ZIMOWY STROMY PODJAZD

Mieszkam pod Krakowem mam działkę na stoku z ładnym widokiem na zachód.Działka jest wielkości 26a wkrojona w dwuhektarową polanę.Jest bardzo ładnie ,ale
Wyjazd z działki to ok 50m pod górę.Nie ma jakiejś tragedii ,ale może znacie jakieś patenty ułatwiające zimowy wyjazd.Droga jest moja więc mogę w nią ingerować.Na razie jest utwardzona żużlem.Proszę o podpowiedź.

Czy wszyscy mieszkają na równinie?

[Roose]

dobre są tzw. płyty ekologiczne betonowe 0,5x1,0 m / taka kratownica, usuwając z nich snieg zawsze dasz radę wjechać po górkę

Proponuję elektryczne przewody grzejne w podjeżdzie.
pozdr

[Benicio]

Czy zimowe opony nie zalatwia sprawy?
Jesli zalatwia, to chyba nie ma sensu bawic sie w cokolwiek z ta droga. Wspominasz, ze masz zuzel, wiec podatnosc drogi na odksztalcanie, koleiny i inne "atrakcje" jest przy malym uzytkowaniu (kilka przejazdow dziennie) znikoma, a to jest chyba glownym problemem przy podjezdzie. Przy tej nawierzchni i oponach zimowych, tylko przy duzych nachyleniach mialbys klopoty.
No, ale ja nie widzialem tej gory ... - moge sie zatem mylic.