PDA

Zobacz pełną wersję : Brak pl.zagosp.przestrz.w gminie-nie mogę podzielić działki



Mały pływak
24-08-2005, 11:47
Cześć,

Z powodu braku planu zagospodarowania przestrzennego w gminie nie mogę podzielić działki. Czy jest jakiś sposób na gminę by jednak taką zgodę wydali skoro to z ich winy nie ma tych planów a być powinny, bo stare były ważne do 2003r.

Będę wdzięczny za wszystkie wskazówki.

Pozdrawiam.

pasmal
24-08-2005, 16:23
Mam podobną sytuację. Moja działka znajduje się na obrzeżach W-wy. W gminie doradzono mi, żebym najpierw wystąpiła o wzizt na dwa domy od razu z podziałem działki. Niestety nie wiem czy winika to z jakiś przepisów czy gmina po prostu "tak robi". Oczywiście warunkiem dokonania podziału jest pozytywna decyzja o wzizt. Jeśli zaakceptują mi te dwa domy - podobno nie mogą odmówić podziału. Potem trzeba tę ziemię odrolnić bo inaczej działki rolne muszą mieć przynajmniej 3000m.
Przećwiczę to już niedługo (właśnie złożyłam wniosek o wzizt) na własnej skórze to dam znać. Ale swoją drogą dowiedz się w swojej gminie.
Pozdrawiam
Justyna

Mały pływak
26-08-2005, 12:32
Dzięki za odpowiedź,

W gminie też mi tak podpowiadali, ale myślałem, że jest jakiś inny sposób.
Dziękuję.
Pozdrawiam

leszek7
19-10-2005, 13:09
Witam na forum

Ciekaw jestem czy rozwiązały się Wasze problemy.
Mój jest podobny. Chcę kupić działkę, która powstanie w wyniku podziału 20a. Sprzedający chce podzielić działkę na dwie części i jedną z nich sprzedać 10a. W tej chwili nie ma obowiązujacego planu zagospodarowania terenu a nowy czeka na decyzje urzędników i do końca roku ma byc wyłozony. Prawdopodobnie będzie uchwalony w połowie przyszłego roku.
Ponieważ w starym planie działka figurowała jako rolna w tej chwili nie mozna jej podzielić ( w nowym planie będzie jako budowlana). W urzedzie powiedziano mi że nie można dokonać podziału działki bo gmina jest w trakcie opracowywania nowego planu. Podobno gdyby działka byłaby w starym planie jako budowlana z podziałem nie byłoby problemu.
Chciałbym kupić działke jak najszybciej, boję sie żeby sprzedający nie znalazł nowego klienta. Doradzono mi sporządzenie umowy przedwstępnej i czekanie na plan. Czy jest inne rozwiązanie tego problemu.

leszek7
09-11-2005, 13:04
Podciągam wątek.

Czy nikt nie miał podobnej sytuacji?

oskar0259
09-11-2005, 13:36
Niestety, urząd ma podstawę prawną do takiego działania (tzn. do nie wydawania warunków zabudowy). Jesli gmina jest w trakcie procedury uchwalania planu zagospodarowania, to może postępowanie w sprawie WZ zawiesić. I to nawet na rok.
W tym stanie (plan ma być wkrótce wyłożony) wypada tylko czekać na jego uchwalenie (przy zarzutach i protestach to kwestia kilku miesięcy). Jest to fatalne dla przyszłego inwestora, ale takie jest prawo - złe, dziurawe, pozwalające na zawieszenie "delikwenta" w pustce prawnej (WZ już się nie wydaje, a planu jeszcze nie ma).

oskar0259
09-11-2005, 13:41
I jeszcze jedno: Mam i lepszą i gorsza sytuację.
Gorszą, bo w gminie nawet muchy nie gonią się w sprawie sporządzenia planu dla interesującego mnie obszaru.
Lepszą, bo jest możliwe wydanie WZ - po wcześniejszej zgodzie gminy na podział "na działki, dla których możliwe będzie ustalenie decyzji o warunkach zabudowy" - z decyzji wójta). A jak będzie - zobaczymy.

leszek7
12-02-2006, 20:12
Tak jak pisałem wcześniej, sporządziliśmy umowę przedstępną w formie aktu notarialnego z wypłaceniem zadatku. W ten sposób mamy zagwarantowany zakup działki po umówionej cenie.
Niedawno dowiedzieliśmy się, że w połowie lutego nowy plan zagospodarowania trenu bedzie wreszcie wyłożony. Tak więc w ciagu kilku miesiecy staniemy się właścicielami wymarzonej działki. Budowe chcemy rozpocząć wiosną 2007 aby skorzystać jeszcze z ustawy o zwrocie podatku vat.

Ala1
16-02-2006, 19:37
To bez sensu z tym podzialem dzialek, kumpel ma taki sam problem i nie chcialem w to wierzyć!!
Te urzędasy to gamonie!!!
Ja pomimo braku planu zagospodarowania działkę podzieliłem i dostalem WZ a w ostateczności pozwolenie na budowę!!!
Ale tak sobie myślę jeżeli plany przez 10 lat by nie weszły to co ? przez ich niedbalstwo mam czekać i wszystko zablokowane?

oskar0259
16-02-2006, 20:19
Być może, że w znacznej części przypadków "korowody" z podziałem nieruchomości, dla których nie ma MPZP są nonsensowne (przede wszystkim tam, gdzie plan zagospodarowania istniał przed 1 stycznia 2004 r. i były to tereny przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe).
A co do twojego ostatniego pytania Alu1, to odpowiedż może być twierdząca. Tak, można czekać kilka lat. Przy złej woli (albo niekompetencji) gminy czekać można w nieskończoność, albo... do zmiany aktualnego prawa.
No i właśnie, to niejednoznaczne prawo. W jednych gminach można podzielić nieruchomość "przy okazji" występowania o WZ, w innych (np. w tej, w której ja wystąpiłem o WZ) można podzielić niezależnie od tego, czy są wydawane WZ czy też nie (ale blokady wstepują później, na etapie wydawania WZ).
I jeszcze co do planów zagospodarowania. Nie zawsze ich brak wynika z niedbalstwa gmin. Czasami brakuje środków i gmina "wybiera" tereny dla których musi, albo powinna sporządzić plan (zwłaszcza przeznaczone pod zewnętrzne inwestycje - z nadzieją na podatki w przyszłości).[/url]