PDA

Zobacz pełną wersję : jak zniech?ci? myszy do zimowania



21-11-2002, 22:20
Mam do was takie małe pytanko. Zamierzam sie budować dopiero na wiosnę (letniskowy dom szkieletowy), ale ponieważ moja działka to teraz pole przy lesie, chiałabym wiedzieć czy jest coś o czym podczas budowy muszę pomyśleć by później nie mieć kłopotu z myszami. Nie wiem czemu prześladuje mnie wizja, że myszy będą rozbić sobie gniazda w wełnie mineralnej, którą ocieplę domek...
Co je zniechęca do zimowania w domkach - oprócz kota, rzecz jasna:smile:
Pzdr.

finiszant
21-11-2002, 22:35
Prawda jest taka, że nie zniechęci ich absoltnie NIC! Można je co najwyżej przegonić (kot i to nie każdy), okrutnie wytempić lub wytruć. Należy się strzec właśnie szczególnie, przed wprowadzeniem, kiedy harcują swobodnie w pustym domu i mogą się światnie zadomowić przed właścicielami
Finiszant

21-11-2002, 22:44
Ale latem to one mają swoje pola. Wprowadzają się tylko na zimę (mam nadzieję). No i zresztą co by jadły gdy właściciele się jeszcze nie wprowadzili i nie zwieźli zapasów?
Mam nadzieję że nie wełnę czy stropian! Tak jak te wróble o których pisaliście.
Ktoś mi mówił, że przy budowie, przy ścianach, przed ociepleniem wysypuje się nie gaszone wapno czy coś takiego...

Mis Uszatek
22-11-2002, 16:38
Jesli chcesz - przygotuje Ci eksperymentalna płyte CD. Beda tam nagrane odgłosy nietoperzy, sów i innych zwierzaków, które jedza myszy. Moge tez umiescic track z ultradzwiekami. Zobaczymy, czy poskutkuje...

P.S. Na wróble naprawde działało!

22-11-2002, 17:17
A, to pewnie Ty dałeś sąsiadce płyte z odgłosami drapieżnych ptaków by odstraszyc te mniejsze, które jej przeszkadzały:smile:)
Płyta to nie jest zły pomysł tylko jesli mnie tam zimą nie bedzie to kto ją będzie puszczał - myszy:smile:?
Ktoś wspominał na forum o siatce pod skosami na poddaszu, która miałby je zatrzymac. Ja zamierzam zabudować skosy na szafki więc coś takiego bedzie mi potrzebne inaczej bedę hodować myszy w szafkach:smile:
Jo

Mis Uszatek
22-11-2002, 17:26
Do płyty mozna dorobic układ uruchamiajacy ja na czujke ruchu...
albo na zegar...
albo zostawic - niech gra naokragło

Ale by był eksperyment :smile:))

22-11-2002, 18:22
A może jeszcze kocie zapachy rozpylic po kątach? :smile:Oczywiście inne niż kociego moczu, bo tego to się by nigdy nie pozbyło. Wtedy już lepsze myszy.
Jo

Snowdwarf
05-12-2002, 06:14
powieś kota na sznurku - smród odstraszy nie tylko myszy ale i złodziei

:grin:

snow

05-12-2002, 09:56
http://www.ifb.pl/~qba/ikonki/mouse.gif

Jola_
05-12-2002, 11:06
Opalku, masz rację one sobie dokładnie tyle robią z naszych prób wypędzenia ich z domu.

ewusia
05-12-2002, 11:28
Hej Anonimowy, nareszcie ujawnił się ktoś, kto buduje dom letniskowy. I na dodatek w szkielecie. Gdzie budujesz? Masz już projekt? Wykonawcę? Ja też myślę o rozpoczęciu budowy na wiosnę, obecnie jestem na etapie spisywnia umowy kupna (czekam na przyłącza) ale już pomału myslę o reszcie. Co do myszy to myślę że należy je polubić :smile:
Pozdrawiam

Stynka
05-12-2002, 12:29
Hej, to ja już nie ten Anonimowy.
Kilka dni temu podpisalismy umowe u notariusza i jesteśmy posiadaczami ślicznej działki pod lasem koło jeziora.
Firmę od domków znalazłam w Zielonej Górze (i w tych okolicach sie buduję) ale to tylko przedstawiciel firmy z Pomorza. Domki maja tanie i projekty zmieniają pod klienta.
Myśmy z ołówkiem na zwykłej kartce rozrysowali swój wymarzony domek, ja przeniosłam to w Worda (!)i tak wysłałam do Centrali z prosbą o wycenę. Miałam ją w dwa dni. Wszystkie dodatki osobno wycenione więc teraz sami kombinujemy jak to poskładać by się nie spłukac. Aha te domki to stan surowy zamkniety.
Dzisiaj mam zamiar wypełniać wniosek o WP do ZE, bo to trwa podobno najdłużej.
Pozdrawiam.

ewusia
05-12-2002, 14:24
Witaj Stenka, z tego co piszesz to wnioskuję że będziesz korzystać z usług Firmy DANMAR (maja swoje przedstawicielstwo w Zielonej Górze). Ja swoją działeczkę mam zamiar kupić parę kilometrów od DANMARA , też las i jeziora. Piękna grzybna okolica. Z tego co wiem to w Twoich okolicach też na brak grzybów nie można narzekać:smile:
Ja do DANMARA też się przymierzałam ale znalazłam tartak i stolarnię w Sulęczynie, troszkę dalej, ale za to zaprzyjaźniony właściciel. Jakoś się wcześniej z nimi nie zgadałam. Właśnie czekam na ich projekty. Zobaczymy. Mam wybór a koszty transportu na pewno odpadną ( do 50 km bez kosztów przywożą). Był na Forum wątek o DANMARZE-poszukaj. Jest tam parę ciekawostek.
Pozdrawiam Ewusia

ewusia
05-12-2002, 14:26
Sorry, Stynka, nie Stenka, literówka ale skojarzyłaś mi się z Dorotą Stenką, aktorką ktorą lubię:smile:

Stynka
05-12-2002, 14:34
Z tym Danmarem trafiłaś w 10:smile: z grzybami również.
Ja sama założyłam wątek o tej firmie jeszcze jako Anonimowy, ale niczego się nie dowiedziałam. Paru Forumowiczów widziało domki pokazowe, ktoś widział ich tartak - podobno super - ale nie znalazł się nikt kto z nimi budował lub ma taki domek. A zbudowali ich ponad 100! Więc gdzie są ich właściciele?
W mojej wsi sąsiad postawił sobie domek z Ukraińcami. Za 8000 PLN - tak na oko 30 m2. Dla mnie wyglada to jak większy kurnik:smile:
Tartak mam też obok ale się jeszcze nie dowiadywałam czy zajmują się także składaniem domków.

Bengala
18-12-2002, 21:46
Hej, Snowdwarf!!! Chcesz mi się narazić? Ciebie powieszę na sznurku a nie kota!!! Szanuj kociarzy, bo jak nie to....

Domka
23-12-2002, 12:18
a może jakiś czarodziejski flet na te myszy ... :smile: