J_K_K
25-08-2005, 12:03
Po rozgraniczeniu okaże się (widziałem już wyniki pomiarów),
że jeden róg działki kupionej przeze mnie jest przed drogą gminną
aktualnie wyasfaltowaną, a drugi za nią.
A to wszystko pewnie dlatego, że działki były tyczone
za Franza Josepha i od tego czasu niewiele się działo ;-)
Geodeta sugeruje sfinansowanie przez Urząd, wytyczenia
ww. drogi wraz z przylegającym do drogi rowem, i odjęcia od mojej działki,
celem płacenia mniejszego podatku (?), ale zaznacza,
że pewnie nie będą chętni do zapłacenia za ww. kawałek
(~50-100 m2).
Rozwiązywał ktoś podobne kwestie z Urzędem (Gminy) ?
Czego można żądać ?
- odkupienia ?
- zwolnienia z podatku na-ileś-tam ?
- zakupienia od sąsiada równoważnego kawałka z jego 2m
paska ziemi przylegającego skosem do mojego i przekazania
na moją korzyść ?
- postawienia na drodze szlabanu i pobierania myta ;-) ?
Pzdr
JKK
że jeden róg działki kupionej przeze mnie jest przed drogą gminną
aktualnie wyasfaltowaną, a drugi za nią.
A to wszystko pewnie dlatego, że działki były tyczone
za Franza Josepha i od tego czasu niewiele się działo ;-)
Geodeta sugeruje sfinansowanie przez Urząd, wytyczenia
ww. drogi wraz z przylegającym do drogi rowem, i odjęcia od mojej działki,
celem płacenia mniejszego podatku (?), ale zaznacza,
że pewnie nie będą chętni do zapłacenia za ww. kawałek
(~50-100 m2).
Rozwiązywał ktoś podobne kwestie z Urzędem (Gminy) ?
Czego można żądać ?
- odkupienia ?
- zwolnienia z podatku na-ileś-tam ?
- zakupienia od sąsiada równoważnego kawałka z jego 2m
paska ziemi przylegającego skosem do mojego i przekazania
na moją korzyść ?
- postawienia na drodze szlabanu i pobierania myta ;-) ?
Pzdr
JKK