PDA

Zobacz pełną wersję : pompa ciepła



vacus
11-12-2002, 13:41
Szanowni Państwo. Jestem zainteresowany wszelkimi informacjamia na temat pomp ciepła. Planuję taki rodzaj ogrzewania w moim domu. Interesują mnie także kontakty z fachowymi firmami w tym zakresie, które Ktoś z Państwa miał okazję sprawdzić.
Szukam ponadto kontaktu z Panami: Piotrem Szymańskim z Godziska Mazowieckiego i Grzegorzem Kasprzakiem z okolic Warszawy. Pozdrawiam

Roose
11-12-2002, 14:10
Jeśli marzy Ci się coś drogiego - zainwestuj w kocioł gazowy kondensacyjny, / o ile masz gaz / natomiast pompa ciepła tanio wychodzi tylko w teorii. I nie bujam - mam tu takie, które ogrzewają bloki, w dodatku nowej generacji / prosto ze Szwecji /
Realnie przełożenie wychodzi 1 / 3,5 KWh
Co do kosztów eksploatacyjnych - przegląd przez chłodnika dobrze zrobić raz na rok, uzupełnić "freon", dolać glikolu do wężownic dolnego źródła,przewidzieć, że najbliżej za 3 lata padnie sprężarka / już przez to przeszedłem / do tego wszystkiego coś na źródło szczytowe wypadało by mieć np kocioł elektryczny - kupowanie pompy ma całkowite zapotrzebowanie i niewykorzystywanie tego przez większość zimy nie jest zbyt korzy$$$$ tne.
Ale cóż decyzja należy do Ciebie

gaga2
11-12-2002, 15:55
To bardzo ciekawy i kontrowersyjny temat, przewija się co jakiś czas na forum. Zobacz wątek: http://forum.murator.com.pl/viewtopic.php?topic=2328&forum=34&316
Pozdrawiam,
gaga2

JerzyB
11-12-2002, 17:29
książka:

"Pompy Ciepła,....."
Podstawy Teoretyczne, Przykłady obliczeniowe
Wojciech Zalewski
Wydawnictwo IPPU MASTA 2001

Dostępna w księgarniach

11-12-2002, 19:48
Zgadzam się taką opinią - to znaczy
1) Bardzo wysoki koszt inwestycji.
2) Koszt energii elektrycznej do napędzania pompki na poziomie kosztów gazu sieciowego.
3) Brak korzyści finansowych - w realnych warunkach najprawdopodobniej nigdy nie nastąpi zwrot kosztów inwestycji z oszczędności na nośniku energii.
4)Brak spokoju psychicznego - Jeśli przez resztę życia nie chcesz sobie wmawiać wynajdywać z mikroskopem jakie to są zyski orazv bałamućić się że "pompka" to dobry zakup to daruj sobie ten wynalazek i pomyśl poważnie o gazie sieciowym.
Pozdrawiam

jasieks
12-12-2002, 09:40
Proponuję zainteresować się pompą ciepła, która dostała nagrodę Muratora. Jestewm po kilku rozmowach z przedstawicielem firmy i musze przyznać że jestem pod wrażeniem. Rozmawiałem też z użytkownikiem tego urządzenia i z informacji od niego uzyskanych wnoszę że to jest dobry pomysł. Jako nośnik w kolektorze gruntowym wykorzystano propan R290. Wymiana tego nośnika nie jest potrzebna, a odparowuje w ujemnej temperaturze więc problem mocy szczytowej chyba tu nie występuje.

vacus
12-12-2002, 17:00
Do Jasieks

Czy możesz podać nr Muratora, który pisze o tej pompie i namiar na firmę. Z góry dziękuję
vacus

ketiso
12-12-2002, 17:50
Pamiętaj o tym ,że gdy przewody rozprowadzisz w poziomie to duży obszar gruntu jest wyziębiony-nie bardzo rosną drzewka.W pionie zaś nie najlepiej rosną w kółku o średnicy około 5m.
HEJ!
Nie rób tego Matce Ziemi!

Maco
12-12-2002, 18:42
ketiso,
Trochę chyba przegiąłeś z ostatnim zdaniem.

Zamiast miejscowego wychłodzenia (które w lecie i tak się nagrzeje) proponujesz inne nośniki energii, które o wiele bardziej "robią to Matce Ziemii".

gaga2
13-12-2002, 08:09
Jasieks, czy rozmawiałeś z tym użytkownikiem jak się sprawuje pompa w obecnych temperaturach. I czy używana jest tylko do co czy też do cwu? My już prawie zdecydowaliśmy się na tę pompę (dla zainteresowanych : http://www.climakomfort.pl), ale ciągle jeszcze mamy wątpliwości i nierozwiązany problem cwu.
pozdrawiam
gaga2

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: gaga2 dnia 2002-12-13 09:10 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: gaga2 dnia 2002-12-13 09:11 ]</font>

Wladek
13-12-2002, 10:03
Polecam bierzący numer instalatora http://www.instalator.pl str 62 i 63.

Pozdr.
Wladek

ryniu
13-12-2002, 10:24
Ciekawy artykuł, jest tylko jedno "ale": nic facet nie pisze nt. kosztów zakupu i instalacji pompy ciepła. Dopiero wtedy możnaby stwierdzić, że liczby nie kłamią.

jasieks
13-12-2002, 10:56
On 2002-12-12 18:00, vacus wrote:
Do Jasieks

Czy możesz podać nr Muratora, który pisze o tej pompie i namiar na firmę. Z góry dziękuję
vacus

Adres firmy http://www.climakomfort.pl

Roose
13-12-2002, 11:03
czy naprawdę musicie się w to pchać ?

jasieks
13-12-2002, 11:04
Do vacus
Jeżeli prześlesz im odbitkę projektu tzn. rzuty kondygnacji oraz dane dotyczące technologii wykonania budynku to wykonają dla Ciebie szczegółowy projekt wraz z założeniami cenowymi.
Pozdrawiam Janusz

jasieks
13-12-2002, 11:11
On 2002-12-13 12:03, Roose wrote:
czy naprawdę musicie się w to pchać ?

W mojej sytuacji jest to w miarę rozsądne wyjście. Do gazociągu mam około 150m, więc pewnie te brakujące metry sam bym musiał sobie wybudować. Sam koszt wykopu już daje wiele do myślenia. Cenowo chyba wyjdzie na jedno, a na pompe ciepła mogę otrzymać niezły kredyt z BOŚu. Eksploatacja jest zdecydowanie tańsza niż inny rodzaj ogrzewania. Oglądałem pracujące urządzenie i od użytkownika mam również przybliżone informacje o kosztach eksploatacji-są kuszące.

jasieks
13-12-2002, 11:26
On 2002-12-13 09:09, gaga2 wrote:
Jasieks, czy rozmawiałeś z tym użytkownikiem jak się sprawuje pompa w obecnych temperaturach. I czy używana jest tylko do co czy też do cwu? My już prawie zdecydowaliśmy się na tę pompę (dla zainteresowanych : http://www.climakomfort.pl), ale ciągle jeszcze mamy wątpliwości i nierozwiązany problem cwu.
Ja również zdecydowałem się na pompę ciepła z tej samej firmy z Grudziądza, a użytkownik mówił mi o porzedniej zimie, która też nie była łagodna. Jak rozmawialiście z Panem A.Fiałkowskim to pewnie powiedział Wam że temperatura odparowania propanu zapewnia komfort cieplny nawet przy dużych mrozach. Co do CWU to również oni oferują podgrzewacz CWU z pompą ciepła typu powietrze-woda, użytkownik z którym się widziałem ( specjalnie urządziłem wycieczkę z Lublina do Grudziądza )stwierdził że z tego podgrzewacza korzystają dwie rodziny ( budynek bliźniak więc chyba nie czarował )i nie zdarzyło sie by zabrakło ciepłej wody. Mam kontakt do tego człowieka, który jest bardzo otwarty na ludzi i jak będziecie chcieli to Wam prześlę na priva. Jak mieszkacie na północy to po wcześniejszym umówieniu możecie się z nim spotkać.

pozdrawiam
gaga2

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: gaga2 dnia 2002-12-13 09:10 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: gaga2 dnia 2002-12-13 09:11 ]</font>

jasieks
13-12-2002, 11:28
Przepraszam za złą edycję wiadomości
Janusz

gaga2
13-12-2002, 11:35
JasiekS, dzięki, proszę o informację na priva. co prawda mieszkam na Śląsku, ale chyba czeka mnie wycieczka krajoznawcza do Grudziądza.
Do Roose: mam taką samą sytuację jak Jasieks, do nitki gazu 200 m. Jak mam wydać te pieniądze (wstępnie podano mi kwotę 100 zł/m, co daje 20.000zł) na wykop, to wolę je przeznaczyć na pompę. Taki kaprys.
Pozdrawiam
Gaga2

jasieks
13-12-2002, 11:59
Do Wladek
Opisywana w artykule pompa ciepła w kolektorze gruntowym ma zastosowany glikol, solankę lub tak jak poinformowano mnie w moim mieście borygo. Taki nośnik się starzeje i zachodzi konieczność okresowej wymiany.

Roose
13-12-2002, 13:31
o dobrze mówisz - istnieje ryzyko rozwarstwienia glikolu, a wtedy robi się ciecz zamarzajaca / super - wysiada pompa w srodku zimy i nie mamy żródła szczytowego /.
Niemniej, żeby Was nie straszyć - po 5 latach eksploatacji 4 km wężownic z glikolem jeszcze się to nie zdażyło / wole nie myśleć co będzie jak do tego dojdzie /. A ile kosztuje banieczka glikolu do chłodnicy to Wiecie.
Niedawno do właściciela pewnego pawilonu handlowego / gdzie projektowałem kotłownię gazową kondensacyjną 130 kW/ dzwoni kierownik naszej gazowni i pyta : - czemu Ty tak mało gazu zużywasz?
Znacie odpowiedź.....

Wladek
13-12-2002, 13:45
Ja i tak będę instalował kondensacyjny (9m do gazu w ulicy), a ten artykuł to dla tych co się wachają nad wyborem, może im pomoże.

Pozdr.
Wladek.

P.S. JAka jest trwałość sprężarki w pompie ciepła?

jasieks
13-12-2002, 13:48
Do Roose
Teraz już jestem pewien tego co wcześniej podejrzewałem tzn. że masz coś wspólnego z gazownikami.

dota
13-12-2002, 17:36
Pompa to chyba jednak nie do konca trafiony pomysl, choc moj dom ogladali eksperci, to chyba machneli sie w obliczeniach. Licznik kreci sie jak oszalaly, a temperatury w domu raczej nie zadowalajace. Fachowcy polozyli uszy po sobie i rozkladaja rece, a ja mam problem. Koszt inwestycji byl szalony i chyba oszalalam, ze w ogole w to weszlam. Jesli jest ktos, kto jest zadowolony ze swego urzadzenia, lub mial problemy podobne do moich - to prosze o kontakt.
Pozdrawiam
P.S. Ludzie, dobrze przemyslcie, zanim wpakujecie sie w kanal

Jezier
13-12-2002, 18:01
Dota napisz coś więcej o pompie jaką masz zamontowaną.

Maco
13-12-2002, 18:06
dota,
w ostatnim (albo przedostatnim) Muratorze są artykuły o zadowolonych użytkownikach pompy. Na tym Forum jest piotrek, jedna z osób opisujących swoją poprawnie działającą instalację.

dota
13-12-2002, 20:30
Dane dotyczace mojej pompy podam jutro po poludniu, bo wszystkie dane mam na fakturach, a te aktualnie sa w innym miejscu. Dzieki, ze ktoś w ogóle "mnie przeczytał". Dodam tylko, ze dom mam w Karpaczu, pompa zasysa powietrze, nie dało rady zamontować nic głębinowo, bo odwiert w Sudetach jest dość ryzykowny, a działka nie bardzo pozwalała na kopanie rowów i montowanie węży na głębokośći 1.80m. Do jutra! Pozdrawiam! Dota

inwestor
13-12-2002, 21:25
Anonimowy to byłem ja.
Chcę jeszcze tylko dodać do mojej wypowiedzi, że badałem mocno ten temat i zreazygnowałem z pompy niejako trochę z żalem gdyż mocno się na takie urządzonko napaliłem. Czasami jest tak, że jak człowiek sobie coś do głowy wbije to później bardzo trudno jest z tego zrezygnować. Przeważył chłodny rachunek ekonomiczny i opinie 2 moich znajomych, którzy posiadają takie pompki i po 2 sezonach są mocno zawiedzeni bo właśnie po wizytach specjalistów z firm sprzedających takie pompy obiecywali im znacznie mniejsze zużycia prądu i zero problemów. Dodam tylko, że instalacje pracują w układzie 2 studni gdzie z jednej jest pobierana zimą "ciepła" woda ok. +6 stopni a do drugiej wylewana ochłodzona ok.+2...3 stopnie. Nie chcę nikogo namawiać do zmiany swoich poglądów bo prawdopodobnie w niektórych warunkach pompa ciepła może być opłacalnym rozwiązaniem. Wydaje mi się tylko że dobrze jest na chłodno przemyśleć bądź co bądź spory wydatek - pamiętajcie na naszych słabościach żerują różni "obiecywacze" a potem ... to już sami wiecie :???: :sad: :cry: .
Pozdrawiam

Maco
13-12-2002, 23:17
dota,
pompa "powietrzna" to w naszym klimacie bardzo "śliska" instalacja (zwłaszcza przy obecnych temperaturach...).

inwestor,
Ja miałem to samo. Wbiłem sobie pompę i już ! Czytałem potem dużo informacji na temat pomp i powoli, powoli mi odeszło. Przede wszystkim czas zwrotu inwestycji i brak wiary, że to będzie działać bezawaryjnie przez ten "czas zwrotu" a wiadomo, każdy remont, naprawa czy przegląd to dodatkowy koszt.
Teraz myślę o ciepłym domu z rekuperatorem i gruntowym wymiennikiem ciepła.

JerzyB
14-12-2002, 19:06
Cyba ktoś DOCIE nie najlepiej doradził z tą powietrzną pompą ciepła.
Są różne rozwiązania techniczne tego typu pomp ale wszystkim "nie służą" ujemne i niskie temperatury zewnętrzne.
Wtedy sprawności są mizerne albo wręcz z konstrukcji pompy wynika, że w ogóle nie powinna pracować dla temperatur niższych od...Pompy ciepła czerpiące energię z powietrza sprawdzają się najlepiej (przy obecnych konstrukcjach) w strefie klimatu umiarkowanego - czyli raczej nie u nas.
Po długich analizach "odpuściłem" sobie pompę ciepła jako główne żródło ciepła - nawet rozpatrując pobieranie ciepła z gruntu (bo rzeki podziemnej nie mam, a wtedy bym się nie zastanawiał).
Zdecydowałem się skierować wysiłki na kompleksowe ocieplenie i izolacje, na GWC, ogrzewanie powietrzne, rekuperator o sprawności ok. 90%, oraz (jednak) na dodatkowy odzysk ciepła z powietrza za rekuperatorem przez pompę ciepła powietrze/powietrze z przeznaczeniem na dogrzanie CWU.

JerzyB
14-12-2002, 19:09
prostuję błąd - miałem napisać ...pompa powietzre/woda z....

jasieks
16-12-2002, 06:29
Do Gaga2
Napisz czy moja wiadomość na priva doszła.
Dzisiaj spróbuję zebrać informacje od użytkujących typ pompy który ja sobie wymarzyłem. Sam jestem ciekawy jak urządzenie działa w tak niskich temperaturach.

dota
16-12-2002, 14:07
Pompa powietrze-woda, która jest u mnie zainstalowana, miała pracować do -18 st. Poniżej tej temperatury opłacalność pompy ma być podobno żadna (potrzebne dogrzewanie bufora "grzałką"). Zapewniano mnie, że ten typ pompy sprawdzi się w warunkach panujących w Karkonoszach. Chyba fachowcy coś pomieszali, bo jak na razie to i przy plusowej temperaturze praca pompy nie jest opłacalna. Dziś mają być u mnie specjaliści z Krakowa i sprawdzić, co jest nie tak. Mam nadzieję, że znajdą przyczynę "totalnego szaleństwa" mojej pompy (mam tu na myśli zużycie prądu: ok. 1000 kW w pięć dni!!!)

vacus
17-12-2002, 07:16
On 2002-12-13 12:11, jasieks wrote:


On 2002-12-13 12:03, Roose wrote:
czy naprawdę musicie się w to pchać ?

W mojej sytuacji jest to w miarę rozsądne wyjście. Do gazociągu mam około 150m, więc pewnie te brakujące metry sam bym musiał sobie wybudować. Sam koszt wykopu już daje wiele do myślenia. Cenowo chyba wyjdzie na jedno, a na pompe ciepła mogę otrzymać niezły kredyt z BOŚu. Eksploatacja jest zdecydowanie tańsza niż inny rodzaj ogrzewania. Oglądałem pracujące urządzenie i od użytkownika mam również przybliżone informacje o kosztach eksploatacji-są kuszące.

piotrek
17-12-2002, 08:34
Myślę że większość osób nie rozumie specyfiki pompy ciepła ( mimo że próbuję od jakiegoś czasu to wytłumaczyć ) , zanim zdecydujecie się na pompę ciepła , musicie wiedzieć po co to robicie , albo instalujecie pompę ciepła bo nie chce wam się palić ( w piecu , kominku , itp ) albo chcecie mieć źródło ogrzewania które w eksploatacji będzie najtańsze z układów automatycznych ( działające bez nadzoru ).Nie jest możliwe spełnienie drugiego warunku jeśli pompę ciepła instalujecie zamiast pieca ( węglowego , gazowego , olejowego )Żeby pompa ciepła oprócz tego że grzeje grzała także ekonomicznie muszą być spełnione dodatkowe warunki .Pompa ciepła jako urządzenie grzewcze nie ma stałej mocy , jej moc ( a także sprawność ) zależy od różnicy temperatur pomiedzy stroną ciepłą a stroną zimną ( im większa różnica temperatur ,tym mniejsza sprawność ) większość inwestorów o tym nie wie , gorzej że nie wiedzą o tym instalatorzy ( to był jeden z powodów dla których całość instalacji wykonałem samodzielnie ) a potem jest płacz że pompa ciepła zamiast grzać , żre prąd ( i to w dużych ilościach ) niestety jeśli odłączymy od posiadanej instalacji piec węglowy i zamiast niego podłączymy pompę ciepła , to nawet pompa w układzie woda-woda będzie miała niską sprawność a co dopiero powietrze-woda .Nie wiem jakie są proporcje cen prąd-gaz za granicą , może tam posiadanie pompy ciepła jest bardziej opłacalne , ale u nas żeby pompa ciepła pracowała ekonomicznie ( taniej niż gazem - niby wszyscy instalatorzy obiecują że tak będzie , ale nie jest to zapisane w umowie o zainstalowanie pompy ciepła i potem są problemy ) to musi ogrzewać dom praktycznie zimną wodą ( cała instalacja centralnego ogrzewania musi być zaprojektowana na temperaturę zasilania 35-40 stC , przy temp zewnętrznej -20 stC , dla warszawy ) takie warunki spełnia praktycznie tylko ogrzewanie podłogowe , i to też wtedy gdy projekt sie zrobi na temperaturę zasilania 35 stC ( bo przecież w projekcie mozna przyjąć 55 stC ,zużyjemy wtedy mniej rurki).Myślę że moja instalacja należy raczej do tych pracujacych ekonomicznie ( właśnie dostałem wyliczenie zużycia prądu za cały rok ) , przez 12 miesiecy zużyłem prądu za 3270 zł , z czego ok 1200 zł to prąd bytowy ( oświetlenie , tv , pralka zmywarka ) a 2000 zł to koszt prądu pobranego przez pompę ciepła , co przy założeniu okresu grzewczego 6 miesięcy daje 333zł na miesiąc , myślę że dla budynku 140 mkw nie jest to zły wynik ( w sumie to była pierwsza zima ) co prawda mam kolegę który sie chwali ze jego cała zima kosztowała 700 zł ( drewno do kominka ) ale ja miałem cały czas ciepło , a on tylko wtedy jak napalił w kominku.
Nikogo nie namawiam do pompy ciepła , ale też nie odradzam , tylko przemyślcie całą sprawę , bo koszt jest duży , a potem problemy jeszcze większe , gdy coś jest nie tak , instalatorzy w takich sytuacjach najczęściej wypinają sie na klienta , a skorygowanie instalcji tak aby było lepiej jest trudne i na ogół też bardzo kosztowne.
Piotrek

ryniu
17-12-2002, 09:10
piotrek, jak to jest z tą wymianą glikolu (jak często, jaki koszt) bo nikt jednoznacznie się nie wypowiedział w tej kwestii?

jasieks
17-12-2002, 09:55
Piortek napisz jaką PC użytkujesz w jakim systemie pracuje i jak ciepły masz dom. Rozmawiałem z użytkownikiem PC firmy NEURATHERM i jest barzdo zadowolony, ale dane o faktycznym zużyciu prądu będę miał po 13 stycznia, gdyż niedawno zmienił umowę z ZE na dostawę prądu na cele budowlane.

piotrek
17-12-2002, 10:16
Ta zima to dopiero drugi sezon , tak więc glikolu jeszcze nie zmieniałem , i dokładnie sam nie wiem co ile należy go zmieniać i dlaczego, jeśli chodzi o dom to są bloczki fortis ( producent podaje k=0.184 , ja do obliczeń przyjmowałem 0.2) , moja pompa to CETUS 11 firmy SECESPOL , pracujaca w układzie glikol-woda , do obejrzenia w muratorze 12/2002 .
Piotrek

radex
17-12-2002, 11:19
jasieks: to jak będziesz miał te dane to podziel się z resztą na forum :-)

endriu
17-12-2002, 14:36
Piotrek jesteś jedną osobą na forum który coś konkretnego powiedział dzięki za pomoc a jeszcze tak jak ocieplałeś podłogi i poddasze

piotrek
18-12-2002, 07:24
Mój dom jest podpiwniczony , podłoga jest ocieplona 6 cm styropianu ( podkład grzejny na parterze leży na tym styropianie ) , może to mało ale dużo w dół do piwnicy nie ucieka .Jeśli chodzi o poddasze to na skosach mam 20 cm wełny ursa , a na suficie 18 cm wełny ursa , oczywiście folia paroszczelna od środka i folia paroprzepuszczalna z zewnątrz .
Piotrek

dota
18-12-2002, 14:38
Piotr! To prawda, Twoje informacje są bardzo konkretne. Dzięki! U mnie nareszcie też stwierdzono konkretnie, co jest nie tak. Po pierwsze: nie zamontowano na pompie jakiegiś czujnika, który powodował, ze pompa pracowała na okrągło, a i tak nie mogła osiągnąć wymaganej temperatury na buforze, więc ten dogrzewała grzałka. Straty - chyba oczywiste.
Po drugie: zaproponowano mi pompę powietrze-woda, która jest faktycznie mało ekonomiczna w tutejszych warunkach. Niestety pompa, od której rozpoczęłam rozmowy z firmą, została odrzucoa, ze względu na trudny teren do odwiertu. Myślę, ze firma po prostu nie chciała bawić sie w odwierty na głebokość ok.20m w trudnym górski terenie, choć teraz jest skłonna wrócić do rozmów na ten temat.
Po trzecie: została dobrana zła pompa do mojego budynku. Pompa, która jest po prostu za słaba. Firma uczciwie przyznała sie do błędu i będzie próbowała to jakos naprawić - na razie trwaja negocjacje.
Ja rozumiem ideę pomp. Nie oczekiwałam, że mój stary, niezbyt szczelny dom (ok.200m2), będę ogrzewała za 400 zł miesięcznie, choć - przyznam - na początku tak mi właśnie obiecywano, po dokładnym obejrzeniu każdego kąta. Jeśli jednak coś jest do chrzanu (a tu tak własnie jest) i pompa "żre" miesięczne zuzycie prądu w cztery dni - to niech nikt mi nie opowiada, że to dlatego, że jej klimat nie służy.
Chciałabym, aby z mojej historii, każdy, kto stoi przed decyzja instalacji pompy, wyciagnal dla siebie jakąś nauczkę.
Dobrze jest zrobić wczesniejsza dokladną symulację, a dopiero potem rozmawiac o szczegółach. U mnie niestety poszło to w odwrotnej kolejnosci.