Zobacz pełną wersję : Brat Roger z Taize - pożegnanie i nadzieja
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8678/brat_roger.jpeg
Brakuje słów... (http://www.ekumenizm.pl/content/article/20050816221929283.htm)
Brat Roger, List z Taize 1999 -2001 (http://www.mateusz.pl/czytelnia/3t-rs-list-taize.htm)
Brat Roger, List z Taize 2001 (http://www.olpiny.tarnow.opoka.org.pl/tekst1/list2001.htm)
Brat Roger, List z Taize 2002 (http://www.republika.pl/ruda_parafianin/pra/p010/p011.htm)
Brat Roger, List z Taize 2003 (http://www.republika.pl/agaludka/taize.html)
Brat Roger, List z Taize 2004 (http://www.republika.pl/mojadroga/dobre46.htm)
Brat Roger, List z Taize 2005 (http://www.ddm.wroc.pl/1162.xml)
tomek1950
17-08-2005, 20:24
Bardzo smutny rok.
Był mi bardzo bliski: skromny, uśmiechnięty, pełen dobroci. Święty człowiek. Tak trudno mi się pogodzić z faktem, że zginął w tak okrutny, bezsensowny sposób... :cry:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin