Kominek - kurz i popió?

[Frankai]

Jak sobie radzicie szczęśliwi użytkownicy kominków z kurzem w pokojach i popiołem?
Z tego co słyszałem, mając kominek i DGP, należy się nastawiać na częste malowanie ścian - co 2-3 lata. Wygarniając popiół (chyba że się ma piwnicę i wybiera tam) kurzy się, a potem trzeba to jeszcze wynosić przez pół domu. Jakie macie uwagi do tych co dopiero wstawiają kominki?

mMlowanie - tak, ale tylko kominka. Mamy bialą obudowę, i na dole, pod szybą, są ślady zabrudzenia od popiolu - ale to juz poltora roku uzytkowania, wiec jak na biala obudowe, niezle chyba. Przed kominkiem fragment podlogi jest kamienny (dalej - normalna drewniana), ktory trzeba zawsze zamiesc i przeleciec scierą. W pokoju jest czysto. Nikt zlosliwie nie dmucha :smile:

[mkonos]

Mam kominek otwarty od zawsze. Używa się go w weekendy i tylko jako atrakcję, która przy okazji trochę grzeje pokój. DGP oczywiście nie mam ale popiół trzeba wynosić, a jak jest się ostrożnym to się nie nabrudzi. Trochę mnie dziwi pęd do ogrzewania kominkiem? ale co kto lubi.
pzdr.

[pitbull]

Popiół to zmora palenia, Aczkolwiek jak widze ile wchodzi do kominka drewna a jak mala zostaje kupeczka popiolu to mnie mysli eshatologiczne nachodza.
A prpo slyszeliscie o wkldach grzewczych z systemem "la vitre face" czy jakos podobnie. Pytnie: Jak to sie sprawdza?