Zobacz pełną wersję : zbrojenie law jako odgrom czy uziom ??
cos slyszalem ze ze zbrojenia law mozna wyprowadzic bednarke i ona moze pozniej sluzyc jako odgrom... a gdybym nie robil odgromu to czy jako uziom mozna to wykozystac ? i jak poprowadzic ta bednarke obok sciany fundamentowej z bloczkow, w srodku czy na zewnatrz ?, jesli na zewnatrz to przed ociepleniem czy za (liczac od strony bloczkow) ??
Bigsister
30-08-2005, 20:24
U nas jest wyprowadzona wewnątrz fundamentów. Mamy trzy zakończenie do odprowadzania ładunków:
- W kuchni, gdzie będzie zlew, zmywarka
- w łaziencie, gdzie jest główne podłączenie wody
- w przedsionku, gdzie jest główne podłączenie prądu.
Nie wydaje mi się, aby bednarka mogła posłużyć jako odgrom.
Można zastosować jako jedno i drugie.
m.dworek
31-08-2005, 08:07
a prowadzenie wokol budynku co najmneij metr od scian
Jak dobrze walnie, a uziemienie zadziała, to przy zatopieniu bednarki w konstrukcji potrafi wysadzić fundament.
Elektrycznie oczywście zadziała.
Jak dobrze walnie, a uziemienie zadziała, to przy zatopieniu bednarki w konstrukcji potrafi wysadzić fundament.
Czy co radzisz? Nie spawać bednarki do zbrojenia? Za ok. tydzien bede mial zalewane ławy, więc czasu na decyzje mam niewiele... generalnie mam mocno rozkopane okolice ławy i jako drugą opcję mogę kupić tej bednarki duuuzo więcej i ją wokół domu poprowadzić obok ław... czy to będzie bezpieczniejsze rozwiązanie? O ile wyjdzie coś takiego drożej?? Dodam, że grunt u mnie to piach, lustro wody chyba nisko (poki co kopiemy rowy pod ławy - juz ok. 1,5 wykopane i nadal sucho jak na pustyni, a lawy chce lac prawdopodobnie w folii - te wszystkie czynniki chyba zmniejszaja "efektywnosc" uziomu w ławie. Więc jesli ma mi to kiepsko dzialac a do tego jeszcze dochodzi ryzyko rozwalenia fundamentow, to juz sam nie wiem... :-?
Jak dobrze walnie, a uziemienie zadziała, to przy zatopieniu bednarki w konstrukcji potrafi wysadzić fundament.
Elektrycznie oczywście zadziała.
mozesz jakos jasniej ?
i czy slyszales o takich przypadkach?
dziekuje z gory za odp
Tak jak Sp5es napisał - po prostu nie powinno się łączyć konstrukcyjnie fundamentów i instalacji odgromowej. Tę ostatnią można zrobić np. za pomocą bednarki otaczającej wianuszkiem dom w pewnej odległości, lub punktowo stosując tzw."szpile", które przy dobrze przewodzącym gruncie wbija się przy narożach domu.
Tak jak Sp5es napisał - po prostu nie powinno się łączyć konstrukcyjnie fundamentów i instalacji odgromowej. Tę ostatnią można zrobić np. za pomocą bednarki otaczającej wianuszkiem dom w pewnej odległości, lub punktowo stosując tzw."szpile", które przy dobrze przewodzącym gruncie wbija się przy narożach domu.
To mam kolejne pytania:
1. A co z uziomem? Czy jesli otaczam dom bednarka do odgromowki, to do niej moge podlaczyc tez uziom? A jesli tak, to jak ten uziom przeprowadzic przez fundament (bednarka otacza dom na zewnatrz a z tego co wiem uziom podlacza sie wewnatrz)? Wystarczy zwykly przepust jak na inne kable?
2. Co znaczy "pewna odleglosc" od domu? Pół metra, metr, dwa, pięć??
wiec z odgromu zrezygnuje... ale jako uziom wykozystam zbrojenie law :lol: bednarke wyprowadze po wewnetrznej stronie sciany, hmmm tylko na jaka wysokosc, no i zeby mi pozniej nie przeszkadzala gdzies przy podlodze :-?
witam:)
luknij na http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=820885#820885
To jeszcze zadam dodatkowe pytanie: czy do uziomu (bez odgromu) potrzeba spawać zbrojenie? Czy wystarczy, że są ze sobą "zadrutowane"? Podkreślam, że nie będę pod fundamenty podłączał odgromu tylko uziom - wiem że przy odgromie spawanie jest potrzebne, ale jak jest z samym uziomie?? :o
KrzysiekS
02-09-2005, 09:02
Ja wykorzystałem zbrojenie ław fundamentowych do instalacji odgromowej. Uzyskałem opor R 3,11 Ohm.
O tym, że takie rozwiązanie jest poprawne, a nawet zalecane, mozna przeczytac tutaj:
http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=6198&highlight=odgromowa
Ja mam tak w projekcie, i tak zrobione. 2 bednarki przyspawane do zbrojenia ławy.
To jeszcze raz podniosę temat..
Zapewne nie jest błędem robienie odgromu w ławie, ale przy każdej burzy czułbym się jednak niepewnie... dlatego, tak jak pisałem wyżej, puścić bednarkę wokół ław. Oprocz pytan zamieszczonych powyzej mam dodatkowe:
czy moge bednarke polozyc po prostu w ziemi i ja potem zasypac? Czy po roku nie skoroduje kompletnie?
witam:)
To jeszcze raz podniosę temat..
Zapewne nie jest błędem robienie odgromu w ławie, ale przy każdej burzy czułbym się jednak niepewnie... dlatego, tak jak pisałem wyżej, puścić bednarkę wokół ław. Oprocz pytan zamieszczonych powyzej mam dodatkowe:
czy moge bednarke polozyc po prostu w ziemi i ja potem zasypac? Czy po roku nie skoroduje kompletnie?
Można wykonać uziom otokowy ale po co?? nie szkoda pieniędzy?
Kładąc bednarkę w ziemi na gł. minimum 0.6m należy ją zasypać rodzimym gruntem, nie żwirem, gruzem czy kamieniami.
Po roku pewnie nie skoroduje ale po kilku latach z całą pewnością. Tak więc za np. 10, 15 lat staniesz ponownie przed faktem wykonania uziomu.
Dokładnie 40 lat leży sobie u mnie bednarka ocynkowana w ziemi. Dwa razy przywalił piorunek. Ostatnio podłączyłem do niej uziemienie tablicy licznika. Przynajmniej w tym miejscu które odkopane zostało jest zdrowa. Zero korozji.
U mnie została bednarka poprowadzona ze skrzynki do budynku i wspawana w ławe. Tak miałam w projekcie. Powinno być dobrze.
Z odgromem to już inny problem u mnie na razie nie rozwiązany. Jeszcze mam czas.
Jak dobrze walnie, a uziemienie zadziała, to przy zatopieniu bednarki w konstrukcji potrafi wysadzić fundament.
Elektrycznie oczywście zadziała.
mozesz jakos jasniej ?
i czy slyszales o takich przypadkach?
dziekuje z gory za odp
Tak, owszem.
Po uderzeniu pioruna, budynek przeżył a fundament wyglądał jak po eksplozji.
Na temat odgromu dużo można poczytać na amerykanskich stronach związanych z budową amatorskich masztów radiowych. Stoją bezpośrednio przy chałupach i zbierają pioruny.
Z tego co mi radzili - położyc bednarke min. metr od domu, uziemic min. dwoma szpilkami uziemiającymi oddalonymi od siebie parę metrów. (dużo zależy od stosunków gruntowych i, poziomu wód i wilgotności ) i połącz jak trzeba z odgromem.
Jak dobrze walnie, a uziemienie zadziała, to przy zatopieniu bednarki w konstrukcji potrafi wysadzić fundament.
Elektrycznie oczywście zadziała.
mozesz jakos jasniej ?
i czy slyszales o takich przypadkach?
dziekuje z gory za odp
Tak, owszem.
Po uderzeniu pioruna, budynek przeżył a fundament wyglądał jak po eksplozji.
Na temat odgromu dużo można poczytać na amerykanskich stronach związanych z budową amatorskich masztów radiowych. Stoją bezpośrednio przy chałupach i zbierają pioruny.
Z tego co mi radzili - położyc bednarke min. metr od domu, uziemic min. dwoma szpilkami uziemiającymi oddalonymi od siebie parę metrów. (dużo zależy od stosunków gruntowych i, poziomu wód i wilgotności ) i połącz jak trzeba z odgromem.
Poruszone są tu dwa problemy: uziemienie jako takie i podłączone do niego metalowe elementy konstrukcji budynku - podkreślam to są dwie kwestie i zbrojenie fundamentu jako takie nie może zastąpić uziemienia. Dosyć jasno przedstawione zostało to w wątku przytoczonym przez KrzysiekS - polecam lekturę. Dla tych , którym to nie wystarczy to na stronie pana profesora Sowy jest tego całkiem sporo - polecam. A tu całe opracowanie: http://www.ochrona.net.pl/Odgromowa_35.pdf
Ponadto Polskie i Europejskie normy nakazują spinanie wszystkich metalowych elementów budynku do GSU (głównej Szyny Uziemiającej), która z kolei podłączona jest do uziemienia.
Ja zrobiłem tak, że wypuściłęm z fundamentu odcinki bednarki i podłączyłęm je do wbitych w ziemię sond uziomowych (łączna długość wbitej sondy to 3,6m. W ten sposób udało mi się zejść do 2,61 Ohm
Jak dobrze walnie, a uziemienie zadziała, to przy zatopieniu bednarki w konstrukcji potrafi wysadzić fundament.
Elektrycznie oczywście zadziała.
mozesz jakos jasniej ?
i czy slyszales o takich przypadkach?
dziekuje z gory za odp
Tak, owszem.
Po uderzeniu pioruna, budynek przeżył a fundament wyglądał jak po eksplozji.
Na temat odgromu dużo można poczytać na amerykanskich stronach związanych z budową amatorskich masztów radiowych. Stoją bezpośrednio przy chałupach i zbierają pioruny.
Z tego co mi radzili - położyc bednarke min. metr od domu, uziemic min. dwoma szpilkami uziemiającymi oddalonymi od siebie parę metrów. (dużo zależy od stosunków gruntowych i, poziomu wód i wilgotności ) i połącz jak trzeba z odgromem.
Sp5es, tam w Ameryce to nawet pioruny mają największe :D
pzdr
Leszek67
06-09-2005, 13:44
Jak dobrze walnie, a uziemienie zadziała, to przy zatopieniu bednarki w konstrukcji potrafi wysadzić fundament.
Elektrycznie oczywście zadziała.
mozesz jakos jasniej ?
i czy slyszales o takich przypadkach?
dziekuje z gory za odp
Tak, owszem.
Po uderzeniu pioruna, budynek przeżył a fundament wyglądał jak po eksplozji.
Na temat odgromu dużo można poczytać na amerykanskich stronach związanych z budową amatorskich masztów radiowych. Stoją bezpośrednio przy chałupach i zbierają pioruny.
Z tego co mi radzili - położyc bednarke min. metr od domu, uziemic min. dwoma szpilkami uziemiającymi oddalonymi od siebie parę metrów. (dużo zależy od stosunków gruntowych i, poziomu wód i wilgotności ) i połącz jak trzeba z odgromem.
Sp5es, tam w Ameryce to nawet pioruny mają największe :D
pzdr
a w Krużewnikach to pan był ??? :D :D :wink: :wink:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin