koszt wznowienia granicy działek

[vantage]

Czy ktoś mógłby przyblizyć mi proces wznowienia granic działki?
Czy musza być przy tym obecni wszyscy sąsiedzi graniczący z moją działką?
Co jeśli któryś sąsiad nie bedzie zainteresowany i nie bedzie uczestniczył we wznowieniu, a później okaże się, ze jego granica nie przebiega tam, gdzie on myślał (czyli zagarnął trochę mojej ziemi i nie chce oddac).

Ile średnio kosztuje wznowienie granic w Wawie? Na pomorzu jest to kwota 100 zł. Zapytany geodeta z Wawy mający stronę www jest w stanie wykonac tę usługę za 450 zł netto za kazdy słupek. Czy to nie jest za wysoka cena?

[gregor2]

za rozgraniczenie (ustalenie granic i wskazanie) zapłaciłem 1.500 PLN (total). dzialka rolna powierzchnia 2 ha. nachodził sie trochę :wink:

geodeta jak ustali sobie jak idą granice to wysyła pismo do wszystkich Twoich sąsiadów że w dniu tym a tym będzie tyczył granicę. Jeżeli któryś z sąsiadów nie przyjdzie to jego problem. Jak mu sie później nie będzie coś podobało to on musi iść do sądu i ponosić ogromne koszty.

Ty na koniec dostajesz aktualną mapę z przebiegającymi granicami. Tylko geodeta musi mieć odpowiednie uprawnienia.

Ustal cenę za całość a nie za słupek. Bo Ci później nawali słupków co pół metra i skasuje.

[skoczybruzda]

za rozgraniczenie (ustalenie granic i wskazanie) zapłaciłem 1.500 PLN (total). dzialka rolna powierzchnia 2 ha. nachodził sie trochę :wink:

geodeta jak ustali sobie jak idą granice to wysyła pismo do wszystkich Twoich sąsiadów że w dniu tym a tym będzie tyczył granicę. Jeżeli któryś z sąsiadów nie przyjdzie to jego problem. Jak mu sie później nie będzie coś podobało to on musi iść do sądu i ponosić ogromne koszty.

Ty na koniec dostajesz aktualną mapę z przebiegającymi granicami. Tylko geodeta musi mieć odpowiednie uprawnienia.

Ustal cenę za całość a nie za słupek. Bo Ci później nawali słupków co pół metra i skasuje.


No trochę to nie tak jest.

przychodzi do twojego sąsaida geodeta wytyczyć mu granice bo pewności nie ma. Ciebie nie ma bo akurat na sygnale wiozłeś komarkiem teściową do lekarza bo zaniemogła z lekka. A że geodeta fantazję miał :) no to rachu ciachu i urwał ci 20m działki, bo tak sobie ustalil, bo się na mapę w archiwum gumka recepturka przykleiła i slad jak po granicy został. Numer sąsiedniej działki gdzies się ponadto zatarł ale to nie szkodzi.... Zadowolony jesteś? Pewnie nie byłbyś :) no dobra, to byl żart :)

Geodeta, tak jak piszesz, odpowiednio uprawniony (tzw. 2) idzie sobie do PODGiK i zgłasza robótkę, tam dostaje materiały jakie są dostępne dla danej działki i na ich podstawie faktycznie określa wstępnie przebieg granicy (tzw. wg ewidencji), sporządza sobie w razie czego szkic tych granic i rzeczywiście wysyła zawiadomienia do sąsiadów kiedy mają stawić się na gruncie, czyli kiedy będzie przetyczał granicę. I masz prawo nie przyjść i powiedzieć, że z teściową po asfaltach szalałeś, bylebys wział kwit od lekarza, że ci teściową uratował. tu i tak ten kwit najważniejszy jest, żebyś był usprawiedliwiony. W takiej sytuacji geodeta odracza pomiary i wyznacza inny termin powiadmiając jednocześnie PODGiK. Istotą prawomocnego ustalenia granic jest ugoda i spisanie protokołu granicznego wg zgodnego oswiadczenia stron - czyli praca geodety polega tu przede wszytskim nie tylko na wyznaczeniu granicy ale także na mediacjach w przypadku sporu między sąsiadami i doprowadzeinu do sąsiedzkiej ugody. Jak się obaj z pewną taką nieśmiałością uśmiechają na okazany im przebieg granicy- znaczy się granica dobrze pokazana. Jak się krzywią - pokazujesz dalej, aż będzie dobrze :) Ja dopiero wtedy uważam taką robotę za zrobiona porządnie. odnajduję punkty graniczne (jesli istnieją gdzies zakopane - gorzej jak jest ogrodzenie, bo wtedy najcześciej sa na nich fundamenty). Spisuje protokół z ustalenia granic, pokazuje sąsaidom jak ta granica biegnie i robie pomiary czołówek - tego zresztą potem będą wymagać w urzedzie.

jesli rzebiegu granicy nie da sie ustalic wg zebarnych dowodów (istniejąca dokumentacja, okazania na gruncie) i jest spór a ugoda nie zostanie zawarta, wtedy geodeta tymczasowo utrwala granice, sporządza protokół graniczny i opinię o przebiegu granic. Dopiero w protokole granicznym zawarta jest informacja o mozliwościach rozstrzygania sprawy przez sąd.

ostateczną decyzję o rozgraniczeniu (nie tylko zatem stosowną mapę) i tak otrzymujesz od starosty, wójta czy burmistrza.

A szczegóły są w rozporządzeniu MSWiA oraz RiGŻ z 14 kwietnia 99 w sprawie rozgraniczania nieruchomości.

[gregor2]

no coś w tym stylu :lol:

[janaro]

Skoczybruzda- wszystko ładnie opisałeś tylko dotyczy to rozgraniczenia a nie wznowienia granic działki. Jeżeli geodeta bedzie wznawiał granicę to ma obowiązek zawiadomić wszystkich sąsiadów, a jeżeli któryś się nie stawi i nie przedstawi żadnego usprawiedliwienia to geodeta sporządza protokół ze wznowienia znaków granicznych, gdzie podpisy składają tylko osoby obecne.
Jakie ceny moga być w Wawie to nie wiem, ale zawsze mówione że jest najdrożej, ja za taka usługę wziąłbym 1000zl(4-6 punktów granicznych)

[_Beti_]

vantage
jedną z podstawowych zasad forum jest aby każdy szukała odpowiedzi na forum zanim zapyta, więc proszę Cie na przyszłość rób tak

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=53648&highlight=

[rml2]

Nie czepiaj się , rzeczywiście mógł dopisac się do podanego przez Ciebie watku - ale w tym dostał więcej konkretnych informacji - i o to chodzi.

[jasssmine]

rozgraniczenie 600 zł.za całość.

[_Beti_]

rml2
wcale się nie czepiam :evil: a zasada szukaj zamiast zadasz pytanie jet podstawową na forum, i chyba Ty też to wiesz

[areq]

W Poznaniu średnia to 300zł za "słupek"

[rml2]

Ok _Beti_ ok ale przyznaj ,że lepsze info. pytający dostał w tym wątku a nie we wskazanym przez Ciebie.

[janaro]

rozgraniczenie 600 zł.za całość.
Tu chyba chodzi o wznowienie granic działki a nie o rozgraniczenie?

[selimm]

500zł za ponowne wstawienie kamieni