PDA

Zobacz pełną wersję : Prośba o sugestie i pomoc :)



Sewo
16-08-2005, 20:00
Cześć!

Przeczytałem prawie wszystkie posty odnośnie remontowania starszych budynków na tym forum - i dało mi to jakiś obraz działań albo ich braku w moim konkretnym przypadku.
Chciałem jednak zapytać specjalistów o pewne sprawy

Po krótce przedstawie swoją sprawę.

Posiadam działkę 310m kwadratowych na której znajduje się (od ulicy) stary- bodajze z 1935roku dom, budowany recznie przez mojego pradziadka -w cegle :) Nie wiem czy nie naduzywam pojecia dom w tym przypadku bo jest to ceglana konstrukcja 8x9metrow - parter + polpietro (nie wiem jak to fachowo nazwac - dach skosny powoduje ze traktuje to jako niepelne pietro) ale to pieterko jest i ma sie w miare dobrze (sluzy mi jako graciarnia - mieszkam w bloku i nie mam takiego miejsca). Sa tam trzy spore pokoje.

Z moich informacji wynika ze dom posiada fundamenty kamienne - popularne (ponoc) w tamtych czasach

Zastanawiam sie nad remontem. Parteru na pewno a moze i pietra ?
Na chwile obecna 50% dolu wynajmuje na dzialalnosc komus -co przynosi mi oczywiscie jakies miesieczne dochody. Planem jest glownie rozszerzenie tego do 90% - poza mozliwoscia wejscia dla mnie na pietro + uzytkowania kibelka ktory jest na parterze.

Moja wizja bylo rowniez zagospodarowanie tej gory do poziomu ktory moglby mi zapewnic mily pobyt w tym miejscu przy okazji pobytu rekreacyjnego (jest malutka dzialka - ale jest - grila sie da spoko zrobic :) Mysle o jakis panelach na podlodze, moze plyty gipsowe albo boazeria jakas na scianach, moze wymienic okna na VELUXa itd ( pomieszczen u gory jest slownie 3) Bardzo mi sie podobaja niektore ladnie i skromnie zagospodatrowane poddasza.


Chce to zrobic bez zadnych wodotryskow - myslalem tylko o dolozeniu do gory kabiny prysznicowej i kibelka - (dokladnie nad tym ktory jest na dole) w standardowej formie

Nie wiem czy to bedzie proste ale..chcialbym poznac przyblizone koszty takiej operacji ? Ile mniej wiecej szacowac ?

Czy Waszym zdaniem cos takiego w ogole ma sens ? Szczerze - watpie ze bedzie mnie stac na wyburzenie i postawienie od nowa - parteru na normalnym fundamencie + pieterka, a tym samym stracilbym comiesieczny zastrzyk pieniezny z wynajmowanego sklepu :( Chociaz dlugofalowo pewno byloby to korzystniejsze - ale.....bywa ze brak kasy.

Czy jezeli mam wspolna sciane z moim sasiadem (wujek) z ktorym niestety nie jest Nam dane zyc dobrze - jest realne wyburzenie i w jakiejs technologi postawienie sciany 10cm obok ? :) tak aby zupelnie sie odciac od niego ?

Prosze potraktujcie mnie jako laika , bo wlasnie takim jestem w kwestiach budowlanych - i zlitujcie sie odpowiadajac ;-)

Dziekuje z gory :)

Sewo
16-08-2005, 20:09
Zapomniałem zapytać jeszcze o to jakie kroki podjąć ku takiej zmianie ? Rozumiem ze jezeli w srodku cos tylko zmieniam to nie potrzeba zadnych zmian ?

Czy znacie kogos z okolic Katowic kto moglby pomoc ? Ile cos takiego kosztuje ?

miła
17-08-2005, 10:19
Czy ten dom jest trochę podobny do tego na moim zdjęciu? Jednorodzinny ze strychem ? Właśnie taki remontujemy - tylko , że mój ma ponad 100 lat .
Koszty - to zależy kogo znajdziesz do remontu . Powodzenia pozdr Ewa

Sewo
17-08-2005, 12:52
Raczej tylko troszeczke podobny..
Sprobuje moze zdjecia dac - moze wtedy ktos bardziej obrazowo to odbierze i postanowi okreslic ramowe koszty :)

Mohag
17-08-2005, 13:41
Sewo, wszystko jest wykonalne :wink: Co mi odrazu na mysl przychodzi, to to ze chcesz zaadoptowac poddasze nieuzytkowe na cele mieszkalne. Z jednej strony to projekt i pozwolenie by sie przydalo, szczegolnie ze jak piszesz z sasiadem-wujkiem zyjesz nie za bardzo.
Czeka Cie ocieplenie poddasza, czyli wata mineralna i plyty regipsowe. Wymiana okien, moze jeszcze wstawienie dachowych jak zechcesz. Co jest z dachem, musisz dac to komus do poogladania, zeby sie nie okazalo ze polozysz plyty a tam gdzies przecieka. Musisz sprawdzic komin i rynny. Nie wiem jakie masz ogrzewanie ??? Strop jest zapewnie drewniany, wiec czeka Cie wzmocnienie podlogi np plytami OSB tam gdzie bedziesz miala lazienke, a moze sie okazac ze i w pokojach bedziesz musiala wzmocnic. No i oczywiscie elektryk i hydraulik bedzie potrzebny.......

Nie wiem co masz na mysli z przesunieciem tej sciany ??? dlaczego 10 cm ???

robert skitek
17-08-2005, 18:22
czy to dokladnie Katowice? jesli tak, to radze juz isc do urzedu i wypytac co bedzie potrzebne - sa tam bardziej święci od Pana Boga...
Pierwsze co to sprawdzic plan zagospodarownia przestrzennego.
2. ekspertyza techniczna budynku - weź jakiegos rzeczoznawcę i niech sprawdzi stan techniczny budynku - zobaczysz na czym stoisz (i tak bedzie wymagana przy skladaniu projektu)
3. projekt zmiany sposobu uzytkowania, ewetualnie przebudowy budynku

wyburzenie sciany wspólnej jest nierealne: wujka chcesz pozbyc sciany?
kosztów nie da się okreslic bez oceny stanu technicznego

Sewo
18-08-2005, 05:58
Hmm to Katowice-Piotrowice.

Sadze ze w takim razie nie bede podnosil dachu - zrobie tylko remoncik tego co jest w celu podniesienia standardu - tak abym mogl tam posiedziec przez weekend.
Byl budowlaniec ktory powiedzial ze mury sa zdrowe, ze strop drewniany jest ok i ze dach tez nie przecieka. Dach to deski + papa - ale nie przecieka i szczelny.
Sek w tym ze jak wejde na gore to przy moim wzroscie moge przesc 2m w jedna i druga strone bez potrzeby schylania sie :) Myslalem ze jest jakis patent aby to podniesc, ale skoro tak duzo zachodu/pieniedzy na to potrzeba to raczej wole sie schylac :)

Sprawa sciany przedstawia sie tak. Cala posesja ma 600metrow kwadratowych. Moja czesc to 300metrow dzialki i mniejszy budynek laczacy sie jedna sciana z drugim (moj byl wczesniej budowany i na jego bazie-sciany - byl postawiony kolejny)
Wjaz od ulicy jest przewidziany TYLKO z posesji niemojej - co czasem utrudnia mi zycie - probowalem wymyslec co jestem w stanie zrobic aby sie ODIZOLOWAC.
Na chwile obecna mam zagwarantowane weiczyste dojscie do mojej posesji (przejscie brama z 1szej posesji, spacerek 5metrow i juz u siebie :) ) jednak jakze komfortowo byloby tam wjechac samochodem.
Tak myslalem ze pewno jest jakis architektoniczny patent na to aby np: dol posesji od ulicy (polowe czyli jakies 5metrow) wyburzyc i zrobic w tego miejsce przejazd do ogrodka mojego - ale...sadze jako laik (moze sie myle ? ) ze to ogromnie kosztowne.

Czlowiek ktory przyszedl do mnie mniej-wiecej wycenic koszta mowil o kupnie:

1. piec gazowy + miedziane rurki + 2 kaloryfery (sa ponoc za 2500pln i za 6000)
2. nowa elektryka
3. remont na dole lazienki + kabina prysznicowa
4. oblozenie wszystkiego kortongipsami
5. panele na ziemi
6. balustrada nad schodami + dobudowanie poreczy dla ulatwienia wchodzenia + restauracja dobrych,drewnianych domow
7. wymiana 2ch okien sceinnych na gorze + 2 dachowych


myslicie ze 15000pln starczy ?

Zaznaczam ze ja nie chce tam mieszkac calorocznie, tylko rekreacyjnie czasem po grillu jak `strzele pięć` :)


dzieki za odpowiedzi! :)