PDA

Zobacz pełną wersję : Ogrodzenie - tanie ,dobre , bez konserwacji



bobiczek
21-01-2002, 11:47
Ja optowałem za kupionymi słupami betonowymi i w środku ażur A"la cegła barwiona na 80cm do góry, a w środku drewniane sztachety (widziałem to u górali)
I wszystko byłoby fajnie gdyby nie strasznie obs...ne przez ptaki sztachety.
Trochę się boję że mi to zgnije.
A może macie jakieś fajne pomysły na tanie i ładne ogrodzenie? (choć przeważnie fajne - przeczy słowu tanie.)

pitbull
21-01-2002, 12:33
No cuz to kwestia gustu, i pieniedzy.
Ale jak chesz tanie to zrob zywoplot z wierzby (bedzie szybko), a jak mocne to zrob z kamienia (drozsze ale nie bedziesz konserwowal). Ogrodzenie powinno byc zintegrowane z Twoim domem, wiec co do wygladu rady nie ma.

Alanta
21-01-2002, 12:43
A mi się podoba ogrodzenie z siatki obsadzone czymś mocno zielonym. Początkowo tylko siatka jest ogrodzeniem, a po paru latach się gubi pod zielonym. No i pasuje do każdego stylu domu.

Agnicha1704
21-01-2002, 12:55
Zgadzam się z Alantą i dorzucę jeszcze, że siatka z żywopłotem, np. z iglaków z trzech stron domu a od frontu słupki z cegieł z drewnianym płotkiem pomiędzy nimi.
Pozdrowienia
Agnicha

Frankai
21-01-2002, 13:07
Agnicha - a jak by Ci się podobało to: słupki z klinkieru (lub cegła licowana coby taniej) i 3 poziome deski między każdym słupkiem. Takim sam klinkier na budynku i takie same 3 deski jako balsutrada na balkonie.

Alanta
21-01-2002, 13:10
Ładne, ale ryzykowne ze względu na wspinaczki dzieci.

Frankai
21-01-2002, 13:15
Alanta - pokaż mi ogrodzenie nie do sforsowania przez dzieci! Dajesz wyższe - to spadaną na łeb, co zresztą sam ćwiczyłem w młodości :wink: Dasz siatkę to co najmniej podrą portki, a przy odrobinie szczęcia szycie; to ćwiczył mój brat.

Alanta
21-01-2002, 13:18
Chodziło mi o malutkie dzieci, tak pomiędzy raczkowaniem a chodzeniem...

Frankai
21-01-2002, 13:25
Te to i tak trzeba mieć na oku - a nóż zeżrą jakiegoś kwiatka :wink:
Dobra, ale kończę szum, bo pitbull mi może tutaj oddać, chociaż może my tylko drążymy temat szukając wad i zalet.

21-01-2002, 13:32
To fakt, dlatego na działce nie chcę widzieć trujących drzewek : .
Swego czasu podobały mi się ogrodzenia kute z metalu, zakończone ostrymi słupkami. Do czasu, aż sobie wyobraziłam coby było gdyby moja córka chciała przez nie przełazić :???: . Ludzie, robiąc ogrodzenia "myślcie, to nie boli", a szczególnie pomyślcie o własnych dzieciach...

Jacek_O
21-01-2002, 13:32
Witam Koleżeństwo !
Po wysłuchaniu opinii ludzi, którzy wymyślili sobie "ciekawe" ogrodzenia a szczególnie po analizie kosztów takich ciekawostek decyzja (dla mnie) jast jedna - dobra siatka obsadzona iglakami lub tujami, bo w przypadku czgoś liściastego trzeba sprzątać liście !!! okropne prawda.

bobiczek
21-01-2002, 16:27
Deski poprzeczne wpuszczą na posesję koty i psy , a to oznacza że mogą zjeść mojego ,wiosną go jeden pożarł tak że był szyty i miał dreny w grzbiecie - (strasznie cierpiał.)oczywiście wśliznął się pod siatką, dlatego to nie jest bezpieczne ogrodzenie jeśli ma się psa, lub nie chce cudzego u siebie, bo może ugryźć nie tylko zwierzę ale i człowieka (dzieci!!!).

Agnicha1704
21-01-2002, 20:17
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-21 21:21 ]</font>

Agnicha1704
21-01-2002, 20:18
Frankai - Twój pomysł jest ciekawy, ale popieram Bobiczka - mój kot na pewno uciekłby przez takie ogrodzenie a i okoliczne koty miałyby drogę wolną na naszą działkę. Pozostanę więc jednak przy pomyśle sztache drewnianych gęsto rozstawionych i na tyle wysokich żeby mojemu skocznemu kotu nie chciało się sprawdzać co jest po drugiej stronie :grin:
pozdrowienia
Agnicha
P.S. Bobiczek - a jakiego masz kota?

Frankai
21-01-2002, 23:37
Agnicha - czy Twój kot ma zanik nóg lub mięśni. Narząd nieużywany ulega zanikowi - jest to odwieczne prawo natury. Widziałem juz psa, co to od noszenia przez właścicielkę stracił siłę w nogach. :eek: W mojej miejscowości kotki potrafią przeskoczyć płot bez problemu.
Z pewnością coś muszę pomyśleć o odgrodzeniu się od sąsiada. Na razie jest tam siatka, ale muszę dać coś gęstszego lub dorzucić gęsty żywopłot. Aż boję się pomyśleć co mogłoby być, gdyby mój synek sięgnął po coś za płot i pojawił się jeden z sąsiedzkich rotwajlerów.

pitbull
22-01-2002, 08:42
No jak to co, biedny rotwailer..... i odszkodowanie bys musial placic.:smile:
Z ta siatka to sie tez zastanowcie, poniewaz ja trzeba konserwowac (no chyba ze jest w plastizolu, ale nie wiem jak to dlugo wytrzyma), w zwiazku z tym iglaki trzeba sadzic przynajmniej w odleglosci 70 cm od siatki.
Ale widze postep w Waszym mysleniu, bo zazwyczaj ogrodzenie bylo po to zeby chronic przed obcymi i ich ewentualnie"uszkodzic" a w tej chwili boicie sie o siebie.
Ja osobiscie woel ogrodzenie z kamienia i kute albo ze stali, albo oba naraz. Drewniane ogrodzenie spowoduje wymiane raz na 5-7 lat na pewno wszystkicg sztachetek.
No ale w koncu cos trzeba robic.:smile:

Alanta
22-01-2002, 08:44
Ja też mam kota, a wleźć potrafi wszędzie, ostatnio wlazł z balkonu na oblodzone rusztowanie (ocieplają mi blok), dosyć wysoko, mało zawału nie dostałam...A na obce psy to chyba sobie kupię wiatrówkę i będę strzelać śrutem, choć powinno się właściwie strzelać do właścicieli!

pitbull
22-01-2002, 09:21
No to teraz niezle szumicie.... :smile:
Jak chodzi o wiatrowke to polecal gladkolufowe bo bez pozwolenia, troche malo precyzyjne ale dla Twoich celow calkowice przydatne.:smile:
Jak szumiec to szumiec.....

Agnicha1704
22-01-2002, 11:33
Frankai Mój kot nie ma zaniku mięśni i skacze wysoko (trochę powyżej włącznika na światło a czasem i wyżej. Dlatego chcę zrobić wyższe sztachety - oczywiście nie za wysokie, bo nie będzie ładnie. Chodzi mi o to żeby bez wysiłku mu to nie przyszło to może zrezygnuje. Zresztą mój kot jest typowym domatorem i beze mnie na dwór nie wychodzi. :smile:
Alanta - to fajnie, że też masz kota a jakiego?
Pytam bo mam kota na punkcie kota :grin: i zawsze mnie to ciekawi
pozdrowienia
Agnicha

Frankai
22-01-2002, 11:35
A po co się w ogóle grodzić? Może tak jak w dobrych dzielnicach USA - trawnik i dom?

Alanta
22-01-2002, 11:37
Agnicha, czy możesz już wysyłać meile, bo nas z tymi kotami wyrzucą z forum :smile: ? Pisałam do Ciebie, ale mi administrator zwrócił.
Irek, na zachodzie ludzie sprzątają po swoich psach...

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alanta dnia 2002-01-22 12:39 ]</font>

Agnicha1704
22-01-2002, 11:45
Niestety Alanta nadal mam uszkodzoną sieć w pracy. Może w przyszłym tygodniu, ale próbuja na [email protected]
pozdrowienia
Agnicha

Frankai
22-01-2002, 11:47
Alanta - a co z kotami? Rozumiem, że Wy po nich nie sprzątacie. :sad:
W obliczu dziury budżetowej należy lepić mandaty takim co nie sprzątają.

Kolejna propozycja: może by tak żywopłot bez siatki. Postawić tylko jakieś wrota. Nie znam się dokładnie na roślinach, ale takich co to się nadają na żywopłoty jest dość sporo. Możnaby też pokombinować z 2 roślinami - jedna będzie szkieletem, a druga ją "oblezie" i uszczelni.

Alanta
22-01-2002, 11:53
Wypraszam sobie, mój kot jest wykształcony i załatwia się do kuwety :smile: . Z zadrzewieniem niezły pomysł, tylko trzeba czasu, żeby to urosło. Podoba mi się tez siatka obrośnięta bluszczem zimozielonym, rośnie 3 do 4 lat.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alanta dnia 2002-01-22 12:54 ]</font>

Frankai
22-01-2002, 12:00
Alanta i Agnicha - przecież możecie puszczać sobie na priva. Ja to już praktykuję z Karolą i dzięki temu nie boimy się wyrzucenia. Jak dostaje się priva to pod linkami, w prawym górnym rogu, masz informację "masz 2 wiadomości prywatne"

Agnicha1704
22-01-2002, 12:06
Frankai - mój kot też załatwia się do kuwety i codziennie po nim sprzątam !!! Kot to bardzo czyste i porządne zwierze - wbrew obiegowym opiniom - Ci co są szczęśliwymi posiadaczami kotów wiedzą o czym mówię
pozdrowienia
Agnicha :smile:

pitbull
22-01-2002, 13:05
Ale zeszlismy na tfu.... koty.:smile:
Ja was blagam wroccie do meritum.
Ogrodzenie ma byc porzadne, Frankai juz wie jakie .... atomowe, a nie takie co mozna latwo sforsowac

Agnicha1704
22-01-2002, 15:43
Pitbull posadź drzewka - iglaki wzdłuż siatki - jak wyrosną wysokie to będzie je bardzo trudno sforsować - będą zbyt gibkie żeby się po nich wspiąć, zbyt gęste by pomiędzy nimi przejść i zbyt wysokie do przeskoczenia :cool:
pozdrowionka
Agnicha

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-22 16:44 ]</font>

pitbull
24-01-2002, 09:03
No jasne ze iglaki sa super, ale ten czas obwarowania mojej twierdzy jest dobijajaco dlugi, no i troche zabieraz z miejsca bo musi byc odstep od siatki zeby mozna bylo strzyc.
Nie ma to jak kamien, stal i iglaki (no ale jak tak kot wpadnie to po nim) :smile:

gkwiatkowski
31-01-2002, 18:44
W pełni zgadzam się z Alantą jeśli chodzi o ogrodzenie - tzn. siatka plus coś zielonego.Ja zacząłem od tego zielonego, ale mi zwierzyna leśna intensywnie zżerała.Teraz mam też siatkę. Resztki zielonego pozostawiłem od środka. A ponieważ całość ma 850 mb, a moje przyszłe podwórko 2,63 ha, więc się nie zdziwicie jeśli powiem, że siatka jest leśna, a słupki z akacji. Jest to obliczone na ok. 20 lat - przez ten czas będę miał ścianę zieleni nie do przejścia. Na wiosnę będę znów sadził - tym razem głóg, tarninę i berberys.A koty posadziłem trzy, ale żaden się nie przyjął.

31-01-2002, 19:18
:roll:

31-01-2002, 19:22
:smile:

Rafter
08-02-2002, 23:27
On 2002-01-21 17:27, bobiczek wrote:
Deski poprzeczne wpuszczą na posesję koty i psy , a to oznacza że mogą zjeść mojego ,wiosną go jeden pożarł tak że był szyty i miał dreny w grzbiecie - (strasznie cierpiał.)oczywiście wśliznął się pod siatką, dlatego to nie jest bezpieczne ogrodzenie jeśli ma się psa, lub nie chce cudzego u siebie, bo może ugryźć nie tylko zwierzę ale i człowieka (dzieci!!!).


Koty świetnie przechodzą przez ogrodzenie z siatki. Jak po drabinie.

Frankai
09-02-2002, 11:55
Rafter - masz rację z psem. Wolę by mi nie wlazł mi na działkę, bo mój mały może go pogryźć :wink: Młody jak widzi psa, to zaraz go goni, a pies zaraz zmyka. Co prawda nie próbował jeszcze gonić towajlera, ale wszystko jeszcze przed nami.

Gagata
28-02-2002, 12:50
On 2002-01-22 12:35, Frankai wrote:
A po co się w ogóle grodzić? Może tak jak w dobrych dzielnicach USA - trawnik i dom?


Mógłby być trawnik i dom, jasne - pod warunkiem, że wszyscy sąsiedzi mają trawnik i dom. Mój jeden np sąsiad to ma oprócz domu warsztat samochodowy, śmietnik (głównie skrzynki po butelkach) oraz ogólny syf.

Gagata
28-02-2002, 12:59
A takie elementy drewniane (jakby plencionka)-można ponoć łatwo samemu zamontować, element 150x180 cm (ok 30 zł sztuka) i ogrodzenie stoi. Tylko co dalej? Albo może właśnie co przedtem - jakaś koserwacja? Mnie chodzi rzecz jasna o ogrodzenie od sąsiadów, od ulicy to już inna sprawa.
Ja już wspominałam o moich sąsiednich posesjach - nie chę ich już widzieć. JUŻ, a nie za 5 w najlepszym razie za 3 lata!!!

Frankai
28-02-2002, 17:33
Wcale Ci się nie dziwię, tylko te przepisy... Nie możesz posadzić zwartego żywopłotu bliżej niż chyba 1,5m. Jak coś rośnie u Ciebie, to jak liście spadną do sąsiada, to masz je posprzątać, lub on to zrobi na Twój koszt. Te informacyjki z forum "GW" z wątku do którego był gdzieś tu link; chyba o odległości drzew od granicy.

Gagata
04-03-2002, 08:56
A JESLI MÓJ SĄSIAD (oprócz ogólnego syfu na działce)PRACUJE PIŁĄ TARCZOWĄ (TAK TO JAKOŚ BRZMI!), to czy mogę mu czegoś w tym temacie zabronić??
MOże np sprawdzić, czy ma pozwolenie (bo to jakaś regularna produkcja, chyba meble, ale też warsztacik samochodowy, nie wiem, czy on nie wynajmuje przypadkiem działki różnym takim "drobnym wytwórcom", bo skąd ten rozrzut branzowy?, czy tak w ogóle wolno ????!!)
Ale to by oznaczało wojnę z sąsiadem...
Czy może jedyne czego mu nie wono to hałasować przed 6-tą i po 22-giej? A co z weekendami???
A może niech on sobie śmieci, brudzi i hałasuje a ja postawię mur + pnącza - i wzajemnie nie będziemy się siebie czepiać?

Frankai
04-03-2002, 09:02
Sprawdź w planie zagospodarowania co wolno, bo zwykle to jest "budownictwo jednorodzinne i nieuciążliwa działalność gospodarcza" czy jakoś tam. Jeżeli hałasuje ponad miarę, to zaproponuj mu, żeby sam się odgrodził i nie puszczał Ci hałasów, bo nawet jak ma prawo na działalność, to są na to normy. Na razie nie kłóć się i nie wyciągaj wszystkich asów z rękawa. Agnicha może Ci coś doradzi w kwesti procedur (gdzie ew. się skarżyć, lub co spradzić)

Gagata
04-03-2002, 10:04
Wielkie dzięki!
Już napisałam do Agnichy. czekam na odpowiedź
Nie chcę się kłócić ani skarżyc, ale chcę mieć mozliwość relaksu - po to się człowiek w końcu wyprowadza na te peryferie, zielen, własny kawałek ziemi i możliwość spędzania tam czasu (np z piwkiem w ręku......), tym bardziej, że wiosna idzie wielkimi krokami (czasem się chyba potykając, nawiasem mówiąc, - patrz przedwczorajsza zamieć śnieżna..)
Zadzwonię też chyba do Urzędu Miasta - powinni mi poradzić, gdzie szukać rozwiązania.

Gagata
07-03-2002, 10:23
Mogę napisać jao ciekawostkę:
ponieważ gość pracuje na swojej pile całymi dniami (kończy ok. 21-ej) i w soboty (niedziele odpuszcza), faceci mają słuchawki na uszach (cwaniaczkowie!) a sam warsztat stoi przy samym moim domu (z dala od ich domu!!) - zadzwoniłam do (jak mi polecono) Wydziału Ochrony i Kaształtowania Środowiska UM. Pani, bardzo sensowna, poradziła mi (co zresztą i tak zamierzałam, tylko najpierw chciałam wiedziać na czym stoję), żebym najpierw z nimi pogadała, nie strasząc tylko uprzedzając (co chyba na jedno wychodzi), że jak nie zmieni postępowania - to składam skargą. I jak nie zmieni - złożyc. Oni przyjadą, stwierdą naocznie-są dwa wyjścia:
1.albo ma działalność ale wtedy na pewno przekracza normy hałasu (wiem to i bez miernika),
2.nie ma pozwolenia a wtedy całkiem niedobrze (dla niego).
Dziś odbędziemy rozmowę.....:O
Trochę się boję...

26-04-2002, 13:54
Donos, donos do skarbowego

07-05-2002, 10:34
Ogrodzenie jest właśnie przede mną. Chyba zrobię siatkę - ciekawe co na to mój kot ?

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: andrzejp dnia 2002-05-07 11:43 ]</font>

mch
07-05-2002, 17:49
Iglaki i siatka, jak tu ktoś pisał, są fajne, ale do czasu, kiedy nie przyjdą złodzieje-ogrodnicy i nie zaopiekują się naszymi choinkami, tudzież innymi ozdobnymi roślinkami. :smile:

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: mch dnia 2002-05-07 18:50 ]</font>

lenowo
25-05-2003, 15:42
Ja mam zamiar zrobić ogrodzenie ok.350m z siatki tzw.leśnej,
wysokości 2m po cenie 3zł/mb.Siatka rozpięta na słupach drewnianych.Po obu stronach siatki będzie posadzony żywopłot
z grabów. Zapewniano mnie że taki żywopłot nawet gdy drewniane słupki spróchnieją siatka będzie trzymała się na gałęziach grabu które ją przerosną.Odnośnie ceny czegoś takiego jestem umówiony na początek czerwca.
Ale co wy na to ?

adob
18-03-2004, 12:38
Przeczytalem całą dysjusję i chyba jestem za zieloną siatką wys 2m na niewysokiej podmurówce. Widzilem takie ogrodzenia i wydają się OK.
Nie wiem tylko gdzie kupic materialy ? Może ktoś z Was może mi podpowiedzieć - chodzi o okolice W-wy.

Czy Znacie ponadto jakieś sposoby aby siatka stała się ogrodzeniem nie-prześwitującym. Widziałem coś jak maty wplecione czy przyczepione do siatki ale nie wiem co to jest i jak się nazywa.
Myśle o czymś takim bo z jednej strony mam sąsiada, którego podwórka i bydynków nie chce widzieć jak stoje na swojej posesji.
Prosze o podpowiedż i ewentualny komentarz.

bobiczek
14-12-2004, 22:38
A u mnie mam nasrane - uwaga - na chodniku, na tarasie, na schodach prowadzącycych i jesczce w paru miejscach. Same schody.
Jedynie buduje mnie to że szczurów i myszy nie widzę więc się godzę.
Ale co będzie w przyszłej piaskownicy.
To obłęd. Oni mają po 5 kotów, a ja mam malutkiego, pokojowego sznaucera.
Może mu dokupię jakiegoś agresora i będzie po problemie, nie?

Iluś
12-01-2005, 10:41
Moje ogodzenie to żywopłot z głogu, uzupełniony różą pomarszoną. Oprócz tego będzie wokół siatka, bo zanim zdążył stanąć dom, dorobiliśmy się psa malamuta ( lubią podkopywać się pod ogrodzeniem) i kota. Za parę lat siatka zginie wśród zieleni a moje zwirzaki na pewno nie bedą miały ochoty kontaktować się z kolczastym płocikiem :evil:
Pozdrowionka

D`arek
23-01-2005, 20:31
A ja wymyśliłam takie ogrodzenie: od frontu siatka - będzie przez nią widać przedogródek. Prawy bok od strony pola obsadzę z obu stron siatki ligustrem,tak by za kilka lat urósł solidny żywopłot formowany a do tego z zewnątrz ogrodzenia co 2,5 m jarząby-9 sztuk/ już czekają na posadzenie, kupiłam w ub.roku w Kórniku/, lewy bok obsadzony iglakami i krzewami liściastymi nieformowanymi , natomiast ogrodzenie naprzeciw tarasu będzie z drewnianych paneli 180x180, miejscami z ażurem. Będzie to fajne tło dla roślin a po ażurach będą się wspinały powojniki. Liczę się z konserwacją /wymianą paneli. Panele pozwolą mi się odgrodzić od budowy sąsiada, która nie wiadomo kiedy się zakończy.

Żywopłot z grabu jest bardzo ładny ale nie wybieram go poniewaz rośnie dłużej niz liguster a ja chcę szybko.

Działka obsadzona z trzech stron iglakami niezbyt mi się podoba.

24-01-2005, 05:40
A ja wymyśliłam takie ogrodzenie: od frontu siatka - będzie przez nią widać przedogródek. Prawy bok od strony pola obsadzę z obu stron siatki ligustrem,tak by za kilka lat urósł solidny żywopłot formowany a do tego z zewnątrz ogrodzenia co 2,5 m jarząby-9 sztuk/ już czekają na posadzenie, kupiłam w ub.roku w Kórniku/, lewy bok obsadzony iglakami i krzewami liściastymi nieformowanymi , natomiast ogrodzenie naprzeciw tarasu będzie z drewnianych paneli 180x180, miejscami z ażurem. Będzie to fajne tło dla roślin a po ażurach będą się wspinały powojniki. Liczę się z konserwacją /wymianą paneli. Panele pozwolą mi się odgrodzić od budowy sąsiada, która nie wiadomo kiedy się zakończy.

Żywopłot z grabu jest bardzo ładny ale nie wybieram go poniewaz rośnie dłużej niz liguster a ja chcę szybko.

Działka obsadzona z trzech stron iglakami niezbyt mi się podoba.

Jeśli mogę ci coś napisać a prpos ligustra to tylko tyle, że jest cholernie pracochłaonny do ładnego utrzymania. Mam na myśli cięcie (żeby był gęsty, ładny i zdrowy) które wcale nie jest łatwe ani przyjemne- poza tym zajmuje cholernie dużo czasu. (chyba, że zaopatrzysz się w specjalny sprzęt elektryczny- no ale to już koszty) No i oczywiście liscie które zrzuca na zimę robią niezły bajzel. Co prawda rośnie szybko, ale to po jakimś czasie jest jego wadą (wieczne strzyżenie)To na tyle. Pozdrawiam

D`arek
24-01-2005, 17:19
gorgu 77 - dzięki za radę ale tak się składa, że żywopłot z ligustra uprawiam i tnę od wielu lat. Nie mam nawet elektrycznych nożyc/ w domu sobie sprawię, nie jest to duży wydatek/. Ten żywopłot jest bardzo ładny, a i sadzonki są tanie. Tak więc materiał sprawdzony. Liści za dużo nie gubi bo zimy są u nas raczej łagodne.

Dodam jeszcze, że bardzo lubię ciąć i formować rośliny, mam np. kilkunastoletniego modrzewia wysokości 2 m., wygląda super, polecam.
Cięcie roślin wciąga, jest męczące ale przyjemne.
W ogóle cięte żywopłoty czy to w ogrodzeniu czy wewnątrz ogrodu są niesamowicie efektowne, bardzo porządkują przestrzeń.

25-01-2005, 06:49
D-Arek- to podziwiam i gratuluję wytrwałości.
Kiedy polecasz strzyżenie drzewek ozdobnych mam na myśli tuje, modrzewie, jałowce itd. Aha, moje tuje na wiosne będą miały rok i już widzę, żę wypuszczają do góry pojedyncze gałązki- czy je obcinać czy zostawić?

anick
08-02-2005, 13:13
A ja planuje takie ogrodzenie: od frontu i z tyłu domu słupki z szarego kamienia z przesłami wysokich szczelnie przylegających do siebie sztachet w ciemnym kolorze (co by do słupków pasowało) - dlatego z tyłu domu również bo chce tam mieć dodatkową kutą furtke, coby blizej było do kolejki WKD, do tego od frontu kuta brama i furtka, a po bokach gdzie są już sąsiedzi i mają siatki zamontuje maskownice (albo wiklinowe albo z drewna), oczywiście od wewnetrznej strony działki beda tuje i iglaste rośliny, oby było zielono w zime i oby nie trzeba było za duzo liscie sprzatać. Przy zakupie działki dostałam w spadku młody żywopłot z grabu - nie dosć ze zaniedbany (nikt go nie przycinał co najmniej przez 2 lata) to jeszcze jest ok. 10 cm od istniejacej starej podmurówki z siatką która trzeba bedzie zbic aby postawić nowe ogrodzenie - wiec i tak zapewne zmarnieje przy pracach zwiazanych z ogrodzeniem; juz nie wspomnę o tonach brunatnych lisci które zostają na tyc drzewach na zime...

Rocky
24-04-2006, 20:57
Które ogrodzenie jest łatwiejsze w utrzymaniu: kute metalowe czy drewniane? Często widzi się te metalowe bramy i przęsła pokryte rdzą, a drewniane sztachety też nie wyglądają najestetyczniej po jakimś czasie. Pewnie wszystko kwestia jakości kupowanego towaru i dbałości... Czy generalnie można swtwierdzić, że któreś z nich jest łatwiejsze w utrzymaniu?
Na co zwrócić uwagę decydując się na jedno czy drugie tak, żeby mieć spokój na kilkanaście lat.
Czy Wiśniowski warty jest swej ceny?

chopinetka
24-04-2006, 23:34
Ja mam dechy i niestety co drugi rok maluję je drewnochronem. Dobrze, że wybrałam dość grube, napewno na dłużej wystarczą. Załuję tylko wyboru gatunku - sosny, mam parę desek bukowych i już widać, że są lepsze.

pozdrawiam

MAREK S
25-04-2006, 10:42
Witam,
I ja mam deski poziome od 4 lat malowane drewnochronem i nic sie nie dzieje... :wink:

pepi
25-04-2006, 20:54
Ja mam dechy i niestety co drugi rok maluję je drewnochronem. Dobrze, że wybrałam dość grube, napewno na dłużej wystarczą. Załuję tylko wyboru gatunku - sosny, mam parę desek bukowych i już widać, że są lepsze.


To cikawe też mam sosne, ale pomalowałem dwa razy lakierobejcš Bondexem i jak na cztery lata wyglšdajš nienagannie.

chopinetka
25-04-2006, 22:30
pepi w sumie nie narzekam ale może jestem przewrażliwiona wolę działać zapobiegawczo. Sami oceńcie mój płot.
http://foto.onet.pl/upload/24/44/_577110_n.jpg

pepi
26-04-2006, 18:57
Szukałem dość długo sztachet z olchy( ponoć najlepsze drewno na sztachety) i nie znalazłem stąd moja decyzja.

http://foto.onet.pl/upload/11/23/_449226_n.jpg

Z frontu tylko to co widać a dookoła siatka z tym że z przodu posadziłem dzikie wino, a pozostała część to dzika róża, zobaczymy co z tego urośnie.
Moge tylko żałować że nie zrobiłem fundamentu czy podmurówki pod siatką psy strasznie podkopują, licze na to że może róża powstrzyma w kopaniu.
Poz. Piotr

Oleńka i Potr
26-04-2006, 23:16
Chopinetka
to chyba najdłuzszy plot :) Mieliscie duzo pracy i pewno nie maly wydatek, ale ladny efekt.

Oleńka i Potr
26-04-2006, 23:23
http://www.kooihof.nl/images/taxus-boog-web.jpg

podpatrzylem w innym watku - cisy

chopinetka
27-04-2006, 14:36
Witam

Oleńka i Piotr oj było przy nim trochę roboty ale satysfakcja ogromna bo sami tworzyliśmy to dzieło. Teraz okazało się, że jest to punkt orientacyjmy dla mieszkańców gminy :lol:
pepi masz rację, że najlepsza jest olcha coś naściemniałam z tym bukiem 8) sorki.

pozdrawiam

Oleńka i Potr
27-04-2006, 16:17
chopinetka

Witam

dzialke masz WIELGASNA ! Czy to jeszcze ta sama gmina za plotem? :wink: :)

pozdr. Piotr