peter68
26-08-2005, 13:42
Kilka lat temu mój brat zlecił zrobienie studni głębinowej na naszej działce, służyła przez mniej więcej dwa lata do podlewania trawników. Teraz chciałbym rozpocząć budowę domu mieszkalnego i wykorzystać tę studnię jako żródło wody pitnej i gospodarczej. Z tego co wiem studnia jest bardzo zasobna ale np. do mycia samochodu woda się nie nadawała bo rysowała lakier! Co powinienem zrobić, żeby mieć wodę zdatną do picia bez osadów. Wczoraj z synem zmierzyłem lustro wody w rurze i wyszło mi, że lustro jest na poziomie -6 metrów a dno studni (rury) -26 m.
20 metrów słupa wody to chyba nieźle, prawda.
Byli kiedyś panowie MPWiK takim dużym samochodem z dużą pompą i zaczęli wypompowywać wodę, lustro podobno opadło w dół tylko o 1,5 metra, ale chyba pracowali za krótko (tylko 8 godzin) bo woda dalej była z osadem.
Jak się odszlamowuje taką studnię? Czy może wystarczy jakiś filtr na końcu węża. Przy tym poziomie lustra wody wystarczyłby mi chyba hydrofor umieszczony 1,5 metra pod poziomem gruntu. Ewentualnie z zaworem zwrotnym.
20 metrów słupa wody to chyba nieźle, prawda.
Byli kiedyś panowie MPWiK takim dużym samochodem z dużą pompą i zaczęli wypompowywać wodę, lustro podobno opadło w dół tylko o 1,5 metra, ale chyba pracowali za krótko (tylko 8 godzin) bo woda dalej była z osadem.
Jak się odszlamowuje taką studnię? Czy może wystarczy jakiś filtr na końcu węża. Przy tym poziomie lustra wody wystarczyłby mi chyba hydrofor umieszczony 1,5 metra pod poziomem gruntu. Ewentualnie z zaworem zwrotnym.