PDA

Zobacz pełną wersję : Kładzenie płytek bez fug



cinek80
22-08-2005, 09:42
Witam.Chciałbym położyc płytki w łazience i stąd moje pytanie.Podobają mi się płytki o wymiarze 30x58,które kładzie się bez fug,w zawiązku z czym ściana przygotowana pod nie powinna byc dobrze wyrównana i przygotowana.Po zbiciu starych tynków okazalo się że ściany są bardzo krzywe i mocno odchylaja się od pionu.Fachowcy którzy oglądają ściany i płytki mówią,że jak wyrównają ściany narzucając zaprawę,to położeniu płytek moga one po jakims czasie zacząć pękać po wpływem pracy budynku,zaprawy,kleju,braku fugi i ciężaru płytek /wspomnieli o jeszcze innych sprawach o których to nie mam pojęcia/.Radzą wyrównać ściany plytami i na nie przykleić płytki,z kolei słyszałem że z powodu wilgoci do łazienek płyt nie powinno sie kłaść.
W związku z tym proszę o jakieś rady,co mam zrobić /zmiana płytek raczej nie wchodzi w grę bo wiązała się by ze zmianą żony/.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

maro74
22-08-2005, 10:02
Jeżeli chodzi o wyrównaie ścian a jeśli są one bardzo krzywe to najrozsądniej jest przykleić na krzywych ścianach płytę GK zieloną na klej ustawiając od razu pion, zagruntować a w strefach mokrych dodatkowo folią w płynie i dopiero kłaść te płytki.

maro74
22-08-2005, 10:03
Jeżeli chodzi o wyrównaie ścian a jeśli są one bardzo krzywe to najrozsądniej jest przykleić na krzywych ścianach płytę GK zieloną na klej ustawiając od razu pion, zagruntować a w strefach mokrych dodatkowo folią w płynie i dopiero kłaść te płytki.

duch07
22-08-2005, 10:04
Odradzałbym kładzenie bez fug.Moje kafle w łazience mają wymiar 33 x 60.Są to kafle cięte.Też chciałem zrobić to bez fug ale przekonano mnie że nie jest to korzystne.Proponuje zrobić przynajmniej fuge milimetrową a kolor jak najbardziej zbliżony do kafelek.Tak zrobiłem u siebie.
Jesli chodzi o płyty to nie ma żadnych przeciwskazań do montowania płyt k/g.Oczywiście muszą to być płyty zielone.

krzysztofh
22-08-2005, 10:49
Ja mam płytki 33 x 66 kładzone bez fug - tak można powiedzieć, chociaż widać 1mm fugę.
Płytki są retyfikowane w ten sposób że stykając się tylną krawędzią (kontaktową z klejem) na zewnętrznej powierzchni tworzy się 1mm fuga - przekrój trapezu.
Trzeba zastosować fuge elastyczną Mapei, ale to aby ta nie wypadła, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że płytki sa bez fug.
Na podłodze odradzam takie praktyki. Tu powino sie dać ok 1-2mm fugę.

cinek80
22-08-2005, 13:02
Dziekuję za odpowiedzi.Mam jednak jeszcze troche pytań.Czy ta 1mm fuga tworzy się sama czy trzeba ją jakoś ustawić?Czym się różni fuga elastyczna od zwykłej?Czy do takiego kladzenia płytek klej powinien być jakiś specjalny?I co to jest owa folia w płynie?Jak rozumiem tzw.strefy mokre to okolice natrysku i umywalki?

krzysztofh
22-08-2005, 13:26
Dziekuję za odpowiedzi.Mam jednak jeszcze troche pytań.Czy ta 1mm fuga tworzy się sama czy trzeba ją jakoś ustawić?Czym się różni fuga elastyczna od zwykłej?Czy do takiego kladzenia płytek klej powinien być jakiś specjalny?I co to jest owa folia w płynie?Jak rozumiem tzw.strefy mokre to okolice natrysku i umywalki?

Wyobraź sobie dwie tabliczki czekolady. Jak je położysz na stole bezfugowo to i tak na powierzchni utworzy się fuga bo ścianki kostek są pod kątem.
Fuga Mapei jest elastyczna choć to również proszek rozrabiany z wodą.
Do dużych płytek lepiej dać klej elastyczny, szczególnie, że bedą kładzione na folii w płynie.
Sama folia np. Mapei przypomina gęsty szary budyń. Nakłada się go pędzlem. W narożach warto dać specjalny bandaż, który klei się na ta folię.

cinek80
22-08-2005, 13:43
W sklepie była zrobiona ekspozycja z takich płytek jak mam zamiar kupic i o ile pamiętam to nie bylo zadnej szczeliny między nimi.Przejdę sie jeszcze zobaczyc,może sie myle.
Dziekuje za opdpowiedz

duch07
22-08-2005, 13:56
http://mm443.photosite.com/~photos/tn/854_348.ts1115483012000.jpg

To jest ściana gdzie jest fuga milimetrowa.Właściwy kolor fugi i sie gubi przy kaflach tworząc jedną całość.Ja mieszkam na śląsku,więc robienie bez fug jest całkowicie wykluczone.