PDA

Zobacz pełną wersję : Problemy z kolektorem słonecznym produkcji własnej



Allex31
22-08-2005, 01:35
Zbudowałem kolektory słoneczne z wykorzystaniem grzejników panelowych z ramą drewnianą. Jako pokrycie zastosowałem pojedynczą szybę. Przestrzeń pomiędzy kaloryferem, a szybą (grubości ok. 2cm) jest na całym obwodzie uszczelniona, poza jednym otworem który wykonałem w celu wyrównywania ciśnienia pomiędzy przestrzenią przed i za kaloryferem. Kolektory te mają być stosowane tylko sezonowo do grzania wody w małym besenie. Mam dwa pytania, na które nie potrafię znaleźć odpowiedz:
1.W momencie kiedy kolektor jest ogrzewany przez słońce wykrapla się para wodna na szybie od strony kaloryfera. Jaka jest tego przyczyna, jak to zlikwidować i jak pozbyć się tej wilgoci która tam już jest ?(może jakiś dodatkowy otwór i materiał higroskopijny ?)
2.Kaloryfer jest od tyłu izolowany 4cm styropianem. Chciałbym jeszcze dodatkowo zastosować warstwę folii aluminiowej. Czy folia powinna być umieszczona pomiędzy kaloryferem, a styropianem, czy jako ostatnia warstwa – po styropianie ?
Pozdrawiam

chemik
22-08-2005, 06:48
Witam!

Zobacz tutaj http://darmowa-energia.eko.org.pl/ Może coś pisze na ten temat.

Allex31
22-08-2005, 11:35
Dzięki, ale artykuł znajdujący sie pod tym linkiem był moją inspiracją do budowy kolektorów. Nic tam nie pisze o problemie który przedstawiłem w miom pierwszym poście, a tak w zasadzie to nigdzie nie pisze :cry: Ehh POMOCY :(

Krakowiak
22-08-2005, 11:58
2.Kaloryfer jest od tyłu izolowany 4cm styropianem. Chciałbym jeszcze dodatkowo zastosować warstwę folii aluminiowej. Czy folia powinna być umieszczona pomiędzy kaloryferem, a styropianem, czy jako ostatnia warstwa – po styropianie ?
Pozdrawiam

Wg mnie, folia za kaloryferem, za nią styropian. Jak w gotowych tzw. matach zagrzejnikowych albo przez analogię do termosa (najpierw srebrna warstwa a potem ocieplenie pomiędzy ściankami)

Allex31
22-08-2005, 12:09
No w sumie masz rację. Folia aluminiowa działa jako izolator odbijając promieniowanie. Z drugiej strony widziałem rury ciepłownicze owijane izolacją z wełny mineralnej, która miała na zewnątrz warstwę folii. Coć może to stanowiło też element spajający i pdtrzymujący wełnę. W każdym razie dzięki. Chyba zrobie tak jak mówisz.
A co z tą wodą na szybie ?? nikt nic nie wie na ten temat ??

m.dworek
22-08-2005, 12:14
masz jeedn kaloryfer, czy tez cala baterie ?

jakich efektow sie spodziewasz?
co ci przeszkadza ta wykraplajaca sie para?

Xena z Xsary
22-08-2005, 12:16
a jak są połączone?

Allex31
22-08-2005, 12:34
Wykrapiająca się woda przeszkadza mi z tego powodu, że część szyby jest zaparowana, poza tym woda ta zbiera się na dole. Wprawdzie konstrukacja drewniana jest zabezpieczona, ale nie przed stojącą wodą.
Efektow jakich sie spodziewam - aby zbiornik 100l podgrzało mi do ok 60stopni. Mam dwa kolektory, połączone będą seregowo a przepływ będzie grawitacyjny (minimalizacja kosztów).
Na marginesie dodam, że miałem ostatnio mały wypadek - zostawiłem w pochmurny dzień kolektor na stole na podwórku. Pojechałem do pobliskiego sklepu po silikon , a w tym czasie wyszło słońce. w ciągu 15 minut wypaliło mi styropian w kolektorze, tak że z 40mm zrobiło się 20mm i kupa smrodu. Tak że działać to działa :D
Proszę o jakieś porady co z tą wodą na szybie ??

proxy
22-08-2005, 13:09
Mam dwa kolektory, połączone będą seregowo a przepływ będzie grawitacyjny (minimalizacja kosztów).
to ten basen bedziesz mieć na dachu czy dla kolektorów wykopiesz dołek aby były poniżej basenu?

w ciągu 15 minut wypaliło mi styropian w kolektorze, tak że z 40mm zrobiło się 20mm i kupa smrodu.
do kolektora styropian sie nie nadaję... w tylko wełna i najlepiej od 50 mm wzwyż

Proszę o jakieś porady co z tą wodą na szybie ??
jezeli ten kolektor bedzie uzywany tylko latem to szyba nie jest konieczna ( w 1 poscie napisałeś 2 cm.. ale mam nadzieje ze to chodzi o odległosci pomiedzy szybą a grzejnikiem a nie o grubośc szyby), w lato kolektory otwarte są bardziej sprawne od tych przykrytych szybą, bo efekt szklarniowy przy i tak wysokiej temperatuze zewnetrzne jest mniejszy niz starty poswstałe przez odbijanie i pochłanianie szyby.
Woda na szybie, moze parować woda z drewna ( i masz racje ze jest ona kłopotliwa bo nie tylko zamacza drewno ale równiez zmniejsza wydajność kolektora ! ), ewentualnie obudowa nie jest szczelna ikiedy wlewasz zimną wode, w obudowie jest ciepło i sie wykrapla woda z powietrza rozwiązanie bylo by ( o ile chcesz zostwić szybę, zrobienie niewielkiej szczeliny na dole i na górze, straty nie bedą duze ale za to bedzie sie wentylowało i wilgoci nie powinno być. Drugim rozwiązaniem jest zrobienie szczelnej obudowy. ale w wykonaniu drewnianym awykonalne

Allex31
22-08-2005, 16:29
he he no basenu nie mam na dachu .Przecież napisałem że zbiornik 100l. To jest taki pompowany basen dla dziecka. Poprostu chodzi o to aby miec już w miarę ciepłą wodęm. Nalewam zimną i dolewam gorącej ze zbiornika. Teraz już chyba wszystko jasne. Co do tych 2 cm oczywiście że chodzi o odległość między szybą a kaloryferem :) . Czy styropian się nie nadaje, hmm do instalacji profesjonalnych napewno nie. Wytrzymuje przecież tylko 90 stopni. Mnie go wypaliło bo kolektor był pusty ! Ale ja myśle że jak w mojej woda będzie 70 - 80 to styropian jak najbardziej jest ok. Poza tym wełna jest dużo bardziej nasiąkliwa niż styropian i w wełnie trzymałaby się mi wilgoć choćby z drewna.
Dzięki za porady co do wody wykraplającej się na szybie. Myślałem że czym to będzie szczelniejsze tym lepiej, a tu wygląda na to że musze to rozszczelnić :cry:
Może ktoś jeszcze się wypowie.

rafslusarczyk
22-08-2005, 20:02
-wełna zamiast styropianu
- cyrkulacyjnie to nie będzie działać :o :D
- wentylacja u góry i problem z roszeniem rozwiązany

proxy
22-08-2005, 20:30
- cyrkulacyjnie to nie będzie działać

zastanawiam sie dlaczego?

pomijam fakt, że w przypadku przepływu wymuszonego sprawnosc bedzie większa, ale przy własciwym montazu kolektorów z tych grzejników mozna by uzyskać coś przypominającego kolektory z obiegiem grawitacyjnym.
Duzo zalezy od tego ak są króćce podłaczeniowe rozmieszczone w tych grzejnikach, mam nadziej ze albo jeden na dole drugi na górze lub po przekatnej grzejnika ( chyba to było by najlepsze ) a nie blisko siebie ( w odstepie 5 cm, tak sa chyba jak instalacja idzie w podłodze ) bo wtedy na pewno nie bedą działać.
Jezeli ustawic te grzejniki jeden nizej drugi wyzej ( nie na tym samym poziome bo nie bedą działać ) i tak połaczyc je aby ciepła woda miał szanse "iść" do góry, to jakoś to powinno działać
, oczywiście zasobnik gdzieś wyzej i ocieplony :)

Allex31
22-08-2005, 22:04
No ja mam nadzieję że będzie działać. Grzejniki mam stare typowe panelowe. Wyprowadzenia są po jednej stronie. Grzejnik mam umieszczony w ramie i delikatnie pochylony tak, że górny wylot jest najwyższym punktem w kaloryferze. Połączenia mam od strony nagrzewanej (od strony szyby). Specjalnie do tego celu narzinałem gwint na kolankach plastikowych, aby zmieścić wylot wody w 20mm jakie dzieli kaloryfer od szyby. Te 20mm jest istotne ze względu na fakt że przy takiej odległości ciepło przenika od kaloryfera do szyby tylko na zasadzie przewodzenia powietrza. A to jest 4x mniej niż wynoszą straty przy konwekcji jaka występuje przy większych odległościach pomiędzy szybą a grzejnikiem. Teraz i tak to wszystko mi szlag trafi bo musze przecież zrobić przewietrzanie z uwagi na wyraszającą się parę wodną :( . A co do całej instalacji to myślę że jednak będzie działać. Wykonuję wszystko w myśl zasady - źródło ciepła najniżej, odbiornik wyżej i jak najmniej przewężeń i zakrętów aby zminimalizowac opory przepływu. Kurde zrobie zdjęcie i wam pokażę to wyjaśni wszystko.

proxy
22-08-2005, 23:01
Te 20mm jest istotne ze względu na fakt że przy takiej odległości ciepło przenika od kaloryfera do szyby tylko na zasadzie przewodzenia powietrza. A to jest 4x mniej niż wynoszą straty przy konwekcji jaka występuje przy większych odległościach pomiędzy szybą a grzejnikiem.
widzę, ze pracę domową odrobiłeś :D
Teraz już nie pamiętam, zbyt dobrze, bo dość dawno się interesowałem kolektorami ale bodajże do 40mm odleglości pmiędzy szybą a powierzchnią kolektora nie zachodzi jeszcze konwekcja ( przynajmniej w rozmiarze istotnym dla strat ), ale reki za to nie dam ;)


Teraz i tak to wszystko mi szlag trafi bo musze przecież zrobić przewietrzanie z uwagi na wyraszającą się parę wodną
moze nie baw sie zbytnio w jakieś kombinacje ze szczelinami a zrób w desce poziomej górnej i dolnej kilka otworów wiertarką. powinno starczyć, ewentualnie dziury na dole, a szczelnina tuż przy szybie na górze


i jak najmniej przewężeń i zakrętów aby zminimalizowac opory przepływu.
i kątów prostych :) bo to podobnie jak za kanalizacją
Kurde zrobie zdjęcie i wam pokażę to wyjaśni wszystko.
uwielbiam zdjęcia, :D naprawde ułatwiają sprawe :D

Allex31
22-08-2005, 23:52
moze nie baw sie zbytnio w jakieś kombinacje ze szczelinami a zrób w desce poziomej górnej i dolnej kilka otworów wiertarką. powinno starczyć, ewentualnie dziury na dole, a szczelnina tuż przy szybie na górze

he he no to co jeszczcze miałbym wykombinować he he . Mówisz szczelina, ale to nie takie proste. Frezarką nie dojdę , bo mam za krótkie frezy, jedynie wiertło w roli freza, a to i tak piekielnie delikatna sprawa, bo szyby mam stare i wygrzane i już z ich cięciem się nagimnastykowałem. Druga sprawa że grzejnik mam już osadzony na amen, tzn mogę go oczywiście odkręcić ale stracę tubkę usczelniacza którą wywaliłem naokołó niego. A co z tego wynika wszystkie paprochy z wiertania wpadną mi tam do środka i będą pięknie widoczne na czarnym tle. Mogę spróbować odzysać powietrze odkurzaczem , ale to by musiał być chyba z TV Marketu za jedyne 999zł he he :D
Obiecuje jakieś zdjęcia , może jutro coś mi się uda.

rafslusarczyk
23-08-2005, 18:46
- cyrkulacyjnie to nie będzie działać

zastanawiam sie dlaczego?

, oczywiście zasobnik gdzieś wyzej i ocieplony :)

no właśnie zbiornik wyżej niż kolektory wtedy tak

Allex31
25-08-2005, 01:12
- cyrkulacyjnie to nie będzie działać

zastanawiam sie dlaczego?

, oczywiście zasobnik gdzieś wyzej i ocieplony :)

no właśnie zbiornik wyżej niż kolektory wtedy tak

Przepraszam, ale dlaczego myslisz że jestem kretynem :lol: który mysli że instalacja będzie mu cyrkulacyjnie działac tylko dlatego że nazwał ją grawitacyjną ?? Nie wiem jakim cudem wywnioskowałeś że kolektory mam na dachu , a zbiornik na ziemi i że chcę aby mi to wszystko hulało jak w CO ?? No tak wszyscy mają kolektory na dachu he he :D
Ok luzik !
Zdjęcia "się robią "
Pozdrawiam

Allex31
25-08-2005, 02:29
Coś nie mogę dzisiaj spać :( . Zdjęć jeszcze nie mam, ale postanowiłem wam zobrazować problem przewietrzania, jaki proponujecie.

Na poiższym rysunku widać przekrój mojego kolektora. Zaznaczyłem tam przepływ zimnego i ciepłego powietrza przewietrzającego, przy zastosowaniu otworów tuż przy szybie - czyli najlepszego rozwiązania.

http://img379.imageshack.us/img379/5772/przekkol39et.jpg (http://imageshack.us)

Ale że człowiek jest leniwy to prezentuje wam wersję z wykonywaniem karkołomnych otworów tylko po jednej stronie. Jak dla mnie bomba. Powinno działać tak jak na tym rysunku wyżej. Co wy na to ?

http://img379.imageshack.us/img379/927/przekkol27tk.jpg (http://imageshack.us)

Ostatni rysunek to już totalne lenistwo, tzn nie tyle lenistwo co strach przed stłuczeniem szyby i zabrudzeniem wnętrza kolektora. Niestety tu już nie jestem taki pewien czy to zda egzamin. Dlatego proszę bardzo o komentarz do tego rozwiązania.

http://img379.imageshack.us/img379/8093/przekkol15wh.jpg (http://imageshack.us)

Po prostu w tym ostatnim rozwiązaniu muszę tylko rozszczelnić komorę grzejnika i wykonać szczeliny w pokrywie tylnej. Ale czy to zagada :-?

Na marginesie dodam że rysunek mniej więcej pokazuje rzeczywiste pochylenie kolektora, a wyraszanie się pary występuje przy czałkowitej szczelności (1 mały otw.) przestrzeni pomiędzy szybą, a grzejnikiem.

rafslusarczyk
25-08-2005, 06:13
nikogo nie uważam za kretyna - jeżeli tak to odebrałeś to nie była moja inntencja

na forum jest tyle różnych WYNALAZKÓ że się w głowie nie mieści

jeszcze raz sorki

jurand79
25-08-2005, 08:30
Ja takze planuje sam wyknać solarki, aczkolwiek zrobię to inaczej - szczelna obudowa szklana (może na konstrukcji stalowych kątowników), przejścia rurek uszczelnione solidnie (guma, silikon), w środku także panel grzejnikowy pomalowany na czarno. Wlot w jednym rogu, a wylot dospawany po przekątnej. Ochrona przed zaparowaniem szyby - nasypię na dno trochę pochłaniacza wilgoci, który zwiąże wilgoć z powietrza znajdującego się wewnątrz po zaklejeniu. A skoro będze to z założenia szczelne, nowa porcja wilgoci się tam nie dostanie...

W twoim rozwiązaniu zastosowałbym wentylację z rysunku drugiego - wlot na dole od spodu, wylot u góry. Myślę, że dużych otworów tam nie potrzeba - na panel zrobiłbym po 4-5 dziur fi 10 wlotowych i tyle samo wylotowych. Moim zdaniem to by wystarczyło...

Pozdrawiam :wink:

Allex31
25-08-2005, 12:18
Szklany powiadasz, hmm. Ciekawy pomysł, jeszcze się z takim nie spotkałem. Tylko wydaje mi się, pomijająć ciężką obróbkę, że to drogi pomysł. Metr kwadratowy szyby 4mm kosztuje koło 50zł. Moim zdaniem nie patrząc na koszty lepiej chyba zrobić obudowę aluminiową, tak jak fabryczne kolektory, do tego szkło hartowane, miedziany, poczerniony absorber, rurki miedziane i izolacja z wełny. Wszystko zależy co będziesz ogrzewał. jak basen to nie ma co się pchać w koszta - i tak instalacja będzie sezonowa. Jak CWO, no to co innego. Pomijając fakt że musisz to albo napełnić płynem niezamarzającym, albo pogodzić się z faktem, że przez większość czasu zimą będziesz ogrzewał kolektory wodą z CO, aby nie zamarzły.
Mnie zależało aby wyszło to jak najtaniej. szacunkowy koszt budowy 1 kolektora wynosi koło 60zł. Ale jak mówiłem wcześniej szyby 3mm z odzysku, grzejnik ze złomu i rama drewniana.

jurand79
25-08-2005, 12:23
Nie musze zima ogrzewac kolektora - po prostu spuszcze wode :wink:
A szyba - takze z odzysku, ewentualnie zakup tylko wierzchniej (troche grubszej, odpornej na grad sredniej wielkosci)

proxy
25-08-2005, 23:12
postanowiłem wam zobrazować problem przewietrzania, jaki proponujecie.

1przy zastosowaniu otworów tuż przy szybie - czyli najlepszego rozwiązania.

2wersję z wykonywaniem karkołomnych otworów tylko po jednej stronie. Jak dla mnie bomba. Powinno działać tak jak na tym rysunku wyżej.

3Ostatni rysunek to już totalne lenistwo. Niestety tu już nie jestem taki pewien czy to zda egzamin.


Po prostu w tym ostatnim rozwiązaniu muszę tylko rozszczelnić komorę grzejnika i wykonać szczeliny w pokrywie tylnej. Ale czy to zagada :-?

Na marginesie dodam że rysunek mniej więcej pokazuje rzeczywiste pochylenie kolektora

wg mnie jedynie mozesz zatosować 1 lub 2,
jezeli chcesz zastosować 3, to zobacz, ze chcesz, żeby ciepłe powietrze płyneło do.... dołu, nie ma szans :) nie zmusisz go, dodatkowo, ze w górnym rogu przy takim układzie otworów moze powstac coś w rodzaju " korka z ciepłego powietrza"... nie bedzie działać.

zastanawiam sie, ale wentylacja 2 moze byc skuteczniejsza od 1, dlatego, że w 2 pobierane powietrze bedzie zimniejsze niz w 1 co moze wymusic szybszy jego przepływ ( nie jestem tego w 100% pewien, dynamika gazów to nie jest to na czym sie znam zbyt dobrze ).
Wg mnie rozwiązanie 2 powino być skuteczne i praktyczne jezeli chodzi o wykonanie.
co do ilości dziur zgadzam sie z jurand79, poewm wiecej, ze nawet zrobił bym ich mniej :), 2 szt wylotowe i 2 wlotowe ( Ř 10 ) i wystawił bym na slonce, jezeli po 3-4 dniach zarosienie by wystepowało to bym dowiercił.
Co do wiercenia, ustaw kolektor jak bedzies wiercił, tak aby wiercić do góry ( jak w suficie), wiekszośc wiór wypanie a reszte bedziesz mógł odessac odkurzaczem, lub za pomoca jakiegoś drucika, zagonic do dziury aby wypadły.
Poszukaj w necie ( niestety nie pamietam :-? ) pod jakim katem powinny być kolektory ustawione w zależnosci od pory roku/lokalizacji, bo wydaje sie mi ze troszke za plasko one lezą jak na grzanie letnie.
A z tymi szybami to kombinujecie słabo, przejdzicie sie po blokowiskach, jak ktoś okna wymienia, to czesto stoją pod śmietnikami, gratisowo :)

Allex31
26-08-2005, 13:01
Ok wentylacja już gotowa. Pozostaje sprawdzić czy działa. Zastosowalem rozwiązanie z rysunku nr 2. Wykonałem 8 otworów fi 10mm, a na dole cztery szczeliny 10x40mm. Może jak na to co proponujecie to dużo, ale przecież zawsze można je przytkać i po kłopocie. Z tym wierceniem od góry i wybieraniem drucikiem i odkurzaczem - to niestety kicha. Próbowałem tak, ale i tak dużo paprochów mi wpadło do środka. Tak że i tak musiałem otwierać kolektor na nowo :( A jak już miałem otwarty - to zaszalałem z wiertarą i mam te 8 otworów na górze :D
Co to starych szyb to chyba doskonale wiecie jak trudno je pociąć na wymiar. Ja zastosowałem pokrycie z dwóch kawałków szyb, aby było to mocniejsze i przy ewentualnym stłuczeniu łatwiejsze do naprawy. W każdym razie cięcie starych wygrzanych szyb to makabra. Można oczywiście zastosować całe skrzydło okienne w roli razmy kolektora. Ba nawet z podwójną szybą, tylko powiedźcie mi co będzie jak ta szyba pęknie ? Szyba w oknie pracuje w pozycji pionowej, a tu będzie pod kątem 30-45stopni - to dużo bardziej zwiększa naprężenia i możliwość pęknięcia.
Co do kątów to jest mniej więcej tak
tylko lato - 30
kwiecień - wrzesień - 35
zima - 60
uniwersalny kąt całoroczny - 40

ja ustawiam na 35 :D Ideał to instalacja nadążna - ehhh już myśle ale to nie takie proste - zresztą jak wszystko :-?

m.dworek
26-08-2005, 13:33
chyba nei chcesz tego testowac w zimie? ;)

Allex31
26-08-2005, 14:03
Hmm, teraz napewno nie, ale teoretycznie jest to mozliwe. Zakładając wodę jako czynnik roboczy, instalacja musoała by już być wyposazona w pomkę, kolektory na dachu i elektronikę. Trzeba by było poprostu ogrzewać wodą ze zbiornika kolektory aby nie zamarzły :D
Tak samo stosując olej transformatorowy trzeba by zastosować wymuszony obieg, bo z uwagi na opory przepływu (10x większe niż przy wodzie) grawitacyjnie by to nie działało.
Pomijam jakieś glikole bo zrzerają instalację stalową błyskawicznie.
Czyli w sumie się da ale duuuzo droższe to będzie. Na razie przetestuje tę instalację którą zbudowałem. Jak będzie dobrze, to pomyślę o jakimś praktyczniejszym zastosowaniu niż grzanie wody do basenu.

P.S. Postaram się dziś zamieścić parę zdjęć.

Allex31
29-08-2005, 01:11
Uff, no wreszcie to działa. Obiecałem Wam zdjęcia i czekałem już 2 dni, a tu forum ciągle nie działało :(
Prezentuję Wam parę fotek mojego ustrojstwa.

Posłuchałem Waszych rad i wykonałem otwory przewietrzające

4. Otwory wykonane w górnej części ramy (szt osiem)

http://img295.imageshack.us/img295/3081/kolotwory1za.jpg (http://imageshack.us)]

5. Szczeliny (szt 4) wykonane w dolnej części tylnego poszycia kolektora

http://img295.imageshack.us/img295/2456/kolszcz5yx.jpg (http://imageshack.us)

6. A tu jak radziliście, folię aluminiową dałem zaraz za grzejnikiem, a przed styropianem.

http://img295.imageshack.us/img295/9232/kolfoila9jh.jpg (http://imageshack.us)


7. No i wreszcie same kolektory 8) - tylko nie oglądać mi odbicia bałaganu w garażu ! :D

http://img295.imageshack.us/img295/1368/kolektory8jc.jpg (http://imageshack.us)

Małe wyjaśnienie, kolektory są oparte o scianę, ale ich normalna pozycja pracy wygląda mniej więcej tak jakbyście to ostatnie zdjęcie (nr 7) obrócili o 90 stopni w kierunku zgodnym ze wskazówkami zegarka. Jeden nad drugim połączone szeregowo.

Na koniec pokażę Wam jeszcze w jaki sposób ociepliłem sobie zbiornik 100l. Jest to wszystko owinięte jeszcze folią aluminiową i folią ogrodniczą, tak że kropelka się nie przeciśnie (ma to stać na świerzym powietrzu).

http://img295.imageshack.us/img295/2296/zbstyr2du.jpg (http://imageshack.us)

I co powiecie ?

Allex31
29-08-2005, 01:29
O jej ! Zapomniałem się Was zapytać. Wyskoczył mi ostatnio problem z dziurą w wężownicy zbiornika. Zbiornik jest już stary i mimo że jest wykonany z grubej blachy i szczelny to rura wężownicy nie wytrzymała testów szczelności przy 4 atmosferach. Z testów jakie przeprowadziłem otwór jest jeden, niewielki i znajduje się na samej górze, tzn woda ze zbiornika zaczyna mi się przelewać do wężownicy jak do napełnienia zbiornika brakuje jakieś 5 –10 l. Pytam się wiec Was w jaki stopniu woda będzie się mieszać i czy wpłynie to na cyrkulację grawitacyjną w obwodzie kolektory-wężownica ?
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ! I tak dziura w wężownicy stała się dla mnie wybawieniem jeśli chodzi o naczynie wzbiorcze w układzie kolektorów. Układ mam zalany i odpowietrzony, a naczyniem wzbiorczym jest objętość zbiornika nad dziurą w wężownicy, ale czy jest się z czego cieszyć ?? Dodam tylko że zbiornik jest bez cisnienia, jest napełniony w 100% i kiedy chcę pobrać z niego wodę otwieram tylko zawór z dołu na dopływie zimnej wody.

jaro150
29-08-2005, 10:53
Brawo ! Szczeliny po nacięciu styropianu możesz wypełnić pianką montażową .

m.dworek
29-08-2005, 11:20
gratuacje
wyszo lepiej niz sie spodziewalem ;)
myslalem, ze robisz z tych kaloryferow zeberkowycgh ;)
jest super i sam zaczynam sie zastanawiac czy nie byloby to dobre na lato do grzania cwu...

proxy
29-08-2005, 19:45
widzę, że napracowałeś sie przy tym :)

mam małe pytanko ;)
szczeliny wlotu powietrza są na spodniej płycie "pod grzejnikiem" a wylot tuż przy szybie. mam nadzieję, że zostawiłeś jakąś dziurę w tej foli i styropianie coby powietrze mogło sie przedostać, bo na fotkach nie widać :)

Allex31
30-08-2005, 00:43
Brawo ! Szczeliny po nacięciu styropianu możesz wypełnić pianką montażową .

Eee tam. Też o tym myślałem, ale zrobiłem sobie kawę, usiadłem z nożykiem przy zbiorniku i powciskałem w szpary paski styropianu. I tak jest to zawinięte w folię więc w najgorszym razie są jakieś 1cm sczeliny powietrza. A poza tym ocieplenie kosztowało mnie 25zł (4xFS20+taśma+folia) a nie 40 z pianką :D



myslalem, ze robisz z tych kaloryferow zeberkowycgh ;)
jest super i sam zaczynam sie zastanawiac czy nie byloby to dobre na lato do grzania cwu...

Nie no, załamałeś mnie z tymi żeberkami :o , a apetyt ci jeszcze wzrosnie jak poczytasz o efektach pracy 8)


mam nadzieję, że zostawiłeś jakąś dziurę w tej foli i styropianie coby powietrze mogło sie przedostać, bo na fotkach nie widać :)

No ja mam nadzieję że to było pytanie retoryczne :D Na wszelki wypadek jednak wyjaśnię że - TAK, oczywiście w styropianie i folii są wycięte kanały na powietrze. Widać to na zdjęciu !

8. Tu proszę - oto dowód.

http://img253.imageshack.us/img253/3684/kolszcz18sv.jpg (http://imageshack.us)

9. A tu jeszcze jeden :D

http://img253.imageshack.us/img253/473/kolszcz26iz.jpg (http://imageshack.us)

Ale rozumiem wątpliwości, bo "drewnianą część kanału" okleiłem folią aluminiową samoprzylepną i dlatego wydaje się jakby nie było przejścia "przed " grzejnik.

Ok A teraz to co tygryski lubią najbardziej czyli EFEKTY PRACY

Instalację napelniłem w sobotę wieczorem koło 20:00, w niedzielę niebo było zachmurzone praktycznie cały dzień, koło 18 dopiero przebłyskiwało słońce. W poniedziałek było prawie czyste niebo od rana, jednak miałem wrażenie jakby była delikatna mgła, bo nie przypiekało tak mocno jak po południu. Kolektory mam tak ustwione, że z uwagi na drzewa słońce zaczyna je oświetlać koło 10:30, a ustwione są tak aby max było koło 13:00. Przybyłem do "mojego labolatorium" :D koło 13:00 (mieszkam w bloku, a majsterkuje u tesciowej). do pomiaru tem. zastosowałem zwykły dwóczujnikowy termometr elektroniczny. Czujnik zewnętrzny umieściłem na zbiorniku pod styropianem, tam gdzie jest fabryczne miejsce na czujnik. Nie miałem niestety jak zmierzyć temperatury na rurkach z kolektora, bo powieszchnia styku była 20x mniesza niż powierzchnia chłodzona przez powietrze, więc tu pomiary są tylko organoleptyczne :D
No więc tak o godz 13:00 po pierwszym kolektorze miałem ok 40 stopni, po drugim ok 60, a na powrocie ok 30. W zbiorniku (termometr) miałem 41 stopni.
O godz 17:00 w zbiorniku miałem ok 55 stopni a reszty nie mogę podać bo byłem już w pracy (temp. odczytała teściowa), ale podejrzewam że mogło być koło 70-80 stopni.
Tak że jak na jeden dzień grzania i 100l zbiornika jest naprawdę nieźle. Dodam tylko że wszystkie otwory wentylacyjne miałem otwarte i przykładając do nich rękę można było wyczuć wysoką tem powietrza. Już zaczynam się martwić co będzie jutro. podejrzewam że jak nie odpuszczą wody to dojdzie gdzieś do 60-70 stopni w zbiorniku, a o kolektorach nie chcę nawet myśleć.
Faktem jest że z pompką było by to wydajniejsze, ale jak na rurki plastikowe do klejenia 1/2'' i w sumie 10 zakrętów pod kątem 90 stopnito i tak to nieżle chyla :D
O dzisziejszych efektach pracy napiszę po pracy :)

P.S.A co z tym moją dziurawą wężownicą, nikt się nie wypowie ?

proxy
30-08-2005, 10:50
całkiem fajnie Tobie wyszły te kolektorki.
Efekty tez zapowiadają sie całkiem niezle. Tym bardziej, ze wody w basenie nie bedziesz wymieniał codziennie ( chyba ), wiec bedzie ona i tak cieplesza niz ze studni / wodaciagu, a dolanie 100 l wody nawet o temp 50°C zdecydowanie poprawi komfort, ewentualnie mozna pomysleć o jakiejs izolacji basenu, od gruntu co by nie grzac go niepotrzebnie.

Tą węzownicą, nie przejmował bym sie. dziura, niewielka, nie powinna mieć większego wpływu na cyrkulacje, a bedzie ona pełniła funkcje zaworu bezpieczenstwa w przypadku "zagotowania" sie wody w kolektorze.

Zbiornik jak piszesz nie działa "pod cisnienieniem" wiec ewentualny dopływ wody/pary z układu kolektor - węzownca wyrówna sie z cisnieniem atmosferycznym.

Jedynym problemem jaki ja widze, ze woda z układu kolektor - wezownica dostanie sie zbiornika potem nie bedzie chciała "wrócić" przez tą mała dziurkę.

Jedynym wyjsciem na jakie narazie wpadłem jest po prostu kontrolowanie co jakiś czas ilosci wody w układzie nagrzewnica - kolektor i tyle.
Bo zaspawanie nagrzewnicy raczej nie wchodzi w rachube :)

Choć jeszcze na tym układzie kolektor - nagrzewnica mozna zrobic otwarte naczynie wzbiorcze ( np na yjsciu ze zbiornika ), ułatwiło by to dolewanie wody do tego układu, gdyby sie okazło, ze woda nie chce wracać przez tą dziure w nagrzewnicy lub ze uzupeniac wodą w nagrzewicy trzeba zbyt czesto, co jest kłopotliwe.

A zbiornik zalał bym "ile wlezie" powyżej tej dziury

Allex31
31-08-2005, 09:28
Jedynym problemem jaki ja widze, ze woda z układu kolektor - wezownica dostanie sie zbiornika potem nie bedzie chciała "wrócić" przez tą mała dziurkę.

Hmm, dzięki za odpowiedź, ale troszkę tego nie rozumiem :-? Zbiornik mam zalany w 100%, objętość wody nad dziurą to min 10l. Aby odpuścić ciepłą wodę, otwieram zawór na dopływie zimnej i wypycha mi ciepłą wodę ze zbiornika. Nie rozumiem dlaczego woda miała by nie wracać do wężownicy. Jeśli powiedzmy na 1h ucieka mi 1l gorącej wody z wężownicy, to mniej więcej tyle samo musi do niej przez ten otwór wpływać. Albo inaczej - na skutek zwiększenia objętośći pod wpływem temperatury następuje upływ gorącej wody z wężownicy to po cyklu grzewczym, kiedy woda się ochładza następuje wessanie przez tą dziurę "utraconej" wody. Jedyna możliwość pojawienia się powietrza w układzie kolektory-wężownica t zagotowanie się wody w kolektorach.

EFEKTY PRACY - dzień drugi
No wczoraj już było niebo czyściutkie. Przybyłem na miejsce ok 13:00. Woda po pierwszym kolektorze - ok 45-50, po drugim ok 70 stopni, na powrocie ok 35-40. W zbiorniku miałem 42 stopni - czyli przez noc wychłodziło się o ok 13 stopni.
Pracuję na zmianę "B", czyli od 14:00 i niestety nie mogę być cały czas przy instalacji, dlatego wczoraj już miałem trochę strach, czy aby mi się nie zagotuje woda i czy wytrzymią odcinki węża ogrodowego jakie zastosowałem do prowizorycznej instalacji. Dlatego przed pójściem do pracy odpuściłem ok 20l wody ze zbiornika. Około 17:00 w zbiorniku temp wody wynosiła ok 60 stopni. Jest to co prawda mniej niz się spodziewałem, ale trzeba wziąść poprawkę na te 20l zimnej wody które dolałem, no i fakt że teraz już temp nie będzie rosła tak szybko jak na początku.
W kazdym razie mam nowy problem. Teściowa jest tak zadowolona z rezultatów :D że chce to mieć na dachu i podłączone do domowej onstalacji. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać, ale na pewno mam problem. Borygo i glikole propylenowe odpadają, raz bo drogie dwa bo zżerają stal. Pozostaje olej, najlepiej transformatorowy. Tylko czy pompki cyrkulacyjne do wody mogę zastosować do oleju transformatorowego ? Raczej pewnie nie, więc co ?? Mam klina zabitego na amen. Pozdrawiam

proxy
31-08-2005, 13:41
Nie rozumiem dlaczego woda miała by nie wracać do wężownicy.
Jedyna możliwość pojawienia się powietrza w układzie kolektory-wężownica to zagotowanie się wody w kolektorach.

własnie o to mi chodziło, moja wina bo troche zagmatwałem to co napisałem wczesniej i trudno było sie domyslić, ze o to mi chodziło.

Nie wiem jak to bedzie wyglądało w praktyce ale również w wodzie jest zawarte rozpuszczone powietrze które na skutek podgrzewania ( nawet nie wielkiego ) też moze spowodować pojawienie sie powietrza w instalacji, ale to już do sprawdzenie doświadczalnego



W kazdym razie mam nowy problem. Teściowa jest tak zadowolona z rezultatów :D że chce to mieć na dachu i podłączone do domowej instalacji. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać, ale na pewno mam problem. Borygo i glikole propylenowe odpadają, raz bo drogie dwa bo zżerają stal. Pozostaje olej, najlepiej transformatorowy. Tylko czy pompki cyrkulacyjne do wody mogę zastosować do oleju transformatorowego ? Raczej pewnie nie, więc co ? Mam klina zabitego na amen.

Powiem Ci, że nie jest to problem :D
Zna sie kilka sztuczek i wiem jak to rozwiazać tanio, skutecznie ( ale kupno pompki i tak Ciebie nie minie ;) chociazby ze względu na lokalizacje kolektora ) a czynikiem obiegowym bedzie woda :D :D :D

Teraz jestem zawalony robotą ale w weekend ( bardziej niedzielny niz sobotni ) postaram sie narysować i opisać ja kto ma wygladać.

Teściowa pewnie bedzie chciała uzywac kolektory cały rok ?

Zacznij szukac jakieś kątowniki ale stare karnisze aluminiowe :) bo drewno nie wytrzyma, no i podwójna szyba by sie przydała.

Allex31
01-09-2005, 09:38
Powiem Ci, że nie jest to problem :D
Zna sie kilka sztuczek i wiem jak to rozwiazać tanio, skutecznie ( ale kupno pompki i tak Ciebie nie minie ;) chociazby ze względu na lokalizacje kolektora ) a czynikiem obiegowym bedzie woda :D :D :D

To super ! Będę Ci bardzo wdzięczny za wszelkie informacje. Mam zupełny brak doświadczenia w tej dziedzinie i każda praktyczna informacja jest dla mnie cenna.

To że pompka mnie nie minie to wiem doskonale, to że zwykłe obiegowe raczej się nie nadają do oleju to też – choćby ze względu na lepkość można max 10mm2/s, a olej transformatorowy ma max 12mm2/s. Tu by można jeszcze dyskutować, ale nie można dyskutować nad zgubnym wpływem oleju na uszczelki gumowe. Zastanawiam się nad zastosowaniem pompy olejowej z jakiegoś agregatu ciśnieniowego. Można na allegro kupic tanio.
Kolektory oczywiście będą cały rok na dachu więc stosując wodę, albo będę zmuszony ją spuszczać na zimne, albo pogodzić się z faktem że przez większą część zimy będę ogrzewał te kolektory wodą z C.W.O.


Zacznij szukac jakieś kątowniki ale stare karnisze aluminiowe :) bo drewno nie wytrzyma, no i podwójna szyba by sie przydała.

Hmm, no tu też nie mam zbytnio doświadczenia, jednak dyskutowałbym z Tobą na temat tego że drewno nie wytrzyma. Podstawową zasadą jest dobre zabezpieczenie drewna przed wpływem warunków zewnętrznych. W miarę tanio można to zrobić poprzez trzykrotne pokrycie drewna drewnochronem, a potem co roku malować go przynajmniej jednokrotnie.
Faktem jest że kolektor to nie pergola i tam drewno pracuje w dużo gorszych warunkach, jednak na razie bym się tym nie przejmował. Zabudował takie jakie są i ewentualnie myślał nad ALU.
Co do tej całej instalacji solarnej na dachu – to jest to jeszcze mocno teoretyczna sprawa. Bo teściowa nie zdaje sobie chyba sprawy ile to może kosztować. Na dzień dobry mamy nowy zbiornik + pompka, co już daje jakieś 500zł. Instalacja, sterowanie , no nie wiem czy się zmieszczę w 1tyś. złotych.
No nic, myśleć trzeba bo myślenie ma kolosalną przyszłość, jak to powiedział mądry człowiek

Allex31
03-09-2005, 15:08
Dziś wyjeżdżam na wakacje, wracam 18 września. Prace, poza myślowymi :D , wstrzymane na 2 tygodnie. Pozdrawiam

P.S. Codziennie odpuszczane było 30l teraz temp ok godz 17:00 wynosi 60-65 stopn - cały zbiornik !

proxy
04-09-2005, 10:51
Dziś wyjeżdżam na wakacje, wracam 18 września.
ech, jesli Ty masz wakacje to i ja napiszę jakos w tygodniu :)
teraz jest taka ładna pogoda, ze az szkoda siedziec przed kompem :D

proxy
08-09-2005, 17:49
Najprostszym sposobem aby uniknąc spuszczania wody z instalacji na zime jest zastosowanie pojemnika wzbiorczego, warunkiem koniecznym jest zastosowanie pompy ( cos za cos )

Idea jest prosta kiedy pompa pompuje jest woda w kolektorze, kiedy nie pompuje wody w kolektorze nie ma, jak łatwo zauwazyc system ten nie tylko chroni instalacje przez zamarznieciem w zime ale tez uniemozliwia ucieczke ciepła przez kolektor w nocy.

http://img4.imageshack.us/img4/3401/beznazwy16sc.jpg

Naczynie wzbiorcze ( a moze kompensacyjne sam nie wiem jak je nazwac ) powinno miec taką pojemnośc aby pomiescic wode ( linia przerywana ) która spłynie z kolektora i instalacji powyzej gdy pompa przestanie pracować. W zbiorniku powinno sie utrzymac bezpieczny poziom wody dla pompy co by sie nie zatarła ( linia ciagła ).
Taki zbiornik niweluje tez ewentualną rozszerzalnośc wody na skutek ogrzania.

Pompe warto umiescic jak najwyzej aby tez i wysokosc słupa wody jaki musi podniesc nie był zbyt duzy.

Przy kolektorach rurowych nie ma znaczenia gdzie sie umiesci pompę, jezeli masz płytowe ( z grzejników płytowych ) trzeba pompowac od dołu, bo inaczej sie zapowietrzą.

Pompa nie powinna posiadać zaworu zwrotnego :)

Najlepszym rozwiązaniem jest przeponowie naczynie wzbiorcze wtedy pompa działa jako pompa cyrkulacyjna, no ale takie naczynie jest dośc drogie, przy otwartym naczyniu trzeba dobrać taka pompe aby dała radę ponieść tą wode ( choć większość nawet najbardziej podłych pomp obiegowych jest w stanie podniescie słup wody do ok 4m )

Sterownie pompy moze byc reczne :) musisz pamietac kiedy ja podłączyć do zasilania a kiedy odłaczyć, albo mozna zastosować wyłacznik programowany czasowy ( najtańszy od 30 zł ) i w zaleznosci od pory roku jedynie przeprogramowywać go w zaleznosci od nasłonecznienia )

proxy
08-09-2005, 20:57
albo mozna zastosować wyłacznik programowany czasowy ( najtańszy od 30 zł )

cytowanie samego siebie to juz nie zła perwersja :lol: ale własnie wróciłem z Praktikera i widziałem wyłącznik dobowy, taki cykajacy, za 8.99 zł wiec to 30 zł jest mocno przesadzone ;)

benezis
09-09-2005, 12:08
http://www.benezis.republika.pl/basen.jpg

A ja to zrobić?
Chodzi o ogrzewanie wody w basenie. Podkreślam, że jestem całkiem zielony. Jeśli chodzi o pompę to jest to pompa basenowa ilość wody w basenie 10 m3

proxy
10-09-2005, 20:20
A ja to zrobić?
Chodzi o ogrzewanie wody w basenie.
pompa basenowa, ilość wody w basenie 10 m3

Nie wiem co chcesz zrobić, kolektory samodzielnie, ich ilość, umiejscowienie ... :roll:

Zakładając, ze pompka basenowa jest wstanie podniesc wodę na te minimium 1- 1.5 metra ponad grunt a kolektory były by ustwione na ziemi przy basenie ( ten basen to taki w kopany czy "naziemny" ? ) powinno funkcjonować.

Przy ogrzewaniu wody w basenie sa dwie mozliwości:

ekonomiczna: ( tak jak narysowałeś )
Woda z basenu jest pompowana do kolektora ( ów ) tam sie ogrzewa i z powrotem wpada do basenu. Poza kilkoma metrami rurki, pompką, i kolektorami nic wiecej nie potrzeba ( rzadnych naczyń wyrównawczych, bo basen nim jest ).

Ponieważ jednak woda jest pobierana bezposrednio z basenu trzeba by pomysleć nad jakimś filtrem ( mechanicznym ) co by sie jakis syf nie dostał do rurek kolektora i nie narobił problemów.
Tą opcje zastosował bym przy kolektorach robionych samodzielnie.
( jak ktoś lubi szaleć moze i zastosować gotowe, mi było by troszkę szkoda tak je traktować :) )

full wypas:
Zastosowanie pomiedzy kolektorem a basenem wymiennika ciepła.
Zaletami było by to, że woda by się nie mieszała, mozliwość wykorzystania tych kolektorów do ogrzewania wody również w domu i całorocznie.
Ale jest to kosztowna opcja... zbiorniki dodatkowe, wymienik, dodatkowa pompa, kolektory ( fabryczne )

benezis
12-09-2005, 07:06
Dzięki za odpowiedź.
Wybieram możliwość ekonomiczną.
Jeśli chodzi filtr to jest razem z pompą basenową a basen jest naziemny.

Jeszcze jedno pytanie.
Basen ma pojemności 10 m3 wody.
Jakiej wielkości powinien być kolektor żeby to wszystko w miarę pracowało? Oczywiście chodzi mi w przybliżeniu.

proxy
13-09-2005, 15:40
Zastanawiam sie czy ta pompka basenowa jest przystosowana do działania non stop przez jakies 5 h dziennie... no ale załózmy, że jest. :)

Pierwszy problem to średnica rury jak wychodzi z pompy, nigdy co prawda sie zbytnio nie przygladałem takim basenom, ale raczej jest to coś koło 3 - 4 cm.
Jezeli natomiast zastosował byś podobne kolektorki co Allex31
to tam średnica podejscia wynosi ok 1/2 - 3/4 cala.
Dla tego proponował bym połaczenie kolektorów równolegle.
Zmniejszyło by to opory, oraz spowolniło przepływ wody przez kolektory co pozwoliło na lepsza wymianę ciepła.

Co do ilości kolektorów.
Trudno mi w jakiś rozsądny sposób ich ilosc oszacować.
Na pewno trzeba sie pogodzić z faktem ze podgrzanie takiej ilości wody zajmie wiecej niz 2 dni :)
Ja bym spróbował zacząc od 2 kolektorów, a jezeli nie dało by sie zauwazyć zadnych efektów dołozył jeszcze jeden.

Allex31
23-09-2005, 14:51
Witam ponownie. Jeśli chodzi o moją instalację, to jestem w trakcie jej demontażu. Zaczynają się przymrozki i trzeba uciekać z wodą .
No nieźle to wykombinowałeś proxy, BRAWO !. Jestem pod wrażeniem i jeśli sam to wykombinowałeś to gratuluję umysłu he he. Jednak nie byłbym sobą jeśli bym nie wrzucił parę kamyczków do Twojego ogródka. Otóż moim zdaniem, o ile instalacja się napełni raczej bez problemu, to już na pewno się nie opróżni z wody, bo nie dostanie się powietrze do układu. Poza tym należy pamiętać że otwarty układ wodny z cyklicznym dostępem powietrza do kolektora powoduje przyspieszoną korozję. Przyznam się że myślałem nad tym problemem już parę dni i coś nie coś wykombinowałem. Przedstawię swoją wersję takiego rozwiązania i oczywiście proszę o komentarz.
Ok., najpierw rysunek.

http://img297.imageshack.us/img297/8867/nowins6pv.jpg (http://imageshack.us)

Na załączonym obrazku widzimy podobną instalację do tej którą zaproponował proxy. Zastosowałem jednak zamkniętą instalację ze zbiornikiem wzbiorczym i dodatkową rurą zapowietrzająco-odpowietrzającą.
Zasada działania:
1. Napełnianie – otwarte wszystkie zawory, gdy woda zaczyna nam się przelewać przez otwór przelewowy w zbiorniku wzbiorczym zamykamy zawór na napełnianiu. Gdy przestanie lecieć woda z otworu przelewowego zamykamy zawór na nim.
2. Praca – gdy układ sterowania stwierdzi że temperatura na CT1 jest wyższa o powiedzmy 15 stopni niż na CT2 to uruchomi pompkę. Pompa napełni kolektor, pobierając wodę z zasobnika, powietrze z kolektora zostanie przetłoczone do zasobnika. Przez jakiś okres czasu w układzie będzie się znajdować powietrze, które zostało zamknięte pomiędzy zbiornikiem, a kolektorem w rurce powrotnej z kolektora. Jednak systematycznie powinno ono zostać usunięte poprzez rurkę odpowietrzającą do zasobnika. Zawór dławiący służy do takiego przymknięcia rurki odpowietrzającej, aby woda (która tak czy siak tamtędy też będzie przepływać) ledwo się sączyła do zbiornika.
3. Opróżnianie kolektora – gdy temperatura na CT1 będzie niższa (1 stopień) niż na CT2 to US wyłączy pompkę. Powietrze poprzez rurkę zapowietrzającą umożliwi spływ wody do naczynia wzbiorczego.

Uwagi: Zbiornik wzbiorczy musi być oczywiście dobrany do instalacji i pomieścić wystarczającą ilość wody. W moim przypadku musi mieć coś koło 25l. Największy problem stanowi odpowietrzenie układu po napełnieniu kolektora. Myślę że można by to rozwiązać tak: należało by ustalić w jakim czasie po załączeniu pompy w najwyższym punkcie instalacji wodnej pojawia się woda. Ustawić tak układ sterowania aby po tym czasie +3s wyłączał pompkę na powiedzmy 30s. To spowodowało by to że powietrze znajdujące się w rurce powrotnej z kolektora miało by czas aby przemieścić się do rurki odpowietrzającej. Potem może załączyć pompkę jeszcze na 10s i znowu odczekać 20s. Myślę ze to by załatwiło sprawę większych poduszek powietrza.
Druga sprawa to przelewanie się wody do rurki odpowietrzającej. Może są jakieś zawory zwrotne które mogą pracować w odwrotnej pozycji. Tak aby przepuszczały powietrze, a gdy pojawi się woda odcinały przepływ przez rurkę odpowietrzającą. Może automatyczne odpowietrzniki ? – nie wiem poradźcie coś.
To na razie tyle zapraszam do dyskusji