Błędy - różne. Warto popatrzeć.

[jprzedworski]

Trafiłem właśnie na coś takiego. Może się przyda....
http://www.e-instalacje.pl/bledy_wyk.php
http://www.e-izolacje.pl/bledy_wyk.php
http://www.e-dach.pl/bledy_wykonawcze.php

Zwłaszcza polecam tym, którzy celowo robią nieszczelne szmbo, bo nie trzeba wybierać:
http://www.e-instalacje.pl/2305_2341.html

[ronin]

Komin w koszu m.in. jest w projekcie "Kornelia" z Archipelagu. Na szczęscia łatwo go przerobić, tzn. rezygnując z kominka zewnętrznego (Bóg wie po co przydatnego).

[[email protected]]

Zwłaszcza polecam tym, którzy celowo robią nieszczelne szmbo, bo nie trzeba wybierać:
http://www.e-instalacje.pl/2305_2341.html

Witam!

Zauważcie, że to szambo jest zbudowane niezgodnie z Prawem Budowlanym - usytuowano je przy samym domu a powinno być min. 2 metry dalej... Poza tym jest to budynek nie podpiwniczony a w związku z tym to szambo najpewniej jest na takim samym poziomie, co fundamenty tego budynku.
Szambo nie wprowadza więcej wody do gleby niż opady i roztopy bo w przeciwnym wypadku miłośnicy szamba nieszczelnego mogliby podłączyć sobie deszczówkę do takiego szamba - 100m2 dachu to ok. 1m3 wody z jednego deszczu!
Swoją drogą kiedyś Prawo Budowlane zezwalało na nieszczelne szamba z drenażem (to przecież nie działało jak oczyszczalnia!) jeżeli dzienny dopływ do tego szamba był mniejszy niż 1m3 no ale ekologia się rozwinęła...

[jprzedworski]

Na tych zdjęciach jest wprawdzie studzienka, a nie szambo, ale rzeczywiście jest zdecydowanie za blisko. I chyba nie o ilość ścieków tu chodzi, a o lokalne oddziaływanie. Opady dają więcej wody, ale to się w miarę równomiernie rozkłada. Lokalne oddziaływanie może spowodować duże zniszczenia. To samo może wystąpić w przypadku przecieków z wodociągu. Były już przypadki, że zapadała się cała jezdnia, choć nic nie było na wierzchu widać.

[[email protected]]

I chyba nie o ilość ścieków tu chodzi, a o lokalne oddziaływanie. Opady dają więcej wody, ale to się w miarę równomiernie rozkłada. Lokalne oddziaływanie może spowodować duże zniszczenia. To samo może wystąpić w przypadku przecieków z wodociągu. Były już przypadki, że zapadała się cała jezdnia, choć nic nie było na wierzchu widać.

Witam,

Przecież np. z 2 spadowego dachu rynny zwykle odprowadzają wodę w dwa miejsca i to najczęściej nie dalej niż metr od domu. Tej wody może być więcej niż wody z szamba (100m2 dachu to 1m3 na deszcz) i raczej z tego powodu budynki się nie walą...

Oczywiście jakby w wyniku awarii wodociągu powstał podziemny strumyk (o przepływie kilkunastu m3 na dzień którego nikt przez powiedzmy rok by nie zauważył na podstawie rozbiorów wody...), który wymywałby ubitą glebę koło fundamentu to taka sytuacja może się zdarzyć ale to już byłoby wielkie zaniedbanie ze strony dostawcy wody...

[jprzedworski]

Masz trochę racji, ale z ty to jest tak, że 100 domów stoi, a ten 101, który się zawali będzie, jak na złość, twój. To nie jest taki drobiazg, o którym można powiedzieć "O, przwróciło się". Każdą podziemną wodę lepiej trzymać z daleka od fundamentów, jeśli ma się na to wpływ. A z kolei często jest naturalna podziemna woda o wysokim poziomie i dom stoi.