PDA

Zobacz pełną wersję : No to mamy vacik do zwrotu :D



RYDZU
29-08-2005, 18:49
http://wiadomosci.onet.pl/1155649,11,item.html

Pozdrawiam

KonAn
29-08-2005, 18:58
S...le.Czują wybory przed nosem to i nagle zrobili się dobrzy dla ludu.Przedtem zafundowali wcześniejsze emerytury górnikom, a teraz zwrot vatu w budownictwie.Zadziwia mnie wyjątkowa jednomyślność, nikt nie był przeciw! To już najlepiej świadczy o naszych "politykach".Mam nadzieję,że nikt nie skieruje tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, tak jak tej z emeryturami górniczymi.

Anam
29-08-2005, 19:10
Ja nie mam zadnych złudzeń, zobaczysz, że nie dostaniemy tych pieniędzy. Pielegniarki też wywalczyły słynną "ustawę 203" a większość z nich do tej pory nie zobaczyła pieniedzy. A jeżeli nawet ustwa ta "wejdzie w zycie" to słono zapłacimy za benzyne a co za tym idzie inne rzeczy. Aby komuś dać wszystkim trzeba zabrać.
Pozdrawiam i mimo wszystko mam nadzieje że moje proroctwa się nie spełnią. Ania

gregmena
29-08-2005, 19:14
typowy komunistyczny sposób ludzi PZPR ala cimoszewicz, dac coś ludziom, ale ogłosić że zdrożeje benzyna czyli skłocić społeczeństwo, mnożyć wrogość

dziwne ale kiedy obnizono znacznie akcyze na wódke to dochody budżetu wzrosły
a może gdyby znacznie obniżyć vat na budowlanke, akcyze na benzyne i papierosy to dziwnie szybko dochody budżetu by wzrosły, tu na wschodzie wszyscy leją benzyne z ukrany, rope ale z opału, papierosy marboro po 3zł od ruskich.... bo nasi ekonomiści liczą tak na papierze że tylko szara strefa skacze z radości żed więcej zarobi

dryblasy
29-08-2005, 19:30
To co zabieramy FV od maja 2004 i biegusiem za 7 dni do skarbowego po zwrot różnicy :lol: , tak wymyślą jakis powód żeby nam nie oddać :( , a paliwa i tak podrożeją :evil:

mdzalewscy
29-08-2005, 19:32
słono zapłacimy za benzyne
Aniu przesadzasz, tak podwyżka akcyzy o 25 groszy to pic, wraz ze wzrostem ropy na światowych rynkach, rośnie cena paliw w Polsce, a akcyza jest wartością procentową, więc i bez jej podwyżki ona sama wzrośnie niedługo o 50 groszy, niezależnie od tego czy będzie zwrot czy nie. Wzrośnie, bo co raz cześciej się mówi iż ropa przekroczy 100dolców za baryłkę co jest prawdopodobne, bo dzisiaj już jest powyżej 70$, a niedawno była po 20-25$.

martar
29-08-2005, 19:41
akcyza jest wartością stałą , VAT jest wartością %

Kamil1967
29-08-2005, 19:53
Ja nie mam zadnych złudzeń, zobaczysz, że nie dostaniemy tych pieniędzy. Pielegniarki też wywalczyły słynną "ustawę 203" a większość z nich do tej pory nie zobaczyła pieniedzy. A jeżeli nawet ustwa ta "wejdzie w zycie" to słono zapłacimy za benzyne a co za tym idzie inne rzeczy. Aby komuś dać wszystkim trzeba zabrać.
W ustawie jest mały haczyk na "wszechwładne" urzędy skarbowe. Jak się nie wyrobią ze zwrotem w 2 miechy to mają płacić odsetki :D :D :D :D

kaco
29-08-2005, 20:08
oby nie skończyło sie na obietnicach... :-?

izat
29-08-2005, 20:17
zadam prozaiczne pytanie, za jakie materiały ten VAT będzie można odzyskać?? rozumiem, że typowo budowlane, np cement, ceramika itp... a materiały wykończeniowe również??
i do jakiej kwoty?? są jakieś ograniczenia??

GL35
29-08-2005, 20:19

tomek_lodz
29-08-2005, 20:33
PIERWSZY RAZ ZJEM KIEŁBASE WYBORCZĄ Z PRZYJEMNOŚCIĄ ,
NO CHYBA MI NIE STANIE OŚCIĄ :D :D :D
A co do tej akcyzy to faktycznie jest kwotowa ale vat od paliw już nie a od początku roku benzyna zdrożała z ok 3,20 do 4,4 a więc o ponad 30% więc kwota wpływu z vat-u też jest wieksza a wprowadzenie dodatkowej akcyzy na LPG też zwiększyło wpływy (również z vat-u!!!).
Tak więc mają z czego zwracać TO ZNACZY MIELIBY GDYBY DOBRZE GOSPODARZYLI :(
A ilu ludzi kupowało jakieś drobiazgi po 20 -100 zł np kran bo stary sie rozleciał lub 2 litry farby olejnej do okien i ponieważ ulgi nie było nie brało rachunku a zapłaciło 22% vat-u?

Kleco
29-08-2005, 20:42
No dobra, ale czy tą różnicę odpisujemy od podatku, czy dostajemy na rękę?

smutna lidka
29-08-2005, 20:53
serio tak Was to odrzucenie veta cieszy? skądś trzeba będzie wziąć kasę na te zwroty...

ja mam już powyżej uszu kiełbasianych ustaw, na wszytskich tracę i to sporo

dobrze, że wybory nie odbywają się częściej

bo dostaję tylko okołowyborcze baty

solidne baty i nic więcej

MarzannaPG
29-08-2005, 21:04
Nie miało być zwrotu vatu - źle, niedobrze, kutafony jedne, złamasy, wredne komuchy itp (innych epitetów nie pamiętam a może i te przekręcam) :lol:
Uchwalili zwrot - też źle, też niedobrze, też kutafony, cwaniaki itp.
Ludzie, może się zdecydujcie? :wink:

Kleco
29-08-2005, 21:04
Skoro potrafili podnieść do 22% to z tego co zarobili na tym niech teraz oddadzą

zezo
29-08-2005, 21:05
lepszy "rydz jak nic"
ludzie jest ustawa , kasę chcą wam oddać a wy się zastanawiacie i martwicie skąd się weźmie?

jestem zszokowany, totalnie, ja tam będę spał spokojnie i się cieszę żę coś nie coś mi oddadzą.

zezo
29-08-2005, 21:07
niech oddadzą co ukradli to na wszystko starczy,

smutna lidka
29-08-2005, 22:42
mnie nic nie oddadzą
może dlatego się nie cieszę

zapewne będę jednak w tym oddawaniu uczestniczyć
jak zwykle

te wybory to jakiś horror
czuję się jak główny sponsor

jacekm22
29-08-2005, 22:55
mnie nic nie oddadzą
może dlatego się nie cieszę

zapewne będę jednak w tym oddawaniu uczestniczyć
jak zwykle

te wybory to jakiś horror
czuję się jak główny sponsor
Jaki horror ??
Horror to dopiero bedzie jakby wybory wygral Fuhrer Lepper , lub PiS bylby odpowiedzialny za polityke gospodarcza ( sprawiedliwosci spolecznej cd ) :cry:

smutna lidka
29-08-2005, 23:20
mnie nic nie oddadzą
może dlatego się nie cieszę

zapewne będę jednak w tym oddawaniu uczestniczyć
jak zwykle

te wybory to jakiś horror
czuję się jak główny sponsor
Jaki horror ??
Horror to dopiero bedzie jakby wybory wygral Fuhrer Lepper , lub PiS bylby odpowiedzialny za polityke gospodarcza ( sprawiedliwosci spolecznej cd ) :cry:

jednak podtrzymuję, że jak dla mnie horror już jest
PIS nie musiał wygrywać, żeby mnie załatwić
sprawiedliwie :lol:
chyba ich nie doceniasz :wink:

Whisper
29-08-2005, 23:40
Zgadzam się z Lidką, niestety...
Skądś pieniądze trzeba brać, a posłowie radośnie przepychają co się tylko da, żeby tylko nie wypaść źle u wyborców. Żałosne. A zapłacimy za to albo większą inflacją, albo takimi czy innymi podatkami. Pamiętajcie, że budżet nie jest jakimś magiczny workiem z którego ONI mogliby sypnąć groszem, ale nie chcą. Budżet ma swoje granice, i żeby ONI mogli sypnąć groszem to MY musimy im ten grosz dać.

Czytałem tez jakiś czas temu, że ustawa jest mocno skopana - bodajże firmy dzięki jakiejś furtce będa mogły ubiegać się o zwrot podwójnie - raz bo odliczają VAT i tak, a drugi raz na podstawie ustawy (co jest dziwne, bo ustawa ma niby dotyczyć tylko osób fizycznych). I znowyu będziemy mieli małpy w cyrku.. o przepraszam... komisję sejmową.

Więc ja się wcale nie cieszę...

robud
30-08-2005, 07:15
Sprawa wyglada tak:
- garstka ludzi dostanie kase jako zwrot roznicy VAT
- CALA POLSKA zaplaci za to by ta garstka mogla dostac ten zwrot bo podniosa akcyze badz inny podatek na paliwo i WSZYSCY za to zaplaca!

Ciekawe czy ktokolwiek porownal procentowe udzialy w stosunku "zwrot vat"/"tankujacy paliwo" - i teraz wychodzi jak na dloni ze pod przykrywka zwrotu mizernego VATu ukryty zosta kolejny podatek i kolejny wzrost wszystkiego bo paliwo pociagnie reszte - OBY TAK DALEJ!!!

Az sie odechciewa wszystkiego :(

m.dworek
30-08-2005, 07:19
słono zapłacimy za benzyne
Aniu przesadzasz, tak podwyżka akcyzy o 25 groszy to pic, wraz ze wzrostem ropy na światowych rynkach, rośnie cena paliw w Polsce, a akcyza jest wartością procentową, więc i bez jej podwyżki ona sama wzrośnie niedługo o 50 groszy, niezależnie od tego czy będzie zwrot czy nie. Wzrośnie, bo co raz cześciej się mówi iż ropa przekroczy 100dolców za baryłkę co jest prawdopodobne, bo dzisiaj już jest powyżej 70$, a niedawno była po 20-25$.
badz tak dobry i przypomnij mi staruszkowi kiedy byla taka cena?

rafałek
30-08-2005, 07:26
Akcyza i tak by poszła do góry i tak. Jak nie z tej strony to by dowalili z innej. Co robią od dłuższego czasu? Doją nas aż miło. Zabierają co tylko można. To przypomina już pasożytnictwo. Jeśli dotrwam do zwrotu, to wezmę te pieniądze bez zastanowienia. Kto się martwi o mnie? Górnicy poszumieli i dostali lekką ręką - a czy oni się martwili o mnie? NIE - więc niech teraz też płacą, bo za nich będę płacił JA i WY.
Nie tak dawno mówili tu wszyscy o podwyżkach na olej opałowy. Niby sprawa przycichłą, ale tylko na chwilę. Wróci, może nie tak głośno, ale małymi kroczkami. Ci co nie chcą zwrotu niech nie biorą - przecież nie ma obowiązku odbierania a zobaczycie, że nic się nie zmieni. ROlnicy też nie mają obowiązku ubiegania się o dopłaty, a przecież wszyscy płacimy składki na unię.

mdzalewscy
30-08-2005, 07:32
badz tak dobry i przypomnij mi staruszkowi kiedy byla taka cena?
w 2004 jeszcze było 20-pare dolców, a nawet chwilowo zbliżało się do 20 dolców po interwenciach, krajów OPEC, w 2002 było jak za darmo, poniżej 20$

lonly
30-08-2005, 09:26
A ja czegoś nie rozumię albo nie doczytałem./ Przed wejściem do unii i batali o stawkę VAT w budownictwie media mówiły, że ten VAT i tak idzie do wspónej kasy unijnej i Polska z tego podatku nic nie ma. Teraz się mówi, że tragedia i trzeba podnosić akcyzę? To jak to jest? I pytanko czy Ci co załapali się na dużą ulgę budowlana i która im się już w ub. roku skończyła też mogą z tej ustawy skorzystać bo wcześniej projekty mówiły że Oni już nie.

m.dworek
30-08-2005, 09:38
badz tak dobry i przypomnij mi staruszkowi kiedy byla taka cena?
w 2004 jeszcze było 20-pare dolców, a nawet chwilowo zbliżało się do 20 dolców po interwenciach, krajów OPEC, w 2002 było jak za darmo, poniżej 20$
ostatnio interesowalem sie cena barylki dokladnie rok temu i juz wtedy byla okolo 45 dolcow

Boowa
30-08-2005, 10:55
różnice w podatku wypłacą jednorazowo, a akcyzę na plaiwa podniosą na lata.. :-) budującym w tej chwili sie to opłaca bo odzyskane z 22% VATu pieniądze spłacą do budżetu nie sami, lecz z pomocą całęgo społeczeństwa, nawet tego, które sie nie buduje i które zwrotu nie dostanie :-)

rafałek
30-08-2005, 11:22
różnice w podatku wypłacą jednorazowo, a akcyzę na plaiwa podniosą na lata.. :-) budującym w tej chwili sie to opłaca bo odzyskane z 22% VATu pieniądze spłacą do budżetu nie sami, lecz z pomocą całęgo społeczeństwa, nawet tego, które sie nie buduje i które zwrotu nie dostanie :-)

A co mówi społeczeństwo które się nie buduje a kożysta z podwyższonego podatku? Czemu kupując dom od developera można mieć 7% a jak buduję sam bo na developera mnie nie stać to mam dostać jeszcze po d...e? Jesteśmy wszyscy równi wobec prawa a w obecnym układzie tej równości nie widzę. Kogo stać ma taniej a kogo nie stać i męczy się sam płaci więcej. Ci co pracują na południu robią zadymę i dostają a Ci co są rozrzuceni dostają ale po czterech literach.
Tyle obiecywano refundację i było cacy, teraz jak faktycznie trzeba oddać to wymyśla się przeszkody by skłócić społeczeństwo. Czy to jest uczciwe? I naiwnością jest myslenie, że by tej podwyżki nie było - ONI po prostu cieszą się, że mają pretekst. Podobnie można by powiedzieć, że "knąbrni" posiadacze kotłowni na olej opałowy nie chcą płacić większej akcyzy przez co nie ma z czego zwracać VAT'u albo dowala się nam inne podatki. Jak widać można kota odwracać na różne strony.

_bogus_
30-08-2005, 11:28
Ogólnie co do kiełbasy wyborczej zgadzam się ze smutną lidką - ale w przypadku tego konkretnego zwrotu - to mam zdanie przeciwne. Sam nie dostanę prawdopodobnie ani złotówki (prawie wszystko kupiłem przed majem 2004 - przepłacając bo zależało mi na czasie). Więc nie mówię z perspektywy własnej kieszeni.

Otóż jeśli nie zepsują tego dziwnymi działaniami typu podwyżka akcyzy czy inny bubel oraz jeśli w ustawie nie ma jakiś niedoróbek legislacyjnych by można było wyciągnąć nienależny zwrot - to państwo na tej ustawie finansowo zyska - na pewno w dłuższej perspektywie a prawdopodobnie nawet w perspektywie roku.

Że w dłuższej perspektywie zyska to chyba jest oczywiste dla wszystkich (oprócz ekonomistów rządowych): zmniejszenie szarej strefy poprzez m.in. wzrost zaufania do Państwa i opłacalność brania faktur. W dodatku pieniądze ze zwrotu będą szły do ludzi, którzy inwestują! Na co je wydacie jak dostaniecie? Na piwo? Nie spłacicie raty kredytu? Nie zaczniecie robić np. podjazd przed domem czy napęd do bramy? I jeśli będziecie coś kupować to kupicie te rzeczy bez faktury?

Jeśli zwracać pieniądze - to właśnie jest to zwrot w dobre ręce - bo ludzi, którzy udowodnili, że potrafią inwestować długofalowo. Gość nie kupił kolejnego samochodu tylko forsę władował w dom. Zaciągnął kredyty i może nieświadomie, ale bardzo starał się rozruszać gospodarkę. Tylu ludziom dał pracę. I sam musi ostro zasuwać żeby kredyty pospłacać. A zaraz z niego zaczną doić - bo można - bo jest, z czego - kataster, itp. A w dodatku skoro dom - to raczej nie wyjeżdża. Więc dalej będzie w Polsce wydawał forsę. To komu jak nie jemu dać te kilka groszy, które wcześniej mu zabrano ....

W przypadku górników, o których jak widzę zapomniano już chyba i rząd tak bardzo nie protestował, to jest właśnie wyrzucenie pieniędzy w błoto. Bo prali po mordach - i się ich boją - to dostają forsę. To jest właśnie nieopłacalne ekonomicznie ani w krótkiej ani tym bardziej długiej perspektywie.

Pozdrawiam

rafałek
30-08-2005, 11:33
_bogus_ - pństwo wychodzi z założenia, że jak udało się nam zdobyć na dom to i ten VAT przetrzymamy... Ja starałem się brać na co się da FV bo naiwnie (?) liczyłem, że obiecujący będzie uczciwy i dotrzyma obietnic. A tak bym kombinował i kupował na boku. Czy o to chodzi? Po raz kolejny wychodzi, że nie warto być uczciwym.

mdzalewscy
30-08-2005, 13:51
ostatnio interesowalem sie cena barylki dokladnie rok temu i juz wtedy byla okolo 45 dolcow
oj leonku myślisz że kłamię :D , w najtańszych okresach (na poczatku roku) była poniżej 30$, jeszcze nawet w maju spadło poniżej 30$, zwłaszcza po interwencji OPEC, średnia owszem mogła wyjść ze 45$, bo ostro cena szła w górę, masz link to wykresu http://www.rynek.owg.pl/Notowania_surowcow

miałem gdzieś bardziej szczegóły wykres i tam były naprawdę "tanie dni"

jacekm22
30-08-2005, 17:16
ostatnio interesowalem sie cena barylki dokladnie rok temu i juz wtedy byla okolo 45 dolcow
oj leonku myślisz że kłamię :D , w najtańszych okresach (na poczatku roku) była poniżej 30$, jeszcze nawet w maju spadło poniżej 30$, zwłaszcza po interwencji OPEC, średnia owszem mogła wyjść ze 45$, bo ostro cena szła w górę, masz link to wykresu http://www.rynek.owg.pl/Notowania_surowcow

miałem gdzieś bardziej szczegóły wykres i tam były naprawdę "tanie dni"
Dni taniej ropy skonczyly sie juz chyba definitywnie ! :cry:
Slyszalem dzisiaj w radiu , ze francuski rzad przewiduje rekmpensaty dla wlascicieli domow ogrzewanych olejem , dla zrekompensowania ostatnich podwyzek tego paliwa . Moze kiedys polski rzad o tym tez pomysli.... ??? :wink:

stefanb
30-08-2005, 19:06
To co zabieramy FV od maja 2004 i biegusiem za 7 dni do skarbowego po zwrot różnicy
A nie wchodzi w życie od 1/1/2006 ?

Stefan

Yogi66
30-08-2005, 22:16
Ta ustawa o zwrocie Vat to jest wyjątkowy "knot" legislacyjny uchwalony dla potrzeby chwili wyborczej.
Owszem - pewne grono budujących i remontujących skorzysta co nieco ale wyrwa w budżecie będzie tak duża, że płacić za nią będziemy wszyscy i to przez długie, długie lata. Tym bardziej, że ta ustawa ma rozwiązania "kryminogenne" niezwykle zachęcające do oszustw.
Nie lubię czegoś takiego.

By nie było nieporozumień - jeszcze nie zakończyłem swojej budowy i jestem w gronie ewentualnych beneficjentów tej ustawy.

Pozdrówka

andk
30-08-2005, 22:36
Przecież budżet nie z gumy... Zedrą z nas i to podwójnie :( A ci co się cieszą przypominają mi klientów, którzy aby otrzymać 100 zł rabatu jadą po towar kilkadziesiąt km i płacą 200 zł za transport. Marketing, psychologia, socjotechnika - nauki z kolosalną przyszłością. Cała w tym sztuka aby udowodnić, że się zyska. A perpetuum mobile nie istnieje...
Tymczasem tłumy do urn wyborczych.... :cry:

KAS01
30-08-2005, 23:31
Lubie takie wypowiedzi jaki te dwie (i nie tylko te) powyżej. Ludzi którzy wybudowali za czasów niższego vatu i ulgi budowlanej. Ktoś już wpominał (na podobnym wątku) o takiej postawie- "pies ogrodnika"

pozdrawiam
Konrad

olinek
31-08-2005, 05:59
W sobotę w "Rzeczypospolitej" ma być poradnik dotyczący tej ustawy - a na razie to:

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050831/prawo/prawo_a_9.html

Część podatku wróci do inwestorów

Po odrzuceniu przez Sejm weta do ustawy o zwrocie VAT za materiały budowlane prezydent nie może już dalej jej blokować. Konstytucja daje mu 7 dni na podpisanie ustawy

Zwrot ma rekompensować podniesienie stawki VAT na materiały budowlane z 7 proc. do 22 proc., co obowiązuje od 1 maja 2004 r.
(c) PIOTR KOWALCZYK
Inwestorzy kupujący materiały budowlane na własne potrzeby mieszkaniowe otrzymają więc zwrot części VAT zapłaconego w cenie materiałów budowlanych.

Posłowie nie podzielili obaw prezydenta, że ustawa będzie zbyt dużym obciążeniem dla budżetu i stworzy okazję do nadużyć.

Zwrot ma rekompensować podniesienie stawki VAT na materiały budowlane z 7 proc. do 22 proc., co obowiązuje od 1 maja 2004 r. Będzie obejmował tylko kwotę podwyżki VAT (o 15 proc.), czyli kwotę równą 68,18 proc. VAT zapłaconego w cenie materiałów budowlanych. Nie obejmie VAT zapłaconego w cenie usług budowlano-montażowych. Skorzystają więc z niego tylko osoby fizyczne, które samodzielnie prowadzą inwestycje mieszkaniowe i same kupują materiały budowlane.

Mniejszy zwrot otrzymają ci, którzy korzystali w ramach praw nabytych z dużej ulgi budowlanej i ulgi na remont i modernizację, obowiązującej jeszcze w 2005 r. Mogą oni liczyć na zwrot wynoszący nie więcej niż 55,23 proc. kwoty VAT zapłaconego w cenie materiałów budowlanych. Dodatkowo będą obowiązywać górne, kwotowe limity zwrotu odnoszące się do ceny tzw. powierzchni rozliczeniowej. Osoby pozostające w związku małżeńskim mają jeden wspólny limit.

Górny limit zwrotu wyznaczy dla inwestycji wymagających pozwolenia na budowę iloczyn 70 mkw. powierzchni i ceny 1 mkw. powierzchni użytkowej budynku przyjmowanej na potrzeby obliczenia premii gwarancyjnej od wkładów na książeczkach mieszkaniowych. Przy wydatkach remontowych górny limit zwrotu stanowić będzie iloczyn 30 mkw. powierzchni i wskazanej ceny 1 mkw. powierzchni użytkowej budynku. Można w przybliżeniu powiedzieć, że fiskus w pierwszym przypadku może oddać w sumie ok. 22 tys. zł, a w drugim - 9,5 tys. zł. Inwestorzy, którzy korzystali lub korzystają z ulg mieszkaniowych, mogą liczyć na mniej - odpowiednio ok. 17,5 tys. zł oraz 7,5 tys. zł.

Niektóre zasady i warunki korzystania ze zwrotu części VAT są analogiczne do przyjętych w odniesieniu do ulg mieszkaniowych. Jest jednak między nimi a prawem do zwrotu zasadnicza różnica, gdy chodzi o krąg osób, które mogą skorzystać z tego prawa. Ulgi przysługiwały wyłącznie osobom płacącym podatek od dochodów osobistych, i to według skali podatkowej lub wformie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Natomiast prawo do zwrotu otrzymały wszystkie osoby fizyczne kupujące materiały budowlane na cele mieszkaniowe, bez względu na to, czy płacą jakiś podatek, czy nie. Ze zwrotu mogą więc skorzystać także rolnicy. Mogą o niego występować również osoby, które nie mają w Polsce żadnych dochodów ani nawet - jak się wydaje - miejsca zamieszkania, jeśli kupiły materiały budowlane na cele premiowane zwrotem i spełnią inne warunki formalne.

Zwrot obejmie wydatki poniesione od 1 maja 2004 r., czyli od wprowadzenia podwyżki VAT na materiały budowlane, do 31 grudnia 2007 r. Ponieważ nowa ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2006 r., dopiero od tego dnia będzie można ubiegać się o zwrot VAT zapłaconego w cenie materiałów budowlanych kupionych w latach 2004 i 2005. Urząd skarbowy będzie miał 6 miesięcy na wydanie decyzji w sprawie zwrotu, licząc od dnia złożenia wniosku. Pierwsze pieniądze na ten cel wypłyną więc z budżetu w połowie przyszłego roku.

IZABELA LEWANDOWSKA
Kto może liczyć na odzyskanie części zapłaconego podatku, jakie inwestycje uprawniają do zwrotu, ile odda fiskus i jakich dokumentów zażąda od inwestorów. Na te i inne pytania odpowiemy w poradniku który ukaże się w sobotę w "Prawie co dnia".

andy33
31-08-2005, 19:21
Witam!

Skoro nasz rząd obiecał że po wstąpieniu do UE vat na materiały nie zwiekszy sie lub zostanie zwrócona róznica, to po co wliczył zyski z podwyżki do budżetu.

jacekm22
31-08-2005, 20:29
Witam!

Skoro nasz rząd obiecał że po wstąpieniu do UE vat na materiały nie zwiekszy sie lub zostanie zwrócona róznica, to po co wliczył zyski z podwyżki do budżetu.
Nazywa sie to wirtualna ksiegowoscia 8)
Ciekawy jest rowniez podatek vat od paliw ktory jest naliczany od ceny paliwa + akcyza , czyli placimy podatek od podatku !! :evil: Socjalisci to zdolne bestie.....

ewusia
01-09-2005, 07:07
To co zabieramy FV od maja 2004 i biegusiem za 7 dni do skarbowego po zwrot różnicy :lol:
1-ustawa wejdzie w życie pierwszego stycznia 2006 r.
2-Do zwrotu części poniesionych wydatków będzie miała prawo osoba fizyczna, która poniosła wydatki na zakup materiałów budowlanych w związku z:

1) budową budynku mieszkalnego;
2) nadbudową lub rozbudową budynku na cele mieszkalne lub przebudową (przystosowaniem) budynku niemieszkalnego, jego części lub pomieszczenia niemieszkalnego na cele mieszkalne, w wyniku których powstał lokal mieszkalny spełniający wymagania określone w odrębnych przepisach;
3) remontem budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego.

3-Postępowanie o zwrot części VAT jest niestety mocno sformalizowane i długotrwałe.

Zwrot dokonywany jest na wniosek osoby fizycznej złożony do naczelnika urzedu skarbowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy. W przypadku, kiedy składający wniosek pozostaje w związku małżeńskim, może złożyć go wspólnie z małżonkiem, lub każdy z małżonków składa wniosek osobno. Jeżeli wnioski składane są osobno w dwóch różnych urzędach skarbowych (a stanie się tak w przypadku różnych miejsc zamieszkania małżonków), małżonkowie są zobowiązani zawiadomić jednocześnie o złożeniu wniosku urząd skarbowy właściwy dla złożenia wniosku przez drugiego małżonka.
Moment do złożenia wniosku wybiera podatnik i może on być złożony:

1) po zakończeniu inwestycji, o której mowa w art. 3 ust. 1, nie później niż przed upływem 6 miesięcy od dnia zakończenia inwestycji albo
2) raz w roku, z tym że ostatni wniosek może być złożony nie później niż do dnia 30 czerwca 2008 r.

Ten drugi sposób będą wybierać osoby, u których proces inwestycyjny rozłożony jest w czasie.
W przypadku inwestycji zakończonych przed dniem 1.01.2006 r. termin 6 miesięcy liczy się od dnia wejścia w życie ustawy.

Wniosek powinien zawierać co najmniej:

1) imię i nazwisko, numer identyfikacji podatkowej, adres miejsca zamieszkania osoby fizycznej, a w przypadku małżeństwa - obojga małżonków;
2) wskazanie właściwego urzędu skarbowego, do którego kierowany jest wniosek;
3) rodzaj poniesionych wydatków;
4) rok rozpoczęcia inwestycji;
5) wykaz faktur oraz wartość poniesionych wydatków na cele objęte częściowym zwrotem;
6) kwotę zwrotu, obliczoną zgodnie z ustawą;
7) oświadczenie o zakresie przeprowadzonego remontu, jeżeli roboty te nie wymagają pozwolenia na budowę;
8/ wskazanie sposobu wypłaty kwoty zwrotu; jeżeli wypłata ma nastąpić za pośrednictwem banku - wskazanie numeru rachunku bankowego, na który ma być dokonana wpłata;
9) podpis osoby ubiegającej się o zwrot wydatków, a w przypadku, gdy osoba ta pozostaje w związku małżeńskim, obojga małżonków.

Do wniosku należy załączyć kopie:

1) pozwolenia na budowę albo - w przypadku remontu, dla wykonania którego nie trzeba pozwolenia na budowę, dokumentu potwierdzającego tytuł prawny wnioskodawcy do budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego;
2) faktur dokumentujących poniesione wydatki.

W przypadku wniosku skladanego po zakończeniu inwestycji należy również dołączyć kopię pozwolenia na użytkowanie obiektu budowlanego, a w razie braku obowiązku jego uzyskania - zawiadomienie o zakończeniu inwestycji, a w przypadku wniosku składanego raz w roku - dokumentu określającego stopień zaawansowania inwestycji, sporządzonego przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane w rozumieniu przepisów ustawy – Prawo budowlane – ale tylko wtedy, kiedy roboty wymagają pozwolenia na budowę.


4-Ustawa wejdzie w życie dopiero 1.01.2006 r., i dopiero od drugiego stycznia 2006 r. można będzie składać wnioski. Ciekawi nas jednak, w jaki sposób ministerstwo rozwiąże problem braku jednego z koniecznych parametrów. Dla obliczenia kwot granicznych konieczna jest znajomość ceny 1 m.kw. w budownictwie mieszkaniowym z kwartału poprzedzającego kwartał złożenia wniosku. Tymczasem trudno się spodziewać, aby na początku stycznia były dane dotyczące IV kw. roku 2005.

Zwrotu dokonuje się na podstawie decyzji naczelnika właściwego urzędu skarbowego, a ten ma na jej wydanie 6 miesięcy. Decyzja musi zostać jeszcze wnioskodawcy doręczona, i od dnia doręczenia liczy się termin 25 dni do wypłaty pieniędzy.

Pierwsze zwroty VAT moga pojawić się więc dopiero w przyszłym roku na przełomie lipca i sierpnia.

Wnioski o zwrot można składać również w przypadku nie zakończonej inwestycji. Jednak dość sporym ograniczeniem jest zapis, że wniosek można złożyć tylko raz w roku. To spowoduje, że wnioskodawca, który złoży wniosek na przykład drugiego stycznia 2006, i będzie nadal ponosił wydatki w ciągu roku, na zwrot dotyczący wydatków poniesionych w roku 2006 będzie musiał czekać nawet do lipca 2007 r. Dlatego przed złożeniem wniosku należy rozważyć, czy nie lepiej poczekać kilka miesięcy, i złożyć jeden wniosek dotyczący wszystkich wydatków.


5-Jeżeli naczelnik urzędu skarbowego nie wyda decyzji w terminie 6 miesięcy, albo zostanie przekroczony termin wypłaty kwoty zwrotu, kwota ta zostanie oprocentowana w wysokości opłaty prolongacyjnej (obecnie 50% stawki odsetek za zwłokę od należności podatkowych) obowiązującej odpowiednio w dniu, w którym upłynął termin wydania decyzji lub termin wypłaty kwoty zwrotu.

Oprocentowanie przysługuje w przypadku, gdy decyzja:

1) nie została wydana w terminie - od dnia następującego po dniu, w którym upłynął termin wydania decyzji, włącznie do dnia wydania decyzji;

2) została wydana a kwota zwrotu nie została wypłacona w terminie - od dnia następującego po dniu, w którym upłynął termin wypłacenia kwoty zwrotu, włącznie do dnia jej wypłacenia.

Nie zawsze jednak oprocentowanie zostanie wypłacone. Fiskus zabezpieczył się odpowiednio, umieszczając przepis, że oprocentowanie nie przysługuje, jeżeli winę za niewydanie decyzji w terminie lub za niewypłacenie w terminie kwoty zwrotu odpowiedzialność ponosi wnioskodawca, lub opóźnienie w wydaniu decyzji lub wypłaceniu kwoty zwrotu powstało z przyczyn niezależnych od organu podatkowego. W praktyce oznacza to, że każdy, nawet najdrobniejszy błąd we wniosku spowoduje przesunięcie terminu zwrotu.


6-Długi czas na wydanie decyzji o zwrocie części VAT spowodowany jest zapewne chęcią przeprowadzenia przez organy skarbowe postępowania, zmierzającego do usunięcia mogących się pojawić wątpliwości. Należy przypuszczać, że szczególnie w przypadku większych zwrotów urzędnicy będą sprawdzali zasadność wniosku. Ustawa nakazuje w takim przypadku stosować art. 274 c Ordynacji podatkowej.

Wynika z niego, że organ podatkowy, w związku z prowadzonym postępowaniem podatkowym lub kontrolą podatkową, może zażądać od kontrahentów podatnika wykonujących działalność gospodarczą przedstawienia dokumentów, w zakresie objętym kontrolą u podatnika, w celu sprawdzenia ich prawidłowości i rzetelności. Z czynności tych sporządza się protokół. Jeżeli miejsce zamieszkania, siedziba lub miejsce wykonywania działalności kontrahenta kontrolowanego znajdują się poza obszarem działania organu przeprowadzającego kontrolę, czynności kontrolnych na zlecenie tego organu może także dokonać organ właściwy miejscowo.

1.01.2006 r. do kodeksu karnego skarbowego (KKS) trafiają przepisy przewidujące bardzo surowe sankcje, które dotkną osoby narażające fiskusa na nienależny zwrot wydatków.


więcej na www.podatki.pl

miłej lektury :-?

Yogi66
01-09-2005, 17:41
Lubie takie wypowiedzi jaki te dwie (i nie tylko te) powyżej. Ludzi którzy wybudowali za czasów niższego vatu i ulgi budowlanej. Ktoś już wpominał (na podobnym wątku) o takiej postawie- "pies ogrodnika"

pozdrawiam
Konrad

KAS - otwartym tekstem napisałem, że zaliczam się do ewentualnych beneficjentów tej ustawy. W dalszym ciągu buduję i nie załapałem się na ulgę budowlaną (na niższy Vat i owszem przy fundamentach).
Jeśli chcesz to mogę wyjaśnić znaczenie słowa beneficjent.

KAS01
01-09-2005, 19:00
Lubie takie wypowiedzi jaki te dwie (i nie tylko te) powyżej. Ludzi którzy wybudowali za czasów niższego vatu i ulgi budowlanej. Ktoś już wpominał (na podobnym wątku) o takiej postawie- "pies ogrodnika"

pozdrawiam
Konrad

KAS - otwartym tekstem napisałem, że zaliczam się do ewentualnych beneficjentów tej ustawy. W dalszym ciągu buduję i nie załapałem się na ulgę budowlaną (na niższy Vat i owszem przy fundamentach).
Jeśli chcesz to mogę wyjaśnić znaczenie słowa beneficjent.


Zanim coś napisze, to staram się to najpierw zweryfikować. Przeglądnąłem więc wtedy Wasze wcześniejsze posty. W sierpniu zeszłego roku napisałeś coś takiego:

Buduję dom. Jestem na etapie wykończeń i z autopsji wiem ile to kosztuje.
Stan surowy to pestka w stosunku do wykończeń.
Na tej podstawie wywnioskowałem (być moze zbyt pochopnie, za co przepraszam), że w tamtym czasie kończyłeś już budowe, a więc w dużej części załapałeś się na niższy Vat. Co do ulgi, to faktycznie napisałeś że się nie załapałeś (ale załapał się autor drugiej wypowiedzi i ta część mojej wypowiedzi dot. ulgi budowlanej tyczyła się własnie jego)

pozdrawiam
Konrad


PS. Za wyjaśnienie słowa "beneficjent" dziękuje. Poradze sobie.
:wink: