PDA

Zobacz pełną wersję : Tynki gipsowe czy płyta GK?



MagdaN
24-11-2002, 21:32
W styczniu /lutym zamierzaliśmy tynkować ściany wewnątrz budynku - tynki maszynowe,gipsowe. Firma powiedziała, ze to niemożliwe w tym okresie ze względu na mozliwość mrozów, bez ogrzewania się tego nie podejmą. Nam się bardzo spieszy. Ktoś poradził położenie płyt kartonowo gipsowych zamiast tynków. Ściany mamy z porothermu. Co o tym sądzicie? Jaki byłby koszt takiego rozwiązania w stosunku do tynków i jego fukcjonalność?

Danajot
25-11-2002, 06:27
ja mam płytę g-k w domu i gdybym miała podjąć decyzję jeszcze raz - zrobiłabym tynki.W przypadku płyty - problemy z zawieszeniem obrazów, mocowaniem półek (potrzebne są specjalne kołki, nie można normalnie wbić gwoździa!) i dziwny, głuchy dźwięk przy uderzeniu w ścianę, oparciu się.

irek
25-11-2002, 12:49
Nie polecam płyty g-k,zdecydowalem sie na tynk gipsowy Knaufa 75 jest rewalacyjny. Wszystko oczywiście zależy od fachowców u mnie zrobili bardzo dobrze. Płyta ma zbyt wiele wad przede wszystkim często zarysowuja sie laczenia,nawet bardzo dobrze obsadzone gniazdka po pewnym czasie sie wyrywaja, trudno cokolwiek zawiesic bez specjalnych kolkow, nie oddycha tak jak tynk gipsowy raz namoczona nie odda tej wilgoci bez uszczerbku na strukturze. Także jeszcze raz odradzam.

Wowka
25-11-2002, 13:05
Sądzę, że jedyną przewagą płyty KG nad tynkiem maszynowym (gipsowym) jest tempo prac (czytaj możliwość szybszego zamieszkania). Nie byłem "zbyt niecierpliwy" mam trochę "luzu" czasowego i w październiku tynkarze położyli w moim budynku tynk maszynowy Knauf 75L (cena 19 zł m2 w tym ich materiał). Teraz tynki schną a ja po nowym roku zabiorę się za podłogi.

Piotr Jan
25-11-2002, 13:29
Nie wiem jakie są wady tynków gipsowych (może ktoś o tym napisze) ale płyty G-K mają kilka wad : pękniecia, bez odpowiedniej izolacji i to rusztu (!) stanowi ewidentną membranę akustyczną, a do tego (podobno) jak dostaną sie za nią robaki (insekty) to ciężko je wyplenić.

am
25-11-2002, 17:30
On 2002-11-24 22:32, MagdaN wrote:
...ze względu na mozliwość mrozów, bez ogrzewania się tego nie podejmą...


O ile mi wiadomo, to płyty G-K sa równiez wrażliwe na mróz i nie wolno ich zostawiać w niezamknietym i nieogrzewanym pomieszczeniu.

Jędruś
27-11-2002, 18:23
Ja jednak mimo tych wszystkich negatywów wybrałbym płytę. Wydaje mi się po prostu, że jesteśmy bardziej przekonani do tynków ze względu na przeszłość. Od lat tynk był jedynym rozwiązaniem a płyta nas przeraża ponieważ dokładnie tego systemu jeszcze nie znamy. Specjalne kołki, pęknięcia... rozumiem lecz płyta ma też swoje dobre strony. Ale każdy ma prawo wybierać to co uważa za stosowne...
pozdrawiam,

kwiatkor
27-11-2002, 22:14
On 2002-11-27 19:23, Jędruś wrote:
... Wydaje mi się po prostu, że jesteśmy bardziej przekonani do tynków ze względu na przeszłość. Od lat tynk był jedynym rozwiązaniem a płyta nas przeraża ponieważ dokładnie tego systemu jeszcze nie znamy...


Jędruś, chyba czegoś nie zrozumiałeś.

Tak jak czytam poprzednie wypowiedzi, to wydaje mi się, że większość negatywnych opinii o GK wynika właśnie z doświadczeń z GK. To w czym masz rację to to, że jest to technologia stosunkowo młoda i ciekawe czy jest jakaś inna technologia w budownictwie, która zdobyła sobie w tak krótkim czasie tylu przeciwników wśród tych którzy ja wybrali?

Sam mam w starym domu GK, ale w nowym będzie tynk. Jedyne nad czym się zastanawiam to ścianki działowe, tu GK jest rewelacyjny, jeśli chcemy układ pomieszczeń zmieniać co kilka lat (zgodnie ze zmianami wymagań mieszkańców).


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: kwiatkor dnia 2002-11-27 23:15 ]</font>

Piotr Jan
01-12-2002, 18:56
O gipsach (tynkach) mówią że chłoną wilgoć i nie oddychają. jak sie to ma do K-G ??

Rafter
01-12-2002, 20:32
Ja wybieram tynk gipsowy z agregatu. Jak widzę wykonanie ścian z łyt G-K u różnych ludzi to mnie odrzuca. Pęknięcia to główny mankament.
6 tygodni Cię nie powinno zbawić, albo załóż ogrzewanie i do przodu. Wtedy ekipa Ci nie odmówi

Jaś Kowalski
15-12-2002, 13:47
Kazdy ma swoje założenia, jak nie czasowe to cenowe. Ja na jednej kondygnacji mam tynki cem.wapn. z gładzia gipsową, na drugiej płyty k-gips. Płyty mi nie pękaja, z kołkami też nie mam problemu (bo są). Nie podoba mi sie jednak mikroklimat pomieszczeń w "gipsie".
Chcę budować nowy dom, wolałbym znów cem.wap.- o ile będzie to mozliwe. Decyduje o tym wspomniany mikrokilmat, właściwości akumulacyjne ciepła i latwość obsadzania- oczywiście- kołków :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Jaś Kowalski dnia 2002-12-15 14:49 ]</font>

MagdaN
16-12-2002, 13:40
Jaś, możesz sprecyzować o co dokładnie chodzi z tym mikroklimatem w pomieszczeniach z gipsem :???:
Magda

januszek
16-12-2002, 14:13
W zasadzie gips jest materiałem bardzo dobrym jeśli chodzi o tynki, jest to materiał naturalny, utrzymnujący wymaganą wilgotność pomieszczeń, dobrze akumulującym cieplo, o dobrej paroprzepuszczalności, ale mylimy dwa pojęcia
tynk gipsowy cyli wszystko co naj
i płyty g-k
i tutaj rzeczywiście mamy pewne zachwianie tego stanu rzeczy ponieważ płyty to nie tylko gips ale i tektura robina z makulatury ( stare szmaty, kora drzew, makulatura, zużyty papier toaletowy :razz: ) i klej i to one nadają pewne wlaściwości pomieszczeniom w których są zastosowane już nie są tak naturalne, to już nie ten sam mikroklimat wilgotnościowy, nie jest tak dobrze z akumulacyjnością i nie są tak paroprzepuszczalne (zwłaszcza zielone).
Dlatego też tynk gipsowy prawidłowo położony to jest wg mnie najlepsze rozwiązanie.

aniapz
20-01-2009, 14:07
Podrzucam, bo też mnie ten temat interesuje.

kenji
20-01-2009, 14:26
W obecnym domu w jednym z pomieszczeń mam płytę KG na ścianach. Płyta jest przyklejona. Niedawno musiałem odsłaniać jedną ze ścian, także mogę się podzielić swoimi spostrzeżeniami po czterech latach użytkowania.


Minusy
- pudło rezonansowe pod płytą. każde stuknięcie/puknięcie powoduje dudnienie. pytanie jak często pukasz w ścianę.
- wymagana spora staranność przy montażu (jak wszędzie zresztą). Wydawało mi się, że dobrze przygotowałem powierzchnię do przyklejania płyt, mimo to znalazłem kilka placków, które odeszły od ściany. Tak czy siak płyta była mocno przytwierdzona.
- zimna ściana, ale to chyba generalnie przypadłość płyty KG (w moim wypadku pomieszczenie było z 2 stron obsypane skarpą ziemi więc dodatkowo wyziębiało to ścianę)
- grubość takiego "tynku"- jeśli będzie się budowało rusztowanie z profili stalowych

Plusy
- szybkość montażu (praktycznie na drugi dzień po montażu ścianę można obciążać)
- cena ? (ale tego nie sprawdzałem)
- brak problemu przy zakrywaniu instalacji elektrycznej

Innych uwag nie mam. Problemu z wieszaniem czegokolwiek nie ma. Lżejsze półki można wieszać na płycie (polecam kołki wyglądające jak mocno powiększona śruba, ewentualnie jak ślimak). Cięższe meble mocuje się na dłuższych kołkach i tyle. Obrazki wieszasz normalnie na gwoździach. Tylko jak to zwykle przy gipsie Uwaga na korozję.
Płyta na łączeniach nie pęka (zakładając że obrobiłeś ją prawidłowo). Ścianę łatwo się poziomuje. Robaków odpukać nie mam więc nie wiem czy ciężko się z nimi walczy (ja bym nawiercił kilka dziur i wytruł całe towarzystwo gazem). Taka ściana może wtedy być zaletą:)

Konia z rzędem temu co wyrwie gniazdko ze ściany GK. Zakładając, że instalator użył do wycięcia odpowiedniego freza i puszka nie jest jakimś szajsem kupionym za grosze w markecie.

Va_ldi
20-01-2009, 15:33
Zdecydowanie tynki :)

sasey
20-01-2009, 16:37
O gipsach (tynkach) mówią że chłoną wilgoć i nie oddychają. jak sie to ma do K-G ??

Bzdura!
Tynki gipsowe właśnie regulują wilgotność w pomieszczeniach. Gdy jest wilgotno chłoną wiloć i oddawają gdy poiwietrze jest zbyt suche. Wszystko oczywiście w pewnych granicach.Dlatego nie są polecane do kuchni w której może być duzo pary wodnej podczas gotowania,jak również do łazienek . Są natomiast dobre do innych pomieszczeń.

Jarzeb
21-01-2009, 11:19
wszystko zależy od miejsca i fachowców

jak nierówne ściany, rury i inne to KG
dodatkowy atut to większa izolacyjność - np w kamienicach

ściany równe i dobra ekipa to tynk (lub płyty bez stelażu)

koszta porównywalne

pzdr

ps. trzeba tylko "wyświetlić" co ekipa ma na myśli mówiąc tynk - można się zdziwić

pierwek
16-04-2009, 11:33
niestety wiem że wkładam tynk w mrowisko ale muszę... mam tynki cem-wap i pewne podkucia szpachlowałem Knaufem 75 (podobna fakturka i łatwo się nakłada)- sorka że to powiem ale to coś co nazywacie tynkiem to jakaś porażka - toż to takie delikatne, że strach dotykać no chyba że na tego Knaufa 75 nakłada się później jakąś warstwę wzmacniającą

kolorado
16-04-2009, 14:07
A po co chcesz to dotykać? :o
Ja tam dotykam innych rzeczy... ;)

Regut1
16-04-2009, 14:51
niestety wiem że wkładam tynk w mrowisko ale muszę... mam tynki cem-wap i pewne podkucia szpachlowałem Knaufem 75 (podobna fakturka i łatwo się nakłada)- sorka że to powiem ale to coś co nazywacie tynkiem to jakaś porażka - toż to takie delikatne, że strach dotykać no chyba że na tego Knaufa 75 nakłada się później jakąś warstwę wzmacniającą

Młotka i rysowania gwozdizem to raczej żaden tynk nie lubi o płycie k.g. nawet nie wspomnę. Zreszta nie tylko tynk ;-).

Moim zdanie do normalnego użytkowania w pomieszczeniach mieszkalnych twardosć gispów w zupełności wystarczy. Sytuacja szczególną są małe dzieci w domu ale w tym przypadku nawet tynki c.w. kapitulują. Mam to przerobione w paktyce ;-)

Na tym tle tynki gipsowe maja jeden zasadniczy plus - dosć łatwo i się je naprawia w przypadku np. przeróbek instalacji. W obecnym domu mam tynki cwu i wieczorem dokładnie widać, w których miejscach był podkucia na dodatkowe gniazdka i którędy biegną kable. W budowanym domu w pomieszceniach mieszkalnych mam gipsy, a w garażu c.w.