PDA

Zobacz pełną wersję : Mam dylemat



Mikołaj:)
09-09-2005, 11:26
Witam. Mam taki oto dylemat. Upatrzyłem sobie fajną działeczkę. Jak narazie jest ona jeszcze częścią większej jedno hektarowej działki. Ponieważ działka ma wpisane zadłużenie hipoteczne muszę się jeszcze trochę wstrzymać. Za kilka dnia ma być już czysta. Właściciel tejże działki chce podzielić ją na trzy mniejsze. Jednak przed podziałem domaga się zadatku. Trochę go rozumiem, ponieważ chce mieć pewność że się nie wycofam. Z drugiej strony mam obawy, ponieważ z różnych źródeł wiem, że owy właściciel ma kłopoty finansowe i jest zadłużony w różnych bankach (hipotekę na tej działce ustanowił komornik za długi w ZUS-ie). Dlatego też zastanawiam się co wtedy kiedy hipoteka działki będzie wolna, ja podpiszę umowę przedwstępną, a inny wierzyciel znowu dokona wpisu. Czy jest jakaś możliwość zabezpieczenia swoich interesów w takim przypadku?

gaga2
09-09-2005, 11:43
chyba nie ma dobrej rady, jeśli gość ma długi....i to w US i ZUS...
jeśli rzeczywiście właściciel boi się, że Ty możesz się wycofać i tylko po to jest ten zadatek (a nie na spłatę jego najpilniejszych długów)... to może zaproponuj założenie rachunku powierniczego, lub czegoś podobnego; tam wpłac zaliczkę, a wypłatę uzależnij od przedłożenia prawomocnego postanowienia o wykreśleniu hipoteki.... albo idąc na całość... od złożenia aktu notarialnego sprzedaży...
zalety: pieniądze na rachunku są twoje, więc nie sięgnie do nich komornik, Ty potwierdzasz swoją wiarygodność... na osłodę zaproponuj, że ew. narosłe odsetki są zyskiem kupującego.
Pozdrawiam,
gaga2

Rocky
09-09-2005, 11:48
Witam. Mam taki oto dylemat. Upatrzyłem sobie fajną działeczkę. Jak narazie jest ona jeszcze częścią większej jedno hektarowej działki. Ponieważ działka ma wpisane zadłużenie hipoteczne muszę się jeszcze trochę wstrzymać. Za kilka dnia ma być już czysta. Właściciel tejże działki chce podzielić ją na trzy mniejsze. Jednak przed podziałem domaga się zadatku. Trochę go rozumiem, ponieważ chce mieć pewność że się nie wycofam. Z drugiej strony mam obawy, ponieważ z różnych źródeł wiem, że owy właściciel ma kłopoty finansowe i jest zadłużony w różnych bankach (hipotekę na tej działce ustanowił komornik za długi w ZUS-ie). Dlatego też zastanawiam się co wtedy kiedy hipoteka działki będzie wolna, ja podpiszę umowę przedwstępną, a inny wierzyciel znowu dokona wpisu. Czy jest jakaś możliwość zabezpieczenia swoich interesów w takim przypadku?

Piszesz, że za kilka dni KW ma być już czysta. Wykreślenie z KW hipoteki po złożeniu i opłaceniu odpowiednich wniosków wraz ze zgodą wierzyciela trwa w Warszawie około 4 miesięcy, więc upewnij się, że to juz będzie za kilka dni. Złożone dokumenty sa dopiero rozpatrywane przez sędziego i kto wie czego sędzia może jeszcze się dopatrzyć.

Do KW ma wgląd kazdy. Można zatem przed dokonaniem transakcji sprawdzić, czy wpłynęły jakies wnioski, które czekają na rozpatrzenie np. wniosek o wpis hipoteki innego wierzyciela.

Ja osobiście nie zdecydowałbym się na transakcje w takiej sytuacji, ale to tak na marginesie. Wpłacanie jakiegokolwiek zadatku też bym odradzał.

pjotrzu
09-09-2005, 15:22
Witam. Mam taki oto dylemat. Upatrzyłem sobie fajną działeczkę. Jak narazie jest ona jeszcze częścią większej jedno hektarowej działki. Ponieważ działka ma wpisane zadłużenie hipoteczne muszę się jeszcze trochę wstrzymać. Za kilka dnia ma być już czysta. Właściciel tejże działki chce podzielić ją na trzy mniejsze. Jednak przed podziałem domaga się zadatku. Trochę go rozumiem, ponieważ chce mieć pewność że się nie wycofam. Z drugiej strony mam obawy, ponieważ z różnych źródeł wiem, że owy właściciel ma kłopoty finansowe i jest zadłużony w różnych bankach (hipotekę na tej działce ustanowił komornik za długi w ZUS-ie). Dlatego też zastanawiam się co wtedy kiedy hipoteka działki będzie wolna, ja podpiszę umowę przedwstępną, a inny wierzyciel znowu dokona wpisu. Czy jest jakaś możliwość zabezpieczenia swoich interesów w takim przypadku?

witam
Moi poprzednicy powiedzieli sporo ale nie jestem pewien, czy udzielili odpowiedzi na postawione pytanie, dlatego pozwolę sobie na zaproponowanie pewnych rozwiązań:
1. robicie umowę przedwstepną w której sprzedający poddaje sie egzekucji z art. 777 kpc na wypadek braku zwrotu zadatku w sytacji gdy przed przeniesieniem własności nastapi wpisanie hipoteki do Kw. Polecam formę aktu notarialnego ze względu na możliwość szybkiego uzyskania klauzuli wykonalności. Jest jedna wada tego rozwiązania - jesli nie zwróci to może się okazać, że nie masz z czego uzyskać swojej wierzytelności.
2. umowa przedwstepna jak wyżej jednak Twoje pieniądze czyli zadatek pozostają w kasie pancernej u notariusza (depozyt notarialny) do czasu wywiązania się z zobowiązań przez każdą ze stron umowy, co umożliwi zawarcie umowy sprzedaży. Wady - dodatkowe koszty za przechowanie pieniążków. W takiej sytuacji masz doskonałą okazje, żeby się dowiedzieć czy sprzedający ma szczere intencje, czy może ma zamiar Cię wykiwać.
Na koniec uwaga ogólna:
Kupowanie od kogoś kto ma długi w US, ZUS i w bankach a dodatkowo być może z nieruchomości już jest prowadzona egzekucja (piszesz coś o komorniku) jest bardzo RYZYKOWNE i uważam, że warto sie 10 razy zastanowić, czy warto kupić
pozdrawiam