PDA

Zobacz pełną wersję : Panel w kabinie prysznicowej



barbies
20-08-2005, 20:35
Własnie wybrałam kabinę prysznicową i nagle dotało do mnie, że nie mam jeszcze baterii i tutaj kolejna zagwózdka.... bateria czy panel z elemantami do hydromasażu?
Czy macie jakieś doświadczenia i sugestie za lub przeciw panelowi?

niezły
21-08-2005, 15:39
A czy twój hydraulik robiąc instalacje wody w łazience przewidział taką ewentualność Decydując się na panel należy mieć odpowiednie ciśnienie wody i instalację rozprowadzającą w łazience o odpowiednich średnicach a i zamiast pieca 2-funkcyjnego zasobnik by się przydał o zaletach paneli prysznicowych niech wypowiedzą się użytkownicy

myciek
21-08-2005, 20:12
Decydując się na panel należy pamiętać, że panel potrafi mieć bardzo pecyficzne wymagania co do ulokowania doprowadzenia wody: np. panel, który wybraliśmy wymagał doprowadzenia kilkanaście centymetrów nad pozadzką i w dodatku w znacznie mniejszym rozstawie niż dla typowych baterii.
Co do użytkowania to bardzo fajne urządzenie (na pewno na forum było to już wałkowane do bólu...), lecz o dwóch sprawach warto pamiętać:
- chlapie znacznie bardziej niż zwykły prysznic.
- znam ludzi, których masaż dyszami.... łaskocze! Być może zależī to od rodzaju dysz (jedne dają cieniutki strumieć a u mnie są taki jakby pulsujące).

tczarek
22-08-2005, 08:37
Panel w kabinie pryzsznicowej to bardzo fajna sprawa. Podłoczenia wody wykonuje się za pomocą wężyków i myślę że z tym nie powinno być problemów. Ja mam i użytkuję panel od 3 lat i jest OK. Polecam bo na rynku jest duży wybór i za rozsądne pieniądze.

barbies
22-08-2005, 09:34
np. panel, który wybraliśmy wymagał doprowadzenia kilkanaście centymetrów nad pozadzką i w dodatku w znacznie mniejszym rozstawie niż dla typowych baterii.



Jesli mozna zapytac , na jaki panel sie zdecydowaliscie?
Nie chcialaby wydac zbyt duzo, ale tez nie chce trafic na totalne "badziewie".

barbies
22-08-2005, 11:05
Panel w kabinie pryzsznicowej to bardzo fajna sprawa. Podłoczenia wody wykonuje się za pomocą wężyków i myślę że z tym nie powinno być problemów. Ja mam i użytkuję panel od 3 lat i jest OK. Polecam bo na rynku jest duży wybór i za rozsądne pieniądze.


Dziekuje za wypowiedz, tez czytalam o wezykach wiec instalacja chyba nie jest tu problemem. A jakie panele mozna kupic za rosadna cene?

invx
22-08-2005, 18:50
zdecydowanie panel.

co do przylaczenia, to nawet jak masz zle zrobione podejscie, to za penelem nie problem je zmienic. Mysle ze zmieszcza sie za nim rurki prowadzone normalnie po wierchu, a jak nie to mozna podciac plytki, i ladnie bez kucia je schowac. :wink:

Grzegorz63
22-08-2005, 20:20
Zrezygnowałem z wanny z hydromasażem bo nie wyobrażam sobie relaksu w "odkurzaczu" (tak wyją pompy), zrezygnowałem również z panela bo nie chce mi się co miesiąc biegać z igłą do przetykania dysz...
Mam zwykłe baterie prysznicowe a jak się chcę "pomasować" to jadę do Aquaparku. :wink:

myciek
23-08-2005, 17:58
Jesli mozna zapytac , na jaki panel sie zdecydowaliscie?
Nie chcialaby wydac zbyt duzo, ale tez nie chce trafic na totalne "badziewie".
Kupiliśmy Poolspa, model Mono. Miał być duży Dedal, ale doprowadzenie już zrobione w łazience nie pasowało do tego modelu i po konsultacji z serwisem technicznym producenta wybraliśmy ten właśni model.
Wbrew temu co napisał invx w naszym przypadku byłoby problemem dopasowanie podejścia do innego modelu: kucie świeżo położonych płytek na długości metra, bo panele tego akurat producenta mają bardzo mało miejsca na prowadzenie dodatkowych rurek/wężyków - nie uśmiechało nam się to absolutnie.
Nawiasem mówiąc przestałem śledzić ceny paneli i nie wiem czy ten nasz jest drogi czy tani. Na pewno natomiast jest solidny: wystarczy nacisnąć w dowolnym miejscu biały laminat aby poczuć, że to jest solidne (w odróżnieniu od wyginającego się laminatu pewnego znanego producenta na S.). Po pewnym czasie używania panelu myślę, że jeśli wyższa cena nie jest dużym problemem to warto kupić wersję z zaworem termostatycznym. My mamy bez takiego zaworu w panelu - w instalacji c.w.u. mamy taki zawór ale to chyba jednak nie to samo.

invx
23-08-2005, 18:28
Wbrew temu co napisał invx w naszym przypadku byłoby problemem dopasowanie podejścia do innego modelu: kucie świeżo położonych płytek na długości metra,

nie kucie, a delikatnie podciecie :)