PDA

Zobacz pełną wersję : Co teraz? Zima idzie,co zrobić jeszcze w budynku...



areq
30-08-2005, 20:28
Ważna rzecz na początek -początek budowy 02.07.2005
Ściany stoją już gotowe,wkrótce konstrukcja dachu ...18.09 wchdzi dekarz i pokrywa dach...Mam WSTĘPNY zamiar zamknąć budynek ,czyli okna+rolety+drzwi zewnętrzne.
I tu pytanie do szanownych forumowiczów
Jak Sądzicie Państwo,czy mam jeszcze wykonać w tym roku?:
1. Tynki wewnętrzne /oczywiście po rozprowadzeniu elektryki/?
2. Rozprowadzić instalacje c.o. i c.w oraz wodę po budynku?
3. Wykonać posadzki.?
4. Ocieplić budynek styropianem+grunt ale bez tynku właściwego?
Mam mały "mętlik w głowie" gdyż jedni mówią: Rób inni nie rób-niech chata troszkę "osiądzie".
Generalnie sytuacja mieszkaniowa nie zmusza mnie do mieszkania "na zimę".

Sądze,iż jest to ważny temat do dyskusji,gdyż wiele osób znajduje się obecnie w podobnej sytuacji. Będe wdzięczny za każdą pomocną radę.

pawelurb
30-08-2005, 21:02
ja wczoraj zalałem strop , zaczynałem budowę w kwietniu br. po połowie września wchodzi firma i robi dach , myślę że do połowy października skończą dach , potem mam zamiar robić okna i drzwi , potem przez zimę wszystkie instalacje woda , CO , elektryka , itp. a na wiosnę jak będzie pogoda i przedewszystkim gwarancja braku mrozu zrobię prace mokre czyli tynki i wylewki , potem przez lato budynek sobie wyschnie i wtedy na jesień ocieplenie , z ociepleniem trzeba poczekac aż wszystko dobrze wyschnie , mój majster mówił że najlepiej ocieplać we wrześniu , po lecie jak budynek jest wyschnięty. A z tym osiadaniem to chyba bez przesady.

tomek_lodz
30-08-2005, 21:29
Jeżeli fundamenty masz solidne "z Zapasem " i dobry grunt osiadania być nie powinno
Okna mozesz wstawić jak masz w planach plastiki z drewnianymi poczekaj aż budynek wyschnie (drewno sie może wypaczyć)
Ocieplenie wydłuży czas schniecia ścian ale z drugiej strony ściany zimą nie przemarzną :-?
Instalacje jak najbardziej
pozdrawiam Tomek

Bess
30-08-2005, 21:51
No cóż... Ja też jestem na podobnym etapie. Również kombinuję, co by tu jeszcze przed zimą lub w trakcie móc wykonać.
Areq - uważam, że zanim wstawisz okna powinieneś pociągnąć elektrykę i alarmy, bo inaczej na drugi dzień po wstawieniu okien, już ich nie będzie.
A prace tynkarskie to się rozpoczyna minimum dwa - trzy miesiące po wymurowaniu ścian. Mury muszą trochę pooddychać. Poza tym dla tynków dobrze jest żeby były już wstawione okna, dzięki nim w pomieszczeniach będzie w miarę stabilna temperatura. Czyli patrząc na Twoje terminy, wypadałoby poczekać do wiosny. Teraz zająć się instalacjami i oknami, ewentualnym zamknięciem domu (ale alarm). Co do ocieplenia, zgadzam się z pawelurb. Też słyszałam taką opinię, że ociepla się domy po lecie (sierpień - wrzesień). Dla osiadania domu, ważne jest, żeby to co na dach (szczególnie dachówka) szybko się na nim znalazła i przezimowała, bo ona bardzo wpływa na osiadanie. A tak naprawdę, to dom osiada do 5-ciu lat. Więc tak jak pisał mój poprzednik - bez przesady.
Natomiast, jeśli byłby ktoś tak uprzejmy i powiedział tu na forum jak to jest z wylewkami. W muratorze spotkałam się z opinią, że wylewki muszą być zrobione przed tynkami, zaś znajomy (specjalista w dziedzinie budowlanki) mówi, że absolutnie nie. Najpierw tynki, potem wylewki. No i bądź tu mądry i pisz wiersze. Co kraj to obyczaj. Może rozpęta się tu jakaś ciekawa dyskusja i wspólnie ustalimy jakiś sensowny plan działania... :D :D :D

pawelurb
30-08-2005, 21:57
wylewko po tynkach , wydaje mie sie że , jest jeden powód to taki że tynkowanie to brudna robota i tynkarze choćby nie wiem jak uważali to pewnie i tak wszystko zapaćkają, a pewnie fajniej się układa jakieś panele czy płytki jak jest czysto i równo i nic nie trzeba skrobać czy kuć.

Joasia
30-08-2005, 22:00
Kiedyś na studiach w czasie wakacji we Francji zarabiałam na zwiedzanie - sprzataniem. I raz mnie wynajęła pewna miła pani do sprzątania, które polegało na zeskrobywaniu resztek tynku z wylewek w garażu i kotłowni, przed położeniem płytek. Wytrzymałam pół dnia. Uwierz mi: wylewki tylko po tynkach.

Bess
30-08-2005, 22:05
Wierzę. To samo mówi mój znajomy. Zastanawiam się tylko, co za teoretyk pisze takie mądrości w Muratorze (artykuł o tynkach, nr 11 z 2004 r).

andk
30-08-2005, 22:09
Pod warunkiem że robiąc wylewki nie zapaćkają ci ścian :D Ma to swoje racje. Nikt nie robi betonowych tynków - jak skrobać to miękkie po twardym a nie odwrotnie... Spór z typu wyższości Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem :D

mzawadzk
31-08-2005, 09:23
Nic nie zapaćkają, tylko jak będą wygładzać śmigłem, to muszą styropianem albo kartonem zabezpieczyć ścianę przy podłodze (po prostu oprzeć kawał styropianu w tym miejscu, gdzie akurat robią).

Podłoże po tynkowaniu (szczególnie sufitu) wygląda okropnie.
Wylewki po tynkach i wszystko będzie wyglądało jak spod igły (potem ci to i tak za&@^#% robiąc inne prace i poprawki, ale to inna sprawa :wink:).

Dodam, że tynki i wylewki miałem maszynowo.

mmmad
31-08-2005, 09:54
Z tego co pamietam z muratora, problem 'najpierw wylewki czy tynki' byl ujety troche inaczej. Jesli sciany dzialowe sa, to najpierw tynki, potem wylewki, natomiast jesli dzialowe maja byc z gk, to najpierw wylewki, a potem dopiero sciany.

Ja tez sie zastanawiam, co tu dalej robic. Zaczalem na przelomie maja/czerwca, na przelomie wrzesnia i pazdziernika bedzie dach. Troche mi sie spieszy - chetnie bym zrobil przynajmniej tynki i wylewki, zeby moc na wiosne bawic sie juz z ceramika i inna wykonczeniowka. Ale absolutnie nie zamierzam zakladac okien i drzwi przed zima, bo u mnie bociany maja petle (doslownie). Problem ocieplania zewnetrznego mam z glowy - sciana jest trojwarstwowa, wiec chcialbym w przyszle wakacje sie wprowadzic. Jesli przesune tynki na wiosne, to nie zdaze przed wakacjami...

mzawadzk
31-08-2005, 10:03
Podpowiem tylko, ze wylewki maszynowe to jest 1 - góra 2 dni roboty, tynki maszynowe ok. tygodnia. (mam duży metraż) Schnęło mi to latem ok. miesiąca (ściana 3W i okna PCV)

Masz problem z tym dachem, że będzie za późno no i bez drzwi i okien też tak trochę słabo - może przygotuj sobie wszystko (podkreślam: wszystko) co dotyczy etapów po tynkach/wylewkach i zrób je na wiosnę - np. marzec/kwiecień to pod koniec lata się wprowadzisz.

mmmad
09-09-2005, 08:28
Co masz na mysli piszac "wszystko"? Materialu nie kupie, bo nie mam go gdzie skladowac (chyba, ze u sprzedawcy - czsem ryzykowne), poza tym zeby uruchomic kolejna transze kredytu musze wykazac sie postepami z wczesniejszych prac. Moge co najwyzej znalezc jakies ekipy, ale zdaje sobie z tego sprawe, ze z ich strony albo ze strony pogody (lub mojej :( ) moga wynikac obsuwy. I skutek bedzie taki, ze caly misterny plan pojdzie w... diably.
Na razie wrzesien jest laskawy dla scian - wysychaja. Oprocz sciany elewacyjnej od strony polnocnej na wysokosci parteru, ktora nabrala wody w czasie sierpniowych ulew i baaardzo wolno ja oddaje. Ale mysle, ze zdaze zrobic przed zima przynajmniej instalacje i tynki na poddaszu.

AVID
12-09-2005, 23:53
LUDZIE nie wierzcie we wszystko co piszą w muratorze bo zwariujecie:):):)

Mały
13-09-2005, 06:10
warto na zime wykonywac prace wewnętrzne chocby z tego powodu że mozna zrobic to taniej. Wiekszość ekip na zime ma zdecydowanie mniej roboty więc mozna negocjować ceny. I nie dotyczy to tylko instalacji ale równiez tynków ,posadzek itp. Ważne żeby ekipa (lub Ty) miała tzw kozę -czyli piecyk który przy pomocy np odpadów drewnianych z dachu będzie utrzymywał dodatnia temperature w budynku.

Franek Dolas
13-09-2005, 08:44
Zima mozna duzo w srodku zrobic o ile nie jest b.zimno.
Ja wstawiam okna na poczatku pazdziernika, rownolegle z tynkowaniem (zeby okna nie otynkowane nie staly zbyt dlugo, bo latwiej je wyciagnac ze sciany). Pozniej zamierzam zamontowac kominek i w zimie zrobic wszystkie instalacje, byc moze glazure w lazienkach takze (zalezy od temp w srodku). Budynek mam juz ocieplony.

Pozdrawiam

damiang
13-09-2005, 08:52
Wstawiłem okna w listopadzie, całą zimę wykańczałem i wprowadziłem się w kwietniu. Ale mi zależało na czasie, bo mieszkanie było już sprzedane.
Jak ci się zdecydowanie nie spieszy, to czekaj...

Chorzowianek
14-09-2005, 11:18
Witam, jestem też na tym etapie budowy, tzn. koniec października (przy optymistycznych wiatrach) będzie już dach, a potem od razu okna, elektryka i instalacja alarmowa. Zależy mi na wprowadzeniu się z początkiem przyszłego lata, więc zimą postanowiliśmy ogrzewać dom kominkiem i robić co się da. Mam pytanie z innej beczki - szukam, ale bezskutecznie projektów, pomysłów na wykończenie skrawka działki (11m-szer, 7m-dł - przed szeregowcem z garażem). Chodzi mi o pomysł na niewymagającą dużego wkładu pracy zieleń wraz z odpowiednio dobraną np.kostką brukową, jakieś donice na stałe, murki, chodniki, podjazd na auto itd. Jeśli macie jakieś linki lub konkretne zdjęcia będę wdzięczna za pomoc, pozdrawiam

Sunao
14-09-2005, 20:09
Ja chcę cały dach (więźba + dachówki robić w listopadzie :roll:

Da się? Macie jakieś doświadczenia z dekarzami pracującymi pod koniec listopada?

Pozdrawiam,

Sunao

damiang
15-09-2005, 15:09
Ja chcę cały dach (więźba + dachówki robić w listopadzie :roll:

Da się? Macie jakieś doświadczenia z dekarzami pracującymi pod koniec listopada?

Pozdrawiam,

Sunao
Gubią dużo gwoździ, bo szczękają zębami z zimna :D

MSPANC

stander
15-09-2005, 22:27
A co powiecie o ociepleniu najpierw domu z zewnątrz? Na pustak max - ściany robione w maju - teraz nakładana jest wełna 15 i wykończenie (dobrze, że było ostatnio tak sucho u nas, schło wszystko na pieprz). W środku zrobione są wszystkie działówki, ale z tynkami wewn. i wylewkami chcemy wejść wiosną (i intensywne wietrzenie - mam naokoło same wielkie okna, w sumie trzy nawiewy i jedenaście kratek wentylacyjnych), od stycznia zaczniemy instalacje. Może na zimę zamontujemy kominek z rozprowadzeniem grawitacyjnym.

pasco
16-09-2005, 08:24
Ja chcę cały dach (więźba + dachówki robić w listopadzie :roll:

Da się? Macie jakieś doświadczenia z dekarzami pracującymi pod koniec listopada?

Pozdrawiam,

Sunao

Nie ma przeciwwskazań, o ile pogoda dopisze. Jak spadnie marznąca mżawka albo śnieg, to robienie dachu masz z głowy. Moim zdaniem do dachu powinno być po prostu sucho.

19-09-2005, 08:25
Słuchajcie, a co myślicie o ociepleniu poddasza i zrobieniu płyt karton-gipsowych w domu jeszcze nie zamkniętym i nie ogrzewanym???

pasco
19-09-2005, 08:32
Moim zdaniem może być, ale tylko wtedy, jeżeli wszystkie mokre prace wewnątrz są zakończone. Inaczej wełna chłonie ogromne ilości wilgoci, co nie wyjdzie jej na dobre. Tym bardziej nie wyjdzie to na dobre płytom GK.

19-09-2005, 08:38
Moim zdaniem może być, ale tylko wtedy, jeżeli wszystkie mokre prace wewnątrz są zakończone. Inaczej wełna chłonie ogromne ilości wilgoci, co nie wyjdzie jej na dobre. Tym bardziej nie wyjdzie to na dobre płytom GK.
Dokładnie tez mam takie obawy...