PDA

Zobacz pełną wersję : dlaczego wiekszosc buduje zwykle domy ?



zender
03-08-2005, 16:06
Witam
Przegladam to forum juz od kilku tygodni. Mam juz wybrany projket oraz dzialke budowlan (chociaz daleko 40km od miejsca pracy) ale szukam drugiej blizszej! Wzgledem czego mam torche czasu na czytanie haha Zastanwai caly czas mnie jeden fakt dlaczego wszyscy buduja prawie b.podobne do siebie domy , gdzie jest indywidualizm i dlaczego praktycznie nikt nie odnosi sie do tradycji polski dworkow i will. Wiem ze mozna budowac w stylu nowoczesnym ale styl ten chyba jest juz troszke inny niz prezetowane to (na formu)wersje domkow. Tez kiedys przez nie wyszystkie przeszedlem i stwierdzilem ze to chyba nie to na co mam ochote patrzyc przez reszte zycia i byc jeszcze z tego dumny. Nie chce negowac ludzkich upodobani wzgldem czego nie bede mowil co mi sie nie podoba. Powiem tylko ze nie podoba mi sie kompletnie kierunke archiektoniczny w ktorym idzie nasze budownictwo jednordzinne, mocno przypomnia mi styl tanio-amerykanski afuj ajfujjjj.

A teraz aby inni mnie mogli skrytykowa i ewentualnie podowiedziec czego nie powiniem robic i wytlumaczy mi dlaczego arch. idzie w takim a nie innym kierunku.

Wraz z moja dziewczyna wybralismy taki projket:
tzn:on zostal przedstawiony architektowi jak wzorcowy dla niego.
http://www.arex.net.pl/03projekty/tradycyjne/olenka.htm
czekam na madre slowa krytki :-)
pozd.Konrad

dominikams
03-08-2005, 17:13
Powiem ci dlaczego: Bo według wszystkich tych osób, które wybrały zwykłe domy, te domy są po prostu ładne, praktyczne, tańsze w budowie niż to co ty zaprezentowałeś.

Pozdrawiam wszystkich właścicieli (lub przyszłych właścicieli) zwykłych domów!!!

andrzejka
03-08-2005, 17:16
Mnie np nie było by stac na taki dom-prosty powód :-? Dlatego wybrałam, proty i tani domek-tak mi się przynajmniej wydaje :roll: :roll:

03-08-2005, 17:19
Nie chce negowac ludzkich upodobani
I słusznie.

wzgldem czego nie bede mowil co mi sie nie podoba.
Zawsze można mówić, że coś nam się nie podoba.

przypomnia mi styl tanio-amerykanski afuj ajfujjjj.
Widzisz, statystyczny Polak budujący poszukuje najczęściej projektu prostego i taniego w budowie (co wcale nie oznacza brzydkiego),
takie są realia,
samo to, że bierze się za budowanie często graniczy z lekkim brakiem rozsądku i odrobiną szaleństwa. :wink:

Twój projekt, notabene niezła "wylla", taki trochę pałacyk,
po pierwsze:
do tanich w realizacji nie należy
po drugie:
musi miec odpowiednia oprawę, żle, moim zdaniem, bedzie wygladał gdzieś na wsi zabitej dechami, wśród wiejskich kostek, stodół i obór.
a jeśli już, to powinien byc odizolowany, położony wśród starodrzewia,
na duzej działce, najlepiej ze stawem, po którym pływać będą majestatycznie łabędzie.
W tle elegancka stajnia... wozownia...

Ja to tak widzę... oczyma wyobraźni. :wink: :D

03-08-2005, 21:10
Dlaczego - z trzech powodów: finanse, finanse i finanse.
Powtarzalne kosztuje ze trzy razy mniej od "niepowtarzalnego".
Vide "Wielkie projekty" na Discovery - prawie w każdym założony budżet kończył się gdzieś na stropie nad parterem ;)
Co do wybranej przez Was stylistyki - szczerze mówiąc zdecydowanie preferuję inną 8) Ale o gustach się ... itd ;) Niech lepiej każdy zostanie przy swoim, a nie na siłę dopasowuje się do cudzego.
Gorąco zyczę Wam pieknego, oryginalnego i wykończonego domku :)

reni33
04-08-2005, 08:13
Witam,
dworek Oleńka jest ładny i uważam rozmieszczenie pomieszczeń za funkcjonalne, jednak odpowiem na pytanie : dlaczego wszyscy budują domki jednakowe i tanio-amerykańskie ?
Nie uważam że są to domki jednakowe czy tanie. Nawet najmniejszy domek jest piękny jeśli budując go włoży sie tochę serca i gustu.
Jak wyglądałaby nasza Polska gdyby wszyscy bodowali TYLKO dworki ???
Poza tym piękne to co proste, czyste, klasyczne. Zbyt wymyslny dom to dom często snobów i próżników, chcących na siłę odróżnić sie od innych pokazując swoją indywidualność. Tak naprawdę to przepych wychodzący oknami a ludzie zakompleksieni, bez przyjaciół zamykają sie w takim dworku i powoli wymierają. Mój dom ma być naszą radościa, gdzie każdy gość będzie sie dobrze czuł.
Buduję rozległą parerówkę, bez zbędnych dodatków, które przyciągają złodziei.
najważniejsze jest by dom był szczęśliwy, czyli ludzie mieszkający w nim czuli się dobrze.

karusia6
04-08-2005, 09:25
Jeżeli masz tyle czsu na czytanie to chociaż czytaj ze zrozumieniem. Jak ci się wydaje po co renomowane biura architektoniczne tworzą cykle projektów 'dom na miarę', ' dom dla każdego', 'dom dla Kowalskich' czy "dom dostępny" itp. dlatego, że 2/3 polskiego społeczeństwa stanowią przyslowiowi Kowalscy, czyli ludzie średnio zamożni i to dzieki nim architekci zarabiają na chleb.Domy o których piszesz są przyjemne dla oka z przemyślanym wnętrzem i przede wszystkim ekonomiczne, czyli tanie w eksploatacji bo nie sztuka odwalić chałupę za nie wiadomo ile, ale sztuka ją utrzymać. Tylko ludzie nowobogaccy, którym się wydaje, że złapali pana Boga za nogi budują domy okazałe, rezydencje, które w niczym nie nawiązują do staropolskich tradycji ale są przeprojektowanymi (sporo mniejszymi) rezydencjami w stylu amerykańskim, francuskim czy hiszpańskim i są to domy przede wszystkim na pokaz bo ci ludzie w nich nie mieszkaja ale użędują. Willa, którą sobie wybrałeś jest bardzo okazała i na pewno wysoko budżetowa. Bardziej przypomina pałc łazienkowski niż dom, wymaga odpowiedniej oprawy. Sam parter liczy sobie 119mkw-wiekszosć ludzi szuka domów, gdzie cała powierzchnia użytkowa nie przekracza 120mkw bo na to ich stać, bo takie są realia! Nie rozumiem zatem twojego oburzonego tonu na obecny trend w budownictwie a także twojego sarkazmu. Nie zdziwiłabym się gdyby twój post pozostał bez odpowiedzi , gdyż szczerze mówiąc ręce opadają na tak przyziemnie postawione pytanie. A poza tym jestem zniesmaczona jakby to nazwac szatą graficzną twojego postu, bo niektórych wyrazów trzeba się domuslać, a może to tzw. analfabetyzm wsteczny ?..
Pozdrawiam.

reni33
04-08-2005, 09:33
Karusia 6,
w zupełności się z tobą zgadzam, BRAVO!!!!
Napisz mi co ty budujesz?

karusia6
04-08-2005, 10:00
Ja będę budować to :
http://www.moj-dom.pl/18,oferta_detail.html
Dzieki za poparcie.

jane
04-08-2005, 10:03
Na temat "tanio-amerykańskich afuj" domków zostało już wszystko powiedziane, skupię się więc na Twoim projekcie.

Pierwsze co się rzuca w oczy to brak łazienki dla gości. Goście musieliby korzystać z łazienek "prywatnych", do których wchodzi się przez sypialnie. Druga rzecz: ja bym gości umieściła na dole. Góra to część prywatna. Ale na dole też nie ma łazienki.
Nie napisałeś nic o ilości osób mających tam zamieszkać. Ty i dziewczyna. Planujecie dzieci? Jeśli tak, za mało jest sypialni na górze.

Pokój kominkowy (który pewnie będzie tym głównym salonem, mały sie wydaje.

Garaż mam wrażenie, że będzie utrudnieniem. Ten kto pierwszy wraca z pracy, zapewne rano pierwszy wyjeżdża. Trzeba będzie przestawiać samochody. Nie mówiąc juz o nagłych "wypadach" gdziebądź.

Reszta ciekawa. Mówię o rozkładzie, bo wygląd zewnętrzny to sprawa indywidualna.

Bard13
04-08-2005, 10:27
Zender, nie mam zwyczaju zaglądać ludziom do portfela i nie lubię jak inni to robią.

Jak Ciebie stać na wybudowanier takiego domu, to gatuluję.

Jeśli uważasz że osoby, które starają się zamknąć z kosztami budowy w 200-300 tyś za pozbawione gustu, to sądzę, że parę osób obraziłeś.

reni33
04-08-2005, 10:57
Karusia projekt niczego sobie. Podoba mi sie rozwiązanie pom. gosp, na kutrki, mopy i takie tam rupiecia. Balkonik na górze też by mi sie przydał, ale niestety.... :o

Bard, ty to sie znasz na ludziach !!! Jasne że mnie obraził !!! Jeszcze raz napszę KAŻDY DOM JEST PIĘKNY JEŚLI JEST BUDOWANY Z SERCEM. Tak pisze bo to jest dla mnie najważniejsze.

Bard, ty to masz pisane no, no. (może jesteś dziennikarzem???) poczytałam twoje posty i jestem pod wrazeniem pięknego domku. Elewacja cudowna !!!! Cosik nas naściemniałeś,że nic z żoną nie mieliście, że ciężko z kredytem było. A więc skąd ten piękny dom????
Chyba z serca co ????

mieszkacie już?

ania
04-08-2005, 11:19
Cześć zender!
Witamy w klubie:

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=22736

Zajrzyj w wolnej chwili! :D

Nina Mirgos
04-08-2005, 12:15
Bard, ty to sie znasz na ludziach !!! Jasne że mnie obraził !!! Jeszcze raz napszę KAŻDY DOM JEST PIĘKNY JEŚLI JEST BUDOWANY Z SERCEM. Tak pisze bo to jest dla mnie najważniejsze.

Bard, ty to masz pisane no, no. (może jesteś dziennikarzem???) poczytałam twoje posty i jestem pod wrazeniem pięknego domku. Elewacja cudowna !!!! Cosik nas naściemniałeś,że nic z żoną nie mieliście, że ciężko z kredytem było. A więc skąd ten piękny dom????
Chyba z serca co ????

mieszkacie już?


Mieszkamy od Bożego Narodzenia :)
A domek rzeczywiście z serca, jak wszystko, co staramy się robić w naszym małżeństwie :)

Prawdą jest, że nic nie mieliśmy materialnie... Mieliśmy siebie, po dwie ręce, cholernie dużo optymizmu i wiary, że nie ma rzeczy niemożliwych :) A jak się wierzy, to często jest to prorocze...

Mój mąż dziennikarzem nie jest, choć nierzadko mamy oboje kontakty z mediami... w różnych postaciach :)

Xena z Xsary
04-08-2005, 12:18
hm, na przykład MNIE osobiście się dworki nie podobają i dla mnie właśnie takie konstrukcje są zwyczajne... co poradzić, o gustach się nie dyskutuje....

reni33
04-08-2005, 12:24
Nina,
cieszę się że piszesz. Z tym dziennikarzem żartowałam, ale sama rozumiesz romach ma na dobrą książkę o budowaniu.
A teraz poważnie. Podziwiam was i gratuluję. Ja również z mężem robię wiele rzeczy na budowie. Są oczywiście prace, które zlecamy, ale przecież też mamy ręce, trochę pomysłów, chęci by NASZ dom wyglądał własnie tak jak my tego chcemy.
Jestem już jedną nogą w nowym domu, gdyż przeprowdzkę planujemy w połowie serpnia. W tej drugiej połowie oczywiście. To będzie niesamowite !!!! Dzieci się ciesza , my sie cieszymy i jest OK.

Nina Mirgos
04-08-2005, 12:38
Nina,
cieszę się że piszesz. Z tym dziennikarzem żartowałam, ale sama rozumiesz romach ma na dobrą książkę o budowaniu.
A teraz poważnie. Podziwiam was i gratuluję. Ja również z mężem robię wiele rzeczy na budowie. Są oczywiście prace, które zlecamy, ale przecież też mamy ręce, trochę pomysłów, chęci by NASZ dom wyglądał własnie tak jak my tego chcemy.
Jestem już jedną nogą w nowym domu, gdyż przeprowdzkę planujemy w połowie serpnia. W tej drugiej połowie oczywiście. To będzie niesamowite !!!! Dzieci się ciesza , my sie cieszymy i jest OK.

U nas właściwie wszystko robiły ekipy. My jedynie projektowaliśmy i organizowaliśmy materiały, aby były na czas. Mieliśmy też z mężem podział obowiązków - ja byłam od projektów wizualnych i kolorystyki, a małżonek od spraw technicznych i płacenia faktur :) Ceny negocjowaliśmy oboje, czasem mąż utargował swoje, a ja dołożyłam jeszcze jakiś rabat. Jestem blondynką, jak dobrze zacznę udawać, to nie da się mnie przegadać, a tym bardziej czegoś wytlumaczyć, a jak wiadomo - takiej trzeba ustąpić dla własnego zdrowia psychicznego ;)

Marek30022
04-08-2005, 13:38
Witam
Przegladam to forum juz od kilku tygodni. Mam juz wybrany projket oraz dzialke budowlan (chociaz daleko 40km od miejsca pracy) ale szukam drugiej blizszej! Wzgledem czego mam torche czasu na czytanie haha Zastanwai caly czas mnie jeden fakt dlaczego wszyscy buduja prawie b.podobne do siebie domy , gdzie jest indywidualizm i dlaczego praktycznie nikt nie odnosi sie do tradycji polski dworkow i will. Wiem ze mozna budowac w stylu nowoczesnym ale styl ten chyba jest juz troszke inny niz prezetowane to (na formu)wersje domkow. Tez kiedys przez nie wyszystkie przeszedlem i stwierdzilem ze to chyba nie to na co mam ochote patrzyc przez reszte zycia i byc jeszcze z tego dumny. Nie chce negowac ludzkich upodobani wzgldem czego nie bede mowil co mi sie nie podoba. Powiem tylko ze nie podoba mi sie kompletnie kierunke archiektoniczny w ktorym idzie nasze budownictwo jednordzinne, mocno przypomnia mi styl tanio-amerykanski afuj ajfujjjj.

A teraz aby inni mnie mogli skrytykowa i ewentualnie podowiedziec czego nie powiniem robic i wytlumaczy mi dlaczego arch. idzie w takim a nie innym kierunku.

Wraz z moja dziewczyna wybralismy taki projket:
tzn:on zostal przedstawiony architektowi jak wzorcowy dla niego.
http://www.arex.net.pl/03projekty/tradycyjne/olenka.htm
czekam na madre slowa krytki :-)
pozd.Konrad

Nie będzie krytyki bo i mnie podoba się taki styl. Ale niestety koszty budowy takiego domu są dla mnie znacznie za duże. Jedną radę jaką mogę dać to musisz posiadać odpowiednio dużą działke, myślę że minimum 2500-3000 m. Dom taki na małej działce wygląda "śmiesznie" co naocznie widziałem.

akacja
04-08-2005, 18:32
Witam

zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami, ale, sądząc po postach zendera, ta polemika z nim nie ma sensu. Facet nie ma jeszcze działki, projekt też jeszcze niegotowy ( bo ta willa to tylko na wzór dla architekta), chce zbudować wielki dom dla dwóch osób ( góra trzech, bo są tylko 2 sypialnie) i chce go budować przez pięć lat z zarabianych na bieżąco pieniędzy. Myślę, że czas i życie zweryfikują jego opinie, i kto wie, czy w końcu nie przekona się jednak do "domu dla Kowalskiego". Życzę mu jak najlepiej, ale czarno widzę jego plany. Też kiedyś chciałam niemalże rezydencję, żeby odreagować bloki, ale czas i życie zweryfikowały....itd.

Pozdrawiam wszystkich budujących "zwykłe" domy :)

olinek
04-08-2005, 18:49
Witam

zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami, ale, sądząc po postach zendera, ta polemika z nim nie ma sensu. Facet nie ma jeszcze działki, projekt też jeszcze niegotowy ( bo ta willa to tylko na wzór dla architekta), chce zbudować wielki dom dla dwóch osób ( góra trzech, bo są tylko 2 sypialnie) i chce go budować przez pięć lat z zarabianych na bieżąco pieniędzy. Myślę, że czas i życie zweryfikują jego opinie, i kto wie, czy w końcu nie przekona się jednak do "domu dla Kowalskiego". Życzę mu jak najlepiej, ale czarno widzę jego plany. Też kiedyś chciałam niemalże rezydencję, żeby odreagować bloki, ale czas i życie zweryfikowały....itd.

Pozdrawiam wszystkich budujących "zwykłe" domy :)
I to jest głos rozsądku - szacunek Akacjo :wink: A każdy niech buduje co uważa za stosowne - chodzi o to żeby zacząć, skończyć i mieć dużo radości ze swojego "kawałka podłogi" "Mój jest ten kawałek podłogi - nie mówcie mi co mam robić" - Mr. Zub. Pozdrawiam.

zender
05-08-2005, 15:40
Witam
Dziekuje za rzeczowe odpowiedzi. Co do mnie to faktycznie mam zamiar zalozyc rodzine czyli 2 + 2lub3. Co do projketu to jest tylko wzorcowy, a link mial przedstawic jakis tam dworek ,wille - aby byl punkt odniesneia do rozmowy, czyli co Ja rozumie przez to pojecie. Tak zgadza sie trzeba miec torche pieniedzy i czasu. Ja mam na bierzaco i jedno i drugie, z budowa sie nigdzie nie spiesze bo i jak wczesieniej pisalem mam na to czas :-).
Generalnie zapytywalem o architekture dlaczego jest taka a nie inna.
Ale moze juz sobie daruje reszte wypowiedzic bo znowu sie okaze niemily albo ze twierdze ze cos jest brzydkie itd... Pozdrawiam i udanego sesonu budowlanego.
Napewno sie jeszcze nie raz spotkamy na formu tak ze mam nadzieje ze chociaz kilka osob bedzie czekala z zaciekawienie na pierwsze fotki z mojej budowy.
Pozdr.Konrad
ps. tak jestem analfabeta :wink: i wszystkich urazonych moja pisownia porsze o nieodpowiadanie na moje posty papapa.

stastny
05-08-2005, 21:29
Witam

Styl tanio amerykański??? Nie ma dworków... ani willi????
sprawa zasadniczą tłumaczącą powyższe fakty, jest to iż kiedyś dwory i wille budowali Ci których było na to stac. dziś domy buduje coraz więcej osób, których na to nie stac... i żeby było ich nie stac trochę mniej oszczędzają poprzez ubgośc formy, co jakby logiczne jest.
Efekty są takie że architektura nam sie upraszcza dążąc do kształtu idealnego w kosmosie czyli kształtu kuli.
Konkurs na dom dostępny w 2135 roku wygra projekt X511 "Kulisty"

Ahoj przygodo!!!!

magmi
05-08-2005, 21:54
Projekt Oleńka jest stworzony dla inwestorów z nieco rozdętym ego. :lol:

Dla mnie - skrajnie pretensjonalny. Lubię prostotę.

A do tego - gdybyśmy tak wszyscy, zgodnie z życzeniem Zendera, zmienili nagle gusta... i oto wyobraźcie sobie, tadadam, całe osiedle takich Oleniek, jedna za drugą, działka za działką :lol:... To chyba nawet Cyganie z Zgierzu by się zawstydzili. :wink:

Pałacyki i dworki - do których ta architektura usiłuje nawiązywać - nigdy nie były budownictwem seryjnym. Dwór stał jeden, dalej w koło daleko nic (poza stajniami i czworakami), a wsie i miasteczka składały się z prostych, podobnych do siebie, skromnych domów.
Więc jeśli ktoś nie ma do dyspozycji co najmniej hektara gruntu ze starodrzewem - dokładnie tak, jak pisała Matka - to niech się z dworkiem nie wygłupia. Bo nic żałośniejszego niż dworek na małej działce z pasem po 4 metry od płotu.

eggo
05-08-2005, 21:58
ja na ten przykład mam bardzo rozdęte EGO i w związku z tym będę budował "wybujały" C107 tzw. Kształtny Muratora

http://www.projekty.murator.pl/pliki/dom_289_8.jpeg

dzięki temu (mam nadzieję) zostanie jeszcze mi kasy na Jaguara :lol:
i wakacje 3 razy w roku

pozdrawiam

magmi
05-08-2005, 22:00
Ty masz rocdęta EGGO, a to całkiem co innego :lol: . O, zrymowało mi się!
Pozdrawiam :D

marzanna
06-08-2005, 21:13
Zender, dom, który wybrałeś faktycznie przypomina pałacyk. Mam nadzieję, że będzie on na odpowiednio dużej działce. Taki dom wymaga oprawy, ogród, odpowiednie ogrodzenie. Mnir na pewno nie byłoby na niego stać. Ale gdybym nawet miała na niego kasę, nie wybrałabym go. Gustuję w prostych rzeczach. To dotyczy generalnie wszystkiego w tym domów. Proste jest eleganckie.

Urszula Goliszewska
04-10-2005, 20:08
Zender, dom, który wybrałeś faktycznie przypomina pałacyk. Mam nadzieję, że będzie on na odpowiednio dużej działce. Taki dom wymaga oprawy, ogród, odpowiednie ogrodzenie. Mnir na pewno nie byłoby na niego stać. Ale gdybym nawet miała na niego kasę, nie wybrałabym go. Gustuję w prostych rzeczach. To dotyczy generalnie wszystkiego w tym domów. Proste jest eleganckie.
Sorka, ale moje pierwsze słowa po ujrzeniu tego projektu brzmiały 'Ale gargamel!'. Mieszkam pod Konstancinem i tego typudomki kojarzą mi się z nowobogactwem i pozerstwem. Nie znam Was i nie chcę generalizowac, ale ja też buduję zwykły, prosty domek, bo mnie na niego stac i dlatego , że jestem 'średniakiem'. Buduję w okolicy, gdzie Wasz dom odstawałby od reszty, więc dobrze dobierzcie działkę.
Powodzenia w zmaganiach budowlanych!

witold bubnicki
05-10-2005, 15:42
Zender-czy pomyślaleś o służbie typu pokojowa, kamerdyner,majordomus,no i cała masa sprzataczek(400m2 ) w przeciwnym razie macie Ty i Twoja dziewczyna przechlapane-sprzątanie przez cały tydzień i od rana do wieczora z krótką przerwą na lunch.
pozdrawiam witold b

Dopuser
05-10-2005, 17:27
Witam
Zastanwai caly czas mnie jeden fakt dlaczego wszyscy buduja prawie b.podobne do siebie domy

Bo większość ma zawsze rację !:) A prozaicznie chodzi o kasę, niestety... mało kogo by było stać na projekt chatki jaką zaproponowałeś przykładowo.. .

Sonika
05-10-2005, 18:16
Nie chce negowac ludzkich upodobani
I słusznie.

wzgldem czego nie bede mowil co mi sie nie podoba.
Zawsze można mówić, że coś nam się nie podoba.

przypomnia mi styl tanio-amerykanski afuj ajfujjjj.
Widzisz, statystyczny Polak budujący poszukuje najczęściej projektu prostego i taniego w budowie (co wcale nie oznacza brzydkiego),
takie są realia,
samo to, że bierze się za budowanie często graniczy z lekkim brakiem rozsądku i odrobiną szaleństwa. :wink:

Twój projekt, notabene niezła "wylla", taki trochę pałacyk,
po pierwsze:
do tanich w realizacji nie należy
po drugie:
musi miec odpowiednia oprawę, żle, moim zdaniem, bedzie wygladał gdzieś na wsi zabitej dechami, wśród wiejskich kostek, stodół i obór.
a jeśli już, to powinien byc odizolowany, położony wśród starodrzewia,
na duzej działce, najlepiej ze stawem, po którym pływać będą majestatycznie łabędzie.
W tle elegancka stajnia... wozownia...



i kamerdyner.....
:wink:

kroyena
06-10-2005, 08:33
Konradie zender mimo, żem herbowy to nie buduję żadnego dworu jeno kopciucha z łarchipelagu, a i uważam, że dla szlachty zubożałej zaściankowej za słuszną kasztelanię uchodzi.
Takoż i wedle dworków o których Waszeć mówisz, pomnij, że dowry owe magnateria stwiała, a wille, o których wspomniałeś stawiali mieszczane jeno nie drobni, a wielcy.
Chłopi w masie swej po chałupach ubogich stali, nie obraziwszy nikogo rzec można, że potem ich do czworakó z betonu przenieśli.
Takoż i wedle słów:
"Tak krawiec kraje, jak mu sukna staje."
a wspomnijcie Waszeci na fakt iż gawiedź na Forrum Muratorrum zgdomadzona w masie swej sukna wiela nie ma.

marzanna
06-10-2005, 12:35
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Yatza
07-10-2005, 10:55
Witam
Przegladam to forum juz od kilku tygodni. Mam juz wybrany projket oraz dzialke budowlan (chociaz daleko 40km od miejsca pracy) ale szukam drugiej blizszej! Wzgledem czego mam torche czasu na czytanie haha Zastanwai caly czas mnie jeden fakt dlaczego wszyscy buduja prawie b.podobne do siebie domy , gdzie jest indywidualizm i dlaczego praktycznie nikt nie odnosi sie do tradycji polski dworkow i will. Wiem ze mozna budowac w stylu nowoczesnym ale styl ten chyba jest juz troszke inny niz prezetowane to (na formu)wersje domkow. Tez kiedys przez nie wyszystkie przeszedlem i stwierdzilem ze to chyba nie to na co mam ochote patrzyc przez reszte zycia i byc jeszcze z tego dumny. Nie chce negowac ludzkich upodobani wzgldem czego nie bede mowil co mi sie nie podoba. Powiem tylko ze nie podoba mi sie kompletnie kierunke archiektoniczny w ktorym idzie nasze budownictwo jednordzinne, mocno przypomnia mi styl tanio-amerykanski afuj ajfujjjj.

A teraz aby inni mnie mogli skrytykowa i ewentualnie podowiedziec czego nie powiniem robic i wytlumaczy mi dlaczego arch. idzie w takim a nie innym kierunku.

Wraz z moja dziewczyna wybralismy taki projket:
tzn:on zostal przedstawiony architektowi jak wzorcowy dla niego.
http://www.arex.net.pl/03projekty/tradycyjne/olenka.htm
czekam na madre slowa krytki :-)
pozd.Konrad

Już Rzymianie mawiali że o gustach się nie dyskutuje.
Nam podoba się prosty projekt bo:
1.) Jest tani w budowie i potem eksploatacji - nigdy nie wiadomo jak będzie z finansami za lat 5, 10, 15...
2.) Pasuje do WZiZT (warunków zabudowy: max pow. zabudowy, konstrukcji dachu itd.)
3.) Taki NAM się podoba :D

Twojego projektu nie wybralibyśmy, bo jest drogi, bo styl pałacowy nam się nie podoba, bo na naszej działce nie pasowałby do otoczenia i wyróżniał się (tu celowo przesadzam) jak blok z wielkiej płyty wśród domów z bali :wink: Taki dom jak wasz, pasowałby w dzielnicy rezydencjonalnej z podobnymi domami obok, na dużych działkach z basenami i kortami. Moja dzielnica to klasyczna niższa klasa średnia walcząca o kredyt na dom :lol:

W szczegółach, co w Oleńce mi (nie)pasuje:
- za dużo balkonów
- za dużo okien
- kolumny :(
- za duży hol (ogrzewanie)
- pokoje ok, choć przy tak dużym domu 1 sypialnia więcej na górze przydałaby się
- nas na 2 łazienki na górze nie stać, ale pewnie to wygodne
- skomplikowany = drogi dach
- sporo zakamarków - to się przydaje

Majka
07-10-2005, 14:27
każdy dom staje się niezwykły jeżeli w nim zamieszkaja niezwykli ludzie 8) :wink:

stastny
07-10-2005, 15:11
każdy dom staje się niezwykły jeżeli w nim zamieszkaja niezwykli ludzie 8) :wink:

Wężykiem, wężykiem~~~~~~~~~~~~

;-)

ciku
07-10-2005, 18:43
Ja takiego nie buduje z prostego powodu - żle bym sie w nim czula. Wole nowoczesność. Tak jak napisała matka taki dom jak wybrałeś musi mieć odpowiednia oprawe i okolice . Bez niej bedzie fatalnie.

farida
17-10-2005, 23:02
Domy niezwykle powinny stac w miejscach niezwyklych.Jak juz bylo jednak powiedziane,niezwyklosc domu stanowic moga mieszkancy-fakt.Ale dla mnie, najwiekszym problemem jest niedostosowanie wlasnie projektu do miejsca(konkretne przyklady karzdy napewno widzial).I owy projekt pewnie "znajdzie sie"jesli znajdzie sie dla niego odpowiednie miejsce.Ja musze przyznac,ze chciala bym mieszkac w miejscu gdzie domy i ogrody sa niezwykle (mam na mysli piekne a nie kiczowate).Kiedys w takim mieszkalam,tesknie za takim i wybralam projekt...zwykly.
Pozdrawiam.

mojave
18-10-2005, 09:25
a mnie sie Oleńka podoba z jednym małym ale... Tu w Bielsku mozna spotkac tego typu budynki ale sa to budynki stare. I one maja historie i duszę i piekny ogród zazwyczaj. I w tym tkwi sedno. Ja, jeśli byłoby mnie stać oczywiście, wolalabym kupic taka stara willę niz budować nowa-niby-stylizowaną-na zabytkową

musta
18-10-2005, 14:58
Znam okolice w ktorej taki dom jak Olenka wygladal by naturalnie - mianowicie moje rodzinne strony Zalesie Dolne lub Konstancin K W-wy. Tam sa wlasnie takie wille z lat 20-tych. Potrzeba do tego jeszcze starych debow i kasztanow. Moze paru sosen? I oczywiscie 2-3 tys m2 dzialki z pieknym starym ogrodem.

mnie akurat nie stac na taki projekt ale jezeli otoczenie jest dopasowane to buduj. Nie buduj zas tego w zadnym wypadku na "domowisku" powstalem z pola uprawnego.

musta

Asia_w
13-12-2005, 14:21
Przyznaję, że projekt Oleńki mnie zaskoczył. Ten dom jest OGROMNY! Już nawet abstrachując od powierzchni użytkowej - ma bardzo dużą kubaturę! To właśnie dlatego ludzie nie budują tego typu domów - koszty byłyby kosmiczne - zaczynając od kosztu materiałów budowlanych, kosztu ekipy, która raczej odpowiednio by schargowała taki projekt, po koszt wykończenia, detali architektonicznych a potem koszmarny koszt ogrzania takiej kubatury oraz późniejszych remontów - no bo weź tu pomaluj taką powierzchnię ścian zewnętrznych.

Do takiego domu pasowaliby mieszkańcy z okładki czasopism w odpowiedniej okolicy. Jeśli nie jesteśmy ludźmi typu "VIP", raczej skłaniamy się ku standardowym rozwiązaniom - jeździmy zwykłymi zielonymi Fiatami czy srebrnymi Toyotami a nie lazurowymi korwetami, zakładamy na dwór kurtki a nie futra z norek i lakierki, itp. Zatem budujemy też bardziej konwencjonalne domy.

Druga sprawa - ja też uważam, że polska architektura niestety ma się nienajlepiej. Z jednej strony wiadomo, że Polacy nie są zbyt majętnymi inwestorami, a z drugiej strony w modzie są skomplikowane projekty, które mają wielospadowe dachy, jaskółki, wykusze, balkony, brak im symetrii, itp. Wyraźnie to widać, kiedy się popatrzy na niemieckie projekty domów. Oni tam bardzo mocno idą w prostotę i symetrię - dachy są najczęściej dwuspadowe, brak jest wykuszów i jaskółek, budynki są na rzucie prostokąta. Dlatego zdecydowałaliśmy z mężem robić projekt indywidualny - właśnie po to, by był prosty i tani w budowie.

pozdrawiam! :)
Asia_w

robert skitek
13-12-2005, 15:37
Druga sprawa - ja też uważam, że polska architektura niestety ma się nienajlepiej. Z jednej strony wiadomo, że Polacy nie są zbyt majętnymi inwestorami, a z drugiej strony w modzie są skomplikowane projekty, które mają wielospadowe dachy, jaskółki, wykusze, balkony, brak im symetrii, itp. Wyraźnie to widać, kiedy się popatrzy na niemieckie projekty domów. Oni tam bardzo mocno idą w prostotę i symetrię - dachy są najczęściej dwuspadowe, brak jest wykuszów i jaskółek, budynki są na rzucie prostokąta. Dlatego zdecydowałaliśmy z mężem robić projekt indywidualny - właśnie po to, by był prosty i tani w budowie.


święte słowa Asiu :D
ale nasza tradycja zastaw sie a postaw się wciąż jest bardzo silna...
a prostota większości wciąż się kojarzy z prostactwem lat 70-ych... wydawanie kasy na projekt indywidualny to też dla większosci kasa wyrzucona w błoto...
pozdrawiam

ArekTorun
28-03-2011, 20:06
Ja wybudowałem dom Oleńka z Arexu. Mieszka się bardzo dobrze. Dom jest funkcjonalny.