PDA

Zobacz pełną wersję : projekt WM16 CZUBATKA



AGNIESZKA31
26-09-2005, 22:40
http://www.projekty.murator.pl/projekt.htm?IdProjektuD=312&IdKolekcji=39&action=showProject&ver=mirror
Dom Czubatka do budowy etapami.Widze,ze znacie sie na rzeczy bardzo prosze wiec o krytyczne uwagi.Bo jak patrze na rozmieszczenie pokoi i wymiary to mi to prawie nic nie mówi.Błagam Was wytknijcie błedy-no chyba ze ich nie ma :D Jeden sama znalazłam-niezadaszony taras ale zrobie sobie lekką szkieletową konstrukcję z drewna plus -winogron :wink: Jak myślicie-czy ten domek moge niedrogo wybudowac dla mojej rodzinki??

Aggi_2004
27-09-2005, 15:48
Moja uwaga akurat nie będzie krytyczna, bo bardzo podobają mi się projekty domów p. Pawła Włada Kowalskiego. Jego domy są moim skromnym zdaniem bardzo ładne i funkcjonalne. Również Czubatka.
Sami zdecydowaliśmy się na budowę W01.
Nie wiem co to znaczy dla Ciebie niedrogo. Musisz zdecydować się chyba przede wszystkim z czego chcesz ten dom zbudować i zrobić kosztorys bazując na podstawie zestawienia materiałów i cen.
Oczywiście praktyka i tak to zweryfikuje.
Ale WARTO się potrudzić.
Powodzenia.

AGNIESZKA31
28-09-2005, 09:26
Aggi_2004 w projekcie pisze ,że sciany dwuwarstwowe z betonu komórkowego.Znajomy mi podpowiada żeby nie robić tak tylko zrobić ściane jednowarstwowa ale z grupszych bloczków.Mam metlik w głowie.Gdzies pewnie juz była dyskusja na tn temat czy jedno czy wduwarstwowe sciany-tylko to wyszukiwane mi nie wychodzi .

nata76
28-09-2005, 09:56
Ja tam nie widzę wad...Też należę do fanów projektów Włada KOwalskiego. Moim faworytem jest WM11 "Jaskółka".
Dalej sienie wypowiadam, bo sama jestem poczatkująca. Pozdrawiam,nata

kroyena
28-09-2005, 14:59
Aga nie widzę skuśki, może poza jedną drobną. Pralka jest funkcjonalnie na górze. Chyba, że jest to pralkosuszarka. Z mokrym praniem będziesz się po schodach telepać.
Co do ścian - rozum twój.
Ja bym tam dołożył na ociepleniu dwuwarstwowym nawet do Whisperkowych 20 cm. No chyba, że potrzebujesz na gwałt, ale nie wygląda. Zwróci się na eksploatacji, a tak za kilka lat stwierdzisz, że dokąłdasz styrop. :wink:

JoShi
28-09-2005, 15:10
Tak za bardzo to sie nie ma do czego przyczepic, no moze poza pralnia na gorze, ale o tym juz bylo. Nie widze, gdzie by miala sie znajdowac kotlownia. Taras bylby bardziej funkcjonalny gdyby mial wyjscie miedzy kuchnia a jadalna. Ja tez mam wyjscie z salonu i teraz wiem, ze wolalabym z jadalni.
Nie wiem, czy dobrze widze, ze tam jest otwarta kuchnia to cos, co ma swoje zalety ale i wady i trzeba je dobrze przemyslec, zanim sie podejmie decyzje.
Kuchnia ma okna od ogrodu a nie od ulicy. Tez tak mam i czasem mnie to denerwuje. Moze jak skonczymy ogrodzenie, to przestanie mnie to denerwowac. W kazdym razie salon mam tez od ogrodu i chyba bym nie chcialo od ulicy.
Hol jest bardzo duzy. Przy tej powierzchni domu to rozrzutnosc, przynajmniej dla mnie.

A jednak troche sie tego znalazlo.
Zycze udanych decyzji. Pozdrawiam.

AGNIESZKA31
28-09-2005, 15:43
O widzicie jednak znalezliście minusiki.Ja myśle zrobić sobie kuchnie jednak zamknietą.W łazience na dole nie będzie wanny tylko prysznic to miejsce na pralke sie znajdzie.Nie mam zadnej ulicy i sasiadów dookoła tylko las,to mi okna nie przeszkadzają :D Na górze z małego pom.gosp zrobie mini garderobe.Jedno pomieszczenie na strychu przeznacze sobie na mini stryszek.A ten duży hol ,hmmm -dało mi do myślenia..Jeden pokój na dole przeznacze na biuro-wreszcie papierzyska beda poukładane. :D

agniesia
28-09-2005, 22:37
Aga, przeciez na dole jest pralka kolo kibelka, nie musisz zmieniac wanny na prysznic. (chyba ze mialas na mysli wanne na pietrze)
Co do samej funkcjonalnosci: ciezko powiedziec, bo i na dole masz sypialnie i na gorze, wiec i tak i tak bedzie ktos chodzic po schodach z ubraniami - albo mokrymi do suszenia np na dworze, albo z suchymi zeby poroznosic do szaf w pokojach na pietrze.
Rzeczywiscie ten rozdmuchany hol to rozrzutnosc, masz co prawda przedsionek, ale nie bedziesz tam trzymac calej garderoby wyjsciowej i butow, a w holu jedyne miejsce na jakas szafke jest na kawalku sciany pod schodami.
No i brakuje jakiegos schowka, pom gosp na parterze. Chyba ze nie potrzebujesz osobnej kotlowni czy schowka.

kroyena
29-09-2005, 08:14
Pozostaw otwór zsypowy w stropie na brudy i żadnych brudów nie będziesz musiała nosić, same zlecą. 8)

AGNIESZKA31
29-09-2005, 09:44
agniesia ja nie potrzebuje pom.gosp bo ze wzgledu na nasz tryb zycia ogrzewanie musi byc gazowe,piec dwufunkcyjny w łazience,bo mogłabym ogrzewać drzewem i węglem ale nie mam zamiaru prosić nikogo żeby mi do domu chodził pilnować pieca.Rozumiesz o kogo mi chodzi?? :wink: W tym holu to faktycznie pod schodami mozna wykombinować obszerny schowek i tam trzymac te kurtki przeklęte.
kroyena -o widzisz faktycznie można zrobic zsyp.Ale moze lepiej pobiegac sobie troche po schodach ,bo mi od tego siedzenia przez cały dzien -to dupsko rosnie.

Dopuser
29-09-2005, 10:50
Oj, nieco ciasne to wszystko, generalnie rzecz ujmując...
pokoiki/sypialnie o powierzchni 8/10m2 to chyba tylko dla dzieci...
IMHO projekt dobry jako domek rekreacyjny... jeżeli będziesz mieszkać całorocznie to będzie ciasno... zrób test: napisz na kartce swoje opinie n/t pokoi w których obecnie mieszkasz (metraż, okna, co się nie podoba, potencjalne zmiany) a póżniej pomierz ich wielkość... i porównaj z projektem Czubatki...

AGNIESZKA31
29-09-2005, 11:05
Dopuser ,mnie nie stać na nic większego.Najzwyczajniej w swiecie.Pokoje na górze to oczywiscie dla dzieciaków.Teraz mieszkam z trójka dzieci ,tesciową i teściem no i kotem na 52m2----i nie obijamy sie o siebie.To w takim domu ,bez teściów to bedzie dla mnie jak poligon.Poza tym jak znam życie to dzieci i tak pójda swoja droga.A jeśli nie to wole im kupić działeczke obok i pomóc wybudować mały domek niż ich ściagać do siebie.

kroyena
29-09-2005, 11:15
Zrób zsyp. Teraz ci rośnie, a później to cię będą krzyże bolały. 8)

AGNIESZKA31
29-09-2005, 12:04
kroyena -pózniej to zamuruje wejscie na góre :D :D i wywiesze kartke-ODWIEDZINY W OKRESIE SWIAT WIELKANOCNYCH I BOZEGO NARODZENIA. A co ,mnie sie tez spokój nalezy na stare lata :wink: :wink: -ale optymistka prawda??Jak tak marze o spokoju to pewnie cała trójka z dziecmi bedzie z babcia chciała mieszkać :-? :-?

Dopuser
29-09-2005, 12:04
Dopuser ,mnie nie stać na nic większego.Najzwyczajniej w swiecie.

Co nie oznacza że trzeba mieszkać ciasno... widzę w projekcie duże pole do popisu... np. na parterze: jedna sypialnia a nie dwie... mniejsza łazienka... mniejszy hol... można wtedy pokombinować dużo z z salonem/jadalnią/kuchnią... a wrażenia ciasnoty nie będzie... i będzie piękna sypialnia, duży salon i spora kuchnia...


Pokoje na górze to oczywiscie dla dzieciaków.[...]Teraz mieszkam z trójka dzieci...

To po co 4 sypialnie na poddaszu ? Lepiej 3 ładniejsze niż 4 brzydsze...no i łazienka też z pewnością skorzysta....

AGNIESZKA31
29-09-2005, 12:32
Dopuser to bardzo cie prosze,mógłbyś mi narysować jakos to co napisałeś???Bo mnie zaintrygowałeś.Jak rozumiem bede mogła dokonac takich zmian prawda??Bo pisze ze nie ma innych scian nośnych więc srodek jest do dowolnej aranzacji.Wiesz na poddaszu chciałam miec jakiś taki mini stryszek bo sam wiesz ze czasem leje a pranie juz zrobione..No bardzo Cie prosze,jakbyś to widział bo chyba sie na tym znasz????

Dopuser
29-09-2005, 14:27
Dopuser to bardzo cie prosze,mógłbyś mi narysować jakos to co napisałeś???

Mhm... mógłbym... ale myślę żę lepiej jak sama spróbujesz...


Jak rozumiem bede mogła dokonac takich zmian prawda??Bo pisze ze nie ma innych scian nośnych więc srodek jest do dowolnej aranzacji.


Tym bardziej masz pole do popisu.... co do zmian to o ich dopuszczalnych granicach poinformuje pracownia projektowa...


Wiesz na poddaszu chciałam miec jakiś taki mini stryszek bo sam wiesz ze czasem leje a pranie juz zrobione..No bardzo Cie prosze,jakbyś to widział bo chyba sie na tym znasz????

W tym Ci nie pomogę... ja mam na tyle dużą łazienkę na poddaszu że jak chcę to żona i tam wysuszy :)

anstak
30-09-2005, 23:38
Podoba mi sie domek jesli chodzi o architekture zewnetrzna, bylby w gronie moich faworytow, o ile nie jest przeznaczony dla duzej rodziny.

Zdaje sie jednak duzym felerem projektu jest brak pomieszczenia gospodarczego na dole, domek to cos innego niz mieszkanie w bloku i dotyczasowi blokowcy nie zawsze maja swiadomosc, ze gdzies trzeba polozyc ta kosiarke, grabki i inne rzeczy o ktorych istnieniu nie mielismy dotad wiekszej praktycznej swiadomosci. Ja jestem wychowana w bloku, a druga polowa w malym miasteczku. Mamy zupelnie inne spojrzenie na projekty- ja patrze np czy bedzie kominek i czy salon duzy i czy projekt na obrazku ladniutki. A druga polowa -musi byc pomieszczenie gospodarcze minimum 10 metrow bo inaczej to sie nie da zyc, tu bedzie za duzo skosow i bedzie klitka, zle ustawiony komin itp. te schody sa zle zaprojektowane- ja takich rzeczy po prostu nie widze ( to nie dotyczy TW projektu tylko tak ogólnie)

Drugi feler o ktorym mowil narzeczony- to jego zdaniem bledem jest kuchnia od strony ogrodu a nie od drzwi wejsciowych, powinna byc od wejscowych bo inaczej nie bedziesz kontrolowala tego co sie dzieje na zewnatrz.

AGNIESZKA31
01-10-2005, 09:41
anstak hmmm,podobne sugestie miała moja psiapsiółka.
ona tez twierdzi ze kuchnia musi byc tak by widziec kto do domu sie skrada.no i ostatnio mąż cos przebąkuje tym ze mu sie jednak marzy garaż. :evil: :evil: :evil: no nie dadzą mi szansy na kupienie projektu taniego domku ...w tej desperacji postanowiłam patrzec na projekty pod kątem tego o czym marze bez zastanawiania sie nad kosztami,tak sobie pomarzyć, :roll: :roll: :roll: :roll: i to co naprawde mi sie podoba to to;;
http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=418

kroyena
03-10-2005, 13:02
A co ty kobito od razu taka mientka jesteś?Hę?
Okno w 9 przenosisz na inną ścianę i już małż ma gdzie se garaż dobudować. A nie od razu innych projektów szukać ten jes ładnie dopracowany.
Z dobrym nazwiskiem, jeżeli chodzi o projektanta. Wsrutasz się w jakiś badziew i potem będziesz sobie w brodę pluła.
Trochę kombinatoryki babo i będzie OK. :evil: 8) :lol:

Co do podpuchy teściowej w sprawie garażu po sąsiedzku, małż jak stary wróbel na byle plewa go nei złapiesz.
8) :lol: 8)

Gloria Victis
03-10-2005, 14:03
Drugi feler o ktorym mowil narzeczony- to jego zdaniem bledem jest kuchnia od strony ogrodu a nie od drzwi wejsciowych, powinna byc od wejscowych bo inaczej nie bedziesz kontrolowala tego co sie dzieje na zewnatrz.

ten projekt jest po prostu dedykowany na dzialke z wejciem od poludnia (oczywiscie od wschodu i zachodu też) i trudno przy poludniowym wejsciu miec kuchnie od poludnia. to chyba nie koniecznie jest fachowe rozwiazanie.
To ze pralecka jest na pięterku to zaleta z nie wada!!! Po co znosic na dol brudne rzeczy, zeby je wyprac i wniesc spowrotem? Wszystko sie powinno odbywac w sasiedztwie sypialni - na jednym poziomie - a nie trzeba miec suszarki elektrycznej, choc taka polecam - wystarczy klasyczna suszarka sznurkowa albo kratkowa i jakakolwiek inna :D :D :D

pozdarwiam, Gloria

kroyena
03-10-2005, 14:50
Gloruś, ale takie pranie wysuszone na wietrze zupełnie inaczej śmiergnie, niż z jakiejś suszarki domowej, albo elektrycznej. Tam sięLEnor bardziej uwydatnia, wiesz więcej kwiatów łąki.
Na dodatek mniej grzyba w domu, jak wyschnie na dworze. :wink:

nektarynka
28-04-2007, 22:36
A projekt, który ja wybrałam z pewnymi poprawkami (ze względu na etapy budowy i dopasowanie do wz) to CZUBATKA

http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=312&IdKolekcji=

Czy jest ktos kto realizował czubatkę lub podobny dom?

Może jakieś sugestie co to tego projektu?

Z góry dziękuję serdecznie!

Marek z G.
19-09-2007, 17:46
Właśnie, może ktoś budował czubatkę? Ja także się przymierzam i chętnie wysłuchał bym sugesti co do projektu i zmian które mozna by było wprowadzić... Ja już czekam na pozwolenie i ruszam niebawem :D

czubatka
28-01-2012, 12:36
Cz ktoś buduje - lub wybudował dom wg projektu "Czubatka" na śląsku?