PDA

Zobacz pełną wersję : Sprzedaż działki a podatek



Aga - Żona Facia
27-08-2005, 00:00
Proszę mi pomóc, czy jak bym chciała sprzedać działkę budowlaną przed upływem 5 lat od jej zakupu, to czy grozi mi zapłacenie jakiegoś podatku do Urzędu Skarbowego???

Słyszałam, że tak i to aż 45 % :x

Czy to prawda?

Proszę o pomoc jak to wygląda w rzeczywistości.

Pozdrawiam Aga

MAK
27-08-2005, 00:37
ryczałtowy podatek od sprzedaży przed 5-rokiem wynosi 10% ale są 2 lata na wydatkowanie przychodu na cele mieszkaniowe i wtedy podatku się nie płaci.

Skąd ta stawka 45 %???? Nie przypominam by była teraz w jakimkolwiek podatku taka stawka, nie mam pomysłu.

pjotrzu
27-08-2005, 00:56
witam
Jest tak jak mówi MAK.
Te 45% to być może wysokość stawki dotyczącej opłaty adiacenckiej ustalona przez gminę.
pozdrawiam

facio
28-08-2005, 23:30
witam
Jest tak jak mówi MAK.
Te 45% to być może wysokość stawki dotyczącej opłaty adiacenckiej ustalona przez gminę.
pozdrawiam

co to jest opłata adiacencka?? :-?

jaga70
29-08-2005, 15:14
Dorzucam pytanie czy tak samo jest ze sprzedażą domu jak i działki? Myślę o ewentualnej sprzedaży domu zaraz po wybudowaniu. Czy to też jest te 10% (czego-wartości sprzedaży?) i czy jak wydam np. na mieszkanie to nie zapłacę tego? A oprócz tego chyba jeszcze podatek od czynn. cyw.-praw.??

pjotrzu
29-08-2005, 17:26
witam
Jest tak jak mówi MAK.
Te 45% to być może wysokość stawki dotyczącej opłaty adiacenckiej ustalona przez gminę.
pozdrawiam

co to jest opłata adiacencka?? :-?
witam
Opłata adiacencka to swego rodzaju podatek, który uregulowany jest w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Istota tej opłaty polega na zwrocie gminie kosztów poniesionych inwestycji w infrastrukturę (kanalizacja itp.) lub kosztów poniesionych w związku ze zmianą (uchwaleniem) miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wysokość stawki opłaty jest ustalana na drodze uchwały rady gminy.
Dla przykładu:
Gmina uchwaliła 20% stawke opłaty adiacenckiej. Kupiłeś kiedyś tam działke rolną za 10 tyś zł a gmina po jakimś czasie uchwaliła plan i masz działkę budowlaną. Postanowiłeś ją sprzedac za 20 tys zł a jak postanowiłeś to i sprzedałeś. Teraz do "akcji" wkracza gmina i mówi, że skoro zarobiłeć 10 tyś na zmianie planu (czy ta zasada jest słuszna czy nie to juz inna sprawa) to ona zabiera od tej kwoty swoje 20% czyli 2 tyś zł. Jak nie płacisz to wystawiają tytuł wykonawczy a dalej egzekucja komornicza i inne przykrości :-?
Mam nadzieją, że udało mi sie coś niecoś wyjaśnić
pozdrawiam

pjotrzu
29-08-2005, 17:32
Dorzucam pytanie czy tak samo jest ze sprzedażą domu jak i działki? Myślę o ewentualnej sprzedaży domu zaraz po wybudowaniu. Czy to też jest te 10% (czego-wartości sprzedaży?) i czy jak wydam np. na mieszkanie to nie zapłacę tego? A oprócz tego chyba jeszcze podatek od czynn. cyw.-praw.??
witam
Co do zasady jest tak jak napisał MAK. Jednak jeśli pieniążki przeznaczysz na budowe domu lub kupno innego mieszkania to nie zapłacisz nic. Musisz jedynie złożyć stosowne oświadczenie w US i wydatkować forsę na te cele w ciągu 2 lat. Stawka 10% dotyczy wartości sprzedaży czyli kwoty za jaką sprzedaż mieszkanko. Podatek od czynności cywilnoprawnych wynosi 2% ceny transakcji a przyjęło sie (choć można ustalić w umowie inaczej), że płaci go kupujący.
Sprawę 10% podatku reguluje art. 28 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych .
pozdrawiam

ja budowniczy
29-08-2005, 17:43
Wygląda na to że jestem coś nie kumaty.... :oops:
Te 10% placi się od czego?? Np kupuję działkę za 100 tys i sprzedaję ją za 110 tys. To 10% płacę od różnicy w cenie (10 tys) czy od całej kwoty 110 tys??? Rozumiem ze od różnicy, bo przecież od całej to byłby nonsens - podwójne opodatkowanie... bo przeciez raz mi juz tą kasę z zarobków, darowizny, spadku czy tym podobnych opodatkowali. ..
Wyjaśnijcie mi proszę bo jakiś ciemny jestem.
:-?

pjotrzu
29-08-2005, 18:13
Wygląda na to że jestem coś nie kumaty.... :oops:
Te 10% placi się od czego?? Np kupuję działkę za 100 tys i sprzedaję ją za 110 tys. To 10% płacę od różnicy w cenie (10 tys) czy od całej kwoty 110 tys??? Rozumiem ze od różnicy, bo przecież od całej to byłby nonsens - podwójne opodatkowanie... bo przeciez raz mi juz tą kasę z zarobków, darowizny, spadku czy tym podobnych opodatkowali. ..
Wyjaśnijcie mi proszę bo jakiś ciemny jestem.
:-?
Niestety od 110.000,- zł :evil: Poprzednie podatki płaciłeś przy zakupie a te 10% to ekstra podatek nazwijmy go "od sprzedaży"
pozdrawiam

MAK
29-08-2005, 20:46
To się temat rozrósł, mam parę uwag
- żeby było precyzyjnie na ryczałt 10% od przychoodu ze sprzedaży nieruchomości (ale i własnosciowego prawa do lokalu spółdzielczego) można się załapać sprzedając w okresie 5 lata kalendarzowych od końca roku w którym dokonano zakupu. Tak więc może to być 5 lat i 1 dzień ale i 5lat i 360 dni.
- moja rada: jesli nie zamierzacie wydatkować całego lub części przychodu wciągu dwu lat to warto zapłacić podatek od razu bo potem trzeba dopłacić odsetki ( 1/2 odsetek karnych przez 2 lata)


Nie jestem pewien ale opłatą może zostać zaszczycony właściciel nieruchomości, któremu gmina wystawi decyzję do zapłaty. Może tak się zdażyć, że uzbrojenie wykonano jednemu właścicielowi - on sprzedał działkę następnemu jako lepszą bo lepiej uzbrojoną - a gmina wystawi rachunek temu nastepnemu , bo mają na to parę lat (chyba 5). Zastanawiam się, czy gmina może zciągnąć opłatę z poprzedniego właściciela (on zarobił na wzroście atrakcyjności działki) albo czy nowy właściciel ma jakieś prawa do regresu wobec poprzednika bo jeśli nie to musi drugi raz zapłacić za to samo???????

pjotrzu
29-08-2005, 21:20
To się temat rozrósł, mam parę uwag
- żeby było precyzyjnie na ryczałt 10% od przychoodu ze sprzedaży nieruchomości (ale i własnosciowego prawa do lokalu spółdzielczego) można się załapać sprzedając w okresie 5 lata kalendarzowych od końca roku w którym dokonano zakupu. Tak więc może to być 5 lat i 1 dzień ale i 5lat i 360 dni.
- moja rada: jesli nie zamierzacie wydatkować całego lub części przychodu wciągu dwu lat to warto zapłacić podatek od razu bo potem trzeba dopłacić odsetki ( 1/2 odsetek karnych przez 2 lata)


Nie jestem pewien ale opłatą może zostać zaszczycony właściciel nieruchomości, któremu gmina wystawi decyzję do zapłaty. Może tak się zdażyć, że uzbrojenie wykonano jednemu właścicielowi - on sprzedał działkę następnemu jako lepszą bo lepiej uzbrojoną - a gmina wystawi rachunek temu nastepnemu , bo mają na to parę lat (chyba 5). Zastanawiam się, czy gmina może zciągnąć opłatę z poprzedniego właściciela (on zarobił na wzroście atrakcyjności działki) albo czy nowy właściciel ma jakieś prawa do regresu wobec poprzednika bo jeśli nie to musi drugi raz zapłacić za to samo???????

No faktycznie sie temat rozrósł :)
Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi zgadzam sie w całej rozciągłości, natomiast jesli chodzi o możliwość obciążenia opłatą adiacencką kolejnego nabywcy to raczej sie nie zgadzam. Osoba, która będąc właścicielem, na skutek działania gminy (zmiana planu, rozbudowa infrastruktury) skorzystała na wzroście wartości nieruchomości jest jedyną osobą, którą można obciążyć obowiązkiem uiszczenia opłaty. Przy wtórnym obrocie, kolejny nabywca juz nie korzysta na działaniu gminy. Nabył po prostu działke budowlaną czy tez uzbrojona w media i w jego sytuacji nic sie nie zmienia. Termin 5 lat dotyczy natomiast możliwości obciążenia opłatą adiacencką pierwszego właściciela nieruchomości. Skorzystał na wzroście wartości, a więc gmina może w tym okresie wezwać go do zapłaty. Taka jest istota opłaty adiacenckiej - ponosi ja ten kto skorzystał na zmianach sprzedając nieruchomość.
pozdrawiam

MAK
29-08-2005, 21:28
Czy mam rozumieć, że gdy gmina nie zdoła wystawić rachunku właścicielowi z okresu inwestycji to mają już POZAMIATANE??

pjotrzu
29-08-2005, 21:39
Gminy sa tak bidne, że na 100% sie upomną o swoje we właściwym czasie. Najczęściej BARDZO szybko, ponieważ ze zwględu na konieczność ustalenia podatku od nieruchomości urzędy gmin dostają od notariuszy wypisy aktów notarialnych w których została sprzedana nieruchomość na ich terenie. Małe szanse żeby o kims zapomnieli. Jak przeoczą to pozamiatane ma pracownik gminy, który sie nie dopatrzył :-?

pjotrzu
29-08-2005, 21:43
A tu jeszcze cos na temat opłaty adiacenckiej:
http://www.radio.com.pl/reportaz/przeciw/gpr11.html

jaga70
30-08-2005, 08:10
To się temat rozrósł, mam parę uwag
- żeby było precyzyjnie na ryczałt 10% od przychoodu ze sprzedaży nieruchomości (ale i własnosciowego prawa do lokalu spółdzielczego) można się załapać sprzedając w okresie 5 lata kalendarzowych od końca roku w którym dokonano zakupu. Tak więc może to być 5 lat i 1 dzień ale i 5lat i 360 dni.
- moja rada: jesli nie zamierzacie wydatkować całego lub części przychodu wciągu dwu lat to warto zapłacić podatek od razu bo potem trzeba dopłacić odsetki ( 1/2 odsetek karnych przez 2 lata)


To,żeby było precyzyjniej. Jeżeli zapłacę ten podatek tak jak radzisz, a potem jednak wydam tą kasę na cele mieszkaniowe to przynależy mi zwrot?


A przy okazji wczorajszego weta. Przez ile lat te zwroty watu będą obowiązywały. Tzn. chodzi mi o inwestycje zaczęte później, np. za dwa -trzy lata

MAK
30-08-2005, 21:21
jak zapłacisz podatek a jednak dokonasz wydatków na cele mieszkaniowe (sciśle określone w ustawie) to masz prawo do zwrotu nadpłaty. Jak wydatkujesz cały przychód od razu to momentalnie składasz wniosek o zwrot nadpłaty (nie czekając na 2 lata). Możnaby składać takie wnioski sukcesywnie, ale nie wiem czy jest to warte zachodu (upierdliwość US).

Nie mam tekstu tej nowej ustawy przed sobą, więc mógę tylko strzelać: do końca 2007 albo 2008 roku ??????

ja budowniczy
31-08-2005, 16:24
to ja chrznię takie prawo :evil:
najpierw ciężko zarabiam kasę - płacąc uczciwie podatki - i nie ma tu znaczenia czy 19 czy 40 %, albo dostaję darowiznę, spadek - też opłacając od tego uczciwie podatek (7, 12 czy 20%) jak by nie było - Państwo położyło rękę na części pieniędzy

potem z uciułanego grosza kupuję wymarzoną działeczkę np za 100 tys- opłacając stosowne opłaty i podatki -

a potem niefart każe mi tą dziłkę sprzedać - jakieś szczególnie niesprzyjajace okoliczności - albo i szcześliwe - np mam więcej kasy i moge kupić fajniejszą działeczkę - i sptrzedaję ją przed upływem tych durnych 5 lat, np za 105 tys.
I mam zapłacić 10% od tych 105 tys :evil: :evil:
Z JAKIEJ RACJI- JUŻ ZAPŁACIŁEM 2 SŁOWNIE DWA RAZY ZA TO ŻE MAM KASĘ I MOGĘ JĄ WYDAĆ

pjotrzu
31-08-2005, 16:32
To się temat rozrósł, mam parę uwag
- żeby było precyzyjnie na ryczałt 10% od przychoodu ze sprzedaży nieruchomości (ale i własnosciowego prawa do lokalu spółdzielczego) można się załapać sprzedając w okresie 5 lata kalendarzowych od końca roku w którym dokonano zakupu. Tak więc może to być 5 lat i 1 dzień ale i 5lat i 360 dni.
- moja rada: jesli nie zamierzacie wydatkować całego lub części przychodu wciągu dwu lat to warto zapłacić podatek od razu bo potem trzeba dopłacić odsetki ( 1/2 odsetek karnych przez 2 lata)


To,żeby było precyzyjniej. Jeżeli zapłacę ten podatek tak jak radzisz, a potem jednak wydam tą kasę na cele mieszkaniowe to przynależy mi zwrot?

A przy okazji wczorajszego weta. Przez ile lat te zwroty watu będą obowiązywały. Tzn. chodzi mi o inwestycje zaczęte później, np. za dwa -trzy lata

Tak. Masz prawo do zwrotu nadpłaty. Jest to zgodne ze stanowiskiem Sądu Najwyższego:
wyrok SN z 2002-06-06 III RN 90/01
Niezłożenie przez podatnika oświadczenia, o którym mowa w art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz.U. z 1993 r. Nr 90, poz. 416 ze zm.; obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.) powoduje utratę uprawnienia do odroczenia płatności zryczałtowanego podatku, ale nie wyklucza zwolnienia od niego w przypadku spełnienia przesłanek z art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. a tej ustawy.

pjotrzu
31-08-2005, 16:37
to ja chrznię takie prawo :evil:
najpierw ciężko zarabiam kasę - płacąc uczciwie podatki - i nie ma tu znaczenia czy 19 czy 40 %, albo dostaję darowiznę, spadek - też opłacając od tego uczciwie podatek (7, 12 czy 20%) jak by nie było - Państwo położyło rękę na części pieniędzy

potem z uciułanego grosza kupuję wymarzoną działeczkę np za 100 tys- opłacając stosowne opłaty i podatki -

a potem niefart każe mi tą dziłkę sprzedać - jakieś szczególnie niesprzyjajace okoliczności - albo i szcześliwe - np mam więcej kasy i moge kupić fajniejszą działeczkę - i sptrzedaję ją przed upływem tych durnych 5 lat, np za 105 tys.
I mam zapłacić 10% od tych 105 tys :evil: :evil:
Z JAKIEJ RACJI- JUŻ ZAPŁACIŁEM 2 SŁOWNIE DWA RAZY ZA TO ŻE MAM KASĘ I MOGĘ JĄ WYDAĆ

dura lex, sed lex :( Jak widać ta maksyma ma zastosowanie nie tylko w prawie karnym.

pjotrzu
31-08-2005, 16:41
Czy mam rozumieć, że gdy gmina nie zdoła wystawić rachunku właścicielowi z okresu inwestycji to mają już POZAMIATANE??

Na potwierdzenie tego co pisałem wyżej podaję stosowny wyrok NSA:
wyrok NSA z 2001-05-29 II SA/Po 336/00
Właściciel nieruchomości, który nabył jej własność na podstawie umowy sprzedaży zawartej po wybudowaniu urządzenia infrastruktury technicznej, nie jest obowiązany do uiszczenia opłaty adicenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w związku z wybudowaniem tego urządzenia (art. 144 i 145 ust. 1 ustawy z dnia 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami - Dz. U. z 2000 r. Nr 46, poz. 543 ze zm.).
Wyrok dotyczy wybudowania urządzeń infrastruktury, ale przez analogie można przyjąć, że dotyczy również sytuacji, w której nastąpiła zmiana planu zagosp. przestrz.

ja budowniczy
31-08-2005, 22:22
skoro już tak rozmawiamy o działkach i podatkach to mam pytanie, może ktoś się orientuje.
W przypadku sprzedaży przed upływem 5 lat - płaci się 10% podatku, :evil: a co się dzieje w przypadku, gdy np współwłaściciel chce znieść współwłasność działki przed upływem 5 lat od zakupu - czy to darowizną czy np sprzedażą - też płaci te 10 % dodatkowo???

pjotrzu
31-08-2005, 22:40
skoro już tak rozmawiamy o działkach i podatkach to mam pytanie, może ktoś się orientuje.
W przypadku sprzedaży przed upływem 5 lat - płaci się 10% podatku, :evil: a co się dzieje w przypadku, gdy np współwłaściciel chce znieść współwłasność działki przed upływem 5 lat od zakupu - czy to darowizną czy np sprzedażą - też płaci te 10 % dodatkowo???

witam
10% podatek płaci sie od przychodu z odpłatnego zbycia nieruchomości i prawa użytkowania wieczystego. Dotyczy to również udziałów w nieruchomości. Zasada jest ta sama. Natomiast wolne od tego podatku są czynności polegające na bezpłatnym zbyciu nieruchomości (np. darowizna)
Bardzo mi przykro, że kolejny raz mam same złe wiedomości :(
pozdrawiam

ja budowniczy
01-09-2005, 09:21
Dzięki za oddpowiedź. :)
Do złych wiadomości powoli się przyzwyczajam. :evil: Tylko czasami sił brakuje by zrozumieć :(
Pozdrawiam

*marta*
01-09-2005, 13:54
No to ja jeszcze jedno pytanie tu zadam, może ktoś wie... US mnie nastraszył, że jak sprzedam kilka działek powstałych z podziału jednej większej (nie miałam wyjścia, gmina zabrała mi część na drogę, to, co zostało nie nadawało się do niczego, taka wstążka wąska na dodatek przecięta drogą, zatem zostało to podzielone, połączone z działkami sąsiadów) no i teraz zamiast sprzedać tą jedną dużą muszę sprzedać kilka małych), to zapłacę VAT :o Bo to już im podchodzi pod działalność gospodarczą, tak mi powiedział Pan Urzędnik :-? A ja tylko chciałam się pozbyć tego kawałka ziemi :( Mam się bać? Kurcze już 10% zapłaciłam. Jak to jest? Bronić się będę nogami i rękami.

pjotrzu
01-09-2005, 17:05
No to ja jeszcze jedno pytanie tu zadam, może ktoś wie... US mnie nastraszył, że jak sprzedam kilka działek powstałych z podziału jednej większej (nie miałam wyjścia, gmina zabrała mi część na drogę, to, co zostało nie nadawało się do niczego, taka wstążka wąska na dodatek przecięta drogą, zatem zostało to podzielone, połączone z działkami sąsiadów) no i teraz zamiast sprzedać tą jedną dużą muszę sprzedać kilka małych), to zapłacę VAT :o Bo to już im podchodzi pod działalność gospodarczą, tak mi powiedział Pan Urzędnik :-? A ja tylko chciałam się pozbyć tego kawałka ziemi :( Mam się bać? Kurcze już 10% zapłaciłam. Jak to jest? Bronić się będę nogami i rękami.

witam
Niestety sprzedaż kilku działek przeznaczonych na cele budowlane podpada pod ustawę o VAT. Najśmieszniejsze jest to, że nikt nie wie od ilu działek zaczyna sie sprzedaż ciągła umożliwiająca US pobieranie VATu.
Przepisy nie sa precyzyjne a całe stosowanie ustawy w tym temacie ma często "charakter lokalny" czyli zależy od US. Pwenym rozwiązaniem może byc maksymalne rozciągnięcie sprzedaży tych działeczek w czasie tak aby rocznie sprzedawać 2-3. Może sie uda.
Podatek 10% nie ma związku z Twoim problemem :-? Vat to inna bajka
pozdrawiam

*marta*
02-09-2005, 08:48
pjotrzu :( To żeś mnie pocieszył... Ja to chyba nie pojmę tego, co się dzieje. Bo niby jaka jest różnica pomiędzy sprzedażą jednej dużej działki, a kilku małych (skoro nikt mi nie chce kupić dużej, to dzielę i sprzedaję małe, ale chyba moja logika mija się z lugiką US, bo ja za cholerę pojąć tego nie mogę :(). Ja wiem, że te 10% nie ma tu nic do rzeczy. Ja tylko się martwię, że będę musiała oddać im 32%, to strasznie dużo, plus podatek, który zapłacił kupujący... :( :( :( :evil: A ja tylko działkę chciałam sprzedać. Ale rozumiem, że mogę się bronić, odwoływać itp?

pjotrzu
02-09-2005, 16:20
Oczywiście odwoływac się możesz i mam nadzieję że coś dzięki temu zyskasz. Życze powodzenia.
P.S. szukanie logiki w polskim prawie podatkowym to raczej karkołomne zadanie. Bezsens goni bezsens a pazerność państwa przekracza wszelkie granice przyzwoitości :evil:

*marta*
02-09-2005, 16:39
pjotrzu to może jeszcze wiesz, czy podlega opodatkowaniu odszkodowanie które wypłaca gmina za przejęty grunt? Tylko tym razem o dobrą wiadomość proszę ;) Pan w US powiedział, że nie, ale nie był pewien :(

pjotrzu
02-09-2005, 17:44
Generalnie odszkodowanie nie jest dochodem a co za tym idzie nie podlega opodatkowaniu moim zdaniem. Podobnie jak odszkodowania wypłacane przez różnej maści ubezpieczycieli. Wolałbym znać jednak więcej szczegółów, np. w jaki sposób doszło do przeniesienia własności nieruchomości - umowa sprzedaży lub jakaś inna jako skutek zawartego porozumienia, czy może decyzja administracyjna? Jesli decyzja to uważam, że nie powinno być mowy o podatku a jeśli sprzedaż to raczej tak.
P.S. a o tym jak nie płacić podatków będzie w następnym odcinku :D :wink:

MAK
03-09-2005, 00:42
przy dużej ilosci działek wchodzi się w działalność gospodarczą. Teoretycznie jak ktoś podzielił grunt na wiele działek to przy sprzedaży drugiej już mogą się upomnieć o VAT

przy nabyciu działki w drodze darowizny/spadku nie płaci się ryczałtu 10%

Przy odpłatnym zniesieniu współwłasności chyba jednak tak, ale niech się wypowie ktoś , kto jest na 100% pewien

to przejęcie gruntu przez gminę - to chyba wywłszczenie na cele publiczne???

peez
04-09-2005, 21:21
nie do końca to wszystko jest dla mnie jasne:
załóżmy, że kupiłem działkę za 100 tys, wkrótce ceny w okolicy wzrosły i sprzedałem np za 200 tys, jednocześnie składam oświadczenie w US, że kwotę ze sprzedaży wykorzystam na cele mieszkaniowe w ciągu 2 lat, w tym czasie kupuję działkę np za 100 tys i buduję stan surowy np za 100 tys i NIC nie zapłacę dochodowego??!!!
bo jeśli tak to chyba zostanę developerem :wink: 8) :lol:

pozdrawiam,

pjotrzu
04-09-2005, 22:08
witam
peez możesz zostać developerem bo idealnie przeznaczyłeś pieniążki ze sprzedaży działki i w związku z tym nie zapłacisz podatku dochodowego w wysokości 10%. Tylką że:
a/ skąd wiesz, gdzie kupić działeczki, których wartość szybko wzrośnie o 100% ? :D :wink:
b/ mówimy o podatku dochodowym od osób fizycznych a większość developerów ma osobowość prawną :(
c/ nawet jeśli zrobisz to jako osoba fizyczna to i tak w końcu sprzedasz nieruchomość i ... zapłacisz 10% podatku :o
pozdrawiam

peez
04-09-2005, 23:14
/ skąd wiesz, gdzie kupić działeczki, których wartość szybko wzrośnie o 100% ?


trzeba zatrudnić wróżkę! 8)

a tak serio to słyszałem, ze są ludki (nie "firmy"), którzy skupują byle jakie działki rolne, przekształcają je budują surowe zamknięte (lub wykończone zewnętrznie) i sprzedają z niezłym zyskiem;

myślę że każdy tak może wystarczy TYLKO :wink: :wink: TROCHĘ :wink: kasy (najlepiej ze dwadzieścia kilo banknotów)
- a więc muszę uzbierać jeszcze z 19,95 kilo

MAK
04-09-2005, 23:27
Są tacy, którzy wiedzą gdzie kupić. Jak bym ja wiedział to bym kupił na przetargu w magistracie prawie całą ulicę bo na większość działek nikt nawet nie wykupił wadium. Widziałem kiedyś taki przetarg, desperaci (mieli jednak trochę konkurencji) kupili całą ulicę a potem ją zamknęli.

Póki wydatkuje się przychód w ciągu 2 lat na "cele mieszkaniowe" to nie ma podatku. Co ciekawe takim celem od pewnego czasu jest spłata kredytu zaciągniętego pod zakup sprzedawanej nieruchomości...

Ale jak się przesadzi z tą dziką developerką można podpaść pod działalność gospodarczą. To tak jak ze sprowadzaniem używanych samochodów i sprzedażą po 6miesiącach. Po paru np. 5 takich transakcjach w jakimś określonym czasie mogą zacząć się czepiać.

*marta*
05-09-2005, 09:28
Szczegół dot. mojej działki (:)): gmina przejęła część działki na drogę. Nastąpiło podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego (tak to się chyba nazywa), wypłaciła odszkodowanie i już. Czy od tego mam zatem zapłacić podatek?

*marta*
05-09-2005, 09:32
P.S. a o tym jak nie płacić podatków będzie w następnym odcinku :D :wink:

pjotrzu dawaj :) czekam z niecierpliwością!

pjotrzu
05-09-2005, 18:05
Szczegół dot. mojej działki (:)): gmina przejęła część działki na drogę. Nastąpiło podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego (tak to się chyba nazywa), wypłaciła odszkodowanie i już. Czy od tego mam zatem zapłacić podatek?

W takim wypadku nie powinno być podatku. Jak pisałem wyżej - odszkodowanie nie jest traktowane jako dochód.

A propos nie płacenia podatków ... hmmm, może jednak w następnym odcinku? :D :wink:

pjotrzu
05-09-2005, 18:14
peez jak znasz dobra wróżkę to podaj adres tej zacnej kobiety :D
Jak znajdziesz jakiś patent na zdobycie 19,95 kilo wysokonominałowych banknotów to możesz sie zareklamować na forum :D Ja z chęcią skorzytam :wink:
MAK - ci, którzy obecnie wiedzą gdzie "ładnie" kupić to później mają problemy przed różnymi komisjami sejmowymi albo należą do "bardziej decyzyjnych" niz szary człowiek. Osobiście uważam, że PRAWDZIWE okazje skończyły sie w połowie lat 90-tych, a już początek tych lat to był prawdziwy Dziki Zachód (mimo, że na wschodzie Europy) i wtedy były inne możliwości.
Ale nie traćmy nadziei.
Życze wszystkim genialnych interesów w nieruchomościach !

*marta*
06-09-2005, 09:18
A propos nie płacenia podatków ... hmmm, może jednak w następnym odcinku? :D :wink:

pjotrzu, ja seriali nie oglądam, ale ten z przyjemnością prześledzę, tylko chciałabym już ;)

10-09-2005, 23:45
czesc, mam pytanie dotyczace podatku 10% od sprzedazy dzialki przed uplywem 5 lat. Czy musze te pieniadze w calosci wydac w ciagu 2 lat, czy musze zaczac je wydawac w ciagu tych 2 lat? Czy moge rozpoczac budowe np. za rok od sprzedazy i w US przedluza mi czas rozliczenia?
pozdrawiam

MarzannaPG
11-09-2005, 23:23
jak zapłacisz podatek a jednak dokonasz wydatków na cele mieszkaniowe (sciśle określone w ustawie) to masz prawo do zwrotu nadpłaty.
Z tego, co ja dowiedziałam się u źródła, czyli z samego Urzędu Skarbowego - jak zapłacisz a potem wydatkujesz to ci nic nie zwrócą - co raz wpadło, nie da się odzyskać. Tak też się stało - zapłaciliśmy, potem jednak wydatkowaliśmy, ale o zwrocie nie ma mowy. Jeżeli jednak ustawa stanowi inaczej, to proszę, podaj mi ją. Będę się z cholernymi urzędasami sądzić! :evil:

MarzannaPG
11-09-2005, 23:31
Jeszcze jedna sprawa, która nie daje mi spokoju. Moja mama jest w 1/3 właścicielem ziemi czyli de facto też i domu. Sprzedajemy z mężem mieszkanie przed upływem 5 lat i żeby nie płacić podatku dochodowego piszemy oświadczenie, że wydatkujemy pieniążki na cele budowlane. Dom w stanie jaki widać pod nickiem. Urząd Skarbowy w osobie jednego faceta twierdzi, że możemy wydatkować tylko 2/3 kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania na budowę, bo na pozostałe 1/3 nie możemy, bo w tej części dom nie należy do nas, ale mojej mamy! :o
Faktycznie tak jest?!

pjotrzu
12-09-2005, 18:19
Jeszcze jedna sprawa, która nie daje mi spokoju. Moja mama jest w 1/3 właścicielem ziemi czyli de facto też i domu. Sprzedajemy z mężem mieszkanie przed upływem 5 lat i żeby nie płacić podatku dochodowego piszemy oświadczenie, że wydatkujemy pieniążki na cele budowlane. Dom w stanie jaki widać pod nickiem. Urząd Skarbowy w osobie jednego faceta twierdzi, że możemy wydatkować tylko 2/3 kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania na budowę, bo na pozostałe 1/3 nie możemy, bo w tej części dom nie należy do nas, ale mojej mamy! :o
Faktycznie tak jest?!

witam
Dla przykładu: sprzedajesz mieszkanie za 100.000 zł a na budowę domu, którego jesteś współwłaścicielem w 2/3 częściach, wydajesz 100.000 zł lub więcej. NIE płacisz podatku bo wydałeś pieniądze zgodnie z celem przwidzianym w ustawie. Zbieraj rrachunki i faktury na całą kwotę na siebie i US nie ma prawa naliczyc podatku! Współwłaściciel działki może nie uczestniczyc w nakładach na budowe domu i nikt mu nic nie ma prawa zrobić.
Jeśli chodzi o pytanie zadane wyżej przez Ciebie MAKowi to jeśli nie zapomnę postaram sie na jutro przygotować stosowne orzeczenie SN bo wydaje mi sie , że gdzieś takowe widziałem
pozdrawiam

pjotrzu
12-09-2005, 19:47
jak zapłacisz podatek a jednak dokonasz wydatków na cele mieszkaniowe (sciśle określone w ustawie) to masz prawo do zwrotu nadpłaty.
Z tego, co ja dowiedziałam się u źródła, czyli z samego Urzędu Skarbowego - jak zapłacisz a potem wydatkujesz to ci nic nie zwrócą - co raz wpadło, nie da się odzyskać. Tak też się stało - zapłaciliśmy, potem jednak wydatkowaliśmy, ale o zwrocie nie ma mowy. Jeżeli jednak ustawa stanowi inaczej, to proszę, podaj mi ją. Będę się z cholernymi urzędasami sądzić! :evil:

Szybciej niż myślałem znalazłem kilka orzeczeń, które mogą okazać sie przydatne:
wyrok SN z 2002-06-06 III RN 90/01
Niezłożenie przez podatnika oświadczenia, o którym mowa w art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz.U. z 1993 r. Nr 90, poz. 416 ze zm.; obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.) powoduje utratę uprawnienia do odroczenia płatności zryczałtowanego podatku, ale nie wyklucza zwolnienia od niego w przypadku spełnienia przesłanek z art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. a tej ustawy.


Skoro można skorzystać ze zwolnienia w przypadku niezłożenia oświadczenia to tym bardziej można domagać się zwrotu podatku zapłaconego. Podobne stanowisko zajął NSA:

wyrok NSA O/Gdańsk z 1995-03-09 SA/Gd 707/94
1. Termin płatności podatku dochodowego od dochodu uzyskanego ze sprzedaży nieruchomości, ustanowiony w art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych /Dz.U. Nr 80 poz. 350 ze zm./, wywołuje ten skutek, że o ile w tym terminie strona nie złoży oświadczenia przewidzianego w tym przepisie, to organ podatkowy wyda decyzję o wymiarze podatku.
2. Nie pozbawia to strony prawa do żądania zwolnienia ustanowionego w art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. "a" powołanej ustawy, jeśli spełnione zostaną wymogi przewidziane w tym przepisie.

I jeszcze jedno orzeczenie NSA:
wyrok NSA O/Gdańsk z 1994-09-13 SA/Gd 2587/93
Nie złożenie oświadczenia w terminie 14 dni od daty sprzedaży nie wyłącza możliwości zwolnienia uzyskanego przychodu z podatku, jeżeli podatnik w terminie określonym w art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. a/ ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. Nr 80 poz. 350) wyda uzyskane pieniądze na cele określone w tym przepisie.
Błędny jest pogląd, że przepis art. 28 ust. 2 zamieszczony w rozdziale 5 "Podstawa obliczenia i wysokość podatku" wprowadza kolejny warunek zwolnienia od podatku, uzależniając to zwolnienie od złożenia w przewidzianym terminie stosownego oświadczenia.
Przepis ten ma to znaczenie, że złożenie oświadczenia wyłącza możliwość wydania przez organ podatkowy decyzji określającej wysokość zobowiązania podatkowego w stosunku do podatnika, który takie oświadczenie złożył przez okres, w którym ma on prawo wydatkować uzyskany przychód na cele preferowane zwolnieniem przedmiotowym (tj. przez okres roku lub dwu w zależności od rodzaju wydatków).
Jeżeli nie nastąpi wydatkowanie przychodu na cele określone w art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. a) w przewidzianym terminie, stosuje się przepis art. 28 ust. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Tyle powinno wystarczyć :wink: Z analizy tych wyroków wynika, że prawo do ulgi przysługuje po spełnieniu warunków polegających na wydatkowaniu pieniędzy na określone cele a nie od złożenia stosownego oświadczenia a co za tym idzie równiez od dokonania zapłaty tego podatku. Jeśli zapłacisz a wydasz na wskazane w ustawie cele możesz sie domagać zwrotu nadpłaty, bo tak należy nazwać uiszczony w tym przypadku podatek
pozdrawiam

MarzannaPG
12-09-2005, 21:41
Wielkie dzięki! Skorzystam! :D

iwona_b
16-09-2005, 09:01
dodatkowe koszty przy sprzedaży działki związane są też z RENTĄ PLANISTYCZNĄ. Obowiązuje ona w przypadku gdy sprzedajesz działke przed upływem 5 lat od wydania planu o zagospodarowaniu. Jest to różnica w wartości działki pomiędzy ceną działki rolnej a ceną działki budowlanej. Ja mam działke do sprzedania i dowiedziałam sie że rentę tą płaci się w wysokości 20% tej różnicy. Wycenę robi geodeta, ale robi to na koszt gminy. Rentą planistyczną objęta jest sprzedaż, spadek i darowizna...

pjotrzu
16-09-2005, 17:40
dodatkowe koszty przy sprzedaży działki związane są też z RENTĄ PLANISTYCZNĄ. Obowiązuje ona w przypadku gdy sprzedajesz działke przed upływem 5 lat od wydania planu o zagospodarowaniu. Jest to różnica w wartości działki pomiędzy ceną działki rolnej a ceną działki budowlanej. Ja mam działke do sprzedania i dowiedziałam sie że rentę tą płaci się w wysokości 20% tej różnicy. Wycenę robi geodeta, ale robi to na koszt gminy. Rentą planistyczną objęta jest sprzedaż, spadek i darowizna...
witam
Piszesz o OPŁACIE ADIACENCKIEJ a do tego piszesz niezbyt precyzyjnie. Ten temat był "wałkowany" na forum całkiem niedawno
pozdrawiam

18-09-2005, 17:11
czesc
ponownie zadaje to samo pytanie z prosba o odpowiedz:
mam pytanie dotyczace podatku 10% od sprzedazy dzialki przed uplywem 5 lat. Czy musze te pieniadze w calosci wydac w ciagu 2 lat, czy musze zaczac je wydawac w ciagu tych 2 lat? Czy moge rozpoczac budowe np. za rok od sprzedazy i w US przedluza mi czas rozliczenia?
Powtarzam pytanie, bo nadal nie wiem, moze ktos mi podpowie.
Chodzi mi o sytuacje, kiedy wydam tylko czesc pieniedzy ze sprzedazy dzialki. Czy US musi mi przedluzyc czas rozliczenia sie, czy to ja musze wydac w calosci te pieniadze.
A jesli nie zdaze i wydam np. tylko czesc tych pieniedzy? Czy nalicza mi podatek od calosci uzyskanych pieniedzy ze sprzedazy dzialki, czy tylko od tych ktore zostaly do wydania?

pjotrzu
18-09-2005, 17:32
czesc
ponownie zadaje to samo pytanie z prosba o odpowiedz:
mam pytanie dotyczace podatku 10% od sprzedazy dzialki przed uplywem 5 lat. Czy musze te pieniadze w calosci wydac w ciagu 2 lat, czy musze zaczac je wydawac w ciagu tych 2 lat? Czy moge rozpoczac budowe np. za rok od sprzedazy i w US przedluza mi czas rozliczenia?
Powtarzam pytanie, bo nadal nie wiem, moze ktos mi podpowie.
Chodzi mi o sytuacje, kiedy wydam tylko czesc pieniedzy ze sprzedazy dzialki. Czy US musi mi przedluzyc czas rozliczenia sie, czy to ja musze wydac w calosci te pieniadze.
A jesli nie zdaze i wydam np. tylko czesc tych pieniedzy? Czy nalicza mi podatek od calosci uzyskanych pieniedzy ze sprzedazy dzialki, czy tylko od tych ktore zostaly do wydania?
witam
Sprzedajesz działkę, składasz oświadczenie, US "zawiesza" pobór podatku
Po 2 latach US sprawdza czy pieniążki ze sprzedaży zostały wykorzystane zgodnie z oświadczeniem i jeśli nie wydasz całej kwoty to od różnicy płacisz podatek. Termin 2 lat jest terminem ustawowym i nie może być "rozciągany"
pozdrawiam

18-09-2005, 18:01
dzieki za odpowiedz. juz sie balam, ze bede musiala zaplacic podatek od calosci kwoty, a nie od roznicy.
Ale i tak mam problem: moze tez mi cos doradzisz? otoz: ze sprzedazy uzyskalam 300 tys. zl. ale z tego musialam oddac 100 tys. dlugu zaciagnietego na zakup innej dzialki, na ktorej teraz chce sie budowac, wiec zostalo mi tylko 200 tys. zl (i dzialka). W ciagu 2 lat musze wykazac w US, ze wydalam 300 tys. na cele budowlane. Brakuje mi 100, w ciagu 2 lat raczej nie zdobede ich (chyba ze toto lotek!). jesli wezme kredyt budowlany, to bede mogla wykorzystac go do rozliczen z US?

pjotrzu
18-09-2005, 18:16
dzieki za odpowiedz. juz sie balam, ze bede musiala zaplacic podatek od calosci kwoty, a nie od roznicy.
Ale i tak mam problem: moze tez mi cos doradzisz? otoz: ze sprzedazy uzyskalam 300 tys. zl. ale z tego musialam oddac 100 tys. dlugu zaciagnietego na zakup innej dzialki, na ktorej teraz chce sie budowac, wiec zostalo mi tylko 200 tys. zl (i dzialka). W ciagu 2 lat musze wykazac w US, ze wydalam 300 tys. na cele budowlane. Brakuje mi 100, w ciagu 2 lat raczej nie zdobede ich (chyba ze toto lotek!). jesli wezme kredyt budowlany, to bede mogla wykorzystac go do rozliczen z US?


Moim zdaniem od kwoty 100.000 zł powinnaś zapłacić podatek ryczałtowy 10% bo po prostu nie wydasz tych pieniędzy na cele przewidziane w ustawie. Ale wiem, że US w różnych miastach różnie to interpretują - możesz zapytać w swoim US i będziesz wiedziała na 100%.
Poczytaj również tu:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=54527&highlight=

18-09-2005, 18:47
serdeczne dzieki

pjotrzu
12-10-2005, 23:24
witam
Co prawda wyżej pisałem, że poinformuje Szanownych Forumowiczów w jaki sposób nie płacić podatków. Z przyczyn technicznych informacja ta zostanie podana w późniejszym terminie :wink: a tymczasem podaje link związany z VATem od sprzedaży nieruchomości - http://podatki.wp.pl/POD,2,b,4,wid,8034229,wiadomosci.html?rfbawp=11291 51438.410
może komuś sie przyda, może nikomu nie zaszkodzi, może kogoś zdenerwuje, może kogoś ucieszy?
pozdrawiam i zachęcam Wszystkich aby w tym wątku wałkować wszystkie problemy "podatkowo-nieruchomościowe"

Gagata
17-10-2005, 12:25
Hej,
to ja mam takie pytanie-kupuję 21 ha z zabudowaniami gospodarczymi (dom+stodoła+obórka). Do tego są 4 ha dzierżawy, dlatego że to ziemia przy domu(a ta własność trochę dalej). Czy ta dzierżawa przejdzie na mnie(nowego właściciela)? Czy to się dzieje automatycznie, czy trzeba coś zadziałać i czy mogę nie dostać tej dzierżawy - byłoby fatalnie....
Słyszałam o czymś takim jak "przyłaczenie gruntu ze względu na poprawe warunków bytowania" czy jakos tak... Istnieje taki przepis????
Najchętniej kupiłabym tą dzierżawę ale podobno wtedy dochodzi do przetargu i może być różnie...
???

pjotrzu
17-10-2005, 18:26
Hej,
to ja mam takie pytanie-kupuję 21 ha z zabudowaniami gospodarczymi (dom+stodoła+obórka). Do tego są 4 ha dzierżawy, dlatego że to ziemia przy domu(a ta własność trochę dalej). Czy ta dzierżawa przejdzie na mnie(nowego właściciela)? Czy to się dzieje automatycznie, czy trzeba coś zadziałać i czy mogę nie dostać tej dzierżawy - byłoby fatalnie....
Słyszałam o czymś takim jak "przyłaczenie gruntu ze względu na poprawe warunków bytowania" czy jakos tak... Istnieje taki przepis????
Najchętniej kupiłabym tą dzierżawę ale podobno wtedy dochodzi do przetargu i może być różnie...
???

witam
Kupując nieruchomość nie kupujesz prawa dzierżawy. Dotychczasowy dzierżawca nadal nim pozostaje. Jeśli dojdzie do rozwiązania umowy dzierżawy to właściciel nieruchomości ma swobodę w dysponowaniu tym gruntem. Może wydzierżawić, może komuś sprzedać. Jeśli właścicielem jest skarb państwa (np. ANR) lub gmina to wymaga to oczywiście procedur przewidzianych w ustawie o gospodarce nieruchomościami lub ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi (czytaj zbycie w drodze przetargu)
Pisząc o : "... na poprawe warunków bytowych" masz, jak myślę na uwadze możliwość nabycia nieruchomości przeznaczonej na poprawę warunków zagospodarowania w trybie bezprzetargowym . Czy taka możliwość w Twoim przypadku istnieje musi Ci doradzić ktoś kto to widział i potrafi to ocenić. Moim zdaniem przy powierzchni 4 ha raczej trudno podciągnąć nieruchomość pod taką ewentualność.
pozdrawiam

Gagata
17-10-2005, 20:00
Pjotrzu, dzięki.
Czy pisząc "..przy powierzchni 4 ha raczej trudno podciągnąć nieruchomość pod taką ewentualność. " masz na mysli, że to jest za duży areał? Bo nie złapałam :oops:
W każdym razie dokładnie mam na mysli tryb bezprzetargowy!
Będę pytać chyba w gminie jak jest w tym przypadku.
Chciałabym wiedzieć wczesniej czy dostanę te grunty choćby pod dzierżawę, a nie że wlezie mi pod dom ktoś obcy...

A co Ty na to (przed chwilą przesłał mi znajomy):

"USTAWA z dnia 29 lipca 2005 r.
o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości1)
(Dz. U. z dnia 12 września 2005 r.)
Art. 1. 1. Osoby fizyczne będące w dniu wejścia w życie ustawy użytkownikami wieczystymi nieruchomości zabudowanych na cele mieszkaniowe lub zabudowanych garażami albo przeznaczonych pod tego rodzaju zabudowę oraz nieruchomości rolnych mogą wystąpić z żądaniem przekształcenia prawa użytkowania wieczystego tych nieruchomości w prawo własności. "
itp. (mam ten tekst w całości w razie czego).

Czy to oznacza, że Ci dzierżawiący od których kupuję mogą to przejąć teraz na właśność?
To może niech to wykupią , ale bez zniżek (bo takowe sa przewidziane ale bez możliwości zbycia w oprzeciągu 5 lat- czyli standard) będąc jeszcze dzierżawcami a potem my juz normalnie kupujemy od nich..... jakos tak...?? :roll:

pjotrzu
17-10-2005, 20:45
Pjotrzu, dzięki.
Czy pisząc "..przy powierzchni 4 ha raczej trudno podciągnąć nieruchomość pod taką ewentualność. " masz na mysli, że to jest za duży areał? Bo nie złapałam :oops:
W każdym razie dokładnie mam na mysli tryb bezprzetargowy!
Będę pytać chyba w gminie jak jest w tym przypadku.
Chciałabym wiedzieć wczesniej czy dostanę te grunty choćby pod dzierżawę, a nie że wlezie mi pod dom ktoś obcy...

A co Ty na to (przed chwilą przesłał mi znajomy):

"USTAWA z dnia 29 lipca 2005 r.
o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości1)
(Dz. U. z dnia 12 września 2005 r.)
Art. 1. 1. Osoby fizyczne będące w dniu wejścia w życie ustawy użytkownikami wieczystymi nieruchomości zabudowanych na cele mieszkaniowe lub zabudowanych garażami albo przeznaczonych pod tego rodzaju zabudowę oraz nieruchomości rolnych mogą wystąpić z żądaniem przekształcenia prawa użytkowania wieczystego tych nieruchomości w prawo własności. "
itp. (mam ten tekst w całości w razie czego).

Czy to oznacza, że Ci dzierżawiący od których kupuję mogą to przejąć teraz na właśność?
To może niech to wykupią , ale bez zniżek (bo takowe sa przewidziane ale bez możliwości zbycia w oprzeciągu 5 lat- czyli standard) będąc jeszcze dzierżawcami a potem my juz normalnie kupujemy od nich..... jakos tak...?? :roll:

1. Tak, pisząc, że ha "się nie łapie" miałem na myśli, że to zbyt dużo aby działka nie stanowiła samodzielnej nieruchomości i by mogła być przeznaczona na poprawę warunków zagosp. działki sąsiedniej
2. Oj chyba coś delikatnie "mieszasz" Użytkowanie wieczyste (a tego dotyczy zacytowana przez Ciebie ustawa) to nie dzierżawa!!! To ZUPEŁNIE inne formy władania nieruchomością. Ustal proszę dokładnie o jakim prawie mówimy to forumowicze będą wiedzieli jak Ci ewentualnie pomóc.
pozdrawiam

Gagata
18-10-2005, 10:30
No faktycznie.. w nieruchomości o której mowa mamy do czynienia z dzierżawą. Zasugerowalam się mailem od znajomego i nie pomyślałam :oops: .
Przepraszam za zamieszanie!
Krótko mówiąc - w moim przypadku chodzi o dzierżawę.
Ojoj...to co w tej sytuacji?
Kupujemy i występujemy o dzierżawę tych działek (tak jak poprzednicy?)
I jakie mamy szanse??

pobik
20-10-2005, 00:13
Mam do was nastepujace pytanie, aktualnie mieszkamy w czworke w mieszkaniu spoldzielczym. Mieszkanie jest na moja matke i chcemy aktualnie je wykupic. Na wiosne chcę zaczac budowe i jak skoncze za rok, dwa to sprzedac to mieszkanie. W zwiazku z powyzszym pojawia sie pytanie czy trzeba bedzie od tego zbycia placic podatek??

mww
20-10-2005, 09:54
No to ja jeszcze jedno pytanie tu zadam, może ktoś wie... US mnie nastraszył, że jak sprzedam kilka działek powstałych z podziału jednej większej (nie miałam wyjścia, gmina zabrała mi część na drogę, to, co zostało nie nadawało się do niczego, taka wstążka wąska na dodatek przecięta drogą, zatem zostało to podzielone, połączone z działkami sąsiadów) no i teraz zamiast sprzedać tą jedną dużą muszę sprzedać kilka małych), to zapłacę VAT :o Bo to już im podchodzi pod działalność gospodarczą, tak mi powiedział Pan Urzędnik :-? A ja tylko chciałam się pozbyć tego kawałka ziemi :( Mam się bać? Kurcze już 10% zapłaciłam. Jak to jest? Bronić się będę nogami i rękami.

Z uwagi na to, że przepisy VAT dot. tego zagadnienia są mało precyzyjne, ja uważam, że każdy przypadek powinien być interpretowany indywidualnie. W przypadku *marty* podział działek i sprzedaż kilku nabywcom nie była działaniem dobrowolnym, mającym na ceu zwiększenie zyskowności transakcji, a koniecznością, na dodatek spowodowaną działaniem gminy - nie nosi to absolutnie żadnych znamion działalności gospodarczej. Nabywcy nieruchomości nie byli przypadkowi tylko okoliczni sąsiedzi. Nik inny tych działek nie kupiłby. Jeżeli *marta* nie posiada innych nieruchomości lub nie zamierza ich w ciągu kilku kolejnych lat sprzedawać, albo wcześniej nie przeprowadzała podobnych transakcji, to myślę, że w tym konkretnie przypadku jest możliwości obrony i nie zapłacenia VAT-u od tej transakcji. Oczywiście wszystko zależy od urzędników, ew. potem sędziów.

Gagata
20-10-2005, 16:12
Pobik- będzie podatek (jeśli od momentu kupna do momentu sprzedaży nie minie 5 lat), ale możesz uniknąć płacenia wkładając pieniądze z mieszkania w dom (musi być tylko ten sam właściciel). Chyba nie powinno być z tym problemu jak znam koszty budowy i urządzania domu.... :wink:

pjotrzu
02-12-2005, 21:43
No faktycznie.. w nieruchomości o której mowa mamy do czynienia z dzierżawą. Zasugerowalam się mailem od znajomego i nie pomyślałam :oops: .
Przepraszam za zamieszanie!
Krótko mówiąc - w moim przypadku chodzi o dzierżawę.
Ojoj...to co w tej sytuacji?
Kupujemy i występujemy o dzierżawę tych działek (tak jak poprzednicy?)
I jakie mamy szanse??

Watek nam sie trochę "opuścił" więc trzeba "podciągnąć :D
Gagato minęło trochę czasu więc może napiszesz jak rozwiązałaś swój problem? Moim zdaniem szanse na zostanie dzierżawcą w sytuacji gdy dzierżawa przysługuje innej osobie jest mizerna. Dopiero po upływie terminu dzierżawy lub po rozwiązaniu umowy dzierżawy możesz zaproponować właścicielowi podpisanie nowej umowy.

mww w zasadzie to masz rację, jednak Twoje argument mają raczej charakter ogólnoludzki a nie merytoryczny i prawny. Jakieś tam przepisy obowiązuja i ktoś musi je respektować.

A teraz przechodze do sedna mojej obecności w tym wątku ! Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku (myślę, że tak w okolicach Świąt) przedstawię ostateczna wersje planu pod tytułem - "Jak nie płacić podatków" Jak Swięta to i prezenty muszą być, no nie ?
Tylko nie miejcie do mnie pretensji jeśli z przyczyn obiektywnych, technicznych lub innych publikacja sie opóźni :D :wink:
pozdrawiam

Gagata
03-12-2005, 12:52
pjotrzu-liczymy na Ciebie :D
A moja sprawa wygląda tak- ponieważ obecnym dzierżawcą jest właścicel ziemi, którą kupujemy, a pozyskanie tej dzierżawy jest warunkiem w ogóle kupna przez nas całości, dogadaliśmy się z nim następująco: on złożył w gminie rezygnację z dzierżawy a nam tę dzierżawę obiecał osobiście burmistrz 8)
Krótko mówiąc najpierw poszliśmy do burmistrza i przedstawilismy mu sprawę, a ponieważ on jest zainteresowany aby gmina rozwijała swój potencjał turystyczny , z wiadomych względów, a my chcemy działać m.in. agroturystycznie - zagwarantował nam, że tę dzierżawę dostaniemy. Najpierw na 3 lata a potem na dłużej. A jak już będziemy dzierżawcami to możemy, po jakimś czasie, kupić. Tyle, że drogą przetargu zdaje się, ale może i to ... da się ominąć... :wink:

pjotrzu
03-12-2005, 18:30
Fajnie, że napisałaśjak sie sprawy mają :)
Jesli chodzi o załatwianie spraw poprzez 8) to juz nie pytam o szczegóły.
Natomiast jesli chodzi o nabycie nieruchomości przez dzierżawcę w trybie bezprzetargowym to oczywiście jest taka możliwość.

Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego:

Art. 3. 1. W przypadku sprzedaży nieruchomości rolnej przez osobę
fizyczną lub osobę prawną inną niż Agencja, prawo pierwokupu przysługuje z mocy ustawy jej dzierżawcy, jeżeli łącznie spełnione są następujące warunki:
1) umowa dzierżawy została zawarta w formie pisemnej i ma datę pewną oraz była wykonywana co najmniej 3 lata, licząc od tej daty;
2) nabywana nieruchomość wchodzi w skład gospodarstwa rodzinnego dzierżawcy lub jest dzierżawiona przez spółdzielnie produkcji rolnej.

Nie wiem, czy spełniacie warunki punktu 2, tj. czy można Was zakwalifikować jako osoby prowadzące gospodarstwo rodzinne?
pozdrawiam

Forumowicz500
21-12-2005, 10:16
Jest taka sytuacja że 4 braci dostało spadek - 2 działki budowlane i dom. Jedną z działek podzielili na 3 części i znieśli między soba współwłasność ale tylko w tych 3 działkach wydzielonych z jednej większej. Następnie jedna z tych działek po podziale została sprzedana przez jednego ze spadkobierców.

I teraz pytanie - czy w tej sytuacji osoba która sprzedała musi płacić 10%podatek dochodowy z tytułu sprzedaży nieruchomości przed upływem 5 lat od jej nabycia?

Od jednej mądrej osoby dowiedziałem sie że sprawa nie jest taka oczywista bo Urząd Skarbowy mógłby potraktować sprawę tak, że jest to przypadek podatku od spadków i darowizn po zapoznaniu sie z całą dakumentacją sprawy (którą podatnik może dodatkowo dostarczyć) a nie tylko z notarialną umową sprzedaży tej działki. Osoba sprzedająca mogłaby próbować udowodnic że zniesienie współwłasności nastąpiło jedynie w zakresie otrzymanego spadku. Czy sa na to szanse?

pjotrzu
21-12-2005, 15:51
witam
Skoro sprzedała to płaci. Jak tu filozofia ?
Podatek od spadków i darowizny dotyczy sytuacji w której ktoś nabył spadek lub otrzymał darowiznę a nie wtórnego obrotu nieruchomością.
Albo ja czegos nie zrozumiałem albo "mądra osoba" coś pokręciła
pozdrawiam

mww
21-12-2005, 20:13
Chodzi najprawdopodobniej o to, że sprzedaż nieruchomości nabytej w drodze spadku jest zwolniona od podatku.
Forumowicz500 - ja z Twojego postu zrozumiałam, że zniesiono współwłasność działki otrzymanej w spadku to dlaczego osoba sprzedająca miałaby to cyt. " próbować udowodnić"?

Forumowicz500
22-12-2005, 12:24
witam
Skoro sprzedała to płaci. Jak tu filozofia ?
Podatek od spadków i darowizny dotyczy sytuacji w której ktoś nabył spadek lub otrzymał darowiznę a nie wtórnego obrotu nieruchomością.
Albo ja czegos nie zrozumiałem albo "mądra osoba" coś pokręciła
pozdrawiam

Niestety to drugie, dziękuję z jednoznaczną odpowiedź. A przy okazji bardzo bym prosił o sugestię w następującej sprawie. Czy można odliczyć od tego 10-procentowego podatku wydatki poniesione w ciągu 2 lat na legalizację własnej samowoli budowlanej (opłata legalizacyjna 25 tys pln) na własnym gruncie. Ustawa mówi o adaptacji własnych budynków niemieszkalnych na cele mieszaniowe a po takiej legalizacji byłby to budynek mieszkalny (teraz jest letniskowy rozbudowany w samowoli).

Forumowicz500
22-12-2005, 12:28
Chodzi najprawdopodobniej o to, że sprzedaż nieruchomości nabytej w drodze spadku jest zwolniona od podatku.
Forumowicz500 - ja z Twojego postu zrozumiałam, że zniesiono współwłasność działki otrzymanej w spadku to dlaczego osoba sprzedająca miałaby to cyt. " próbować udowodnić"?

Jest tak jak napisał piotrzu, działka jest już w tym momencie nabyta z tytułu zniesienia współwłasności i nie przysługuje już zwolnienie z podatku ryczałtowego 10% bo przysługuje ono tylko przy darowiznach i spadkach.

pjotrzu
22-12-2005, 15:55
witam
Skoro sprzedała to płaci. Jak tu filozofia ?
Podatek od spadków i darowizny dotyczy sytuacji w której ktoś nabył spadek lub otrzymał darowiznę a nie wtórnego obrotu nieruchomością.
Albo ja czegos nie zrozumiałem albo "mądra osoba" coś pokręciła
pozdrawiam

Niestety to drugie, dziękuję z jednoznaczną odpowiedź. A przy okazji bardzo bym prosił o sugestię w następującej sprawie. Czy można odliczyć od tego 10-procentowego podatku wydatki poniesione w ciągu 2 lat na legalizację własnej samowoli budowlanej (opłata legalizacyjna 25 tys pln) na własnym gruncie. Ustawa mówi o adaptacji własnych budynków niemieszkalnych na cele mieszaniowe a po takiej legalizacji byłby to budynek mieszkalny (teraz jest letniskowy rozbudowany w samowoli).

Nie można

Forumowicz500
22-12-2005, 19:13
oops :o :evil: same średnie wieści.
Piotrzu to może chociaż możnaby było przeznaczyć te 10% na rozbudowę i remont domu, którego jest się spadkobiercą w 1/4 tylko czy w tym przypadku wystarczy że jest się właścicielem czy trzeba też w tym domu być zameldowanym lub inaczej udowodnić że się tam mieszka? No i czy dana osoba może wtedy odliczyć pełna część faktury czy tylko 1/4?

pjotrzu
22-12-2005, 19:28
witam
Można. Nie trzeba być zameldowanym. Odliczasz (a w zasadzie "wliczasz") wszystko.
No, chyba w końcu trafiłeś z pytaniem :D :wink:
pozdrawiam

Forumowicz500
22-12-2005, 21:30
witam
Można. Nie trzeba być zameldowanym. Odliczasz (a w zasadzie "wliczasz") wszystko.
No, chyba w końcu trafiłeś z pytaniem :D :wink:
pozdrawiam

:D Do trzech razy sztuka. Dziękuję i pozdrawiam.

asaj
26-12-2005, 21:20
Troszkę się już w tym wszystkim pogubiłam ile czego mam zapłacić????? 15 lat temu rodzice przepisali nam 1,5 ha ziemi .Przestrzenny plan zagospodarowania przekształcił ten grunt z rolniczego na budowlany. Chciałabym 1 ha tego gruntu podzielić na działki i wykończyć budowany dom. Już wiem że muszę opłacić opłatę adiacencką 35% od wzrostu wartości gruntu ( wiem że muszę ją zapłacić jeszcze przed sprzedażą gruntów a grunt wyceni rzeczoznawca z gminy, a jakąja mam pewność, że sprzedam je za taką sumę na jaką rzeczeznawca wyceni, czy nie powinno się płacić tego po sprzedaży ) rentę planistyczną , czy vat też.. i co jeszcze...?????? czy to warto?????? czy mi coś wogóle z tego zostanie na wykończenie domu : :o :( :o :( :(

oskar0259
27-12-2005, 17:44
Teoretycznie powinno ci pozostać 65 proc. wzrostu wartości działki/działek minus koszty podziału, minus VAT od kolejnej (to urząd skarbowy ustali czy od 2, 3 czy 4) sprzedawanej działki. Ale wszystko zależy od wyceny przez rzeczoznawcę wartości początkowej nieruchomości, z której wyniknie wartość po wprowadzeniu nowego planu. Rzeczoznawca majątkowy biorze ceny z aktów notarialnych. Jeśli uważasz, że ustalona przez niego wartość jest nierealna możesz odwołać się od decyzji ustalającej opłatę, podpierając się np. wyceną innego rzeczoznawcy.

viktoria271199
29-12-2005, 10:24
witam,
w jaki sposob wyliczyles te 65 % oskar 0259 ? :-?
moze podasz przeliczenie na przykladzie! :P


www.wyciagi-budowlane.com

oskar0259
29-12-2005, 12:00
Wiktorio271199, odpowiadałem na pytanie Asaj (powyżej mojego postu).
I przyznam, ze był to rachunek „zgrubny”, gdyż, aby zaoszczędzić sobie dodatkowych wyliczeń (opartych na teoretycznych podstawach, gdyż nie znam konkretnej sytuacji) przyjąłem następujące założenia:
1)opłata na rzecz gminy – 35 proc. od połowy wzrostu wartości „zabiera” 17,5 proc. ze wzrostu, plus
2)podatek 10% od przychodu ze sprzedaży nieruchomości zabiera kolejne 10 proc. ze wzrostu wartości (w praktyce do odzyskania, przy przeznaczeniu środków ze sprzedaży na cele budowlane), plus
3)„odpad” powierzchniowy wynikający z przeznaczenia pewnych powierzchni na drogi tu przyjąłem, że będzie to 7,5 proc. (może za dużo?).
Wyszedłem więc na 65 proc. "uzysku" z przyrostu wartości, oczywiście zakładając, że wymieniony przez Asaj podatek jest jedyną daniną na rzecz gminy.

viktoria271199
29-12-2005, 20:35
dobry wieczor,

jakos nie rozumie dalej. dlaczego tylko 1/2 z 35% ? :-?

wedlug moich wyliczen:

zaluzmy ze roznica wartosci wszystkich dzialek przed i po podzieleniu i przeksztalceniu itd. wynosi 100000 zl.

100000 x 35%= 35000 zl

do tego rente /oplate planistyczna jesli w ciagu ostatnich 5 lat zastal plan zagospodarowania zmieniony/zatwierdzony do 30%

100000 x 30% = 30000 zl

do tego moze dojsc podatek ryczaltowy 10% i 22% vat.

czy jest to mozliwe???!!! chyba tak, albo? :cry: :evil:

sa to moje proste wyliczenia. jesli sie myle prosze o korekture.
sam mam podobne problemy, wiec jestem wdzieczny za kazda poprawke z ktorej ja i inni uczestnicy moga wyciagnac odpowiednie wnioski!

pozdrawiam


www.wyciagi-budowlane.com

oskar0259
29-12-2005, 20:58
Niestety, to o czym piszesz wydaje się całkiem realne.
Do tego co napisałem o przypadku Asaj należałoby dodać jeszcze 17,5 proc. opłaty adiacenckiej, a w twoim Wiktorio, przypadku - jeszcze 35 proc. opłaty planistycznej (pisałeś o tym w innym wątku).
Podatek dochodowy 10 proc. i VAT 22 proc. były poza wyliczeniem (o możliwości ich zapłacenia lub nie było już w pierwszym poście). Zwróć też uwagę, że jest to podatek od dochodu, a to co musisz odprowadzić do gminy twoim dochodem nie jest (opodatkowana powinna być tylko różnica, która zostaje dla ciebie).
Przepraszam za błąd w wysokości opłaty adiacenckiej.

viktoria271199
29-12-2005, 21:27
jeszcze raz dla lepszego zrozumienia:

zaluzmy ze roznica wartosci wszystkich dzialek przed i po podzieleniu i przeksztalceniu itd. wynosi 100 000 zl.

35% oplaty adiecenskiej

100 000 x 35%= 35 000 zl

do tego rente /oplate planistyczna jesli w ciagu ostatnich 5 lat zastal plan zagospodarowania zmieniony/zatwierdzony do 30%

100000 x 30% = 30 000 zl

100000 x 22%vat = 22 000 zl

zostaje 13 000 zl

z tego podatek ryczaltowy
13 000 x 10% = 1 300 zl


czyli z 100 000 zl zostaje 11 700 zl ??????? :( :o :x :evil: :cry: :oops:

(chociaz 22% vat liczylem tylko od sumy zysku a nie dokladnej ceny sprzedazy)

to cos chyba nie tak?


chyba w to nie wierze, rozboj w bialy dzien.
najlepiej napisac do brukseli (EU)

jak robia to inni uczestnicy?

pozdrawiam


www.wyciagi-budowlane.com

oskar0259
29-12-2005, 21:33
Aha, jeszcze jedno. "Procenty" są liczone od różnych sum i w różnym czasie.
Opłata adiacencka za wzrost wartości w związku podziałem jest pobierana od całości objętej tym podziałem i może być rozłożona na okres do 10 lat.
Renta planistyczna jest pobierana od konkretnej działki, sprzedanej w ciągu 5 lat od uchwalenia planu (nie od całości).
Wiem, że to i tak dużo, ale możesz mieć głownie pretensję do zachłanności władz gminy, które, jak wynika z twojego postu, nie zainwestowały nic w infrastrukturę techniczną, a ustaliły opłaty "w górnej granicy stanów średnich" (a nawet można powiedzieć wysokich).

prez8s
06-01-2006, 20:23
Witam, widze ze tutaj jest podobny problem do mojego, prosilbym o porade.
Założyłem nowy oficjalny wątek:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=982258#982258

Berolina
24-01-2006, 11:36
No to ja dopiszę tutaj swoje pytanie.
Kupuję działkę 3000 m2. Mnie wystarczy 1000, więc przed lub w trakcie budowy (przed upływem 5 lat od zakupu działki) chciałabym ją podzielić na 3 i dwie pozostałe sprzedać (nie ukrywam, że chciałabym mieć tutaj jakiś zysk). Czy w takim przypadku mogę skorzystać ze zwolnienia podatku, bo przeznaczam pieniądze na cele mieszkaniowe np. budowę czy wykończenie domu. Jakie podatki zapłacę? Mam nadzieję, że za bardzo nie zagmatwałam. Pozdr.
Berolina

oskar0259
24-01-2006, 16:36
Zapłacisz 10 proc. zryczałtowanego podatku od osób fizycznych od wartości transakcji, czyli od zapisanych w aktach notarialnych wartości sprzedanych nieruchomości.
Jeśli złożysz oświadczenie w US, że otrzymane sumy (albo ich część - określasz wtedy np. ile tysięcy złotych) przeznaczysz na cele mieszkaniowe i w ciągu 2 lat przedstawisz faktury to potwierdzające, to od tej sumy podatku nie zapłacisz. Jeśli pomyliłaś sie w szacunkach i wydałaś mniej niż zadeklarowałaś - od różnicy (nie wydanej na cele budowlane) zapłacisz podatek wraz z odsetkami.
Oczywiście nieważne jest przy wymarze 10 proc. podatku, za ile działki kupiłaś - podstawą do opodatkowania jest cena sprzedaży nieruchomości.

pjotrzu
24-01-2006, 22:39
witam
Jedna uwaga Berolina Musisz ponieść wydatki po sprzedaży działek. Innymi słowy - nie można wydawać na konto przyszłego zwolnienia z podatku.
pozdrawiam

27-01-2006, 13:43
oskar0259 napisal

w ciągu 2 lat przedstawisz faktury to potwierdzające, to od tej sumy podatku nie zapłacisz. Jeśli pomyliłaś sie w szacunkach i wydałaś mniej niż zadeklarowałaś - od różnicy (nie wydanej na cele budowlane) zapłacisz podatek wraz z odsetkami.
Jak to jest z tymi odsetkami?
Jesli sprzedałam działki za 200 tys. zl, wydalam na cele budowlane 100 tys. zl - to po dwoch latach ile bede musiala zaplacic?
Moze być więcej, niz te 10% od całości? Bo jak slyszę odsetki, to już mnie strach ogarnia!

27-01-2006, 13:51
Mam jeszcze jedno pytanie-wątpliwość:
A może lepiej już było zapłacić od razu te 10% podatku od sprzedaży działki? Czy teraz nie dopłacam do tego? Bo teraz, żeby rozliczyć się z US muszę mieć faktury VAT. Czyli do każdego zakupu lub usługi muszę doliczyć vat 22%. Czyli mam 12% w plecy? I jeszcze latanie do skarbowego? I być może odsetki :o od niewykorzystanych pieniędzy?
Czy coś pomyliłam?

oskar0259
27-01-2006, 15:35
Przynajmniej część materiałów i usług kupisz jednak z VAT.
Moim zdaniem warto by policzyć, ile musisz wydać na budowę z VAT, a na jakie towary i usługi nie będziesz brała rachunków. I wpłacić 10 proc. podatek od części przychodu (tej, której nie zamierzasz rozliczać) ze sprzedaży mieszkania, domu czy działki.
Jeśli zgromadzisz więcej faktur niż planowałaś, to wystąpisz do US o zwrot nadpłaconego podatku.[/url]

30-01-2006, 11:21
oskar0259 napisal

Jeśli zgromadzisz więcej faktur niż planowałaś, to wystąpisz do US o zwrot nadpłaconego podatku
Czy na pewno tylko faktury sa podstawa do rozliczenia z US? Czy mogą być inne dokumenty - jeśli tak, to jakie? Rachunek uproszczony, KP (kasa przyjęła)? Jeśli np. firma budowlana jest zarejestrowana ale nie jest płatnikiem VAT-u? Czy mogę korzystać z niej? i rozliczyć sie za ich robotę z US? Bo jak muszę wziąć firmę-płatnika VAT, to znowu mam 12% w plecy!
To chyba nie tylko na podstawie faktur? Jak myślicie?

malmuc
20-01-2008, 20:55
Witam
1,5 roku temu sprzedałam działkę, żeby nie płacic podatku powinnam teraz w US udowodnic ze kasa poszła na cele mieszkaniowe. No wlasnie co powinnam im zaniesc?
akt notarialny zakupu nowej dziłki? faktury na zakupy materiałów budowlanych? faktury za prace budowlane?
czy jest jakis druk ktory powinnam do tego załączyć?

pozdrawiam

Gagata
21-01-2008, 11:34
A może to była ziemia/działka rolna....? wtedy podatku nie ma 8)

linkad
25-01-2008, 21:49
A teraz ja mam pytanie: działka leśna,którą sama uzbroiłam/woda,.energia elektryczna/,plan zagospodarowania nie zmieniany od czasu zakupu-4 lata,w 2006r stanął dom,ktory jeszcze nie został "oddany" a dziś następuje koniecznośc sprzedaży w/w.Proszę o odp.:jaki podatek będę musiała zaplacic do US,kwotę ze sprzedaży dzielimy na pół,czy i ilie każdy z nas zapłaci/będzie to sprzedaż z majątku wspólnego,ale po wcześniejszej rozdzielności przejdzie do majątku już osobistego każdego z nas.

linkad
27-01-2008, 15:44
Podnoszę

GABRIELKA08
14-07-2009, 22:51
jestem , nowym użytkownikiem...myślę coraz intensywniej o budowie domku...ale po kolei. moj ojciec chce nam przepisać część ziemi ...spora cześć działki rolnej...co zrobić po kolei żeby stracic jak najmniej. Dodam , ze czesc my chcemy sprzedac by rozpoczac budowe, a na wykonczenie zamierzamy sprzedac mieszkanie . Czy lepiej byłoby zeby to ojciec sprzedał, a nam wreczył gotówkę, czy lepiej zzeby nam zapisal, a my sprzedamy 2 mniejsze działki, slyszałam ze płaci się wtedy jakis podatek i to aż 30 % bo to darowizna ??? Przyznam, że jestem całkiem zielona w tym temacie.BARDZO PROSZĘ O RADĘ !!!

morfeusz1
21-08-2009, 10:32
Jestem na etapie sprzedawania działki budowlanej. Mamy ją z mezem dopiero 1,5 roku (od stycznia 2008 r.) - czy po sprzedazy trzeba zapłacić podatek urzedowi skarbowemu? Czy teraz jest tak, jak kiedys, że mozna tę kwote przeznaczyć np. na spłatę kredytu zaciągniętego na kupno mieszkania?

ANNNJA
21-08-2009, 14:42
tez mnie to interesuje, podciągam temat- jak to jest ..dotyczy ostatniego postu!
dziekuje

nevis07
14-09-2009, 00:27
Witam,

Moja spółka sprzedaje działkę za 4,7 mln zł. Szukamy jakiejś możliwości obniżenia podatku dochodowego, bo kupiliśmy to kiedyś za grosze. Znalazłem info, że Kancelaria Skarbiec.Biz
oferuje "optymalizację podatkową zbycia nieruchomości":

http://www.raje-podatkowe.pl/optymalizacja-podatkowa.html

Rozmawiałem telefonicznie z ich przedstawicielem - oferują jakiś system składający się ze spółki w Polsce i spółki zagranicznej; sprzedaje się jednocześnie spółkę w Polsce razem z nieruchomością i spółkę zagraniczną. Podobno pomysł jest bezpieczny i całkowicie legalny.

Czy ktoś słyszał coś więcej na ten temat?

ciernik
08-10-2009, 14:30
Witam!
przejrzalem wszystkie watki na ten temat, ale dalej nie wiem, jak to jest w mojej stytuacji z tymi wszystkimi oplatami,podatkami itd.

Rodzice kupili w maju 08 dzialke rolna (V klasa) 5000 m2 z warunkami zabudowy na 4 dzialki (wlasciwie z 1 decyzja WZ, a kolejna dotarla do nich juz po zakupie,wczesniej wnioskowal poprzedni wlasciciel jeszcze przed sprzedaza, wystawiona ja jednak takze na jego nazwisko) W/w wrunki sa juz przepisane na rodzicow.

Do konca br.roku rodzice chca mi podarowac ta dzialke(darowizna) Czy poniosa z tego tytulu jakies koszta,oplaty,podatki, poza tymi, ktore ja zaplace u notariusza?

W/w dzialke planuje podzielic na 4 mniejsze, zgodnie z wydanymi WZ. Na jednej z dzialek byc moze bede chial postawic w przyszlosci dom, a kolejne sprzedac po uplywie magicznych 5 lat (liczac od stycznia 2010), zeby nie placic 10% podatku zryczaltowanego. Czy ma znaczenie czas, kiedy je podziele geodezyjnie (uplyw lat itd)?

Czy przy sprzedazy w/w dzialek po uplywie 5 lat, mając na uwadze,ze je otrzymalem na zasadzie darowizny, a nie kupilem, bede musial zaplacic od nich Vat lub inny podatek? Jak w takiej sytuacji bedzie wygladala sprawa oplaty adienckiej czy renty planistycznej?

Czy musze sie liczyc z jeszcze innymi oplatami,podatkami po sprzedazy tych dzialek po uplywie 5 lat?

Z gory dziekuje za cenne rady i fachowa pomoc.
Pozdrowiam!