tynki wew.czy instalacje od czego zacząć?

[Funiowy]

skonczyłem stan surowy,mam już elektrykę od czego zacząć na wiosne tynki czu rurki.jak to było u was.dzięki za pomoc

[Paweł.h]

Ja położyłem najpierw instalacje c.o. i c.w.u.. potem tynki, kolejność była dobra bo tynkarze zatynkowali wszystkie ubytki w ścianach. Gdybym natomiast zrobił odrotnie, pozostały by wykute bruzdy pod rurki i pozostał by z tym związany problem.

[Klaudia]

Zdecydowanie najpierw rurki. Tynk wszystko ładnie przykrywa. My tak zrobiliśmy i wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem. Ja też się tak zastanawiałam, jak Ty bo nie mogłam doczekać się tynków. Na szczęście mój pomysł nie został wprowadzony w życie.
Powodzenia

[Wowka]

Oczywiście najpierw instalacje. Nie zapomnij tylko sfotografować (sfilmowć) ścian z układem instalacji przed przed tynkowaniem.

[Klaudia]

Powiem więcej zrób sobie rysunki tych instalacji, bo nasze zdjęcia wyszły słabo i nic na nich nie widać. Rysunki z wymiarami natomiast sprawdzają się znakomicie.

[finiszant]

U nas pośpiech wymusił kolejność prac, która okazuje się zgodna z logiką, po instalacji elektrycznej (a właściwie rurkach czyli peszlach, bo nie było okien i nie chcieliśmy kusić licha) zrobiliśmy tynki, (czyli najbrudniejszą "mokrą" robotę, której nigdy nie robiłbym po wykonaniu precyzyjnej instalacji CO), następnie inst wodną (kanalizacyjna była oczywiście dużo wcześniej), ogrzewanie - podejścia do grzejników i podłogówki wraz ze staranną izolacją pod zasadniczą wylewkę, na koniec wylewkę. Nie stanowi wg mnie problemu zalepienie bruzd w ścianie po zasadniczym tynkowaniu.
Potwierdzam, że drobiazgowe fotografowanie instalacji bardzo pomaga przy wykończeniu, kiedy ciągle wierci się w ścianach, zakłada choćby karnisze, wiesza grzejniki, montuje progi itp...
Finiszant

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-11-22 09:44 ]</font>

[Wowka]

On 2002-11-22 08:23, Klaudia wrote:
Powiem więcej zrób sobie rysunki tych instalacji, bo nasze zdjęcia wyszły słabo i nic na nich nie widać. Rysunki z wymiarami natomiast sprawdzają się znakomicie.


Klaudia, nie wątpię, że masz rację co do funkcjonalności dobrze wykonanego schematu.
Miałem dostęp do dobrej jakości aparatu cyfrowego. Wykonałem ok 200 fotografi ścian. Każdorazowo przed wykonaniem zdjęcia przystawiałem do ściany coś w rodzaju łaty mierniczej z wyrażną podziałką co 10 cm. Następnie wszystkie fotografie zarchiwizowałem na płycie CD. Mogę je przeglądać w kompterze dowolnie powiększając interesujące mnie fragmenty. Koszty praktycznie - żadne. Czas wykonania pracy kilka godzin.
Pozdrawiam.

[Gajka]

Co za wspaniała podpowiedź w sprawie foto instalacji!
Dzięki, buziaki za takie mądre rady! :smile:

[greg]

Zrobiłem podobnie jak Wowka. Polecam.

Jeszcze w sprawie fotografii: robiąc foto ścian nie zapomnij o sufitach. Zwłaszcza, jeśli masz poddasze, to się przydaje. Zdjęcie celowane na ścianę co prawda pokazują często kabel na suficie, ale zniekształcają odległość. Warto więc machnąć parę dodatkowych fotek celowanych na sufit.

[Gajka]

Przyjęto do wiadomości :razz:
Dzieki :smile:

[am]

Nie bardzo rozumiem celowości wykonywania tynków a dopiero później układania instalacji wodnej. Dla mnie jest to wbrew logice (no chyba, że instalacja wodna idzie w podłodze). Nie wyobrażam sobie wykuwania bruzd na instalację wodną po wykonaniu tynków - mnóstwo nikomu niepotrzebnej roboty.
U mnie było tak:
1. instalacja wodna (rurki miedziane w ścianach)
2. instalacja elektryczna, antenowa, alarmowa itp
3. Tynki
4. Instalacja grzejnikowa (rurki w styropianie na podłodze + wykucie rowków w ścianach na podejścia do grzejników)
5. instalacja podłogowa (na styropianie)
6. zbrojenie + wylewki

Zdjęcia cyfrowe - im więcej tym lepiej (u mnie było ponad 400 - w tym oczywiście sufity). Trzeba też pamiętać o rozdzielczości - polecam minimum 3Mpixele - łatwo można powiększać wybrany fragment bez utraty jakości.
U mnie zdjęcia przydały się już kilka dni po położeniu tynków

[bobiczek]

Ja dałem instalację elektryczną i na to położyłem tynki maszynowe gipsowe.(bałem się złodzieja kradnącego kable)
Na wiosnę CO i woda w podłodze , więc chyba ścianom nie zaszkodzi, a fajnie sobie teraz schną.