PDA

Zobacz pełną wersję : Architektura przeciaga przepisanie WZ



Mr_Shrewd
25-07-2005, 14:44
Witam. W maju kupilem w Krakowie dzialke z WZ. Poprzedni wlasciciel na jednym dokumencie wystapil o wz dla 5 swoich sasiednich dzialek. Kupilem wraz z moim sasiadem po dzialce, na pismie od poprzedniego wlascicela otrzymalismy zgodze na przeniesienie wz na nas. Dodatkowo zaznaczone przez notariusza zostalo przeniesienie wz w akcie notarialnym. A paniom z architektury to wisi, maja gdzies zgody i akty notarialne. 15 maja wystapilem o przepisanie tej wz-ki i czekam. Dzwonie codziennie i mowia: "dowiaduj sie pan". Teraz wyslaly informacje do poprzedniej wlascicielki o przepisaniu wz z informacja: straci pani mozliwosc wskazywania nowych adresatow wz (straci pani uprawnienia do wz) jesli w ciagu ilus tam dni nie wniesie pani sprzeciwu. No ja juz wymiekam, jak moze sie poprzedni wlasciciel sprzeciwiac jesli sie zgodzil w akcie notarialnym. Czy w tym kraju wlasciciel moze sie rozmyslic po sprzedazy dzialki np i wycofac z umowy?? Zgodnie z prawem urzad ma obowiazek przeniesc prawa do wz na nowego adresata za zgoda poprzedniego jesli nowy przyjmuje wz ze wszystkimi postanowieniami. Ale w Krakowie po swojemu architektura postepuje. Mija 2 miesiac i nic. Nawet osoba od przekladania papierkow w tym urzedzie wymieka, ostatnio powiedziala ze kierowniczka zarzadzila wyslanie pisma o ktorym pisalem z uzasadnieniem: "zobaczymy co bedzie jak poslemy". Co robic? Gdzie pisac i jakie skargi? Aha najwazniejsze: poprzednia wlascicielka jest na emigracji i rzadko zaglada do kraju...

Janewa
25-07-2005, 19:07
Nie miałam żadnego problemu z przepisaniem WZ, a sytuacja była taka sama. Zapłaciłam 50,0 PLN w znaczkach skarbowych i w ciągu 2 tygodni otrzymałam decyzję o przeniesieniu. Nie rozumiem zatem dlaczego masz taki problem. Myślę, że Panie w Urzędzie chyba nie wiedzą o co chodzi.

Yatza
08-08-2005, 13:23
Ja będę robił podobny "manewr" z WZ. WZ jest teraz wystawione na agencję nieruchomosci pośredniczącą w transakcji na 3 działki które sprzedawała. Mam nadzieję że nie będzie żadnych problemów... :-?

ania
09-08-2005, 18:32
Zajrzyj tutaj:


http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=28921

Może ci to jakoś pomoże.