PDA

Zobacz pełną wersję : Czy konieczna gładż na tynki C-W przed malowaniem?



lonly
17-08-2005, 14:32
Pozdrawiam Forumowiczów i mam zapytanie o: Mam zrobione tynki cementowo-wapienne maszynowe. Wygląda to ładnie a że nie lubimy ścian lusterek a raczej żeby było trochę faktury na ścianie czy można takie tynki malować bez kładzenia gładzi i jakimi farbami. A jeżeli tak czy trzeba to gruntować? Trochę sypie się piasek. Słyszałem, że ładnie wychodzi malowanie natryskowe. Czy ktoś to przerabiał?

bigmario4
17-08-2005, 14:45
Jesli uważasz że jest dobrze to maluj i cześć,dawniej takie tynki"białkowano"mleczkiem wapiennym mysle że dzisiaj można zastosować jakiś grunt i efekt bedzie podobny.

pasco
17-08-2005, 15:08
Białkowanie jest doskonałym pomysłem - chroni przed grzybami i pleśniami. Potem grunt i farba i będzie OK.

bobo30
17-08-2005, 18:06
u nas będzie przetarcie tynków, gruntowanie i 2 razy farba

inwestor
17-08-2005, 19:16
Pozdrawiam Forumowiczów i mam zapytanie o: Mam zrobione tynki cementowo-wapienne maszynowe. Wygląda to ładnie a że nie lubimy ścian lusterek a raczej żeby było trochę faktury na ścianie czy można takie tynki malować bez kładzenia gładzi i jakimi farbami. A jeżeli tak czy trzeba to gruntować? Trochę sypie się piasek. Słyszałem, że ładnie wychodzi malowanie natryskowe. Czy ktoś to przerabiał?
Jak najbardziej można malować. Czasem własnie specjalnie tak sie robi że zostawia sie do malowania tynki 3 kategorii po to aby uzyskać efekt naturalnej ściany. Niektórzy specjalnie wydaja straszne pieniadze na farby które daza odrazu efekt starej przypłowiałej sciany. Wszystko zalezy od koncepcji wnetrza i gustu. Ja również nie lubię gładkich ścian. Gładkie wykończenie trąci mi tandetą i sztucznoscią. Jesli nieco ze sciany sypie sie piasek trzeba ściany i sufity pozamiatać zwykła szczotką do podłogi. Następnie zagruntować. Po gruntowaniu odczekać dobę i dopiero wtedy można malować. Dokładne wyschnięcie gruntu jest bardzo ważne. Jeśli grunt nie wyschnie to zamiast 2 warstw farby bedzie trzeba dać 3 albo nawet więcej. Malowanie natryskowe farbami emulsyjnymi-akrylowymi daje bardzo dobrą chropowata powierzchnię. Jednak ja wolałem wałek z bardzo długim włosiem taki do elewacji wyszedł ładny "baranek" taki jaki chciałem. Przy malowaniu natryskowym wszystko będzie zachlapane oraz "baranek" będzie słabszy. Jeśli chodzi o farby to myslę że producent nie ma specjalnie znaczenia wszystkie są niezłe. Unikałbym tylko takich najtańszych bylejakich. Najlepiej wykonaj próbę malowania na kawałku ściany jak dobrze wyschnie sprawdź czy dobrze kryje, nie brudzi, czy sie dobrze czyści itp. Jak Ok to maluj .
Pozdrawiam

Mn1s1ek
17-08-2005, 21:15
Mam położome świeże tynki z "gotowca" - trochę Atlas i trochę Kreisel. Wygląda to ogólnie dosyć porowato ale, że nie lubimy z moją żonką "dupci niemowlaka" to postanowiliśmy też nie kłaść gładzi gipsowej tylko po prostu pomalować te ściany.
Zastanawiam się tylko co będzie lepsze przed malowaniem: grunt czy jakaś najtańsza Śnieżka ? Na chwilę obecną skłaniam się bardziej do Śnieżki bo wydaje mi się, że zadziała jak grunt a dodatkowo wybieli ściany.
Może się mylę... Jutro będę próbował.

inwestor
17-08-2005, 22:18
Robiłem próby. U mnie lepiej wyszło gruntowanie preparatem gruntujacym niz farbą. Farba nie zamknie dokładnie porów taka jak specjalistyczny preparat. Przy farbie zawsze bedą miejsca gdzie ściana będzie "piła" farbę.
Pozdrawiam

FREDY
17-08-2005, 22:43
Zacieranie gładzią gipsową tynków cementowo wapiennych to dla mnie czyn wręcz okrutny. :x

lonly
18-08-2005, 09:21
Dziękuję za rady :P

Białkowanie jest doskonałym pomysłem - chroni przed grzybami i pleśniami. Potem grunt i farba i będzie OK.
Białkowanie to rzadkie wapienko a ono już jest w tynku więc chyba już tu jest ocghrona przed grzybami i pleśniami. Ale pomysł dobry gdyż u mnie chyba ze względu na zbyt szybkie schnięcie (było b. goraco na zewnątrz, tynk Alpol, dwa rodzaje podkład a potem właściwy, ekipa na początku nie pryskała scian wodą a ściany to MAX) porobiły się pęknięcia i pajączki więc to mleczko chyba trochę to wypełni i zamaskuje a może lepiej to zrobi gruntowanie? Czy tak? Szczotkowanie na pewno przeczyści ściany ale czy wystarczy. Tynkarze radzili przejechać ściany drobniutkim papierem ściernym. Jezeli chodzi o farby to nie tyle chodziło mi o producenta co o rodzaj farby. Akrylowe, emulsyjne etc Jak się sprawują tutaj np. farby lateksowe oczywiście w tych pomieszczeniach gdzie użytkowanie jest intensywne.

tczarek
18-08-2005, 10:11
Należy zagruntować unigruntem i koniecznie pędzlem. Spowoduje to strącenie ze ściany resztek zaprawy. Tam gdzie faktura jest zbyt chropowata można przetrzeć troszkę papierem ściernym ale to już wedle uznania. Następnie farby jakie się chce do wyboru każda farba będzie na takim podłożu się trzymać. Dobrze jest jednak dawać unigrunt tej firmy której farby kupujesz.

rafallogi
18-08-2005, 14:47
Należałoby zamieść dokładnie ścianę szczotką, by strącić wolne ziarenka piasku- tak jak to już proponowano powyżej. Gruntowania np. unigruntem nie polecam ponieważ przy nierównomiernym jego nałożeniu mogą powstawać plamy (różnice w odcieniach farby). Do gruntowania dobra jest ekonowinka (lepsza od śnieżki) z 20%dodatkiem wody i tu można pokusić się o dodanie gruntu wzmacniającego podłoże (np. emulsja anser, która zawiera dodatki pleśnio i grzybobójcze). Najlepsze efekty i niskie ryzyko dalszych problemów dają grunty kolorowe danego producenta farby, choć to podraża inwestycje.