Zobacz pełną wersję : Jak maskujecie "pi?kne rury gazowe" rozprowadzone wewn?trz d
Ja rozumiem, że przepisy są idiotyczne i najlepiej byłoby, żeby rura gazowa szła na wierzchu przez wszystkie pomieszczenia.
Ale nie po to buduje się dom, żeby mieć takie ozdobniki.
Ja mam skrzynkę gazową w ścianie kotłowni, rura wejdzie do środku i tylko poleci na drugą ścianę do pieca. Zakrywać niczym nie zamierzam - kotłownia to nie salon, a nie zamierzam ani trochę ryzykować. Niektóre inne przepisy faktycznie zamierzam olać.
U mnie nie można było pójść na wprost rurą do kotłowni, bo jest murek osłaniający ganek. Pod nim podobno nie można, bo przepisy. W związku z tym rura dochodzi do tego murku. Tam będzie piękna gustowna żółta skrzynka. Potem w prawo przez ścianę do garażu. Potem do kuchni i z kuchni do kotłowni.
PROSTE??
Przepisy owszem, ale jakoś na Zachodzie nie widziałem rur gazowych w żółtym kolorze na wierzchu w kuchni, czy salonie i domy nie wylatują w powietrze jeden po drugim.
Poza tym im krótsza rura, tym mniejsze niebezpieczeństwo nieszczelności.
Może dlatego, że na Zachodzie mało kto wpada na pomysły, by zaoszczędzić parę Euro robiąć samemu lub zlecając panu Jankowi-złotej rączce od rur (ale kanalizacyjnych :wink: )
Ja obszedłem rurą w ziemi cały dom aby nie prowadzić wewnątrz. Następnie wszedłem do kuchni pod blatem kuchennym. Tam mam rozprowadzenie do łazienki (do kotła gazowego) i kuchenki. Fragment rury stalowej idzie w ścianie (ok. 1m) na wysokość pieca gazowego. Oczywiście robili to wszystko fachowcy z uprawnieniami.
Mis Uszatek
25-11-2002, 15:55
Najnowsze przepisy mówia, ze stalowe spawane rury gazowe mozna prowadzić w bruzdach wypełnionych (po wykonaniu próby szczelnosci) "łatwo usuwalna masa tynkarska". Tak sporzadzony projekt uzgodnilismy w Gazowni bez problemu.
Ja w sprawie tych nowych przepisów. U nas większość rur, które mogłyby szpecić wewnątrz, idzie po zewnętrznej ścianie domu (od skrzynki do kuchni) i będzie zatynkowana. W kuchni idzie w bruździe w ścianie - 90 cm. Reszta w piwnicy, od skrzynki do pieca po wierzchu. Instalacja jest odebrana. Tak została zaprojektowana i nikt nie miał żadnych obiekcji. Na nasze pytania, czy rura musi iść po wierzchu fachowcy (projektant i wykonawca) mówili, że wcale nie (patrz wyżej). Nie można tylko prowadzić rurek gazowych w kanałach i w podłodze. Powiem szczerze, że taką opcję też przewidywaliśmy chcąc uniknąć widoku wątpliwych dekoracji. Dodam tylko, że instalację wykonywał fachowiec z uprawnieniami, a nie jakiś tam "Pan Janek"
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: helism dnia 2002-11-25 18:05 ]</font>
Chyba nikt normalny nie zatrudni "pana Janka" do gazu.
Frankai, może my jesteśmy i oszczędni, ale nie do przesady.
Nie posądzaj nas o głupotę.
U mnie też robią ludzie z uprawnieniami, natomiast projekt robiła baba, której zwisa estetyka domu, elewacji, skrzynki w ogrodzeniu i w kuchni.
Wymogłem na niej którędy ma iść rura od skrzynki, ale i tak walnęła skrzynkę na frontowej elewacji zamiast na bocznej ścianie w którą wchodzi rura.
Rafter - ja nie pisałem o Taobie, ani o nikim z Forum. Według mnie tu grupują się ludzie wiedzący więcej, albo zdobywający tą wiedzę. Co się tyczy zaś społeczeństwa w ogólności, to już mam - bez obrazy - troszkę inne zdanie.
On 2002-11-25 19:34, Rafter wrote:
Chyba nikt normalny nie zatrudni "pana Janka" do gazu.
Frankai, może my jesteśmy i oszczędni, ale nie do przesady.
Nie posądzaj nas o głupotę.
Przypominam sobie pytanie jakiegoś forumowicza który pytał o normy obowiązujące dla instalacji gazowej. Chciał po prostu (jak to przyznał) wykonać tę instalację sam...... To tak a propos pana Janka
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin