PDA

Zobacz pełną wersję : Ile drewna spala kominek - troche dlugie



Wos
05-12-2002, 08:25
Czesc,
pewnie wiekszosc uzna, ze o tym juz bylo i odpowiedzi na to pytanie powinienem szukac 2 tyg, 3 mies lub w tamtym roku. Ale zaryzykuje - chodzi mi o ilosc drewna jaka spalaja Wasze kominki.
Chodzi mi o podanie dokladniejszych danych np :
- nazwa wkładu (moc; jakie ma regulacje - szyber, reg. ilosci powietrza w drzwiczkach; czy szyba jest uszczelniona (system oczyszczania szyby - ma to wplyw na dlugosc spalania)
- ile drewna spala (ile przez sezon, dzienne zuzycie ?; co ile musicie dokladac - ile )
- jaka powierzchnie ogrzewacie (czy moze dogrzewacie) - czy dom docieplony, jaki jest efekt tego (temp).
Czy moge liczyc na odzew . Dzieki

PS. Moj kominek:
Turbo Fonte 737 - 13.8 kW - regulacja wlotu powietrza, szyba nie uszczelniona. Wklad zaladowany w 2/3 wypala sie w 2,5 - 3 godz, 1 m przestrz. schodzi w 2 tyg.; system rozprowadzania do 5 pomieszczen - pompa 400m3/h - pow. ogrzewana - 140 m2 (dom zimny, nie ocieplony) - kominek nie starcza do ogrzania domu. Proby uszczelnienia szyby - zaladowny wklad grzeje przez 5 godz, ale szyba po 1 dniu jest czarna (normalnie czyszczenie po tygodniu). Zapomnialem dodac - drzewo buk, srednio mokre.

PAFKA
05-12-2002, 11:48
Kominek jotul harmony ok14kw
Pow.180m*,wys2.65m,ocieplony 3miesiąc
Bez szybra,nawiew na szybę1/2.Dąb mało sezonowany bo 10 miesięcy.
Spalanie nocne ok 6-8 polan 8-10 godz.Pale całą dobę bez wygaszania i zużywam ok 20 polan 35cm.

PAFKA
05-12-2002, 11:50
Temp w domu 21-23 przy zew -5

voo-yeck
05-12-2002, 11:58
Sam zastanawiam się nad wyborem tego rodzaju ogrzewania.Mam więc pytanie do użytkowników kominków. A w zasadzie kilka. :smile:
1. jakie są miesięczne koszty ogrzania do temp 19-21 st. domu o powierzchni około 130 m kw.
2. czy muszę kupować drogiego Jotula? ostatnio w Brico Marche
widziałem wkład 14 kw za 925 złotych brutto
3. jakie rozwiązanie będzie lepszedla kominka: powietrzne z rekuperatorem czy wodne?
pozdrawiam

voo-yeck
05-12-2002, 11:58
Sam zastanawiam się nad wyborem tego rodzaju ogrzewania.Mam więc pytanie do użytkowników kominków. A w zasadzie kilka. :smile:
1. jakie są miesięczne koszty ogrzania do temp 19-21 st. domu o powierzchni około 130 m kw.
2. czy muszę kupować drogiego Jotula? ostatnio w Brico Marche
widziałem wkład 14 kw za 925 złotych brutto
3. jakie rozwiązanie będzie lepszedla kominka: powietrzne z rekuperatorem czy wodne?
pozdrawiam

Krzysztof
05-12-2002, 12:36
PAFKA!
Jakiej średnicy są te polana? Czy te o większej średnicy rąbiesz na mniejsze kawałki? Mi się zdarzają gałęzie o średicy 5 cm i klocki o średnicy 30 cm (ale te muszę porąbać, bo takie wielkie kiepsko się palą)!

Krzysztof

pawpiwo
06-12-2002, 11:29
Posiadam Jotula cassettę 22 o mocy 8kW, w nowym domu o powierzchni 92m od końca września spaliłem około 2,5m drzewa. Nie paliłem w sposób ciagły -około 18 h na dobę.Temperatura w zależności od pomieszczeń i pory dnia od 18 do 26 stopni

PAFKA
07-12-2002, 00:29
Moje polana to średnio takie o śtednicy 10cm .Większe to oczywiście rąbie.To wygląda tak jekie są w marketach lub na stacjach.

08-12-2002, 22:01
Posiadam jotula harmony.Dom 200m*i spalam przy mrozach -10 ok 0.1m3/24godz drewna.Zastanawiam się czy to jest opłacalne,poniewarz paląc gazem idzie ok 13zł dziennie.Drewno niby tańsze ale z transpotem wychodzi ok 100zł/m.Jak to wygląda u państwa.

voo-yeck
10-12-2002, 00:13
dzisiaj otrzymałem odpowiedź od producenta na pytanie o cenę brykietów.
Wydaje się nieopłacalnie te 280 zł/T (+7%VAT) + dowóz z Goleszowa ale...może ktoś ma tańsze źródło. Można się pocieszyć że kiedy senat zaakceptuje biododatki do paliw to będziemy mieć całą masę wytłoków rzepakowych do zagospodarowania :grin:

yenot
11-12-2002, 14:23
Hi!
Wkład Rene-Brisach (francuski), regulowany szyber i dopływ powietrza , moc 27kW, pow. domu 115 w parterze, zadnych płaszczy wodnych, bez rozprowadzenia, temp ok 21 (ale w salonie gdzie jest kominek jest wiecej), kominek centralnie w domu.
Na sezon niecałe 10 metrów przestrzennych (troche zostaje po sezonie) przy obecnych mrozach palę non-stop olchą sezonowaną przez ostatnie gorące lato (piec się nie włącza, wiec kominek wystarcza). Dokładam po 1-2 polana co ok 2 godz. (olcha jest lekka pali sie bardzo szybko), ładuję do pełna ok 22.00 , ok 3-4 Nad ranem wypada dołozyć drewna, ale czasem tego nei zrobię i rano ok 7.00 jest wystarczający żar zeby samo się rozpaliło.
paliłem tez dębem - jest o niebo lepszy bo cieższy i pali się wolniej przy takich samych efektach.
Koszt zakupu drewna - 10 metrów przestrzennych - ok 500 pln (ale sam tnę spalinówką i rąbię - fajna zabawa :smile: )
Koszt propanu na sezon - ok 3500 pln, koszt kominka na gotowo - 6800 pln. Kiedy się zwróci to juz sam policz :smile:
pozdro.

lullabysta
11-12-2002, 18:08
Hmm, a u mnie koszt propanu też ok. 3500zł , ale drewna to mi wychodzi ok 1m przestrzenny na tydzień, a wydaje mi się że sezon to więcej niż 10 tyg.
ciekawe?

jesion
12-12-2002, 13:19
metr na tydzien? strasznie duzo palisz. przy moim wkladzie (10kw) musialbym chyba co 2 godziny na full dokladac zeby tyle spalic.

lullabysta
13-12-2002, 17:30
Ano może i dużo, ale i kominek chyba mam większy, bo szeroki na 83 cm i podobno ma 22 KW.
Wygrzewam mieszkanie, bo jestem w trakcie malowania, więc specjalnie nie przykręcam tych szyberków kiedy tylko się da, czasami chodzi na full.
pzdrw

oorbus
14-12-2002, 12:19
yenot,
jak palisz non stop, a wkominek masz w salonie, to musisz to cale drewno targać przez cały ładny ( jak sądzę ) pokoj dzienny?
jak wygląda sprawa pułu( kurzu0 w takim pokoju, gdzie się pali non stop?
bardzo mnie to interesi.
czekam na odp.
hej

Wos
16-12-2002, 07:14
Co do kurzu i innych takich syfow - u mnie najbardziej brudzi sie podczas dokladania. Do noszenia drzewa na razie uzywam kartonu - laduje 2 kartony stawiam na tarasie przed wejsciem do salonu i nastepnie (po sciagnieciu buciorow) od strony salonu wnosze to. Przy takim rozladunku nic prawie nie wyleci.
Drzewo przy kominku mam w takiej pozbawionej drzwiczek szafce postawionej jak kosz. Jednorazowy zaladunek starcza na 1,5 - 2 dni.
Gorzej jest przy dokladaniu - to juz nie uzywam tego patentu z kartonem i efekt jest taki, ze prawie codziennie uzywam odkurzacza. Jak juz powiedzialem najwiecej syfu wylatuje przy dokladaniu. Prawie zawsze wyleci jeszcze troszke dymu, ktory rozchodzi sie po calym domu (instalacja DGP), takze wprawny nochal to wyczuje. Czy macie jakies patenty na wnoszenie drzewa ?

oorbus
23-12-2002, 12:15
tego ssie wlasnie obawiam. dla tego nie wiem, czy zastosuje kominek do ciąglego palenia, czy tylko taki dla bajeru

23-12-2002, 21:26
Jestem w stanie udowodnic, ze palenie w kominku jest drozsze od ogrzewannia gazowego. Tylko trzeba uczciwie policzyc biorac pod uwage takie elementy jak np.:

1. Koszt wkladu - 4 tys.
2. Koszt zabudowy wkladu 4-6 tys.
3. Koszt rozprowadzenia ciepla - 1,5 tys.
4. Koszt budowy komina i wkladow kwasowych - 4 tys.
5. Koszt skladowania opalu (zadaszenie itp.)
6. Koszt przyspieszonych remontow/malowania pomieszczen,
7. Palenie - robocizna
8. Remonty kominka, czyszczenie szyby, komina, wymiana uszczelek, szyby
9. Koszt zakupu drewna (z rabaniem, transportem, ulozeniem)

Zakladajac, ze inwestycje rozpatrujemy w ciagu 10 lat (60 miesiecy grzewczych) i ze koszta stale wraz z kosztami inwestycji wynosza 20 tys. zl (tak, tak, liczmy uczciwie), okaze się, ze kominek w miesiacach grzewczych kosztuje nas (nie liczac drewna) ponad 300 zl. Jesli doliczyc opal wyjdzie minimum 400 zl miesiecznie.

pzdr
Bob

voo-yeck
23-12-2002, 22:12
Anonimowy nie bój się przedstawiać nikt ci głowy nie urwie za Twoje zdanie. Chyba że jesteś dystrybutorem klasycznych metod ogrzewania :grin: :grin: :grin: :grin:
Swoją drogą twoja argumentacja jest niesympatycznie naciągnięta.
Bo:
1. Koszt wkladu - 4 tys.
To kominki z górnej półki - gazowy piec Vailanta też potrafi kosztować 9 tys. zł

2. Koszt zabudowy wkladu 4-6 tys.
W końcu płacisz też za ładny mebel. A z kosztami koszty zabudowy sporo przesadziłeś. Jeśli wykonujesz w systemie gospodarczym to zaczymasz już od 1000 zł

3. Koszt rozprowadzenia ciepla - 1,5 tys.
Zapominasz że musisz zapłacić za rurki i kaloryferki - wg moich obliczę ok 60% więcej?

4. Koszt budowy komina i wkladow kwasowych - 4 tys.
hehehe rozumiem że przy ogrzewaniu gazem nie masz komina a spaliny wynosisz w wiaderku
5. Koszt skladowania opalu (zadaszenie itp.)

No tak sterta w ogródku potrzebuje co najmniej 150 m2 dachu kopertowego z dachówki ceramicznej grrrrrr :sad:

6. Koszt przyspieszonych remontow/malowania pomieszczen,

zakładasz co 2 tygodnie?


7. Palenie - robocizna

To się nazywa oszczędność a czasami
(cięcie i rąbanie) - przyjemność

8. Remonty kominka, czyszczenie szyby, komina, wymiana uszczelek, szyby

zakładasz że szyby pękają, czy się topią?
A fe w kominku za 4 tys.???

9. Koszt zakupu drewna (z rabaniem, transportem, ulozeniem)

Za gaz i prąd też płacisz (tzw koszta przesyłu)

Moja rada należy przenieść się do jaskini bo wtedy za nic nie płacisz tylko sam zbierasz.

M@M
23-12-2002, 23:42
Moim zdaniem sprowadzanie bardzo wielu kwestii na tym forum do poziomu : "a kiedy to się zwróci?" moim zdaniem nie ma sensu. Są jeszcze wartości, których wprost nie można przelożyć na pieniądze. Kominek to coś więcej niż tylko ogrzewanie domu to styl i klimat, którego najlepszym Vailantem czy Buderusem nigdy się nie osiągnie. Jeżeli kogoś nie ciągną pierwotne czynności takie jak rąbanie drewna na opal czy wylegiwanie się wieczorami przy cieplym ogniu i popijanie przy tym dobrego piwka ten nigdy tego nie zrozumie.

24-12-2002, 08:44
Moja mała teoria związana z dużą popularnością kominków:
W dzisiejszych domach rzadko mamy do czynienia z ogniem. Elektryczne kuchenki, mikrofalówki, bojlery. Nawet w piecach gazowych niewiele go widać.
Ogień zawsze kojarzył się człowiekowi z poczuciem bezpieczeństwa, ciepła, spokoju, a w dzisiejszych czasach mamy go raczej niewiele.
Może kominek to po prostu remedium na nasze kłopoty i rozterki.
Marzę o kominku.
Plumin

pik33
24-12-2002, 09:00
No i właśnie.

W astrologii tradycyjnej jestem "ogniem", w chińskiej też, sprawdzaem jeszcze jakąś tam inną, też ogień - i ja mam nie mieć w domu kominka??

Przy okazji mi go ogrzeje.. :wink:

24-12-2002, 10:49
Nie jestem dystrybutorem konwencjonalnego ogrzewania. Kilka lat temu mialem na temat kominka podobne zdanie jak przedmowcy, ale teraz je weryfikuje. Koszt inwestycji jest duzy, a korzysci cieplne stosunkowo niewielkie. Owszem przez pierwsza zime domownicy zachwycaja sie kominkiem, ale podczas trzeciej nie ma juz komu podkladac. Mowie to na podstawie obserwacji prowadzonej w wielu domach. Jestem pewien, ze i u Was bedzie podobnie. Dlatego, nim zainwestujecie te 20 tys. lepiej dobrze sie zastanowic czy nie zainwestowac tych pieniedzy np. w pompe cieplna.
pzdr
Bob

fischer
24-12-2002, 11:05
Przeczytałem te wszystkie Wasze opinie na temat kominków .Moje zdanie jest takie że oprócz walorów artystycznych kominek bardzo dobrze sprawdza się w zestawieniu np. z telewizorem .Zamiast długimi zimowymi wieczorami patrzeć w to "pudło" to lepiej z żoną lub całą rodziną posiedzieć przy kominku i porozmawiać, pośmiać się poprostu się rozerwać. Przeliczanie zbytnie jest tu nie namiejscu. Nie da się tych chwil zastąpić inna formą ogrzewania.

wacens
25-06-2010, 09:52
Wpadłem na ten stareńki temat przez przypadek, ale się wypowiem :) Skoro kominek to taka straszna inwestycja i nigdy się nie zwróci, to może kolega równie "uczciwie" wyliczy nam kiedy zwróci się pompa ciepła? Jeżeli już mówimy o amortyzacji czegokolwiek. Mam nadzieję, że nie zapomni o doliczeniu kosztów prądu, przegladów i serwisu. Może lepiej takie pieniądze wrzucić na 20 lat na konto bankowe i nie dotykać? To by dopiero była oszczędność :)
Pozdrawiam.

darkov
05-07-2010, 19:20
Witam serdecznie.
Czytam ten wątek troche z mieszanymi uczuciami ale chciałbym powiedzieć że w systemie gospodarczym zbudowałem kominek 5 lat temu z wkładem grzewczym 10kW z marketu za 995zł do tego wszystkie potrzebne materiały do zbudowania obudowy wraz z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepłego powietrza kosztowały kolejny 1tyś.Wiec kosz wykonania zamknęłem w kwocie 2tyś.Do dzisiaj kominek funkcjonuje i jest to jedyne źródło grzania.mieszkania o pow 55mkw.Pozdrawiam

MrHatoBass
27-01-2019, 15:43
Witam
Kominek nordflam 14 kw narożny kupiony w wyprzedaży 1600 złoty , komin stalowy( bardzo dobrze grzeje)- 300 złoty. Zabudowa szamotowa 400 złoty szamot z olx nowy, plus plytki też z wyprzedaży za 150 złoty.
Wszystko robiłem sam .
2 szczapy pali się 5 godzin , najważniejsza rzecz kominek musi mieć szyber , przy rozpalaniu uchylamy jak się rozpali zamykam na maxa .
W moim wkładzie szyber zamkienty na maxa jest lekko uchylony to zabezpieczenie.
Zamknięcie szybra powoduje zatrzymanie temperatury we wkładzie.
Druga najważniejsza rzecz w środku w kominie pomiędzy parerem a 1 piertem trzeba zrobić ekran z szamotu .
Efekt jest taki że dłużej utrzymuje się temperatura na parterze.
Na piętrze komin od czoła siatka stalowa z otworkami i komin grzeje całe piętro.
Najlepiej wyłożyć cały komin w środku szamotem ja tak mam i bardzo długo trzyma ciepło jak piec akumulacyjny .
Ogrzewanie od maja do marca 2 metry drzewa dąb
Powierzchnia 70m2
Doradzam także okna 3 szybowe z ciepłym montażem i badanie termowizyjne .
Uwaga lukswery są bardzo zimne dużo ciepła ucieka.
Zainwestujcie w dobre drzwi zewnętrzne za 1400złoty z dobrym współczynnikiem u 1.0 i wiatrołap.
Mam nadzieję że pomogłem
Powodzenia

wg39070
27-01-2019, 16:04
Drzwi zewnętrzne za 1400 zł, czyli jakiej firmy, konkretnie bo cena jakaś dziwna.

niktspecjalny
27-01-2019, 22:43
Drzwi zewnętrzne za 1400 zł, czyli jakiej firmy, konkretnie bo cena jakaś dziwna.

To co w ogóle napisał jest jakieś na wyrost.