co lepsze - prad budowlany czy od sasiada?

Witam
Podpowiedzcie prosze, co jest korzystniejsze, prostsze i szybsze - czy przed otrzymaniem pozwolenia na budowe (i pozniej w czasie budowy) bardziej oplaca sie
- korzystac z tzw. pradu budowlanego (czy to rzeczywiscie jest 300% drozej niz normalnie?),
- czy lepiej poprosic sasiada o przysluge, zalozyc podlicznik lub placic ryczalt miesieczny i korzystac z jego domowego pradu?
Jak to bylo u Was?
pozdrawiam

[niciacia]

Witam
Podpowiedzcie prosze, co jest korzystniejsze, prostsze i szybsze - czy przed otrzymaniem pozwolenia na budowe (i pozniej w czasie budowy) bardziej oplaca sie
- korzystac z tzw. pradu budowlanego (czy to rzeczywiscie jest 300% drozej niz normalnie?),
- czy lepiej poprosic sasiada o przysluge, zalozyc podlicznik lub placic ryczalt miesieczny i korzystac z jego domowego pradu?
Jak to bylo u Was?
pozdrawiam
Lepiej normalny prąd. Skontaktuj się z elektrykiem, który chce zarobić i zrobi odbiór przyłącza do domu :D

[pasco]

Ja mam budowlany - płacę ok. 40 zł/mc (głównie opłaty stałe, bo zużycie prądu na budowie wcale do dużych nie należy). Z tego, co się orientowałem, różnica w opłatach stałych jest niewielka, droższy jest tylko pobór, a przy wielkościach rzędu kilkudziesięciu KWh to naprawdę groszowe sprawy.
Od sąsiada nie chciałem nigdy brać - sąsiad sąsiadem, choćby nie wiem jaki dobry, lepiej żyć nim w zgodzie i omijać z daleka wspólne interesy (tak samo jak z rodziną zresztą :wink: )

[mdzalewscy]

opcja druga jest bardziej korzystna (tańsza), ale nielegalna i stresująca

[KAS01]

Ja biore z domu ciotki oddalonego o ok.80m. Umówiłem się, ze będe jej płacić nadwyżki ponad to co średnio miesięcznie ona płaci. Taki wariant jest dla mnie najtańszy. Przyłacze docelowe zrobi za jednym zamachem razem z wewnetrzną instlacją.

Jak masz dobrego sąsiada wyjdzie taniej.
Ja mam ;)

[Funia]

My zrobiliśmy skrzynkę docelową tylk taryfę mamy budowlaną :-?
Ale to 100 razy lepsze niż prąd od sąsiada.

Po prostu dla niego to może byc uciążliwe.
Zawsze można pomysleć tak: czy ja bym chciała, żeby ktoś budujacy obok przez kilka miesięcy brał ode mnie prąd.
I wcale nie chodzi o te kilka groszy więcej na rachunku, ale o kable, przyłączanie, odłączanie i całe to zamieszanie.

Wszystkim bardzo dziekuje za opinie.
pozdrawiaim