina ma prawo do pobierania opłaty za tą dzierżawę ? Czy przed przystąpieniem do budowy sieci wodociągowej z własnych środków muszę spisać umowę z gminą i co powinna ona zawierać ? Czy gminna może bezpłatnie przejąć na własność sieć, którą wybudowałam ? Dodam, że gminna nie posiada regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków.
Czy ktoś z Państwa robił już podobną inwestycje ? Jak Państwo rozwiązali te problemy ? Będę bardzo wdzięczna, jesli ktos podzieli się swoimi doświadczeniami w tej sprawie.

[BK]

My budowaliśmy wodociąg. Wszystko jest kwestią umowy z gminą. Warto poszukać na tym forum, juz była o tym mowa, jest ustawa która nakłada na gminę obowiązek sfinansowania takich inwestycji. Jak o tym powiedzieliśmy w naszej gminie, to pan na to, że owszem paragraf 7 tak stanowi, ale paragraf 2 mówi, że w miarę posiadanych przez gminę środków, czyli paragraf 22 :-?

Po tym jak sfinansowaliśmy gminie wodociąg, gmina szybciusieńko skorzystała z naszych 300 m wodociągu żeby połączyć dwie następne miejscowości nitką wodociągu, a tamci mieszkańcy już nie beda musieli bulić - łatwo możecie sobie wyobrazić jacy jesteśmy wściekli. No ale podpisalismy umowę. Umowa stanowi że wodociąg jest własnością gminy, ale jeśli ktoś będzie się chciał wpiąć do wybudowanego przez nas odcinka to gmina będzie nam zwracać kasę - jeśli nastapi to w ciągu 5 lat. Umowa jest bardzo dla nas niekorzystna ale nie mieliśmy wyboru. Gmina ponadto oświadczyła że bedziemy musieli sami finansować drogę i kanalizę - budować przepompownię.
mimo to musimy dalej płacić podatki.