PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego ściana 2-warstwowa



miol
12-08-2005, 10:49
Witam
Może niektórych zdenerwuję bo temat stary jak to forum ale interesuje mnie inne spojrzenie na ten temat.
Dlaczego większość (jak nie wszystkie) "oficjalne" materiały informacyjne preferują ścianę 2 warstwową jako prostszą, lepszą i tańszą.
Stojąc przed wyborem rodzaju ściany i szukając materiałów informacyjnych wszędzie spotykam się z opinią że najtańsza i najlepsza jest ściana 2 warstwowa ale gdy chodzi o porównania bardziej szczegółowe to prubuje się zrobić ze mnie głupka. Np. porówuje się ścianę dwuwarstwową ze styropianem bez tynku ze ścianą trójwarstwową ocieploną wełną i elewacją z cegły klinkierowej i pisze że różnica w cenie jest 50% co przy takim porównaniu wcale mnie nie dziwi.
Wiem że opinie forumowiczów są podzielone jak na większość tematów ale interesuje mnie jaki interes mają w promowaniu ścian 2-warstwowych biura projektowe czy czasopisma.
A może rzeczywiście ściana 2-warstwowa jest the best?
Pozdrawiam

Uszaty1973
12-08-2005, 11:04
Ja zdecydowałem się na ścianę 2W, jednak jak robiłem wycenę po hurtowniach to wcale 3w nie była droższa od 2w z tynkiem.

Wychodziła mi tak, że 3w (Max+DZ220) bez tynku ze styro 10 wychodziła trochę taniej niż 2w Max + 12 styro + tynk. Różnica była około 1000PLN, a więc zależnie od otrzymanych rabatów żadna.

Dlaczego 2w - bo taka moda :wink:

Bard13
12-08-2005, 11:28
Po pierwsze.
Przy budowie ściany 2W skracasz proces technologiczny.

Ścianę 1W z cegieł stawia się szybciej, bo jest mniej cegieł do stawiania niż z 3W.
Taniej, bo robotnicy biorą mniej pieniędzy za taką ścianę. Cena to nie tylko materiały ale i robocizna.

Dalej o technologii.
Dom ze ścianą 2W szybciej schnie, ponieważ nie wlewa się woda między ściany (jak przy 3W) w trakcie wylewania stropu..
W ścianie 2W (a w zasadzie 1W w trakcie lania stropu) woda spływa po ścianach i idzie w powietrze.

TAk więc, to nie tylko moda

pawelurb
12-08-2005, 11:36
2 w jest tez chyba najbardziej odporna na błędy i niedokładności wykonawcze

mdzalewscy
12-08-2005, 12:01
........ prubuje się zrobić ze mnie głupka. Np. porówuje się ścianę dwuwarstwową ze styropianem bez tynku ze ścianą trójwarstwową ocieploną wełną i elewacją z cegły klinkierowej i pisze że różnica w cenie jest 50% co przy takim porównaniu wcale mnie nie dziwi............
no właśnie

to taka moda, a niektóre argumenty za ścianą 2W są w 95% śmieszne lub nieistotne, typu szybciej wyschnie (jakie ma to znaczenie dla przeciętnego Polaka budującego dom w 2lata, albo dłużej), szybciej się buduje (a późniejsze ocieplenie to w godzinę robią ?, w ostateczności na to samo wychodzi), taniej (jak przy 3W nie stosujemy klinkieru, to ceny są porównywalne)

Wszystko robi reklama, niewiedza, na początku oczywiście łatwej postawić ściane nośną i domek już mamy, ale do końca jeszcze daleko

Ja widzę zalety 2W, np. możliwość rozłożenia kosztów budowy bardziej w czasie, mój sąsiad buduje już 3 rok, zarabia na bieżąco, właśnie dociepla. Grubość ściany czasami ma znaczenie, można zrobić ściane 2W 35cm i bardzo ciepłą

KrzysiekS
12-08-2005, 12:20
Po pierwsze.
Przy budowie ściany 2W skracasz proces technologiczny.

Ścianę 1W z cegieł stawia się szybciej, bo jest mniej cegieł do stawiania niż z 3W.

Klejenie styropianu, nakładanie kleju i siatki przed tynkiem cienkowarstwowym w scianie 2W tez zabiera czas i kosztuje. Wiec ten argument nie jest słuszny.

Sciana 1W to calkiem inny temat.


Taniej, bo robotnicy biorą mniej pieniędzy za taką ścianę. Cena to nie tylko materiały ale i robocizna.

W praktyce cena jest zblizona, a z naszych doswiadczen wynika, że taka sama. Sciane elewacyjną i ocieplenie ekipa stawia w przeciągu mniej niz jednego tygodnia. Mocowanie styropianu, siatka i klejenie tez zabierza mniej wiecej podobny czas przy scianie 2W.


Dalej o technologii.
Dom ze ścianą 2W szybciej schnie, ponieważ nie wlewa się woda między ściany (jak przy 3W) w trakcie wylewania stropu..
W ścianie 2W (a w zasadzie 1W w trakcie lania stropu) woda spływa po ścianach i idzie w powietrze.
TAk więc, to nie tylko moda

Tu jestes w wyjątkowym błędzie. Sciane elewacyjną i ocieplenie wykonuje sie po wykonaniu stropu, wiec nic sie nie leje. Sciana elewacyjna nie jest zwienczona stropem, tylko łączona kotwami, ktore wystają z warstwy konstrukcyjnej!

Wobec powyzszych argumentow coraz wiecej osob wybiera scianę 3W.

m.dworek
12-08-2005, 12:53
wybralem i ja
powiem tylko ze co do odpornosci na bledy niby wieksze dla sciany 2 wartstwowej- no coz tu bym sie klocil
w takiej scianie trzeba styropian szczegolnie dokladnie klasc natomiast w 3 warstwowej?- toz to pikus- wszystko zakryje sciana oslonowa (jak nazwa glosi) ;)

rafałek
12-08-2005, 13:13
2 w jest tez chyba najbardziej odporna na błędy i niedokładności wykonawcze

I to jest chyba jedyny sensowny argument.

mdzalewscy
12-08-2005, 14:29
2 w jest tez chyba najbardziej odporna na błędy i niedokładności wykonawcze

I to jest chyba jedyny sensowny argument.

no tak, więc najsensowniejszą ścianą (bez klapek na oczy) jest jednak 3W

miol
12-08-2005, 14:39
Witam
Jestem w stanie zrozumieć, że oba rozwiązania mają wady i zalety natomiast ciągle nie mogę zrozumieć podejścia "opiniotwórców" czyli architektów czy fachowców wypowiadających się na łamach gazet. W niektórych wypadkach ma się wrażenie że wybierając ścianę 3W cofamy się do średniowiecza. Skąd taka jednostronność, przecież te osoby nie żyją w próżni a z wypowiedzi na tym forum wynika, że 3W wcale nie musi być droższa (a jeżeli nawet to nie w takim stopniu by to decydowało o wyborze) i nie jest wcale gorsza od 2W. Tak naprawdę nie spotkałem się jeszcze z rzetelnym porównaniem kosztów obu tych rodzajów a przecież nie jest to chyba takie trudne dla osób na codzień siedzących w tej branży. Wszędzie tylko ogólnikowe opinie, że drożej, że trudniej (ciekawe, bo jako technologia starsza 3W jest chyba lepiej znana od 2W i bardziej sprawdzona). I jeszcze, fakt że opinie są tak podzielone świadczy o tym że na obie ściany jest jednakowe zapotrzebowanie (zresztą wystarczy spojrzeć po nowobudujących się domach) to te nachalne namawianie na ściany 2W jest denerwujące i bezpodstawne. Kupując projekt spytałem się czy będą problemy jeżeli zechcę zmienić ściany na 3W, Pani odpowiedziała że 2W spełnia wszystkie normy i spojrzała tak, że poczułem się jakbym zaproponował coś głupiego i śmiesznego.

m.dworek
12-08-2005, 14:49
wiesz... roznie to bywa
jak ogladasz klinkier to tam znowu tak czaruja ze 3 warstwowa z klinkieru wychodzi dokladnie tyle co styropian + tynk
wiec ja wiem... to chyba normalka ze kazdy mowi co mu pasuje
a architekci?
czy ja wiem jaki oni moga miec motyw?
chybataki ze taki dom z 2 warstwami jest prostszy do zaprojektowania
a moeze nie jest
ale w kazdym razie pare kresek wiecej by musieli postawic, czasami to tylko problemy stwarza taka dodatkowa warstwa do narysowania ;)
a po za tym po co odstraszac inwestora tym, ze bedzie musial AZ trzy warstwy budowac?

lepiej robic pod niewymagajacego klienta
a wymagajacy i tak wie czego bedzie chcial i na 2 warstwy naciagnac si enie da ;)
to chyba tyle z moich wnioskow ;)

miol
12-08-2005, 14:57
Witam

chybataki ze taki dom z 2 warstwami jest prostszy do zaprojektowania
To pewnie dlatego ostatnio takie modne zrobiły się ściany 1W te to jeszcze łatwiej narysować :wink:

m.dworek
12-08-2005, 15:05
Witam

chybataki ze taki dom z 2 warstwami jest prostszy do zaprojektowania
To pewnie dlatego ostatnio takie modne zrobiły się ściany 1W te to jeszcze łatwiej narysować :wink:
faktycznie
jak sie zastanowic to masz racje
z tego wniosek, ze juz niedlugo 2 warstwowki zniekna i beda robione tylko w ramach adaptacji lub indywidualnego projektu ;)

rafałek
12-08-2005, 17:11
Problem z 3W widzą chyba prawie zawsze monterzy drzwi i okien, choć jak się ich przyciśnie to wi większości i wiedzą jak to zrobić i robią to całkiem sprawnie, a marudzą chyba dla zasady.
Częstym argumentem na niekożyść cenową 3W jest cena klinkieru, a mało kto liczy się z postawieniem jej ze zwykłych materiałów.
Czy 2W jest na prawdę taka tania?
1. Wykonawstwo... tu mamy duuuuuże pole do popisu w czasie negocjacji.
2. Koszty materiałów... Jeśli by dobrze policzyć wszystko to różnicy jakoś nie widać. Są wahania okresowe, ale trzeba po prostu przypilnować cen
3. Droga wełna... patrz pkt 2. Do tego należy pamiętać, że wełna do ściany 2W jest zupełnie inna niż do 3W - stosowana do 3W jest znacząco tańsza. Można oczywiście zrobić 3W ze styropianem i po kłopocie - kwestia przekonania do materiału.

Sami przed podjęciem decyzji liczyliśmy koszty kilkukrotnie i istotnych różnic nie zauważyliśmy. Błędów w obliczeniach raczej nie było co potwierdziło kilka osób na forum - uzyskali podobne wyniki.

Wybór architektó i innych podobych odówb wynika chyba z podłoża psychologicznego:
1. Panie - bo to wszyscy teraz stosują
2. Bo to każda ekipa potrafi
3. Bo jak coś spiep... to się zakryje i po kłopocie
4. Bo jak Panu wełna zamoknie to dopiero będzie... tylko skąd ma się brać ta wilgoć? Ze środka? A co się będzie z nią działo przy styropianie tego już nikt nie wie... ale nie o to chodzi bo oddychanie ścian to już zupełnie inna bajka.

Geno
12-08-2005, 17:16
4. Bo jak Panu wełna zamoknie to dopiero będzie... tylko skąd ma się brać ta wilgoć? Ze środka? A co się będzie z nią działo przy styropianie tego już nikt nie wie... ale nie o to chodzi bo oddychanie ścian to już zupełnie inna bajka.

Ano bierze się,bierze....

rafałek
12-08-2005, 17:19
4. Bo jak Panu wełna zamoknie to dopiero będzie... tylko skąd ma się brać ta wilgoć? Ze środka? A co się będzie z nią działo przy styropianie tego już nikt nie wie... ale nie o to chodzi bo oddychanie ścian to już zupełnie inna bajka.

Ano bierze się,bierze....

Geno - zauważ, że ja nie mówię, że jej tam nie ma. 3w wypuszcza ją na zewnątrz. Jak wychodzi ta wilgoć w 2W gdy trafi na barierę ze styropianu? Mają ludzie 3W z ociepleniem ze styropianu i tu sytuacja jest podobna. Co się dzieje z tą wilgocią? Tylko coś mi się wydaje, że odbiegamy już od podstawowego tematu.

Geno
12-08-2005, 17:27
4. Bo jak Panu wełna zamoknie to dopiero będzie... tylko skąd ma się brać ta wilgoć? Ze środka? A co się będzie z nią działo przy styropianie tego już nikt nie wie... ale nie o to chodzi bo oddychanie ścian to już zupełnie inna bajka.

Ano bierze się,bierze....

Geno - zauważ, że ja nie mówię, że jej tam nie ma. 3w wypuszcza ją na zewnątrz. Jak wychodzi ta wilgoć w 2W gdy trafi na barierę ze styropianu? Mają ludzie 3W z ociepleniem ze styropianu i tu sytuacja jest podobna. Co się dzieje z tą wilgocią? Tylko coś mi się wydaje, że odbiegamy już od podstawowego tematu.

Nic strasznego - gorzej gdy jest 2W , wełna i tynk akrylowy....

Cypek
13-08-2005, 12:05
E tam, to chyba szukanie wyższości świąt Bozego Narodzenia nad Wielkanocą.

fiolek
13-08-2005, 17:32
miol, napisał :

"oficjalne" materiały informacyjne preferują ścianę 2 warstwową jako prostszą, lepszą i tańszą.
Wg mnie materiały informacyjne producentów materiałów na ściany( ceramika, keramzyt, gazobeton) promują ściany 1 warstwowe, a nie 2W.
A ,że biura projektowe mają jakiś interes z producentami materiałów to rzecz oczywista. :D

J_K_K
13-08-2005, 22:05
2 w jest tez chyba najbardziej odporna na błędy i niedokładności wykonawcze

Ja poszedłem tym tropem i ponieważ nie dowierzałem "swojemu" murarzowi, że dobrze (i cienko :-) ) położy zaprawę termo, zmieniliśmy TP 44 na 30 + 10 cm styropianu. Dodatkowo można było zastosować pustaki szalunkowe 30, które w mojej okolicy w szerszej postaci nie występują.

Pzdr

JKK

gregmena
14-08-2005, 14:24
służe każdemu oryginalnym meilem i wyśłe na priv gdzie pisza że koszt ściany 3 w jest taki sam jak 2w
najpierw mialem zrobić 2w i mi policzyli i zaplacilem z góry
ptem zmienilem i balem sie ze duzo doplace a tu napisali zenie doplacam nic
miedzy innymi dlatego ze welna przy 2 w jest inna niz przy 3 w
treśc meila:

Szanowny Panie Grzegorzu S.

Sprawa wygląda następująco:

koszt elewacji, w której skład wchodzą: cegła 1nf elewacyjna łupana,
wełna mineralna oraz drut #6mm ocynkowany na kotwy, jest identyczny
jak elewacji wykonanej metodą lekko-mokrą.........!!!??

tylko decyzja co mamy działać i wszysto na ten temat.


Pozdrawiam, Maciek


koszt murarza jest identyczny
a w zasadzie to może i taniej przy 3w, bo przecież po zrobieniu ścian, za ocieplenie placiłbym znowu komuś....

ściane 2w można schrzaniuc jak każda ścianę, jest wygodna dla murarzy, bo mogą robić dziadostwo w myśl zasady potem się wyrówna i wląsnie dlatego nie chcialem 2w, bo u mniema byc porządnie

podstawowy problem dlaczego nie 2w, robiąc dziury pod różne instalacje osłabaimy ściane..... i co dom ma stac na styropianie???

mam 3 dzieci, strach mnie bierze co będzie jak na 2w zamocuje kosz na piłke, noie wspominając o momencie gdy dzieci nie upilnuje i wyjda z łyżeczką pod dom i odkryją że pod tynkiem jest fajny styropian do zabawyyyyyy

jedtna wada 3w, trace troche domu, bo mam ściane 50 cm, ale murarz na fundamentach na maxa poszedł po zewnetrznej.....

3wjest git
2w się boję

rafałek
14-08-2005, 19:32
gregmena - wcale nie trzeba tracić na powierzchni domu - wystarczy go przewymiarować na zewnątrz. My tak mamy dzięki czemu nic w środku nie trzeba zmieniać. Co prawda jest w tym małą pułapka ale to zupełnie inna sprawa. Polega ona na tym, że mamy 2 okna blisko wystającej części domu. Normalnie były one w odległości ok 20 cm od muru. Przewymiarowaliśmy dom, ale nie przesuneliśmy okien dzięki czemu są one tylko ok 8 cm od muru. Ale jak ktoś nie wie to tego nie widzi. Jak na razie jeszcze nikt poza nami na to nie zwracał uwagi. :wink:

andk
14-08-2005, 19:59
A wiecie że 3W to tak naprawdę 2W? Izolacja + ściana osłonowa to nic innego jak ocieplenie "metodą mokrą superciężką :D ". Pół biedy jeśli osłona to klinkier , "łupanka" itp.. Częściej widzę że jest to połówka gazobetonu lub zwykła dziurawka. Wtedy wychodzą koszmarki jak m.in. u mojego sąsiada: max+styropian+dziurawka a że na dodatek wyszło nierówno to jeszcze 5 cm styropian+tynk akryl. Cenę można sobie policzyć....
U siebie mam 2W bo murowałem sam, w pojedynkę - z 3W grzebałbym się w nieskończoność; ocieplenie z elewacją zrobiła ekipa.

gregmena
14-08-2005, 22:36
rafałek, oczywiście masz racje, ale ja mówie teoretycznie o jedeunej wadzie ściany 3w.....

andk, jasne zawsze najtaniej samemu, ale ja nie murarz, mój ojciec murarz, ale sam swojego domu nie chciał budowac to i mi nie budował ;)
natomiast skoro murarz mi powiedział tyle samo za zrobienie ściany 1w, 2w, 3w.... to po co miałem robić ściane 2w i płacić komuś za ocieplenie, dlatego wg mnie ścian 2w jest najdroższa...
no ale robiąc samemu to powiem szczerze ze bym się pobawił w klinkier, ale nei mam czasu ani zdolności

ja mam 3 małych dzieci i nie chce popełnic błedu brata co zrobił 2 warstwy, bodzieci łatwo odkrywają co pod tynkiem i brat zawisił kosza na ścianie, efekt pomyślcie sami.....

budulec
14-08-2005, 22:46
Po raz juz któryś z rzędu słyszę argument, ze na 2W nie można kosza powiesić. Nie rozumiem problemu. Jak ktoś nie ma pojęcia to nie powiesi zarówno na 1w, 2w, 3w itd.
Co to za argument? Jak ktoś ma dwie lewe ręce to ma 3w budować ? :D

J_K_K
14-08-2005, 22:48
bodzieci łatwo odkrywają co pod tynkiem i brat zawisił kosza na ścianie, efekt pomyślcie sami.....

Listwy startowej nie dał, a kosz powiesił na wkrętach o długości równej
grubości styropianu ;-) ?

Pzdr

JKK

rafałek
14-08-2005, 22:56
Pół biedy jeśli osłona to klinkier , "łupanka" itp.. Częściej widzę że jest to połówka gazobetonu lub zwykła dziurawka. Wtedy wychodzą koszmarki jak m.in. u mojego sąsiada: max+styropian+dziurawka a że na dodatek wyszło nierówno to jeszcze 5 cm styropian+tynk akryl. Cenę można sobie policzyć...

To, że wykonawca coś spaprał to wina ściany?

Co do wieszania kosza i innych spraw - tu nie chodzi, że się nie da tylko nie jest to takie łatwe, ale nawet nie o to chodzi... chodzi o to jak taka ściana wygląda po kilku latach grania, to raz, po drugie... widzę corac większe niedoskonałości przy czyszczeniu rynien - ostatnio zaczynam u rodziców podpierać drabinę przez deskę... Argumenty że w 2W nikt samochodem nie wjeżdza są przesadą w drugą stronę. Wystarczy mieć "żywe" i pomysłowe dzieci.

jareko
14-08-2005, 22:57
swoja chalupe zbudowalem jako 3W - chrzanilem sie z nia dlugo gdyz sam ja stawialem - wiele bledow popelnilem i ..... gdybym znow mial budowac samodzielnie dom, jak poprzednio, wybralbym 2W
Moim zdaniem argumentami z sa:
- prostota wykonania
- szybkosc
- prawie 100% unikanie mostkow termicznych
A wspominanie o klopotach z zamontowaniem kosza czy zwyklej lampy - juz budulec sie dobrze wypowiedzial :)

rafałek
14-08-2005, 23:03
- szybkosc

Czy w szybkości jest aż taka różnica? Pomijam Twój przypadek :wink: Jeśli by faktycznie była to miała by istotny wpływ na cenę a ta jest w zasadzie tylko przy klinkierze.

Tak na prawdę myślę, że ta kwestia nigdy nie będzie rozwiązana. Za dużo tu zmiennych. Każdy z nas oczekuje trochę innego wyniku, łapie inną ekipę, inaczej dobiera materiały i liczy w inny sposób. Kiedy my porównywaliśy koszty przed budową i po to mało kto nam wierzył, że wychodzi podobnie - a czemu? bo każdy liczył 2W przed ociepleniem, a wypada liczyć obie do momentu otynkowania.

budulec
14-08-2005, 23:05
Rafałek, wytłumacz mi dlaczego Ci co wybudowali ściany 3W szukają na siłę argumentów, które utwierdziłyby ich w wyborze. Ściana 3w przy poprawnym wykonaniu jest oczywiście b. dobrym rozwiązaniem .
Argubent z koszem - totalna bzdura, nie zawiesiłbym kosza na żadnej ze ścian przede wszystkim ze względu na to że ściana by śie brudziła. Natomiast jeśli miałbym ochotę powiesić taki kosz to bez problemów powiesiłbym go na każdej ze ścian, jeśli miałbym taki kaprys to zrobiłym to równiez na oknie , tylko po co?
Gwarantuję Ci że drabina oraz pomysłowe dzieci uszkodzą każdy rodzaj ścian - wszystko zależy od sposobu posługiwania się drabiną i pomysłowości dzieci.
pzdr

jareko
14-08-2005, 23:05
w moim wypadku roznica bylaby - fakt :)

rafałek
14-08-2005, 23:11
budulec - już napisałem że nie chodzi o wieszanie, bo jest to wykonalne tylko wymaga znajomości tematu, ale o późniejsze użytkowanie. To taki skrót myslowy.
Rodzice mają okiennice. Są powieszone na ścianie 2W. Wiszą bardzo solidnie. Okiennice mają haczyki do blokowania ich po otwarciu. Są one zahaczane do zaczepów. Zaczepy są solidnie zamocowane więc na pewno nic ich nie wyrwie. Tylko małe ale... z czasem w okół zaczepów zaczyął się obkruszać tynk bo niestety lekko pracują na boki. Masz pomysł jak je ustabilizować?

Ogólnie ściana nie jest przecież zła - jest tylko bardziej wrażliwa. Jeśli zaczniesz ją wzmacniać siatką ponad standard to zaczynasz jednocześnie podnosić jej koszty.

I dla czego twierdzisz, że szukamy argumentó na siłę - my tylko mówimy o tym czym się kierowaliśmy wybierając ten rodzaj ściany.

jareko
14-08-2005, 23:17
sadze ze ta dyskusja podobna sie staje do tej o wyzszosci swiat wielkanocnych nad swietami bozego narodzenia czy odwrotnie
Podobna do tej - jakie okna lepsze - drewniane czy PVC
kazda sciana czy 1W czy 2W czy 3W ma swoje zalety i wady - wazne by byla poprawnie wykonana
A mocowanie czegokolwiek przy scianie 2W wymaga po prostu przewidywania i zastosowania odpowiednich elementow mocujacych - wtedy nic na boki ruszac sie nie bedzie ale tez nie ma co ukrywac ze bedzie drozsze niz normalne kolki.

rafałek
14-08-2005, 23:23
sadze ze ta dyskusja podobna sie staje do tej o wyzszosci swiat wielkanocnych nad swietami bozego narodzenia czy odwrotnie
Podobna do tej - jakie okna lepsze - drewniane czy PVC


Przecież wiadomo, że PCV w drewnianej ramie... :wink: :lol:


kazda sciana czy 1W czy 2W czy 3W ma swoje zalety i wady - wazne by byla poprawnie wykonana

I to powinno zakończyć ten wątek.


A mocowanie czegokolwiek przy scianie 2W wymaga po prostu przewidywania i zastosowania odpowiednich elementow mocujacych - wtedy nic na boki ruszac sie nie bedzie ale tez nie ma co ukrywac ze bedzie drozsze niz normalne kolki.

I to jest chyba najcenniejsza informacja w tym watku. To podobnie jak argument że PH jest do bani bo kołki w nim nie trzynają. Trzymają tylko trzeba wiedzieć jakie.
A dla dzieciaków postawić kosz wolnostojący - jak ktoś ma miejsce.

budulec
14-08-2005, 23:25
Jareko, jak zwykle masz racje. Ja jednak mam awersje do ścian 1W. Co do okien, też mam swoje zdanie, ale to sprawa na inny wątek :D .
Rafałek, zamocowanie musi mieć poprostu swoją sztywność i musi oczywiście uwzględniać obciążenia dynamiczne.
W systuacji awaryjnej możesz uszczelnić dodatkowo połączenie i zastosować rozetkę maskującą.
pzdr

rafałek
14-08-2005, 23:34
Rafałek, zamocowanie musi mieć poprostu swoją sztywność i musi oczywiście uwzględniać obciążenia dynamiczne.
W systuacji awaryjnej możesz uszczelnić dodatkowo połączenie i zastosować rozetkę maskującą.
pzdr

Obecnie jest to średnicy ołówka (rurka o ściankach ok 1 mm) czyli co rura wodociągowa? Myślę, że to nie jest do przeskoczenia przy tej grubości ocieplenia zawsze będzie się kolebać o 2-3 mm na boki a to już wystarcza.
Rozetka.... hmmm to takie maskowanie niedoskonałości :wink:

jareko
14-08-2005, 23:36
Jareko, jak zwykle masz racje.
Bez przesady budulec, bez przesady ;) nie mam patentu na wiedze :)

Ja jednak mam awersje do ścian 1W.
tak jak ja na 3W :)

Rafałek, zamocowanie musi mieć poprostu swoją sztywność i musi oczywiście uwzględniać obciążenia dynamiczne.
W systuacji awaryjnej możesz uszczelnić dodatkowo połączenie i zastosować rozetkę maskującą.
pzdr
Sztywnosc jest podstawa w kazdej sytuacji ;)

rafałek
14-08-2005, 23:39
Sztywnosc jest podstawa w kazdej sytuacji ;)

A ja myślałem, że tylko kobiety tak twierdzą... na ale Ty masz w tej sprawie chyba większe doświadczenie :wink:

jareko
14-08-2005, 23:40
Obecnie jest to średnicy ołówka (rurka o ściankach ok 1 mm) czyli co rura wodociągowa? Myślę, że to nie jest do przeskoczenia przy tej grubości ocieplenia zawsze będzie się kolebać o 2-3 mm na boki a to już wystarcza.
Rozetka.... hmmm to takie maskowanie niedoskonałości :wink:
najlepiej pocieta na odcinki lufa od haubicy 120mm ;)
Wystarcza odpowiednie kolki (chocby Hilti - zarowno srednica jak i dlugosc - dlugosc osadzenia w murze jak i swobodnie wystajaca) z pretem o odpowiedniej twardosci by tych 2-3mm nie bylo i uwierz mi - sa takie, tak samo jak sa kolki do porotermu, silki, betonu komorkowego. Podstawa zawsze jest odpowiedni dobor a technik zamocowan jest od groma :)
A rozetka - no coz - faktycznie niedoskonalosci ukryje ale przy okazji estetycznym wykonczeniem jest :)

budulec
15-08-2005, 08:29
Rafałek, masz racje rozetka służy do maskowania niedoskonałości - ale w tym przypadku są to niedoskonałości montażu, a nie ściany.
Przy prawidłowym montażu nie powinno być żadnych problemów i to bez konieczności przebudowy kanalizacji.
pzdr

gregmena
15-08-2005, 17:10
szybkość tak się składa, że ekipa co mi robi 3w robi wszystko za jednym zamachem
przy 2w musiałbym to robić na 2 etapy, efekt z 2w więcej czasu....

mój brat, ma po prostu ściane 2w i raz zaostawiliśmy na 15 minut moje dzieci, 3 latka i bliźniakia 1 rok, odkryły że pod tynkiem jest styropian, dłubałyby do dziś... co gorsza one to smakowicie zjadały...

montując czy rury, czy cokolwiek w ścianie 2w, osłabiamy ją, znam gości którzy tak wieszają różności w ścianie 2w, że możńa szczerze powiedziec że dom stoi na styropianie. co akurat mu w sumie nie szkodzi dopóki nikt sie o niego nie opiera... (wkrótce zrobie zdjecie i wrzuce na neta, gościa który ma na domu 2w tabliczke "nie opierac rowerów")

ja przechodziłem długi proces, od zachwytu 1w, po przejście na 2w, i zakończyłem na 3w, momentem decydującym był fachowiec w harasiukach, który wziął kartke i narasował mi ściane 1w, 2w, i 3w i pokazał momenty przemarazania ściany, 1w totalna porażka, 2w lepiej ale niedobrze, 3w, po problemie

owszem totalnie wszedzie chwalona przez projektantów i wykonawców jest 2w, z prostej przyczyny cokolwiek się spieprzy da się naprawic wyrównać, tynkiem, szpachlą z tej czy tamtej strony, ja w swoim domu wygoniłemn fachowców którzy mnie przekonali ze sciany 3w nie ma sensu a poza tym oni nie umieją (ale byli doś tani) i musi być 2w, potem tak spartaczyli mi fandamenty a szwagrowi ściane, ŻE SZOK, u szwagra patrząc na ściane spartaczoną, fugi 6cm, dziury w fugach tłumaczyli radośnie panie to 2w, to sie wyrówna i byli radosnie nastawieni, więc ja dziękuje za ściany 2w....
a prawda jest taka jeden jeżdzi toyotą drugi skoda, każdy robi to co chce, ja tylko mówie swoje zdanie, ale opieram je na tym co widze co pobudowano posąsiedzku i w rodzinie ostatnio.....
i niech nikt nie mówi ze 3w łatwiej schrzanić, wszystko jest łatwo schrzanić....

budulec
15-08-2005, 19:04
może przybliżyłbyś temat momentów przemarzania :D , co to ten fachowiec skądśtam malował.
pzdr

jareko
15-08-2005, 19:59
...montując czy rury, czy cokolwiek w ścianie 2w, osłabiamy ją, znam gości którzy tak wieszają różności w ścianie 2w, że możńa szczerze powiedziec że dom stoi na styropianie. co akurat mu w sumie nie szkodzi dopóki nikt sie o niego nie opiera... (wkrótce zrobie zdjecie i wrzuce na neta, gościa który ma na domu 2w tabliczke "nie opierac rowerów")....
oj lekko przekoloryzowales
nie budujesz wiezowca i wyciecie bruzdy na glebokosc rowna 1/4 czy nawet na 1/3 szerokosci sciany nie oslabi jej tak by chalupa miala sie zawalic. Gdyby tak bylo to w scianie nosnej 3W podobnie nic niemoglbys zrobic gdyz tylko ona ciezar przenosi - zewnetrzna oslonowa jest
Chyba ze budujesz na przemian - raz szerszy pustak od srodka raz od zewnatrz a wtedy bruzdy jeszcze wieksze kuc sobie mozesz

Geno
15-08-2005, 21:26
może przybliżyłbyś temat momentów przemarzania :D , co to ten fachowiec skądśtam malował.
pzdr

"momenty przemarzania" a to ci... :D

jareko
15-08-2005, 22:01
momenty? ;) Hmmmm.....przypomnialo mi sie "60 minut na godzine" :) "....A momenty byly?... :)

Janussz
15-08-2005, 22:11
momenty? ;) Hmmmm.....przypomnialo mi sie "60 minut na godzine" :) "....A momenty byly?... :)
Fajny film wczoraj widziałem.... :lol:...? Maaaasz.

gregmena
16-08-2005, 06:22
heh
jasne jasne
pracownik HArasiuk, czyli zakłądau robiącego ceramike, wziął ładnie kartke i mi narysowałkażdy system budowy domu
i wytłumaczył dlaczego najlepsza jest ściana 3w, także jeśłi chodzi o jakies tam przemarzanie ściany... ja technikiem nie jestem i nie bede nic rysował..... nie wiem może po zakładach certamicznych pracują fantaści, tym zresztą wobec tego gorzej dla tych cokupują cedramike na dom, ale na pewnop nie mial powdu mnie bujać, bo harasiuki nie robią klinkieru, a on sprzedając mi cegłe na np ściane 1warstwową zarobiłby o wiele więcej niż na 1 warstwe w scianie 3w....

ale to pikuś, dla mnie ściana 3w ma wiele innych zalet które nie mają inne ściany, ma tez wady co podałem wyżej

jeśłi uważacie że inne ściany są najlpesze to wspaniale i chwała wam za to i tak budujcie

Bard13
16-08-2005, 08:09
Po pierwsze.
Przy budowie ściany 2W skracasz proces technologiczny.

Ścianę 1W z cegieł stawia się szybciej, bo jest mniej cegieł do stawiania niż z 3W.

Klejenie styropianu, nakładanie kleju i siatki przed tynkiem cienkowarstwowym w scianie 2W tez zabiera czas i kosztuje. Wiec ten argument nie jest słuszny.

Sciana 1W to calkiem inny temat.

OK, ale jak ci kleją styropian do ściany, to w między czasie możesz już wykańczać dom wewnątrz.
Coś o tym wiem, bo tak robiłem. A limit czasu na wprowadzenie się był ostry. Postawiłem i zamieszkałem w domu w 6,5 miesiąca.



Taniej, bo robotnicy biorą mniej pieniędzy za taką ścianę. Cena to nie tylko materiały ale i robocizna.

W praktyce cena jest zblizona, a z naszych doswiadczen wynika, że taka sama. Sciane elewacyjną i ocieplenie ekipa stawia w przeciągu mniej niz jednego tygodnia. Mocowanie styropianu, siatka i klejenie tez zabierza mniej wiecej podobny czas przy scianie 2W.

Patrz wyżej a różnicę w cenie usłyszałem, nie było to dużo (parę tysięcy, chyba 4 czy 5) ale zawsze, ale za to 3 tygodnie dłużej.



Dalej o technologii.
Dom ze ścianą 2W szybciej schnie, ponieważ nie wlewa się woda między ściany (jak przy 3W) w trakcie wylewania stropu..
W ścianie 2W (a w zasadzie 1W w trakcie lania stropu) woda spływa po ścianach i idzie w powietrze.
TAk więc, to nie tylko moda

Tu jestes w wyjątkowym błędzie. Sciane elewacyjną i ocieplenie wykonuje sie po wykonaniu stropu, wiec nic sie nie leje. Sciana elewacyjna nie jest zwienczona stropem, tylko łączona kotwami, ktore wystają z warstwy konstrukcyjnej!

Wobec powyzszych argumentow coraz wiecej osob wybiera scianę 3W.

Powtarzam opinię murarzy.
Sam nie jestem więc nie będę się kłócił w tym punkcie

KrzysiekS
16-08-2005, 09:00
OK, ale jak ci kleją styropian do ściany, to w między czasie możesz już wykańczać dom wewnątrz.
Coś o tym wiem, bo tak robiłem. A limit czasu na wprowadzenie się był ostry. Postawiłem i zamieszkałem w domu w 6,5 miesiąca..

Ja nie widze roznicy, czy ekipa klei styropian, czy kotwi wełne, czy smaruje styropian klejem na siatce, czy stawia sciane zewnetrzną. U mnie cała praca ocieplenia i stawiania sciany trwała niecałe 10 dni i w tym czasie wykonano prawie 300m2 elewacji.

Nawet gdybym miał dopłacic pare złotych do sciany 3W, dopłaciłbym bez wahania. Nie miałem jednak tego problemu, gdyz budowa dotyczyła od razu sciany 3W.

Wprowadzilem sie zgodnie z moim harmonogramem - w ciągu 8 miesiecy - budynek pietrowy, podpiwniczony, 3W od piwnicy az po dach.

Jak widac, wszystko zalezy od zdolnosci ekip i działan oraz decyzji inwestora.

Sciana 3 W jest zdecydowanie najlepsza, co potwierdzają moje doswiadczenia.

Kazda inna sciana, to mniejszy lub wiekszy kompromis, a to wiąze sie z licznymi wadami scian 1 i 2W.

miol
17-08-2005, 18:18
Witam
Właśnie dzisiaj przeczytałem w ostatnim Muratorze artykuł z cyklu opisującego budownictwo mieszkaniowe w krajach Europy i trochę się zdziwiłem gdy okazało się, że w Belgii większość domów jest budowana w technologi ściany trójwarstwowej. Z tego wynika, że ściana 3W wcale nie jest jakąś przestarzałą i nieopłacalną technologią skoro w krajach lepiej od nas rozwiniętych jest wykorzystywana, a nie sądze, żeby tam wyrzucali niepotrzebnie pieniądze mając do dyspozycji taką super ścianę 2W. Tylko w Polsce ciągle jestem zarzucany reklamami ścian 1W i 2W. Wczoraj przeglądając jedną z gazet (chyba starszy numer Ładnego Domu) natknąłem się na artykuł o sposobach budowy ściany, który zaczynał się od opisu ściany 1W i kończył ścianą 2W, opisu ściany 3W w ogóle nie było.

andk
18-08-2005, 09:27
I nie tylko w Belgii.
Ale niestety marketing to potęga...
Wszystkie ściany na świecie są 1W - tylko albo są ocieplane albo nie. Trzecia warstwa w tak zwanej 3W to elewacja. Jak pewnie wszyscy widzą w polskim budownictwie jest (zawsze była) tendencja do przesadyzmu i warstwa ta w wielu przypadkach wchodzi do konstrukcji. I tak jak wcześniej wspominałem zdarza się, że w końcu wychodzi ściana 4W. Warstwa dociskowa izolacji powinna być jednocześnie elewacyjną.

Jeśli chodzi o wady/zalety: buduje się ładnie i tanio - we własnym, subiektywnym, indywidualnym mniemaniu. Każdy ma własne zdanie - a jeżeli nie ma - to życie wymusi żeby je miał.
Uważam, że dom to nie bunkier - jeśli dzieci będą się bawić młotkiem to i cegłę klinkierową da się wybić :( . Na dzieci nie ma sposobu - za moich czasów bawiło się w Indian - oczywiście paląc ognisko - ...a jakże, w stodole... :o

gregmena
18-08-2005, 14:51
ja na szczscie mam tylko 3 male dziewczynki i mlotkiem sie nie bawia

ui brata sie bawily tylko godzinke lyzeczkami dop herbaty i odkrycie styropianu je bardzo zaferowalo w scianie 2w, efekty pólgodzinnje zabawy dzieci równie zaferowaly mega brata, który mnie klepnal i powiedzial budyj bracie z 3 warst a nie bedziech co chwile wychodzil z domu sprawdzac, czy to albo dzieci bawia sie sciana, czy ktos nie oparl roweru o sciane, czy myszy nie zakladaja domku w styropianie na zime, czy sasiad z mlotkiem nie stuka w scianke, czy wrobelkom nie smakuje styropian.....


sciany 1 i 2 to marketingowy sukces w polsce....

na zachodzie 3w to norma, kumpel buduje w niemczech tylko 3w, co ciekawe powiedzial ze 8 na 10 domów w bogatych niemczech buduje z silikatów (ja tez ale w polsce) a w polsce silikat uwaza sie za cos obrazliwego

marketing doprowadzil ze polacy uwazaja ze 1w z porothermu albo 2w plus styropian to jest OK.......

murarze uwielabiaja 2w bo tam mozna wszystko schrzanic w mysl zasady potem sie wyrówna

nienawidz 3w, bo elewacja musi byc super równo i dokladnie