PDA

Zobacz pełną wersję : Czy 2,60m to wystarczająca wysokość parteru?



dominikams
02-08-2005, 07:30
Przeglądam i przeglądam te projekty domów z poddaszem i zastanawia mnie, dlaczego sporo z nich ma wys. 2,6m na parterze. Standardowa wys. mieszkań to zdaje się 2,75m. Czy jest to uzasadnione tylko ekonomicznością takiego rozwiązania czy są jeszcze jakieś inne przesłanki?

Przyznam, że w wyższych pomieszczeniach czuję sie lepiej :roll:

Jak jest u was? Jaką macie wys. parteru? Czy sufit na wys. 2,6 nie przytłacza?

Dominika

pstryna
02-08-2005, 07:41
oczywiscie im wyzej tym lepiej ja mam 2,60 na pietrze na parterze 2,7 i jest OK. lepiej podmurowac o dwie cegly a konfort jest duzo lepszy

inwestor
02-08-2005, 07:44
W moim domu jest 2,85m uważam że wcale nie jest za wysoko.
Pozdrawiam

rafałek
02-08-2005, 07:51
Mam 2,65 i czuję się tu dobrze. Jednak za nic nie chciałbym by było mniej. Jestem wysoki i w takiej sytuacji wyglądądałoby jakby sufit miał by spaść na głowę.

Pawson
02-08-2005, 08:21
2,70 na dole i 2,50 na gorze wydaje mi sie OK. wiekszosc mieszkan w blokach ma 2,50 do pomieszczenia 10m2 sie nadaje ale do salonu nie bardzo ...

mdzalewscy
02-08-2005, 08:41
Po zrobieniu wylewek mam tylko 273cm + jeszcze gres = 271cm - to totalne minimum, Wolałbym mieć z 10cm więcej

Aga KN
02-08-2005, 08:45
Ja będę miała 2,8m ale lubię wysokie pomieszczenia, podobają mi się stare kamienice i ta ich wysokość. :D Ale to jest kwestia gustu, acha i jest lepsza wymiana powietrza szczególnie w lecie

pozdrawiam Aga

Xena z Xsary
02-08-2005, 08:48
A ja mam na dole 2,80 (oryginalnie było 2,66) a na gorze 2,47 i mam odczucie, ze to za malo.Ale gora to poddasze, wiec mozna podniesc. Tylko wykonawca mi mowi, ze to nei jest dobry pmysl, bo jak jest poddasze, to lepiej zeby bylo nizej.Ale ja nie jestem pewna a Wy co mi radzicie?

rafałek
02-08-2005, 08:50
Mieszkałem swego czasu w internacie (ech to były czasy) gdzie były pokoje wysokie i niskie. Mieszkałąm i w jednych i drugich i szczerze mówiąc widzę same wady wysokich. Zimą najczęściej w wysokich było tam chłodniej, latem za to bez różnicy, kłopot ze sprzątniem (mycie okien, wieszanie firan i głupie uczucie jak sufit kończy się gdzieś daleko za szafą... Myślę że sensowna wysokość kończy się gdzieś na 3 m. Dalej to już tylko w pewnych sytuacjach, ale na pewno nie w każdym pokoju.

dominikams
02-08-2005, 16:32
Myślę że sensowna wysokość kończy się gdzieś na 3 m. Dalej to już tylko w pewnych sytuacjach, ale na pewno nie w każdym pokoju.

No tak, ale my nie mówimy o tym, żeby mieć powyżej 3m, tylko powyżej 2,6.

Dziękuję wszystkim, utwierdziliscie mnie w mojej opinii. Będę robić min. 2,75, może nawet zaszaleję i zrobię 2,85 :lol: :lol:

Anulek2005
02-08-2005, 18:28
Wydaje mi się, że na wyskość pomieszczenia ma wpływ także jego wielkość. Ja mam "dwupoziomowy" parter ze względu na duży (40 m2) salon. Standardowa wysokość mogłaby spowodować efekt "bunkra".

A wyprzedzając pytania - nie zrobiłam całości tak samo wysokiej, bo nie przepadam za podwieszanymi sufitami, za to wolę dwa schodki z przedpokoju do pokoju i kuchni (salon i kuchnia na tym samym - niższym poziomie).

Pozdrawiam wysokich i niskich
Anulek

P.S. Mieszkałam swego czasu na parterze kamienicy o wysokości pomieszczeń 3,20m. Wieszanie firanek i zasłon do dzisiaj pamiętam jako niezbyt przyjemne doświadczenie wysokościowe :D

Monika $ Seba
03-08-2005, 14:50
wiesz zależy ile macie wzrostu. My w projekcie też mamy standard- 2,61 na parterze i podnosimy!!!! Seba ma 2 m wzrostu i źle się czuje w takich pomieszczeniach. Nie wiem jak u was. Stańcie w aktualnym domku/mieszkanku i przeliczcie ile macie ile wiecej / mniej jest na projekcie ile więcej powinno byc waszym zdaniem. Tak najłatwiej "zobaczyć" różnicę.

rafal9
03-08-2005, 14:58
Ja mam w projekcie 2.64 i tak mniej więcej wyszło - strop zalany podwyższyć się już nie da. :(

Wasze wypowiedzi wskazują, że będzie zdecydowanie za nisko.
Ciekawe, jak będzie w praktyce.

Plusem niskich pomiszczeń jest mniejsza przestrzeń do ogrzania, otynkowania, umalowania, itp.

kze
03-08-2005, 15:21
Uważam, że optymalnie jest 2.70m Ale ja należę do niewysokich... Wyższe pomieszczenie to więcej m3 do ogrzania, trudniej ze sprzątaniem i konserwacją.

dominikams
03-08-2005, 15:40
Uważam, że optymalnie jest 2.70m Ale ja należę do niewysokich... Wyższe pomieszczenie to więcej m3 do ogrzania, trudniej ze sprzątaniem i konserwacją.


Kze, ja tem pod sufitem w ogóle nie sprzątam (świnia jakaś :oops: ),
ale przyznaję się, ze jak kiedyś miałam przyjemnośc mieszkać w kamienicy - wys. ze 4 m (takie fajne mają w Budapeszcie :wink: ), to komarów nie mozna było złapać, bo sie pod sufitem chowały :roll: I to był problem, ale teraz zamierzam mieć rekuperator, więc okna zamknięte, mam dość much i komarów i os jeszcze!!

kze
03-08-2005, 15:44
Uważam, że optymalnie jest 2.70m Ale ja należę do niewysokich... Wyższe pomieszczenie to więcej m3 do ogrzania, trudniej ze sprzątaniem i konserwacją.


Kze, ja tem pod sufitem w ogóle nie sprzątam (świnia jakaś :oops: ),
ale przyznaję się, ze jak kiedyś miałam przyjemnośc mieszkać w kamienicy - wys. ze 4 m (takie fajne mają w Budapeszcie :wink: ), to komarów nie mozna było złapać, bo sie pod sufitem chowały :roll: I to był problem, ale teraz zamierzam mieć rekuperator, więc okna zamknięte, mam dość much i komarów i os jeszcze!!
Toć przecież nie bedziesz siedziała cały czas w domu z zamkniętymi oknami... A w rogach pokoju robią sie nieraz pajęczyny. I weź je sprzataj mając np. 170cm...

Willie
03-08-2005, 16:00
Zdecydowanie zależy to od osobistych...centymetrów i Samopoczucia :wink:

kiedyś miałem 3,3 w tzw starym budownictwie
teraz mam 2,5 w nowym

i tu i tam sie Przeważnie dobrze czułem
i tu i tam miewałem Lęki że za wysoko i za nisko...

Złota Zasada mówi: Kochaj to co masz :P

bobo30
03-08-2005, 21:03
a my mamy 2,6 na dole, tylko w salonie 2,9, na górze też będzie 2,6. Jest super, ale jestesmy średniego wzrostu

gosia01
03-08-2005, 21:13
My mamy 2,8 na dole i 2,70 bedzie na gorze. U znajomych wyszlo 2,5 na poddaszu i to poddasze im sie tak jakos okropnie "skurczylo". I kojarzy mi sie z blokami. Rodzice maja 2,75 i to jest tak calkiem okey, choc ojciec - standardowy 170 cm, twierdzi ze z 10 cm za nisko sobie pobudowal bo u jego rodziców w domu było 2,90 i to było akurat, a mama ze jest właśnie u nich te 2,75 akurat 8) . Hm, tak więc jakby nie bylo, zawsze moze byc lepiej ;-)

Patos
03-08-2005, 21:34
"Dom to jeden wielki kompromis pomiędzy kosztami, możliwościami i naszymi potrzebami. "
Każde 10 cm więcej na wysokości to podobno 7% więcej zapotrzebowania na ciepło, o ile dobrze pamiętam.

kze
04-08-2005, 08:52
"Dom to jeden wielki kompromis pomiędzy kosztami, możliwościami i naszymi potrzebami. "
Każde 10 cm więcej na wysokości to podobno 7% więcej zapotrzebowania na ciepło, o ile dobrze pamiętam.
Gdzieś widziałem to motto... :wink:

Uszaty1973
04-08-2005, 11:12
Dawniej projektowano 2.7 i wyżej, teraz projektuje się około 2.6. Dlaczego? Bo taniej ogrzać, bo łatwiej złapać komara, bo jak masz wentylację mechaniczną to wysokie pomieszczenie nie polepsza komfortu. Za to projektuje się większe okna i drzwi.
Ja mam projekt z przed 10 lat i pomieszczenia są wysokie na 2.7, w nowej wersji tego samego projektu pomieszczenia mają już 2.6 ale za to drzwi wejściowe z 90 zrobiły się 100(skrzydło).
Obecnie mieszkam i mam sufit na 2.5 i też jest dobrze. Myślę że nie ma co przesadzać z tą wysokością. Jak ktoś chce robić pajacyki to lepiej wyjść na ogródek niż robić 2.9.

Daru
05-08-2005, 11:49
Ja mam 180 cm wzrostu i 2,60 m i wcale nie twierdze ze za nisko. Nie wiem skąd ta mania wielkosci u niektórych. Byłem u znajomych w straym budownictwie - pewnie ze 3 metry miało pomieszcenie i uważam ze to za wysoko. Myśle że 2.70 to max wiecej to niepotzrebna strata pieniędzy zarówno przy budowie jak i przy późniejszym utrzymaniu domu. Zdaje sobie sprawe ze moje zdanie jest tu w mniejszości ale mnie wysokość 2.60 w pełni odpowiada i nie chciałbym wyzej.

KrzysiekS
05-08-2005, 12:11
Ja mam 188 cm wzrostu i dla mnie 2,9m na parterze i 3,05m na pietrze jest odpowiednią wysokoscią. Drzwi wejsciowe mają 2,3m wysokosci i 110 cm szerokosci - robią b. dobre wrazenie.

Odpowiednia wysokosc pomieszczen to moim zdaniem ok. 3m. Jest to odpowiednia wysokosc dla nieco wyzszych ludzi w przypadku przestronnych pomieszczen.

mariusz klimek
05-08-2005, 14:27
to wszystko kwestia przyzwyczajenia w jakim pomieszczeniu wczesniej mieszkalismy w tej chwili mam 270 w bloku , rodzice 280 a tesc 255 i nikt nie nazeka chociaz 255 przytłacza zwłaszcza przy duzych pomieszczeniach ja zaplanowałem 270 bo wydaje mi sie ze jest to optymalna wys jesli chodzi o komfort i ekonomie pozdrowienia

Sunao
11-08-2005, 22:18
Tylko, że salon 40 mkw o wysokości 2,50 wygląda jak pomieszczenie w suterenie :( W blokach nie ma problemu ale w domku? Cały efekt idzie na marne....


Sunao

Janussz
11-08-2005, 22:33
Obecnie mam 2,55.
W nowym domu wg projektu: salon 2,93, pozostałe pomieszczenia 2,63.

długi
11-08-2005, 22:49
Cholerne bloki mają 2.50 i to oszukane.Głowa w bliznach od żyrandola.W NOWYM DOMU salon otwarty do samego dachu ,pozostałe 2.75 parter i2.65 poddasze, 1.96 ja 1.64 żonka 1.05 córa.

Senser
11-08-2005, 23:01
Parter 2,82 i poddasze 2,61

rrmi
11-08-2005, 23:05
U mnie kuchnia i salon bedzie pod dach , inne pomieszczenia minimum 2.80

_Beti_
18-08-2005, 21:13
kurcze jestem w szoku :o u nas ma być 250-260 i jestem pewna że nie potrzeba nam więcej, a pozatym koszty koszty koszty

tomek_lodz
18-08-2005, 21:24
To mało ale podniesienie o np 30 cm nie zawsze jest możliwe zobacz swoje schody na poddasze aby podnieść o 30 cm musisz dodać dwa stopnie tj ok 60 cm mniej "światła" połogi w holu ( lub 2* 30 cm na parterze i na piętrze) czy stać was na to. Może się okazać,ża gdzieś będzie wąskie gardło. U mnie en mały problem w domu w hortensjach (wysokość projektowa 2.55 KOSZMAR spowodował powstanie projektu indywidualnego gdyż był tańszy niż przeróbki kóre obejmowały nawet poszerzenie domu o ok 30cm! Jeżeli jest to dla ciebie problem to szukaj raczej innego projekty o własciwej wysokości gdyż łatwiej czasami zmienic 2-3 ściamy niż podnieść sufit

Wojty
18-08-2005, 21:35
U nas mialo byc poczatkowo 2,60 i 2,9 w salonie (obniżony o 30cm) ale jak zobaczylam u znajomych w domku 2,60 to szybko zrobilampoprawke w projekcie i teraz mam 2,70 i 3,0. W mieszkaniach tego tak nie widac - wszyscy maja ok 2,50 -2,60 i sa zadowoleni, ale na wiekszych powierzchniach taka wysokosc przytlacza

Beti - o jakich kosztach mowisz - kilka bloczkow wiecej, czy 2 litry farby wiecej? Ogrzewanie - t 10cm az takiej roznicy ne zrobi. Jak mnie bedzie stac na ogrzanie calego domu to i na te 10cm sie znajdzie ;)

gosia01
18-08-2005, 21:50
Zgadzam się z Tobą Wojty połowicznie, bo niby tak że jak ogrzewasz 270, to ogrzejesz i 2,80... Ale już te przysłowiowe dwa bloczki więcej to nie do końca, dochodzą jeszcze dodatkowe tynki, ocieplenie dodatkowe "żeberko" czy jak to tam nazwać w grzejniku, dodatkowy schodek itp. I tak małymi kroczkami się uzbiera. I jak to zwykle bywa - wszystko zależy od funduszy i sposobu finansowania inwestycji. Inaczej myślisz, gdy masz środki własne na budowe, inaczej gdy masz "lekki" kredycik, albo spłata nie wymaga od Ciebie większych poświęceń a inaczej gdy obracasz każdą złotówkę dziesięć razy bo jestes "zarżnięta" (nieładne to słowo :oops: ) mega kredytem i z trudem go spłacasz Tak więc money money money
My będziemy mieli 2,80 na dole i 2,70 na górze - i dla mnie to jest tak akurat. Na dole mamy pokój dzienny 40 m2, i jakby zrobić 2,55 to by wyszedł bunkier :wink:

Karol N.
18-08-2005, 21:50
Ja mam w projekcie 2.64 i tak mniej więcej wyszło - strop zalany podwyższyć się już nie da. :(

Wasze wypowiedzi wskazują, że będzie zdecydowanie za nisko.
Ciekawe, jak będzie w praktyce.

Plusem niskich pomiszczeń jest mniejsza przestrzeń do ogrzania, otynkowania, umalowania, itp.
Chcialem miec 2,60 i tyle mam i uwazam ze jest OK. Mieszkalem w pomieszczeniach 2,55 3,6 3m czyli cos moge na ten temat powiedziec. Nie dajmy sie zwariowac chociaz przyznaje w pomieszczeniu 60 m2 wysokosc 2,55 moze smiesznie wygladac.
Zwolennicy wysokich pomieszczen a co robicie z oknami tez powiekszacie? Male okno w wysokim pomieszczeniu tez smiesznie wyglada. Ktos wspominal o ogrzewaniu i slusznie bo ciepelko idzi strasznie do gory.

Mariusz1
19-08-2005, 05:19
Ja mam w projekcie 2,75. Obecnie mieszkam w mieszkaniu, gdzie jest 2,7. Uważam 2,7 za absolutne minimum. Zgadzam się z Wojty, że na mniejszych powierzchniach nie zauważa się tego, że jest mniejsza wysokość. W większych domach widać to od razu.
Moim zdaniem 2,6 to za mało, ale wszystko oczywiście jest kwestią gustu