PDA

Zobacz pełną wersję : Marysia - Archipelag - kirkris



kirkris
25-09-2005, 11:18
Witam, chciałbym opisać nasze zmagania z budową domu według projektu biura Archpielag - Marysia.
Zacznę od historii :)
W 2003 roku kupiliśmy działkę na której chcieliśmy zacząć budowę naszego domku. Ale nie wiedzieliśmy jednego: że w Polsce załatwienie papierków trwa 1,5 roku.

Głównym problemem była elektrownia, która najpierw wymyśliła, że do moja działka nie ma dostepu do drogi publicznej :o i dlatego nie mogę dostać prądu. Zrozumienie że droga prywatna jest tak samo dobra jak każda inna zajęła im i nam sporo czasu i kosztowało nas sporo pieniędzy. Po bojach dostałem termin przyłącza na grudzień 2006 :evil:
Musiałem zobowiązać się, że pokryję koszty dokumentacji by zmenili termin na 6 m-cy.
Kiedy w tym kraju skończy się monopol STOENU????

Przez ten czas załatwialiśmy inne śmieszne papierki np. odlesienie cześci działki pod budowę i drogę dojazdową :)
Następna paranoja. Konieczna była wizyta speca który zrobił tzw. operat szacunkowy czyli napisał jakie drzewa rosłyby na tej działce gdyby jakieś rosły :o (bo działka jest całkiem łysa)

Reszta była już łatwiejsza :)
W tym czasie 2 razy zminialiśmy koncepcję domy. Zaczęliśmy od JAWORA z Horyzontu ale w końcu postanowiliśmy kupić Marysię z Archipelagu.
Nasz projekt:

http://www.archipelag.pl/switch_obj.php?KatID=3990400&KlasaID=3&ObjID=382&CanBack=1

Dostaliśmy wszystkie pozwolenia na początku b.r. i zaczęliśmy szukać ekipy. Po przeglądzie kilku róznych ofert skorzytaliśmy z sugestii naszego kierownika budowy (wiem że to ryzykowne ale ekipa wydała się OK).
Od lipca rozpoczęlismy budowę.

Na początku jeszcze zrobiliśmy badania geologiczne i wyszło, że na dzialce jest 1,5 m nasypu z ziemi i gruzu :evil:
Spowodowało to że fundament trzeba było kopać na 2,7m. Jednoczeńie był to poziom wody więc nie robiliśmy piwnic (przy okazji dla oszczędności)

Zdecydowalismy się na technologię dwuwarstwową zamiast Ytonga 36,5 ze wzgledu na przyszłe koszty ekspoloatacji domu. Nie przszło nam do głowy że decyduje to o braku mozliwości zastosowania okładzin z piaskowca zgodnie z projektem oraz braku możliwości założenia kamiennych parapetów. To wyszło dopiero potem :(

Ogólnie w projekcie nie ma zmian, z wyjątkiem ścian działowych na dole i na górze, co spowodowało konieczność dodania kilku więcej belek stropowych. Reszta jest jak miała być

Niedługo postaram się zamieścić ciut fotek

pozdrawiam

kirkris
26-09-2005, 22:11
załatwialiśmy właśnie rejestrację służebności gruntowej dla dostawców mediów :(
Do tej pory nie było w miejscowości notariusza i poświadczenie podpisów w gminie kosztowało 5 PLN. Teraz jest notariusz i urząd nie może tego robić, a notariusz kosztuje 50 PLN. Czysty interes :evil:
Czemu nie zostałem notariuszem? :o

kirkris
27-09-2005, 07:50
W weekend załatwialiśmy klinkier na kominy. Niestety dopiero w sobotę majster powiedział że potrzebują go na poniedziałek :evil:
W związku z tym zakupów dokonaliśmy w Leroi Merlin. Pan zajmujący się organizacją transportu powiedział, że to jest na dwa kursy i skasował nas na 104 zł. Powiedzieliśmy sobie OK, ale jak się dowiedziałem że wszytsko przyjechało jednym samochodem to się wkurzyłem. Muszę wziąć fakturę, przejechać się tam i zrobi zadymę. Nie znoszę być bezczelnie okradany :evil: :evil: :evil:

Dzisiaj kominy powinny być już wymurowane. Wieczorem pojadę obejrzeć.

kirkris
27-09-2005, 21:42
kominy już wymurowane, są śliczne :D
Kilka pierwszych fotek z budowy jest w Galerii
reszta będzie jak zrobię skany

kirkris
29-09-2005, 07:44
Właśnie ponownie oglądałem projekt i wydaje mi się, że na poddaszu projektant postanowił "uzyskać" troche metrów kosztem ocieplenia :evil:

W żadnym miejscu warstwa ocieplenia dachu nie przekracza w projekcie 16- 18 cm. W stosunku do wymagań dla ocieplonego poddasza i oczekiwanej grubości wełny minimum 20-24 cm to ciut za mało. Dlatego też trzeba założyć, że ocieplenie musi być grubsze a pomieszczenie niższe o przynajmniej 5 cm.

Warto więc zwrócić uwagę na grubość podłogi na poddaszu :o
Tu można parę cm uzyskać.

Nie mam skanera by zeskanować kolejne fotki z budowy :(

kirkris
01-10-2005, 19:26
Ganz, witaj
mam prośbę - pisz w komentarzach (link poniżej) lub w wątkach dyskusyjnych o Marysi :)

pozdr

kirkris
01-10-2005, 19:32
Dziś byłem obejrzeć budowę po rozliczeniu za więźbę. Konstrukcja wygląda OK, lukarny już ocieplone z boków. Aha, zapomniałbym dodać, że zmieniono konstrukcję lukarn na tańszą tzn.: deski i styropian zamiast płyt cementowych itp.
Wynika to z faktu że i tak nie będziemy okładać naturalnym piaskowcem o pełnej grubości (gdyż mamy ścianę dwuwarstwową a do styropianu się tego nie przyklei :wink: )
Dlatego też mogliśmy sobie pozwolić na "potanienie" konstrukcji :D
Od wtorku zaczynamy krycie dachu dachówką ceramiczną Rupp w kolorze ciemnobrązowym. Mam jedynie nadzieję, że ekipa się spisze, dachówka będzie dobrej jakości i uda się ją dobrze ułożyć :)

Już niedługo zobaczymy co z tego wyniknie
Nadal szukam skanera by zeskanować trochę fotek (na dzień dzisiejszy nie kupię bo mam inne wydatki :wink: )

pozdrawiam gorąco

kirkris
03-10-2005, 13:15
Mhmmmm, obejrzałem w weekend dokładnie miejsce budowy i zauważyłem kilka niepokojących rzeczy:
- rura kanalizacyjna zamiast w pomieszczeniu gospodarczym wyszła w środku drzwi - musze to wyjaśnić jak to się stało :(
- ocieplenie fundamentów jest trochę pouszkadzane przez dewno na więźbę w trakcie montażu - będzie trzeba to naprawić
- zostało duzo za duzo drzewa z więźby - chyba musze przedyskutować to z szefem ekipy :evil:

Jutro umawiam się z kierownikiem i majstrem i będę wyjaśniał wszystkie wątpliwości :evil: :evil:

kirkris
04-10-2005, 21:51
dziś rozmawiałem z kierownikiem :
Wg niego, rura nie jest problemem wkuje się kawałek w podłodze i wstawi przedłużkę :o
Co do drewna to okazało się, że jeszcze nie skończona jest więźba do końca (a ja już zapłaciłem :evil: ) i te elementy będą wykorzystane na 100%

ciekawe :evil:
pozdr
KK

kirkris
07-10-2005, 22:29
Jutro jadę zorganizować ciut spóźnioną imprezkę dla ekipy z okazji wiechy :D
Przy okazji obejrzę sobie co dalej zrobili przy moim domku. Zrobię też zdjęcia ale jak zwykle mam problem ze skanerem :(

kirkris
13-10-2005, 07:51
Już po imprezce i zaczęli układać dachówki :)))
Nad garażem jest już położona. Boję się jednego, że nie będę w stanie ocenić tej pracy. Jak patrzę wygląda równo a trudno mi powiedzieć czy nie ma jakiś tzw wad ukrytych :(

Mam nadzieję że będzie wszytsko dobrze. Dach kosztował mnie już majątek :evil: :
więźba 13
dachówki 15
dodatki 16
robocizna 22 (w tym więźba+ścianki kolankowe, krycie i ocieplenie lukarn)
razem: 76 tys. :o
gdybym to wiedział wcześniej to być może kupiłbym mieszkanie :evil:

kirkris
13-10-2005, 09:15
gdybym to wiedział wcześniej to być może kupiłbym mieszkanie :evil:


to oczywiście żart :)

kirkris
15-10-2005, 16:16
Dzisiaj znowu byłem na budowie. :)
Praca idzie całkiem szybko, pokryte jest już około połowy dachu. Majster mówi że to jeszcze portwa bo mają dużo obróbek i cięcia :-?
Ale zaczyna to już wyglądać :)

Byłem dziś w pierwszej firmie od okien :o
Dostałem wycenę:
Okna Veka, okleina dąb złocisty(chociaż miał być bagienny :(), okucia antywłamaniowe+szyby P4, szprosy zewnętrzne - łaczny koszt okien 48 tys netto :o :o :o
Do tego montaż 1500 netto
Chyba ich pokręciło :evil: :evil: :evil:
Będę chyba szukał okien poza Warszawą. Nawet z transportem wyjdzie pewnie taniej

Do tego drzwi zewnętrzne 7 tys netto oraz komplet wewnętrznych (takich jak podobają się żonie 8) ) dodatkowo 20 a brama garazowa kolejne 7 :

Według tego na same drzwi i okna wydałbym 100 tys. :o

To jest chore. Ciekaw jestem czy mają duzo klientów?

kirkris
15-10-2005, 21:54
dzisiaj na działce był wujek z cyfrakiem więc mam fotki ze stanu na dzisiaj: są dostepne w Galerii :)

inne fotki wciąz są nie zeskanowane :(
może kiedyś się doczekam i kupię skaner :)

kirkris
26-10-2005, 13:26
No cóż, dziś już sprawa własciwie zakończona na ten rok. Dach skończony w sobotę, tymczasowe ogrodzenie postawione, kłódka wisi :)
Czekam na kierownika by ocenił wykonanie, sam w piątek znalazłem kilka rzeczy które już są poprawione:
- w kilku miejscach przerwana folia - została poklejona
- wyłamany pustak stropowy- zabetonowany

Na ocenę czeka położenie folii po całości i w okolicach kominów: w jednym miejscu folia nie przylegała do komina (czy ktoś wie czy powinna być przyklejona?) i widać było przeświecające światło koło dachówek przy obróbce blacharskiej. Ponadto w jednym miejscu folia była mokra. Problem zgłoszony do kierownika i czeka na ocenę wykonania

Ciekaw jestem co z tego wyjdzie :-?

kirkris
02-11-2005, 21:30
Postanowiłem przerobić ciutkę relację :)
Usuwam stąd fotki i wstawiam je w dziale galerie :))

W sobote rozliczyłem się z ekipą. Mokra plama na folii była plamą z oleju :(, dziury są załatane a kierownik stwierdził że jest OK :o

Ja natomiast po kilku dniach zauważyłem że w jednym miejscu folia była źle przybita i wiatr ją wysunął spod łaty :evil:
Zgłaszam problem i reklamację - niech przyjdą i poprawią :evil: :evil:

Tu wyszła moja niewiedza: niestety nie dopilnowałem by folię pokleić na zakładkach :(
Teraz chyba będę musiał sam to zrobić tam gdzie się da :cry:

kirkris
20-11-2005, 10:58
Pojechałem dziś zobaczyć czy mój dom jeszcze stoi :)
Okazało się, że tak i to całkiem nieźle
Ekipa po telefonicznym zgłoszeniu problemu z folią przyjechała sama i poprawiła, posprzątała teren itp. Nic nawet nie powiedzieli :o
Szczerze mówiąc, pomimo dobrych wspomnień, byłem zaskoczony. Chyba należy ich polecać :)

Z niepokojących rzeczy:
- odkleiła się uszczelka z gąbki pod obróbką blacharską przy oknie. W sumie nie wiem czy to poważna rzecz czy nie bo i tak trafi tam pianka po montazu okna
- wciąż nie wiem czy nie powinienem wypełnić spoin w kominie. Niestety w trakcie budowy nie wiedziałem o tym i jest zrobiony na niepełną spoinę :(. Ekipa twierdzi, że to nie problem bo i tak całość jest impregnowana, ale ja nie wiem. Nie znoszę nie wiedzieć :evil:
- folia jest niestety nadal niepopodklejana na łaczeniach i przed położeniem ocieplenia będzie trzeba to zrobić
- okna na poddaszu są niezabite, przez co folia od dołu jest ciut narażona na promienie słoneczne. Pytanie czy jej to nie zaszkodzi? :(
- Na pólnocnej stronie dachu lezy śnieg. Żeby było śmieszniej jest to jedyny dom w okolicy na którym jest śnieg :o . Ciekawe co będzie w zimę.
- kłódka od bramy zardzewiała wewnątrz po miesiącu. Ciekawe jak ją otworzę na wiosnę. Swoją drogą to dziadowskie te kłódki. Nadają się tylko do piwnicy wewnątrz budynku :evil:

Z dobrych wieści:
- jest szansa, że w grudniu dostanę prąd !!! :D :D :D

na razie to wszystko,

kirkris
28-11-2005, 09:26
Niestety, nadal nie znam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania :(

Ale za to wczoraj pojechaliśmy na budowę i pozasłaniałem wszystkie otwory okienne na poddaszu grubą folią (0,2 mm) :))
Przynajmniej się nie muszę się martwić, że się membrana dachowa zniszczy :D

Śnieg nadal leży tylko na naszym dachu. Chyba to oznacza, że w zimę będzie miał tam strasznie ciężko :)
Pewnie ten śnieg będzie trzymał się do wiosny :o
Czy powinienem montować płotki przeciwśnieżne albo inne ustrojstwa?
Może ktoś mi podpowie :(

K

kirkris
07-04-2006, 21:52
Witajcie,
nastała wiosna i właśnie się organizujemy :)
załatwiłem kredyt, organizuję gaz (przyłącze będzie za 12 miesięcy :evil: ), wybrałem ekipę :)
Chcę zacząć dalsze prace od 18tego kwietnia.
Zmieniłem ekipę ze wzgledów kosztowych (poprzednia była za droga), i mam nadzieję, że nie będę żałował. Do tamtej miałem zaufanie a ta mi nie podchodzi. Ale jak się nie ma kasy to nie ma co wybrzydzać :)
Zamówiłem okna - drewniane bo PCV nikt nie chciał zrobić :(( i kosztowały mnie o 30% więcej. Oznacza to że muszę zaoszczędzić na czymś innym :roll:
Zrobiłem projekt wnętrza i przygotowałem sobie wizualizacje łazienek :)

Co dalej napiszę gdy rozpocznę prace

pozdr

kirkris
29-04-2006, 21:20
Hej, zorganizowałem sąsiadów i przygotowałem dokumenty do poprowadzenia gazociągu. Mamy do zrobienia 125 metrów gazociągu i 4 przyłacza. Własnie w zeszłym tygodniu podpisalismy umowę z MOZG
Hura :D :D
Chociaż termin przyłaczenia to dopiero koniec marca 2007 :(

pozdr

kirkris
29-04-2006, 21:23
Witajcie, mijają dwa tygodnie i już wiem że moje odczucia były słuszne :(
Po kolei:
Spóźnili się o tydzień (bo coś im wypadło). Mówimy sobie: OK, trudno.
Przyjechali hydraulicy i elektryk. O ile hydraulicy sprawiali wrażenie znających się na rzeczy to elektryk był nie najlepiej zorientowany w temacie. Mówię mu że chcę odrębne obwody sterowane przez przekazniki w tablicy a on nie rozumie o czym mówię. Już wtedy powinienem był zrezygnować, ale poszukałem wszytskiego co mogłem znaleźć w necie (i na forum) na ten temat i mu dostarczyłem. Alarmiarz przyjechał kłaść kable i przy okazji wszystko mu wyjasnił jak ma to wyglądać.
W tym czasie hydraulicy zaczęli robotę. Połozyli kanalizację i ustalilismy gdzie będą odbiorniki wody. Zapytali o cyrkulację, mówię, że robimy a oni że to dodatkowy punkt :evil: . Miałem ustalone co innego więc się dziwię. Oni na to że mogą nie robić :o.
U mnie na budowie materiały, rozłozone część rur i elektryki więc mówię że przecież teraz nie mogę ich wywalić bo kto tego dopilnuje :evil:
Po tygodniu kończą robotę i jest rachunek. Oczywiście inny od wyceny przed robotą, doliczyli mi za piony, rozdzielacz i cyrkulację. Żona mało nie dostała zawału jak to zobaczyła. Ale teraz tym bardziej nie możemy pozwolić sobie na wywalenie ekipy bo jest jeszcze więcej do straty w przypadku kradzieży. Mówię sobie, elektryk szybko zrobi instalację, zrobi się obrzutkę lub nawet tynki i wylewki i zmieni ekipę. Niestety, w środę kupiłem ostatnie materiały dla elektryka, ustaliłem co ma zrobić bo od poniedziałku będą tynkarze. Dziś przyjeżdzam a elektryk i dwóch murarzy kopiących doły pod ogrodzenie nawaleni w trupa, robota nie ruszona od dwóch dni. Szlag nas trafił, przyjeżdza szef ekipy. Z miejsca wywalił elektryka a murarze mają zostać. Mówi mi że drugi elektryk będzie od czwartku, co oznacza, że mam kolejny tydzień w plecy :evil: :evil:
A okna czekają na montaż :cry:

W podsumowaniu drugiego tygodnia:
- instalacja hydrauliczna i co zrobione (ale drożej niż w wycenie)
- instalacja elektryczna leży
- wykopy pod ogrodzenie ledwo zaczęte

Jak tak dalej pójdzie to publicznie podam nazwę firmy, aby wszyscy mogli ją poznać. Na razie jeszcze dam im ostatnią szansę :evil:

pozdrawiam mimo wściekłości

Kirkris

kirkris
01-05-2006, 21:39
Hej, dziś znowu jestem wściekły :evil:
Przyjechałem na budowę, minęły 2 dni od ostatniej wizyty. Elektryka już nie ma po sobotniej scenie, kable wiszą smętnie. Ojciec obejrzał elektrykę i mówi, że schrzaniona. Głownie chodzi o "siłę": 3 fazy w garazu i kuchni pociągnięte kablem 5x1,5^2. Ojciec się "trochę" zna i mówi że w garażu powinienem mieć co najmniej 4^2 a w kuchni może byc ciut mniej jak kasy brak. :o
Jestem starsznie wściekły, tym bardziej, że pozostała część ekipy dziś znowu narzekała, że robotra cięzka, że korzenie, że cegły itp. Przez dwa dni wykopali 10 mb wykopu pod podmurówkę o głębości 70 cm :o :o
Tyle to chyba bym sam zrobił :evil: :evil: :evil:
Ale to mało: wieczorem sąsiad dzwoni i mówi że na działce stoi samochód i ładują brzozę którą mu obiecałem (pociętą na kawałki po wycince). Wkurzyłem się i dzwonię. Facet z ekipy twierdzi, że gość przyjechał i mówi że ze mną wszystko ustalił :o :o
Mnie szlag trafia i mówię że przede wszystkim powinien do mnie zadzwonić i zapytać. Tak to jest po prostu kradzież a on odpowiada za działkę i wszystko co na niej jest. Facet się zmieszął i mówi że już rozładowują. Według mnie to gościu się dogadał za kasę na flaszkę :evil: :evil: :evil: (tym bardziej, że już wcześniej mnie zaczepiał o to drewno)

To przelało czarę i podjąłem decyzję o zmianie ekipy. Teraz tylko muszę szybko zorganizować sobie dozór na działce (materiały itp)

pozdr

kirkris
03-05-2006, 21:47
Witam, dziś znowu byłem na budowie :) Kolejny dzień - następne 5m rowka wykopane :o
Od jutra ma się wszystko zmienić - szef obiecał że sam będzie pilnował roboty :lol:

To były wesołe rzeczy a teraz ciut smutniejsze :(
Na etapie wyboru projektu zastanawialismy się nad projektem Mikołaj z Archipelagu. Domek śliczny tylko był ciut za mały. Widzieliśmy, że w Markach był taki daleko od drogi budowany. postanowiliśmy pojechać i go obejrzeć. dziś byliśmy na spacerze i poszlismy tam.
Z przodu był sliczny, otynkowany, ogrodzenie w trakcie budowy, okna i drzwi wstawione tylko do malowania :)
Patrzymy z tyłu a tam ..... ruina :o
Dom spalił się, na podwórku leżały zerwane blachy, wełna. Spalona więźba i deskowanie odsłaniała otynkowane ścianki poddasza. Właściwie dom był juz niemal do zamieszkania i taka straszna rzecz :(
Nie możemy się otrząsnąć, tyle pracy, nadziei, pieniędzy (często wszystkich jakie można mieć) i stracone w jednej chwili :(
Przyszło nam do głowy, że mozna wywalić ekipę i podpalą po złości chałupę :o
W takim wypadku nawet odszkodowania nie ma :evil:

Muszę się przespać i odgonić czarne myśli :(

pozdr
KK

kirkris
15-05-2006, 09:45
Witam, z dnia na dzień jest coraz gorzej :(
1) ekipa jest tragiczna: powiedziałem im żeby skończyli jedynie ogrodzenie i nie ruszali nic innego. Oni, że nie będą taczkować betonu 100m i chcą pompę. W końcu się zgodziłem (360 PLN), wieczorem przyjeżdżam a tu wszystkie słupki leżą :o
Pytam się dlaczego, a oni, że pompa miała taie ciśnienie że wszystko się poprzewracało :evil: :evil:
Między bramowymi złupami (lanymi z betonu) miała być zbrojona belka. Działka jest ukośna więc miała zaczynać się z jednej strony 5 cm poniżej gruntu a z drugiej wystawać na 15 cm ponad ziemię. Patrzę a belka ukośna równo z ziemią :evil: :evil: . Pytam się o co chodzi, a oni że wyszalują i doleją :o :o
Mówię, że przecież to popęka jak tylko wjedzie samochód i że mają natychmiast dolać beton póki jeszcze nie zastygł. Wydawało się, że jasne.
Przyjeżdżam rano a belka zaczyna się 5 cm ponad ziemią a z drugirj strony ma aż 25 cm ponad grunt. Nie zdzierżyłem i zacząłem wrzeszczeć , że kangurem nie jestem by skakać do domu :evil:
Takich matołów jeszcze nie widziałem
Słupki powstawiali: każdy krzywo i innej wysokości :evil: :evil: :evil:
Wezwałem szefa firmy i mówię że nie zapłacę ani grosza aż nie będzie zrobione porządnie. Już 4 dni poprawiają :evil:

2) miałem pierwsze włamanie w nocy : ukradli kabel, zerwali rurę spustową za którą był założony na ścianie

3) elektryk ciągle się grzebie, nie mogę przykryć kabli tynkiem i muszę czekać :(

4) okna przyjechały i czekają a ja bez tynków i wylewek ich nie mogę wstawić :evil: :evil:

5) mam 1,5 miesiąca obsuwy w czasie

6) wyrzucam ekipę jak tylko poprawią ogrodzenie :D

Czarne chmury nade mną

pozdr

KK

kirkris
20-05-2006, 13:00
Witam,
od ostatniej pory zmieniłem jeszcze 2 elektryków :evil:
Jeden nie skończył pracy i wyjechał a drugi przyszedł rano, postał 15 minut i zniknął :o :o

W końcu wziąłem firmę elektryczną z prawdziwego zdarzenia - przyszło 4 elektryków, obejrzeli instalacje, stwierdzili, że 50% jest dobrze a reszta do poprawy (instalacja miała byś sterowana przekaźnikami)

Wzięli się do roboty i w poniedziałek/wtorek mają wejść tynkarze :D
Stara ekipa kończy ogrodzenie (po kolejnej zmianie składu :evil: ) a nowa jest na okresie testowym - tynki i wylewki.
Ekipa reklamuje się na tym forum więc będę mógł świadczyć ZA nimi lub PRZECIW nim. Mam nadzieję że ZA :D :D :D

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to za 2 miesiące będę miał okna wstawione (już czekają)

mam nadzieję, że od teraz będzie już lepiej (bo już byłem chyba na dnie :( )


pozdrawiam

kirkris
27-05-2006, 21:31
Witam,

od kilku dni mam na budowie dwie ekipy :))

Stara firma kończy naprawiać ogrodzenie, obecnie przysłali lepszych wykonawców niż poprzedni. Wywalić ich nie opłacało mi się: musiałbym nowym zapłacić za całość robót + naprawa :evil:
Za to po zmianie składu robota lekko się ruszyła. Najważniejsze że nowi wiedzą jak robić ogrodzenie i starają się myśleć :(
Nie są co prawda "tytanami pracy" 8) ale mi się w sumie już nie spieszy. Płacić zaliczek nie płacę więc nie mam pośpiechu z ogrodzeniem

Druga firma robi tynki i ma robić wylewki. Nie widzę również u nich "zabójczego tempa" ale twierdzą że się wyrobią. Zobaczymy :)
Ogólne wrażenie jest znacznie lepsze, chociaż na razie zrobili tylko listwy do tynków i częśc obrzutki.
Zobaczymy jak pójdzie dalej

Okna już są w Warszawie :(
Oznacza to, że będę musiał zapłacić za okna w 100% bez przymierzenia ich do otworów :( To jest efekt opóźnienia w pracach :evil: :evil:

Mam nadzieję, że następne newsy będą lepsze

pozdr

kirkris
29-05-2006, 08:21
Dziś dalszy ciąg obsuwy przy ogrodzeniu:
Z samego rana telefon:
- Panie Krzysztofie, zmarł bratanek pana Józka. W środę pogrzeb więc przywiozę ich dopiero w czwartek. Jednego wozić mi się nie opłaca
- To co, znowu się nic nie będzie tam działo ?- pytam
- No tak, ale obiecuję panu, że ...... - i tu nas rozłączyło :evil: . A potem nie udało się ponownie połączyć. Daję słowo, że nie ja przerwałem ale tak wygląda :D. Dodatkowo to ciągle w tej ekipie ktoś chorował (albo żona albo ktoś inny z rodziny). Wyszło nieźle :o

Oznacza to, że ogrodzenie postoi jeszcze jeden tydzień w tym stanie.
W sumie to mi się nie spieszy już tak bardzo. Chcę by skończyli w ciągu miesiąca. Mam nadzieję, że się im to uda. Punkty karne lecą a na budowię zostają lepsi :)

Zrobiłem jakieś fotki to wywołam i wstawię :)

kirkris
08-06-2006, 14:43
Witam, dzisiaj byłem na budowie. Ekipa od ogrodzeń skończyła szalunki i własnie zalewa ostatni element ogrodzenia. W sumie poprawki trwały 4 tygodnie :o
Było co poprawiać :
- wyjąć wszystkie słupki z fundamentu ogrodzenia
- oczyścić je i pospawać wąsy
- podnieść słupki do bramy zapasowej
- ustalić docelowy przebieg ogrodzenia oraz wysokośc i liczbę progów
a dodatkowo:
- zaszalować słupy betonowe
- zaszalować podmurówkę
- przygotować miejsce pod śmietnik
- zalać szalunki
- zatrzeć powierzchnię
Ogólnie nie mam duzych zastrzeżeń do ekipy poprawiającej. Łącznie z poprawkami budowa ogrodzenia (bez siatki i przęseł) zajęła 2 miesiące.
Współpraca z firmą kosztowała mnie mnóstwo nerwów oraz sporo pieniędzy wyrzuconych w beton ;)
Z drugiej strony firma też nie wyszła na tym najlepiej gdyż przez 2 miesiące utrzymywała ekipę, na własny koszt naprawiała i spawała słupki, a dodatkowo musi zapłacić sporo za robotę ekipie podnajętej do naprawy.
W sumie to sporo nowych doświadczeń po tym etapie:
- nie dawać zaliczek przed zakończeniem konkretnego etapu
- wywalać ekipę po pierwszych poważnych oznakach, że się nie zna na robocie
- pilnować robót osobiście (najlepiej wziąć urlop)
- nie zdawać się na doswiadczenie firmy tylko mieć swój plan prac i wizję rozwiązania uzgodnioną z kierownikiem budowy.

Tynki trwają, i też są w niedoczasie (już tydzień). Zgodnie z obietnicą mają być skończone do końca przyszłego tygodnia. Firma obiecała, że nadrobi czas na wylewkach bo weźmie miksokreta. Tylko ciut się boję o doświadczenie ludzi od wylewek. Wiem, że miksokreta dopiero kupili więc są raczej zieloni. Szef twierdzi, że ma zatrudnionych nowych ludzi "z doświadczeniem". Zastanawiam się co zrobić bo mam pewne obawy.

cdn.

kirkris
14-06-2006, 12:54
Witam, ogrodzenie zakończone. W sobotę się rozliczyłem. Teraz muszę zastanowić się czy wstawię przęsła czy sztachety
Przęsła z kątownika wydają się droższe ale łatwiejsze w montażu i utrzymaniu. Za to sztachety tańsze ale wymagają więcej pracy. Tym bardziej że ja jak zwykle nie mam na nic czasu :(

Ekipa tynkarska powoli kończy chociaż wczoraj mną zatrzęsło jak usłszałem że jeszcze 1,5 tygodnia. Zgodnie z rozmową tynki i wylewki miały trwać 4 tygodnie. Miesiąc mija a tynki rozłubane :evil:
A wylewek ani śladu.
Dodatkowo szef firmy zaproponował, że żeby było szybciej to zrobi z miksokreta. Tylko agregat ma nowy a ludzie jeszcze się nie wdrozyli. Boję się by czegoś nie posuli u mnie na podłodze :( :( :(

Co do tynków to nie wygląda to za dobrze: są całe popękane a nad drzwiami w łazience widać że pęknięcie jest przez całą warstwę tynku :(
Nie wiem czy tak może być ale na mój rozum to wygląda kiepsko :(
Ekipa twierdzi, że nic nie odpadnie ale jakoś nie mogę uwierzyć :evil:

Kupiłem włókna od Janzara do wylewek, zobaczymy czy uda się je zastosować :)

Podumowując: jeśli zależy wam na czasie to bierzcie tynki z agregatu oraz wylewki z mikokreta i nie oszczędzającie na kosztach. Całościowo nie kalkuluje się :lol:

kirkris
14-06-2006, 23:22
Wstawiłem kilka zdjęć z etapu instalacji :)
Następne będą tynki i ogrodzenie. Już chyba niedługo 8)

Dzisiaj złożyłem w STOENie wniosek o przyłacze docelowe. Chcę się pozbyć słupa z prowizorką i mieć normalną skrzynkę w ogrodzeniu :D
Okazało się, że chyba zgody nie dostanę, a poza tym to trwa co najmniej dwa lata i w ogóle to głupi pomysł :evil: :evil: :evil:

Stwierdziłem, trudno, ale ja chcę i wniosek złozyłem. Teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość :evil: :evil: :evil:

pozdrawiam gorąco

kirkris
22-06-2006, 22:17
dziś fotki ogrodzenia :)

Z tynkami się niestety nie udało :(
Firma kładąca tynki (reklamująca się na forum) najpierw miała obsuwę 3 tygodnie. Potem nie chcieli zrobić poprawek o które prosiłem aż skończyło się tym że wywalili ekipę tynkarzy ale już nie przysłali nowych. Na moje pytanie czy skończą dowiedziałem się, że nikt nie chce poprawiać po innych. W ten sposób mimo posiadania umowy na piśmie zostałem na lodzie z 2/3 tynków zrobionych w tym część do poprawki. A zgodnie z umową tydzień temu miałem mieć już gotowe wylewki na podłodze :evil:

Obie firmy (poprzednia od ogrodzeń i ta od tynków) były z okolic Radomia i wiem już jedno: nigdy nie zatrudnię nikogo z tego rejonu. Nie chce im się robić, nie umieją tego i tyle :evil: :evil: :evil:

Jestem strasznie wkurzony.

kirkris
04-07-2006, 15:53
Na budowie dalej nic się nie dzieje :(
Nikt nie chce przyjść i kończyć tynków po innych. Jestem wściekły :evil:
Poprosiłem inspektora o wpis do dziennika budowy oceny stopnia realizacji prac tynkarskich. Będę miał na wszelki wypadek dowody :(
Inspektor stwierdził że wykonane jest ok 30% tynków (biorąc pod uwagę spękania wymagające nakucia i położenia kolejnej cienkiek warstwy tynku w wielu miejscach)

Czekam na dalsze informacje o ewentualnych chętnych do przejęcia budowy i zakończenia reszty prac tzn. koniec tynków, wylewki, elewacje, ocieplenia poddasza, karton gipsy, tarasy (wylanie i obłożenie), wykończenie ogrodzenia itd....

Wygląda na to że te tynki są teraz największą przeszkodą :cry:
Nie warto oszczędzać - bierzcie drogie firmy, jest szansa że zrobią lepiej

kirkris
10-07-2006, 08:49
Witam, kolejny tydzień minął, na budowie bez zmian
Z rozmowy z innymi forumowiczami dowiedziałem się, że firma która zawaliła mi tynki podobnie postąpiła w innych wypadkach. Dziś dowiedziałem się od szefa firmy, że miał wypadek i dlatego nie rozpocznie poprawek na mojej budowie (poprzednio miał problemy bo ukradziono mu dokumenty od samochodu). Strasznie niefartowny gość :evil: :evil: :evil:

Zdecydowałem się na podjęcie działań prawnych dla uzyskania zwrotu zaliczki oraz odszkodowania za poniesione straty.

UWAGA OSTRZEŻENIE!!!!!!
W związku z powyższymi faktami ostrzegam Was przed firmą:

TOP MIX Usługi Budowlane
Krzysztof Śmietanka
(występujący na forum pod nickiem mlody_1978).

Nie polecam jakiejkolwiek współpracy z tym panem. Z tego co wiem inni forumowicze też mają z nim problemy :(

kirkris
11-07-2006, 09:35
Do końca tygodnia wstawię zdjęcia pokazujące jak wygląda jakośc prac wykonywanych przez tą ekipę :evil:
Zrobiłem cały zestaw zdjęć pokazujących stan budowy jaki pozostał po ekipie z firmy TOP MIX

kirkris
17-07-2006, 11:31
Dziś pojadę po fotki jak się uda zdążyć :)

W sobotę sprzątaliśmy z żoną zniszczenia po tynkarzach :(
Na podłodze było od 1 do 4 cm resztek tynku, gruzu itp, wszystko zaschnięte, wklejone w podłogę. Spędziliśmy cały dzień odkuwając resztki tynków, zamiatając i wywożąc taczkami z domu.
Obecnie mamy już czysto i wygląda to już zupełnie inaczej
Nawet tynki już nie straszą tak bardzo :D

Wczoraj spotkałem się z nową ekipą ale mają zrobic wycenę i nie wejdą wcześniej niż od 1 września. To chyba oznacza, że nie damy rady zamieszkać w tym roku :((

Muszę się zmusić ;) i napisać pozew. Czy pozew musi zostać odebrany przez właściciela firmy? Firma zarejetrowana w Pionkach a człowiek mieszka tu i nie odbiera poczty :(

pozdrawiam

KK

kirkris
23-07-2006, 20:56
Witam: ciąg dalszy horroru budowalanego
Właśnie wracam z policji gdzie zgłaszałem włamanie na teran budowy i zniszczenie instalacji elektrycznej.
Było to tak:
Miesiąc temu wysłałem do p. Śmietanki list w którym wypowiadałem mu umowę. On tego nie odebrał za to zadzwonił i zapytał o treść. Zaproponował mi że jeszcze jedna ekip zakończy mi prace. Umówiliśmy się na termin. W tym terminie oczywiście ekipa się nie pojawiła. P.Śmietanka przestał odbierać telefony.
Zdesperowany postanowiłem porozmawiać bezpośrednio z ekipą - tą która od p. Śmietanki robiła u mnie tynki. Majster nazwywa sie Jan Gouba . Polecam zapamiętać i nie podchodzić bez kija. :evil:
Umówiłem się z nim na spotkanie w sporawie ew. wykończenia tynków. Zrobił łaskę i kazał dopłacić jeszcze 8 tysiecy (a p.Śmietance miałem zapłacić 3500 za dokończenie). To ohydny szntaż :o
W ten czwartek powiedziałem że nie mogę tyle zapłacić. On mi mówi że i tak muszę mu oddać pieniądze, które jest mu winny p.Śmietanka. Ja powiedziałem że nie oddam, bo prace nie skończone. Dzisiaj pojechałem na budowę. Wchodzimy z żoną i widzimy:
-kable od skrzynki odcięte 10cm pow. skrzynki,
-listwy do tynkowania w miejscach nie otynkowanych wyłamane i pogięte,
-na wszystkich kontaktach podkuty tynk na 10cm i obcięte przewody powyżej puszki,
-przewody alarmowe do kontaktronów załatwione tak samo, -
-okablowanie do centrali alarmowej i elektryka na górze zdjęta i ukradziona,
-przewód zasilający do bramy ucięty w wejściu do budynku
Makabra :o

Pojechaliśmy na policję i zrobiliśmy zgłoszenie. Opisałem pełen przebieg zdarzeń w ostatnich miesiącach. Trwało to razem 4 godziny :( (a byłem z małym dzieckiem)
Potem pojechaliśmy na miejsce zdarzenia i policjanci zebrali dowody.
Sami stwierdzili, że to nie kablarze bo widać celowe zniszczenia.

Zbieg okoliczności: na budowie gdzie tynkował pan G., zaraz po rezygnacji z jego usług, nieznani sprawcy odkuli przewody od wszystkich instalacji elektrycznych i odcieli je w sposób niszczący instalację. Straszny pech.

W każdym razie zgłoszenie ..... jest a jesli uda się udowiodnić że to ta osoba to wytoczę mu sprawę cywilną i puszcze z torbami jego i jego wnuki !!!!!


KK

kirkris
24-07-2006, 08:23
Umówiłem się z elektrykiem na obejrzenie pobojowiska :(
Zobaczymy co mi powie

kirkris
24-07-2006, 22:56
zamieszczam galerię zdjęć z wykonawstwa tynków przez firmę TOPMIX oraz pana Jana Goubę:

http://s19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/Zniszczenia/

polecam obu panów wszystkim niezdecydowanym :wink:
żartowałem :evil:

pozdrawiam

kirkris
14-09-2006, 08:20
Zrobiłem wylewki :)
Trochę się martwię, że w czasie testów instalacji (chyba zrobionych tak na odwal się przez hydraulika) schodziło powietrze, ale firma twierdzi że to przez plastikowe korki w rurach. Mówią mi bym się nie przejmował :o
Mam jedynie nadzieję, że nie chodziło im o to by tylko ułozyć podłogówkę i olać czy rury są OK :(
Dziś dzwoniłem do szefa a on mówi bym uwierzył w jego doświadczenie :-? . Sam nie wiem - całą noc śniły mi się dziurawe rury :(

Od października miałem zacząć prace z ekipą, która stawiała dom ale dziś otzrymałem kolejną fatalną wiadomość:
miałem mieć ekipę od początku października do pracy - okazało się, że mieli wypadek na budowie i dwóch trafiło do szpitala :cry:
W ten sposób nie ma szansy abym zaczął dalsze prace w tym roku

Wygląda na to że ten rok jest rokiem największego pecha w moim życiu :cry:
Być może powinienem potraktować to jako znak by zakończyć przygodę z budowaniem, sprzedać chałupę i kupić mieszkanie (najlepiej na rynku wtórnym - tu już człowiek ma trochę doświadczenia :) )
Musimy poważnie rozważyć tą kwestię

Zdjęcia wylewek pokażę następnym razem

kirkris
19-09-2006, 20:33
W niedzielę malowaliśmy ogrodzenie :)
Założyłem kłody na bramy, zamknąłem furtki i czekam na okna :)
Poza tym może jednak znajdę kogoś do pracy przy budowie :(
Wylewek już nie podlewam bo są całe mokre :)
Zastanawiam się nad ponownym wezwaniem hydraulika dla dobrych testów instalacji jeszcze w tym roku (dla mojego świętego spokoju)

pozdrawiam

kirkris
05-10-2006, 12:37
Wylewki jeszcze mokre, okna wstawione, alarm i monitoring działa :)
Okna są piękne a montaż trwał tylko parę godzin. Fix w salonie jest gigantyczny i strasznie ciężki :) - niosło go 6 chłopa :)

Chciałbym zrobić w tym roku jeszcze przynajmniej tarasy i ocieplić elewację - wtedy już domek by zaczął wyglądać jak należy :)

Reszta, tzn tynki, ocieplenia poddasza, ścianki działowe, poprawiona elektryka będzie później (mam nadzieję :()

pozdrawiam śledzących ten wątek

K

kirkris
22-10-2006, 18:55
kolejny update:

Mam zamontowane drzwi zewnętrzne. Są takie same jak okna (od Urzędowskiego). Mimo opóźnienia jestem zadowolony :)

Dom jest oklejony styropianem 15cm i w połowie osiatkowany.
Trochę jestem zły że zaczęli siatkować zanim obejrzałem ocieplenie bo wcześniej wskazałem kilka miejsc do poprawy :(

Resztę oklejoną po mojej wizycie widziałem dzisiaj i mam całą listę błedów:
- przy niektórych płytach na narożach są szczeliny ok 1cm. Przed pokryciem siatką muszą zostać wypełnione pianką. Niestety nie będę mógł skontrolować :(
- nie docinali felców jak nie pasowały i zdarzają się szczeliny na 1/2 grubości styropianu gdzie felce są złozone jeden do drugiego a nie na zakład. Najgorzej jak są pod warstwą zewnętrzną - wtedy nie mam jak sprawdzić :evil:
- przewody zostały wyprowadzone w złym miejscu - muszą wyciąć i poprawić od nowa
- nie wiem jak zostały zabezpieczone narożniki otworów - nie widzę ukośnie kładzionych kawałków siatki (chociaż nie wiem czy przy oknie w łuk też należy tak robić??)

Jutro będę negocjował poprawki :)

kirkris
25-10-2006, 07:36
Usterki zgłoszone i naprawiane :)
Obecnie robione są bonie na narożach budynku i zdobienia przy oknach. Żona była oglądać bo niestety nie mam zupełnie czasu :(
Pojadę dopiero w weekend - powinno być skończone do tego czasu.
W tym roku nie położę tynku bo nie mam zrobionych tarasów (a boję się by nie zniszczyć tynku przy pracach murarskich z tarasami)
Zostawię więc dom pokryty klejem do wiosny :)
Po oklejeniu styropianem w domku jest super - utrzymuje się stała temperatura niezaleznie od temperatury na zewnątrz.
Szukam teraz bramy garażowej i to będzie koniec na ten rok :(
Chciałbym zrobić coś więcej ale niestety brak rąk do pracy :cry:

Muszę wywołać i poskanować fotki to pokażę dalszą część prac

kirkris
27-10-2006, 10:30
Byłem wczoraj na budowie i obejrzałem postęp prac :)
Dom jest cały oklejony, teraz robione są bonie na narożnikach oraz zdobienia przy oknach - jest już naprawdę ładnie :)
Muszę zrobić parę fotek, szkoda że nie mam sesownego cyfraka - bo z analoga strasznie długo trwa wywoływanie, skanowanie itp. :)
Jak tylko będę miał fotki to natychmiast zamieszczę :)

pozdrawiam
K

kirkris
05-11-2006, 16:01
Praca zakończona tydzień temu :)
Trochę rzeczy nadal do poprawek i posprzątania (dachówki zabrudzone klejem do siatki :( ), ale ogólnie ok :)

kirkris
06-11-2006, 09:58
Jak obiecałem wstawiłem fotki :) Te są tylko z komórki ale lepsze będą następnym razem :)

Kupilismy tynk - akrylowo-silikatowy :D. Czeka na nas w składzie bo uznaliśmy że już ciut za późno na tynkowanie. Tym bardziej, że nie mamy zrobionych tarasów a nie wierzę, że przy tarasach nie pobrudzi się tynku :(

Nie udało mi się ocieplić ściany garazowej gdyż temperatury w
weekend były ciut niskie. Może uda się w tym tygodniu?
Będę próbował :)

Niedługo następne newsy

kirkris
08-11-2006, 10:07
Wczoraj spędziłem cały dzień na klejeniu wełny do ściany wewnetrznej w garażu :)
Byłem bardzo zaskoczony że klej tak słabo trzymał się wełny??
Byc może to jakaś moja wina (np. mieszania kleju?) i w sumie nie wiem czy nie będzie się odklejała :(
Ale i tak użyłem dużej liczby kołków do wzmocnienia montazu więc mam nadzieję że będzie się to trzymało. Na wierzch nastepnym razem dam siatkę i grubą warstwę kleju. Na samym końcu położy się na tym tynk cem-wapienny taki jak na innych ścianach. tynk sam w sobie jest dość gruby więc może nie popęka :)
Poza tym to tylko garaż :)

K

kirkris
16-11-2006, 23:14
witam , wkleiłem nowe :D fotki. Własciwie to stare ale od miesiąca nie mogłem odebrać filmów z labu :D:D
chyba na ten rok już koniec prac budowlanych :(
reszta w nowym roku

pozdrawiam szczęściarzy mających ekipy (i resztę też :D)

K

kirkris
11-12-2006, 20:52
Dzisiaj otrzymałem zawiadomienie że wydano pozwolenie na budowę gazociągu do mojego domku. Do marca 2007 gazociąg i inastalacje będą skończone, chyba że zrobią to jeszcze w tym roku :D

Wygląda na to że wszystkie najważniejsze media już są. Muszę wkopać jeszcze szambo i będzie koniec :D

kirkris
16-01-2007, 10:15
Mały update : :)

Nic się nowego nie wydarzyło na mojej budowie :(

Ale ciągle staram się zorganizować ekipę do wykończenia. Ponadto na sąsiednią działkę przywieziono barak - czyli będą się budować :D

Słyszałem jednak, że chcą tam postawić 3 domy po 4-6 mieszkań :o
Oznacza to dla mnie 18 samochodów dziennie pod domem :evil:

Z drugiej strony jak ktoś stawia takie "osiedle" to powinien zrobić drogę do niego :)
Ze względu na to, że właściciele tej działki nie chcieli uczestniczyć w kosztach doprowadzenie prądu (zrobiłem na własny koszt) i gazu (na spółkę z innymi sąsiadami, ale bez nich) nakłonię wszystkich sąsiadów aby nie uczestniczyli w kosztach drogi. Buraki twierdzili do ostatniej chwili, że nie wiedzą czy nie sprzedadzą działki, że nie będą budować itp. :evil: :evil:
W ten sposób będą musieli zrobić drogę do swojej inwestycji - inaczej nie sprzedadzą.
To niestety i tak nie poprawi mojej sytuacji, że będą mi zaglądać do ogrodu !!!!
Będę musiał posadzić wysokie drzewa w ogrodzeniu :(

kirkris
22-01-2007, 21:59
Witajcie,
od jutra zaczynam dalszy ciąg budowy :D
Ekipa przywiozła już łóżka i zaczyna od rana

Najpierw ocieplenie poddasza i stelaże pod ścianki - będę wiedział ile tam jest naprawdę miejsca. Dodatkowo mieli zacząć robić tarasy ale idą mrozy więc niestety to odpada na razie :(
Żeby było śmiesznie to będzie to ekipa która budowała dom (z małymi zmianami). W sumie wyszło, że chcąc "zaoszczędzić" i zmieniając wykonawcę straciłem rok, mnóstwo zdrowia i nerwów oraz o wiele więcej pieniędzy niż zapłaciłbym starej ekipe. Chytry dwa razy płaci :oops:

Mam nadzieję, że teraz już pójdzie z kopyta.
Muszę jeszcze znaleźć kominkarza :)

kirkris
26-01-2007, 13:06
Budowa ruszyła :)
Na razie jest 2 pracowników, reszta kończy dach gdzieś indziej.
Jak tylko pogoda całkiem się popsuje to zjadą do mnie.
Wstawili sobie kozę z beczki, narąbali drewna i w domku już całkiem ciepło.
Minęły 2 dni pracy a tam połowa ocieplenia poddasza (tzn pierwszej warstwy 15-cm) już zrobiona :o
W poniedziałek zaczynamy kłaść drugą warstwę (albo wcześniej jeśli reszta ekipy zjedzie na miejsce).
Jest to ekipa która budowała mój stan surowy i strasznie teraz żałuję że posępiłem się i nie wziąłem ich na wykońvczenie rok temu. Mam do nich pełne zaufanie, a poza tym sami myślą i wcześniej wyszukują ewentualne problemy i dają rozwiązania !!!!!
Jak tak pójdzie to skończę na wiosnę całość prac :D

pozdrawiam z ciepłego domu

kirkris
31-01-2007, 13:31
dzisiaj byłem na budowie:
- całość ocieplenia skończona (pierwszej warstwy),
- strop ocieplony,
- większość stelaża na ścianki działowe i wieszaki dla drugiej warstwy wełny zmontowane,
- kominek wentylacyjny na dachu + rura do kanalizy założone.

Tempo niesamowite, krzyczą, że materiałow nie ma i czekają na robotę :o
Od przyszłego tygodnia będzie ich 4 lub 5 więc prace jeszcze nabiorą tempa :o
Jak żałuję, że nie wziąłem ich od samego początku tylko się połaszczyłem na parę złotrych oszczędności :evil:

Może w weekend pstryknę parę fotek - może już zmontują parę ścianek działowych :)

Jedyny mój lęk to o instalację wodną - nie do końca jestem pewny jej szczelności - chyba sprawdzę lejąc wodę ale dopiero w marcu. Mam nadzieję, że będzie OK :(

Kominiarz z gazowni chce mnie zmusić do wstawienia teraz drugiej rury do komina (dla pieca z zamkniętą komorą spalania). A ja nie wiem jaki piec kupię za parę miesięcy i jaka rura będzie potrzebna. Powiedział, że inaczej nie wystawi papierka dla gazowni.
Wygląda na to że będę miał z nim problem. :(


pozdrawiam
K

kirkris
31-01-2007, 15:06
zmieniony w niedzielę :

Od jutra zaczynamy dalsze prace, ekipa była w domu :)
W sobotę pojechałem porobić trochę fotek, rozpaliłem w kozie i posiedziałem w nowym domku. Było super.

Powierzchnia na górze skurczyła się niesamowicie. Widać już poszczególne pokoje mimo, że nie są obłozone jeszcze płytami g-k.

Muszę zdobyc jakiegoś kominkarza aby rozprowadził DGP póki nie zakończone ścianki działowe.
Jutro będę próbował kogoś znaleźć.

Jak tak dalej pójdzie to do końca miesiąca będę miał zakończone poddasze w 100% a dodatkowo jeszcze poprawione tynki na dole. Chyba, że zrobią coś na zewnątrz - np. podbitkę czy coś innego :)

Zobaczymy na co pogoda pozwoli.

kirkris
05-02-2007, 10:56
Umówiłem się z kominkarzem poleconym przez koleżankę :)
Pierwszą rzeczą jaką musze zrobić to rozłozyć instalacje DGP za ściankami na poddaszu aby można było je zabudować
Jak to zostanie zrobione to będziemy wtedy dyskutowac o reszcie kominka i kombinować z projektem całości rozwiązania.

Poza tym najwyższy czas aby znaleźć wykonawcę schodów :)
Ale już czuję, że koszt realizacji będzie nieakceptowalny :(

pozdrawiam z kolejnego dnia prac

K

kirkris
16-02-2007, 12:56
Dzisiaj kominkarz rozkłada przewody DGP, poddasze jest bliskie ukończenia i niedługo będę mógł zacząć naprawę dołu :)
Elektrycy osadzili drugą skrzynkę elektryczną, obudowana została płytami KG i już jest ślicznie
Teraz muszę przyjrzeć się projektom kominków i zdecyzdować się na jakieś rozwiązanie do salonu.

Zamieściłem też kolejne fotki z budowy poddasza (w tym jedną panoramkę zrobioną z 4 zdjęć z telefonu komórkowego :))

kirkris
07-03-2007, 21:22
kolejna faza budowy:

góra praktycznie zakończona, obecnie trwa tynkowanie garażu.
Jestem w szoku, poprzedni partacz-tynkarz na pytanie ile czasu mu to zajmie twierdził: "Panie, to tyle roboty, co najmniej tydzień" :evil:
Teraz jest jeden tynkarz od wczoraj - garaż właściwie otynkowany (a jakość o klasę wyżej) :o

Dodatkowo zrobione ścianki telewizyjna i działówka gięta w kuchni oraz osadzone geberity. Od jutra sufity podwieszane i prostowanie tynków na dole. Brama garażowa niedługo przyjedzie i będzie można wstawić hydrofor i puścić wodę w rury.

Już powoli widać koniec prac wewnętrznych - budowlanych :D
W tym tygodniu jadę kupować płytki na podłogi
Muszę już teraz kupić praktycznie wszystko bo na wszytsko trzeba czekać:
- piec
- grzejniki
- przekaźniki do instalacji el.
- płytki podłogowe
- wannę i brodzik
- podbitkę itd

W ostatnim czasie wstawiłem też parę nowszych fotek - panoramek z wnętrz

pozdrawiam

kirkris
11-03-2007, 23:22
No i mam problem - robota wrze a ja leżę i dogorywam. Parę dni chorowałem, wziąłem antybiotyk ale musiałem pojechać do pracy - wygląda na to, że się doziębiłem i mam zapalenie płuc :(

Jutro muszę zdobyć wpis do dziennika budowy i dostarczyć go do banku by uruchomić transzę kredytu - bez tego nie mogę zapłacić ekipie :cry:

Kierownik z kolei nie ma czasu bo ma 100 innych budów i teraz wszyscy zalewają beton więc nie moze się ze mną spotkać - miał być wczoraj, nie mógł, miał być dzisiaj ale się nie zjawił
Szlag mnie trafia bo tylko ja staram się być zawsze w porządku :evil:
Tym bardziej, że kasę dostał a w tej fazie to jeszcze dużo razy na budowie nie był (tzn był raz)

pozdrawiam

kirkris
18-03-2007, 20:39
Kredyt popchnięty, kierownik wpisał wszytskie prace :)
Zapłaciłem za poprawienie tynków na dole po partaczach z zeszłego roku, ścianki działową w kuchni oraz telewizyjną.

Dom zaczyna wyglądać pięknie. Od przyszłego tygodnia budujemy tarasy i zaczynamy robić tynki zewnętrzne. W środku zacznie się malowanie na poddaszu :)

Wczoraj zamówiliśmy płytki na podłogi w pomieszczeniu gospodarczym oraz garażu, kleje itp. Dzisiaj zaś kupiliśmy całą ceramikę do łazienek (wannę, kabinę, umywalki, miski sedesowe). To jest absurdalnie drogie :o

Ale cieszę się bo jest szansa na przeprowadzkę w tym roku.
Ostatni problem mam ze schodami bo nie mam nikogo polecanego do realizacji schodów - a wyceny jakie dostałem w Warszawie są nieakceptowalne :(

kirkris
19-03-2007, 14:42
Dziś dowiedziałem się, że od jutra zaczynają robić instalację gazową w budynku oraz w czwartek nitkę gazociągu do mojej działki :)

Mogę kupować piec i hydrofor i montować ogrzewanie w budynku :)

Muszę policzyć liczbę przekaźników jakie są potzrebne do pospinania wszystkich obwodów w tablicach i dokonać odpowiedniego zakupu :)
Ciekaw jestem czy można je kupić gdzieś w Warszawie od ręki czy tylko internetowo ? Muszę poszukać bo sprawa jest już całkiem pilna.

pozdrawiam

kirkris
23-03-2007, 13:04
Gaz zakończony, ale całą drogę mi rozkopali i teraz po deszczach nie ma jak dojechać z materiałami :(

Tynki na dole są niemal skończone, aktualnie trwa murowanie tarasów :)
Właśnie w tej chwili montowany jest hydrofor i za godzinę brama garażowa

Przywieziono wannę i po wstawieniu jej do łazienki wydała się taka malutka :o

Muszę zastanowić się jak trochę utwardzić dojazd do mojej działki przy minimalmnych kosztach. Najlepsze rozwiązanie to 2 tygodnie słoneczka ale n to raczej nie mogę liczyć :(
Rozmawiałem dziś z właścicielem cegielni i mogę dostać gruz ceglany za 40PLN za samochód. Chyba się zdecyduję i wysypię trochę tego na dojeździe do domu :)

niedługo dalszy ciąg i może trochę zdjęć

kirkris
30-03-2007, 11:27
Dzisiaj wylane zostały tarasy.
Mam mieszane uczucia: przedni taras jest super, duży i ładny, natomiast tylny wyszedł strasznie wysoki :(
W sumie to nasza wina bo na pytanie: jak robimy? odpowiedzieliśmy że tak jak w projekcie. A projekt zakładał 3 stopnie i równy teren. Teraz mam taras na wysokości ponad 1 m nad terenem a stopnie kończą się 70 cm od gruntu :(

Oznacza to, że muszę nawieźć 50cm ziemi na dość dużym terenie. To całkiem spora ilość samochodów i spory koszt. Poza tym muszę wziąć jeszcze spychacz aby to porozgarniać i zagęszczarkę aby to trochę ubić :(
Wygląda na to, że mam pewien problem.

Mam już grzejniki i mogę zaczynać malowanie pomieszczeń :)
Ponadto dowiedziałem się że przyjechał mój wkład kominkowy (Laudel Manhattan) i jest gotowy do odbioru.

Może jutro porobię kilka fotek wykonanycyh prac i spróbuję zamieścić :)

kirkris
31-03-2007, 19:21
TRATATATA !!!!!

Mam wodę w instalacji :D
Mam nadzieję że będzie trzymała ciśnienie :)

Poza tym opóźnienie w dostawie przekaźników uniemożliwia montaż skrzynek elektrycznych :(
Dziś kupiliśmy resztę płytek do łazienki gónej (dolna załatwiona już wcześniej)

Zrobiłem projekt dolenj łazienki. Wstawiłem obrazki do galerii :)

kirkris
05-04-2007, 14:08
Niestety, woda nie chce zostać w rurach :D
A tak na poważnie to już drugi dzień poprawiają przecieki z instalacji. Dzisiaj to rozszczelenienie złączki zaciskowej na przyłaczu do pieca (która wg producenta daje 100% gwarancji na szczelność :o )
Wszedłem do domu i widzę plamę na ścianie - a to właśnie ta nieszczęsna złączka :(. Więc od razu dzwonię do hydraulików i dziś poprawka.
Mam nadzieję że to już ostatnia poprawka i na święta będzie dobrze :)

Zaraz po świętach będę zakładał szambo - już umówiłem się z dostawcą. Mam jedynie nadzieję że nie będzie padać i ziemia nie rozmięknie - bo wtedy znów czekamy do suchych dni :(

Mam już pomontowane grzejniki, kupiony piec, zakupione płytki do łazienek (pierwsza dostawa po świętach, druga na koniec kwietnia :))
Zaczynam malowanie poddasza :). Kupiłem przekaźniki więc możemy montować skrzynki elektryczne i puszczać prąd w całym domu :D
Przywiziona pierwsza partia daszków na podmurówkę ogrodzenia oraz zamówione na po świętach daszki na słupki.

Tarasy wykonane. Przedni wyszedł wspaniale natomiast tylny jest niestety nieakceptowalnie wysoki. Ale to niestety wina niedogadania z wykonawcami (czyli nasza :( )

Na częsci dachu została zamontowana podbitka. Kolor ciemnobrązowy jak dachówki. Otwory wentylacyjne co 10ty panel. Mam nadzieję że to wystarczy bo podobno przy dachówce ceramicznej nie ma potrzeby dawać gęściej?

Zamieszczam 4 fotki naszych prac do tej pory. Resztę wstawimy później :)

Wciąż szukam producenta schodów w rozsądnej cenie

kirkris
12-04-2007, 09:45
Od ostatniego zapisu niewiele się pozmieniało - były święta więc nie było roboty :)

Przywieziony kominek - gotowy do montazu. Jak go wreszcie zobaczyłem to wydał mi się strasznie duży - ale dopóki go nie wstawię na miejsce to na razie trudno powiedzieć :)

Mam już płytki na dolną łazienkę, brodzik do montażu - zaczynamy etap wykończeń.

Czekam na grzejnik kanałowy do salonu i na płytki do górnej łazienki :)

Umówiłem się z szefem firmy ze sprzętem budowlanym i będziemy omawiać jak obrobić naszą działkę - może jak dobrze pójdzie to za parę tygodni będzie rosła jakaś trawka na równym terenie :D

Podbitka jest w trakcie montazu, tynki przywiezione i czekają na położenie.

W sobotę będę odpoczywał na działce :D:D:D

kirkris
15-04-2007, 20:53
byłem na działce, a tam ..... otynkowana pierwsza ściana i druga w trakcie :o
Chłopaki pędzą bez wytchnienia :)
Przy okazji pokazali mi niedoróbki poprzedniego wykonawcy ociepleń - listwa startowa nie była zawinięta siatką. Siatka była podcięta nad listwą i już zrobiło się pęknięcie wzdłuż listwy. Kupili siatkę i klej i robią poprawki po zeszłorocznych specach. Mam nadzieję, że to była jedyna poważniejsza niedoróbka :(

Ponadto zakopałem szambo przed bramą - mam więc już wszytskie media potrzebne do mieszkania. Jutro jadę podpisać umowę z gazownią o dostawę gazu i uruchomię piec :)

W tym tygodniu powinniśmy skończyć tynki zewnętrzne, podbitkę na lukarnach (jaskółkach jak mówią moi wykonawcy) i zmontować balustrady na balkonie.

Umówiłem się z człowiekiem od maszyn na niwelację działki, kształtowanie skarpy oraz nawiezienie ziemi pod trawnik. Ma to zrobić w ciągu miesiąca w miarę wolnych maszyn :)

Skrzynka elektryczna zmontowana, przekaźniki założone - trzeba potestować :)

Czekam niecierpliwie końca najbliższego tygodnia :)

kirkris
20-04-2007, 10:21
Geodeta nie zrobił inwentaryzacji więc nie podpisałem umowy do dostawy gazu. Następny termin w poniedziałek, więc znowu poranna wycieczka do Wołomina :)
Kominiarz przyszedł i tym razem już nie dyskutował tylko powiedział zę jest OK i wystawi opinię :)

Góra ziemi wykopana z dziury na szambo stoi przed domem, śmierdzi i szpeci chałupkę :( Mam dwa wyjścia: biorę taczkę i przewożę 10m3 ziemi taczką na drugą stronę domu :-?, albo czekam na koparkowego do niwelacji całego terenu. Mi zajmie to co najmniej cały dzień a koparka zrobi to w 15 minut.

Koparkowy był obejrzeć teren i zakres prac do wykonania, mam nadzieję, że niedługo rozpocznie prace. Chyba się jednak wstrzymam :wink:

Tynki właściwie skończone - ostatnie poprawki po zakończeniu montazu balustrad na balkonie i przy drzwiach biblioteki, który własnie trwa. Jeśli się wszystko uda to dziś będę mógł odtrąbić zakończenie tynków zewnętrznych.

Podbitka cała zamontowana, a rano przyjechał grzejnik kanałowy do montazu :)

Brak kominkarza - wciąż czekam na niego oraz trzeba spiąć ostatnie elementy w skrzynkach elektrycznych.

Ogólnie na razie nie mam na co za bardzo narzekać, wszystko się dobrze układa - aż sam jestem zdziwiony :) Jak człowiek nieprzyzwyczajony to się dziwi ;) :lol:

Kamień
20-04-2007, 17:13
Kirkris,
Ja zrezygnowałem z grzejnika kanałowego ze względu na cenę. Ale to jest mało istotne w tej chwili. Wcześniej wskazałeś, u kogo zamawiałeś okna (drewniane, czy plastyk - są exstra). Proszę, podaj mi mumer tel. lub kontakt e-mail do producenta (jeśli oczywiściwe możesz). Producent moich okien opóźnić chce ich wykonanie o kolejny m-c (razem ponad 2 m-ce) i widzę, że najepiej wycofałby się z ich produkcji :evil:
Jeśli możesz, proszę skontaktuj się ze mną na tel. kom. 607 305 907, lub stacjonarny w Wa-wie: 685 44 84 (po godz. 20.00)
Kamień.

kirkris
27-04-2007, 10:13
Wczoraj przyjechał pan koparkowy i ...... :evil:

Zacząeło się od bramy wjazdowej - ledwo wjechał, już zachaczył o bramę ogrodową i zgiął skrzydło. Mówię sobie OK, to się da naprawić, a w najgorszym razie będzie kosztowało 350PLN za wymianę skrzydła. Potrące z sumy prac i będzie ok.

Potem dojechał drugi koparkowy i robili we dwóch. Około 15 mam telefon od szefa koparkowych, że uszkodzili elewację !!!!! :o
Pytam się czy dużo. Okazało się że w środku ściany od ogrodu jest wgniecenie z przerwaniem siatki na długości 60cm. :evil:

Pojechałem na miejsce i obejrzałem. Wygląda na to, że całkowita naprawa ściany (zdjęcie siatki i kleju i położenie od nowa) będzie kosztowała jakieś 2500-3000PLN. Opcją jest wycięcie uszkodzonego fragmentu i dorobienie nowego. Boję się, że nie uda się jednak poprawić tynku tak aby nie było widać zgrubienia. Drugą sprawą jest kolor - takiego samego na 90% nie da się dorobić :(

Mam doła, co krok naprzód to 1/2 do tyłu. Myślałem że już kończę kwestie ogrodu i trawnika a tutaj znowu powrót do elewacji.

MOJA BUDOWA TO JEDEN WIELKI PECH :(

Odezwę się znowu jak wyprostuję sprawy :(

Kamień
02-05-2007, 08:43
Witaj,

Przykro, że nie masz dobrych informacji, do których przwykliśmy od dłuższego czasu. Nie poddawaj się jednak i głowa do góry. Skoro skopali sprawę, niech to załatwią z własnej kieszeni i w takim stopniu, aby Marycha nie straciła na wyglądzie. Myślę, że tak będzie. Trzymaj się.

kirkris
09-05-2007, 21:16
Od wczoraj prace ruszyły dalej
Naprawa tynku będzie raczej niemożliwa aby nie zostały ślady. Między bonie nie uda się wsadzić kleju i tynku tak aby nie pobrudzić już zrobinych elementów. Z drugiej strony odrywanie ich i klejenie od początku raczej nie wchodzi w rachubę :(

W związku z tym najpierw spróbujemy zwykłej wstawki a jak nie wyjdzie to wtedy całość ściany z założeniem, że przy boniach będzi ok 5mm progu :(
Wygląda to tak:
http://i19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/NAPRAWAm.jpg

Kominkarz wreszcie się dziś zjawił. Od jutra będzie murował kominek
Płytki na podłodze w garażu prawie zakończone - trwa fugowanie. Muszę jeszcze dokupić płytek na cokoły

Grzejnik kanałowy przywieziono odwrotny ale nie ma wielkiego problemu - przedłuzy się rury doprowadzające wodę do grzejnika i ukryje się je w stryopianie. Kapilara jest bardzo długa więc jest OK.

Zaczęliśmy dobierać kolory do pomieszczeń ale to strasznie trudna sprawa :o
Kupujemy mnóstwo próbek i jeżdzimy testować na ścianach :)

Kasa się kończy i mamy problem z finansowaniem w Millenium. Jeszcze robimy ostatnią próbę załatwienia sprawy a potem poszukamy czegoś innego.
Wiśniowski po miesiącu postanowił wymienić uszkodzony panel od bramy garazowej. Obsługa reklamacji nie jest ich najlepszą stroną.

kirkris
08-06-2007, 11:37
Trochę było przerwy ale wracamy do pracy :)

Najnowsze wieści w skrócie:

dobre :) :
1) zamówiona podłoga drewniana (parkiet i deska barlinecka) na obie kondygnacje z dostawą w najbliższym czasie
2) zakupione materiały na resztę wykończeniówki
3) zamówione schody
4) zamontowany kominek - czeka na ostateczną wizję wykończenia i zakup kamienia
5) zamontowany na razie prowizorycznie grzejnik kanałowy
6) zrobione 1,5 łazienki (tzn cała i połowa drugiej) :wink:
7) zniwelowany grunt
8) ścięte suche drzewo blokujące wjazd koparki na resztę ogrodu

niespecjalne :(:
9) gres opóźnił się już o miesiąc - ma być na koniec czerwca :(
10) kabina prysznicowa nie dotarła (od marca) - kolejny termin - połowa lipca
11) nie mamy zamówionej kuchni
12) działka jeszcze nie obeschła aby znowu wpuścić ciężki sprzęt na dokończenie prac
13) nie mogę zmusić elektryka aby zakończył swoje prace przy skrzynkach elektrycznych i uruchomił całość oświetlenia :evil:
14) chyba ponownie przekroczę budżet :wink:

Właściwie to już większość rzeczy zrobiona - pozostały podłogi, schody, kuchnia, oświetlenie i gniazdka i można się wprowadzać :D

Dobrze byłoby zrobić podjazdy ale nie mam jeszcze kabla do docelowego przyłacza więc nie bardzo chcę układać kostkę. Poza tym nie mam jeszcze projektu ogrodu więc nie bardzo wiem co i gdzie ułożyć :)

W kominku palone już pierwszy raz - nie wiedziałem że rozpalenie w kominku zajmuje tyle czasu i zachodu :o . Mam nadzieję że to tylko moja nieumiejętność i średnio suche drewno są tego przyczyną :roll:
W każdym razie jak już się rozpaliło to paliło się całkiem nieźle :)

Działka zniwelowana - ale krzaki już zachęły odrastać. Muszę wezwać pana z broną i zbronować całość mojego pola :)
Potem spróbuję nawieźć ziemi i posadzić trawkę

Mam nadzieję że jednak w tym roku się wprowadzę :)

c.d.n...

kirkris
18-06-2007, 12:54
Witam, dawno nie pisałem ale niewiele się działo :)

Obecnie mam prawie zakończoną górną łazienkę i częściowo połozone płytki na tarasach. Ponadto zakończoną podmurówkę, doniczki przy schodach i poklejone daszki na ogrodzeniu. Brakuje ciągle dachówki na wiatę śmietnikową, która mimo zapłacenia 2 m-ce temu jeszcze nie dojechała oraz gresów na podłogi.

Zaplanowałem kominek - jest w fotkach :)

Wczoraj poszedłem podpisać umowę na kładzenie podłóg drewnianych. Podłogi zamawialiśmy w firmie ........ (wpiszę nazwę o ile się nie dogadam)...... w TTW OPEX. W trakcie wyceny mieliśmy podane szczegóły prac i wycenę pracy i materiałów. Łączną kwotę zaakceptowaliśmy i przesłaliśmy zaliczkę.
Firma w formularzu zamówienia wpisuje że w przypadku wycofania się przez klienta z umowy, zatrzymuje zaliczkę na poczet swoich kosztów.

Wszystko wyglądało OK do dnia podpisania umowy. Wtedy okazało się, że robocizna nie obejmuje dwóch (a może więcej) elementów za które trzeba jeszcze dopłacić !!!

Pierwszy z nich to dojazdy montażystów - 2 PLN/km a drugi to koszty zrobienia dylatacji (70-100PLN/mb).
Łącznie kwota okazała się być bliska 8% wartości umowy :evil: :evil:

Mam nadzieję, że wykonawstwo będzie na tyle dobre aby usprawiedliwić wyższy koszt :(
Muszę tego dopilnować, bo już się boję :(

pozdrawiam na razie

kirkris
22-06-2007, 23:04
Znów nie przyjechał gres, dachówki oraz stopnie na taras :(
wszystkie prace możliwe do wykonania wykonane - czekamy na materiał :(

Mam dość proszenia się o dostarczenie towaru za który zapłaciłem 2 miesiące temu :evil:
Teraz przy braku rąk do pracy każda obsuwa grozi przerwaniem robót i problemem z dokończeniem. A sprzedawcy po prostu nas olewają :(

kirkris
29-06-2007, 09:07
Witam, wczoraj wreszcie dostałem potwierdzenie dostawy gresu :)
Ale ile mnie to nerwów kosztowało to wiem tylko ja i moja żona :evil:

Zaczęło się od telefonu od pani z TTW, gdzie pani mówi że ma dla mnie niedobrą wiadomość :o. Okazuje się że gres nie dopłynął i będzie po 17.07.
Ja mam w zalożeniach kładzenie drwena na podłogi od 9.07 więc mozecie zrozumieć moje wkurzenie, tym bardziej, że to kolejne przekładanie terminu.

Porozmawiałem sobie z panią i wydobyłem od niej telefon do właściciela firmy. Dzwonię do zony i mówię: "Masz telefon do szefa i spróbuj zadzwonić, jak ja zadzwonię to tylko go op... i na tym się skończy".
Minęło 10 minut i mam telefon ze sklepu: "przepraszam, zaszła pomyłka, pana gres jest w Warszawie i będzie dostarczony zgodnie z terminem. To nieporozumienie, bo dostaliśmy informację że nie był przysłany" :o :D

Dzwonię do żony i dowiedziałem się, że już rozmawiała z prezesem i temat był uruchomiony :D :D
Wygląda na to, że nasz gres miał trafić jednak do innego domu ale jest szansa że jednak trafi do nas :)

Zapłaciłem zaliczkę na schody i zobaczymy czy przyjadą. Mamy na to jeszcze 1,5 miesiaca

W ten sposób być może uda się nam zrealizować terminy przeprowadzki (ale nie chcę zapeszać)

Myślę że już w najbliższym tygoniu będą fotki z układania gresu i więcej wnętrz :)

pozdrawiam

Suza
29-06-2007, 14:21
Super czekam na fotki. Mojemu mężowi tez bardzo się spodobał ten projekt i chyba będziemy go realizować. Mam pytanko czy można by w wolnej chwili podjechać do Was i zobaczyć dom? Bo na fotkach nie wszystko jest dla mnie jednoznaczne. Oczywiście tylko wtedy jeśli nie sprawi to wam kłopotu.

kirkris
30-06-2007, 22:45
Dziś podpisaliśmy umowę na kuchnię - dostawa na początek sierpnia :D

Dodatkowo wybraliśmy dwa kamienie na kominek. Doszliśmy do wniosku że trawertyn to nie najlepszy pomysł i zmieniliśmy na marmur.
Ze wzgledu na to, że nie chcemy montować jakiegoś agresywnego wzoru to mamy do wyboru właściwie dwa kamienie:
Breccia Sarda
http://i19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/sarda.jpg

i Kartal Beige.
http://i19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/Kartal_Beige_Marble.jpg


w poniedziałek będę miał wycenę i zobaczymy co dalej :)

Suza
02-07-2007, 12:41
Mnie osobiście bardziej podoba się pierwszy wzór kamienia ale w sumie obydwa są ładne i subtelne.
Wykańczanie wnętrz to świetna zabawa, życzę zadowolenia i trafnych wyborów :)

Marysia_Norwida
03-07-2007, 14:49
Witam Serdecznie!

Ciesze się, że (przypadkowo) weszłam na tą stronę i poznałam inną Rodzinę budującą Marysię. Ja zaczynam w poniedziałek :-) Udało mi się jednak zmienić projekt tak aby wygospodarować pralnię, dwie garderoby (jedna na dole) i spiżarkę przy kuchni. Kominek jest w centralnym miejscu domu a schody dwubiegowe (zdecydowanie bardziej wygodne).

Trzymam kciuki za szybkie wprowadzenie się do nowego domu - ja planuję wprowadzić się na wiosnę (zbyt ambitnie?).

Jeżeli mogę pozwolić sobie na pytanie? Czy udało się zmieścić w całkowitym budżecie 3 tys. / m2 powierzchni użytkowej?

Pozdrawiam

kirkris
06-07-2007, 14:17
Witam po przerwie :)

Robimy właśnie ostatnie zakupy bo ekipa twierdzi że do końca przyszłego tygodnia skończy prace :o
Niestety dachówki wciąż nie ma (już 2 miesiące) i prawdopodobnie nie będzie. Oznacza to, że nie będę miał daszku nad śmietnikiem :(
Strasznie jestem wkurzony na DACHLUX który obiecał dostawę, wziął pieniądze a teraz ma to w......

Wczoraj widziałem pierwszą część gresów na podłodze - wygląda bajecznie :)
Płyty cięte są w łuki i mimo trudnego tematu ta część wyglądała świetnie :)

Przyjechał człowiek od pomiaru wilgotnosci posadzek pod drewno i stwierdził że jest zbyt mokro (2,5% w stosunku do oczekiwanych 2%). Oczywiście możemy połozyć podłogę na własne ryzyko (bez gwarancji) lub zakupić u nich grunt izolujący do podłóg za jedyne 2,5 tysiąca. :evil:

To już kolejny element do ceny podłó nie ujęty w umowie. Przecież w takiej wilgotności jak jest teraz w powietrzu nie uda mi się obnizyć wilgotniosci posadzki, tym bardziej że leży już na podłodze od roku!!!

Chyba wypożyczę maszyny do osuszania wnętrz i może coś poradzą. Mam nadzieję że wyjdzie ciut taniej niż ten grunt

Idę porozmawiać na ten temat, pozdrawiam

kirkris
12-07-2007, 08:16
Zrezygnowałem z Dachluxu, który nie mógł dostarczyć towaru i znalazłem na innym składzie pewną ilość dachówki dostępną od ręki. Wykorzystując inne elementu po budowie powinno wystarczyć na daszek śmietnikowy :)
Może nie będzie taki wymarzony ale to tylko śmietnik :)

Uruchomiłem piec i grzeje. Zmuszony byłem do tego kroku w środku "lata" ze względu na za wysoką wilgotność wylewek. Człowiek od parkietów zmierzył i powiedział, że musi być 2% a jest 2,5%. Z drugiej strony ciągle lało a drzwi są zawsze otwarte - prace trwają :(
Powiedział że nalezy osuszyć i zacząć grzać. Więc właczyłem piec a dodatkowo wypożyczyłem dwie maszyny do osuszania i działają :)
Zobaczymy co zdziałają :lol:

Wczoraj zamontowano mi lustra do górnej łazienki. Powiększyła się jeszcze bardziej a dodatkowo liczba widocznych załamań i kawędzi przy skosach podwoiła się :o :lol:

Jesli dobrze by poszło to w najbliższym czasie zacznę układać podłogi drweniane. Gresy są skończone, tarasy obłozone, ściany pomalowane, łazienki zakończone (w jednej zostało ostatnie malowanko skosów)

Kuchnia zamówiona, schody też - czekamy na realizację :)
Właściwie to zostały jeszcze 4 elementy:
-drewno na podłogi
-kuchnia
-kominek (dokończyć)
-schody

Potem to już tylko meble, oświetlenie i można się wprowadzać.
Kwestię organizacji ogrodu i kostki zostawię na jesień :)

pozdrawiam do następnego razu :)

kirkris
17-07-2007, 07:50
W galerii zamieściłem wizualizację projektu kuchni (już zamówiona :) )
Co prawda jest trochę inna niż kuchnia będzie wyglądała naprawdę (fronty będą wyglądały inaczej, uchwyty itp), niemniej jednak jest to poglądowy obrazek na nasze plany :)

W kuchni świecą się już halogeny w suficie, w podbitce założone LEDy, obecnie trają prace nad daszkiem nad śmietnikiem :)
Prace powoli zbliżają się do końca :)

kirkris
02-08-2007, 13:53
Właśnie kończą układaćź podłogę na dole. Na piętrze są już ułozone deski barlineckie :). Brakuje jeszcze schodów i kuchni :)
Kuchnia jest gotowa do montażu - na przyszły tydzień :)
Schody - muszę potwierdzić kolor i będą na drugą połowę sierpnia !!!
Coraz bliżej końca. Zdjęcia zamieszczam na bieżąco :)

pozdrawiam

kirkris
08-08-2007, 07:35
Trwa montaż kuchni :evil:
Są już pierwsze straty uszkodzona podłoga - któremuś z nich musiało coś upaść i wybiło kawałek gresu w kuchni
Oczywiście się nie przyznają :evil: :evil: :evil:
Jak wchodzili to kuchnia była umyta i posprzątana - i uszczerbionych płytek nie było a po ich wyjściu - są :cry:

Poza tym kuchnia nie wyszła tak jak trzeba:
- miała być lakierowana na połysk - jest półmat
- uszczerbki w powierzchni drewna są zaszpachlowane jakimś szarym kitem a nie w kolorze drewna :o
- ze względów oszczędnościowych blat jest z płyty :oops: ale wyszedł raczej fatalnie więc będzie trzeba kupić nowy :evil:

Ogólnie pierwsze wrażenie niespecjalne :(
Prawie cała kuchnia wraca do poprawek i na razie nie wiem kiedy będzie z powrotem. Najgorsze jest to że aby przywieziono kuchnię to musisz zapłacić całość kwoty - a potem takie kwiatki :o

Mimo wszystko najbardziej jestem wkurzony na uszkodzoną podłogę - bo to już jest szczyt wszystkiego

pozdrawiam z pola walki :wink:

kirkris
24-08-2007, 11:50
Dawno nie pisałem ale w sumie prace się slimaczą :(

Dziś kończą cyklinować i lakierować podłogę na dole. Niestety firma nie dotrzymała słowa i nie naprawiła ściany uszkodzonej w trakcie układania desek na górze :(
Na zakończenie prac podłogowych opiszę całość współpracy z firmą - dla ostrzeżenia innych :)

Kuchnia wróci do mnie w przyszłym tygodniu, schody przyjadą również za tydzień. To co mogę teraz robić to sprzątać teren dookoła, kombinować chodnik przed dom itp.

Generalnie chwila wytchnienia. Nie kupiłem jeszcze drzwi oraz włączników do salonu (muszę wreszcie zamówić i czekać na dostawę)

Firma Aqua z TTW Opex znów zawiodła jesli chodzi o terminy dostawy - już 2 miesiąc czekam na prysznic :(

Resztę opiszę następnym razem

pozdrawiam

kirkris
11-09-2007, 20:13
Witam znów po przerwie - wreszcie nadszedł czas urlopu :)

Bylismy w górach z córką - zrobiła sama wszystkie szlaki na które pozwoliła pogoda :) Właśnie skończyła 4 lata ale łaziła jak stara wyjadaczka, nie właziła w kałuże, błoto (a było go bardzo dużo), dobrze poruszała się po kamieniach itp :D
Przyjechaliśmy do domu, rano wychodzimy aby pojechać na drugi koniec miasta, uciekł nam tramwaj. Ona na to: Tato, to może pójdziemy na piechotę :o :lol:

Co do domu to:

Jesteśmy po pierwszej imprezie - urodziny córki :) i po pierwszej nocy - kupiliśmy materace, wzięliśmy śpiwory i spaliśmy na miejscu :)

Aktualnie zaczynamy przeprowadzkę, choć mebli jeszcze brak :)

Kuchnia praktycznie skończona, podłogi wycyklinowane i polakierowane, schody zmontowane :)
Gorąco polecam firmę od schodów, przed terminem, solidnie, estetycznie i niedrogo. Brzmi nierealnie, co :wink: :lol: :lol: :lol:
Idealnie pilnowali porządku i uszkodzenia podłóg. Naprawdę są super. Pokażę zdjęcia jak tylko je zrobię :)

Przed nami sprzątanie, ostatnie poprawki elektryki no i niestety kominkarz :(
Wygląda na to, że nasz kominkarz po prostu olewa ludzi - wykonuje montaż wkładu, bierze większą cześć kasy i nie przychodzi na dokończenie kamienia :(

Najgorsze to że widząc jego pracę u znajomej (zakończoną) sami go poleciliśmy naszym znajomym. Teraz gość nie odzywa się i nie ma jak zmusić go do dokończenia roboty. Będziemy jeszcze go nękać, może coś się uda zrobić :)

Fotki będą wkrótce :)

A, i wciąż nie zamówiliśmy drzwi :)

kirkris
24-09-2007, 13:09
Zamieściłem parę fotek w kuchni. Brakuje jeszcze jednego frontu szafki wiszącej oraz wysłonki koło lodówki (zapomnieli ostatnio przywieźć).

Elektryk niestety nie może się zjawić i ciągle przenosi wizytę na zakończenie prac. Mam już serdecznie dosyć. Jakbym miał do zapłacenia jeszcze 20 tysięcy to by przyszedł ale dla 500-1000 zł to mu się nie chce :evil:

Kominkarz kolejny tydzień choruje i nie może przyjść. Na razie przyklejony jest jedynie kamień i czekamy na wykończenie, gładzie, kratki, anemostaty itp.

Boże, chroń nas od fachowców .... :cry: :cry: :wink:

Ale powoli przyzwyczajam się do myślenia o domu jako własnym lokum. Do tej pory będąc tam wydawało mi się że wynajmuję dom od kogoś :oops: :D
Po paru nocach na miejscu (i porankach na tarasie :)) nasze nastawienie już się zmienia. Zaczynamy traktować go jak nasz własny domek.

W ostatni weekend zacząłem malować kwiaty w sypialni na górze. Wykorzystałem na razie 1 szablon (2 elementy) a zostały jeszcze 3 podwójne. Robienie tego jeszcze potrwa, będę na bieżąco pokazywał fotki :)

kirkris
24-09-2007, 21:39
postanowiłem wstawić 3 fotki z wakacji :)
niestety tylko tydzień i to w deszczu ale to i tak najdłuższy urlop od 3 lat :D:D

moja córka w górach (wtedy własnie skończyła 4 latka :D ale łaziła że hej)
http://i19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/Urlop/img011_copy_m.jpg
i widoczki :)

http://i19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/Urlop/img012_copy1_m.jpg

http://i19.photobucket.com/albums/b185/kirkris/Urlop/pano_pieniny_copy_m.jpg

agika
08-10-2007, 23:06
Kirkris jesli mozna, bardzo jestem ciekawa jak sie skonczyla historia podlogi. Czy jestescie zadowoleni? Sama jestem zainteresowana Merbau i natrafilam w TTW OPEX na firme Edal, nie wiem czy to ta z ktorej jestes niezadowolony? Chcialam robic parkiet Merbau, ale w innej firmie z plytami OSB wyszlo mi 250 zl za metr a to dla mnie za wiele. Teraz w Edalu proponuja mi 155 zl za metr szwedzkich paneli drewnianych Merbau i musze sie zdecydowac.
Wasz dom bardzo mi sie podoba, zycze wielu milych chwil :)

kirkris
09-10-2007, 08:49
Poczułem się wezwany do uzupełnienia dziennika więc piszę dalej :D

-Kominkarz ciągle pracuje (może dziś wreszcie skończy)
-Kuchniarze nie mogą dojechać aby dowieźć brakujące elementy :evil:
-Elektryk powiedział mi wprost że tak mogę przecież mieszkać więc niech się mi tak nie spieszy, jak on swoje prace skończy to może przyjdzie :o :o :o :evil: :evil:
- podłoga połozona, moznaby się czepiać ale nie mam siły :( Generalnie NIE JESTEM ZADOWOLONY z firmy PANTOM (ze względu na dodatkowe koszty ukryte do ostatniej chwili, sposób obsługi klienta, wysokie ceny itp.)
- hydraulik umówił się ze mną na obróbkę szamba (szybkozłączka lub krąg z pokrywą żeliwną) ale niestety nie przyszedł :(
- był człowiek od filtrów i pobrał próbki wody - zobaczymy co wyjdzie i co należy zamontować (i za ile :) )
- nie odezwała się firma od instalacji antenowych i tv

Kwiatki w sypialni zakończone - zdjęcie zamieszczone w galerii, zagruntowałem też kratkę od grzejnika kanałowego. Teraz muszę ją polakierować aby była jednakowa z podłogą :)

Oczywiście jest jeszcze mnóstwo rzecy do zrobienia, ale wszystko po kawałku. Ogród zostawimy pewnie na następny rok (bo brak kasy i późno już). Poza tym nie mamy jeszcze koncepcji ogrodu a chcielibyśmy aby nam się podobał. Generalnie lubimy proste formy, sporo przestrzeni z pojedynczymi elementami (drzwami, krzewami ale ozdobnymi).

Musimy znaleźć projektanta który potrafi coś takiego zaplanować z właściwymi na nasz teren roślinami i jednocześnie umożliwi nam uwzględnienie wszystkich potrzebnych elementów ogrodu (altanka z kuchnią letnią, plac zabaw dla dziecka, drewutnia, dolny parking itp)

A generalnie szykujemy się do przeprowadzki :)

cdn.

:D:D:D:D

pozdrawiam

kirkris
15-10-2007, 13:03
No i jesteśmy po parapetówce :)
Zebralismy znajomych i przygotowaliśmy imprezę.
W piatek przyjechali jeszcze kuchniarze z Chobotu i uzupełnili brakujące elementy frontów i zrobili zdjęcia do zamieszczenia na stronie firmy :)

Impreza udała się bardzo, trwała do 1.30 nad ranem. Przyokazji sprawdziłem że dom jest bardzo wyciszony gdyż muzyka grała niemal na full a jak wyszliśmy odprowadzić gości do samochodu to na zewnątrz nie było nic słychać :D

Piec działa całkiem nieźle, kominek grzeje - generalnie jest super. Teraz szykujemy się do przeprowadzki, chociaż nie mamy jeszcze drzwi i mebli.

Ze względu na braki funduszy musimy dokonać rankingu niezbędnych rzeczy:
- drzwi wewnętrzne
- meble sypialnia
- meble pokój dziecięcy
- filtr do wody
- telewizja i system antenowy

Musimy zdecydować co kupujemy i w jakiej kolejności, bo na wszytsko nam nie wystarczy :)

Ogród zostanie na przyszły rok (a może później? )

pozdrawiam serdecznie śledzących nasz wątek

kirkris
18-10-2007, 12:17
Wczoraj pojechaliśmy i dokonaliśmy zakupu mebli do pokoju Laury :)
Ze względu na potrzebę posiadania wystarczającej ilości zapasowych miejsc noclegowych, postanowiliśmy kupić jej meble pełnowymiarowe (tzn. łóżko 90x200, szafa itp).
Jedynym odstępstwem jest stolik i krzesełka dla dziecka.

By nie było ponuro, meble kupiliśmy białe i będziemy je zdobić naklejkami albo/i szablonami. Temat otwarty, zobaczymy jak będzie dalej szło :)

Przede mną jeszcze temat szamba na zimę - muszę spróbować jakoś podnieść wlot nad ziemię. Niestety nie wiedziałem, że prostokątna pokrywa szmba spowoduje tyle kłopotów :(
Teraz nie mogę znaleźć "kominka" do postawienia na płycie szamba i zamontowania pokrywy :(
Pozostaje mi chyba wyszalować i wylać z betonu. Muszę znaleźć ekipę która to robi a to może być trudne

pozdrawiam

kirkris
30-10-2007, 13:37
....... i już jestesmy mieszkańcami nowego domu :D
Oczywiście warunki trochę prowizoryczne ale nie jest źle :)

Ze starego mieszkania nie zabieraliśmy mebli (poza szafą) więc musimy szukać zacząć się rozglądać za wyposażeniem.
Wczoraj zamontowałem filtr wody (ze zmiękczaczem) i woda zaczęła zmieniać kolor z brudnożółtej na cortaz bielszą. Jak przeczyście się instalacja to będzie całkiem biała !!!!! :o

Teraz musimy zamówić antenę tv z montażem na dachu (przed zimą :) ) i wreszcie łóźko do sypialni :D
Reszta będzie następować powoli :)

Jak zakończymy prace w pokoju córki to zrobię sesję foto (jest już zapełniony zabawkami po brzegi :o :lol: )

pozdr

kirkris
10-12-2007, 12:52
Dawno nie pisałem, bo generalnie trwa lekki zastój :)
Z wykonanych prac to:

Zamontowano mi skrzynkę docelowego przyłącza elektrycznego w ogrodzeniu. Niestety elektryk powiedział że jak sobie sam wykopię dół na kabel to przyłaczy mi prąd do domu :o. Ponadto wciąż nie ma czasu przyjść i zakończyć prac przy skrzynkach rozdzielczych w budynku :( Mam już go totalnie dość

Zamontowaliśmy system anten oraz rozprowadzenie instalacji po domu (splittery itp). Mozna już oglądać telewizję w cywiloizowany sposób :)

Dotarły krzesła do kuchni, wstawione i wyglądają ok,

Zamówiliśmy sypialnię, powinna dotrzeć przed świętami :)

Zamontowałem część oświetlenia w domu (nad resztą ciągle się zastanawiamy)

Mamy już obmurowane szambo (nie muszę kopać w ziemi za każdym razem gdy trzeba je wybrać), martwi mnie tylko to, że praktycznie cały czas słychaĆ ciurkanie wody (nie wiem czy to z domu, czy jakaś nieszczelność i woda z gruntu spływa do szamba :( )

Kupiliśmy wykładzinę do pokoju córki, ale jeden z kawałków został źle przycięty i jest do wymiany. Dlatego też na razie nie pokażę żadnych fotek, chociaż już teraz wygląda nieźle. Wymiana prawdopodobnie nastąpi przed Świętami.

Kupiliśmy parę gadżetów do łazienki na górę jako elementy wykończenia wnętrza.

Pozostało nam wybrać drzwi, rolety i zasłony, kupić docelowy osprzęt elektryczny na parterze. No i oczywiście wybrać meble do pomieszczeń. A na wiosnę zrobienie ogrodu (a przynajmniej nawiezienie ziemi, niwelacja, zrobienie alejek, podjazdów itp)

Mam nadzieję że niedługo będę mógł napisać coś więcej

kirkris
26-03-2008, 15:13
Witam po bartdzo długiej przerwie :)
W tym czasie usunęliśmy nasze fotki z galerii, ale nadal będę pisał co się dzieje na naszej budowie. Oficjalnie zameldowaliśmy się w nowym domu więc mamy już NOWY ADRES :)
Ostatnie prace:
1 Trzeci dzień trwa montaż drzwi w całym domu. Zrobiło się wreszcie cicho :) Poza tym dom wygląda na wykończony. Jak tylko zakończą się prace to opiszę swoje wrażenia ze współpracy z firmą :)
2 Zakończyłem montaż większości włączników i kontaktów oraz sporej części oświetlenia. Niestety elektryk znowu nie daje się namówić na zakończenie swojej pracy
3 Zakupiliśmy część mebli do domu:
- naszą sypialnię
- komplet wypoczynkowy do salonu
- kanapę rozkładaną do pokoju gościnnego

Wstępnie zamówiliśmy komplet zasłon/paneli na okna ale ze względu na wypadek mojej córki nie podpisaliśmy jeszcze umowy. Powinniśmy zrobić to w najbliższych dniach :)

Umówiliśmy się z magnolią na koncepcję projektu ogrodu. Powinna się z nami spotkać jeszcze w tym tygodniu :)

Generalnie zmiana w stylu i trybie życia jest niewyobrażalna. Mimo kłopotów z drogą dojazdową, czasem trudności z dojazdem itp jest naprawdę super. Nawet nie sądziłem, że to będzie taka wielka zmiana :)

pozdrawiam wszystkich czasem czytających ten wątek :)

kirkris
03-04-2008, 12:18
Wczoraj zakończyliśmy montaż drzwi wewnętrznych w całym domu. Nareszcie po 4 czy 5 wizytach montażystów mamy zamontowane drzwi wewnętrzne. teraz dom nabrał wyglądu :)
Oczywiście nie obyło się bez poprawek i wymian ale już jest zakończone. Powiem szczerze, że jedno skrzydło powinienem jeszcze raz zamienić ale nie mam już siły :(

Drzwi jest 10 sztuk, dobieraliśmy kolor do schodów i okien. Dwie pary są dwukolorowe (tzn. po jednej stronie jeden kolor a po drugiej inny) tak aby dostosować się do wnętrz łazienek :)

Powoli zaczynamy wykańczać poszczególne pomieszczenia. Teraz pora na zmuszenie elektryka do zakończenia jego pracy. Mam nadzieję że się uda bo chyba mnie niedługo zaleje krew. Dobry i porządny elektryk to teraz skarb o który trzeba dbać :o :lol:

Dzisiaj zobaczymy pierwszą koncepcję ogrodu, nie mogę się już doczekać. mam nadzieję że się nie rozczarujemy :)

Być może wstawię parę fotek (ale tylko na krótko)

pozdrawiam

kirkris
03-05-2008, 16:25
Witam znowu :)

Nadal pracujemy nad koncepcją ogrodu, mam nadzieję, że już niedaleko :)
Nie mamy jeszcze umówionego wykonawcy oraz kosztorysu - ciekawe czy stać nas na taki kaprys? Nie mam żadnego pojęcia ile taki ogród może kosztować. Generalnie wybieramy rosliny "bezobsługowe", które będą same rosły bez obciązania mnie dodatkowymi obowiązkami :)
Ponadto są raczej powszechne wiec nie powinny być drogie. Generalnie najistotniejsza jest kompozycja i harmonia a nie gatunek rosliny :)

Elektryk nadal nie zrobił swojej roboty - po prostu doprowadza mnie do szału :evil:
Kupilismy część mebli a na resztę jak zwykle brak czasu. Mieliśmy podpisać umowę na zasłony ale w tym czasie mieliśmy wypadek z córką ( poważnie się poparzyła) i sprawa opóźniła się o parę tygodni :(

Generalnie teraz głownie prowadzimy temat ogrodu, reszta powoli sę uzupełnia. Jednak lepiej jest zrobić wszytsko przed przeprowadzką bo potem jest znacznie trudniej i dłużej (mniejsza motywacja)

pozdrawiam

kirkris
17-06-2008, 08:45
Hurra, sukces - żona zmusiła elektryka do zakończenia prac :lol: :lol: :lol:

Teraz mam już zamknięte kwetsie elektryczne i czas na otoczenie domu.

Jakiś czas temu umówiliśmy się z magnolią na projekt ogrodu. Trochę czasu zajęło nam uzgadnianie koncepcji, głównie ze względu na to że mieliśmy już jakąś swoją zarysowaną koncepcję a dodatkowo nie potrafię czytać planu ogrodu :( Projekt techniczny budynku jest dla mnie czytelny jak książka, ale projekt ogrodu to czarna magia 8)
Nie widzę jak będą wyglądały poszczególne rośliny, jak kolory będą grały w poszczególnych okresach itp.

W generalnych założeniach ogród ma być "bezobsługowy" gdyż człowiek nie po to tyle haruje w robocie aby dalej harować w ogródku w weekend :lol:
Jak przy budowie domu i urządzaniu wnętrza najważniejsza dla nas jest harmonia pomiędzy poszczególnymi elementami. Dobór roślin jest istotny z punktu widzenia ogrodnika (czy będą rosły, jak o nie dbać itp) za to dla nas najistotniejsze jest jak będą się razem komponowały.
Biorąc pod uwagę nasze umiejętności i chęci ogrodnicze (8)) nie wybieraliśmy "wykręconych" odmian i gatunków tylko takie które same sobie dobrze radzą (o ile będą podlewane 8) )

Temat projektu jest już zamknięty i własnie dostaliśmy od magnolii ostatnią wersję projektu ogrodu.
Spotkaliśmy się też z wykonawcą i ustaliliśmy wstępnie harmonogram. Niestety już mamy pierwszą obsuwkę - brak kostki brukowej jaką sobie wybraliśmy. kolor który nam pasuje to 2 m-ce czekania na produkcję co dla nas oznacza katastrofę z terminami.

Mamy teraz dylemat - zdążyć i położyć kostkę która się nam nie podoba czy przedłuzyć projekt ale zrobić tak jak chcemy :roll:

Okazuje się że producenci nie robią pełnego asortymentu we wszytskich kolorach (np. pisakowe płytki ale nie ma piaskowych palisad (na stopnie) czy krawężników). My mamy kłopot ze stopniami a nie chcielibyśmy mieszać kolorów :(

Teraz mamy fazę szukania "na gwałt" materiału na posadzki. Jak coś wymyslimy napiszę więcej

pozdrawiam

kirkris
25-06-2008, 08:02
Kupiliśmy kostkę na alejki i podjazd.
Byłoby wszystko super gdyby ....

Zaczęło się od wybrania kostki. Żona wybrała i pokazała mi kostkę firmy LIBET -model piccola i via castello w kolorze "pastello". Zaakceptowałem ją ale pojawiła się kwestia palisad do stopni. Okazało się że LIBET nie produkuje palisad w kolorach innych niż standard :(

Zaczęliśmy więc szukać innych firm. Mieliśmy katalog firmy BRUK-BET w którym była palisada taka o jaką nam chodziło - Nostalit wys. 40 i 60cm kolor pastelowa harmonia. Na stronie internetowej w ofercie są te same produkty. Zadzwoniliśmy więc do punktu sprzedaży i zapytaliśmy czy taki model jest dostepny. Dowiedzieliśmy się że tak tylko trzeba poczekać.

W związku z tym dokonaliśmy zakupu wybranej kostki i zadzwoniliśmy do punktu aby zamówić palisady.
Jakież było nasze zdumienie gdy dowiedzieliśmy się że firma tego modelu wcale nie produkuje i nie są w stanie go dostarczyć :o

Zadzwoniliśmy do kierownika produkcji który potwierdził, że firma wyprodukowała dawno temu jeden element jako prototyp i nie rozpoczęła produkcji. Na pytanie dlaczego jest w ofercie w katalogu i w internecie nie potrafił odpowiedzieć :evil:

Dla nas oznaczało to niezły problem bo zostaliśmy z kostką do której nie mieliśmy palisad :(
Na siłę musielismy wybrać z istniejącej oferty w innych firmach (w innych kolorach niestety) i dzisiaj przezylismy istne załamanie gdy palisada dojechała i obejrzelismy ją dokładnie :(

W założeniu miała mieć kolor kostki tak aby stopnie były jednakowe jak alejki. Niestety kolor beżowy w firmie JADAR ma odcień ceglano-brązowy i koło bezowego nigdy nie leżał. :( :(

Wygląda na to, że wydaliśmy kupę kasy na kostkę która nie będzie nam się podobała :evil: :evil: :evil:

Nasze spostrzeżenia:

1. Uwaga na katalogi i oferty internetowe firmy BRUK-BET. Nie zawierają faktycznej oferty firmy. Nie wiemy jak jest z innymi firmami :(

2. Praktycznie nie ma mozliwości aby zobaczyć wybrana kostkę, palisadę na zywo jeśli nie jest w jednym z podstwowych kolorów firmy (np. szary, czerwony, grafit, brąz itp)

3. Nazwy kolorów i ich prezentacja w internecie nie mają nic wspólnego z rzeczywistymi barwami dostarczonego materiału

4. Firmy nie produkują pełnego asortymentu w całej gamie kolorystycznej (nawet na zamówienie). Oznacza to, że jesli nie masz standardowych kolorów i nie zakładasz kontrastowych wykończeń to możesz mieć problem z dobraniem krawężników, palisad i tym podobnych elementów w wybranym kolorze.


A na budowie ....
Aktualnie układana jest kostka, instalacja elektryczna i wodna. Krajobraz jak po bitwie - okopy na polu i hałdy ziemi z gruzem :)

pozdrawiam

kirkris
26-06-2008, 08:04
Prace trwają pełną parą. Nie nadążamy z uzgadnianiem wszystkiego :o
Taras z tyłu domu praktycznie zakończony, opaska gotowa i 80% alejek.

Dziś będzie podjazd i teren przed domem. Na jutro zostanie tylko usunięcie słupa i ostatnie zagęszczanie :)
Większośc dołów już zasypana, jescze trochę zostało do wykończenia i zebranie wykopanego gruzu :)

Elektryk od ogrodu (nowy) chce dzisiaj zakończyć prace ziemne.
Ogrodnik planuje już zakupy roślin na początek przyszłego tygodnia :o

Wygląda na to że na koniec lipca będę miał juz trawnik :D

Postaram się pokazać parę fotek z robót w galerii :)

kirkris
30-06-2008, 07:50
W piatek zakończone kostki. Niestety mieliśmy awarię pompy i zaworu zwrotnego. Przez cały piatek i sobotę byliśmy bez wody :(
Awaria zdarzyła się w trakcie zagęszczania kostki więc miałem obawy że uszkodzona jest rura doprowadzająca wodę ze studni ale po założeniu drugiej pompy woda jest więc chyba wszystko OK :)

Prace ziemne wciąż trwają chociaż już część ogrodowa jest zrobiona w 2/3. Została jeszcze cała część leśna - tam ciągle poligon z okopami :)

Aby znów nie odkopywać studni zdecydowaliśmy się założyć kręgi w ziemi tak aby był dostep do tego zaworu bez ruinowania ogrodu :)
Niestey to oznacza znowu dodatkową kasę :(

Mieliśmy zrobi ć kratki do wysłonięcia betonowego paskudnego muru ale jak dostaliśmy wycenę to sobie darowaliśmy. Bluszcz i tak się przyczepi do muru - najwyżej będzie to dłużej trwało :)

Wstawiłem nowe fotki w galerii :)

kirkris
14-07-2008, 09:07
Prace ziemne i rośliny w ogrodzie zostały zakończone w piątek. Trawa posiana, rabaty obsadzone i okorowane, nawodnienie działa, kostka wyszorowana do czysta :)

Nawodnienie to teraz trochę zbędne przy tych deszczech :wink: :D

Było slicznie aż do wczoraj. Wczorajsza burza wyryła rowy na spadkach i wypłukała nasiona traw. Ponadto wszystkie krawędzie okorowanych rabatek się porozmywały :(

Ciekaw jestem czy i jaka trawa wyrośnie po tych ulewach :(
Zobaczymy co z tego będzie. Poza tym mamy nadzieję że nasze roślinki się przyjmą i nie będzie trzeba ich wyrzucić

Pozostała jeszcze cała część elektryczna (oświetlenie, gniazdka itp) oraz altana, plac zabaw, domek narzędziowy i drewutnia. Szukamy wykonawcy który się tego podejmie :)

Mam parę zdjęć sprzed "potopu" więc postaram się je niedługo wstawić