Komentarze do Dziennika Iwony, Szymka, Maćka i Kuuby. [Archiwum]

anSi

11-08-2005, 17:59

Bardzo nietypowo i tajemniczo zacząłeś. Dlaczego tak dużo metrów kwadratowych, dlaczego Kraków (no to akurat wiem, sama bym chciała tam mieszkać - ale zaniosło mnie z południowego miasteczka (oddalonego od Krakowa o 150 tylko km!) aż do Gdańska) -z niecierpliwościa czekam na zdjęcia i dalsze relacje. Pozdrowienia dla dzielnej żony Iwony :)

Funia

11-08-2005, 18:54

Mi się już podoba - czekam na więcej :D

kuuba

12-08-2005, 09:29

wszystkim dzieki za wpis, miłe przyjęcie i pozdrowienia
anSi: te metry to głównie wychodzš z połšczenia antresoli (60 m) i salonu (drugie 60) oraz garażu (50 :o ) reszta jest srednio normalna.
Pozdrawiam

aha26

12-08-2005, 13:38

Interesująco się zaczyna,czekam na dalsze wieści :wink:

Majka

12-08-2005, 14:19

Gdzie jest to tajemnicze G :roll: może juz zaznaczone na mapce grupy krakowskiej?

P.S. Ale będzie fajna hacjenda :D

Żona budowniczego

12-08-2005, 14:21

Witaj na forum "dziennikopismaków",
bardzo fajny domek - baaarrrdzooo duży, ale to ma więcej zalet niż wad (wada tak naprawdę jest tylko jedna - koszty :wink: ).
Będę zaglądać do twojego dziennika - pisz i wklejaj dużo zdjęć! :lol:

kuuba

12-08-2005, 14:59

Majka: na mapie krakowskiej, u góry, pod Zbyszkiem P.
Żonabudowniczego: koszty wiem, ale cały czas wierzymy, że uda sie to wykończyć zdroworozsšdkowo.

zbyszekP

13-08-2005, 02:22

Rzeczywiście dziennik zaczyna sie bardzo ciekawie. Dom również stwarza duże możliwości architektoniczne. Np. takie długie korytarze pięknie się prezentują z odpowiednio dobranym oświetlenem naściennym. Będę się rozglądał za Twoją budową jak będę jechał do siebie z Krakowa. To w końcu po drodze. No ale na razie muszę zadowolić się opisem i zdjęciami.

kroyena

16-08-2005, 08:55

A możesz przybliżyć co macie pod domem?
Czy to ciś w rodzaju szalunku traconego?
I po ile toto?

Jeżeli oczywiście możesz coś przybliżyć?

kuuba

19-08-2005, 17:57

Niestety dokładnie nie wiem. Wdług projektu miały być normalne wylewane i wiem, że były. Zapytam przy okazji wykonawcy.

facio

22-08-2005, 21:23

Witam.
Wierzę, że słowa dotrzymasz i już więcej przeprowadzek nie będzie. :D
Z niecierpliwością czekam na wieści z "placu boju", bardzo lubię zdjęcia więc dawaj ich jak najwięcej :lol:

Gryfpc

23-03-2006, 16:41

No brachu...
Czekam na więcej i więcej i więcej i .....
A o tym piwku na zakończenie budowy, to ja bedę pamietał!!! :wink: :D
A, jeszcze jedno:
jak na chwilę "wpadłeś w grafomanię" - to było boskie jak diabli!!!
Pisz takich kawałków więcej, ba, pisz w ten sposób cały dziennik!!!

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

kuuba

24-03-2006, 13:33

Gryfpc - dzięki, chyba lubię być pozytywnie motywowany :)
Piwo jak najbardziej aktualne, ponieważ na budowie spore postępy zaczęliśmy być tak bezczelni, że zaczęliśmy przebąkiwać o terminach zakończenia budowy, koniec maja, czerwiec ...

_Beti_

24-03-2006, 15:10

jestem pod wielkim wrażeniem wielkości domu i jego nowatorskiemu wyglądowi, życzę powodzenia i trzymam kciuki, oczywiście będę śledzić Twój dziennik :)

Gryfpc

24-03-2006, 15:39

No żesz Ty!!! :D
Okienka jak malowanie, no, może z tym jednym wyjątkiem ;)
A ja właśnie przeprawiam się i siłuję z drzwiami wejściowymi. Chcielibyśmy zrobić tam, gdzie okna, ale zobaczymy ile sobie zaśpiewają.
No z tym terminem zakończenia budowy, to faktycznie trochę bezczelni jesteście ;) :P , ale nie tylko Wy! My też optymistycznie zakładamy, że w grudniu wprowadzimy się na "nasze". Pożijom-zobaciom czy jakoś tak :D

kuuba

24-03-2006, 21:15

_Beti_. Dzięki za dobre słowo. Nowatorska bryła... hmmm, nasz sąsiad do dzisiaj nieufnie podchodzi do naszych zapewnień, że nie uruchamiamy w salonie montowni okien. Tłumaczyliśmy mu raz, powiedział aha, ale ostatnio, kiedy wymurowaliśmy komin w garażu natychmiast czujnie spytał, czy tam będzie jakaś produkcja.

kuuba

24-03-2006, 21:17

Gryfpc, zobaczylem też Twoj projekt, grudzień - w cuglach weźmiesz. Czekam na następne wpisy u Ciebie.

szczepek

29-03-2006, 14:43

kuuba - toż ty jesteś rzut beretem odemnie !

Twój dom to faktycznie wyzwanie !

I ty piszesz że jeszcze się zastanawiasz czy warto było?

Zawsze mi się podobały takie przestrzenne domy - Rewelacja !
WIdze że prace ida w dobrym tempie i zima ci wcale nie przeszkadzała :-)

BYle tak dalej - powodzenia !. Umowa z grillem stoi !

rencia

29-03-2006, 21:04

Dzięki za komentarzyk....
teraz rewanż

jakoś się nie mogłam doczytać które to okolice Krakowa coś na G?

Pozdrowionka

kuuba

30-03-2006, 13:48

rencia. Cała przyjemność... Na północ od Krakowa, planowaliśmy G., ale nie wyszło, są więc północne Zielonki.
Pozdrawiam wiosennie.

szczepek. Patrząc na Twoją działkę, to zastanawiam się czy warto było rezygnować ze skałki po środku, albo choć na skraju działki, nie czy warto budować, bo tu wątpliwości żadnych. Ale pozostaną rowerowe wyprawy w okolice Będkowskiej i Kobylanskiej. Za zaproszenie na grilla dzięki, stawimy się.

Zimę zwalczamy determinacją naszą i wykonawcy i niewielką ilościa środka pozwalającego murować w temperaturach ujemnych (ale tylko w drobnych sprawach, grube wstrzymaliśmu)

kuuba

13-04-2006, 14:54

Niech mi ktoś powie, kiedy zamieszkamy?
Parkieciarze mówią, że pół roku po zrobieniu wylewek!!!

kuuba

28-04-2006, 11:36

Czy rzeczywiście w dzienniku nie widać zdjęć. Miałem kilka takich sygnałów. Proszę o luknięcie.

iga9

06-05-2006, 16:47

Dom faktycznie robi wrażenie! Gratuluje! Choc wieksze wrazenie robi na mnie wiedza wasza jako inwestorow.
Bede trzymac kciuki za szybka przeprowadzke :wink:

kuuba

08-05-2006, 10:19

Dzięki Iga. To Iwona jest ekspertem, ja ostatnio jak mantrę powtarzam tylko, "czy nie można taniej".

jk69

14-05-2006, 09:59

HEJ,
witajcie - ja też jestem (i rodzina ma) krakuską z odzysku a te 300 km to jakoś znajomo brzmi. W każdym razie tyle było w naszym przypadku do pokonania z Warszawy do Krakowa. Czy Wy też z tego kierunku? O przewadze krakowskich okolic podmiejskich nad warszawskimi może kiedyś ... Fajny macie dom ! (no, prawie macie.. .)
Chciałam zapytać o okna - w nazszym projekcie są też duże przeszklania. Czy możesz dać kilka szczegółów na temat? Czy z wykonawcy jesteś zadowolony? Czy będziesz chronił je roletami albo okiennicami?
Pozdrawiamy.

kuuba

14-05-2006, 13:08

jk 69. Te ostatnie 300 km to rzeczywiście warszawski kierunek, mieszkaliśmy w tym pięknym czasami mieście 3 lata ostatnie.

Dzieki za dobre slowo, wierzymy, ze bedzie sie tam fajnie zyc, robimy wszystko, zeby go juz polubic.

Przeszklenia - okna są z oknoplastu krakow, to podobno jeden z lepszych producentow w kraju. Nie uzywamy ich na razie na codzien, wiec trudno o ocene, wizualnie wygladaja ok - sa precyzyjnie zmontowane, okucia dobrej jakosci.

Byla bardzo obszerna dyskusja na tym forum nt. oknoplastu i innych producentow, po zestawieniu tego z artykulami z prasy branzowej i opinia naszego inspektora budowy wybralismy wlasnie oknoplast.

Montowala je firma, która buduje nam dom, zrobila to chyba niezle, powiem Ci dokladnie, kiedy juz zamieszkamy, kiedy dokonamy pierwszych regulacji.

Duze przeszklenia są fajne, jest sporo ograniczen co do ich wielkosci jesli chodzi o normalna produkcje okien, w naszym projekcie byly jeszcze wieksze przeszklenia, ale to co wyszlo (max szerokosci 180 cm) to szerokosc na jaka zgodzil sie ten producent.

Nie bedzie rolet ze wzgledu na ogromne koszty i na to, ze zwykle (nie antywlamaniowe) rolety nie maja funkcji ochronnych, tylko raczej estetyczne i byc moze izolacji termicznej. Takie jest nasze doswiadczenie z poprzedniego domu.

Pozdrawiamy serdecznie

Agduś

25-05-2006, 20:47

Wpadłam tu prosto z wątku o dachówkach, bo ten temat ostatnio spędza mi sen z powiek (dosłownie i w przenośni - nie tylko Wy zasypiacie z upojną myślą o jakiejś części budowanego domu, ja ostatnio spałam z pompą ciepła a teraz z dachem - mąż bywa zazdrosny!). Szukałam zdjęć tego dachu pokrytego szarym Euronitem (to ostatnio nasz nr 1) i poczułam niedosyt. Jakoś mało zdjęć. Czy nie obrazicie się, jeżeli któregoś pięknego dnia podjedziemy tam i pooglądamy sobie ten dach w naturze? Nie domagamy się towarzystwa i oprowadzania, ale też nie chcemy się tak bez zgody właścicieli bezczelnie przyglądać.
P.S. Okna też mamy z Krakowa.

kuuba

30-05-2006, 17:42

Oczywiście, nie problem:) Za kilka dni zaczynają robić elewację, więc będzie widać grafitowy Euronit z szarościami elewacyjnymi, za za kilka tygodni grafitowy euronit z drewnianą podbitką i częścią elewacji drewnianych.

jk69

08-06-2006, 13:12

Co słychąćnowego? Napiszcie!

Dzięki za uwagi o oknach!

Jeszcze jedno pytanko (okropnie jestem ciekawska) - czy ogrzewanie podłogowe mieliści zaplanowane już na etapie projektu? Chodzi mi o obciążenia stropu nad piwnicą (jeśli takowe istnieją, bo nie znalazłam teraz rzutów Waszych pięter, więc może podłogówka jest na gruncie???)
Czy musieliście jakoś dodatkowo wzmacniać strop pod podłogówką?

W szale próbuję zaplanować ogrzewanie w domu - w projekcie mieliśmy nadmuchowe (powietrze), ale coś mi się odwidziało, i rozmyślam nad CO z podłogówką lub kanałowymi grzejnikami.

POzdrawiam serdecznie!

kuuba

19-06-2006, 10:22

Oj, kryzysy budowlane dopadają nas seriami, stąd też milczenie na forum, bo okres radosnego budowania zamienił nam się w ciężki finisz, pokonywany na długu tlenowym.

Damy radę.

Ogrzewanie mieliśmy zaprojektowane, ale projekt posłużył wyłącznie do porównania ofert od wykonawców ogrzewania.
Piwnice mamy, ale pod pomieszczeniami, w których będzie podłogówka tylko w niewielkim fragmencie, więc tematu wzmacaniania stropów nie było.
A powinien?

Generalnie u nas zwyciężyły kaloryfery, jako rozwiązanie najpewniejsze i tańsze od innych (nie tanie)

SYLWKA

04-07-2006, 13:40

kuuba,

zagadkowe jestescie bestie. ten Kraków, bezrobocie, Iwona rezygnująca z pracy na rzecz budowy ...

Wygraliście w lotto?

Ale styl domku calkiem podobny do naszego, tez mamy elewacje momentami z drewna i ogród zimowy.

Masz rękę do pisania.
Pozdrawiam!

kuuba

04-07-2006, 15:46

Sylwka.

Po prostu staramy się zgubic tropy :)

Dzięki za dobre słowo. Bardzo się przydaje na tym etapie.

A decyzja o zwolnieniu Iwony, po za tym, że Pańskie oko..., że to dla nas bardzo ważne to się zwyczajnie opłaca itd.

Przeciętna prowizja za zakup materiałów przez wykonawcę to ok. 3-4 % (narzutu), różnica poziomie rabatowania pomiędzy rabatem uzyskanym przez bezpośredniego kupca (Iwonę), a firmę wykonawczą (w tym systematyczne szukanie najtańszych ofert, organizowanie miniprzetargów, łomotanie sprzedawców) to na oko 6-8 %. Razem zyskuje się z 10-12 % w stosunku do cen z "normalnymi" rabatami i prowadzeniem zakupów przez wykonawcę.

Wychodzi, że przy nakładach ok. 500 000 na dom oszczędza się z 50 - 60 tys. Czas realizacji w naszym przypadku ok. 12 miesięcy, czyli ok 4800 - 5000 miesięcznie netto.
Żeby tyle wyciągnąć trzeba mieć ok. 9000 brutto.

My uznaliśmy, że sie opłaca, a okazało się, że taka budowa to full time job dla Iwony. I tak od stycznia, dzień, w dzień.

SYLWKA

06-07-2006, 13:59

nie dość, że masz rękę do pisania, to jeszcze liczyć umiesz. To Ty jestes ekonomista czy humanista? :wink:

ciesze sie ze Twoja zona buduje, oznacza to, ze ja tez moge :D

Pozdrawiam!

kuuba

06-07-2006, 14:47

:) Trafiłaś w sedno, przez 10 lat żyłem z pisania, a do 6 lat z liczenia :).

Pewnie, że dasz radę. Ja taka mądrala jestem, więc tylko obserwuję Iwonę, która to ma taką technikę rozwiązywania każdego problemu

- rozmowa z wykonawcą
- rozmowa z mężem
- nurkowanie w forum
- czytanie muratora
- rozmowa z kierownikiem budowy
- telefon do architekta
- rozmowa z mężem
- rozmowa z wykonawcą

Technologia czasochłonna, ale działa. Mnie tylko w kompleksy wprawia...