PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 [10] 11 12

alfreda
02-02-2007, 20:23
Jeszcze raz....STRASZNIEM SIEM CIESZEM!!!!!!!! :P :P :P :P :P
Jestem z Was DUMNA JAK NIEJAKI PAW!!!!!! GRATULACJE!!!! A wszystko inne przyjdzie z czasem!! Co byście , niebożęta robili na emeryturce?????? Teraz macie pr4oblem rozwiązany...Do końca życia coś ulepszać, poprawiać, modernizować....... :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: I wtedy , czlek wie, że żyje, a nie tylko wegetuje!!!1 I oto chodzi kochaniutka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kasia64
02-02-2007, 20:53
Jeszcze raz....STRASZNIEM SIEM CIESZEM!!!!!!!! :P :P :P :P :P
Jestem z Was DUMNA JAK NIEJAKI PAW!!!!!! GRATULACJE!!!! A wszystko inne przyjdzie z czasem!! Co byście , niebożęta robili na emeryturce?????? Teraz macie pr4oblem rozwiązany...Do końca życia coś ulepszać, poprawiać, modernizować....... :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: I wtedy , czlek wie, że żyje, a nie tylko wegetuje!!!1 I oto chodzi kochaniutka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:oops: :oops: :oops: Masz w tym swój udział :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i będziemy Ci to pamiętać :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

zygmor
02-02-2007, 22:21
Kasiu,
Nie mam słów, Ale się cieszę razem z Tobą,

http://bransoletka.blox.pl/resource/szampan.jpg

Choć ja chwilowo na początku drogi, tak 5 miesięcy w tyle, może 4 i pół...

kasia64
03-02-2007, 08:31
Kasiu,
Nie mam słów, Ale się cieszę razem z Tobą,

http://bransoletka.blox.pl/resource/szampan.jpg

Choć ja chwilowo na początku drogi, tak 5 miesięcy w tyle, może 4 i
pół...
Dzięki za szampana!!!!!!!!!!!
Zobaczysz jak to u Was szybko zleci :lol: :lol: :lol: a ja będę Wam wiernie kibicować i trzymać kciuki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka :wink: :wink: :wink: :wink:

EDZIA
03-02-2007, 08:43
prosze powiedz mi już mam działkę na kredyt 140kilo,brak ostrzedni0ości mogę wziąć kredyt ok 500 co dz mi raty ok.3300 przez 25lat,ja mam zarobki nw łapkę coś do 2500na łapkę a mąż raz lepiej mechanik trraz gorzej strasznie siię boję,przedziesz to do kińcarzycia.chciakła bym budowsć wiosną dopiero adaptyję projekt,wydajesz ty bardz zdrowo podchodzaca do zyci.mam jescsz 2ch synów 18 i19lat,ogarnia mnie panika wszysko na mojej głowie.no niby posisdam m4 to wrazie co oddam go kredytowi,albo wcześniej wykituje-co byś mi poradziła.

twój dziennik jest super kapitalnie po ludzku pisany przez kobietę.Rewalacyjnie się go czyta,ja mieszkam obecnie w gdyni a działka w kielnie.
pliz proszę powiedz co Ty byś zrobiła

pozdrawiam ,Ewa

kasia64
03-02-2007, 08:52
Ewa6 decyzję niestety musisz podjąć sama z mężulkiem :roll: :roll: :roll: Wszystko zależy od tego jakie są Twoje oczekiwania co do domu.Może podaj link do projektu i wtedy możemy podyskutować szerzej :lol: Pozdrawiam :lol: Napisz do mnie na priv :wink: priv to żółte okienko z ludkiem i literkami P.W.

Aga - Żona Facia
03-02-2007, 20:26
Ale kasia przegięłaś - to ja miałam być pierwsza :D :P :lol:

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ago - żono Facia ważne że do przodu i u Was i u nas :P :P :P Pozdrowionka i buziaczki :wink: :wink: :wink:

Wiesz, że żartowałam prawda?
Cieszę się bardzo, ze idziecie do przodu, trzymam kciuki, jestem całym sercem z Wami!

kasia64
03-02-2007, 20:31
Ale kasia przegięłaś - to ja miałam być pierwsza :D :P :lol:

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ago - żono Facia ważne że do przodu i u Was i u nas :P :P :P Pozdrowionka i buziaczki :wink: :wink: :wink:

Wiesz, że żartowałam prawda?
Cieszę się bardzo, ze idziecie do przodu, trzymam kciuki, jestem całym sercem z Wami!

Oczywiście, że to były żarty :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: Ja też trzymam kciuki za współtowarzyszy budowlanych :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:

Mohag
03-02-2007, 20:51
kasia, Gratulacjones !!!

i co teraz bedziesz robila w tym nic nie robieniu ???

kasia64
04-02-2007, 08:57
kasia, Gratulacjones !!!

i co teraz bedziesz robila w tym nic nie robieniu ???

Mohag dzięki za gratulacyjki :lol: :lol: :lol:
Teraz na tapecie będzie dalsze ocieplanie (brr.......) i sufity z płyt k-g a potem podłogi a w międzyczasie przyjedzie kominek i będzie bal murzynów :lol: :lol: :lol:
Bo ten kominek to jeden z powodów budowania domku :roll: :oops: :lol:
Do tego jeszcze burza mózgów i wybieranie kafelek, wszelkich utynsyli łazienkowych, drzwi (8 szt.).To nic nie robienie jakieś bardzo intensywne i fizycznie i psychicznie :roll: :lol: Pozdrawiam serdecznie :wink: :wink: :wink:

tabaluga1
04-02-2007, 17:50
Uwaga- famfary: tram tada dam, tram tada dam, tram tada dam
Gratulacje, wciąż nie mogę wyjśc z podziwu dla Waszego tempa.
Jak tam się drepcze po poszdzkach kasiu?

kasia64
04-02-2007, 18:54
Tabalugo jest super :lol: :lol: :lol:
Ale mamy lekki zawrót głowy i niedowierzamy, że to nasze, że to już :roll: :oops: :lol: Pozdrowionka :wink: :wink: :wink:

Mohag
04-02-2007, 19:01
To nic nie robienie jakieś bardzo intensywne i fizycznie i psychicznie

wiedzialam, wiedzialam i dlatego pytalam bo nie wierzylam ze to sie tak skonczy nic nie robieniem :lol: :wink:

kasia64
04-02-2007, 19:15
To nic nie robienie jakieś bardzo intensywne i fizycznie i psychicznie

wiedzialam, wiedzialam i dlatego pytalam bo nie wierzylam ze to sie tak skonczy nic nie robieniem :lol: :wink:
OJ TY,TY :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Całe życie to dokonywanie wyborów i kompromisy :oops: :lol: Ale damy radę :roll: :lol: :lol: Pozdrowionka :wink: :wink: :wink:

dominikams
04-02-2007, 20:24
Kasiu, trzymaj się dzielnie przy tych trudnych decyzjach - trochę bedzie cię to kosztowało nerwów, jak sądzę, ale się uda!

Pozdrawiam :D

dominikams
04-02-2007, 20:59
Dopiero teraz zauważyłam, że są już zdjęcia wylewek :oops:
Super to wygląda! Ojej, u nas pewnie jeszcze z miesiąc, zanim zrobią się wylewki :(
Bardzo zazdroszczę! I idę jeszcze raz zerknąć - domek już całkiej domowy, prawda?
I wreszcie można ocenić, czy wszystko jest tak jak być powinno - jak wygląda się przez okno stojąc na podłodze, czy walnie się głowa w sufit, czy nie, i czy się drzwi zmieszczą, czy będzie szpara :roll:
Mam nadzieję, że u was wszystko gra! :D

_Beti_
04-02-2007, 21:41
kasia no to ładnie,
przegoniłaś nas o trzy etapy 8)
a pamiętam jak u nas prawie juz dom stał a wy zaczynaliście
teraz to ja wam mogę pozazdrościć :lol:

kasia64
05-02-2007, 08:27
Dominikams i Beti Kochane z Was Kobietki :lol: :lol: :lol:
Gdyby nie brak zimy, prace u nas przeciągnęły by się do marca (tak planowaliśmy). :roll: :roll: :roll: , do tego stanu przyczynił się też dobrany kredyt bo jak wiadomo bez kasy ani rusz i nasza Brygada też miała czas :lol: :lol: :lol:
Teraz kasa stopniała i trzeba się będzie gimnastykować i zakasać rękawy i, prace będą szły powoli bo Miras pracuje a ja szara myszka sama mało umiem zrobić.Wczoraj próbowałam zaklejać dziury gipsem przy kaloryferach i g... mi z tego wyszło :roll: :oops: Gips szybko zastygał i ledwie pół dziury zakleiłam i już był do niczego :roll: :roll: :oops: :oops: Teraz nas spokojnie dogonicie i wszystko się wyrówna.Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Wasze prace :wink: :wink: :wink:

dominikams
05-02-2007, 08:44
Kasiu, teraz to już może iść powoli, bo to co najważniejsze jest już zrobione.
A i ty pewnie się podszkolisz, i takie zalepianie dziur ci niestraszne będzie :wink:

kasia64
05-02-2007, 11:04
Kasiu, teraz to już może iść powoli, bo to co najważniejsze jest już zrobione.
A i ty pewnie się podszkolisz, i takie zalepianie dziur ci niestraszne będzie :wink:

Dominikams obawiam sie że szkolenie mi nie pomoże :roll: :oops:

dominikams
05-02-2007, 13:17
Kasiu, nie martw się . Mi np. zupełnie nie wychodziło chlapanie tynków tą kielnią. Trudno, nie wszystko wychodzi (tak naprawdę to jestem pewna że przy dłuższym szkoleniu w końcu byśmy nabrały wprawy :wink: )

kasia64
05-02-2007, 19:53
Kasiu, nie martw się . Mi np. zupełnie nie wychodziło chlapanie tynków tą kielnią. Trudno, nie wszystko wychodzi (tak naprawdę to jestem pewna że przy dłuższym szkoleniu w końcu byśmy nabrały wprawy :wink: )

Zmieniłam dzisiaj paćkę z krótkoschnącej na długoschnącą i już mi lepiej poszło :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka

Mohag
05-02-2007, 20:01
Kasiu, nie martw się . Mi np. zupełnie nie wychodziło chlapanie tynków tą kielnią. Trudno, nie wszystko wychodzi (tak naprawdę to jestem pewna że przy dłuższym szkoleniu w końcu byśmy nabrały wprawy :wink: )

Zmieniłam dzisiaj paćkę z krótkoschnącej na długoschnącą i już mi lepiej poszło :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka

nie swieci garnki.... :wink: dominis mowila ze nabierzesz wprawy 8) :lol:

kasia64
06-02-2007, 14:40
Kasiu, nie martw się . Mi np. zupełnie nie wychodziło chlapanie tynków tą kielnią. Trudno, nie wszystko wychodzi (tak naprawdę to jestem pewna że przy dłuższym szkoleniu w końcu byśmy nabrały wprawy :wink: )

Zmieniłam dzisiaj paćkę z krótkoschnącej na długoschnącą i już mi lepiej poszło :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka

nie swieci garnki.... :wink: dominis mowila ze nabierzesz wprawy 8) :lol:

No i miała rację ale mój Majster powiedział żebym dała sobie spokój i moja brygada to dokończy :oops: :roll: :wink: Pozdrowionka :wink:

dominikams
06-02-2007, 14:58
O! jak widać, nie należy się tak szybko poddawać :D

iga9
06-02-2007, 17:47
:lol: :lol: :lol: Piła łańcuchofa fajna rzecz - nie ma co :lol: :lol: :lol: A kupowanie gniazdek to dla mnie koszmar.Gdzie pojedyncze, ile wyjść telefonicznych. A włączniki :o Gdzie miały być zwykłe- gdzie krzyżowe a jeszcze są schodowe :o Ty sie ino ciesz, że mąż cię wyręcza :wink:

kasia64
06-02-2007, 18:12
:lol: :lol: :lol: Piła łańcuchofa fajna rzecz - nie ma co :lol: :lol: :lol: A kupowanie gniazdek to dla mnie koszmar.Gdzie pojedyncze, ile wyjść telefonicznych. A włączniki :o Gdzie miały być zwykłe- gdzie krzyżowe a jeszcze są schodowe :o Ty sie ino ciesz, że mąż cię wyręcza :wink:

Iga okropnie się cieszę bo na samym parterze naliczyłam 47 szt i nie odróżniam które śą jakie :roll: :lol: :lol: część pstryczków na szczęście już jest zamontowana :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka :wink: :wink: :wink:

alfreda
06-02-2007, 21:28
No normalnie rewelka!!!! Twoja cena , podawana z ceną działki wygląda naprawdę imponująco!!!! Jak sobie policzysz cenę pośredniakow , za stan developerski, to dopiero robi wrażenie!!! I motywuje do dalszego działania i samouwielbienia i zadowolenia!!!
Jesteście wielcyTowarzyszko !!!
Bardzo się cieszę że to marzenie udało się zrealizować.!!!! Od teraz tylko lepiej, nie koniecznie łatwiej, ale lepiej zdecydowanie!!!!! :wink:

kasia64
06-02-2007, 21:47
No normalnie rewelka!!!! Twoja cena , podawana z ceną działki wygląda naprawdę imponująco!!!! Jak sobie policzysz cenę pośredniakow , za stan developerski, to dopiero robi wrażenie!!! I motywuje do dalszego działania i samouwielbienia i zadowolenia!!!
Jesteście wielcyTowarzyszko !!!
Bardzo się cieszę że to marzenie udało się zrealizować.!!!! Od teraz tylko lepiej, nie koniecznie łatwiej, ale lepiej zdecydowanie!!!!! :wink:

Alfredko :oops: :oops: :oops: Wierzę Ci na słowo odkąd Cię poznałam i będę wierzyć dalej :wink: :wink: :wink: co do ceny działki to wzrosła 3 razy przez trzy lata naszej własności. Mamy a Mirasem lekki zawrót głowy i chwile niedowierzania że domek już jest i to NASZ :lol: :lol: :lol:
Ze nie będzie łatwiej też wierzę (tyle wyborów do dokonania) ale lepiej to na pewno bo jak już coś kupimy do domku to taka radość i duma nas rozpiera że, mało co nie popękamy :roll: :oops: :lol: Pozdrowionka i do usłyszenia. :lol: :lol: :lol: [/url]

Mały
07-02-2007, 22:15
Ogólnie P.K.P.
Zapraszam na kawkę - taką z ciśnieniówki...

kasia64
07-02-2007, 22:35
Ogólnie P.K.P.
Zapraszam na kawkę - taką z ciśnieniówki...

A o co chodzi??Właśnie wróciłam :roll: a kawkę raczej wolę z rana :roll: :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka :wink: :wink: :wink: :wink:

Mały
08-02-2007, 08:10
Ogólnie P.K.P.
Zapraszam na kawkę - taką z ciśnieniówki...

A o co chodzi??Właśnie wróciłam :roll: a kawkę raczej wolę z rana :roll: :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka :wink: :wink: :wink: :wink:
Z rana? No w sumie tak... to może niedziela, a potem spacerek jak pogoda pozwoli? Popatrzymy na nasze piękne okolice.

Żelka
08-02-2007, 09:40
Kasiu pieknie sie czyta, jak tak piszesz o tym, ile szczescia przynosi Wam ta budowa. :P Trzymam kciuki za wykonczenowke. :P

kasia64
08-02-2007, 09:40
Mały na kawkę zapraszamy ale na spacery nie mamy czasu :roll: :wink:

kasia64
08-02-2007, 17:23
Kasiu pieknie sie czyta, jak tak piszesz o tym, ile szczescia przynosi Wam ta budowa. :P Trzymam kciuki za wykonczenowke. :P

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :P :P :P :P :P :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Trzymaj Kochana, trzymaj kciuki bo łatwo nie będzie :roll: :wink:

Adriano Komputero
08-02-2007, 23:00
Kasiu,
WIELKIE GRATKI !!! :D :D :D
Macie się z czego cieszyć , więc i ja cieszę się razem z wami :D .
Łatwo nie było, a jednak daliście radę, więc teraz na "końcówce"też dacie mimo, że tchu coraz mniej :wink: .
Szkoda poobijanych palców, ale czegóż się nie robi dla wymarzonego domku. Teraz to już z górki i sama przyjemność 8) :wink:

Pozdrowionka ! :D

kasia64
09-02-2007, 09:11
Kasiu,
WIELKIE GRATKI !!! :D :D :D
Macie się z czego cieszyć , więc i ja cieszę się razem z wami :D .
Łatwo nie było, a jednak daliście radę, więc teraz na "końcówce"też dacie mimo, że tchu coraz mniej :wink: .
Szkoda poobijanych palców, ale czegóż się nie robi dla wymarzonego domku. Teraz to już z górki i sama przyjemność 8) :wink:

Pozdrowionka ! :D
Adrianko dzięki za gratki.Rzeczywiście nie jest łatwo - dom,dzieci,Mirka praca i domek wymarzony i reszta ,która pochłania zbyt dużo czasu. Czasami jest zadyszka. I tak ciężko się wraca z naszego domku, tak chciałoby się pozostac już na wsi i nie jeździc w kółko :roll:" Ale nic to" - jak mówił Michałek Wołodyjowski,mój dzieciecy idol- jeszcze trochę ,przecież widać już METE!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

Adriano Komputero
09-02-2007, 16:08
Oj! Tak Kasiu, JUŻ WIDAĆ !!! :D :lol: :lol: :lol:

Pozdróweczka !

kze
10-02-2007, 21:23
Po wylewkach to masz prawie całą chałupe już gotową!!! No moje gratulacje!! 8)
A ja Ci idzie zabawa z piłą łąńcuchową? :wink:

Nefer
10-02-2007, 21:24
No piknie, piknie :):):)

kasia64
10-02-2007, 21:49
Oj! Tak Kasiu, JUŻ WIDAĆ !!! :D :lol: :lol: :lol:

Pozdróweczka !
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kasia64
10-02-2007, 21:52
Po wylewkach to masz prawie całą chałupe już gotową!!! No moje gratulacje!! 8)
A ja Ci idzie zabawa z piłą łąńcuchową? :wink:

Piła łańcuchowa warczy a ja nie lubię takich warczących urządzeń i jej nie tykam, a poza tym to Mirasa zabawka :roll: :lol: :lol: :lol:
A chałupa - fakt prawie cała gotowa :oops: :wink: Pozdrowionka :wink:

kasia64
10-02-2007, 21:52
No piknie, piknie :):):)

:oops: :P :lol: :lol: :lol:

kze
10-02-2007, 22:14
Po wylewkach to masz prawie całą chałupe już gotową!!! No moje gratulacje!! 8)
A ja Ci idzie zabawa z piłą łąńcuchową? :wink:

Piła łańcuchowa warczy a ja nie lubię takich warczących urządzeń i jej nie tykam, a poza tym to Mirasa zabawka :roll: :lol: :lol: :lol:
A chałupa - fakt prawie cała gotowa :oops: :wink: Pozdrowionka :wink:
Chyba masz jakieś dziwne uprzedzenia... Ja myślę, spróbuj (może na poczatek pod okiem Mirasa) z piłą!! To co że warczy? A co ma miałczeć? :o

kasia64
11-02-2007, 17:04
Po wylewkach to masz prawie całą chałupe już gotową!!! No moje gratulacje!! 8)
A ja Ci idzie zabawa z piłą łąńcuchową? :wink:

Piła łańcuchowa warczy a ja nie lubię takich warczących urządzeń i jej nie tykam, a poza tym to Mirasa zabawka :roll: :lol: :lol: :lol:
A chałupa - fakt prawie cała gotowa :oops: :wink: Pozdrowionka :wink:
Chyba masz jakieś dziwne uprzedzenia... Ja myślę, spróbuj (może na poczatek pod okiem Mirasa) z piłą!! To co że warczy? A co ma miałczeć? :o

Chyba lepiej by było żeby miałczała bo to co warczy to jakieś groźne i się boję :roll: :oops: :wink:

zygmor
11-02-2007, 19:02
Kasiu,
Te młotki gwoździe i siekiery, a nawet piły łańcuchowe to jest to, ale też tego nie lubię i nie raz mi się zdarzyło i wiem, że to nic miłego, ale to tak jak z nauką jazdy na rowerze...

dominikams
11-02-2007, 19:14
Po wylewkach to masz prawie całą chałupe już gotową!!! No moje gratulacje!! 8)
A ja Ci idzie zabawa z piłą łąńcuchową? :wink:

Piła łańcuchowa warczy a ja nie lubię takich warczących urządzeń i jej nie tykam, a poza tym to Mirasa zabawka :roll: :lol: :lol: :lol:
A chałupa - fakt prawie cała gotowa :oops: :wink: Pozdrowionka :wink:
Chyba masz jakieś dziwne uprzedzenia... Ja myślę, spróbuj (może na poczatek pod okiem Mirasa) z piłą!! To co że warczy? A co ma miałczeć? :o

Tak, Kasiu spróbuj, ja też chcę spróbować, ale piły nie mam :cry:
Ale trzeba bedzie kupić, bo i tak bedzie potrzebna później.

zygmor
11-02-2007, 19:30
dominikams,
Właśnie ostatnio zajeździłem mojego elektrycznego Oregona, ale tak mi się spodobał, że niezwłocznie kupiłem nowego i też Oregona z hamulcem, to coś takiego żółtego przy uchwycie, piła jest SUPER, ale ja Wam dziewczynom niestety nie polecam, bo to przede wszystkim ciężkie, a jeszcze trzeba tym precyzyjnie operować i uważać w koło żeby nic się w koło nie wydarzyło. Oczywiście na krótko tak, ale ja często po kilka godzin działałem, a przerwy robiłem głównie na dolanie oleju.

kasia64
12-02-2007, 13:00
Kasiu,
Te młotki gwoździe i siekiery, a nawet piły łańcuchowe to jest to, ale też tego nie lubię i nie raz mi się zdarzyło i wiem, że to nic miłego, ale to tak jak z nauką jazdy na rowerze...

No właśnie - tak jak z jazdą na rowerze - a ja jeszcze nie umiem jeździć na rowerze :roll: :oops: dobrze że chociaż autkiem jeżdżę :oops: :roll: :lol:

kasia64
12-02-2007, 13:01
Po wylewkach to masz prawie całą chałupe już gotową!!! No moje gratulacje!! 8)
A ja Ci idzie zabawa z piłą łąńcuchową? :wink:

Piła łańcuchowa warczy a ja nie lubię takich warczących urządzeń i jej nie tykam, a poza tym to Mirasa zabawka :roll: :lol: :lol: :lol:
A chałupa - fakt prawie cała gotowa :oops: :wink: Pozdrowionka :wink:
Chyba masz jakieś dziwne uprzedzenia... Ja myślę, spróbuj (może na poczatek pod okiem Mirasa) z piłą!! To co że warczy? A co ma miałczeć? :o

Tak, Kasiu spróbuj, ja też chcę spróbować, ale piły nie mam :cry:
Ale trzeba bedzie kupić, bo i tak bedzie potrzebna później.

Ja za piłę się nie wezmę - nie lubię warczących urządzeń i ich nie polubię :roll: :wink:

zygmor
12-02-2007, 13:46
Kasiu,
Dobrze robisz nie daj się namówić, moja żona też nie tyka mojej piły, raz spróbowała i się wyleczyła.

kasia64
12-02-2007, 16:52
Kasiu,
Dobrze robisz nie daj się namówić, moja żona też nie tyka mojej piły, raz spróbowała i się wyleczyła.

Cieszę się że tak piszesz i nie dam się namówić.Pozdrowionka :wink: :wink: :wink:

Aga J.G
13-02-2007, 10:00
Kasiu OGROMNE GRATULKI :)
Bardzo mnie cieszy że u Was tak idzie do przodu i pamiętaj nie wszytsko trzeba miec od razu a i tak we własnym domku przy kominku jest Super :)
Co do piły i inyych warczących daję sobie z nimi radę i kiedys ja byłam głowna dowodzącą tych urządzeń ale odkąd mamy dom mój mąz też je pokochał i teraz już ich tak często nie używam :-?
Jak zawsze ściskam za Was kciukasy i rozumię niechęc powrotów 8)

świercz
13-02-2007, 10:14
ło kurde no wy to macie tempo :o
Wielkie gratulacje!!!!!
no to czas zacząć wybieranie, przebieranie, zastanawianie, łażenie i sprawdzanie - "czy te płytki bedą pasowac....?" itd
powodzenia!

kasia64
13-02-2007, 11:43
Ago J.G. co do tych warczących maszyn to się nie przekonam do nich bo po prostu się ich boję :roll: :oops: A co do reszty której nie będzie w wymarzonym domku to powoli się oswajam z tą myślą i wiem :ŻE nie odrazu Kraków zbudowali "i tp.chociaz chcialoby sie mieć wypasione wszystko.Ale trzeba się cieszyć z tego co się ma :oops:
Plany swoje zrealizowaliśmy - zbudowaliśmy domek i zmieściliśmy się w kosztorysie.Teraz (też zgodnie z planem :roll: ) będziemy się gimnastykować finansowo z wykończeniem.Powoli bo powoli ale będziemy ciągnąć do przodu.Jak podłączymy kominek to reszta mi dynda i dam radę :roll: :oops: Pozdrawiam i o kciuki dalej proszę .

Świerczu wybieramy i wybieramy tylko jakoś dziwnie nam oczka ciągną do rzeczy z kosmicznymi cenami a tu po ziemi trzeba stąpac równym krokiem :roll: :roll: :roll: Jakoś dużo tego wszystkiego potrzeba :roll: podlogi 100m2 ,kibelki to 2,umywalki 2 a drzwi aż 8 par :roll: Trochę mnie to przeraza :roll: ale będziemy kupować po trochu i jakoś to będzie.Pozdrawiam i trzymam kciuki za FASOLKĘ :wink: :wink:

Aga J.G
13-02-2007, 11:58
Kasiu doskonale Cię rozumię i niew eim czemu człowieka ciągnie do tego co jakieś takie nie przystępne cenowo :o :roll:
Kiedys mi koleżanka powiedziała że tzn że mam dobry gust co mi po tym jak tylko nerwy z tego powodu :wink: :)
Kciukasy oczywiście zaciskam :) :) :)
pamiętaj że zamiast drzwi można mieć gustowne kotarki :wink: :) moje w razie czego jeszcze są :wink: :)

kasia64
13-02-2007, 12:12
Kasiu doskonale Cię rozumię i niew eim czemu człowieka ciągnie do tego co jakieś takie nie przystępne cenowo :o :roll:
Kiedys mi koleżanka powiedziała że tzn że mam dobry gust co mi po tym jak tylko nerwy z tego powodu :wink: :)
Kciukasy oczywiście zaciskam :) :) :)
pamiętaj że zamiast drzwi można mieć gustowne kotarki :wink: :) moje w razie czego jeszcze są :wink: :)

Jak byco to sobie pożyczę kotarki od Ciebie :roll: :lol:
Ostatnio za dużo się dzieje wokół mnie ze wszystkich stron i jestem deko przemęczona i tylko czekam na podłącznie kominka a potem się chyba znieczulę albo sponiewieram (jak kto woli :roll: )

Aga J.G
13-02-2007, 17:57
Kotarki do usług :)
Czasami trzeba się odstresować :) szkoda że potem głowa boli :wink: :)

Mohag
13-02-2007, 18:25
Na odstresowanie najlepsze sa warczace maszyny 8) bierzesz taka w drobne kobiece rece, wciskasz przycisk i .... czujesz sie jak Rambo lub Rocky hihi jak kto woli.
Ja lubie bardzo nozyce elektryczne do zywoplotu, jak wychodze z maszyna w reku to wszyscy sie chowaja 8) :lol:

dominikams
13-02-2007, 18:46
Mohag, już widzę cię oczami wyobraźni jak siejesz postrach ścinarką do żywopłotu :lol: :lol: Groźna babka z ciebie, nie ma co :wink:

Kasiu, w takim razie na naszym spotkaniu SS bedziemy cię uczyć jazdy na rowerze (ja nie jeździłam 100 lat, kto wie, może też już nie umiem :roll: ). Nie martw się, po piffku wszystko będzie ci się wydawało łatwe 8) :lol:

Mohag - ty przywieź nożyce, to zaszalejemy, może i Kasia się przekona :wink:

kasia64
14-02-2007, 14:27
Aga wszystkie znaki na niebie wskazują na zastosowanie kotarek :roll: :oops: :lol:
Mohag poruszyłaś mnie tymi nożycami, w przyszłości (dalekiej) pomyślę nad nimi :P :P
dominikams na spotkaniu będzie za mało czasu żeby się nagadac a co dopiero nauka jazdy ....na rowerze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :wink: :wink: :wink: :wink:

Mohag
14-02-2007, 18:09
kasia, nic sie nie boj... po pijaku nauczymy Cie nie tylko jazdy na rowerze i obslugiwania nozyc ale zrobimy Ci syminarium o warczacych i jak przyjedziesz do domu to taka pila bedzie dla Ciebie pikus 8) :wink:

kasia64
14-02-2007, 18:13
kasia, nic sie nie boj... po pijaku nauczymy Cie nie tylko jazdy na rowerze i obslugiwania nozyc ale zrobimy Ci syminarium o warczacych i jak przyjedziesz do domu to taka pila bedzie dla Ciebie pikus 8) :wink:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Dobre, uśmiałam się jak norka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Żelka
17-02-2007, 16:30
Kasiu co tak cicho w dzienniku? Skrobnij cosik.., bo sie nudze... :D Nie mowiac, ze mi Cie brakuje... :wink:

kze
17-02-2007, 22:40
Kotarki do usług :)
Czasami trzeba się odstresować :) szkoda że potem głowa boli :wink: :)
No bez przesady.. Dobry podkład (tłusty) albo 2KC i do przodu.. :wink:

alfreda
18-02-2007, 11:08
A ja TAM byłam i kawusię piłam :D :D I delektowałam się zapachami budowlanymi, i tyćko się ogrzałam przy Kasi i Jej połówce......Uwierzcie mi ŚWIECĄ WŁASNYM ŚWIATŁEM !!!!!!Na moje oko to oni by sie TAM juz przeprowadzili!!!!I nie straszne bylyby im rozne niedogodnosci.......Ale rozumiem ich cala gebusia, serduchem ! tam jest tak piknie!!!!!! :D :D :D :D A widoki.......poezja, nie chleb !!!!!Trzymam kciuki........za wszystko co nastepne!!!!!!!

Żelka
18-02-2007, 21:37
Kasiu lande to plytki. A do czego beda?
One takie mazane sa, ale tez uklada ich sie w pelen sposob, tak jakby byl wzor, zobacz z tylu czy nie ma oznak, strzalek.., aby wedluk ich ukladac...wiem, bo u mnie w kuchni sa bardzo podobne.
U nas w wiatrolapie sa w karo, a w kuchni i lazienkach prosto i mi tez prosto bardziej sie podobalo. Pewnie zalezy jakie pltyki i jakie pomieszczenie. U nas male powierzchnie, wydawalo mi sie ze lepiej prosto... :roll: Wielkiego znaczenia chyba nie ma. :P

Mohag
18-02-2007, 21:53
kasia, zobacz do Toli topika w galeri... na 21 stronie Tola pokazala swoje kafle w podobnym stylu polozone prosto. Wygladaja bardzo dobrze, chyba lepiej niz karo to wyglada.
Nie wiem ale karo pasuje tylko do niektorych plytek.

kasia64
19-02-2007, 11:35
Kochani, dzieki za wpisy :lol: :lol: :lol:
To wspaniałe wrażenie że, gdzieś w innym zakątku Polski są ludki które kibicują naszym zmaganiom.
Zeljko kafle będą w kuchni, przedpokoju i w przedsionku.Obejrzę je dzisiaj czy mają coś na spodzie.Bo te "mazaje" idą w dwie strony i moze można to jakoś ułozyć :roll: :wink: Chociaż jak się potem pomylimy to też jakoś będzie :roll:
Ja mam taki przekorny charakter i jak wszyscy układają w karo to ja chętnie ułożę kafle prosto :roll: Jak będzie czas pokaże bo na razie podłogi schną :lol:
Kze odstresowałam się bezalkoholowo :oops: :oops: :oops: .................. i jest już mi lepiej.
Mohag dzięki, zerknę do Toli ona ma fajne pomysły i może coś odpapuguje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam całą brać budowlaną :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

świercz
19-02-2007, 11:50
kasia64 no kacha ja nie moge no przecież zapierdzielacie że aż aż ! no poprostu szok - ale to oczywiście bardzo mobilizuje :)
bardzo dziekuje za kciuki za fasole bo się przydadzą - niby jest dobrze ale strach o nią wciąż jest i troche przeraża.....
a wy gnajcie dalej bo pięknie wam to wychodzi!!!

kasia64
19-02-2007, 12:15
kasia64 no kacha ja nie moge no przecież zapierdzielacie że aż aż ! no poprostu szok - ale to oczywiście bardzo mobilizuje :)
bardzo dziekuje za kciuki za fasole bo się przydadzą - niby jest dobrze ale strach o nią wciąż jest i troche przeraża.....
a wy gnajcie dalej bo pięknie wam to wychodzi!!!

No co TY? a ja mam wrażenie że stoimy w miejscu i nie mogę się doczekać malowania, układania podłóg itp....I zazdroszczę Wam tego porządku w Waszym domku :roll: :oops: Pozdrawiam i trzymam kciuki - jak zawsze :wink: :wink: :wink:

iga9
19-02-2007, 14:12
Wiem co czujesz Kasiu :D Mnie tez tak raczki swierzbia jak ciebie :D Ale nawet u nas do niedawna bylo za wilgotno po gladziach :roll:
Osuszajcie wiec wszystko dobrze- bedie wam latwiej przy nastepnych etapach :D

A co do kafli- to faktycznie przy tem wzorze proste ulozenie tez mi sie bardziej podoba :wink:

kasia64
19-02-2007, 20:25
Kasiu lande to plytki. A do czego beda?
One takie mazane sa, ale tez uklada ich sie w pelen sposob, tak jakby byl wzor, zobacz z tylu czy nie ma oznak, strzalek.., aby wedluk ich ukladac...wiem, bo u mnie w kuchni sa bardzo podobne.
U nas w wiatrolapie sa w karo, a w kuchni i lazienkach prosto i mi tez prosto bardziej sie podobalo. Pewnie zalezy jakie pltyki i jakie pomieszczenie. U nas male powierzchnie, wydawalo mi sie ze lepiej prosto... :roll: Wielkiego znaczenia chyba nie ma. :P

Zeljka jesteś WIELKA :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Obejrzałam dzisiaj kafelki, mają od spodu strzałki i wiemy juz jak układać.Dzięki Kochana za podpowiedżPozdrowionka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kasia64
19-02-2007, 20:27
Iga wiem że trzeba czekać aż wszystko wyschnie :roll: Na szczęście mamy dużo innej roboty i skupimy się na drugiej warstwie ocieplenia i podłodze na strychu.Pozdrawiam :wink: :wink: :wink: :wink:

Gryfpc
19-02-2007, 20:41
Witam i o zdrowie pytam!!!

Dawno mnie na Forum nie było, a widzę, że strawię mnóstwo czasu na odrobienie zaległości w moich ulubionych dziennikach!!! Gratulki "w sprawie" Twoich postępów budowlanych ...

Pozdrawiam!!!

:D :D :D

kasia64
19-02-2007, 20:48
Witam i o zdrowie pytam!!!

Dawno mnie na Forum nie było, a widzę, że strawię mnóstwo czasu na odrobienie zaległości w moich ulubionych dziennikach!!! Gratulki "w sprawie" Twoich postępów budowlanych ...

Pozdrawiam!!!

:D :D :D

Witaj,ostatnio Cię wspominałam i proszę :lol: odezwałeś się. Bardzo się ciesze i pozdrawiam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Gryfpc
19-02-2007, 20:49
:D :D :D

kasia64
19-02-2007, 20:56
:D :D :D

Może coś skrobniesz w swoim dzienniku?! Masz tam spore zaległości :roll: A ja chętnie poczytam i popatrzę co u WAS NOWEGO :wink: :wink: :wink: POzdrowionka dla Czarnej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Gryfpc
19-02-2007, 21:14
No cóż, :( :cry: u nas niewiele nowego, właściwe to stara BIEDA... na razie, póki co, nie uprzedzajmy faktów!

P.S.:
W sekrecie - tylko nie mów nikomu ;) - w najbliższej przyszłości, sam, tymi oto "ręcami" zamierzam się zabrać za rozciąganie wody po domku, podłogówki i może jeszcze wykonam wylewki. Ale jakby co, to pssst... ;) :) :D

kze
19-02-2007, 21:24
Mi też odobają sie bardziej kafelki prosto nie w karo... ale jak zrobiłe prosto w mieszkaniu to przyszedł teść i powiedział, że zrobiono u mnie źle kafle bo teraz robi się w karo.. :o

Mebelki pierwsza klasa... bardzo podobaja mi się.. 8)

PS
Już nie mogę się doczekac jak bedę miał wylewki u siebie.. :oops:

Adriano Komputero
19-02-2007, 23:11
Kasiu, bardzo ładne kafle wybraliście :D . Gdzie je położycie ? :roll:

Ja też się zastanawiam jak ułożyć podłogi u siebie i jak na razie nie jestem zdecydowana. Chyba zrobię małą mieszankę - część kafli w caro, a część prosto (jakby taki "dywanik") :wink: .

Piękne te meble w salonie :D
A Waszego kominka już nie mogę się doczekać :wink:

zygmor
20-02-2007, 00:56
Kasiu,
Ladnie coraz ładniej. Nie obraź się bo jak patrzę na Twoje fotki, to wyobrażam sobie, że to może już mój domek jest tak zaawansowany. Ale zaraz się uszczypnę i wracam do rzeczywistości. Powinnaś mnie zrugać za takie bezeceństwa. Nie myśl sobie, że nie probujemy Was gonić z tą robotą, napewno nie dogonimy nigdy, ale współzawodnictwo to dobra rzecz. Nie myśl sobie pierwsze rury od GWC już zakopane, to początek naszej wentylacji. A ten wzór płytek pokażę żonie może jej sie spodoba, choć u nas na poddaszu ma być na podłodze chyba drewno, podobnie jak w salonie. To płytki mogły by być w kuchni, przedpokoju, łazience na poddaszu, jeszcze o tym nie było czasu pogadać.
Ale BRAVOOO prace idą całą parą. Nie martw się, że nie dają Ci malować scian, jeszcze się namalujesz, bo jest tych metrów kwadratowych do pomalowania, ale to już będzie prawie ostatni szlif.

iga9
20-02-2007, 08:57
[quote="kze"]Mi też odobają sie bardziej kafelki prosto nie w karo... ale jak zrobiłe prosto w mieszkaniu to przyszedł teść i powiedział, że zrobiono u mnie źle kafle bo teraz robi się w karo.. :o

:lol: :lol: :lol:
Uwielbiam takie komentarze :wink: :lol:

A kaska i tak zrobi po swojemu- i bedzie miala piekne kafle :D

kasia64
20-02-2007, 11:42
Grypfcu cieszę się że, działasz i czekam na kolejne wieści :wink: Nie zaniedbuj nas, prosze :P Trzymam kciuki za "psssssssttt" i za całą resztę.Pozdrawiam :wink:

Adriano kafle będą w kuchni i w przedpokoju i może w przedsionku. Wczoraj je dokładnie obejrzałam ( od spodu) jak radziła Zeljka i są strzałeczki i wypróbuję ułożyć zgodnie z nimi. Zobaczymy co wyjdzie :P Pozdrawiam cieplutko bo na dworze strasznie zimno :wink: :wink:

Zygmorku też tak miałam jak czytałam opisy innych forumowych domków, też po cichu myślałam że, to mój :lol: Ale ważne że, idziesz do przodu.Tak trzymaj a ja trzymam za Was kciuki i pozdrawiam :wink: :wink:

Kze ja już wyrosłam z cudzych uwag.Doszłam do wniosku że,nie to ładne co ładne ale to CO SIĘ KOMU PODOBA. :lol: Pozdrowionka i też czekam na Twoje wylewki :wink: :wink:

Iga masz rację będę miała ładne kafle bo SWOJE I UŁOŻONE NA SWÓJ SPOSÓB :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka :wink: :wink:

Żelka
20-02-2007, 12:01
Kasiu jak ulozysz zgodnie z strzalkami to pokaz jak wyszlo...
U nas w kuchni kazalam panu patrzec aby tak bylo, ale on i tak dwie plytki przekrecil, potem twierdzil, ze na tych dwoch strzalki pewnie byly nie tak jak trzeba. Nie wiem czy mowil prawde czy nie, ale pisze abys i tak patrzala na efekt, nie tylko na te strzalki.
Choc po wszystkim jak juz teraz patrze, to ten nasz glazurnik ma nie jedna wade... :-? i teraz nie wierze w pol tego co opowiadal... :roll:

kasia64
20-02-2007, 12:51
Kasiu jak ulozysz zgodnie z strzalkami to pokaz jak wyszlo...
U nas w kuchni kazalam panu patrzec aby tak bylo, ale on i tak dwie plytki przekrecil, potem twierdzil, ze na tych dwoch strzalki pewnie byly nie tak jak trzeba. Nie wiem czy mowil prawde czy nie, ale pisze abys i tak patrzala na efekt, nie tylko na te strzalki.
Choc po wszystkim jak juz teraz patrze, to ten nasz glazurnik ma nie jedna wade... :-? i teraz nie wierze w pol tego co opowiadal... :roll:

OK Zeljko ułożę i pstryknę zdjątko :wink: Dzięki za podpowiedz :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka Słoneczko :P :P :P :P :P

Aga J.G
23-02-2007, 14:10
Kasiu bardzo fajne kafelki :) ja to bym chyba pomieszała troche w karo teochę prosto :o :roll:
Nio mebelki 1 klasa już widzę i czuje kawę na tarasie oraz wypieki :)
Jak zawsze trzymam kciukasy :)
Co do niecierpliwości to właśnie nadszedł ten etap budowy w którym niby coś się dzieje tylko jakoś efektów nie widać 8)
Kotarki oczywiście do usług :wink: :)

tabaluga1
23-02-2007, 18:52
Proszę proszę, jeszcze ściany nie pomalowane, a meble już są. :o :o :o To się nazywa gościnność. :P :P :P :P :P
Kafelki bardzo ładne.
pozdrowionka i powodzenia w wykończeniówce

iga9
25-02-2007, 19:15
Zazdrosze widoku sarenek :wink: :D
:o :o :o kafelki rozrysowalas! :o :o :o Kasiu az mnie zatkalo normalnie :oops:

Aga J.G
25-02-2007, 19:43
Dzielna byłas z tym rysowaniem :)
My też mamy sarny i potwierdzam że widok tych zwierząt jest sielski :)

Kasiu jak zawsze trzymam kciuki :)

kasia64
25-02-2007, 20:55
Zazdrosze widoku sarenek :wink: :D
:o :o :o kafelki rozrysowalas! :o :o :o Kasiu az mnie zatkalo normalnie :oops:

Miras zawiózł mnie przed pracą (ok.13) i przyjechał o 23.30 :roll: to coś musiałam robić :roll: :roll: :roll: no to rysowałam kafelki :roll: :roll: :roll: :wink:

Mohag
25-02-2007, 20:59
kasia, jestes bardzo dzielna 8) ja zabieram sie od miesiecy do narysowania sobie elewacji, coby mozna bylo pomalowac kredkami w roznych kolorach i zobaczyc efekt ale mi sie jakos nie chce :roll: :oops:

kasia64
25-02-2007, 21:05
kasia, jestes bardzo dzielna 8) ja zabieram sie od miesiecy do narysowania sobie elewacji, coby mozna bylo pomalowac kredkami w roznych kolorach i zobaczyc efekt ale mi sie jakos nie chce :roll: :oops:

:oops: :oops: :oops: :oops: Widocznie nie nadeszła jeszcze pora na kolory elewacji.Budowa nauczyła mnie że wszystko ma swój czas i jak on nadejdzie to się wszystko układa jak klocki :lol: :lol: :lol: Twoja ewelacja też czeka na swój czas :lol: :lol: :lol: :lol:

kasia64
25-02-2007, 21:12
Aga to świetny pomysł - położyć trochę prosto i trochę w karo, Dzięki za kciukasy - pomogły jak była zadymka -9 na dworze a ja samiutka na wygwizdowie( nie całkiem sama - była moja psininka) :lol: :lol:

Tabalugo mebelki czekały trzy lata w piwnicy :lol: :lol: :lol: fajowo jest usiąść we własnym domu i przy własnym stole :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam cieplutko :wink: :wink: :wink:

Aga J.G
25-02-2007, 21:18
Zazdrosze widoku sarenek :wink: :D
:o :o :o kafelki rozrysowalas! :o :o :o Kasiu az mnie zatkalo normalnie :oops:

Miras zawiózł mnie przed pracą (ok.13) i przyjechał o 23.30 :roll: to coś musiałam robić :roll: :roll: :roll: no to rysowałam kafelki :roll: :roll: :roll: :wink:

Czyli pozytecznie spędziłaś czas :)

kasia64
25-02-2007, 21:22
Zazdrosze widoku sarenek :wink: :D
:o :o :o kafelki rozrysowalas! :o :o :o Kasiu az mnie zatkalo normalnie :oops:

Miras zawiózł mnie przed pracą (ok.13) i przyjechał o 23.30 :roll: to coś musiałam robić :roll: :roll: :roll: no to rysowałam kafelki :roll: :roll: :roll: :wink:

Czyli pozytecznie spędziłaś czas :)
Tak, tak ale za wesoło mi nie było :oops: :roll:

Żelka
25-02-2007, 21:31
Kasiu to rysowanie kafelek mnie zwalilo z nog. Dziewczyno Twoj dom musial powstac.
Zycze Ci aby spelnily sie w nim wszystkie Twoje marzenia. :P

Aga J.G
25-02-2007, 21:31
A ja uwielbiałam przesiadywać sama na budowie :)
Kciukasy trzymam jak zawsze :)

kasia64
26-02-2007, 08:07
Kasiu to rysowanie kafelek mnie zwalilo z nog. Dziewczyno Twoj dom musial powstac.
Zycze Ci aby spelnily sie w nim wszystkie Twoje marzenia. :P

:oops: :oops: :oops: :oops: :wink:

kasia64
26-02-2007, 08:09
A ja uwielbiałam przesiadywać sama na budowie :)
Kciukasy trzymam jak zawsze :)

Ja też lubię ale nie po ciemku i w zadymce.Strasznie było :roll: :oops:

Aga J.G
26-02-2007, 09:35
A ja uwielbiałam przesiadywać sama na budowie :)
Kciukasy trzymam jak zawsze :)

Ja też lubię ale nie po ciemku i w zadymce.Strasznie było :roll: :oops:

Ja to już jestem taka szalona że mi takie różne za oknem nie przeszkadzają :)

kasia64
26-02-2007, 14:09
A ja uwielbiałam przesiadywać sama na budowie :)
Kciukasy trzymam jak zawsze :)

Ja też lubię ale nie po ciemku i w zadymce.Strasznie było :roll: :oops:

Ja to już jestem taka szalona że mi takie różne za oknem nie przeszkadzają :)

Odrobina szaleństwa w zyciu jest niezbędna ale nie przez 11 godzin non-stop :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:

Aga J.G
27-02-2007, 10:23
Ja przywykłam do szaleństw 12 godzinnych :wink: :)

kasia64
27-02-2007, 10:32
Ja przywykłam do szaleństw 12 godzinnych :wink: :)

Rozumiem , że jest to związane z Twoją pracą dzielna kobietko :roll: :roll: :roll: Podziwiam Cię przez cały czas :oops: :P :P :P i pozdrawiam cieplutko :wink: :wink: :wink:

Aga J.G
27-02-2007, 10:49
Ja przywykłam do szaleństw 12 godzinnych :wink: :)

Rozumiem , że jest to związane z Twoją pracą dzielna kobietko :roll: :roll: :roll: Podziwiam Cię przez cały czas :oops: :P :P :P i pozdrawiam cieplutko :wink: :wink: :wink:

:lol: :lol: :lol:
Nie ma czego podziwiać,praca jak praca może czasmi tylko bardziej stresująca :)

kze
27-02-2007, 19:28
Parapety pierwsza klasa. Ale te sarenki to już w ogóle super!! U mnie koło działki tylko widziałem kuropatwy (a może były to dzikie kaczki :o )...

Aga J.G
28-02-2007, 10:43
Kze w mieście raczej sarny nie chadzają :wink: :)

kasia64
28-02-2007, 16:43
Ja przywykłam do szaleństw 12 godzinnych :wink: :)

Rozumiem , że jest to związane z Twoją pracą dzielna kobietko :roll: :roll: :roll: Podziwiam Cię przez cały czas :oops: :P :P :P i pozdrawiam cieplutko :wink: :wink: :wink:

:lol: :lol: :lol:
Nie ma czego podziwiać,praca jak praca może czasmi tylko bardziej stresująca :)

Pozwolisz, że będę innego zdania na temat Twojej pracy :roll: Mam dla niej dużo szacunku i już ! :lol: :lol: :lol:

kasia64
28-02-2007, 16:45
Parapety pierwsza klasa. Ale te sarenki to już w ogóle super!! U mnie koło działki tylko widziałem kuropatwy (a może były to dzikie kaczki :o )...

Kze parapety jeszcze zabezpieczone folią na czas malowania :roll: a kuropatwy czy dzikie kaczki to też kawałek natury kojącej nasze serducha budowlane :wink: :wink: :wink: :wink:

Mały
01-03-2007, 07:47
Wspaniale Kasiu.
Co do widoczków jakoś na wiosnę wyciągniemy Was pokazać nasze piękne gościcińskie strony...i góry i doliny.
Że nie wspomnę o punkcie widokowym w sumie niedaleko nas.
Pozdrawiam i nadal 3-mam kciuki.

kasia64
01-03-2007, 11:33
Wspaniale Kasiu.
Co do widoczków jakoś na wiosnę wyciągniemy Was pokazać nasze piękne gościcińskie strony...i góry i doliny.
Że nie wspomnę o punkcie widokowym w sumie niedaleko nas.
Pozdrawiam i nadal 3-mam kciuki.

Trzymaj, trzymaj kciuki i na kawkę wpadnij :lol: :lol: :lol: Pozdrowionka :lol: :lol: :lol: :lol:

Mały
01-03-2007, 12:06
Na razie chruchlam jak stary gruźlik więc nie chcę Was zarazić, ale co się dowlecze to nie uciecze.

Aga J.G
01-03-2007, 12:09
Kasiu dzięki bardzo, aż mi głupio za ten szacunek :-?
Ja poproszę o jakieś fotki tej kolekcji łazienkowej :wink: :)
To ja też musze szukać słupków w tak dobrej cenie :)
Oczywiście jak zawsze zaciskam kciukasy :)
I wysyłam wiosne od nas do Was :)
http://www.honningbien.dk/grafik/krokus.jpg

kasia64
01-03-2007, 12:45
Na razie chruchlam jak stary gruźlik więc nie chcę Was zarazić, ale co się dowlecze to nie uciecze.

To się kuruj tylko porządnie i przybywaj :lol: :lol: :lol:

kasia64
01-03-2007, 12:49
Kasiu dzięki bardzo, aż mi głupio za ten szacunek :-?
Ja poproszę o jakieś fotki tej kolekcji łazienkowej :wink: :)
To ja też musze szukać słupków w tak dobrej cenie :)
Oczywiście jak zawsze zaciskam kciukasy :)
I wysyłam wiosne od nas do Was :)
http://www.honningbien.dk/grafik/krokus.jpg

Dzięki za wiosnę, od razu weselej się robi na duszy :P :P :P
Zdjęcia będą zaraz po zakupach :P :P :P
Co do słupków to trzeba poszukać w okolicznych miejscowościach i na pewno się znajdą :lol: bo markety ze swoimi najniższymi cenami mogą się schowac w porównaniu z producentem - rzemieślnikiem :roll: :wink:
Pozdrowionka :wink: :wink: :wink: :wink:

tabaluga1
01-03-2007, 19:13
Kze w mieście raczej sarny nie chadzają :wink: :)
I tu się mylisz Aga
W zeszłym roku pod nasz blok podeszła sarenka. To był koniec stycznia- pamiętacie te mrozy i śnieg po szyję. Co prawda jakiś kilometr od nas jest ogromny park przechodzący w las, ale my mieszkamy właściwie w centrum miasta :o Nie uwierzyłabym, gdybym sama jej tu nie widziała.

Kasiu, życzę szybkiej wiosny (również sobie :wink: )

Aga J.G
01-03-2007, 20:15
Tabaluga nio ja miałam na myśli takie miasto w którym mieszka Kze 8)
Bo ja też wcalenie mieszkam w lesie tylko na obrzeżach miasta do lasów jest kawałek a sarny mamy :)
A lisy między blokami w tamtym roku chodziły :o :roll:
Kasiu to czekma na fotki z zakupów :)

Mohag
01-03-2007, 21:56
kasia, malenstwo.... no kurna sama nie wiem co powiedziac :-? jest mi strasznie, strasznie przykro :(

i_ska
02-03-2007, 06:50
Kasiu64

Tak zaczytałam się w twoim dzienniku czytam czytam jak wspaniale relacjonujesz swoje poczynania na budowie i gęba mi się śmieje ale do ostatniego wpisu. Kasiu jest mi szalenie przykro :( co za swołocz, poobcinać łapy !!! tym sk....nom. Kasiu załóż sobie koniecznie alarm ! , czy oni okradli Wam domek ze wszystkiego !

monka
02-03-2007, 06:54
Kasiu tak strasznie mi przykro :( znam to parszywe uczucie, mnie też to spotkało w nocy z niedzieli na poniedziałek :cry: Tego uczucia niemocy i sponiewierania nie da się opisać...bardzo wam współczuję :cry:
Parszywe gnojki :evil: oby łapy im pousychały :x

Dużo rzeczy wam wynieśli?

Żelka
02-03-2007, 07:58
Przykro mi bardzo Kasiu! No alarm jest konieczny! Bo nie bedziesz smiala domu samego zostawiac....
No i co teraz??? Napisz co ukradli zlodzieje i czy jest nadzieja, ze sie cos z tego odnajdzie... No strasznie mi przykro, az bym komus przylozyla... :evil: :evil:

dominikams
02-03-2007, 08:18
Kasiu Kochanie, tak mi przykro :cry:
nawet nie wiem, co napisać. Człowiek się stara i przeżywa każdą małą nawet rzecz, a tu takie sk@rwysyny ładują się i po prostu biorą co im w łapy wpadnie :evil: Niestety najgorsze jest to uczucie, ze ktoś był w waszym domku, chodził sobie bezkarnie i robił tam co chciał. Tego najtrudniej się pozbyć.

Macie możliwość podłączenia alarmu z monitoringiem? To chyba jednak podstawa, zeby chociaż czuć się bezpieczniej :roll:

Mam nadzieję, ze nie zginęło wam za dużo, chociaz tak naprawdę każda strata jest bolesna.

Jacek1204
02-03-2007, 08:48
Te ch.... i sk..... syny to na pewno pokolenie JPII. Co za gó... ny kraj !
Kraj złodziei , kombinatorów, załatwiaczy, leni. Gdyby ludzie w naszym cudownym nie kupowali "okazyjnie", i cieszyli sie potem ze swej "zaradności", nie byłoby może tyle kradzieży.
Odechciewa się wszystkiego. Wspólczuję ci tego dramatu, upokorzenia.
człowiek ciula kasę, cieszy się z każdej małej rzeczy, którą zrobi a tu przychodzą takie patafiany i niszczą, grabią Twoją własność
Zawód Twój i zwatpienie musi byc ogromny.
Ja zakopałbym żywcem, wyrównał ziemię i posiał trawę.

Jak się chronić przed takim złodziejskim narodem ?

Chcemy budowac sie poda lasem, na "zadupiu", czy warto tak się poświęcać, tak aby potem jakies ciule zabrały i zniszczyły Twoją pracę ?
Jestesmy dobrej mysli mamy zapał, zaangazowanie i wchodzi jeden z drugim
sk....syn i kradną.

Jestesmy z Tobą.

_Beti_
02-03-2007, 09:59
najchętnie takich bym ....... :evil: :x
może wszystko sie skończy dobrze i policja ich odnajdzie jesli to mjejscowi
bo jesli to jacyś " profesjonalisci" to będzie gorzej :-?
Kasiu trzymaj się

Amtla
02-03-2007, 10:14
Kasiu

Czytałam, nie pisałam. Ale teraz, to aż żal mi serce ściska :evil:

Życie jest okrutne, nie - to ludzie potrafią być okrutni :cry:

I z tym sobie poradzicie....

Niestety, chyba co czwartego z nas, czeka takie niemiłe zdarzenie!

jk69
02-03-2007, 10:23
:evil:
Tak mi przykro - moze Policja się sprawi dobrze???

Aga J.G
02-03-2007, 10:31
Kasiu starsznie mi przyykro :cry: :cry: :cry:
Współczuje i mam nadzieję że jednak zaświeci słoneczko.

_Beti_
02-03-2007, 10:41
:(

iga9
02-03-2007, 12:19
Co za skurw.ele!!! :evil: :evil: :evil: a dla takich nie mam usprawidliwienia ani litosci! :evil: Bardzo jestesm wsiekla, ze was to spotkalo. Ludzie maja innych dobro, starania i odczucia gdzies!
Jak bedziesz sie czula na silach to napisz co i jak- to zn. co zdewastowali lub co zginelo :evil: No i faktycznie moze warto chociaz jakiegos wyjca zamontoac, nawet z powiadomienim na wasz kom. :roll:
Bardzo wam wspolczuje :cry:

TOMI1975
02-03-2007, 13:51
Szczerze wspolczuje, zlodziejstwo to cos wyjatkowo wstretnego...

Macie piekna dzialke i widoki, a i domek sympatyczny - zaraz chyba zaczne zazdroscic :wink: .

Wam zycze powodzenia a zlodziejom HWD.....

tabaluga1
02-03-2007, 13:56
Łapy powinni takim obcinać. :evil: :evil: :evil: :evil: Przynajmniej każdy by wiedział, że to złodziej.
Jak tak można?
Nie ma usprawiedliwienia dla takich bandziorów.
Kasiu, trzymaj się - może uda się ich złapać.

Aga - Żona Facia
02-03-2007, 13:57
BRAK SŁÓW :evil: :evil: :evil:

jasabar
02-03-2007, 23:13
Tak bardzo mi przykro, tym bardziej, że spotkało to tak miłą i optymistycznie nastawioną do budowy osobę. Teraz pewnie straciłaś entuzjazm :( . Coś wiem o tym, bo miałam już kilka razy do czynienia ze złodziejami. Okradli mi mieszkanie, garaż na działce z materiałami na bud., a jakiś czas później ukradli samochód. Nie powinno być żadnej litości dla tych sk........w. Najgorsze jest to, że policja była w naszych przypadkach mało skuteczna. Mam nadzieję, że w Waszym przypadku będzie inaczej. Kasiu trzymaj się! Napewno niedługo znowu zaświeci dla Was słońce!

Żelka
03-03-2007, 12:29
Kasiu trzymaj sie!!!!

Żelka
04-03-2007, 10:32
Kasiu nie dawaj sie!

Mały
04-03-2007, 20:28
Orzesz w mordę - dawaj szybko namiary co zginęło to może uda się zidentyfikować choć częściowo złodziei - sądzę, że będą łazić po budowach i proponować "tanie materiały" (zaczynam budowę zaniedługo).
Jakies gościcińskie fatum czy jak?
Mi się dziś przy 130 na obwodnicy urwał pasek rozrządu i autko na złom.
Ale jak powiedziała Zelijka - NIE PODDAWAJ SIĘ! - sam spałem na styropianie bez okien, bo mi budowę dwa razy op... lili.
Swoją drogą cenniejsze rzeczy możesz wrzucić jeszcze przez miesiąc do nas - w końcu niedaleko.

świercz
05-03-2007, 14:46
kasiu64 ja tak uwielbiałem twój optymizm.... twój uśmiech który mozna było wyczytać z twojego dziennika... twój zapał do tej budowy... twoje poświęcenia przy zakładaniu wełny... kasiu! starsznie jest mi przykro - strasznie! kurcze nie wiem co napisać... nawet nie potrafie Cie pocieszyć...
Kasiu, ale nie zostawiaj nas... :cry:

dominikams
05-03-2007, 15:07
Kasiu, myślimy o tobie!!!

Żelka
05-03-2007, 15:59
Kasia napisz dwa slowa jak juz bedziesz mogla...
:roll:

kasia64
05-03-2007, 16:56
Dzięki Kochani,
Na razie jeszcze mam gulę w gardle :roll:
Ukradli wszystkie grzejniki i Mirasa narzędzia(min.wiertarkę Bosha), czajnik i wieżę syna.
:-? :-? :-?

dominikams
05-03-2007, 17:16
Cholera, nawet grzejników człowiek nie może sobie spokojnie powiesić, bo zciągną :evil:
Strata narzędzi to też poważna sprawa, wszystko kosztuje, i to nie mało :(

Ale prawda jest taka, że ludzie kupują od złodziei i tak się to nakręca :-?
Ja przeklinam i złodziei, i przede wszystkim właśnie tych, co kupują "okazyjnie" :evil:

Bardzo współczuję wam

Mały
05-03-2007, 21:42
Czyli sumarycznie jak jakis łazęga po budowach rzuci tekst "sprzedam tanio grzejniki" to warto tym się zainteresować. I dać znać gdzie trzeba.
Sam raz pognałem jednego "sprzedawcę tanich narzędzi", a w sumie mogłem go "sczapić" i poczekać na wyjaśnienie z niebieskimi...choć oni wolą stawać za krzakami z "suszarką"- bo lepszy grosz.
Kasiu napisz proszę markę i rozmiary grzejników oraz w miarę mozliwości typ narzędzi.
PS - dominikams, a "kupowanie bez faktury" to coś innego? Sam się przekonałem swego czasu skąd ludziska biorą materiały (pewien spec-hydraulik z Luzina " bo wi pan mój syn ma coś z budowy, a i zięciowi się coś zostało...).

świercz
06-03-2007, 09:08
jeszcze o tym nie pisałem ale mojej sistrze tez okradli budowe.... zniknął cement, paleta siporeksu :o , rury, kształtki - niby ona sie nie martwi bo nie jest za to odpowiedzialna tylko firma która buduje, ale już ta stara odbija sie na jej budowie! - np. nie robili fundamentów po taras tylko dali suche beton... :-? Kasiu ja mam pytanie... rozumiem że wy nie mieszkacie tam na budowie lub blisko... i nikt tego nie pilnuje? hm? moze system alarmowy by sie przydał... jak już minie ci gule w gardle (doskonale rozumiem jej obecność) to wracaj do nas! :)

zygmor
07-03-2007, 20:37
Przepraszam,
Kasiu,
Nie wiem co napisać........
Przykro,
Przykro,
Przerabialiśmy podobne sytuacje, ale nie życzę tego największemu wrogowi, bo oskubali nas już i w mieszkaniu na osiedlu, a i na działce też byli już kilka razy, ale teraz nie chciałbym aby jeszcze raz weszli.
Dlatego solidaryzując się z Wami zawieszam redagowanie i mojego dzienniczka.
Jak wiesz to mi się zdarza.

kasia64
07-03-2007, 20:57
Przepraszam,
Kasiu,
Nie wiem co napisać........
Przykro,
Przykro,
Przerabialiśmy podobne sytuacje, ale nie życzę tego największemu wrogowi, bo oskubali nas już i w mieszkaniu na osiedlu, a i na działce też byli już kilka razy, ale teraz nie chciałbym aby jeszcze raz weszli.
Dlatego solidaryzując się z Wami zawieszam redagowanie i mojego dzienniczka.
Jak wiesz to mi się zdarza.

OK :wink:

zenek_akcent
08-03-2007, 08:32
Kasiu, hmm... (znam ten ból)

życzę Tobie wszyskiego dobrego, a to co straciłaś wróci napewno, może w innej formie ale bedziesz miała to po stukroć wynagrodzone.
pzdr.

świercz
08-03-2007, 08:33
Czy ja dobrze rozumiem....
Czy prowadzenie dziennka spowodowało to, że nastąpiły kradzieże???

Aga J.G
08-03-2007, 11:29
Czy ja dobrze rozumiem....
Czy prowadzenie dziennka spowodowało to, że nastąpiły kradzieże???

Tego sie nigdy nie dowiesz :o :roll:

Kasiu wiesz co robię 8)

kasia64
08-03-2007, 12:59
Kochani dzięki!!!
Nie sądzę aby mój dziennik zachęcał lub spowodował kradzież.Okradli nas miejscowi.Pozdrawiam wszystkich i zaraz jadę do domku ocieplać. :wink:

świercz
08-03-2007, 13:04
Kasiu wiedze że humor i lepsze smopoczucie wraca - ciesze sie!
Gule trzba przełknąc i działac dalej.....
Pozdrawiam serdzecznie!

kasia64
08-03-2007, 13:19
Świerczu
Jak się powiedziało A i zaczęło budowę to teraz trzeba powiedziećB- i bekać i kończyć to co się zaczęło.Pozdrawiam. :wink:

dominikams
08-03-2007, 13:56
Kasiu, działaj dalej!!! :wink:

kasia64
08-03-2007, 14:01
Kasiu, działaj dalej!!! :wink:

OK :wink:

maksiu
08-03-2007, 14:07
Kasiu.. dopiero teraz przeczytałem co was spotkało, przykro mi z tego powodu.
dobrze ze sie już otrząsnęliście.. nie można pokazać tym ćwokom że się ich boimy
trzymam kciuki za jak najszybsze zakończenie budowy
pozdrawiam
m.

Aga J.G
08-03-2007, 14:13
Kasiu
:lol: :lol: :lol:
Uda się coś odzyskać ???

kasia64
08-03-2007, 14:17
Kasiu
:lol: :lol: :lol:
Uda się coś odzyskać ???

No co TY? Jakie odzyskać?! Przecież "POLICJA" nawet nie pofatygowała się 200m przejść w błocie aby zobaczyć co i jak :evil: :evil: :evil: a ja im głupia pomagałam i wypychałam z błota :roll: :roll: :roll:

Maksiu - dzięki, życie toczy się dalej :oops:

Aga - Żona Facia
08-03-2007, 20:27
Świerczu
Jak się powiedziało A i zaczęło budowę to teraz trzeba powiedziećB- i bekać i kończyć to co się zaczęło.Pozdrawiam. :wink:

KASIU JESTEŚMY Z WAMI !!! :P

8)

kasia64
09-03-2007, 12:46
Świerczu
Jak się powiedziało A i zaczęło budowę to teraz trzeba powiedziećB- i bekać i kończyć to co się zaczęło.Pozdrawiam. :wink:

KASIU JESTEŚMY Z WAMI !!! :P

8)

Dzięki Kochani :wink:

Aga J.G
09-03-2007, 16:59
Kasiu
:lol: :lol: :lol:
Uda się coś odzyskać ???

No co TY? Jakie odzyskać?! Przecież "POLICJA" nawet nie pofatygowała się 200m przejść w błocie aby zobaczyć co i jak :evil: :evil: :evil: a ja im głupia pomagałam i wypychałam z błota :roll: :roll: :roll:

Zapomniałam że to niska szkodliwość czynu :evil: :evil: :evil:
Ale widze że postepy prac są i to najważniejsze :)
Jak zawsze trzymam kciukasy :)

kasia64
09-03-2007, 17:03
Aga postępy muszą być :lol: Nie może być inaczej bo czas ucieka. :roll: A w maju chcielibyśmy zamieszkac :roll: :P Dzięki za kciukasy i fluidy - pomagają :lol: Pozdrowionka :wink: :wink: :wink:

Aga J.G
09-03-2007, 17:30
Będziecie mieli piekny maj w tym roku :)

kasia64
09-03-2007, 17:37
Będziecie mieli piekny maj w tym roku :)

Mhm.................... :oops: :P :lol:

dominikams
09-03-2007, 17:39
Kasiu, świetnie, że znaleźliście w sobie siłę, zeby robić dalsze prace!

Ściskam kciuki, za ten maj (Adrianka też zamierza się przeprowadzić w maju, i my też :wink: )

kasia64
09-03-2007, 17:54
Kasiu, świetnie, że znaleźliście w sobie siłę, zeby robić dalsze prace!

Ściskam kciuki, za ten maj (Adrianka też zamierza się przeprowadzić w maju, i my też :wink: )

Ta siła w nas jest cały czas tylko na chwilę gdzieś sklęsła i się schowała :roll: Ale czas się kurczy i trzeba przeć do przodu :wink: Trzymam kciuki za nasze majowe przeprowadzki i pozdrawiam. :wink:

Aga J.G
09-03-2007, 19:21
Widze że maj bedzie bogaty w parapetówki :)

zygmor
09-03-2007, 21:29
Kasiu,
Tak trzymaj pomimo przeciwności.
U nas już dziś drewno na dach przywieziono i kto wie w przyszłym tygodniu zaczynamy rzeźbić w drewnie...

sylvia1
11-03-2007, 20:12
o rany Kasia właśnie przeczytałam.. dobrze, że lecicie dalej u nas złodzieje wykonawcy na jesieni ukradli elektronarzędzia... a żeby im tak ręce obcinali... :evil: :evil: :evil:

Adriano Komputero
12-03-2007, 08:42
Kasiu, bardzo Wam współczuję i przykro mi, że spotkało Was coś takiego :( .
W takich chwilach wszystkiego się odechciewa :-? :( :evil: ....

Dobrze, że działacie dalej ! Jestem z Wami ! Trzymajcie się Kochani ! :P

kasia64
12-03-2007, 17:19
Kochani dzięki
Miras ma tydzień urlopu więc zasuwamy jak motorki.Pozdrawiam. :wink:

Aga J.G
13-03-2007, 11:46
Kasiu pieknie coraz piekniej :)
A synuś jaki szczęśliwy :)
Tak trzymać i do przodu :)
Jak zawsze trzymam kciukasy :)

kasia64
13-03-2007, 18:59
Kasiu pieknie coraz piekniej :)
A synuś jaki szczęśliwy :)
Tak trzymać i do przodu :)
Jak zawsze trzymam kciukasy :)
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

dominikams
13-03-2007, 19:00
Ho ho, Kasiu, ale się uwijacie :o :D Aż miło popatrzeć :wink:
Zapodaj proszę instrukcję ocieplania - nas też to czeka - chcialibyśmy położyć chociaż jedną warstwę. Największy problem mam ze zrobieniem pająka ze sznurka - tak, zeby zachować dystans na szczelinę wentylacyjną (ma być 3 cm), między wełną a deskowaniem. Jak mam przymocować ten sznurek do krokwi? Zszywkami najlepiej? Czy takie zszywki dobrze trzymają? I jak to się robi? Zszywką przymocować sznurek i potem naciągnąć i przypiąć na drugiej krokwi?? Powiedz, ekspercie - bo to jest moja największa obawa, że kiepsko przymocuję i nie będzie wystarczająco naciągnięte....

kasia64
13-03-2007, 19:07
Ho ho, Kasiu, ale się uwijacie :o :D Aż miło popatrzeć :wink:
Zapodaj proszę instrukcję ocieplania - nas też to czeka - chcialibyśmy położyć chociaż jedną warstwę. Największy problem mam ze zrobieniem pająka ze sznurka - tak, zeby zachować dystans na szczelinę wentylacyjną (ma być 3 cm), między wełną a deskowaniem. Jak mam przymocować ten sznurek do krokwi? Zszywkami najlepiej? Czy takie zszywki dobrze trzymają? I jak to się robi? Zszywką przymocować sznurek i potem naciągnąć i przypiąć na drugiej krokwi?? Powiedz, ekspercie - bo to jest moja największa obawa, że kiepsko przymocuję i nie będzie wystarczająco naciągnięte....
Dziewczynko - ocieplanie nie jest trudne tylko straaaaaasznie czasochłonne.Do pierwszej warstwy ocieplenia rysowałam kreski na krokwiach w odległości 3ocm od
brzegu nabijałam gwoździe i rozciągnęlam sznurki,potem wełna i gwoździe i sznurek.Lepiej sznurek mocować pistoletem na zszywki tylko łapka boli :oops: :roll: :wink: Pozdrawiam i powodzenia. :wink: :wink:

dominikams
13-03-2007, 19:40
No wiem, że czasochłonne, ale chyba nie mamy wyjścia - tak myślę, że może w wakacje byśmy to zrobili (teraz tylko pokój nad garażem). Ale jak nabijesz gwoździe, to ten sznurek owijasz dookoła gwoździa i łepek (gwożdzia) sznurek trzyma? Czy jak? :roll: Nie zsuwa się? Bo gwóźdź jest równolegle do wełny tak?, czyli patrząc z dołu to w bok od krokwi?

Adriano Komputero
13-03-2007, 22:04
Kasiu, gratuluję zakupu płytek. Zielony kolor uspakaja, więc łazieneczkę będziecie mieli typowo relaksującą :wink:
Z wymyślaniem sposobu połączenia płytek i ew. "wzorów" jest chyba najgorzej, bo człowiekowi przychodzą naraz różne pomysły do głowy i trudno się zdecydować.
Ja właśnie dlatego nie zamawiam jeszcze płytek do łazienek, bo nie wiem do końca jak je położę i jak połączę 8)

Widzę, że synek - "dziecko budowy" też buduje :wink: :D
Pozdróweczka !

świercz
13-03-2007, 22:46
no to wiosna w łazience całym rokiem ;). a co do wzorów to ja jestem zawsze po stronie jak najprostszych - najmniej wymyślnych... :wink:

dominikams
14-03-2007, 07:29
Ja też lubię prostotę :D

kasia64
14-03-2007, 07:30
Adriano i Świerczu będą wzory ułożone bo na dekory brakuje :oops: :roll:
A zielona łazienka chodziła po mnie już pół roku :roll: :wink: Pozdrawiam. :wink: :wink: :wink:

iga9
14-03-2007, 10:08
Ja tam tez ukladam wzory z samych plytek- do dwoch gornych lazienek nie kupowalam zadnych dekorow. Wg mnie wyglada to nawet lepiej niz wzory z dekorami.
Ciesza sie, ze ruszyliscie z robota i jak zawsze trzymam kciuki - za prace i majowa przeprowadzke. Kto wie - moze bedzie szansa, ze i ja w maju sie przeprowadze jak wykonawcy dopisza :roll: Faktycznie bedzie szal parapetowek - nie ma co :lol:

świercz
14-03-2007, 13:48
majowa przeprowadzka hmmm.... moja miała byś kwietniowa ale u mnie tempo ostatnio takie że chyba bedzie grudniowa... :evil:
kacha ale trzymam kciuki za twoją majową ;)

kasia64
14-03-2007, 19:40
Ja tam tez ukladam wzory z samych plytek- do dwoch gornych lazienek nie kupowalam zadnych dekorow. Wg mnie wyglada to nawet lepiej niz wzory z dekorami.
Ciesza sie, ze ruszyliscie z robota i jak zawsze trzymam kciuki - za prace i majowa przeprowadzke. Kto wie - moze bedzie szansa, ze i ja w maju sie przeprowadze jak wykonawcy dopisza :roll: Faktycznie bedzie szal parapetowek - nie ma co :lol:
Kochana, pocieszyłaś mnie :wink: dekory kosztują tyle co całe kafelki :roll: układamy w domu na podłodze kafle i zmieniamy układ :roll: :P dzięki za wsparcie :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie :wink: :wink: :wink:

dominikams
14-03-2007, 19:41
Kasiu, gratulacje!!! Wreszcie koniec z tą wełną :D Jestem pełna podziwu dla was - odwaliliście kawał dobrej roboty!

Na zdjęciu może i zmęczona, ale chyba szczęśliwa :wink:

kasia64
14-03-2007, 19:45
majowa przeprowadzka hmmm.... moja miała byś kwietniowa ale u mnie tempo ostatnio takie że chyba bedzie grudniowa... :evil:
kacha ale trzymam kciuki za twoją majową ;)

Inwestorze kochany - Miras ma urlop i tylko dlatego od rana do wieczora wojujemy.Od poniedziałku idzie do pracy i zwolnimy :roll: :wink: Trzymam za Was
kciuki i pozdrawiam :wink: :wink: :wink:

dominikams
14-03-2007, 19:47
Ja tam tez ukladam wzory z samych plytek- do dwoch gornych lazienek nie kupowalam zadnych dekorow. Wg mnie wyglada to nawet lepiej niz wzory z dekorami.
Ciesza sie, ze ruszyliscie z robota i jak zawsze trzymam kciuki - za prace i majowa przeprowadzke. Kto wie - moze bedzie szansa, ze i ja w maju sie przeprowadze jak wykonawcy dopisza :roll: Faktycznie bedzie szal parapetowek - nie ma co :lol:
Kochana, pocieszyłaś mnie :wink: dekory kosztują tyle co całe kafelki :roll: układamy w domu na podłodze kafle i zmieniamy układ :roll: :P dzięki za wsparcie :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie :wink: :wink: :wink:

Iga - ale mnie zaskoczyłaś z tą majową przeprowadzką :o :D Ale to byłoby super! Trzymam kciuki!!!! 8)

Kasiu, u mnie też nie będzie dekorów w dolnej łazience (bo nam się nie podobały). Kupiliśmy malutką mozaikę zamiast tego. Ale o kosztach już się żaliłam :-? Straszne pieniądze.
Moja koleżanka zrobiła sobie łazienkę w dużych (podłużnych) beżowych kaflach - takie same na podłodze i na ścianach - bez żadnych ozdób. Wygląda baaardzo elegancko. A niby kolor byle jaki i bez wyraźnych dodatków. Zresztą wasze kolory raczej nie są mdłe więc nie trzeba za bardzo kombinować, bo można przekombinować :wink:

kasia64
14-03-2007, 19:58
Kasiu, gratulacje!!! Wreszcie koniec z tą wełną :D Jestem pełna podziwu dla was - odwaliliście kawał dobrej roboty!

Na zdjęciu może i zmęczona, ale chyba szczęśliwa :wink:

Dzięki :oops: :wink: :wink: To prawdziwa ulga zakończyć to ocieplanie :roll: :wink: :wink: a kafelki mam nadzieję że nie będą przekombinowane po ułożeniu :roll: :lol:

Adriano Komputero
14-03-2007, 21:09
BRAWO dla Was ! Kasiu, jak dobrze, że to już koniec !!! :D
Teraz przydałoby się trochę wytchnienia :wink: .

kasia64
15-03-2007, 08:05
BRAWO dla Was ! Kasiu, jak dobrze, że to już koniec !!! :D
Teraz przydałoby się trochę wytchnienia :wink: .
Przydałoby się deko wytchnienia :roll: :oops: ale Miras ma urlop i musimy się sprężyć :roll: :roll: :roll: bo potem zostaną tylko po południa i przedpołudnia a to mało czasu .A maj tuż,tuż :roll: :wink: :wink: :wink: Pozdrowionka i siły na ten końcowy etap :wink: :wink: :wink: :wink:

świercz
15-03-2007, 10:45
http://img267.imageshack.us/img267/9333/20070314008iw3.jpg

WOW!!!!! WOW!!!! !WOW!!!!! WOW!!!!! WOW!!!!! WOW!!!!!
jak miło cię zobaczyć!!!!! zmęczona.... hmmm ale jaka szczęśliwa!!!!!! http://www.cosgan.de/images/midi/liebe/a060.gif

Adriano Komputero
15-03-2007, 14:14
BRAWO dla Was ! Kasiu, jak dobrze, że to już koniec !!! :D
Teraz przydałoby się trochę wytchnienia :wink: .
Przydałoby się deko wytchnienia :roll: :oops: ale Miras ma urlop i musimy się sprężyć :roll: :roll: :roll: bo potem zostaną tylko po południa i przedpołudnia a to mało czasu .A maj tuż,tuż :roll: :wink: :wink: :wink: Pozdrowionka i siły na ten końcowy etap :wink: :wink: :wink: :wink:
Oj! tak Kasiu, siły , siły i zdrówka potrzeba.
A skoro Miras ma jeszcze kilka dni urlopu, to lepiej to wykorzystać - jak wróci do pracy - to sobie odpocznie :wink:

Aga J.G
15-03-2007, 15:28
Kasiu Gratuluje zakończenia etapu ocieplenie :) Jestem pełna podziwu dla Waszej pracy :)
Trzymam kciukasy za maj i resztę prac :)
Ja tam zmęczenia nie widzę razcej szczęście i tę kawe na tarasie :wink: :) o dodatkach do kawy nie wspomne :wink: :)

Żelka
15-03-2007, 16:08
kasiu jeszcze nie dlugo... :wink:

tabaluga1
15-03-2007, 18:09
Podziwiam :P Dobrze, że tak szybciutko pozbieraliście się po tym przykrym zdarzeniu. Ale możecie teraz byc z siebie dumni- ciężka praca wykonana siłą własnych rąk. Super
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za dobre pomysły.
p.s. Też lubią zieleń

kasia64
15-03-2007, 20:22
Świerczu :roll: :oops: dzisiaj skończyła nam się folia (100m) i nie dokończyliśmy foliowania,niestety :oops: :oops: :oops:
Adriano właśnie dzisiaj doszliśmy do tego samego wniosku,że Miras odpocznie w pracy po urlopie
Aga to Twoje fluidy i kciuki nam pomagają
Zeljka finisz jest najcięższy ale ciągniemy do przodu
Tabalugo trzeba skończyć to co się rozpoczęło :roll: miło że zieleń też Ci się podoba
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i idę lulu :P :P :P

darpil
15-03-2007, 22:42
Witaj Zelijko,
tam gdzie ja mam się budować jest kilka działek zakupionych duuuużo wcześniej. Z prądem i ogrodzone. Były. Dzisiaj tylko sterczą kikuty słupków o reszta rozkradziona.
Czy to coś Ci pomoże ale taki ammy naród. Obrotny i przedsiębiorczy.
Aż strach zaczynać cokolwiek.
Musicie pilnować niestety. Nie dajcie się. Czerwiec to dobra pora, dzień długi i ciepły na lampkę wina przy skwierczącej karkówce.
Pozdrawiam
Dy

świercz
16-03-2007, 07:37
właśnie dzisiaj doszliśmy do tego samego wniosku,że Miras odpocznie w pracy po urlopie
miałem identycznie.... :roll: po 4 tyg urlopu jak zasiadłem przy swoim biureczku i kompie to aż milutko... 8)

kze
16-03-2007, 23:09
Nie było mnie tropszke, bo byłem zajety. Przychodzę do Twojego dziennika i co ja widzę?? :o O kur... co za chu... :evil:
Szczerze współczuję, dobrze, że pozbierałaś sie. Mam swoją teorię: nie zaglądałem do Twojego dziennika to nie dopilnowałem Twoj budowy... :oops: No głupia sprawa... :roll:
A poważnie, to rzeczywiście niewesoło.. Policja zakopała się, a złodzieje nie?? :o :o Ręce i nogi opadają...

Gratulacje z powodu skończenia ocieplania! 8) Ja już tez nie mogę doczekac się pierwszego siku u siebie w domu... :wink:

Wcale nie wyglądasz na zmeczona! Wyglądasz jakbyś dopiero co skończyła 18 lat!!! 8)

kasia64
17-03-2007, 20:03
Nie było mnie tropszke, bo byłem zajety. Przychodzę do Twojego dziennika i co ja widzę?? :o O kur... co za chu... :evil:
Szczerze współczuję, dobrze, że pozbierałaś sie. Mam swoją teorię: nie zaglądałem do Twojego dziennika to nie dopilnowałem Twoj budowy... :oops: No głupia sprawa... :roll:
A poważnie, to rzeczywiście niewesoło.. Policja zakopała się, a złodzieje nie?? :o :o Ręce i nogi opadają...

Gratulacje z powodu skończenia ocieplania! 8) Ja już tez nie mogę doczekac się pierwszego siku u siebie w domu... :wink:

Wcale nie wyglądasz na zmeczona! Wyglądasz jakbyś dopiero co skończyła 18 lat!!! 8)
Kze ty się nie obijaj tylko pilnuj w moim dzienniku żeby nic więcej "nóg nie dostało" :roll: Co do wieku, to rozbawiłeś mnie do łez :lol: :lol: :lol: :lol: Dzięki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kasia64
17-03-2007, 20:04
właśnie dzisiaj doszliśmy do tego samego wniosku,że Miras odpocznie w pracy po urlopie
miałem identycznie.... :roll: po 4 tyg urlopu jak zasiadłem przy swoim biureczku i kompie to aż milutko... 8)

Miras czeka na poniedziałek(idzie do pracy) jak na zbawienie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kze
17-03-2007, 21:28
Widzę, że fach kafelkarza masz we krwi.. :wink: Jakby co możesz dorabiać w tej branży! :lol: :D 8)

Płyta g-k spadła? :o To musiało być straszne... :roll:

kasia64
18-03-2007, 07:27
Widzę, że fach kafelkarza masz we krwi.. :wink: Jakby co możesz dorabiać w tej branży! :lol: :D 8)

Płyta g-k spadła? :o To musiało być straszne... :roll:

Było straszne a najgorsze że to była moja wina :oops: bo stwierdziłam, ze już się trzyma sufitu i opuściłam swoje stanowisko trzymacza :roll: :roll:
Co do kafelek to jest zbawa z układaniem i przesuwaniem - ale jeżeli podłoże jest równe to jakoś idzie,powoli bo powoli ale do przodu :roll: :lol:
Pozdrawiam :wink: :wink:

dominikams
18-03-2007, 08:04
Kasiu, ty to zdolna bestia jesteś :o :wink:
A z tą płytą - no cóż, człowiek uczy się na błędach, niby skąd mogłaś wiedzieć, że jeszcze się nie trzyma :wink:

iga9
18-03-2007, 18:16
Wow - Kasiu - jestes na prawde wszechstonnie uzdolniona! :D Sama kafle kladziesz! :o Podziwiam! :D
A plyta g-k sie nie przejmuj- pierwsze koty za ploty :D

JoShi
18-03-2007, 18:54
Ja też na luzie :P spokojnie sobie kafelkowałam łazienkę na dole
http://img102.imageshack.us/img102/9933/20070318004jh5.jpg
Kurcze. Może ja też powinnam sie przestać oglądać na męża i spokojnie sobie kafelkować ?

A tak poważnie, to szczerze podziwiam.

kasia64
18-03-2007, 18:59
Kasiu, ty to zdolna bestia jesteś :o :wink:
A z tą płytą - no cóż, człowiek uczy się na błędach, niby skąd mogłaś wiedzieć, że jeszcze się nie trzyma :wink:

Na ucho Ci powiem że ręce mnie bolały od trzymania a na dodatek stałam na palcach na drabinie :oops: :roll:

kasia64
18-03-2007, 19:01
Wow - Kasiu - jestes na prawde wszechstonnie uzdolniona! :D Sama kafle kladziesz! :o Podziwiam! :D
A plyta g-k sie nie przejmuj- pierwsze koty za ploty :D
Mam nadzieje że nie będzie już takich wypadków z płytami a kafle to zabawa tyle że na kolanach (twardo i zimno) :roll: :wink:

kasia64
18-03-2007, 19:06
Ja też na luzie :P spokojnie sobie kafelkowałam łazienkę na dole
http://img102.imageshack.us/img102/9933/20070318004jh5.jpg
Kurcze. Może ja też powinnam sie przestać oglądać na męża i spokojnie sobie kafelkować ?

A tak poważnie, to szczerze podziwiam.

JoShi dzięki :oops: :P
Wypytałam wszystkich znanych mi panów umiejących kafelkować co i jak?Weszłam też na strony OBI i Castoramy do działów praktyczne porady i czytałam i oglądałam .
A jak usłyszłam że koleżanka sama sobie wykafelkowała łazienkę a potem kuchnie, to sobie pomyslałam, że nie jestem gorsza i TEŻ DAM RADĘ :P :P :P Pozdrawiam :wink: :wink:

Mohag
18-03-2007, 19:16
kasia, jestes wielka !!!!!!!!!! 8) :lol:

kasia64
18-03-2007, 19:23
kasia, jestes wielka !!!!!!!!!! 8) :lol:

:oops: :roll: E tam, taka Zosia-samosia :roll: :P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Dzięki :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

Aga - Żona Facia
18-03-2007, 19:48
Ja też na luzie :P spokojnie sobie kafelkowałam łazienkę na dole
http://img102.imageshack.us/img102/9933/20070318004jh5.jpg
Kurcze. Może ja też powinnam sie przestać oglądać na męża i spokojnie sobie kafelkować ?

A tak poważnie, to szczerze podziwiam.

JoShi dzięki :oops: :P
Wypytałam wszystkich znanych mi panów umiejących kafelkować co i jak?Weszłam też na strony OBI i Castoramy do działów praktyczne porady i czytałam i oglądałam .
A jak usłyszłam że koleżanka sama sobie wykafelkowała łazienkę a potem kuchnie, to sobie pomyslałam, że nie jestem gorsza i TEŻ DAM RADĘ :P :P :P Pozdrawiam :wink: :wink:

kasia jesteś drugą Kobietą (którą znam) która sama kładzie kafelki. Żona RobertEs też sama kładła - widziałam na własne oczy :o :o :o i jestem pełna podziwu dla Ciebie.
Ja w związku z tym bez przerwy gadam mężowi, żeby sam też położył. Zobaczymy co z tego wyjdzie :D
Odnośnie płytek LITWA, dzisiaj byłam w OBI i one też były w sprzedaży - błękitne i zielone. Kładłam sobie na ziemię i patrzyłam. Bardzo podobają mi się błękitne. Do mojego małego WC.
Ile zapłaciłaś za swoje kafle?

kasia64
18-03-2007, 19:55
Ago- żono Facia dzięki :oops: :wink:
Ceny kafli Litwa zieleń - jasne 41,99 za1,5m2, ciemne 44,99 za 1,5m2, podłogowe 44,99 za 1,5m2

Aga - Żona Facia
18-03-2007, 20:06
Ago- żono Facia dzięki :oops: :wink:
Ceny kafli Litwa zieleń - jasne 41,99 za1,5m2, ciemne 44,99 za 1,5m2, podłogowe 44,99 za 1,5m2
To u nas po tyle samo :D

kasia64
18-03-2007, 20:11
Ago- żono Facia dzięki :oops: :wink:
Ceny kafli Litwa zieleń - jasne 41,99 za1,5m2, ciemne 44,99 za 1,5m2, podłogowe 44,99 za 1,5m2
To u nas po tyle samo :D

OBI ma ceny wszędzie takie same. :P :P :P

iga9
18-03-2007, 21:21
Dla mnie kafelkowanie to wielki wyczyn! :D Powiedz- czym ty docinasz ten kafle? Bo moj PW to ma do tego cala maszynerie :roll: Tez bym sie chetnie nauczyla :D

Żelka
18-03-2007, 21:43
Kasiu a czemu kafelkowanie zaczynacie od podlogi?
Za zwyczaj podloga jest na koncu.
U nas wszedzie robili sciany, a potem podloge a potem fugowanie.., tez w takiej kolejnosci...Teraz musisz podloge dobrze zabezpieczyc przy robieniu scian aby cos nie spadlo i nie uszkodzilo kafle na podlodze... :roll:

kze
18-03-2007, 21:54
Podziwiam Ci Kasia i jestes na prawdę wielka!!! 8)

Jakby co to na prawdę masz drugi fach w ręku. :wink:
Odważna z Ciebie kobita. A Twój mąż umie kafelkować? Jak miałaś wątpliwości to się jego pytałaś? Czy tak wszystko sama... :oops:

zygmor
19-03-2007, 07:40
Kasiu,
Te kafelki, jestem pod wrażeniem...

świercz
19-03-2007, 07:54
od szydełkowania do kafelowania :o
RESPECT http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gif

kasia64
19-03-2007, 08:19
Dla mnie kafelkowanie to wielki wyczyn! :D Powiedz- czym ty docinasz ten kafle? Bo moj PW to ma do tego cala maszynerie :roll: Tez bym sie chetnie nauczyla :D
Kochana, do przecinania kupiłam takie ustrojstwo w OBI za 30 zł i przycina Miras bo on jest bardzo dokładny a ja nie :oops: :oops: :oops:

kasia64
19-03-2007, 08:22
Kasiu a czemu kafelkowanie zaczynacie od podlogi?
Za zwyczaj podloga jest na koncu.
U nas wszedzie robili sciany, a potem podloge a potem fugowanie.., tez w takiej kolejnosci...Teraz musisz podloge dobrze zabezpieczyc przy robieniu scian aby cos nie spadlo i nie uszkodzilo kafle na podlodze... :roll:
Kobietko - tak wyczytałam, że zaczyna się od podłogi i tak robię.Póżniej najwyżej rozłożę folię lub styropian :roll: a po kaflach można już chodzić po 24 godzinach.A ja i tak robię po trochu więc myślę że będzie OK. :wink:

kasia64
19-03-2007, 08:25
Podziwiam Ci Kasia i jestes na prawdę wielka!!! 8)

Jakby co to na prawdę masz drugi fach w ręku. :wink:
Odważna z Ciebie kobita. A Twój mąż umie kafelkować? Jak miałaś wątpliwości to się jego pytałaś? Czy tak wszystko sama... :oops:
Żadne z nas nie umie kafelkować - a Miras ma dużo innej roboty do której ja się nie nadaję i tak się podzieliliśmy :roll: Miras pełni rolę kontrolera jakości i pomoc siłową przy przycinaniu i mieszaniu kleju :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kasia64
19-03-2007, 08:26
Kasiu,
Te kafelki, jestem pod wrażeniem...
:roll: :oops: :lol: :lol: :lol:

kasia64
19-03-2007, 08:28
od szydełkowania do kafelowania :o
RESPECT http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b015.gif

:oops: :roll: :oops: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Uważam że, chcieć to móc :wink:

Żelka
19-03-2007, 09:26
Kasiu a czemu kafelkowanie zaczynacie od podlogi?
Za zwyczaj podloga jest na koncu.
U nas wszedzie robili sciany, a potem podloge a potem fugowanie.., tez w takiej kolejnosci...Teraz musisz podloge dobrze zabezpieczyc przy robieniu scian aby cos nie spadlo i nie uszkodzilo kafle na podlodze... :roll:
Kobietko - tak wyczytałam, że zaczyna się od podłogi i tak robię.Póżniej najwyżej rozłożę folię lub styropian :roll: a po kaflach można już chodzić po 24 godzinach.A ja i tak robię po trochu więc myślę że będzie OK. :wink:
Jesli o to chodzi ze plytki scienne powinne zachodzic na te od podlogi, to jest to ok. Tak powinno byc. Dlatego ten ostatni rzadek przy podlodze robili u nas na sam koniec, po skonczeniu podlogi...
Lepiej styropian chyba polozyc, bo jak cos ciezkiego spadnie, albo ostrego to folia nie ochroni plytek.
Trzymam kciuki. :P

kasia64
19-03-2007, 11:34
Kasiu a czemu kafelkowanie zaczynacie od podlogi?
Za zwyczaj podloga jest na koncu.
U nas wszedzie robili sciany, a potem podloge a potem fugowanie.., tez w takiej kolejnosci...Teraz musisz podloge dobrze zabezpieczyc przy robieniu scian aby cos nie spadlo i nie uszkodzilo kafle na podlodze... :roll:
Kobietko - tak wyczytałam, że zaczyna się od podłogi i tak robię.Póżniej najwyżej rozłożę folię lub styropian :roll: a po kaflach można już chodzić po 24 godzinach.A ja i tak robię po trochu więc myślę że będzie OK. :wink:
Jesli o to chodzi ze plytki scienne powinne zachodzic na te od podlogi, to jest to ok. Tak powinno byc. Dlatego ten ostatni rzadek przy podlodze robili u nas na sam koniec, po skonczeniu podlogi...
Lepiej styropian chyba polozyc, bo jak cos ciezkiego spadnie, albo ostrego to folia nie ochroni plytek.
Trzymam kciuki. :P

Dzięki Słoneczko za troskliwość :lol: :lol: :lol:

Aga - Żona Facia
19-03-2007, 17:46
kasiu mam prośbę czy możesz mi napisać jaki wymiar mają płytki ścienne a jaki podlogowe. Byłam w OBI ale nie spisałam.
Do jakiej wysokości położycie kafelki na ścianie?

tabaluga1
19-03-2007, 18:51
Zatkało mnie :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Wiem już, że znakomicie pieczesz, ale kafelkowania to chyba w niczym nie przypomina :wink: :lol:
Jestem pod ooooogromnym wrażeniem. Jak to się mówi: dziołcha i do tańca i do różańca :lol: :lol: :P

kasia64
19-03-2007, 21:23
kasiu mam prośbę czy możesz mi napisać jaki wymiar mają płytki ścienne a jaki podlogowe. Byłam w OBI ale nie spisałam.
Do jakiej wysokości położycie kafelki na ścianie?

Podłogowe 25x25cm, ścienne 20x25cm.Podłogowe są "deko" za ciemne,widać to dopiero po ułożeniu :roll: Pozdrawiam :wink:

kasia64
19-03-2007, 21:26
Zatkało mnie :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Wiem już, że znakomicie pieczesz, ale kafelkowania to chyba w niczym nie przypomina :wink: :lol:
Jestem pod ooooogromnym wrażeniem. Jak to się mówi: dziołcha i do tańca i do różańca :lol: :lol: :P
I tu się mylisz,robienie kleju to jak robienie ciasta a agładzenie kleju pod kafelki to jak gładzenie kremu na torcie :roll: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: :wink: :wink:

Aga - Żona Facia
19-03-2007, 21:57
kasiu mam prośbę czy możesz mi napisać jaki wymiar mają płytki ścienne a jaki podlogowe. Byłam w OBI ale nie spisałam.
Do jakiej wysokości położycie kafelki na ścianie?

Podłogowe 25x25cm, ścienne 20x25cm.Podłogowe są "deko" za ciemne,widać to dopiero po ułożeniu :roll: Pozdrawiam :wink:
Mogą się Tobie wydawać za ciemne, bo nie masz jeszcze kafelek na ścianie. Oświetlenie też robi swoje.
Dzięki za odpowiedź.

Adriano Komputero
20-03-2007, 09:03
Kasiu, jesteś niesamowita ! :o . Jestem pełna podziwu ! :D
Kafelki prezentują się świetnie. Ułożone wyglądają jeszcze piękniej niż pojedyńczo :wink:
Ale ostrzegam Cię :wink: - nie pokazuj , że taka zdolna jesteś, bo się później nie opędzisz od propozycji :wink: :oops: (kafelkowania oczywiście) :wink: :lol: .

dominikams
20-03-2007, 09:07
Zatkało mnie :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Wiem już, że znakomicie pieczesz, ale kafelkowania to chyba w niczym nie przypomina :wink: :lol:
Jestem pod ooooogromnym wrażeniem. Jak to się mówi: dziołcha i do tańca i do różańca :lol: :lol: :P
I tu się mylisz,robienie kleju to jak robienie ciasta a agładzenie kleju pod kafelki to jak gładzenie kremu na torcie :roll: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: :wink: :wink:

:lol: :lol: :lol:

Mały
20-03-2007, 21:57
Dżizas! Szacuneczek! Będę szukał kafelkarzy, bo zaniedługo zaczynam budowę (walczę z biurokracją...).

kasia64
21-03-2007, 12:39
Dżizas! Szacuneczek! Będę szukał kafelkarzy, bo zaniedługo zaczynam budowę (walczę z biurokracją...).
:roll: :oops: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Trzymam kciuki za papierologię :wink:

kze
21-03-2007, 19:30
Zatkało mnie :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Wiem już, że znakomicie pieczesz, ale kafelkowania to chyba w niczym nie przypomina :wink: :lol:
Jestem pod ooooogromnym wrażeniem. Jak to się mówi: dziołcha i do tańca i do różańca :lol: :lol: :P
I tu się mylisz,robienie kleju to jak robienie ciasta a agładzenie kleju pod kafelki to jak gładzenie kremu na torcie :roll: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: :wink: :wink:

:lol: :lol: :lol:
Grunt to mieć odpowidnie skojarzenia.. :P Jednym wszystko kojarzy sie z ciastem - pieczeniem, a innym z ... seksem.. :wink: 8)

Aga J.G
21-03-2007, 20:50
Kaśka Jesteś WIELKA :) :) :)
Teraz to i pieczeniem i kafelkowaneim dorobisz :wink: :) wiesz że fachowa siła w budowlance jest bardzo potrzebna :)
Co do trzymania płyt to cholerna robota ja najbardziej nie lubie takich prac bo mnie zaraz ręcę tak bolą że aż mi słabo :-? już wolę pracowac na kolanach :)
Jak zawsze trzymam kciukasy i wysyłam fluidki :)

kasia64
22-03-2007, 13:29
Zatkało mnie :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Wiem już, że znakomicie pieczesz, ale kafelkowania to chyba w niczym nie przypomina :wink: :lol:
Jestem pod ooooogromnym wrażeniem. Jak to się mówi: dziołcha i do tańca i do różańca :lol: :lol: :P
I tu się mylisz,robienie kleju to jak robienie ciasta a agładzenie kleju pod kafelki to jak gładzenie kremu na torcie :roll: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: :wink: :wink:

:lol: :lol: :lol:
Grunt to mieć odpowidnie skojarzenia.. :P Jednym wszystko kojarzy sie z ciastem - pieczeniem, a innym z ... seksem.. :wink: 8)

Na razie mam skojarzenia czysto budowlane :roll: :-? ale, ale na wszystko przyjdzie czas :oops: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kasia64
22-03-2007, 13:30
Kaśka Jesteś WIELKA :) :) :)
Teraz to i pieczeniem i kafelkowaneim dorobisz :wink: :) wiesz że fachowa siła w budowlance jest bardzo potrzebna :)
Co do trzymania płyt to cholerna robota ja najbardziej nie lubie takich prac bo mnie zaraz ręcę tak bolą że aż mi słabo :-? już wolę pracowac na kolanach :)
Jak zawsze trzymam kciukasy i wysyłam fluidki :)

Dzięki Kobietko , pamięc o tych fluidkach mnie motywuje i nie pozwala opuścić skrzydełek :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: :wink: :wink:

dominikams
22-03-2007, 16:40
Grunt to mieć odpowidnie skojarzenia.. :P Jednym wszystko kojarzy sie z ciastem - pieczeniem, a innym z ... seksem.. :wink: 8)

kze, ty przynajmniej masz odwagę się przyznać :lol: , niektórzy się strasznie kryją :wink:

Kasiu, lecisz z robotą, lecisz kochana :D Nie przejmuj się małymi niepowodzeniami, bo idzie ci świetnie!
Widzę, ze też masz zapędy ogrodnicze, to nie tylka ja mam takie zboczenie, zeby krzaki sadzić przed przeprowadzką :wink:

Moje krzaki tez może przeniosę do domku, to beda bliżej ogrodu :wink:

Aga J.G
22-03-2007, 20:35
Za to widze że najmłodszy synuś bardzo pracowity :wink: :)
Te to tylko o tych krzakach :o :roll:
Kasiu pewnie i najlepszym przycinanie kafli nie zawsze wychodzi :)
My i tak będziemy Cie tutaj podziwiać :)
Jak zawsze trzymam kciukasy i wysyłam fluidy :)

zygmor
23-03-2007, 22:05
No to Kasiu przeprowadzka już niedługo...
Wszystko coraz ładniej troszkę jak u nas, choć tu tylko dach nad głową, i wiecha, idziemy ostro do przodu, albo tak nam się wydaje...

iga9
24-03-2007, 17:49
Pomocnikow masz bez liku :D Ble do przodu :D
A co ty sie matrwisz- kazdy plytkarz marnuje plytki! :wink: I tak jestes wielka z tym kafelkowaniem! :D

kze
25-03-2007, 12:27
Nie przejmuj sie źle przycietymi kafelkami! Początki zawsze są trudne.. :roll:
Powiem szczerze, że kinkieciki są bardzo gustowne. Mi sie w kazdym wypadku podobają. 8)


dominikams
Staram sie być szczery i bezpośredni.. :oops:

Aga J.G
25-03-2007, 21:40
Kze - to nie wstyd :)

kasia64
26-03-2007, 07:21
Kochani dzięki za słowa pocieszenia .Trochę entuzjazm mi się zmniejszył po cięciu kafelek :roll: :oops: :wink: Ale cóż nic nie jest doskonałe.Mimo wszystko będę kafelkować dalej (nie mam innego wyjścia :roll: ) :wink:

Aga J.G
28-03-2007, 12:32
Kasiu śliczny ogródek :)
Uwijacie się jak mróweczki :)
Trzymam kciukasy i nie przejmuj się tymi płytkami :)

kasia64
28-03-2007, 17:18
Kasiu śliczny ogródek :)
Uwijacie się jak mróweczki :)
Trzymam kciukasy i nie przejmuj się tymi płytkami :)
Dzięki Kochana :P finisz jest bardzo męczący :oops: :roll:

Żelka
31-03-2007, 17:45
Kasiu co nowego slychac? :P

kasia64
31-03-2007, 21:02
Kasiu co nowego slychac? :P

Wykańczamy siebie i dom...... :roll: :oops:

Żelka
31-03-2007, 21:36
Trzymaj sie Kasiu, jestesmy z Toba! :P

kze
01-04-2007, 00:07
Masz rację! Robi się "jakby domowo".. :wink:
Gratulacje ogródka 8) Masz dobrą rękę do sadzenia! :P