PDA

Zobacz pełną wersję : Projekty kanadyjek



Jędruś
24-11-2002, 17:18
Jesteśmy właśnie na etapie poszukiwania projektu naszego domu. W naszych poszukwaniach natrafiliśmy na kilka projektów kanadyjek lecz żaden z nich nie przypadł nam do gustu. Główne pytanie: Czy jest możliwość adaptacji "normalnego" projektu na projekt "szkieletowy"? Czy jest może ktoś, kto podjąłby się takiego zadania? Mamy mniej więcej sprecyzowany już pomysł na nasz dom i ewentualny projekt, który po pewnych przeróbkach by nas satysfakcjonował lecz zastanawiamy się nad powiązaniem tradycyjnej budowy z wewnętrznym szkieletem i płytami gipsowymi. Czy robił ktoś już może w tym systemie? Chodzi mi tu o murowane ściany zewnętrzne i drewniany szkielet wewnętrzny i stropy.
Pozdrawiam,

rich
24-11-2002, 18:44
Jedrus. Masz podane na priva nr. telefonu do mnie .Zadzwon to dam ci pare katalogow z domami w Kanadzie i USA z dostosowaniem do warunkow w Polsce nie ma problemu.Pozdrawiam Rich

Wojciech Nitka
24-11-2002, 18:46
Skontaktuj się ze mną na priva.
Często przerabiamy projekty z technologii tradycyjnej na szkielet. Między innymi przerabialiśmy projekty dla Muratora.
Musisz jednak wziąć pod uwagę, że powierzchnia domu przerobionego z technologii tradycyjnej na szkielet wzrasta o około 8-10%.

M@M
24-11-2002, 20:02
Przerabianie gotowego projektu to dodatkowy , niepotrzebny koszt. Ja podpisałem umowę na budowę domku szkieletowego z firmą, która przerabia gotowe projekty lub przygotowuje domek Twoich marzeń gratis !! Jeżeli chcesz - kontakt na priv.

Wojciech Nitka
24-11-2002, 21:01
M@M,
jeżeli firma wykonawcza ma swojego projektanta, to faktycznie można "zaoszczędzić" trochę grosza.
Ale jak znam życie, to nie ma nic za darmo. Projekt jest wliczony w koszt budowy domu; projektant musi przecież zarobić.

M@M
25-11-2002, 00:49
Oczywiście byłbym naiwny gdybym udawał, że tak nie jest. Porównywałem oferty kilku firm i ta wydała mi się najbardziej sensowna, przystępna cenowo i przede wszystkim widziałem gotowy zrobiony przez nich dom. Co dla mnie również ważne ( bo buduję na kredyt ) nie musiałem wydawać na początek kilka tys zł na projekt.

Jędruś
25-11-2002, 01:27
Kamień z serca. Byłem właśnie w Polsce (po raz kolejny w ciągu ostatnich miesięcy) w celu znalezienia lokum... Zdecydowałem jednak, że prościej i taniej będzie kupić działkę i budować od podstaw dlatego, że mamy konkretne zamiary co do naszego domu. Nie chodzi o wielkie zmiany a tylko o to by ściany wewnętrzne były szkieletowe i ewentualnie strop poddasza. Sporo napatrzyłem się na taką formę budowania podczas mego pobytu w Stanach. Staram się więc połączyć obie kombinacje dla najlepszego efektu. Stare domy amerykańskie były właśnie tak budowane. Murowane zewnętrzne ściany a środek szkieletowy... coś w tym jest. Wielkie dzięki za wszelkie opinie... myślę, że uda mi się jakoś to wszystko połączyć i nie wydać majątku...

Pozdrawiam,

Jędruś
27-11-2002, 18:29
Niestety architekt, od którego chcę kupić plan nie chce podjąć się przeróbek o które prosiłem. Czy to jest normalne? Płacę przecież za projekt... on mi po prostu daje wolną rękę co do przeróbek. Teraz nie dość, że muszę zapłacić za projekt to jeszcze muszę znaleźć kogoś kto go zmodyfikuje... co za życie!

Druga sprawa... poradzono mi żebym poczekał z wyborem architekta do momentu wizyty w urzędzie gminy... najlepiej jest poradzić się naczelnika co do rekomendacji architekta, z którym gmina byłaby kompatybilna. WTF?

M@M
27-11-2002, 18:49
W świetle prawa gmina nie może Ci narzucać "swojego " architekta. Warto natomiast zwrócić się do Urzędu Gminy o wydanie decyzji o warunkach zagospodarowania terenu na którym znajduje się Twoja działka. W warunkach tych będzie napisane czarno na białym jaki dom możesz zbudować co z prądem, kanalizacją itp. Jakikolwiek dobry architekt powinien w oparciu o te warunki opracować odpowiedni projekt.Pozostają oczywiście kolejne szczegóły uzgodnień z każdym z dostawców mediów z osobna ale to już inna bajka. O warunki zagospodarowania terenu można poprosić nawet nie będąc jeszcze właścicielem działki i rozwiać tym samym swoje wątpliwości dotyczące co można a czego nie można robić na danym terenie.
Pozdrawiam