PDA

Zobacz pełną wersję : Czy wasz pies uczetniczy w grill'u?



kadra
31-08-2005, 13:32
No właśnie - siedzi, patrzy, poluje na spady?
Czy siedzi za płotem i podejść nie może?
Bo ja się łamię - z jednej strony chciałabym, żeby Borys był z nami, ale nie mogę znieść,że wpycha łeb ludziom w talerze. No wiem, ze to kwestia wychowania. Borys wogóle posłuszny jest, ale grill traktuje jak chlubny wyjątek...
pozdro K

joanka77
31-08-2005, 13:58
Nasz pies uczestniczy, ale zupełnie biernie. Zupełnie go nie interesuje co się grilluje np kiełbaska. Może wynika to z tego, że je suchą karmę i z mały wyjątkami ;) nie jest dokarmiany poza kuchnią.

aha26
31-08-2005, 14:24
moja sunia takze uczestniczy w grilowaniu,ale jest grzeczna nie wsadza łba do talerzy :wink:

polanka
31-08-2005, 14:46
mój pies uczestniczy wyłącznie towarzysko. Wie że od nas nic nie dostanie, a nawet gdyby to i tak grilowane cukinie itp. wegetariańskie przysmaki go nie interesują :-)

Mohag
31-08-2005, 15:04
U mnie nie ma z tym wiekszego problemu, psiak nie byl przyzwyczajony nigdy "ze mu cos skapnie", wie ze ma swoja miche i tylko tam moze ryjofona wkladac :lol:

I dlatego nie wiem co zaznaczyc, bo niby uczestniczy ale nie czynnie jedzaco :wink:

kadra
01-09-2005, 07:07
Już się na te chappi grillowe :o (ale wynalazek!) pokusiłam - ma w misce w trakcie grillowania, ale mimo to wzrokiem psina kroi serca na plasterki....
K

bingo-ada
01-09-2005, 08:37
Mój pies uczestniczy, i owszem, ale wyłącznie towarzysko, szczególnie, że i do niego przychodzi na grilla "koleżanka". Pieski harcuja, a my grillujemy!

M@riusz_Radom
02-09-2005, 15:12
Dziwne, skojarzyłem, że chodzi o główne danie :)

Majka
02-09-2005, 16:19
nasz czujnie obserwuje co sie dzieje. Czeka na resztki kiełbachy lub mięcha. Sam do talerza nosa nie wsadza, choć pewnie miałby wielka ochotę :wink:

03-09-2005, 02:18
Moje psy niestety , nie uczestnicza w grilowaniu, choc bardzo by chcialy.

manykes
05-09-2005, 08:04
tak,jest członkiem naszej rodziny..

czupurek
05-09-2005, 08:28
U mnie nie ma z tym wiekszego problemu, psiak nie byl przyzwyczajony nigdy "ze mu cos skapnie", wie ze ma swoja miche i tylko tam moze ryjofona wkladac :lol:

I dlatego nie wiem co zaznaczyc, bo niby uczestniczy ale nie czynnie jedzaco :wink:


u mnie tak samo jak napisza Mohag. I radzę się tego trzymać zawsze, bez chwilowego odpuszczania. Efekt : pies nie będzie siedział wciąż przy stole i czekał, ślinił się, napraszał, etc.

kaco
05-09-2005, 20:33
nasz burek a i owszem, uczestniczy. Nie żebrze, woli pobiegać, wie, że i tak swoje dostanie :)

dominia
06-09-2005, 08:55
Moja Beksa towarzyszy mi we wszystkim, a więc i w grillowaniu. Czasem coś skubnie, ale to rzadko spotykany pies niejadek, więc problemu nie ma.

niciacia
06-09-2005, 09:32
Raczej nie uczestniczy, wolimy drób i wieprzowinę :D :D :wink: