PDA

Zobacz pełną wersję : Działka "w polu" 80 m od asfaltu - czy to dużo?



Evva
12-08-2005, 15:04
Budowniczymi zamierzamy zostać z mężem na wiosnę :D. Na razie szukamy działki. Chyba znaleźliśmy - wieś oddalona od centrum Warszawy 25 km. No i mamy zagwozdkę: działka (1.100 mkw) leży 80 m od asfaltu i mediów. W papierach jest dojazdowa droga 5 m (w sumie do 12 innych, jeszcze pustych działek). Droga będzie wspólna. Na razie jest to po prostu pole. Właściciel obiecał mi załatwić notarialnie potwierdzoną służebność gruntową drogi, żeby nie było problemów z doprowadzeniem mediów.
No właśnie - ale czy te 80 m to nie za dużo jak na ciągnięcie gazu i wody, biorąc pod uwagę, że będę musiała to zrobić na własny koszt, bo w końcu droga nie jest przekazana na gminę.

Proszę o rady. Dodam, że wszystko inne jest super, ładna okolica, blisko sklep, szkoła itd.

rafał ...
12-08-2005, 15:21
Mieliśmy podobną sytuację, nasz dom powstał 70 m od asfaltu. Musieliśmy na swój koszt prowadzić wodę, gaz, prąd no i utwardzić drogę. Co w sumie kosztowało nas jakieś 20.000 pln.

Wszystko jest do zrobienia, pamiętaj jeszcze, że w zimie może być ciężko dojechać do tego asfaltu. Albo szuflowanie śniegu albo 4x4.

dominikams
12-08-2005, 16:20
A co to ma za znaczenie, czy droga gminna, czy nie? jak nie ma tam mediów, to i tak ci każą płacić :evil: , weź pod uwagę, że nie będziesz jedyną chętną do mediów, skoro jest jeszcze 12 działek. Można dogadac się z resztą i podzielić koszty.

Tomasz M.
12-08-2005, 16:59
weź pod uwagę, że nie będziesz jedyną chętną do mediów, skoro jest jeszcze 12 działek. Można dogadac się z resztą i podzielić koszty.
Ale żeby się nie rozczarować, lepiej założyć pesymistycznie że pozostałym "działkowiczom" nie będzie zależało na mediach w tym samym czasie co nam (np. może będą budować dopiero za 5 lat) i z podziałem kosztów nie musi się udać, a przynajmniej że nie wszystkie 13 działek będzie w tym uczestniczyć :cry:

rafałek
12-08-2005, 18:38
MOże być też tak że pozostali to cwaniacy którzy czekają aż ktoś podciągnie...

BK
12-08-2005, 19:29
My mamy działkę która była rok temu szczerym polem 220 m od asfaltu
Płaciliśmy za doprowadzenie mediów, ale udało nam się mieć fajnych sąsiadów :) więc kosztami się podzieliliśmy.

dominikams
12-08-2005, 20:05
No tak, jeśli rzeczywiście nikt się nie będzie budował w najbliższym czasie, to zawsze można wybrać rozwiązanie pośrednie - gaz z butli do czasu pojawienia się innych chętnych do udziału w kosztach. Wiem, że gaz z butli jest droższy, ale jeśli zaoszczędzimy kilka tysięcy, to można tak zrobić - ważne, żeby wybrać odpowiedni piec, który łatwo przestroimy.

Jeśli działka jest fajna i atrakcyjna cenowo, to bym się nie zastanawiała.

Karorka
12-08-2005, 20:52
mamy dzialke ok. 60 m od drogi czyli mediow - 2 dzialka od drogi, pierwsza nie zabudowana, dalsze tym bardziej :wink:
w zeszlym roku ciagnelismy prad (oczywiscie przed 2 letnim terminem z umowy z ZE) do granicy dzialki (koszt ok. 7 tys.- kabel w ziemi)
teraz zalatwiamy wode i gaz
woda (juz wejscie do domu - ok. 150 m) wyceniona na ok. 12 tys. z czego ok. 5,5 tys. zwraca nam gmina - mam nadzieje :wink: ,
gaz (wejscie do domu ok. 100 m) wyceniony na ok. 9 tys. - nikt nic nie zwraca :wink:
ceny z okolic w-wy

kanalizacja bedzie w tym roku ciagnieta w drodze ale na to sie nie porywamy - to juz koszty nie do przeskoczenia :wink:

wiec tak przedstawiaja sie koszty dociagniecia mediow
jezeli jestescie tego swiadomi i dzialka wam sie podoba to kupujcie :D

mdzalewscy
12-08-2005, 20:58
jeśli media mają kosztować 30tysięcy, to ja wolę działkę o 20tyś droższa i za media zapłacić 10tyś, bo ważne są jeszcze terminy, a przy dużych odległościach terminy realiacji są długie i jeszcze ZE się wymądrza

FREDY
12-08-2005, 21:36
Duża odległość od drogi z czasem okaże się wielką zaletą. Tak było u moich znajomych którzy 6 lat temu podbijając cenę wynegocjowali pierwszą działkę w szeregu . Dalsze działki były coraz to tańsze. I minął czas . Teraz droga z mało ruchliwej wiejskiej zrobiła się naprawdę mocno uczęszczana. Z pięknej działki zrobił się ogólny koszmar - hałas i smród a także całkowity brak intymności.
Ja wolę na początku mieć trochę wiecej problemów i kosztów a potem ciszę i spokój i śpiewające ptaki.
Weż to pod uwagę!!! :wink:

sta28
12-08-2005, 21:41
I pamiętaj, że blisko do asfaltu to też i blisko do tego ruchu co ma na nim miejsce... A może być on spory - jak nie teraz to w przyszłości.