PDA

Zobacz pełną wersję : ostatni stopień na poddasze wys 24 cm ?



mack
10-09-2005, 16:38
wyliczyłem sobie schody betonowe założenia wysokość stopnia 18 cm, szerokość 30 cm i wyszło mi że ostatni stopień musi mieć 24 cm - a nawet więcej bo dojdą wylewki na parterze - czy taka wysokość jednego, ostatniego stopnia dyskwalifikuje.

nurni
10-09-2005, 17:21
Jak dojdą wylewki to chyba lepiej zrobić z niego dwa stopnie.

Pozdrawiam

jamles
10-09-2005, 17:36
to może zrobisz wszystkie po 17 czy 17,5 cm

_ZBYCH_
10-09-2005, 17:48
Absolutnie odpada!!! Już 20 cm stopień jest uciążliwy, a co mówić ponad 24 cm :(

JarL
10-09-2005, 22:44
Może trzeba będzie ponadlewać schody jeśli masz je już wylane
Lub przeprojektować liczbę/ wysokości jeśli jeszcze nie zbudowane.

Janussz
10-09-2005, 22:48
Nierówny stopień doprowadzić może do utraty zdrowia, nie wspominając o zębach. Miałem coś podobnego u siebie. Tak mnie to wkurzało, że kazałem wyrównać jak kładli terakotę na schody(budynek biurowy).

GL35
10-09-2005, 23:23
Czym będziesz wykańczał schody? Weż to pod uwagę. Jeśli drewnem dodaj do stopnia ok. 4cm, ale równocześnie dodaj do ostatniego grubość okładziny podłogi na górnym poziomie (po wykonaniu wylewki). Tak samo na dole. Wysokość wszystkich stopni zrób równą ( z korekcją grubości okładzin podłogi na górze i na dole i okładzin schodów)

mzawadzk
11-09-2005, 09:13
Zacząłeś wyliczenia od tyłu.

Licząc schody bierzesz wysokośc, jaką masz do pokonania i dzielisz ją na x stopni pamiętając, żeby nie było ich za dużo (bo będą wąskie), wysokość stopnia wychodzi ci sama.
Najlepiej to zrobić w arkuszu kalkulacyjnym (np. Excel): stała to wysokość i długość do pokonania, zmienne to liczba stopni, ich wysokość i szerokość. Regulujesz 1 z parametrów a pozostałe się wyliczają.
Wszystkie stopnie na gotowe muszą mieć identyczną wysokość, i to zawsze jest możliwe do uzyskania, chyba, że jakieś stopnie masz już wylane lub są inne ograniczenia.

Dużo by o tym pisać, mam b. dużo schodów betonowych w chacie, mogę się licytować z każdym na tym forum 8) (szeregowiec 5 kondygnacji + schody z ogrodu do piwnicy i z tarasu na ogród, wszystko w betoniku), może później coś dopiszę.
Zacznij od tabelki w arkuszu.

mack
11-09-2005, 10:43
Zacząłeś wyliczenia od tyłu.

Licząc schody bierzesz wysokośc, jaką masz do pokonania i dzielisz ją na x stopni pamiętając, żeby nie było ich za dużo (bo będą wąskie), wysokość stopnia wychodzi ci sama.
Najlepiej to zrobić w arkuszu kalkulacyjnym (np. Excel): stała to wysokość i długość do pokonania, zmienne to liczba stopni, ich wysokość i szerokość. Regulujesz 1 z parametrów a pozostałe się wyliczają.
Wszystkie stopnie na gotowe muszą mieć identyczną wysokość, i to zawsze jest możliwe do uzyskania, chyba, że jakieś stopnie masz już wylane lub są inne ograniczenia.

Dużo by o tym pisać, mam b. dużo schodów betonowych w chacie, mogę się licytować z każdym na tym forum 8) (szeregowiec 5 kondygnacji + schody z ogrodu do piwnicy i z tarasu na ogród, wszystko w betoniku), może później coś dopiszę.
Zacznij od tabelki w arkuszu.

a moge prosić o wysłanie takiej gotowej tabelki

mzawadzk
11-09-2005, 11:00
http://guinness.cs.stevens-tech.edu/~mzawadzk/house/taras_schody_obliczenia.xls

Tylko pamiętaj, że to moja robocza wersja, do prostych i z konieczności stromych schodów do piwnicy (miałem do pokonania 2m w dół na długości 2m i fakt, że stopień 24 cm to już super-stromizna).
W tabelce zmieniasz tylko szerokość stopnia. Wersję ze zmienną wysokością możesz zrobić na jej podstawie.

Dobry stopień powinien mieć 17 cm wysokości. Nie zrób też za wąskich schodów!

Pamiętaj o uwzględnieniu wysokości wylewki a paranoik sprawdziłby jeszcze, czy na pewno założenie danej grubości wylewki jest realne - u mnie okazało się, że strop był nierówny i gdyby przy schodach zostawić założoną wysokość, w innych miejscach wylewka byłaby za cienka. Dlatego ten jeden jedyny stopień mam o 2cm wyższy :cry: Muszę te 2 cm rozłożyć podczas okładania schodów płytkami czy drewnem.

bratki
11-09-2005, 23:19
Jest jeszcze górna granica wysokości stopnia, określona ponoć w stosownych przepisach na 19 cm.

I faktycznie nigdy, przenigdy nie dopuść, żeby jeden stopień różnił się od pozostałych! To nie tylko dla zębów szkodliwe. To szkodzi również na wrzody, nadcisnienie, zespół drażliwego jelita i co nie tylko...

Po prostu ciężkiej cholery można dostać, jak się tak człek jak kaczor co rusz na tym jednym potyka - a przyzwyczaić się nie można.

JarL
15-09-2005, 22:31
Czym będziesz wykańczał schody? Weż to pod uwagę. Jeśli drewnem dodaj do stopnia ok. 4cm, ale równocześnie dodaj do ostatniego grubość okładziny podłogi na górnym poziomie (po wykonaniu wylewki). Tak samo na dole. Wysokość wszystkich stopni zrób równą ( z korekcją grubości okładzin podłogi na górze i na dole i okładzin schodów)


Cholipka

że też tego maila wcześniej nie przeczytałem.
Poziom wylewki na dole trzeba by podnieść o różnicę między okładziną schodów (np 4cm) a gresem (2 cm) żeby pierwszy stopień nie był wyższy od innych. A już osadzone drzwi wejściowe. Jeśli tam nie ma 2 cm zapasu + luz na otwieranie drzwi to żegnajcie drewniane schody, trzeba będzie zrobić z kafli :-?

marasWLKP
17-04-2006, 14:42
schody wylewane - moj projekt

Mam zamiar niedlugo wylac takie schody ..robie to sam bo murarz powiedzial ze nie da rady takich zrobic ;], zrobilem sobie projekt, wszystko wyliczylem...i takie rozwiazanie zmiesci sie w mojej klatce schodowej ...w wersji poczatkowej mialy byc schody zbiegowe z półpiętrem bez tego "pieterka do gory" i takie murarz by zrobil, ale stwierdzilem ze nieche miec wejścia do pokoju przez inny pokój wiec robie te "pięterko na górze", które nie jako powiększy mi korytarz na 1 piętrze tak by była możliwość wejscia z korytarza do pokoju.

Zaszalunkowac...zaszalunkuje, ale mala kwestia mnie meczy:]: czy w jaki kolwiek sposob zbrojenie laczy sie ze scianami?? poza oczywiscie dołem(początkiem) i górą(końcem) schodow ktore trzeba zwizać np z wieńcem( w schodac zbiegowych nie mam półpietra ktore sie chyba wiąze ze scianą),

i jak związac zbrojenie z wieńcem jesli wieniec juz zalany??(rozkuć troche wlozyć zbrojenie od schodow w wieniec w rozkute miejsce i zalac?). Czy można(trzeba lub niewolno) wiązac zbrojenie schodow ze scianami w niektorych miejscach np w co drugim schodzie? poprzez ..powiedzmy wykucie w scianie "szescianu" 10x10x18cm wlozenie tam jednego preta zbrojeniowego powiazanego ze zbrojeniem schodow i zalac w taki sposob ze masa zalanych schodow bedzie powiązana ze sciana??. Czy może niepowinno sie tego robic...by schody mialy jakas "elsatycznosc' bo moze pozniej sciana popekac...albo cos sie stanie ze sciana podczas zastygania betonu??

duzo pytan w jednym poscie ale chyba w miare jasno wyrazilem moje dylematy, a tak poza tym to tym pierwszym postem sie jednoczesnie witam ze wszystkimi forumowiczami ...

zdjecia w wiekszym formacie w wiekszej ilosci
http://maras.fotopic.net/c926070.html
projekt:
http://thumbs.fotopic.net/636028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/643028000094.jpg
tak ma to mniej więcej wygladac:
http://thumbs.fotopic.net/644028000094.jpg
a tak wyglada klatka schodowa:
http://thumbs.fotopic.net/642028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/641028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/635028000094.jpg

wymiary schodka: wys:174mm szerokosc:1040mm, szerokosc trepa(głebokosc):257mm

no i wlasnie!?!? Czy ten trep nie jest za wąski?? Wraz z oklepka przyjdzie nosek który rozszerzy szerokosc trepa do ok. 28-30cm, wiec??

jak grubosć schodow nie licząc wysokosci jednego schodka?? 10-15cm, czyli razem 32cm - wystarczy?!!?

JarL
17-04-2006, 21:18
Mogę Ci powiedzieć jak u mnie było ze zbrojeniem i ścianami.
Poprzeczne pręty zbrojeniowe (12) były wpuszczane do wywierconych w ścianach otworów

marasWLKP
17-04-2006, 21:50
dzieki za ta konkretna odpowiedz
w miedzy czasie okazalo sie ze troche nabalaganilem na forach...spam sie rozsiewa:], niektorzy mowili ze niepowinno sie tak robic: zbrojenie w sciane etc.;....pewnie kazdy ma troche racji; jakiego betonu uzyles?? z betoniarki na miejscu robionego z plastyfikatorami czy bez??

mzawadzk
18-04-2006, 09:41
Dasz rade, ziom :wink:. U mnie takich schodów było co nie miara, niektóre sam robiłem.

Mam podobną klatka schodowa (czy to szeregowiec?) i wzdłuż całego biegu schodów była wykuta bruzda głębokości kilkanaście cm, w którą wchodziło zbrojenie schodów i potem beton. Do kucia bez młota bym się nie zabierał.
Ogólnie zaczepiaj się gdzie możesz. Beton z betoniary może być, plastyfikatorów żadnych nie trzeba, tylko dobry ostry żwir i pomocnika weź koniecznie.
Do szalunków szybkie kołki na wbijanie. I myśl jak będziesz to rozbierał.

Grubość schodów (nie licząc stopni) ja myślę, że 15 cm nie zaszkodzi.

Jesteś prawie z Poznania - więc projekcik pod pachę (a jak nie masz to nie szkodzi), wszystkie rysunki, wymiary i do Zbrojarni Północ przy Lutyckiej. Nie pożałujesz. Tam ci doradzą jak wykonać zbrojenie, gdzie podkuć, itd.. Potem wykonasz szalunki (zaszalujesz, nie zaszalunkujesz :lol:) i pojedziesz 2 raz już z dokładnymi wymiarami szalunków zamówić już gotowe pręty, które dla ciebie przygotują. Polecam firmę.
Przy zbrojarni jest skład drewna Jawor, gdzie kupisz szalówki.

3maj się i pytaj śmiało jakby co!

marasWLKP
18-04-2006, 14:00
nie chodzi o szeregowiec, nie ten rejon miasta ;], poki co pytan nie mam, ale pewnie cos sie nasunie jak bede blizej realizacji - pracowity dlugi weekend!!;], a zbrojarnie pewnie odwiedz w najblizszym czasie; pogadac nie zaszkodzia co dalej ...zobaczymy

hehe dam rade!!;]
pozdr.