PDA

Zobacz pełną wersję : PIWNICA-tak czy nie?



Strony : [1] 2 3

Tanczacy z myslami
18-05-2003, 13:28
czesc

postanowilem , ze bede mial piwnice,
chce tam miec kotlownie i inne pomieszczenia

co o tym sadzicie?
zauwazylem, ez teraz rzadko ktory projekt zawiera piwnice

nie odsylajcie mnie do innego watku, wiem, ze juz bylo
chce jednak otworzyc na nowo dyskusje na temat piwnicy
kwestia kosztow, rozwiazania, zastosowanie itd
rozne pomysly mile widziane

Tanczacy z myslami
18-05-2003, 13:29
.

Romano
18-05-2003, 14:19
Buduj tylko na glebach piaszczystych, przepuszczalnych, koniecznie sprawdź poziom wód gruntowych, jeżeli jest wysoki to daj sobie spokój, niewarto. Ogólnie odchodzi się od piwnic w nowo budowanych domach. Osobiście jestem zwolennikiem piwnic. Doskonale nadają się na kotłownie, poieszczenia gospodarcze itp.
Fachowcy mówią że koszt wybudowania 1m2 piwnicy jest porównywalny tak jak 1m2 obiektu parterowego. Z mojego doświadczenia wyszło taniej wybudowanie piwnicy pod domem, ale nie stosowałem super izolacji(papa, lepik itp., ale musisz mieć grunt dobrze przepuszczalny.
Buduj piwnice ale z głową ( ta woooooooooooooda !!!)

Krystian
18-05-2003, 14:59
Ja już piwnicę mam :wink:, ale działka jest piaszczysta a lustro wody (w studniach) jest na 11m!
Co do kosztów to nie zgadzam się, że dorównują kosztom budowy mieszkań.
Po pierwsze - budując dom bez piwnic trzeba wymurować ściany fundamentowe od fundamentu do poziomu parteru min.1,5m moje w bardzo wysokich piwnicach mają 2,7m,
Po drugie - strop nad nieogrzewaną piwnicą jest niewiele droższy od ,,podłogi" na gruncie,
Po trzecie - budując na piaszczystej działce macie piach za friko :lol:
Licząc koszt wubudowania piwnic wziąłem pod uwagę: koszt wykonania większego wykopu, koszt podwyższenia ścianki fundamentowej (u mnie o 1,2m), koszt wylewek betonowych w piwnicy, koszt okien i drzwi, koszt schodów do piwnicy, a po odjęciu wartości pozyskanego piasku zrobiło się całkiem sympatycznie...:wink:
Kłopoty z wodą znam z rodzinnego domu wybudowanego na podłożu gliniastym....drenaż i studzienka z pompą oraz odprowadzenie wody do kanalizacji załatwiły sprawę...

JerryCool
18-05-2003, 15:11
Ja nie wyobrażam sobie domu bez piwnicy. Masz rację większość projektów jest teraz bez podpiwniczenia, jaki jednak problem w tym by zrobić adaptacje projektu ?
W domu bez piwnic musisz zrobić fundament na głębokość przemarzania gruntu 100-150 cm. dodajesz jeszcze 100 cm + ława i masz ściany piwnic, dodatkowy koszt relatywnie nieduży w porównaniu do korzyści. Nie można jednak zapominać o najdroższej pozycji:stropie ja dałem strop TERIVA bo wychodził mi najtaniej.
Piwnicę mam częściowo wkopaną w ziemię poziom posadzki -120cm, z powodu dość wysokiego poziomu wód gruntowych, a także ze względu na możliwość wstawienia okien.
Warto zrobić drenaż opaskowy ja dałem go tak na "zapas",jeśli zrobisz go samodzielnie koszt nie powinien być duży ok 1.500zł.
Na izolację pionową dałem 2x izolbet , a na to papę termozgrzewalną - podoba mi się ten materiał. Wszystkie te "nowoczesne" folie do izolacji jakoś nie sprawiły na mnie dobrego wrażenia.

Marzena
19-05-2003, 08:23
Budowałam tez piwnicę i ponieważ jestem asekurantką wygląda to tak (grunt bardzo piaszczysty - piasek używany do zaprawy)1.Bloczki betonowe 38 (pod porotherm 44),2.dwa razy dysperbit 3.styropian FS 30 na styrbicie 2000, 4 cm 4.siatka na kleju Atlas K ileś ,5. dwa razy dysperbit, 6. przed zasypaniem obłożone folią budowlaną . Mam nadzieję na suchą piwnicę , bez problemów na najbliższe 50 lat . I tak przyjemnie myśleć ,że w domu napewno na wszystko będzie miejsce.

tczarek
19-05-2003, 08:38
Najważniejsze zanim zaczniesz budowę to sprawdź poziom wód gruntowych. Sprawdzić należy na jakiej głębokości znajduje się woda. Najlepiej wykopać dołek o głębokości piwnicy i obserwować czy jest w nim woda czy nie. Bo jeśli tego nie będziesz wiedział może okazać się, że woda jest w piwnicy i wtedy masz duży problem. Czasami taniej zbudować budynek gospodarczy niż wykonać skuteczny drenaż.
Pozdrawiam

Octavian
20-05-2003, 09:20
Piwnica to jest to.

pzdr
Hej

lechu5
20-05-2003, 09:32
A ja będę miał tylko piwniczkę ok. 10 m2 na kotłownię, taka mała bo dom jest niepodpiwniczony, a chcę mieć kocioł na groszek.

lechu5

Grzegorz63
20-05-2003, 11:04
Trochę pojeździłem po naszej kochanej Europie i naszła mnie taka refleksja:
W krajach, w których wyrabia się wino (oczywiście prawdziwe, a nie to "patykiem pisane":wink:) widuje się piwniczki do przechowywania takich win. Niektóre są wyżłobione w skarpie i wejście do nich jest poziome, ale są i takie, do których schodzi się jeszcze dodatkowo po schodach w dół. Byłem i widziałem różne piwnice, niektóre stosunkowo nowe, ale były też takie z zeszłego wieku. I co??? Ano nic. Suchuteńko, przyjemny chłodek, żadnej wilgoci. Te piwnice nie mają drenażu, bo niby jak taki drenaż miałby być zrobiony wokół jamy wykopanej w ziemi? Dochodzę do wniosku, że cały sukces suchej piwnicy nie leży tak naprawdę w drenażu ale w dokładnej izolacji przeciwwilgociowej ścian i podłóg piwnicy. A u nas co? Jak ktoś zrobi sobie drenaż opaskowy wokół budynku, to już uważa, że żadna woda mu nie grozi i potem okłada sobie ściany piwniczne jedynie papą z lepikiem (na specjalistyczne izolacje mu szkoda pieniędzy, bo przecież ma drenaż!) a później płacze na forum, że ma wodę w piwnicy i odradza podpiwniczenie domu innym inwestorom. Dom bez piwnicy nie ma duszy. Piwnicy nie zastąpią żadne oddzielne budynki gospodarcze, żadne garaże, żadne wydzielone pomieszczenia, ani tym bardziej strych. Inaczej mogą myśleć tylko Ci, którzy nigdy w życiu nie mieli piwnicy!
Pozdrawiam
Grzegorz

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Grzegorz63 dnia 2003-05-20 12:13 ]</font>

tom soyer
20-05-2003, 11:14
ja nie budowalbym piwnicy ze wzgledu na koszty i schody.

ale ja piwnice juz mam (kupilem dom z piwnica) i jesli sie ma do tego fajne pomysly na jej "adaptacje" (sauna, duza dwuosobowa wanna, kino, bar z bilardem i wyjsciem na ogrod) to przylaczam sie do zdania Grzegorza, ze zadne inne pomieszczenia lepiej sie do tego nie nadaja jak piwnica.

pawel_l
20-05-2003, 11:24
Mnie wykonawca namówił na zagłębienie spiżarni (pod schodami) o ok. 70cm. Zwieksza to ilość miejsca, zrobię cieńszą izolację cieplną od dołu. Na spiżarnię w sam raz.

KrzysiekS
20-05-2003, 13:01
W nowym domu moich rodzicow nie ma wlasciwej piwnicy, jest tylko kotlownia w podpiwniczeniu. Brak wiec miejsca na przechowywanie wielu produktow oraz rzeczy przydatnych w roznych okresach roku.

Ja zmienilem projekt i zlecilem zaprojektowanie czesciowego podpiwniczenia pod polową domu. Znajdą się tam nastepujące pomieszczenia: sauna, spizarnia, pomieszczenie gospodarcze, kotlownia i pralnia z suszarnią.

Dzieki przeniesieniu pom. gosp i kotlowni z parteru do piwnicy, uzyskalem na parterze dodatkową przestronną łazienkę. Nie bede mial problemu z przechowywaniem roznych produktow oraz huczącym piecem, pralką, wiszącym praniem itd. Kazde pomieszczenie w piwnicy jest wentylowane.

20-05-2003, 13:16
Myślący tańcami dobra!!!!!!! podpucha.

shatterhand
20-05-2003, 13:23
Taka jest ogólnie tendecja i się z nią utożsamiam gdyż wydaje mi się ze nie ma potrzeby się pchać z niepotrzebnymi problemami-proste jest chyba najlepsze.Woda to jest takie pieroństwo ze wszędzie wejdzie!Wolałbym niższy parter zrobić na garaż itp,no ale kazdy ma swój gust i portfel!Odradzałem tez znajomemu zeby nie robił piwnic bo na jego działeczce jest nałe oczko wodne w którym woda jest cały czas.Ciekawi mnie jak u niego jest teraz w piwnicy!Moze akurat OK -zobaczymy!

tom soyer
20-05-2003, 13:50
On 2003-05-20 14:01, KrzysiekS wrote:
Dzieki przeniesieniu pom. gosp i kotlowni z parteru do piwnicy, uzyskalem na parterze dodatkową przestronną łazienkę. Nie bede mial problemu z przechowywaniem roznych produktow oraz huczącym piecem, pralką, wiszącym praniem itd. Kazde pomieszczenie w piwnicy jest wentylowane.

tylko zeby np zrobic pranie to 6 razy musisz przejsc po schodach

20-05-2003, 13:55
Tom. On se robi jaja z "piwnicy" a pranie z komputera.

kulistkiewicz
28-10-2003, 14:39
Jak sądziecie warto robić piwnicę? - mam już w części zasypane fundamenty,projekt nie przewiduje takowej , ale coraz bardziej się nad tym zastanawiam, jak myślicie warto?

Wowka
28-10-2003, 14:46
A jaki jest poziom wód gruntowych? jeśli niski i dobra jest przenikliwośc wodna gruntu to warto się nad piwnicą zastanowić. Ja niestety z powodów jak wyżej tego zrobić nie mogłem. Oczywiście taka zmiana projektu rodzi pewne konsekwencje - przeliczenie wytrzymałości konstrukcji, zgłoszenie zmiany w planie, koniecznośc usytuowania gdzieś na parterze zejścia do piwnicy itd. Ale moim zdaniem warto.

kulistkiewicz
28-10-2003, 14:54
co do poziomu wód gruntowych to są raczej poniżej ław ale ziemia paskudna , bo glina i od strony południowej na wysokości 1m mam jakieś cieki wodne po wiekszej ulewie leci jak z kranu. co do tej piwnicy to w zasadzie żona bardziej naciska ,a i ja sie zastanawiam, patrząc dalej w przyszłość ze względów na problem ogrzewania. Docelowo mamy mieć olejowe + rozprowadzenie ciepła z kominka, ale kto wie co będzie w przyszłości z ceną oleju.

28-10-2003, 16:43
U mnie poziom wód gruntowych na gł. ok. 2m. Sama tłusta nie przesiąkliwa glina. Mam piwnicę, ale zrobiłam drenaż opaskowy i dobrą izolację. Drenaż kosztował 2,5 tys. a izolacja ok.1,5 tys. Jak policzę cały dodatkowy koszt związany z zamianą fundamentu na piwnicę, to wychodzi, że metr kw. piwnic kosztował mnie ok. 200-300 zł w stanie niewykończonym, bo do tego trzeba doliczyć jeszcze posadzkę i malowanie oraz grzejniki.pyrka :D

Grzegorz63
29-10-2003, 08:16
Jak sądziecie warto robić piwnicę? - mam już w części zasypane fundamenty,projekt nie przewiduje takowej , ale coraz bardziej się nad tym zastanawiam, jak myślicie warto?
Ja zrobiłem sobie piwnicę dla własnego komfortu psychicznego. Teraz już wiem na pewno, że się w swoim domu "pomieszczę" bez dobudowywania "kurnika" w rogu działki. :wink:

mrtn
29-10-2003, 10:46
przez ostatnie 10 lat piwnice znalazły się w niełasce. Jacyś mądrale głosili, że koszt piwnicy to prawie koszt pomiesczeń ponad nią (w muratorze też tak pisali). Jakby zapominając, że stan surowy to dopiero ułamek kosztów wykończonego pomieszczenia.

Generalnie jeżeli warunki gruntowe pozwalają - to buduj piwnicę.
Jak cię nie stać - to jej nie wykańczaj. zyskasz na nieco mniejszym rzucie bryły budynku (pomieszczenia gospodarcze w piwnicy, łatwiejsze drogi instalacji i możliwość ich rewizji). No i oczywiście dodatkowe możliwości zagospodarowania (na saunę itp), bez konieczności stawiania dodatkowych budynków na działce.

Natomiast oddzielnym zagadniniem jest graż w piwnicy - czasami, ze względu na wielkość działki zjazd może być stromy i niewygodny i wtedy taki garaz może być nieszczęściem. W innym przypadku w piwnicy o rzucie 120 m2 spokojnie wstawisz dwa samochody.

No właśnie tu moja uwaga o garażach na jeden samochód?. A co na to współmałzonkowie ? Cywilizacja idzie do przodu i posiadanie samochodu nie jest już tak wielkim luksusem jak kiedyś i prędziutko dorobicie się drugiego samochodziku (jak juz nie bedziecie musieli bulić na dom :-).
W tej chwili praktycznie każdy projekt powinien uwzględniać graż dwu stanowiskowy, lub mozliwość rozbudowy (ewenulanie dobudowy) o drugie stanowisko.

KrzysiekS
29-10-2003, 11:14
Ja zmienilem projekt i dolozylem podpiwniczenie pod czescią budynku. Zrobilem drenaz opaskowy i zwykłą izolacje przeciwwilgociową. Zyskalem 50 m2, sądze, że caly koszt piwnicy nie przekroczyl 15.000 zł.

Z pom. gosp na parterze zrobilem osobną łazienke.

W piwnicy mam saune, kotlownie z pralnią i suszarnią, duze pom. gosp oraz spizarnie.


Teraz sąsiedzi zazdroszczą mi piwnicy i budują dodatkowe budynki gospodarcze, ktorych ja nie potrzebuje.

mrtn
29-10-2003, 11:44
ale czy opłacało ci się podpiwniczenie cześciowe? - to znaczy czy koszty dodtakowe przy ławie schodkowej nie sa za duże i czy po prostu nie podpiwniczyć całości ??

zlu
29-10-2003, 11:59
U mnie poziom wód gruntowych na gł. ok. 2m. Sama tłusta nie przesiąkliwa glina. Mam piwnicę, ale zrobiłam drenaż opaskowy i dobrą izolację. Drenaż kosztował 2,5 tys. a izolacja ok.1,5 tys. J

Długo już mieszkasz? Były jakieś problemy z wilgocią?
Na jakim poziomie masz ławy fundamentowe?
Czy 2m to średni czy maksymalny poziom? Jak był mierzony (o jakiej porze roku?)
Jaką izolacje robałaś?

Pozdr. Zbyszek

KrzysiekS
29-10-2003, 12:37
Zrobilem ławy schodkowe, to jesz zaden problem. Wykorzystalem spadek terenu ponad 1 m na szerokosci budynku.

marina123
29-10-2003, 14:00
Ja mam piwnice w swoim domu. 52 m2 (Pralnia, kotlownia,pomieszczenie gospodarcze i pokoj hobby). Rewelacja. Wysokosc piwnicy 2,40 m. jest tak gleboka, ze sufit jest na poziomie zerowym. Co oznacza, ze okna osadzone sa w koszach. Podloga wylozona terakota. W hobby mamy zestaw starych mebli i zestaw wypoczynkowy regaly z ksiazkami - ok. 25 m2. Pralnia ok. 7 m2 super. Piwnica jest sucha i ciepla. Oczywiscie jest ogrzewana. W upaly chlodno i w zwiazku z tym b.czesto w lecie tam sypiamy.
Jest to moja najbardziej ulubiona czesc domu.
Na co trzeba uwazac. Zeby cieszyc sie piwnica i uznac siebie za rozumnego inwestora w tym zakresie trzeba zrobic b. dokladne badania geotechniczne, geologiczne itp. i nie zalowac dobrych materialow przeciwwodnych i przeciwwilgociowych. Trzeba b. pilnowac robotnikow, zeby zbudowali piwnice zgodnie z projektem. Obok mnie jest dom z piwnica, ktora na wiosne zalewana jest 1/2m woda. Bo inwestor nie przypilnowal. I jeszcze jedno ABSOLUTNIE DRENAZ niezaleznie od tego co zaspiewa wynajety geotechnik. Milanowek uchodzil za najsuchsza miejscowosc podwarszawska. Po wielkich powodziach w 97 i 99 r. polowa domow (z lat 20 tych i trzydziestych ub.wieku) ma systematycznie zalewane piwnice. Po prostu zmienil sie poziom wod gruntowych.
Polecam piwnice, ale polecam inwestorom madrym i nie zalujacym pieniedzy na dobre jej zabezpieczenie.
Absolutnie nie polecam garazy podziemnych. W zimie codziennie jestem swiadkiem wyjazdow samochodow z tych garazy. Chyba ze kogos stac na ogrzanie wyjazdu. Tak szczerze w zimie 3/4 samochodow w ogole do tych garazy nie wjezdza. Nikt nie ma czasu i ochoty na wstawanie w zimie o 4-5 rano zeby czyscic zasypane wyjazdy. No to po co te garaze, jak w zimie ich sie nie uzywa?

daniell
07-05-2004, 11:09
Jaki dom jest bardziej praktyczny, tańszy i ekonomiczny? Dom z piwnicą czy bez niej? Co wy o tym sądzicie?
:)

Aleksandryta
07-05-2004, 11:11
daniell o tym jest w dziale sondaże niesamowicie długi post!
:evil: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=26389&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

daniell
07-05-2004, 11:13
no to co ale jest tez tutaj :P

Monika L.
07-05-2004, 11:15
Piwnica jest super, ale podraża koszt budowy domu ( głębszy fundament, w miarę potrzeb odwodnienie, itd.). Na mojej działce nie jest możliwa piwnica. :(

Aleksandryta
07-05-2004, 11:16
a może nikt Ci tu nie odpowie 8)

mdzalewscy
07-05-2004, 11:32
Zgadzam się dobrze wykonana piwnica (drogo !!!) jest super w lato chłodno i przyjemnie w zime ciepło, polecam szczególnie przy działkach o niedużych rozmiarach. Ja polecam piwnice o głebokości pomieszczenia w ziemi około 1,5m. Tak żeby były na górze były małe okna doświetlające

MEDYK
07-05-2004, 16:03
Zgadzam się dobrze wykonana piwnica (drogo !!!) jest super w lato chłodno i przyjemnie w zime ciepło, polecam szczególnie przy działkach o niedużych rozmiarach. Ja polecam piwnice o głebokości pomieszczenia w ziemi około 1,5m. Tak żeby były na górze były małe okna doświetlające

Jesteśmy za i taką zaprojektowaliśmy!!!!!!!!!!
pzdr

13gruby
07-05-2004, 23:25
Witam !
Jestem za piwnicą.Podpiwniczyłem tylko część domu sugerując się radami muratora ,że piwnica jest niepotrzebna.Teraz załuję lepiej było podpiwniczyc cały dom! :roll:

AldonkaS
08-05-2004, 10:01
Ja podpiwniczyłam (na razie na projekcie) cały dom (mąż był przeciwny:( ale w końcu padł:) ).

Jacekde
08-05-2004, 10:22
Ja wybrałbym dom z piwnicą. Jest bardziej praktyczny od bzu.

mieczotronix
08-05-2004, 22:36
a ja bez piwnicy, ale za to ze strychem (co prawda w lecie będzie na nim +50OC a w zimie -20 i ogóreczki tam raczej nie przetrwają, ale na klamoty się nada)

moi znajomi kupili stary dom z piwnicą o wys. 1.9 metra z klepiskiem zamiast podłogi i postanowili ją pogłębić i zrobić w niej party-room i bawialnię. Minął już rok z okładem jak skończyli pogłębianie, podbijanie fundamentów i położyli ostatnią płytkę w tej bawialnii, ale do tej pory nie zrobili jeszcze żadnej imprezki. Jeszcze nie wiem dlaczego, ale coś mi to podejrzanie wygląda.

Dyletant
08-05-2004, 23:33
Mała działka = piwnica.
Duża działka = można bez (bo np. ziemiankę i garażowarsztat się postawi jak nie przymierzając ja)
Jedno jest pewne ? bez dużej dodatkowej przestrzeni gospodarczej przewaga domu nad mieszkaniem jest niewielka.

Aleksandryta
09-05-2004, 06:57
Dyletant i o to właśnie chodzi! Znam takich, co przenoszą apartament z domu wielomieszkaniowego na wieś i nic więcej :)
Mieczu dziwisz się, może Twoi znajomi teraz odpoczywają po całorocznej imprezce w piwnicy :wink: (albo zmienili plany i zbudowali tam pływalnię 8) ).

Wakmen
09-05-2004, 07:24
Ja piwnicy nie będę miałz wielu powodów:
1. węgla na opał nie zbieram,
2. warsztat w garażu,
3. pomieszczenie gospodarcze też mam,
4. drogo jak cholera,
5. stryszek na rzeczy mniej potrzebne teraz też będę miał...

Pawel P.
09-05-2004, 10:54
A ja mam piwnicę pod częścią domu i nie żałuję!
Ma ona około 60mkw powierzchni, jest ogrzewana, sucha z dwoma okienkami. Mieści się tam kotłownia, warsztacik, spiżarnia oraz jest mnóstwo miejsca na rowery, koła, bagażniki, narzędzia, narty, bombki choinkowe, stare książki, weki - słowem bardzo dużo rzeczy, które są potrzebne "często", "sezonowo", "mogą się kiedzyś przydać", "są niepotrzebne - ale szkoda wyrzucić" - czyli sytuacja normalna 8)
Piwnica? - jak wystarczy funduszy budować!

b-obi
09-05-2004, 12:29
Domek miał być częściowo podpiwniczony ale jak się tak zastanowiłem to przecie to co wykopię muszę potam zasypać.. do tego jakaś ława schodkowa... :o no i poszliśmy na całość, Grunt mam suchy, żwirowaty, a przy okazji udało się doprojektować schodki od podówrza do piwnicy. Ponadto na parterze nie mam żadnego pomieszczenia gospodarczego, a koszt ...relatywnie do całości inwestycji - niewielki. :)

loop
11-05-2004, 07:08
A ja mam piwnicę pod całym domem - ocieplona, okna 120x60, mam już wstępną wylewkę. Obecnie wysokość 265 cm. Ale odejdzie jeszcze 11 cm na styropian, wylewkę i siakieś kafle.
W piwnicy (jest tego 140 m2 + 30 m2 garaz) będę miał w największym pomieszczeniu (32 m2) kominek z barem i napisem "no mamas" ;)

To wszystko marzenia na przyszłość. Oprócz tego może sauna...

Niestety 3 pomieszczenia będę musiał też ogrzewać... Co prawda na minimalną temperaturę, żeby nie było wilgoci, ale zawsze to po kieszeni.

giehajz
11-05-2004, 20:36
nie ma jak dobra piwnica zgadzam na malej dzialce takiej jak ja ma to tylko piwnica jest gdzie auto schowac i klamoty tylko koszt niestety jest owiele wiekszy ale czego nie robi sie dla swojej wygody i swoich marzen

Bio
11-05-2004, 21:51
Nie wyobrażam sobie domu bez piwnicy. Jest gdzie podziać klamoty,postawić kocioł,wykonać rozprowadzenie instalacji.Może w pierwszym etapie mieszkania,nie jest aż tak bardzo potrzebna,ale z biegiem lat zacznie nam doskwierać jej brak.

pirat
12-05-2004, 08:14
W projekcie piwnica była pod połową domu - zmienione zostało pod całością. I fajnie bo jest kotłownia, żonusia bedzie mieć pralnie (pralka wanna na podwyższeniu tak by sie nie trzeb abyło schylac mocno), a ja pomieszczenie do narzedzi itd.. dodatkowo przez powiększenie piwnicy mamy wejscie z garażu do domku. Kosztowało to to trochę ale moim zdaniem warto

Ariakan
12-05-2004, 09:23
U mnie podpiwniczenie bylo warunkiem podczas poszukiwania projektu. Znalazlismy z czesciowym podpiwniczeniem i zmienilismy na calosciowe. Dzieki temu oprocz garazu znalazlo sie miejsce na kotlownie, pralnie i moje ponad 30 metrowe kino domowe ! :)
Nie wyobrazam sobie tego domu bez piwnicy.

Andrzej Leppiej
12-05-2004, 09:49
Piwnieca jest bardzo potrebna Np. mozna w niej sobie pędzić winko :-) Temperatura przez cały rok jest ku temu wyśmienita, efekt powinien być rewelacyjny, satysfakcja gwarantowana, hehehe

KrzysiekMarusza
12-05-2004, 16:47
Mam bez piwnicy, kocioł w pom. gospodarczym, nie majsterkuję (być może będę - w garażu,
który będzie oddzielnie i w przyszłości), winko robi sie w temp. pokojowej (a nie piwnicznej).

hej - Krzysiek

PADI
12-05-2004, 18:44
Kupujemy dzialki z fajnymi widokami, placimy potezne pieniadze by miec kawalek podworka robimy oczka wodne grille itp itd.
Naprawde przy tym calym przepychu naszych wypieszczonych domkow lubimy spedzac czas w szarej, czesto wilgotnej, zagraconej piwnicy.
Smiem watpic.
Tylko mi nie piszcie, ze piewnice mozna komfortowo urzadzic- bo to juz nie piewnica a kolejna kondygnacja tyle, ze podziemna :lol: :lol:

POZDR>

bobo30
12-05-2004, 19:01
Piwnicy absolutnie NIE!!!!! Dlaczego? Moi rodzice maja już 30 lat, ale sie biedacy męczą- wiecznie brudno, graciarnia, zamiast wyrzucić trzymają rzeczy dziesiecioleciami, no bo jest piwnica. Jak będzie solidna burza zalanie gwarantowane - zdarza się im co kilka lat. Samochodem trudno sie wjeżdża - odśnieżanie zimą koszmar, poza tym ślisko! Do piwnicy tak naprawdę rzadko sie zaglada. Koszty wykonania! Dodatkowe schody!
Moim zdaniem garaż, kotłownie i pralnie lepiej zrobic na parterze. Wygodniej, łatwiej, taniej. Nie widze żadnego sensu we wpychaniu tego niżej. Argumenty poprzedników mnie w ogóle nie przekonuja, ale wolnoć Tomku w swoim domku. No chyba,że ktoś potrzebuje na zime 5 ton węgla... Gratuluje zanieczyszczenia środowiska.

PADI
12-05-2004, 19:33
biegiem lat zacznie nam doskwierać jej brak.[/quote]

Z biegiem lat, zaczniemy sie zastanawiac po co nam te wszystkie graty skoro i tak kosci za stare by to wytaszczac na zewnatrz. PO podsumowaniu kosztow zaczniemy sie tez zastanawiac po co nam zimna i szara piewnica jak za te pieniazki moglismy sobie polezec na cieplej i slonecznej plazy. Ale fakt to dopiero z biegiem lat.
POZDR.
ps. jak widac piwnice sie albo kocha albo nienawidzi :lol:

KrzysiekMarusza
13-05-2004, 08:55
Padi - to nie tak, że się kocha lub nienawidzi :)
Obecnie mieszkam na piętrze domu moich rodziców (daj Boże jeszcze jakiś miesiąc - dwa).
Dom ten ma i piwnice i strych. W obu tych miejscach rzeczywiście graciarnia - "bo sie może
przydać". Fakt - palimy węglem, więc gdzieś ta kotlownia musi być, podobnie jak zimnioki
i inne zapasy zimowe. Tata dużo majsterkuje - to w piwnicy jeszcze ma warsztat.
W nowym domu grzeję gazem, zimnioków nie jem, majsterkować mi się nie chce - to po co
mi piwnica ?

hej - Krzysiek

mieczotronix
13-05-2004, 10:22
moi znajomi zrobili sobie piwnicę pod tarasem, z wejściem z zewnątrz - schodzi się z boku domu po schodkach. Trzymają tam meble ogrodowe zimą no i słoiki z tym i owym.
Koncepcja w sumie ciekawa - w domu nie ciągnie piwnicznym zapachem i chłodem i chyba budowa piwnicy prostsza.
Już zapomniałem dokładnie co było ich głównym argumentem za takim rozwiązaniem, ale może ktoś z forumowiczów wpadnie na to i napisze

busstop
13-05-2004, 11:08
moze złoty srodek? (dom czesciowo podpiwniczony)

u mnie tak jest. w zasadzie wystarcza, choć gdyby piwnica była pod całym, wcale bym nie płakał

bez piwnicy to jak już ktoś napisał - dom jest jak apartamencik w bud. wielorodzinnym

bajzi
13-05-2004, 11:11
mam domek parterowy, bez piwnicy i poddasza. taki chciałam, taki zaprojektowałam. maleńki stryszek nad garażem, garaż dłuższy - na rowery z dodatkowym wyjściem, pomieszczenie "techniczne" spełni również funkcje pralni, suszarni i graciarni (oby jak najmniejszej). spiżarka przy kuchni. a w planach - oczywiście po zakończeniu budowy - ziemianka. takie mam potrzeby i to mi wystarczy. a poza tym, tyle wpakowałam kasy w fundamenty, że aż mnie boli, jak o tym pomyślę. parę dodatkowych tysięcy na piwnicę w moich warunkach, to zbytek. i tak już piasek do zasypania fundamentów będzie mnie kosztował z 5tyś, ale strop żelbetowy też nie jest tani.

kgadzina
13-05-2004, 12:47
Nie mam piwnicy. Nie chciałem. Mieszkałem pare lat w bloku i do piwnicy schodziłem 3 - 4 razy w roku.
A teraz wystarcza mi garaż, stryszek i pomieszczenie techniczne.

Sentencja jest taka - budując piwnicę tylko na chowanie gratów lub słoików z przetworami i ziemniaków fundujemy sobie niezwykle drogie pomieszczenie magazynowe ze stopniem wykorzystania powierzchni ponizej 50%.
Ale jesli kogoś na to stać albo po prostu ma taki kaprys....

Magdzia
13-05-2004, 13:30
Ja u siebie nie mam piwnicy (podmokła działka, miałabym kryty basen :lol: ), ale lubię głębokie piwnice. Moi kuzyni na lubelszczyźnie (tam kiedyś panowała taka tendencja) mają piwnice pod całym domem, w największym pomieszczeniu mają urządzoną wielką kuchnie, w której wszyscy siedza przez cały dzień - rodzaj living-roomu dla właścicieli-rolników, którzy nie chcą brudzić normalnych pokoi na górze :wink: I jest to bardzo sympatyczne rozwiązanie - bez telewizora, a cała rodzina tam przebywa, widać, kto idzie - pod warunkiem, że znamy buty gości :lol: i fajna tam panuje atmosferka, zwłaszcza latem.

PADI
13-05-2004, 18:09
bez piwnicy to jak już ktoś napisał - dom jest jak apartamencik w bud. wielorodzinnym[/quote]

apartamencik w budownictwie wieloradzinnym jest o jakies 100 m. mniejszy i bez 1100 metrowej dzialki.
Ja , dziewczyna i moze w przyszlosci jedna lub dwie pociechy.
Dom 180 m pow. uzyt. + 1100 dzialki. Po ki grom piewnica.

mariolaw
27-09-2005, 11:02
Witam
Nie wiem jaki projekt wybrać z piwnicą czy bez.
Planuje domek ok.130m parterowy z użytkowym poddaszem. We wszystkich projektach co oglądałam brakuje mi odpowiedniej kotłowni i pomieszczenia gospodarczego. Dlatego teraz zastanawiam się nad projektem z piwnicą. Proszę napiszcie mi czy budowa takiej piwnicy to duże koszta? Czy jednak sobie ją odpuścić. Myąlałam o tym aby od razu mieć też pod budynkiem garaż zamiast z boku.
Proszę o porady.

Pozdrawiam

27-09-2005, 11:19
Jeśli chodzi o piwnice, to kwestia wyboru.
Koszt budowy na pewno wzrośnie, ale też kusi możliwość skupienia pomieszczeń gospodarczych poza strefą mieszkalną.
Weź też pod uwagę rodzaj podłoża, na którym posadowisz dom,
czy teren nie jest podmokły,
bo jeśli tak, to jeszcze dochodzą niemałe koszty dodatkowej izolacji przeciwwilgociowej piwnic
( a woda i tak potrafi przeniknąć, było o tym niejednokrotnie na forum).
Miałam piwnice w starym domu, w nowym świadomie z nich zrezygnowałam.

Jeśli chodzi o garaż pod domem, zdecydowanie odradzam, same kłopoty,
zjeżdżanie i wyjeżdżanie zimą po zlodowaciałym zjeździe,
zapach spalin przenikający do domu (wyjeżdżanie pod górę na zimnym silniku).
Miałam przez wiele lat garaż pod domem, parę niemiłych przygód z tym związanych
i po latach zapadła decyzja o zasypaniu i przerobieniu go na pomieszczenie gospodarcze.

Pozdrawiam.

Matti
27-09-2005, 11:20
Temat byl juz omawiany ,ale i ja szukalem i zastanawialem sie tak czy inaczej moge podpowiedziec co jest wazne-

stan wody gruntowej- czym wyzej tym drozej
jak duza jest dzialka
jakie masz mozliwosci finansowe-przy domku za 600000 tys jest to ok 130000 tys (wyliczenie Fa.Archon)
co chcesz w piwnicy tylko kotlownie i skladzik? szkoda pieniedzy!

Reszte znajdziesz w wyszukiwarce wpisz "z piwnica czy bez w dziale porady."
Ja zdecydowalem sie bez piwnicy ale bede robil plyte Legalett i projekt ma jzu kotlownie ,pom.gospodarcze i garaz.Jezeli szukasz projektu to z garazem ,bo jak przeczytalem na forum ze za wolno stojacy garaz placisz podatek jak za dodatkowy domek :evil: to szybko zmienia sie kryteria szukania.

Pzdr.

damiang
27-09-2005, 12:00
Piwnica ma sens, gdy nie możesz mieć większej powierzchni zabudowy (ograniczenie w poziomie) i wyższego budynku - limit na wysokość kolenicy (ograniczenie w pionie).
Ma sens na pomieszczenie gdzie światło dzienne nie jest niezbędne, np. kotłownia, pralnia, pokój kinowy, piwniczka win.
Piwnica ma sens gdy planujesz kocioł na węgiel i potrzebujesz miejsca na ten węgiel.
W innych przypadkach to samo co w piwnicy można zrobić na parterze czy piętrze. Nie licz na to że m2 piwnicy będzie dużo tańszy niż m2 normalnej powierzchni. A skoro nie widać różnicy to lepiej sobie odpuścić problemy z wilgocią, dodatkowymi schodami itd.
Przy piwnicy często poziom zero jest wyżej, co mi się osobiście nie podoba i jest niewygodne - więcej schodków żeby wejść do domu, wyżej jest taras itd.

Ja bym robił piwnicę tylko w przypadku budowy na bardzo stromej działce, gdy z jednej strony grunt jest na poziomie parteru, a z drugiej piętro niżej.

tczarek
27-09-2005, 14:18
Piwnica tylko tam gdzie poziom wód gruntowych jest dostatecznie niski. Tak aby podłoga w piwnicy była posadowiona wyżej od poziomu wód gruntowych. W przeciwnym razie koszty drenażu i izolacji chyba nie jest tego warta. Jeśli na działce jest miejsce lepszym rozwiązaniem jest budynek gospodarczy albo dodatkowe pomieszczenia w domu. Ja nie mam piwnicy bo u mnie woda gruntowa jest bardzo wysoko.

Kangoo
27-09-2005, 14:33
Piwnica - ja musiałem i chciałem zrobić. Musiałem ze względu na ogrzewanie (ogrzewanie olejowe - miejsce do trzymania zbiorników i dosyć głośny kocioł jak to olejak). W sumie 70m2 piwnic o wysokości około 2,30 m kosztowało mnie jakieś 30 tys. złotych (materiał + robota), a dzięki temu mam pralnię, suszarnię, kotłownię, spiżarnię i warsztacik oraz "graciarnię" a w domku cicho, przestronnie, czysto i przyjemnie. Jestem zatem całkowicie za.
Piwnicę wkopałem maksymalnie jak się dało. Nad poziom gruntu wystaje mi tylko 50 cm więc domek wizualnie prawie nic nie stracił. Warunek oczywiście to suchy teren, a ja na taki trafiłem :)

bratki
27-09-2005, 14:50
Prawie wszystkie ważne argumenty już tu padły. Chciałam tylko zwrócić uwagę, że podwyższenie poziomu zero może też mieć zalety. A mianowicie takie, że okna parteru są na tyle wysoko, że nie musisz się zastanawiać czy ktoś Ci się przypadkiem nie przygląda. I nie ważne czy się ma psa.

Koleżance złodziej w biały dzień wskoczył przez okno (zwykłe, nie balkonowe) do domku - takiego bez piwnicy, gdzie podloga parteru na wysokości gruntu. Koleżanka leżała na kanapie, a obok na fotelu torebka.

No i dziewczyna co prawda została, ale torebka wyskoczyła razem ze złodziejem, tak szybko, że duży pies zorientował się jak gościa już nie było.

Nie mówię, że to od razu musi przesądzać, ale warto brać pod uwagę. Zależy w jakiej okolicy się buduje.

Zwykle idzie to w parze z okolicą miejską, a więc i małymi działkami - wtedy piwnica ma podwójny sens. Na wsi i bez ograniczeń poziomych - raczej nie.

GREG.M
27-09-2005, 14:54
Temat byl juz omawiany ,ale i ja szukalem i zastanawialem sie tak czy inaczej moge podpowiedziec co jest wazne-

stan wody gruntowej- czym wyzej tym drozej
jak duza jest dzialka
jakie masz mozliwosci finansowe-przy domku za 600000 tys jest to ok 130000 tys (wyliczenie Fa.Archon)
co chcesz w piwnicy tylko kotlownie i skladzik? szkoda pieniedzy!

Reszte znajdziesz w wyszukiwarce wpisz "z piwnica czy bez w dziale porady."
Ja zdecydowalem sie bez piwnicy ale bede robil plyte Legalett i projekt ma jzu kotlownie ,pom.gospodarcze i garaz.Jezeli szukasz projektu to z garazem ,bo jak przeczytalem na forum ze za wolno stojacy garaz placisz podatek jak za dodatkowy domek :evil: to szybko zmienia sie kryteria szukania.

Pzdr.

130000 za piwnicę to oczywiście gruba przesada, kwota zawyżona dwu a nawet trzykrotnie. Wiem bo mam piwnicę 110 m.kw.

zender
27-09-2005, 15:06
witam
przy metrazu 130 to faktycznie TAK piwnice bedzie potrzeba.

kaco
27-09-2005, 20:23
cześć
ja buduję z piwnicą, nie wyobrażam sobie własnego domu bez miejsca na ziemniaki na zimę :wink: garaż, jak wyżej - nie polecam w piwnicy (rodzice mają...- kłopoty zimą też.) my mamy w bryle domu
nasz projekt Makary/archeton też prawie 130 m kw.

gosiac
16-10-2005, 13:45
Jak radzicie sobie w domkach opwierzchni ok. 120 m kw. bez piwnic. Gdzie przechowujecie sprzęt sportowy, ogrodowy? gosiac

thalex
16-10-2005, 13:52
W tym wątku było tym


http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=46154&highlight=koszt+budowy+piwnicy
:wink:

anpi
16-10-2005, 14:04
Będę miał wolnostojący garaż, z wydzielonym dużym pomieszczeniem gospodarczym. Koszt kilkukrotnie niższy niż piwnica.

Janussz
16-10-2005, 17:21
Pewnie że z piwnicą.
Nawet tutaj na forum jest piwnica, to chyba wyjaśnia definitywnie sprawę :lol: .

anpi
16-10-2005, 18:28
Pewnie że z piwnicą.
Nawet tutaj na forum jest piwnica, to chyba wyjaśnia definitywnie sprawę :lol: .

Twoja wypowiedź jest trochę nie na temat. W pytaniu chodziło o to, jak sobie radzą posiadacze domów bez piwnic.

Janussz
16-10-2005, 18:56
Tytuł wątka brzmi:
Z piwnicą, czy bez?
Odpowiadam więc: z piwnicą!
Odpowiedziałem na temat. Sorki. Nie przeczytałem posta, tylko sam temat.

buczek
16-10-2005, 20:39
Jak radzicie sobie w domkach opwierzchni ok. 120 m kw. bez piwnic. Gdzie przechowujecie sprzęt sportowy, ogrodowy? gosiac

Mam kanciapę, o wym 1 m x 3 m gdzie są piwniczne połki

Zbędne graty wywalam

rzeczy lekkie ypu namoit, ogrodwy parsol, waluzki ladują na poddaszu


rowery - zimują w garzu u tescia

chopinetka
18-10-2005, 11:57
Jak radzicie sobie w domkach opwierzchni ok. 120 m kw. bez piwnic. Gdzie przechowujecie sprzęt sportowy, ogrodowy? gosiac

Witam. Mamy podobny metraż domu i w planie brak piwnicy. Jednak tuż przed zalaniem fundamentu majster podpowiedział nam wykonanie małej piwniczki a raczej schowka ( 3x4x1.5). Do momentu wybudowania domu w stanie surowym sprawdzała się całkiem nieźle. W przyszłości planujemy garaż wolno stojący z pomieszczeniem gospodarczym. Pozdrawiam

Dominik Witkowski
04-05-2006, 21:50
Witam doświadczonych budowniczych :wink:

Jestem tu nowy i właśnie zastanawiam się nad wyborem projektu domu w Archon(www.archon.pl)-"dom w dmuchawcach".

Ponieważ to jest mały domek(ca.130m2) beż spiżarni i małym pomieszczeniem gosp. i będzie usytuowany na wąskiej działce, chciałbym zrobić chociaż częściowe podpiwniczenie na: słoiki, przetwory, baniaki na winko, może rowery, stare rupiecie, może koks lub inne paliwo stałe do kotła(jeszcze nie wiem), suszarnię, prasowalnię, narzędzia i stół do ewent. pracy itp. :o

NIestety garaż jednostanowiskowy jest mały i tam oprócz sam. nic więcej nie wejdzie.

Czy waszym zdaniem takie pomieszczenie ma sens z praktycznego i finansowego punktu widzenia?
Ile pieniędzy trzeba przeznaczyć na taką operację?

Dzięki z góry za odpoweodź :lol:

pozdrawiam

anpi
04-05-2006, 22:02
Piwnica znacznie podnosi koszty - izolacja, strop, schody, itd. Poza tym trzeba ją wykończyć i później ogrzać. Ja zrezygnowałem z piwnicy. Wyliczyłem "na oko", że musiałbym na nią wydać minimum 10 tys. zł. Wolę za te pieniądze zbudować duży garaż wolnostojący.

beton44
05-05-2006, 05:18
hmm "ogrzewać "i "wykańczać" rozumiem na "wysoki połysk" piwnicy przeznaczonej na rupiecie, słoiki z kompotami i kotłownię to chyba nie trzeba tak że ta obawa poprzednika odpada :P


a koszt to na pewno będzie dodatkowy strop, schody z 10000 złotych + wykopanie / wywiezienie ziemi ("wąska działka" pewnie nie będzie jej gdzie rozgarnąc)...



Piwnica TAK jedyny argument na NIE to wysoko woda w ziemi jeżeli jest wyżej niż 1,5 - 2 metry to raczej bym sobie odpuścił... Najlepiej sprawdzić jej poziom w studni gdzieś w okolicy o ile takie występują...

marcin_budowniczy
05-05-2006, 05:45
oczywiście, że TAK.
Ogrzewanie??? wykańczanie - na później.
Jeśli chcesz budować slamsy (budynki gospodarcze) i płacić podatek jak za zborze - to Twój wybór.
Ostatnio obserwuje "modę" na nie robienie piwnic.
Jak ktoś zamierza mieć kotłownię to robi.

anpi
05-05-2006, 07:08
hmm "ogrzewać "i "wykańczać" rozumiem na "wysoki połysk" piwnicy przeznaczonej na rupiecie, słoiki z kompotami i kotłownię to chyba nie trzeba tak że ta obawa poprzednika odpada :P

Tak Ci się tylko wydaje. Wylewki trzeba zrobić, tynki też, można ewentualnie nie malować. Izolacja przeciwwodna, styropian musi być i to gubszy niż na zwykłym fundamencie. Do tego jeszcze instalacja elektryczna i schody. Piwnica to dodatkowa powierzchnia (kubatura) do ogrzania.

Zobaczysz jak zaczniesz budować, że koszty przerastają plany :-? A piwnica i tak staje się zwykle graciarnią pełną niepotrzebnych rzeczy i wylęgarnią pająków.

daro m
05-05-2006, 07:59
Po pierwsze po co ogrzewać piwnicę tam temperatura nigdy nie pada poniżej 0, po drugie po co styropian na posadzkę w piwnicy on tylko zatrzyma ciepło z ziemi, po trzecie jeśli poziom wód jest niski to i izolacja przeciw wilgociowa jest zbędna. Mam taka piwnicę u siebie wkopana około 1,5m w ziemię wysoka na 2,2m w piwnicy ciepło pomimo braku ogrzewania i izolacji na podłodze, jest w ścianach, izolacja przeciw wilkociowa nie wykonana - bardzo niski poziom wód gruntowych. Koszt 1 metr wysokości ściany fundamentowej, strop, tynki i instalacje z tym że wodna i ściekowa może być na wierzchu. Decyzję każdy powinien podjąć sam i nie mam sensu wciskać wszystkim że to jest tak kosztowne bo wybudowanie podobnego powierzchniowo pom. gospodarczego też by kosztowało całkiem sporo do piwnicy dochodzi nam strop a do pomieszczenia na powierzchni ziemi dach którego nikt nam za darmo nie da.

anpi
05-05-2006, 08:27
Ogrzewać piwnicę po to, żeby nie wychładzała całego domu.

lemon
05-05-2006, 08:36
ja osobiście nie robię piwnicy chociaż perspektywa trzymania balonów z winikiem jest kusząca.
radzę bardzo dokładnie zbadać warunki wodne bo potem jest wielki płacz i ogromne koszty. sąsiad parę działek dalej jest właśnie na tym etapie - woda stała mu 3 tygodnie w wykopie, pompy, odwodnienia nerwy, pieniądze. do tego izolacje przeiciwwilgociowe, pewnie drenaż

a tym że w nieogrzewanej piwnicy jest zawsze powyżej 0 C to nie jest tak do końca pokazała to niektórym moim znajomym miniona zima

marcin_budowniczy
05-05-2006, 08:55
Ogrzewać piwnicę po to, żeby nie wychładzała całego domu.

:lol: :lol: :lol:

Wciornastek
05-05-2006, 10:04
Tak, zrobiliśmy piwnicę, ale ze względu na duży ogród i konieczność przechowywania różnych różności ogrodniczych. I co - troszku podłamka finansowa. Bo dziura to minimum dodatkowe 3 tys, wymurowanie +/_ 10 tys, strop kolejne +/_ 10 tys. Zgodnie z tym stan zero domu zamiast kosztować 30 tys, kosztuje ok 55 tys lub więcej.

AldonkaS
05-05-2006, 10:09
Ja mam piwnicę (zmieniałam pod tym kątem projekt) i jestem z tego bardzo zadowolona. Natomiast jest to spory koszt!!!!!!!!
A i nie wierz, że koszt piwnicy to 10kPLN więcej - tak może napisać ktoś, kto policzył tylko grube materiały i to z grubsza :D :D :D . Mnie koszt piwnicy (około 75m2) wyszedł dziś na poziomie 25-30kPLN więcej, niż gdybym tego nie robiła - ALE WARTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

anpi
05-05-2006, 10:36
Ogrzewać piwnicę po to, żeby nie wychładzała całego domu.

:lol: :lol: :lol:

Bardzo rzeczowy komentarz - lubię takie dyskusje :roll:

anpi
05-05-2006, 10:38
Ja mam piwnicę (zmieniałam pod tym kątem projekt) i jestem z tego bardzo zadowolona. Natomiast jest to spory koszt!!!!!!!!
A i nie wierz, że koszt piwnicy to 10kPLN więcej - tak może napisać ktoś, kto policzył tylko grube materiały i to z grubsza :D :D :D . Mnie koszt piwnicy (około 75m2) wyszedł dziś na poziomie 25-30kPLN więcej, niż gdybym tego nie robiła - ALE WARTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wszystko zależy od projektu. U mnie wyszło MINIMUM 10 tys. zł, bo mam suchy grunt, wysoką ścianę fundamentową. Żeby zrobić piwnicę musiałbym tylko podnieść fundament ok. pól metra i zrobić strop. Mimo to zrezygnowałem. Nie lubię pająków :lol:

rml2
05-05-2006, 11:29
Pająki są bardzo pożyteczne - ja wolę pajaki niż komary i muchy. :wink: . I gdyby nie poziom wód gruntowych to miałbym piwnicę.

anpi
05-05-2006, 11:55
Pająki są bardzo pożyteczne - ja wolę pajaki niż komary i muchy. :wink: . I gdyby nie poziom wód gruntowych to miałbym piwnicę.

To ja już wolę "latające" (oprócz szerszeni i os). Pająków nie znoszę, zresztą moja żona też. Nie ukrywam, że był to jeden z poważnych agrumentów przeciwko piwnicy u nas :wink:

rml2
05-05-2006, 11:58
No cóż , z tego punktu widzenia to robiąc swój dom nie wychodziłem - ale na szczęście mam dach , chociaż nie lubię jak mi na nim bociany paskudzą :wink:

Pozdrawiam i bez urazy Robert

Rezi
05-05-2006, 12:18
Dominiku

kto będzie prasował -- żona ? - do piwnicy chcesz ją wrzucic bez światła słonecznego ?
a tak serio

dobrze zrobiona piwnica jest droższa od porównywalnego metrażu kondygnacji pietra i o ile przyjemniej przebywa się na śródziemiu niz podziemiu. Moze lepiej zwiększyc nieznacznie rozmiar domu skoro wiesz na tym etapie ze moze ci brkować miejsca - albo kupic składaki :lol: :lol: zajmuja mniej miejsca
jak chcesz małe pomieszczenie gosporadcze to postawisz sobie szopkę za duzo mniejsze pieniądze

anpi
05-05-2006, 12:19
No cóż , z tego punktu widzenia to robiąc swój dom nie wychodziłem - ale na szczęście mam dach , chociaż nie lubię jak mi na nim bociany paskudzą :wink:

Pozdrawiam i bez urazy Robert

Każdy kieruje się czymś innym podczas budowy. Ja teraz mieszkam w starym parterowym domu (z piwnicą) i nie lubię jak mi wielki pająk łazi po łóżku rano. Dlatego chcę tego uniknąć w nowym, wymarzonym domu, w który władowuję wszystkie swoje oszczędności i jeszcze się zadłużam na 30 lat :lol:

rml2
05-05-2006, 12:25
W nowych domach i to bez wyjątku z piwnicą czy bez też są pająki. :wink:

Więcej nie będę i pozdrawiam.

maciek.tor
05-05-2006, 12:35
Jeśli nie będziesz miał ogrzewania węglowego. To piwnica jest zbędna.
Koszty jej wybudowania są spore a użyteczność znikoma.
Piszesz, ze Twój dom będzie niewielki gdyż działka jest wąska. Weż pod uwagę, że z tych 130 metrów powierzhni domu i tak będziesz musiał przeznaczyć kilka- kilkanaście metrów na drogę dojścia do piwnicy i samo do niej zejście. Dziura w posadce 1x1,5 metra ograniczona ponadto stromizną schodów to zbyt mało by wygodnie tam wejść a co najważniejsze przez tak niewielki otwór to nawet rower trudno tam znieść o czymś większym nawet nie wspomnę.

Postaraj się zagospodarowac to miejsce bardziej dla Ciebie użytecznie. Na pewno będzie taniej.

pozdrawiam

renjul
05-05-2006, 14:18
A co sadzicie o domu częściowo podpiwniczonym, mniej wiecej 40 m2. Piwnica przeznaczona glownie na kotlownie i skad opalu, tudzież narzędzia ogrodnicze, ale z wejściem od ogrodu właśnie. Mialoby to usadnienie w stromizmie dzialki, tylko czy to bedzie praktyczne? Plusy to na pewno oddzielenie kotlowni na paliwa stale od czesci mieszkalnej i nie traciloby sie miejsca na schody do piwnicy, a minus to ze trzeba wyjsc na dwor by dolozyc do pieca. Czy ktos tak ma, kotlownie poza domem, i jak to sie sprawdza?

Kangoo
05-05-2006, 14:33
Przeczytałem dokładnie każdy komentarz, wczesniej tez miałem taki problem. Ja piwnicy nie chciałem, żona chciała. radziłem się fachowców i oglądałem domy bez piwnic i z piwnicami. Trochę to trwało ale w koncu wzgledy praktyczne zaważyły: zrobiłem piwnicę o powierzchni okolo 75 m2. Jedyna wada to koszt (około 17 tys. drozej niz bez), ale tak naprawdę co to jest 17 tys. do kosztu całego domu. A dzięki piwnicom mam miejsce na kocioł olejowy, zbiorniki oleju (takich wynalazków nie postawiłbym w domu - zapach, przepisy, zajmowana powierzchnia i głosność takiego pieca), mam pralnię z prawdziwego zdarzenia, suszarnię (docenia się w zimie przy dwójce małych dzieci nie byłoby gdzie tego suszyć , a pralka z tych drogich wcale do najcichszych nie należy). Pozatym mam miejsce na przetwory, zapasy, drewno do kominka, nieużywane rzeczy sezonowe, tablice rozdielcze do elektryki. W piwnicy załozyłem grzejniki ale nawet tej zimy temp. w piwnicy nie spadła poniżej 10 stopni więc tak naprawdę grzejniki są narazie nieuzywane. Żeby w domu mieć ciepło zainwestowałem trochę więcej w izolację stropu nad piwnicą (mam tam około 8 cm styropianu). Wilgoci nie mam mimo, że wkopałem się na głębokość 1,7 m (mam dobry teren, ale porzadnie zabezpieczyłem ściany i posadzkę przed wilgocią) - po to aby wizualnie dom nie stracił. W domu mam ciszę i porządek. Żadnych rupieci i pomieszczeń gospodarczych z których prędzej czy później i tak zrobi się graciarnia i wylęgarnia pająków (ogladałem i takie rozwiązania). Z zewnątrz piwnic praktycznie nie widać. Dom jest wyzszy o jakieś 20 - 30 cm od porównywalnych bez piwnic. Zastrzegam, że nadal nie jestem zagorzałym zwolennikiem piwnic, ale praktyczność rozwiązania powoli mnie przekonuje. Te 17 tys. to zadna przesada, instalację elektryczną robiłem sam, koszt trzech punktów grzejnych to raptem 300 zł plus trzy grzejniki (tanio kupione). Takze instalacje w piwnicy to naprawdę mała kwota. Największy koszt to roboty ziemne oraz robocizna murarza + strop.

PrzemoBDG
05-05-2006, 15:09
Zdecydowanie ZA!

1. Koszt piwnicy na etapie surowym to kilkanaście tysięcy złotych, reszta zależy od standardu wykończenia.
2. Istotny argument za lub przeciw to warunki gruntowo-wodne i tylko od tego uzależniałbym wybudowanie piwnicy.
3. Przytaczany wcześniej argument o koniecznej grubszej izolacji posadzki w piwnicy jest nieprawdziwy. Wystarczy cieńsza izolacja gdyż różnica temperatur jest o wiele mniejsza (na głębokości ok 1,5m - czyli takiej na której najczęściej jest posadzka piwnicy - temp. gruntu raczej nie spada poniżej 3-5 stopni).
4. Niezależnie od tego w jakim stopniu ogrzewamy piwnicę izolacja posadzki parteru też może być cieńsza, gdyż ponownie nie ma tak dużych różnic temperatur, a także wskutek tego iż ciepło przedostające się do piwnicy nie jest stracone, gdyż pomaga ogrzewać tą kondygnację.
5. W piwnicy można umieścić wiele pomieszczeń, które mogą być kłopotliwe na wyższych kondygnacjach (kotłownie, warsztaty, siłownie, itd.).
6. Osobiście jestem zaskoczony tym jak łatwo ludzie rezygnują z budowy piwnic, a później nie mają miejsca w garażu na samochód, bo stoi tam kosiarka, urządzili sobie mały warsztat itd. itp.
7. No i jeszcze jedno, wiele projektów typowych nie uwzględnia piwnic. Można je adaptować, lecz należy uważać co projektant zaproponuje (u mnie pierwotnie dorysował piwnicę o wysokości 2,02m - sic! - na szczęście szybko to skorygował na 2,3-2,4m. To jest na prawdę minimalna wysokość tych pomieszczeń. Im głębiej tym łatwiej i wygodniejsze będą schody na poszczególne kondygnacje...

ged
05-05-2006, 15:18
Dwiema ręcami się podpisuję. Robię piwnicę. Jest to najtańsza powierzchnia budowlana.

jurand79
05-05-2006, 18:22
Ja także jestem ZA!!!
Buduję mały domek - 100m. Brakowało mi dużego salonu gościnnego. Dlatego 3/4 piwnicy (a będzie pod całym domem) będzie właśnie salonem muzyczno-piffkowo-TV. Kwadrat 7x7m, otwarte schody, bez okien, barek, ekran dla domowej produkcji rzutnika TV... :D
Pozostała część będzie gospodarcza - tam staną zasobniki CWU, pralnia, słoiki, stojak na winko :wink: , mały kącik do majsterkowania (bez tego nie potrafiłbym egzystować)...
PIWNICA JEST OK! Nawet pomimo "jakiśtam zwiększonych kosztów", konieczności przyłożenia się do hydroizolacji, drenażu itp...
Na pewno nie będzie tam pająków (choć bardzo mnie fascynują te żyjątka). No, może ze dwa, takie duże, włochate - w terrarium :wink:

anpi
05-05-2006, 18:45
Bez urazy, ale z tego co widzę, większość zwolenników piwnicy, dla których to "jakieś tam koszty" - to ludzie którzy dopiero zaczynają budować. Niestety budowa i życie uczą, że pieniądze, o których nie myśli się za bardzo na początku budowy, pod koniec - zaczyna ich brakować.

Ja wyszedłem z założenia - wolę nie mieć piwnicy, niż miałoby mi na końcu zabraknąć np. na dojazd, taras czy ogrodzenie. Wolę za rok lub dwa zbudować wolnostojący garaż, w którym znajdzie się na wszystko miejsce, niż na początku budowy ładować kasę w piwnicę, a pod koniec płakać, że zabrakło.

Buduję dom 117 pow. uż. bez piwnicy, za parę dni będę miał stan surowy "pół-otwarty" tzn. z oknami dachowymi, ale bez okien zwykłych. Koszt ok. 90 tys. Z piwnicą zapłaciłbym grubo ponad 100 tys. A wykończenie?

jurand79
05-05-2006, 18:47
...a ja wolę podwyższyć kwotę kredytu i MIEĆ piwnicę.

anpi
05-05-2006, 18:49
...a ja wolę podwyższyć kwotę kredytu i MIEĆ piwnicę.

Kwoty kredytu nie można podwyższać w nieskończoność. Zresztą - zobaczymy, czy powiesz to samo pod koniec budowy. A może np. "wolę mieć piwnicę niż umeblowaną i wyposażoną kuchnię" :lol:

jurand79
05-05-2006, 18:51
...a ja wolę podwyższyć kwotę kredytu i MIEĆ piwnicę.

Kwoty kredytu nie można podwyższać w nieskończoność. Zresztą - zobaczymy, czy powiesz to samo pod koniec budowy. A może np. "wolę mieć piwnicę niż umeblowaną i wyposażoną kuchnię" :lol:

Damy radę :wink:
Potrzebuję piwnicy, więc ją będę mieć....

anpi
05-05-2006, 18:57
Pożyjemy - zobaczymy 8)

Wosto
05-05-2006, 19:10
Przyłączam się do zwolenników piwnicy. Sam mam obecnie stan surowy zamknięty i bez piwnicy nie wyobrażam sobie domu (kotłownia, warsztat do majsterkowania, pralnia, itp). Inna sprawa, że mój dom stoi na lekkim zboczu, więc koszt wykonania piwnicy był praktycznie żaden, bo i tak musiałbym zasypać całą powierzchnię pod posadzką parteru.
Mimo wszystko, jeśli ktoś pyta się o piwnicę, moim zdaniem warto o to zadbać.
Pozdrawiam.

Zukow
05-05-2006, 19:34
Proszę napiszcie czy robiliście piwnice na pełną wysokość czy trochę staraliście się zaoszczędzic i zrobiliście niższe

?

Kangoo
05-05-2006, 19:45
Proszę napiszcie czy robiliście piwnice na pełną wysokość czy trochę staraliście się zaoszczędzic i zrobiliście niższe

?

Zrobiłem pełnowymiarową piwnicę o wysokości na gotowo 2,3 m. i nie zrobiłem wyzszej tylko dlatego, że chciałem mieć wizualnie niski dom a głębiej kopać już nie chciałem, bo woda. Oszczędność na kilku bloczkach żadna a wygoda niesamowita. Pozatym widze, że pojawiają się ciągle opinie o kosztach. Ja zrobiłem piwnice i urzadziłem dom tak jak chciałem, i wcale nie musiałem np. zamieszkać w kuchni bez mebli jak co niektórzy piszą, kwestia dobrego zaplanowania wydatków. Jeżeli piwnicę się zaplanuje od samego początku w kosztorysie to na wszystko wystarczy

Rezi
05-05-2006, 19:55
Pożyjemy - zobaczymy 8)
przypominam forumowiczowi jurand79 oraz wszystkim zaczynającym
swe zmagania z budową własnego zakątku,
ze pesymistą jest tylko dobrze poinformawany optymista http://rezulak.pl/gify/rotfl.gif

Dominik Witkowski
05-05-2006, 21:48
Dzięki za b.ciekawe opinie za i przeciw. Ciężko podjąć decyzję bo w większości Wasze uwagi są ważne tzreba je mocno przemyśleć.

Myślę jednak, żę te dodatkowe kilkanaście metrów (częściowe podpiwniczenie z np. trzema pomieszczeniami o łącznej pow. ca. 40m2) piwnicy będzie dla uzytkowników domu przydatne i na dłuższą metę opłacalne.
Przede wszystkim nie budując piwnicy przy domu ca. 130m2, bez spiżarni, z kotłownią 3,6m2 i z jednostanowiskowym garażem o pow.17,5 skazuję się na szukanie dodatkowej powierzchni na pomieszczenie gospodarcze(poddasze odpada). Jeżeli z garażu nie zrobię składowiska na rowery, drewno, rupieci, przetworów i bańaczków z czerwonym półwytrawnym :lol: i... oczywiście pajączków, to praktycznie zostaje tylko mały domek/szopa na końcu działki. Ponieważ nie chcę "wyciągać" garażu z domu i go powiększać (dom ma mieć ładną, zwartą bryłę:patrz "dom w dmuchawcach"-www.archon.pl) pozostaje chyba tylko kierunek w dół-czyli piwnica.
Fakt, że na początku wydam więcej niż inni, ale prędzej czy później korzyści z piwnicy wynagrodzą ten dodatkowy wydatek. Perspektywa, że w takiej piwnicy można przechowywać wszystko co dusza zapragnie, i co ważne nikt, oprócz domowników,nie zobaczy tego BAŁAGANU jest b. kusząca. Skoro przez lata będę gromadzić to i owo, to niech chociaż będzie na to niekrępujące miejsce. W "śróddomiu", garażu czy na zewnątrz będzie to bardziej stresujące i zmuszające do robienia częstych porządków.
Kwestia ocieplenia i izolacji. Nasi znajomi wybudowali dom z piwnicą i pomimo niskiego poziomu wód gruntowych położyli 5cm steropian na ścianach i posadce.Temperatura obecnie tam panująca to ca. 18 stopni
( bez ogrzewania) W zimie o 5 stopni mniej.
Myslę więc, że jest toteż idealne miesce na suszarnię.

Czyli decycja chyba na TAK-BUDOWAĆ PIWNICĘ :o

P.s jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi!![/img]

Grzegorz63
05-05-2006, 21:58
Chłopie, jak Cię tylko stać to buduj piwnicę, nie zastanawiaj się! Bez piwnicy czeka Cię graciarnia w domu! Piwnica jest niezbędna jako schowek na potrzebne rzeczy, ale nie używane codziennie takie jak duży garnek na gołąbki, butelki po piwie z transporterem, 5 kilo ziemniaków, puszkę farby i 6 krzeseł dla gości na komunię bo na codzień używasz tylko tych drugich 6...
P.S. Nawet w bloku każdy ma swoją piwniczkę a co dopiero w domu... :wink:

Daroll
05-05-2006, 22:01
Ja bylam na NIE czyli nie chcialam piwnic ,ale ze mamy duzy spadek az sie prosilo o piwnice i zostaly zrobione z czego teraz bardzo ,bardzo sie ciesze . Dom mamy 150 m i patrzac na wnetrze tego domku mialabym problem z ulokowaniem wszystkich gratow typu kosiarka, meble ogrodowe,narty ( 4 pary + buty) rowery ( 4 szt :) ) hulajnogi , rolki ,itd
itd. Piwnic mam 120 m i jakbym miala budowac 2 dom tez bylby w nim piwnice :lol: pom gospod w ktorym miala byc i kotlownia mialo 7m i jak mialam to cale graciarstwo pomiescic? :o ?



pozdr Beata zona Darolla :lol:

Dominik Witkowski
05-05-2006, 22:11
Chłopie, jak Cię tylko stać to buduj piwnicę, nie zastanawiaj się! Bez piwnicy czeka Cię graciarnia w domu! Piwnica jest niezbędna jako schowek na potrzebne rzeczy, ale nie używane codziennie takie jak duży garnek na gołąbki, butelki po piwie z transporterem, 5 kilo ziemniaków, puszkę farby i 6 krzeseł dla gości na komunię bo na codzień używasz tylko tych drugich 6...
P.S. Nawet w bloku każdy ma swoją piwniczkę a co dopiero w domu... :wink:


Tak,masz rację. Twoja opinia utwierdza mnie w tej decyzji, dzięki

Rezi
05-05-2006, 22:23
Chłopie, jak Cię tylko stać to buduj piwnicę, nie zastanawiaj się! Bez piwnicy czeka Cię graciarnia w domu! Piwnica jest niezbędna jako schowek na potrzebne rzeczy, ale nie używane codziennie takie jak duży garnek na gołąbki, butelki po piwie z transporterem, 5 kilo ziemniaków, puszkę farby i 6 krzeseł dla gości na komunię bo na codzień używasz tylko tych drugich 6...
P.S. Nawet w bloku każdy ma swoją piwniczkę a co dopiero w domu... :wink:


Tak,masz rację. Twoja opinia utwierdza mnie w tej decyzji, dzięki
no dobrze ............. bedzie piwnica
:lol: :lol:

Dominik Witkowski
05-05-2006, 22:41
Chłopie, jak Cię tylko stać to buduj piwnicę, nie zastanawiaj się! Bez piwnicy czeka Cię graciarnia w domu! Piwnica jest niezbędna jako schowek na potrzebne rzeczy, ale nie używane codziennie takie jak duży garnek na gołąbki, butelki po piwie z transporterem, 5 kilo ziemniaków, puszkę farby i 6 krzeseł dla gości na komunię bo na codzień używasz tylko tych drugich 6...
P.S. Nawet w bloku każdy ma swoją piwniczkę a co dopiero w domu... :wink:


Tak,masz rację. Twoja opinia utwierdza mnie w tej decyzji, dzięki
no dobrze ............. bedzie piwnica
:lol: :lol:

Rezi,swoją drogą, to ta buźka z boku to trochę znajoma jest
:wink: :wink:

robert58
05-05-2006, 22:45
Witam,

ja niestety zrezygnowałem z piwnicy. Głównym powodem (oprócz finansowego, który dopomógł w decyzji) jest poziom wody gruntowej na 2,6m. Z racji chęci posiadania nie tzw. półpiwnicy ale Piwnicy przez duże P - brak lub ewentualnie jeden schodek przed wejściem do budynku i najchętniej brak jakichkolwiek schodów z tarasu do ogrodu - wyniesienie budynku powinno być na min. 0,5m.
Powód - posadowienie posadzki piwnicy na głebokości 2,8m.

Niestey martwi mnie brak garciarni (chociaż mam stryszek, zagłębienie pod schodami, spiżarkę, pom gosp. z kotłownią o pow. ok. 11m2), brak miejsca na saunę, pokój dla znajomych imprezowiczów (aby oczy i uszy żonki nie bolały) itd.
Nie martwię się natomiast brakiem pralni czy prasowalni w piwnicy. Kto by chciał siedzieć w piwnicy i prasować? Ganiać po kolejnych schodach do pralki i nazad też już nie będę musiał.

W zamian za brak piwnicy wybraliśmy klon projektu wersji podstawowej powiększonej.

Pozdrawiam.

Rezi
05-05-2006, 22:49
Rezi,swoją drogą, to ta buźka z boku to trochę znajoma jest
:wink: :wink:
no cóż mam medialna twarz :lol: :lol:

Dominik Witkowski
05-05-2006, 22:53
Rezi,swoją drogą, to ta buźka z boku to trochę znajoma jest
:wink: :wink:
no cóż mam medialna twarz :lol: :lol:

...mam na myśli że gdzieś 2 lata temu robiliśmy taką torbę- z tą gębunią..

Rezi
05-05-2006, 22:55
Rezi,swoją drogą, to ta buźka z boku to trochę znajoma jest
:wink: :wink:
no cóż mam medialna twarz :lol: :lol:

...mam na myśli że gdzieś 2 lata temu robiliśmy taką torbę- z tą gębunią..
nie na forum

Dominik Witkowski
05-05-2006, 22:56
witam robert 58,
myslę, że prasowanie i suszenie zajmuje sporo czasu, czynność powtarzalna i potrzeba na to dużo miejsca.
Ja wolę jednak, albo inaczej-moja zona chyba ..nie będzie miała nic przeciwko spędzac tam trochę więcej czasu.. ja nie mam nic przeciwko..

pozdrawiam

Rezi
05-05-2006, 23:00
Jasne
budujmy piwnice i ............ głosmy hasło

ŻONY DO PIWNIC ! ! ! ! http://rezulak.pl/gify/okok.gif

robert58
05-05-2006, 23:01
Dominik,
mam nadzieję, że Twoja wiara w najgorszym wypadku potrafi czynić cuda
Pozdrawiam

Majka
06-05-2006, 10:04
witam robert 58,
myslę, że prasowanie i suszenie zajmuje sporo czasu, czynność powtarzalna i potrzeba na to dużo miejsca.
Ja wolę jednak, albo inaczej-moja zona chyba ..nie będzie miała nic przeciwko spędzac tam trochę więcej czasu.. ja nie mam nic przeciwko..

pozdrawiam

a co bedzie jak powie: "sam sobie prasuj w tej piwnicy" :lol:

ged
06-05-2006, 10:38
W piwnicy robi się wentylację mechaniczną. Do tego atrapy okien z namalowanymi w głębi widoczkami. W każdym okienku 5 mocnych świetlówek rurowych z odpowiednią barwą światła, to samo przy suficie. Na okienkach firaneczki. ...

anpi
06-05-2006, 11:16
W piwnicy robi się wentylację mechaniczną. Do tego atrapy okien z namalowanymi w głębi widoczkami. W każdym okienku 5 mocnych świetlówek rurowych z odpowiednią barwą światła, to samo przy suficie. Na okienkach firaneczki. ...

No to mnie przekonałeś do piwnicy :lol: :lol: :lol:

Rezi
06-05-2006, 12:03
W piwnicy robi się wentylację mechaniczną. Do tego atrapy okien z namalowanymi w głębi widoczkami. W każdym okienku 5 mocnych świetlówek rurowych z odpowiednią barwą światła, to samo przy suficie. Na okienkach firaneczki. ...
w środku barek z czerwonymi ząrówkami
mały okragły postument z rura pod sufit
wygodna rozkładana kanapa

i mamy piekiełko :lol: :lol: :lol:

Ged jak zrobisz zaproś kumpli z forum :lol: :lol: :lol:

Majka
06-05-2006, 12:05
a na tej rurze kto :o Gedowa? 8) :lol:

ged
06-05-2006, 12:06
No - no :evil:

Rezi
06-05-2006, 12:15
nieeeee :o
gospodyni bedzie robic drinki 8)

zajrzymy do watku kobiecego na psychologu ...... moze cos się wybierze :lol: :lol: :lol:

ged
06-05-2006, 12:29
O o o. :D

Seluch
06-05-2006, 17:51
Dominiku,

Podstawowe pytanie jakie sobie zadaj to czy masz wode na dzialce i na jakim pozomie. My dalismy sie namowic na piwnice ze wzglredu na uksztaltowanie terenu (wysokość sciany fundamentowej byla zakladana na jakies 180 cm, więc dodaliśmy kilka cm i powstala piwnica).

Efekt - okazalo sie, ze w tym roku wybila nam woda (jakies 10 cm) i stoi. Latem gdy robilismy piwnice bylo suchutko :)

Obecnie nie mam pojecia co z tym zrobic po wypompowaniu wody do 0 po 2 dniach bylo juz 10 cm.

Sprawdz poziom wod gruntowych.

Jesli bedzie oki to polecam jesli nie nie baw sie w to bo zjedza Cie koszty izolacji drenazu itp itd.

radomik
06-05-2006, 18:07
U mnie sąsiad zbudował sobie ładną piwnicę. Teraz ma w niej krąg zakopany z wpuszczoną pompą, żeby woda miała się gdzie gromadzić. Pompa załącza się sama, jak złapie poziom.
Ot takie dodatkowe źródło wody na wypadek np pożaru ;-)

Rezi
06-05-2006, 18:12
U mnie sąsiad zbudował sobie ładną piwnicę. Teraz ma w niej krąg zakopany z wpuszczoną pompą, żeby woda miała się gdzie gromadzić. Pompa załącza się sama, jak złapie poziom.
Ot takie dodatkowe źródło wody na wypadek np pożaru

poprosty ma żle zrobioną izolację i nie sprawdził poziomu wód gruntowych

znajomy tez ma wode w piwnicy ........ ale on to nazywa basenem :lol: :lol: :lol:

Majka
06-05-2006, 19:00
U mnie sąsiad zbudował sobie ładną piwnicę. Teraz ma w niej krąg zakopany z wpuszczoną pompą, żeby woda miała się gdzie gromadzić. Pompa załącza się sama, jak złapie poziom.
Ot takie dodatkowe źródło wody na wypadek np pożaru

poprosty ma żle zrobioną izolację i nie sprawdził poziomu wód gruntowych

znajomy tez ma wode w piwnicy ........ ale on to nazywa basenem :lol: :lol: :lol:

czyli znajomy sam sobie ściąga wodę do piwnicy. Ciekawy pomysł, ale nie wiem, czy rozsądny :lol:

Seluch, czeka Cie robota porządnego drenażu opaskowego i studni chlonnej.

D`arek
06-05-2006, 19:57
Już widzę to przechowywanie rowerów i mebli ogrodowych w piwnicy...
Wygodnie jak diabli. Lepiej zrobić wiekszy garaż albo zainwestować 2,5 tys. w ładny domek ogrodowy. Narzędzi ogrodniczych, kosiarki, tez w piwnicy nie widzę. Na graty domowe lepszy jest strych. Też trzeba chodzić po schodach ale niestraszne większe ulewy czy wiosenne roztopy. Nie mam piwnicy, nikt ze znajomych nie ma , słowa żalu. W dobrze pomyślanym domu wszystko się zmieści.

anpi
06-05-2006, 20:44
Zgadzam się. W większości domów schody mają szerokość 80-90 cm, często zabiegowe. Spróbujcie znieść (wnieść) po takich schodach rower :lol:

ged
06-05-2006, 21:12
150 zł za m2 piwnicy. Tyle mnie będzie kosztowała. Tak wychodzi z kosztorysu. Piwnica w postaci wanny. Nawet potop jej nie zaszkodzi. Czy to drogo ?

arrmi
06-05-2006, 23:23
dobrze zrobiona piwnica jest droższa od porównywalnego metrażu kondygnacji pietra

zastanawiam sie jak Ci to wyszlo ... co w wykonczeniu pomieszczenia pod ziemia jest drozsze niz takiego mieszkalnego, na parterze czy poddaszu. Sredniej jakoœci wykładzina plus tynk na œcianach nie jest droższy od paneli/parkietu/terakoty i gładzi ... strop wybrałem filigran, wiec jego wykonczenie w piwnicy jest zbedne

Osobiscie jestem zwolennikiem posiadania piwnic, zapewne dlatego, ze moje zainteresowania praktyczne wykraczajš poza "czytanie i sport" :lol: i wymagajš po prostu miejsca.

koszt - ok, jest. ale jestem gotów go ponieœć. nikt nie mowi, ze dodatkowa powierzchnia w domu jest za darmo :)

conan
07-05-2006, 08:28
ja mam piwnice i jest super a miało nie być , naprawde warto a ogrzewanie piwnicy cóz robiąc c.o. nie puszczałem rurek w podłodze tylko pod stropem w piwnicy rewelacja zawsze moge sobie podpiąć grzejnik pod pion poziomy który leci w piwnicy mam takom ewentual;ność a domek ma 116m2 . no i jak cie rodzina zdenerwuje mozna w niej piwnicy zrobic sobie własny kąt :-)

Wwiola
07-05-2006, 09:19
Bardzo długo zastanawiałam się piwnica czy bez. Wody gruntowaje praktycznie nie ma (dokopalismy sie do ok. 3.5 mi nie było sladu), więc sprawa izolacji nie przerażała, jednak z piwnicy zrezygnowałam. Dzis widze, ze była to dobra decyzja. Zadbałam w projekcie o odpowiednio duzy garaż i kotłownię na wszelkie graty, tak więc powierzchnie gospodarcze mam "na wierzchu". Kosztowo wyszło pewnie porównywalnie, bo ta część gospodarcza jednak dach miec musi 8) 8) 8). Dla mnie najistotniejszy był dostęp do światła dziennego. Dla przetworów, które jednak potrzebują trochę niższej temperatury wygospodarowałam piwniczke pod schodami. Obnizona do głebokosci ław fundamentowych, ma jakies 2m2 i w zupełności wystarczy.

Co do sedna pytania.

Jesli woda gruntowa nie zagraża, to koszt piwnicy czy powiększenia naziemnej części gospodarczej będzie porównywalny. Dlatego "co kto woli". Najgorsze są jednak rozwiązania połowiczne np. podpiwniczenie tyklo częsci domu. Niesie to za sobą koniecznośc wykonywania ław schodkowych, pilnowania poziomów - naprawdę nie warto. Kosztowo wyjdzie penie to samo co podpiwniczenie całego domu a upierdliwe jest przeokrutnie. Dlatego jesli piwnica to pod całym domem !

ged
07-05-2006, 09:38
Z wodą gruntową to nie jest tak łatwo. U nas wody gruntowej nie ma. Odwierty kontrolne do 6 m nic nie wykazały. Mamy to na piśmie jako ekspertyzę. Latem gdy sąsiad kopał fundamenty, oczyszczalnię, itd. nic nie było. Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho. Taki grunt wymaga robienia wanny i drenażu opaskowego.

Wwiola
07-05-2006, 09:41
Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho.


U mnie może byc tak samo, bo grunt też nieprzepuszcalny. Dlatego warto i taką ewnetualność brac pod uwagę.

jurand79
07-05-2006, 10:25
Z wodą gruntową to nie jest tak łatwo. U nas wody gruntowej nie ma. Odwierty kontrolne do 6 m nic nie wykazały. Mamy to na piśmie jako ekspertyzę. Latem gdy sąsiad kopał fundamenty, oczyszczalnię, itd. nic nie było. Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho. Taki grunt wymaga robienia wanny i drenażu opaskowego.

Dokładnie - szczelna izolacja i drenaż opaskowy. Moja działka ma glebę gliniastą i na wiosnę, po roztopach jest niezbyt ciekawie... Osobiście chcę zrobić tak:
Na dół wykopu - warstwa 30-40 cm piachu, w tym piachu ławy a po ich zewnętrznej stonie - rury drenarskie (oczywiście zabezpieczone przed zamuleniem geowłókniną). Piach przetransportuje mi ewentualną wodę spod domu do dren. Potem pomiędzy ławy - chudziak. Na to 2x papa na lepiku wystająca poza ławy jakieś 30-40 cm. Na papę, w szalunku posadzka piwnicy zazbrojona siatką stalową (tą do posadzek oczywiście). Wystająca spod niej papa zostanie zawinięta na wierzch i na niej będzie stawiana ściana z bloczków. Pod pierwszą warstwę wsadzone będzie COŚ co połączy się z papą (może kolejne paski papy łączone po pionie na zakład) - to będzie przyklejone do ścian po zakończeniu ich murowania. Otrzymam w ten sposób szczelną wannę. Teraz tylko kwestia materiału termoizolacyjnego, bo przecież styropianu nie mogę dać bezpośrednio na papę - pogryzą się chyba... Opasam dookoła folią i dopiero do niej przyłożę płyty styro. Poniżej poziomu terenu nie będę ich jakoś specjalnie mocował do ściany, aby nie uszkodzić izolacji - po prostu przysypię piachem. Styrek zabezpieczę siatką z włókna szklanego + klej jakieś 30 cm poniżej gruntu, "coby mi myszy wanki nie przegryzły" :wink:
U mnie powinno to załatwić sprawę. Ze zrzutem wody z drenażu nie będę miał problemów - w ulicy idzie kanaliza deszczowa, do której uzyskałem zgodę na podłączenie. Jest na poziomie 2,20 ppt. :D

Co wy na to?

PIWNICA MUSI BYĆ! Jest to dla nas niezbędna dodatkowa powierzchnia wypoczynkowo-pralniano-majsterkowo-magazynowa.

Daroll
07-05-2006, 13:02
Już widzę to przechowywanie rowerów i mebli ogrodowych w piwnicy...
Wygodnie jak diabli. Lepiej zrobić wiekszy garaż albo zainwestować 2,5 tys. w ładny domek ogrodowy. Narzędzi ogrodniczych, kosiarki, tez w piwnicy nie widzę. Na graty domowe lepszy jest strych. Też trzeba chodzić po schodach ale niestraszne większe ulewy czy wiosenne roztopy. Nie mam piwnicy, nikt ze znajomych nie ma , słowa żalu. W dobrze pomyślanym domu wszystko się zmieści.


Moze i masz racje . Ale w moim przypadku gdy dzialka jest mala ( 600m)
nie ma szans na wybudowanie altanki :) :) Garaz mam duzy na 2 auta ale wszystkie graty napewno nie wejda - piwnica na to jak znalazl :lol:
a syn jeszcze uparl sie na skuterk i natepny grat do schowania :)

pozdr Bata zona Darola

conan
07-05-2006, 16:03
u mnie jest tak wody gruntowe miałem po roztopach w połowie fundamentu będacego w ziemi znaczy sie jakies 70-80 cm i nic fundamen nie przepuścił ni kropelki jedynym mankamenten jest zawilgfocenie w podpiwniczonym garażu ale woda dostaje sie od spodu mała pompak i po sprawie . dodam że fundament ma grubośc 40 cm i zalewany jest betonem b-20

Dominik Witkowski
07-05-2006, 20:18
witam robert 58,
myslę, że prasowanie i suszenie zajmuje sporo czasu, czynność powtarzalna i potrzeba na to dużo miejsca.
Ja wolę jednak, albo inaczej-moja zona chyba ..nie będzie miała nic przeciwko spędzac tam trochę więcej czasu.. ja nie mam nic przeciwko..

pozdrawiam

a co bedzie jak powie: "sam sobie prasuj w tej piwnicy" :lol:

chętnie, to relaksujące zajęcie, jedynie kręgosłup trochę boli...

Dominik Witkowski
07-05-2006, 20:25
Dominiku,

Podstawowe pytanie jakie sobie zadaj to czy masz wode na dzialce i na jakim pozomie. My dalismy sie namowic na piwnice ze wzglredu na uksztaltowanie terenu (wysokość sciany fundamentowej byla zakladana na jakies 180 cm, więc dodaliśmy kilka cm i powstala piwnica).

Efekt - okazalo sie, ze w tym roku wybila nam woda (jakies 10 cm) i stoi. Latem gdy robilismy piwnice bylo suchutko :)

Obecnie nie mam pojecia co z tym zrobic po wypompowaniu wody do 0 po 2 dniach bylo juz 10 cm.

Sprawdz poziom wod gruntowych.


Jesli bedzie oki to polecam jesli nie nie baw sie w to bo zjedza Cie koszty izolacji drenazu itp itd.

Dzięki, masz rację, to podstawowa sprawa. Sąsiad obok mnie twierni że jest niski, ale nie ma piwnicy. Włąściciel-też sąsiad-mówi że tu jest susza. Najlepiej chyba, jak wykopię 3m dziurę- już pod szambo, poczekam 3 dni i zobaczę czy woda nie podchodzi.

W tedy będę pewny że jest OK
pozdrawiam

Dominik Witkowski
07-05-2006, 20:32
Już widzę to przechowywanie rowerów i mebli ogrodowych w piwnicy...
Wygodnie jak diabli. Lepiej zrobić wiekszy garaż albo zainwestować 2,5 tys. w ładny domek ogrodowy. Narzędzi ogrodniczych, kosiarki, tez w piwnicy nie widzę. Na graty domowe lepszy jest strych. Też trzeba chodzić po schodach ale niestraszne większe ulewy czy wiosenne roztopy. Nie mam piwnicy, nikt ze znajomych nie ma , słowa żalu. W dobrze pomyślanym domu wszystko się zmieści.

Jak zrobisz dodatkowo ca. 20m2 piwnicę z wejściem od ogrodu to na pewno zda ezamin i będzie używana.

Grunt, to oczywiście b.dobra izolacja

Dominik

ged
07-05-2006, 22:59
Dzięki, masz rację, to podstawowa sprawa. Sąsiad obok mnie twierni że jest niski, ale nie ma piwnicy. Włąściciel-też sąsiad-mówi że tu jest susza. Najlepiej chyba, jak wykopię 3m dziurę- już pod szambo, poczekam 3 dni i zobaczę czy woda nie podchodzi.
W tedy będę pewny że jest OK
pozdrawiam


Nie ! 3 dni to mało. Trzeba poczekać rok. Gruntowej może nie być, ale będzie powierzchniowa, po roztopach, lub opadach.

ged
07-05-2006, 23:16
Z wodą gruntową to nie jest tak łatwo. U nas wody gruntowej nie ma. Odwierty kontrolne do 6 m nic nie wykazały. Mamy to na piśmie jako ekspertyzę. Latem gdy sąsiad kopał fundamenty, oczyszczalnię, itd. nic nie było. Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho. Taki grunt wymaga robienia wanny i drenażu opaskowego.

Dokładnie - szczelna izolacja i drenaż opaskowy. Moja działka ma glebę gliniastą i na wiosnę, po roztopach jest niezbyt ciekawie... Osobiście chcę zrobić tak:
Na dół wykopu - warstwa 30-40 cm piachu, w tym piachu ławy a po ich zewnętrznej stonie - rury drenarskie (oczywiście zabezpieczone przed zamuleniem geowłókniną). Piach przetransportuje mi ewentualną wodę spod domu do dren. Potem pomiędzy ławy - chudziak. Na to 2x papa na lepiku wystająca poza ławy jakieś 30-40 cm. Na papę, w szalunku posadzka piwnicy zazbrojona siatką stalową (tą do posadzek oczywiście). Wystająca spod niej papa zostanie zawinięta na wierzch i na niej będzie stawiana ściana z bloczków. Pod pierwszą warstwę wsadzone będzie COŚ co połączy się z papą (może kolejne paski papy łączone po pionie na zakład) - to będzie przyklejone do ścian po zakończeniu ich murowania. Otrzymam w ten sposób szczelną wannę. Teraz tylko kwestia materiału termoizolacyjnego, bo przecież styropianu nie mogę dać bezpośrednio na papę - pogryzą się chyba... Opasam dookoła folią i dopiero do niej przyłożę płyty styro. Poniżej poziomu terenu nie będę ich jakoś specjalnie mocował do ściany, aby nie uszkodzić izolacji - po prostu przysypię piachem. Styrek zabezpieczę siatką z włókna szklanego + klej jakieś 30 cm poniżej gruntu, "coby mi myszy wanki nie przegryzły" :wink:
U mnie powinno to załatwić sprawę. Ze zrzutem wody z drenażu nie będę miał problemów - w ulicy idzie kanaliza deszczowa, do której uzyskałem zgodę na podłączenie. Jest na poziomie 2,20 ppt. :D

Co wy na to?

PIWNICA MUSI BYĆ! Jest to dla nas niezbędna dodatkowa powierzchnia wypoczynkowo-pralniano-majsterkowo-magazynowa.


Trochę nie tak. na podbetonce (której nie trzeba zbroić) papa termozgrzewalna wystająca poza ławy jakieś 30-40 cm. Na tę papę stawiasz sciankę fundamentowa i papę wywijasz do góry przyklejając do ściany. Potem nowa warstwa papy na ścianę pionowo (z zewnątrz) owijająca również zewnętrzną część ławy i dopiero wtedy rura opaskowa obsypana grubym piachem, lub cienkim żwirem. Od środka pasek papy dookoła na styku ściany i podbetonki. Na to dopiero warstwę dociskową, betonu, folia budowlana, styropian, folia i justrych zbrojony.

ged
07-05-2006, 23:20
Jeśli ręcznie wybierzesz ostatnią warstwę gliny pod betonem, lub koparką z łyżką bez zębów, to na tej głębokości nie trzeba dawać piachu.

marcinor
08-05-2006, 07:41
A co sadzicie o domu częściowo podpiwniczonym, mniej wiecej 40 m2. Piwnica przeznaczona glownie na kotlownie i skad opalu, tudzież narzędzia ogrodnicze, ale z wejściem od ogrodu właśnie. Mialoby to usadnienie w stromizmie dzialki, tylko czy to bedzie praktyczne? Plusy to na pewno oddzielenie kotlowni na paliwa stale od czesci mieszkalnej i nie traciloby sie miejsca na schody do piwnicy, a minus to ze trzeba wyjsc na dwor by dolozyc do pieca. Czy ktos tak ma, kotlownie poza domem, i jak to sie sprawdza?

Ja mam piwnicę pod tarasem. Z wejściem od ogrodu, ale bez kotłowni.
muszę powiedzieć że sprawdza się. koszt stosunkowo niewielki, ale na mojej działce nie ma żadnych problemów z wodą (12 metrów).
A to chyba przy budowie piwnicy jest najważniejsze!
pozdrawiam

marcinor
08-05-2006, 07:47
A co sadzicie o domu częściowo podpiwniczonym, mniej wiecej 40 m2. Piwnica przeznaczona glownie na kotlownie i skad opalu, tudzież narzędzia ogrodnicze, ale z wejściem od ogrodu właśnie. Mialoby to usadnienie w stromizmie dzialki, tylko czy to bedzie praktyczne? Plusy to na pewno oddzielenie kotlowni na paliwa stale od czesci mieszkalnej i nie traciloby sie miejsca na schody do piwnicy, a minus to ze trzeba wyjsc na dwor by dolozyc do pieca. Czy ktos tak ma, kotlownie poza domem, i jak to sie sprawdza?

Ja mam piwnicę pod tarasem. Z wejściem od ogrodu, ale bez kotłowni.
muszę powiedzieć że sprawdza się. koszt stosunkowo niewielki, ale na mojej działce nie ma żadnych problemów z wodą (12 metrów).
A to chyba przy budowie piwnicy jest najważniejsze!
pozdrawiam

Seluch
08-05-2006, 09:17
Rezi my tez tak nazywamy naszą wodę w piwnicy hihi :)
Nie mamy obecnie izolacji poziomej na podbetonie i to z pewnoscia jest przyczyna wystepujacej wody. Boje sie tylko ze jak ja zrobimy to woda ja wypchnie do góry.

Mam np taki plan:

Podwójna papa na to 20 cm zbrojonej posadzki i może nam woda nie wyprze posadzki z izolacją. Koszty duże a czy warto było to się okaże (jeśli nie będzie więcej kłopotów to decyzja trafiona).

AldonkaS
08-05-2006, 11:13
"ged - Jeśli ręcznie wybierzesz ostatnią warstwę gliny pod betonem, lub koparką z łyżką bez zębów, to na tej głębokości nie trzeba dawać piachu." - też tak chciałam zrobić (po pod ławy kopał mój mąż ręcznie w czystej glinie), ale kierownik budowy nie wyraził zgody na brak piasku - przy zalewaniu był na budowie i sprawdzał mi zagęszczenie piasku.

ged
08-05-2006, 17:36
Zwróć uwagę, że napisałem "na tej głębokości". Jeśli buduje się piwnicę i grunt jest zwarty to nie ma potrzeby dawania piasku. W moim przypadku na głębokości 2,7 m jest tak twardy grunt, że trzeba go kilofem odspajać. ALE! trzeba zdążyć przed deszczem :D i zalać natychmiast po wykopaniu. Gdyby popadało to piach konieczny.

dode
08-05-2006, 18:29
W piwnicy robi się wentylację mechaniczną. Do tego atrapy okien z namalowanymi w głębi widoczkami. W każdym okienku 5 mocnych świetlówek rurowych z odpowiednią barwą światła, to samo przy suficie. Na okienkach firaneczki. ...
w środku barek z czerwonymi ząrówkami
mały okragły postument z rura pod sufit
wygodna rozkładana kanapa

i mamy piekiełko :lol: :lol: :lol:

Ged jak zrobisz zaproś kumpli z forum :lol: :lol: :lol:

dokładnie to, o czym marzy mój mąż. Tym przekonałam go do zrobienia piwnicy.!!!!! Ja mam piwnicę, a on marzenia........

Dominik Witkowski
08-05-2006, 20:42
Dzięki, masz rację, to podstawowa sprawa. Sąsiad obok mnie twierni że jest niski, ale nie ma piwnicy. Włąściciel-też sąsiad-mówi że tu jest susza. Najlepiej chyba, jak wykopię 3m dziurę- już pod szambo, poczekam 3 dni i zobaczę czy woda nie podchodzi.
W tedy będę pewny że jest OK
pozdrawiam


Nie ! 3 dni to mało. Trzeba poczekać rok. Gruntowej może nie być, ale będzie powierzchniowa, po roztopach, lub opadach.

Mam czekać rok? I co, nie ruszać budowy?moze od razu drenaż opaskowy i 2 studnie chłonne... imozna spac spokojnie?
Co ty na to?

pozdrawiam

ged
08-05-2006, 23:30
Ja z definicji robię opaskowy. Dziś łaziłem po działce i ustalałem poziomy. Rura będzie na głębokości 2.77 m poniżej poziomu gruntu. Poniżej tego powinien być wlew do studni. Studnia to będą 2 cembrowiny na 1.2m wysokie plus dno. Wychodzi, że trzeba będzie kopać na +- 5.20 m :o Wariant 2: jedna cembrowina na
4m - to lepiej. Do tego pompa z pływakiem, która tę wodę przeleje do innego ... z deszczówką, tą od rynien..

Majka
09-05-2006, 09:16
Ged, a czy koszt drenażu wliczałeś do kosztów metra2 piwnicy? 8) :wink:

ged
09-05-2006, 11:54
:roll:

ZŁoty Róg
09-05-2006, 12:17
Ja zrobiłem piwnicę pod ponad połową domu (około 75 m2) h=2,2. Ściany piwnicy podwójnie zbrojone lane gr. 30 cm beton B-20 z . Kupowałem co prawda stal zbrojeniową jeszcze przed podwyżką w 2002 r. i może dlatego koszt piwnicy był u mnie naprawdę znikomy. Szalunki z blatów ACRO (jeśli dokładnie się zaszalowało nie trzeba tynkować, bo w końcu to piwnica. Dodatkowym kosztem na pewno są wylewki i płyta ale za to mam swój własny prywatny bunkier. :-). A w tym bunkrze kotłownia gazowa razem z pralnią i suszarnią( to pomieszczenie jest wytynkowane aby łatwiej było kłaść płytki), pomieszczenie na drewno kominkowe, siłownia i słoikownia. Jeden grzejnik cztery punkty świetlne 5 kontaktów(w rurkach), 3 okienka w szachtach ( szachty firmy ACO są b. drogie ale udało mi się kupić ukruszone za 25 % ceny katalogowej w OBI). Drenaż opaskowy poniżej ław z wyjściem w zboczu . Dom z zewnątrz nie wygląda na podpiwniczony 35 cm tzw. podmurówki. Fundamenty i tak bym ocieplał (styropian fundamentowy mar bet 350 zł za m3) na głębokość 100 cm i izolował( Icopal (udało mi się kupić na wiosnę na miesiąc przed datą ważności po b. niskiej cenie ).Z racji ukształtowania terenu na mojej działce musiałbym robić fundamenty na około 2 m w głąb gdyż wcześniej nadsypywaliśmy dosyć sporo jedną stronę działki. A fundamenty i tak mocno bym dozbroił bo jestem zwolennikiem solidności. Początek budowy 30.04.2003 –wprowadzenie się 29.10.2005.Cały czas jeszcze wykańczam piętro. Jeśli tylko masz fundusze to zrób piwnicę bo to przydatna rzecz, a ten mikroklimat w gorące letnie dni.....

wicekK
01-07-2006, 21:21
Witam - według mnie piwnica w domu to fajna sprawa .
Ja zamierzam też mieć takową , początkowo się wahałem - pytałem kilka osób w okolicy i część twierdziła że będę miał wodę .
Wynająłem więc geotechnika , wywiercił mi 3 otworki po 5 m i już wiem że piwniczka będzie wkopana na 2m poniżej gruntu ( grunt mam piaszczysty , pierwszy 20-30 cm pokład gliny na 3,5-3,7 m , poziom wód gruntowych na poziomie 3,2m z możliwością podniesienia o ,8 do 1m ).
Zamierzam w części tej piwniczki urządzić kotłownię .
Będzie piec kondensacyjny i zasobnik na CWU .
Kanalizacji nie mam , więc szambo - i to mam mały problem :
Wyjście kanalizacji do szamba będzie powyżej poziomu podłogi w piwnicy , z kondaensata będzie kapać woda - trzeba ją jakoś przepchnąć w górę .
Zastanawiam się czy pompka od pralki lub zmywarki z czujnikiem poziomu nada sie do tego celu .
Teoretycznie kondensat z pieca może mieć odczyn kwaśny - no i czy takiej pompki nie trafi szybko szlag .
Czy ktoś miał tego typu problem i jak sobie z tym poradził ?
Tak na dobrą sprawę to i kratka ściekowa w podłodze też by się przydała - szukam prostego , w miarę niedrogiego i niezawodnego rozwiązania .

Jola_K
02-07-2006, 10:17
Ja rowniez chcialabym czesciowe podpiwniczenie: na dodatkowe pomieszczenia (na rupiecie, spizarnie i oczywiscie winko... :D ).
Projekt jest w adaptacji. W przyszlosci chcemy dobudowac basen caloroczny i bedzie polaczony z domem wlasnie przez rekaw podziemny - wlasnie przez te piwniczke).
Polaczenie basenu z domem na poziomie gruntu nie bardzo jest mozliwe - brak estetycznych rozwiazan.
A wiec piwnica - narazie jednak analizuje wszystkie za i przeciw, geolog zrobil pomiary - opracowania jeszcze nie mam jednak wiem ze poziom wod jest niski (ok. 6-7m) ale za to grunt jest gliniasty :( , czyli tez mam problem.
Jak zabezpieczyc piwnice i zoraganizowac sciaganie jej z gruntu wokol domu by po ulewach i roztopach nie miec problemow.
Nie chce slyszec o wodzie w piwnicy, ale nie chce tez miec piwnicy za kazda cene.....

jabko
02-07-2006, 10:39
Przez 20 lat mieszkałem w budynku z piwnicami.

I moim zdaniem jeśli ktośnie ma problemów z wodą i ma kasę żeby przełknąć te wyższe koszty to nie robi piwnicę.

W największe upały jest tam około 14 stopni (do dziś w tym budynku mieszkaja moi rodzice)
Trzymają tam winko :lol: , ogóreczki, marcheweczkę itp.
I wchodzenie do piwnicy w lecie to czysta przyjemnosć.

fizyk
02-07-2006, 21:01
A ja wykombinowałem piwnicę pod tarasem z niezależnym wejściem z zewnątrz. Piwnica ma 21 m2. Jest tam pompa do POŚ. Będzie miejsce na zimowe zapasiki i graty.
Chcę dodać, że w świetle nowych przepisów, na budowę wolnostojących budynków gospodarczych (wiat itp) do 25 m2 nie tzreba pozwolenia na budowę. :wink:

Mis Uszatek
02-07-2006, 22:52
Jeżeli piwnicę się zaplanuje od samego początku w kosztorysie to na wszystko wystarczy
Od samego planowania nie przybywa pieniędzy. Przecież ludzie piszą - trzeba wyjąć z portfela 15 -25 tyś. No chyba bank to nie Święty Mikołaj.


Bez piwnicy czeka Cię graciarnia w domu!
Graciarnia jest stanem umysłu, a nie - domu. Jeśli ktoś ma skłonności do chomikowania, to zapełni każdą wolną kubaturę i będzie się rozglądał za nową. Widziałem u znajomych.

Ja zrezygnowałem z piwnicy na rzecz pomieszczenia gospodarczego - mniejszego i jak sądzę bardziej dopingującego do utrzymania porządku. A poza tym będzie światło dzienne. Jak ktoś ma olej opałowy albo rekuperatornię, czy tym podobne bebechy, to owszem.



Ja z definicji robię opaskowy.
... i inni. Dużo tu zwolenników drenażu opaskowego, i świetnie, z tym, że to nie jest rozwiązanie problemu wysokiej wody gruntowej zalewającej piwnicę. Jeśli woda podniesie się powyżej poziomu drenażu, to go wypełni ... i co dalej? Jakikolwiek odbiornik, do którego możnaby odprowadzić tę wodę (kanalizacja, studnia chłonna, warstwa gruntu) będzie wtedy również zalany. Wierzycie w cuda, że drenaż będzie "odsysał" wodę dookoła budynku i ją "upychał" tam, gdzie już jest woda? No chyba, że będziecie instalować jakieś pompy. Jasne można to zrobić, w końcu lotnisko w Osace w szczerym morzu postawili.

Jedynym ratunkiem jest szczelna wanna (niestety szczelna od zewnątrz).

joszuap
31-08-2006, 17:04
Witam. Mamy zamiar budować dom, w zamiarach jest oczywiście z piwnicą. Ale czy koszty budowy piwnicy są rzeczywiście takie duże? Czytam ostatnio dzienniki budowy i widze ze zdecydowana większość decyduje się na dom bez piwnicy. Ale przecież w domu bez piwnicy trzeba także zrobić spory wykop, zalać ławy, postawić(lub wylać) ściany fundamentowe, zasypaś piaskiem (bardzo dużo tego piasku w nietórych przypadkach) no i zalać na koniec chudziak, myśle ze zamiast tego wszystkiego można zrobić piwnicę.

31-08-2006, 17:14
... zamiast tego wszystkiego można zrobić piwnicę.
mozna
i niekoniecznie trzeba robic pod całym budynkiem, wystarczy pod fragmentem - wtedy koszty nie sa duze

pzdr

joszuap
31-08-2006, 17:34
w projekcie mam pod calym domem. Projekt z archetonu - zorza 2
http://www.archeton.net/RESOURCES/RYSUNKI/zorza2/zorza2.jpg
co sądzicie o tym projekcie no i oczywiście o piwnicy?

Pietrov
31-08-2006, 17:44
Piwnice warto robić jeśli mamy małą działke, a iść wyżej w górę, kolejną kondygnacją nie możemy.
Raczej nie robić jeśli mamy wysoki poziom wód gruntowych (powyżej posadzki planowanej piwnicy.
Przedewszystkim zastanów się jaki funkcjonalnie chcesz mieć dom?
Lepiej mieć np. pracownie na poddaszu, a nie w piwnicy (bo akurat tam wyszło wolne pomieszczenie). W góre może drożej ale zdrowiej.

joszuap
31-08-2006, 19:12
Nad funkcjonalnością domu to juz sie zastonowiliśmy. Chcemy mieć kotłownię, spiżarnię, pralnię i pomieszczenie gospodarcze. Tylko co z tymi kosztami?

Świerzak
31-08-2006, 19:40
pomijając sprawę izolacji przeciwwilgociowej w piwnicy, przy założeniu że warunki gruntowe są dobr i bedzie sucho.... koszt piwnicy u mnie: dom częsciowo podpiwniczony, piwnica o pow. ok 30 m2. czyli powiedzmy 5x6 m długośc ścian to max 25 mb, biorąc pod uwagę że sciane fundamentową i tak trzeba zrobić na 0,8- 1 m w głąb ziemi , nasza piwnica zwiększy ilośc betonu +/- 10 m3 ( sciana szer.30 cm) 3mb=1m3
10 m3 betonu w moim rejonie b15 bez faktury to 1650 pln + 150 pompa, dodając do tego koparke która musi wykopać piwnicę, ewentualna wylewkę na podłogę , izolację pionową (tylko te dodatkowe 1,2 h) całośc prac powiekszy się +/- 4000 pln... nie liczyłem dokładnie ale raczej zawyżyłem...

Mis Uszatek
01-09-2006, 01:25
No przecież już pisałem, że BEZ.

Poważnie: była już cała dyskusja na ten temat - poszukaj.

anpi
01-09-2006, 06:26
Swierzak, piwnica to nie tylko beton. Myślę, że Twoje obliczenia są niedoszacowane przynajmniej dwukrotnie. Gdy zastanawiałem się nad piwnicą, oszacowałem koszty na minimum 10 tys. Pamiętaj o dodatkowej izolacji, schodach, wyższych kominach, dodatkowych instalacjach, tynkach, oknach, itd.

Ja postanowiłem, zamiast piwnicy zbudować w przyszłym roku duży, dwustanowiskowy garaż z pomieszczeniem gospodarczym i strychem. Będzie kosztował mniej więcej tyle co piwnica.

marcin_budowniczy
01-09-2006, 06:30
W moim przypadku podpiwniczyłem całość

Za:
- poziom wód gruntowych ponad spodem ławy
- ogrzewanie na eko-groszek (miejsce na skład opału)
- pralnia i suszarnia
- majsterkownia miejsca na rowerki, narty, kosiarkę, sprzęt ogrodniczy itp.
- miejsce na odkurzacz centralny
Przeciw:
- koszty, koszty...

Przy budowie piwnicy musisz uwzględnić:
- izolację
- ocieplenie
- strop
- okna
- ścianki działowe
- drzwi wew. + drzwi z holu oraz drzwi na zew. (tak było w moim przypdaku)
- instalację energ.
- instalację do ogrzewania suszarni (dodatkowy grzejnik)
- posadzkę (gres)
- otynkowanie ścian wew.
- schody
- w przypdku dodatkowego wyjścia na zew. (na ogród), żeby pieca i
kosiarki nie wnosić przez dom warto pomyśleć o daszku nad to wejście.
- uwzględnij stęple do podparcia w piwnicy (w przypadku stropu monolitu)
bo wysokość jest ok. 2,2 tak więc tych stępli nie wykorzystasz na
parterze.

Dużo osób piszę i "radzi", że piwnica to tylko troszkę wyższe ściany fundamentowe. Taaa tylko wykańczając to wcale nie wychodzi tak tanio.
W moim przypadku myślę, że to około 20 tys. drożej.
Oczywiście nie musisz robić wyjścia na zew. tynkowania, gresu ale jak się bawić to się bawić :-)

W wybudowanym domku 12mx8m poszło 2300 bloczków w tym na murownie 1,4 tony cementu i na strop 4,2 tony cementu + stal za ok. 2,5 tys.
Do tego dysperbit x2, styropian 5 cm, folia budowlana.
To tylko stan surowy.

ale piwnica to piwnica :-) nie wyobrażam sobie pieca w domku parterowym, wnoszenia worków z paliwem :-).
Piec chodzi dość głośno. Słychać pompkę, dmuchawę, a w piwnicy niech sobie hałasuje.

joszuap
01-09-2006, 06:46
marcin_budowniczy - dzięki za przekazanie doświadczeń, co prawda to prawda - piwnica to dobra rzecz tylko te koszty :cry:

anpi
01-09-2006, 06:54
Joszuap, na początku wszystko wygląda pięknie i 10 tys. w tą czy w tą nie jest takie straszne. Ale podczas wykańczania 10 tys. to być albo nie być, a dokładnie mieć albo nie mieć - skończony dom :-?

joszuap
01-09-2006, 07:17
anpi masz rację. Jeszcze nie zaczeliśmy budowac a gotówka wypływa. Wprawdzie narazie są to małe kwoty, aż boje się myśleć co to będzie jak się zacznie budowa. Bez kredytu nie ma szans :cry:

Świerzak
01-09-2006, 15:29
nie znam takich co żałuja że mają piwnice .. znam takich co żałuja że nie mają



co do kosztów to faktycznie trzeba by jeszcze troche dodać- nie liczyłem posadzki i stropu zbrojonego.. ważne jest kto te piwnice buduje: -sam sobie zrobie wylewkę i otynkuję... jedno okno zsypowe na węgiel, schody - lekkie , nie lane, to tylko piwnica gości tam nie przyjmuję... a czy myslał ktoś nad tym że majac piwnicę można ogrzewać piecem węglowym, miałowym itp. byle nie gaz, olej, prąd które są wygodne ale używając węgla piwnica zwróci nam sie dosyć szybko...


wybór należy do Ciebie :D

beton44
01-09-2006, 17:28
no i w rozliczeniach nie wiem czemu nie uwzględniacie


przy budynku podpiwniczonym


nie potrzeba 10 wywrotek piachu /co najmniej/ do wypelnienia przestrzeni między ścianami fundamentowymi

plus ubijanie....

Eugeniusz_
01-09-2006, 19:46
Podsumowując wszelkie dyskusje :wink: , każdy by chciał piwnicę bardziej lub mniej ale te koszty, więc jest to pewna forma luksusu :wink:.
Przeliczając koszt budowy, należy doliczyć, że przecież nawet część podłóg i kubatury z budynku przechodzi do piwnicy i tak - kotłownia, garaż, pomieszczenia techniczne. Nikt nigdy nie obliczy różnicy w kosztach, nie da się obliczyć na ile obniżyło-przeniosło się koszty tych pomieszczeń przy budowie piwnicy. :-? . Przecież jak sie buduje piwnicę to i nad ziemią jest mniej, no i mniejszy dach itd itp itd .................
A tak dla informacji zawsze chciałem mieć w domu piwnicę i planuję dom podpiwniczony 8)

anpi
01-09-2006, 21:41
Zgadzam się. Też bym chciał mieć piwnicę, ale po przeprowadzeniu obliczeń stwierdziłem, że mnie na nią nie stać. Wolę mieć wykończony dom bez piwnicy, niż żeby mi przez nią zabrakło kasy na końcu budowy.

Tedii
02-09-2006, 11:47
Bez. Lepiej poddasze zaużytkować.

Seluch
02-09-2006, 17:57
powiem tak - mam piwnice i niestety popelnilem blad w kalkulacjach i oszacowaniu moich mozliwosci zarowno tych finansowych jak i psychicznych.

Historia ta zaczela sie od wielkiego wykopu prawie 1,2 czarnej pieknej ziemi. Poszlismy za ciosem 1,2 wybranej ziemi murowac trzeba na ponad 1,5 - myslimy dodajmy kilka m-5 bloczkow i bedzie piwnica. szczesliwi ja wykonalismy zrobilismy strop tzw ciezka izolacje i szczesliwi pociagnelismy budowe dalej zrobbilismy parter poddasze zabezpieczylismy okna folia i tak do wiosny.

dodam ze robiac wykopy byla szusza

przyszla wiosna i roztopy po okolo miesiacu odkrylismy okna wchodzimy do srodak a w piwnicy 10 cm wody !!!! pytanie skad ta woda skoro rok temu jej nie bylo a kopalismy jeszcze glebiej niz poziom posadzki ????

izolacja zewnetrzna jesto oki bo mury suchutkie, ale popelnilem jeden blad myslac o tym ze nie ma wody nie zrobilem izolacji poziomej i w konsekwencji tego pojawila sie woda. Co ja wypompowalem to po dwoch dniach woda byla juz na tym samym poziomie.

mysle trzeba zrobic drenaz no i zrobilismy kosztowalo nas to jakie 7 tys zl

i co woda zeszla z dwoch pomieszczen a w trzecim wciaz jest i powoli ustepuje no ale jestg male ale pompa non stop pracuje wiec rachunek za prad bedzie niczego sobie

teraz musmy podnies posadzke jskies 10 cm zaizolowac i wylac zelbet czyli kolejne pare tysiakow.

jedna wielka skarbonka bez dna...


jesli wygrfam z woda bede szczesliwy jesli nie zalamany

jesli wygram to duzo miejsca na wiele rzeczy bedzie i to jest plus

P.S. drugi raz piwnicy bym nie budowal

Eugeniusz_
02-09-2006, 19:24
Seluch niestety to jest koszt popełnionego błedu :-?, nie mozna od tak dołożyć bez badań geotechnicznych :-? :-? - jednego roku sucho drugeiego mokro. Wiadomo tam gdzie nie ma warunków gruntowych nawet nie ma za co się brać :( . Życzę zwycięstwa wojny nie tylko bitwy z wodą :)

jabko
02-09-2006, 19:33
Piwnica jest super jeśli tylko pozwalają na nia warunki gruntowe i kasa. :lol:

Anpi jak szacowałeś na 10tyś to z natury wyliczeń budowlanych koszt przekroczy 15tyś zł. a najbezpieczniej przemnożyć przez 2 czyli załozyć 20tys zł.

Seluch
02-09-2006, 20:16
najgorsze jest to ze badania zrobilismy i bylo niby o

Jola_K
02-09-2006, 20:39
My chcielismy piwnice ale do momentu dostania wstpnej wyceny od wykonawcy - koszt z materialami wzrosl o 60tys zl!! :o
To koszt budowy a do tego doszedlby koszt wykonczenia.
Czesciowe podpiwniczenie ok 50m kw, grunt - glina.
Zrezygnowalismy wiec z piwnicy - dom bedzie duzy, wiec miejsca nam nie braknie, ale z piwniczka z winem trzeba sie pozegnac :cry:

edan
02-09-2006, 22:24
Ja prawdopodobnie częściowo podpiwniczę. Działka na piasku, całkowicie płaska, u sąsiadów, którzy już budują i podpiwniczają, po wykopach kupy piachu, który "prawie" nadaje się do betonu :))) tak,że myślę, że nie będzie problemów z wodą w piwnicy...

pi0tr
24-09-2006, 17:46
nurtuje mnie jeszcze jedno:
kwestia ogrzewania:
czy dom podpiwniczony nie jest cieplejszy na parterze niż dom niepodpiwniczony, czy piwnica nie jest dodatkową izolacją termiczną??
:-?

rusek007
24-09-2006, 18:03
Na zdrowy rozum powinno być cieplej wiadomo powietrze jest dobrym izolatorem a podłoga na parterze nie będzie bezposrednio stykać się z gruntem. Ale lekkie ocieplenie podłóg w piwnicy pewnie by się przydało i tak będzie się dawało wylewkę to wrzucić na spód trochę ociepleni i OK . Ja uważam , że piwnica jest super!!!. Idealne miejsce na kotłownię, magazyn opału (pelety potrzebują duużo miejsca), pralnię, suszarnię, spiżarnię no i warsztacik :wink: z moimi gratami :D

pi0tr
24-09-2006, 20:35
czy zatem mozna stwierdzić iz dom z podpiwniczeniem jest cieplejszy a zatem bardziej ekonomiczny (oczywiście jeśli piwnicy nie ogrzewamy) czy też jest to błędne myślenie????????

kropi
24-09-2006, 20:48
Mi kierbud wstępnie oszacował koszt stojącej już piwnicy na lekką ręką 25,000 (8x10 w obrysie) a gość ma dobre oko, więc tego bym się trzymał. Piwnica to nie tylko beton, ale też izolacja, okna, brama, strop...
Ale w sumie to fajna sprawa - ja bym jednak pracownię wolał w piwnicy niż na poddaszu, zwłaszcza że w upały tez czasem wypada popracować a zdecydowanie zdrowiej siedzieć w 19-20 stopniach niż w 35 pod dachem :o

rusek007
24-09-2006, 20:52
Święta prawda pracownie w piwnicy zwłaszcza latem, i reku niepotrzebne... :D w moim przypadku wykonawca zaśpiewał 7000 za podpiwniczenie ujdzie... :wink:

piejar
24-09-2006, 21:01
Ja moje piwnice szacuję na ok 25-30 kPLN ale nie żałuję. Od początku chciałem je mieć. Będzie tam kotłownia, spiżarnia, warsztat, fitness a może kiedyś sauna :wink: .

alec
24-09-2006, 21:56
Nawet sie nie zastanawiałem - piwnica musiała być. Może dlatego, że wychowałem się w starym domu? Jasne, że różnie żyjemy, ale kazdy coś gromadzi - zwłaszcza gdy ma już dom... Jest super - mam kotłownię, warsztacik, spiżarnię i przechowalnię "tego co się może przydać". Zmieścił się OC i jest ciepło. A do garażu w kapciach! Warto było!!!

Sail
25-09-2006, 08:31
czy zatem mozna stwierdzić iz dom z podpiwniczeniem jest cieplejszy a zatem bardziej ekonomiczny (oczywiście jeśli piwnicy nie ogrzewamy) czy też jest to błędne myślenie????????

Gdzieś czytałem (Murator albo Ładny Dom) opinię gościa, który podpiwniczył częściowo - tam gdzie miał piwnicę - było ponoć wyraźnie cieplej, ale kto odpowie, czy to zaleta piwnicy czy źle wykonanej izolacji części niepodpiwniczonej?

Ja jak na razie planuje piwnicę :roll:

areq
25-09-2006, 09:11
Hmmm... Dom z piwnicą czy bez???
Nie wiem ile w Twoim regionie kosztuje zasadzenie bzu,ale nie sądze by było to droższe od wybudowania piwnicy..... :D :D :D :D :D

A serio.
Przelicz koszty - jak cię stać,masz "chęć" i warunki gruntowo-wodne pozwalają na budowę piwnic to buduj.
Ja piwnicy pod całym budynkem na pewno bym nie wybudował.

AldonkaS
25-09-2006, 14:07
widzę, że temat jeszcze nie umarł, więc dorzucę tu swoje 3-grosze :):):).
Dom, to nie miejsce na eksperymenty i zastanawianie się czy z piwnicą czy bez!!!!!!!!!!!! Podstawowa zasada wg mnie: budujesz swoje lokum na lata (niestety tak jest w naszym kraju) i to Ty drogi inwestorze musisz być przekonany do swoich wyborów - nikt ich za Ciebie (na szczęście :):)) nie będzie dokonywał. Zastanów się, czy chcesz przez nabliższe kilka - kilkanaście lat pluć sobie w brodę, że tej piwnicy nie zrobiłeś (bo posłuchałeś kilku kolesi z Forum) lub że ją zrobiłeś!!!!!!!!!!
Prześpij się, zastanów się nad swoimi potrzebami, później policz kasę i... podejmij decyzję, a później jej broń przed oportunistami. Dziś może nie masz kasy (na piwnice w pierwszym etapie budowy trzeba wydać więcej jakieś 25-30kPLN - bez wykończeniówki), ale jutro.... nie dołożysz tych pieniędzy do murów i piwnica sama Ci nie wyrośnie.
Osobiście wiekszość moich znajomych ma domy podpiwniczone, a ci którzy tego nie zrobili, gdyby dziś podejmowali decyzję, to.... wybudowali by piwnicę i tyle.
Ale pamiętaj - to Twoja własna suwerenna decyzja i Ty z nią będziesz musiał żyć przez lata :):):).

mmmad
25-09-2006, 16:13
Kilka moich oraz innych forumowiczow przemyslen i uwag na temat piwnicy jest m.in. w tych watkach:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1140278
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1020108

zk140t
10-02-2007, 20:14
Piwnica moim zdaniem jest nieodzowna. Podczas codziennego życia człowiek gromadzi wiele różnych rzeczy (potrzebnych bardziej lub mniej). Na starcie budowania domu zwykle myśli się o części bytowej, o wyglądzie ścian, nawet o kolorze firanek. Dopiero po zakończeniu BUDOWY i zamieszkaniu w DOMU okazuje się, że nie ma gdzie ulokować wielu rzeczy.
Zbudowałem dwa domy (wkrótce zaczynam budowę trzeciego). Pierwszy nie miał piwnicy i to między innymi zdecydowało o jego sprzedaży po trzech latach użytkowania. Miejsca dla "ludzi" było aż nadto, zaś zdecydowanie brakowało miejsca dla "rzeczy". Drugi dom ma piwnice i dopiero teraz widać z jaką łatwością można sobie poradzić z ulokowaniem tego, co akurat w tej chwili nie jest używane (np. krzesła, ławki i stoły ogrodowe, rowery zimą, sanki i narty latem) lub tego, co jest potrzebne w każdym domu z ogrodem (kosiarki, siewniki, nawozy, środki ochrony roślin, nasiona, ponapoczynane puszki z farbami, impregnaty i inne). W piwnicy mam "szatnię" na ogrodową odzież roboczą, gumofilce, kalosze. Dlatego trzeci dom, który wkrótce zacznę, koniecznie musi mieć PIWNICĘ.
Oczywiście trudno na siłę przekonać do piwnicy kogoś kto zdecydował budować dom bez niej.
Jeżeli macie znajomych, którzy mieszkają w nowym domu bez piwnicy, poproście ich o szczerą odpowiedź jak sobie radzą z tymi wszystkimi rzeczami, o których pisałem wyżej.
Ponadto koszt wybudowania piwnicy to w zasadzie wyższe ściany fundamentowe i dodatkowy strop. Za to oszczędza się na piasku (ok. 200 ton) do wsypania między fundamenty. Szkoda przecież zasypać ziemią na amen ściany fundamentowe, które mogą być ścianami piwnicy. Ponadto w piwnicy można urządzić kotłownię (nawet pompa ciepła potrzebuje miejsca), pralnię z suszarnią, warsztat podręczny itp. Również piony CO, Wod-Kan dużo łatwiej prowadzić z piwnicy (zawsze coś można zmienić i poprawić co jest prawie niemożliwe nie mając piwnicy. Dzięki temu pomieszczenie gospodarcze na poziomie "zero" można spokojnie wykorzystać na inne (bytowe) cele.

Luc Skywalker
10-02-2007, 20:16
Faktycznie . Masz racje . Trudno zyje sie w domu bez piwnicy . Mam nawet znajomych , ktorzy zyja w piwnicy nazywanej z durna suterena .

Goni_Mnie_Peleton
11-02-2007, 01:49
Piwnica zdecydowanie tak , i nie tylko jako miejsce na rozne rzeczy.
Dom bezpiwnicy to nie dom do konca ...... itp itd
Tu sie z toba zgodze , ale jak na kogos kto wybudowal juz dom z piwnica to dziwnie piszesz o jej kosztach.
Wyzsze sciany fundamentowe i dodatkowy strop to w najlepszym razie tylko stan surowy , prawdziwe wydatki dopiero przed nami.
Poczytaj sobie "piwniczne" watki :wink:


Pozdrawiam

NJerzy
11-02-2007, 09:13
Nie cierpię piwnic - graciarni. Nie wyobrażam sobie włażenia po schodach do piwnicy ze stołem ogrodowym czy kosiarką spalinową. Na takie rzeczy mogę zbudować za niewielkie pieniądze składzik ogrodowy 3x3 metry. Piwniczkę na wiktuały też mam w projecie - ma 4m2, i jest poza domem - w niej ma być zimno!

Jedyne uzasadnienie dla piwnicy jakie bym znalazł to budowa na skarpie, kiedy jedna ściana piwnicy jest całkowicie na powierzchni, a jej podłoga na poziomie gruntu z tej strony domu. Szczęśliwie kupiłem sobie płaką działkę i nie muszę takich kombinacji robić :-)

Leszko
11-02-2007, 10:15
Nie cierpię piwnic - graciarni. Nie wyobrażam sobie włażenia po schodach do piwnicy ze stołem ogrodowym czy kosiarką spalinową. Na takie rzeczy mogę zbudować za niewielkie pieniądze składzik ogrodowy 3x3 metry. Piwniczkę na wiktuały też mam w projecie - ma 4m2, i jest poza domem - w niej ma być zimno!

Jedyne uzasadnienie dla piwnicy jakie bym znalazł to budowa na skarpie, kiedy jedna ściana piwnicy jest całkowicie na powierzchni, a jej podłoga na poziomie gruntu z tej strony domu. Szczęśliwie kupiłem sobie płaką działkę i nie muszę takich kombinacji robić :-)

Ja też nie mam piwnicy i jakoś mi to nie przeszkadza.Im więcej takich pomieszczeń tym więcej gratów w około, tak faktycznie to tylko jeden bałagan.
No może przydałoby się jedno chłodne pomieszczenie, ale tu już mam problem rozwiązany połączony z marzeniem.Mam działkę 1500m, znalazłem miejsce na wybudowanie małej piwniczki tzw "babcinej piwniczki" na różne przetwory, ziemniaki, owoce, jakieś kompociki.

Artur K.
11-02-2007, 10:21
Piwnica fajna rzecz, ale nie jako graciarnia :) Szkoda miejsca i pieniędzy. W piwnicy można mieć saunę, garaż jakąś pracownię i kilka procent na magazynki - w innym wypadku stanowcze NIE

mynia_pynia
11-02-2007, 10:27
Piwnica tak, ale taka jak w amerykańskich filmach, jasna i przestronna.
Żeby było miejsce na "zapasy". Żeby stała pralka, było miejsce na rowery, miejsce na pudła po sprzęcie (bo są wymagane do reklamacji).

Nie!!! Mówię piwnicy zawilgotnianej, ciemnej, gdzie stoją słoiki i jest składowany opał.

Jeszcze jedna kwestia, w okolicach Wrocławia jest niewiele miejsc gdzie można wybudować dom podpiwniczony - w moim MPZP jest zakaz - i po sprawie!!!

Janussz
11-02-2007, 10:37
Zdecydowanie jestem za piwnicą.

yonagold
11-02-2007, 10:52
Może i fajna rzecz..... ale nie wszędzie zależy jaki grunt. Trzeba wcześniej sprawdzić .... 8)

Andrzej Wilhelmi
11-02-2007, 12:51
Zdecydowanie NIE! Koszt kondygnacji w ziemi jest większy niż na powierzchni. O ile działka pozwala wszystko na jednym poziomie. A na graty jest graciarnia zwana elegancko pomieszczeniem gospodarczym. No chyba, że chce się swoich wrogów trzymać w podziemnych kazamatach. Pozdrawiam.

Goni_Mnie_Peleton
12-02-2007, 00:38
Zdecydowanie NIE! Koszt kondygnacji w ziemi jest większy niż na powierzchni. O ile działka pozwala wszystko na jednym poziomie. A na graty jest graciarnia zwana elegancko pomieszczeniem gospodarczym. No chyba, że chce się swoich wrogów trzymać w podziemnych kazamatach. Pozdrawiam.


Zdecydowanie sie nie zgodze.
Koszty budowy piwnicy zaleza od gruntu ..... trudno polemizowac bez konkretnego przykladu .... ale mam po prostu inne zdanie. Mnie m2 piwnicy na "trudnym gruncie" kosztowal mniej niz wyzszych kondygnacji. Choc w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie :wink:

Ale jak juz mamy piwnice , to koszty jej ogrzania sa zdecydowanie nizsze niz wyzszych poziomow. A piwnica to nie musza byc kazamaty.
Po pierwsze moga a nawet powinny chyba byc w niej okna.
Po drugie urzadzic w niej mozna wiele pomieszczen , ktore z malymi piwnicznymi oknami lub bez nich beda spelnialy swoja funkcje nalezycie.
Np pokoj telewizyjny/kinowy , pralnia , salonik z bilardem , silownia , sauna , winiarnia , magazynek na roznego rodzaju sprzety o ktorych juz pisal autor tego watku. I nie rozumiem dlaczego macie sklonnosc do nazywania tych sprzetow "gratami"
Jak ktos ma sklonnosci do obrastania w graty to bedzie je gromadzil nawet mieszkajac w 20m2 kawalerce.

Piwniczka to fajna rzecz i widze ze niektorzy chca budowac piwniczki w ogrodzie. Tez fajnie , choc mnie osobiscie nie pasuje bieganie zima po sloik ogorkow do ogrodowej piwniczki

Darek Rz
12-02-2007, 07:58
Piwnica moim zdaniem jest nieodzowna. Podczas codziennego życia człowiek gromadzi wiele różnych rzeczy (potrzebnych bardziej lub mniej). Na starcie budowania domu zwykle myśli się o części bytowej, o wyglądzie ścian, nawet o kolorze firanek. Dopiero po zakończeniu BUDOWY i zamieszkaniu w DOMU okazuje się, że nie ma gdzie ulokować wielu rzeczy.
Zbudowałem dwa domy (wkrótce zaczynam budowę trzeciego). Pierwszy nie miał piwnicy i to między innymi zdecydowało o jego sprzedaży po trzech latach użytkowania. Miejsca dla "ludzi" było aż nadto, zaś zdecydowanie brakowało miejsca dla "rzeczy". Drugi dom ma piwnice i dopiero teraz widać z jaką łatwością można sobie poradzić z ulokowaniem tego, co akurat w tej chwili nie jest używane (np. krzesła, ławki i stoły ogrodowe, rowery zimą, sanki i narty latem) lub tego, co jest potrzebne w każdym domu z ogrodem (kosiarki, siewniki, nawozy, środki ochrony roślin, nasiona, ponapoczynane puszki z farbami, impregnaty i inne). W piwnicy mam "szatnię" na ogrodową odzież roboczą, gumofilce, kalosze. Dlatego trzeci dom, który wkrótce zacznę, koniecznie musi mieć PIWNICĘ.
Oczywiście trudno na siłę przekonać do piwnicy kogoś kto zdecydował budować dom bez niej.
Jeżeli macie znajomych, którzy mieszkają w nowym domu bez piwnicy, poproście ich o szczerą odpowiedź jak sobie radzą z tymi wszystkimi rzeczami, o których pisałem wyżej.
Ponadto koszt wybudowania piwnicy to w zasadzie wyższe ściany fundamentowe i dodatkowy strop. Za to oszczędza się na piasku (ok. 200 ton) do wsypania między fundamenty. Szkoda przecież zasypać ziemią na amen ściany fundamentowe, które mogą być ścianami piwnicy. Ponadto w piwnicy można urządzić kotłownię (nawet pompa ciepła potrzebuje miejsca), pralnię z suszarnią, warsztat podręczny itp. Również piony CO, Wod-Kan dużo łatwiej prowadzić z piwnicy (zawsze coś można zmienić i poprawić co jest prawie niemożliwe nie mając piwnicy. Dzięki temu pomieszczenie gospodarcze na poziomie "zero" można spokojnie wykorzystać na inne (bytowe) cele.

Witam

Absolutnie się nie zgodzę z tobą że koszt wybudowania piwnicy to "tylko wyższe ściany fundamentowe" -każdy kto wybudował piwnice powie ci to samo (dziwne że ty tego nie wiesz choc jak piszesz wybudowałeś już kilka domów )
- wykonczenie ścian w piwnicy (tynki) kosztuje .
- instalacja elektryczna kosztuje
- instalacja hydrauliczna kosztuje
- okna ,małe bo małe ale też kosztują
- malowanie
- wykończenie ( choćby płytki )
- drugi strop , w domu parterowym z poddaszem masz tylko jeden strop -tu masz dwa .
A graty typu środki chemiczne , kosiarkę , szpadle ,grabie to ja wolę trzymać w drewnianej budzie w rogu działki :lol:

Piwnica to świetna rzecz i wcale nie neguję potrzeby jej posiadania ,ale jestem przeciwny robienia ludziom burzy z muzgów że :
"to tylko wyższe fundamenty "
Jak ktoś ma kupę kasy to proszę bardzo niech sobie robi nawet dwie ja nie mam i dlatego od razu zrezygnowałem z piwnic - to dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy zł .
pozdro

ps. piszesz że oszczędzasz na piasku (200 ) ton a obok że potrzeba dodatkowy strop ..........hehe dobre sobie ,strop 8-10 tyś zł a 10 wywrotek piasku najtańszego po 240 zł za 20 ton = 2400 zł - gdzie ty tu widzisz oszczędność ??

Andrzej Wilhelmi
12-02-2007, 20:38
Zdecydowanie sie nie zgodze.
Koszty budowy piwnicy zaleza od gruntu ..... trudno polemizowac bez konkretnego przykladu .... ale mam po prostu inne zdanie. Mnie m2 piwnicy na "trudnym gruncie" kosztowal mniej niz wyzszych kondygnacji. Choc w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie :wink:


Zastanawia mnie jak duże masz doświadczenie, że krytykujesz moje. Oczywiście Twoja piwnica mogła nic nie kosztować i to nie ma nic dorzeczy.
Mogę się na tym Forum wypowiadać w każdym temacie tak jak uznam to za stosowne. Proponuję abyś swoich racji bronił rzeczowymi argumentami a ocenę pozostaw innym.
W powyższej kwestii pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu. Pozdrawiam.

Goni_Mnie_Peleton
12-02-2007, 21:59
Zdecydowanie sie nie zgodze.
Koszty budowy piwnicy zaleza od gruntu ..... trudno polemizowac bez konkretnego przykladu .... ale mam po prostu inne zdanie. Mnie m2 piwnicy na "trudnym gruncie" kosztowal mniej niz wyzszych kondygnacji. Choc w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie :wink:


Zastanawia mnie jak duże masz doświadczenie, że krytykujesz moje. Oczywiście Twoja piwnica mogła nic nie kosztować i to nie ma nic dorzeczy.
Mogę się na tym Forum wypowiadać w każdym temacie tak jak uznam to za stosowne. Proponuję abyś swoich racji bronił rzeczowymi argumentami a ocenę pozostaw innym.
W powyższej kwestii pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu. Pozdrawiam.

Mam dom z piwnica. Ile domow z piwnica trzeba miec by byc doswiadczonym?
Napisalem , ze sie nie zgadzam ..... mam inne zdanie ..... nie pisalem ze nie mozesz sie wypowiadac.
Pisales ze piwnica to kazamaty ... wiec pozwolilem sobie przedstawic kilka argumentow na to ze tak nie jest.
Jesli chodzi o koszty , to diabel tkwi w szczegolach .... nie twierdze jednak ze piwnica nic nie kosztuje albo jej koszt to tylko strop plus bloczki .... wprost przeciwnie , jest drozsza niz na pocztku moze sie wydawac.
Napisales ze m2 piwnicy jest drozszy niz m2 wyzszej kondygnacji .... pierwszy raz spotkalem sie z taka skrajna opinia ... wiec moze badz laskaw poprzec ja jakimis dowodami a nie wymagaj ode mnie abym udowadnial , ze "2+2=4".
Z ciekawoscia przeczytam Twoja rzeczowa argumentacje na to , ze koszt kondygnacji w ziemi jest drozszy niz na powierzchni.


Pozdrawiam

mojave
13-02-2007, 07:26
jestem za piwnica mimo, że jej nie mam :wink:
ale nie jako skladowisko gratow tylko miejsce na urzadzenie np. sauny, silowni itp.
Teraz mam tylko mala piwniczke na wina.
Generalnie brak piwnicy wcale mi nie przeszkadza - mam fajne pomioeszczenia gospodarcze w domu, strych i domek gospodarczy na działce.
Ale jakbym budowala nowy dom byłby na pewno z piwnica.

piotrulex
13-02-2007, 08:29
TAK

to byl jeden z warunkow lokalizacjin dzialki i wyboru projektu

piwnica pod calym domem a nawet wiecej bo powiekszona o powierzchne pod tarasem :)

2 auta, warsztacik, koltownia, pralnio-prasowalnio-suszarnia oraz sauna

takie plany a co bedzie to zobaczymy juz niebawem

zk140t
13-02-2007, 18:42
TAK

to byl jeden z warunkow lokalizacjin dzialki i wyboru projektu

piwnica pod calym domem a nawet wiecej bo powiekszona o powierzchne pod tarasem :)

2 auta, warsztacik, koltownia, pralnio-prasowalnio-suszarnia oraz sauna

takie plany a co bedzie to zobaczymy juz niebawem

Popieram.
Piwnica to duża, ponadplanowa przestrzeń. Można w niej zorganizować całe to domowe życie warsztatowe / garażowe / ciepłownicze / pralnicze / hobbystyczne / ...

D`arek
13-02-2007, 19:37
Lepiej wybudować większy dom ze strychem niz piwnice. Taniej i zawsze sucho. Gdyby piwnica nie kosztowała to może, a tak szkoda pieniędzy. Pokój hobby? - szukaj projektu z dodatkowym pokojem. Pranie, prasowanie? -zmieści się w pom. gospodarczym. Sprzęt ogrodowy - najwygodniej w drewnianym uroczym domku. Nikt ze znajomych nie budował domu z piwnicą i nie ma tematu . Czyli nie żal.A już zupełną utopią jest zakładanie, że w piwnicy będzie się trzymało rowery czy kosiarkę.Wyobraź to sobie.

zk140t
13-02-2007, 19:58
(...)
A już zupełną utopią jest zakładanie, że w piwnicy będzie się trzymało rowery czy kosiarkę.Wyobraź to sobie.

Nie muszę sobie tego wyobrażać, bo tak mam. Od strony ogrodu duże pomieszczenie techniczne z wygodnym wyjściem z piwnicy i jest OK. Rowerem czy kosiarką można wjechać na pełnym biegu. Natomiast pomieszczenia nad piwnicą są dużo bardziej ciepłe, niż u znajomych czy rodziny, którzy budowali się na piasku ocieplonym metrami styropianu, keramzytu czy innych substancji "ocieplających".

mbz
14-02-2007, 10:36
Lepiej wybudować większy dom ze strychem niz piwnice. Taniej i zawsze sucho. Gdyby piwnica nie kosztowała to może, a tak szkoda pieniędzy.

Rozumiem, ze ten wiekszy dom ze strychem to nie kosztuje, tak?

mbz
14-02-2007, 10:38
Nie cierpię piwnic - graciarni. Nie wyobrażam sobie włażenia po schodach do piwnicy ze stołem ogrodowym czy kosiarką spalinową. Na takie rzeczy mogę zbudować za niewielkie pieniądze składzik ogrodowy 3x3 metry. Piwniczkę na wiktuały też mam w projecie - ma 4m2, i jest poza domem - w niej ma być zimno!

Hmm, a po co ze stolem ogrodowym czy kosiarka wlazic do piwnicy po schodach? Z reguly z piwnicy jest wyjscie na zewnatrz bez schodow.
No i zimniej w niej z reguly tez.

Andrzej Wilhelmi
14-02-2007, 22:20
Mam dom z piwnica. Ile domow z piwnica trzeba miec by byc doswiadczonym?
Napisalem , ze sie nie zgadzam ..... mam inne zdanie ..... nie pisalem ze nie mozesz sie wypowiadac.
Pisales ze piwnica to kazamaty ... wiec pozwolilem sobie przedstawic kilka argumentow na to ze tak nie jest.
Jesli chodzi o koszty , to diabel tkwi w szczegolach .... nie twierdze jednak ze piwnica nic nie kosztuje albo jej koszt to tylko strop plus bloczki .... wprost przeciwnie , jest drozsza niz na pocztku moze sie wydawac.
Napisales ze m2 piwnicy jest drozszy niz m2 wyzszej kondygnacji .... pierwszy raz spotkalem sie z taka skrajna opinia ... wiec moze badz laskaw poprzec ja jakimis dowodami a nie wymagaj ode mnie abym udowadnial , ze "2+2=4".
Z ciekawoscia przeczytam Twoja rzeczowa argumentacje na to , ze koszt kondygnacji w ziemi jest drozszy niz na powierzchni.
Pozdrawiam

Nigdy nie wymagałem ani nie ma zamiaru wymagać abyś cokolwiek udowadniał.
Nie wiem dlaczego uważasz, że moja opinia jest skrajna? Może dlatego, że różni się od Twojej.
Wracając do meritum koszt wykonania kondygnacji w ziemi będzie droższy o koszt prac ziemnych i wywozu ziemi (o ile nie ma możliwości jej rozplantowania) oraz koszt wykonania izolacji poziomej i pionowej.
Przy założeniu, że budujemy budynek parterowy dodatkowo dojdą koszty stropu, schodów wraz z klatką schodową. Oczywiście należałoby skorygować te koszty o koszt dachu nad tymi pomieszczeniami.
To, że wpiwnicy można mieć siłownię, salę kinową czy bilardową to żaden argument bo te pomieszczenia można mieć na dowolnej kondygnacji.
Jak kogoś stać to w piwnicy może mieć basen, kręgielnię, strzelnicę i co sobie tylko wymarzy mało tego może mieć również dwa piętra pod ziemią i zjeżdżać tam windą.
Moim zdaniem budowa piwnic to konieczność wymuszona wielkością działki i warunkami zabudowy (zabudowa segmentowa). Lokalizacja garażu w podziemiu to konieczność budowy ścian oporowych przy podjeździe oraz niebezpieczeństwo zalania (np. przy oberwaniu chmury). Osobiście byłem świadkiem takich zdarzeń.
Na szczęście każdy ma wolny wybór i może realizować dom według własnych upodobań. Jeden woli pomieszczenie na poddaszu ze skośnym sufitem a drugi woli w piwnicy majsterkować.
Osobiście nie jestem przeciwnikiem piwnic ale swoją opinię w tej kwestii mam prawo przdstawić.
Nie odnosiłbym się do Twojej wypowiedzi gdyby nie stwierdzenie: "...w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie...". Uważam, że to stwierdzenie było nie na miejscu. Pozdrawiam.

zk140t
14-02-2007, 22:21
Nie cierpię piwnic - graciarni. Nie wyobrażam sobie włażenia po schodach do piwnicy ze stołem ogrodowym czy kosiarką spalinową. Na takie rzeczy mogę zbudować za niewielkie pieniądze składzik ogrodowy 3x3 metry. Piwniczkę na wiktuały też mam w projecie - ma 4m2, i jest poza domem - w niej ma być zimno!

Hmm, a po co ze stolem ogrodowym czy kosiarka wlazic do piwnicy po schodach? Z reguly z piwnicy jest wyjscie na zewnatrz bez schodow.
No i zimniej w niej z reguly tez.

Dobrze zaizolowana piwnica utrzymuje w miarę równą temperaturę zimą i latem. Czyli zimą jest tam ciepło a latem chłodno. I to jest kolejna zaleta piwnicy. W upalne wieczory wystarczy otworzyć do niej drzwi i po kilku minutach w części "bytowej" domu robi się przyjemny chłód.

piotrulex
15-02-2007, 07:36
[quote="D`arek"]Lepiej wybudować większy dom ze strychem niz piwnice.

zalezy, poczytajmy dalej

Taniej i zawsze sucho.

nie wiem czy taniej lecz z pewnoscia tak samo sucho. nie buduje piwnicy 20m pod ziemia i nie mam zamiaru w niej karpii chodowac

Gdyby piwnica nie kosztowała to może, a tak szkoda pieniędzy.

czyli poddasze nic nie kosztuje?

Pokój hobby? - szukaj projektu z dodatkowym pokojem.

tu sie wyjatkowo mozna zgodzic

Pranie, prasowanie? -zmieści się w pom. gospodarczym.

czyli jakim? zaraz kolo salonu czy pralka kolo sypialni?

Sprzęt ogrodowy - najwygodniej w drewnianym uroczym domku.

a nie szkoda miejsca na dzialce na takie domki? nic taki domek nie kosztuje? wole miejsce przeznaczyc na patio z grillem czy plac zabaw dla corki

Nikt ze znajomych nie budował domu z piwnicą i nie ma tematu.

wiec po prostu nie wiesz o czym piszesz :)

Czyli nie żal.

no tak. czego oczy nie widza ...

A już zupełną utopią jest zakładanie, że w piwnicy będzie się trzymało rowery czy kosiarkę.

to chyba mam jakis nienormalnych znajomych i rodzine ...

Wyobraź to sobie.

ze niby co, ze wyjezdzam z garazu w piwnicy samochodem, rowerem, motorem, wyciagam kosiarke - robie to dosc czesto wiec nie musze sobie wyobrazac


PS. mam mala dzialke i szkoda mi miejsca na osobny garaz, warsztacik, szopke itd. w warunkach zabudowy mam 2 kondygnacje naziemne w tym poddasze uzytkowe wiec piwnica do polowy schowana w ziemi, wyzszy parter na 10 schodach i poddasze uzytkowe

INNEJ OPCJI NIE MA I JEST IDEALNIE

zk140t
15-02-2007, 22:28
PS. mam mala dzialke i szkoda mi miejsca na osobny garaz, warsztacik, szopke itd. w warunkach zabudowy mam 2 kondygnacje naziemne w tym poddasze uzytkowe wiec piwnica do polowy schowana w ziemi, wyzszy parter na 10 schodach i poddasze uzytkowe

INNEJ OPCJI NIE MA I JEST IDEALNIE

Piwnica to wygoda i wykorzystanie miejsca na działce.

Goni_Mnie_Peleton
15-02-2007, 23:32
...Wracając do meritum koszt wykonania kondygnacji w ziemi będzie droższy o koszt prac ziemnych i wywozu ziemi (o ile nie ma możliwości jej rozplantowania) oraz koszt wykonania izolacji poziomej i pionowej.
Przy założeniu, że budujemy budynek parterowy dodatkowo dojdą koszty stropu, schodów wraz z klatką schodową. Oczywiście należałoby skorygować te koszty o koszt dachu nad tymi pomieszczeniami.
To ma byc dowod na to , ze "koszt kondygnacji w ziemi jest wiekszy niz na powierzchni" ?

Czyzby kondygnacja na powierzchni to mial byc tylko koszt dachu?
A koszty zasypania piachem fundamentow , koszty scian ( lacznie z ociepleniem i tynkiem zewn) , koszty wiekszych okien , koszty stropu ( jakis strop musi byc nawet w budynku parterowym) , koszty dodatkowego fundamentu ...... wreszcie koszty ogrzewania wyzszej kondygnacji w porownaniu z ogrzewaniem piwnicy ?

To, że wpiwnicy można mieć siłownię, salę kinową czy bilardową to żaden argument bo te pomieszczenia można mieć na dowolnej kondygnacji.
Jak kogoś stać to w piwnicy może mieć basen, kręgielnię, strzelnicę i co sobie tylko wymarzy mało tego może mieć również dwa piętra pod ziemią i zjeżdżać tam windą.
Pewnie ze mozna , tylko w piwnicy niektore pomieszczenia miec lepiej chocby z uwagi na koszty ogrzewania , naslonecznienie , temperature , izolacje akustyczna ...itp

Moim zdaniem budowa piwnic to konieczność wymuszona wielkością działki i warunkami zabudowy (zabudowa segmentowa). Lokalizacja garażu w podziemiu to konieczność budowy ścian oporowych przy podjeździe oraz niebezpieczeństwo zalania (np. przy oberwaniu chmury). Osobiście byłem świadkiem takich zdarzeń.

Moim zdaniem to nie koniecznosc , mam 45 arowa dzialke i ponad 200m2 piwnic.
Z garazem brzmi bardziej przekonujaco , no ale to bardziej zalezy od warunkow terenowych i sprawnosci odwodnienia itp.


Na szczęście każdy ma wolny wybór i może realizować dom według własnych upodobań. Jeden woli pomieszczenie na poddaszu ze skośnym sufitem a drugi woli w piwnicy majsterkować.
Osobiście nie jestem przeciwnikiem piwnic ale swoją opinię w tej kwestii mam prawo przdstawić.
Nie odnosiłbym się do Twojej wypowiedzi gdyby nie stwierdzenie: "...w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie...". Uważam, że to stwierdzenie było nie na miejscu. Pozdrawiam.

Masz racje kazdy ma wolny wybor i kazdy moze swoje opinie prezentowac na tym forum. Jesli cytowana wypowiedz Cie urazila to przepraszam , ale tak to wyglada troche jakbys chcial by inwestorzy budowali jak najwieksze dachy.

Pozdrawiam

marcinor
16-02-2007, 11:20
Witam!
Może ktoś w końcu napisze ile kosztuje matr piwnicy:)
Bardziej chodzi mi o wielkość procentową metra powyej ziemi:)

Andrzej Wilhelmi
16-02-2007, 22:31
Czyzby kondygnacja na powierzchni to mial byc tylko koszt dachu?
A koszty zasypania piachem fundamentow , koszty scian ( lacznie z ociepleniem i tynkiem zewn) , koszty wiekszych okien , koszty stropu ( jakis strop musi byc nawet w budynku parterowym) , koszty dodatkowego fundamentu ...... wreszcie koszty ogrzewania wyzszej kondygnacji w porownaniu z ogrzewaniem piwnicy ? Jesli cytowana wypowiedz Cie urazila to przepraszam , ale tak to wyglada troche jakbys chcial by inwestorzy budowali jak najwieksze dachy.Pozdrawiam

Ja w swojej wypowiedzi pokazałem wyłącznie koszty dodatkowe. Ściany trzeba stwiać na każdej kondygnacji i ich koszt będzie bardzo podobny. Koszty większych okien to rzecz gustu jakie chce się mieć okna. Jak w piwnicy nie będzie okien to poniesiemy koszty oświetlenia. Oczywiście budynek parterowy nie musi mieć stropu (nie mylić z sufitem) wystarczy tylko wykonać więźbę z gotowych wiązarów. Dolny pas wiązara jest nośnikiem dla izolacji cieplnej i sufitu podwieszanego. Takie rozwiązanie znacznie obniża koszt. Koszt ogrzewania pomieszczeń jest identyczny na każdej kondygnacji (oczywiście pomieszczeń o tym samym przeznaczeniu). To oczywiste, że chciałbym aby domy miały jak największe dachy bo dachy nadają urok budynkom a są one moją pasją, no i oczywiście dlatego, że z tego żyję. Żadna wypowiedź nie jest wstanie mnie urazić a tym bardziej Twoja, gdyż nie była to wypowiedź obraźliwa. Myślę, że obie nasze wypowiedzi w formie polemiki pozwolą czytającym ten wątek na wyrobienie sobie własnego poglądu w temacie piwnic. Pozdrawiam.

zk140t
21-02-2007, 23:40
Oczywiście, że dom musi mieć piwnicę. Inaczej trudne będzie codzienne życie z ciasną spiżarnią i graciarnią w garażu.

aka z Ina
22-02-2007, 12:41
zawsze chciałam mieć piwnicę i dlatego wybrałam projekt domu częsciowo podpiwniczonego. Jednak po obliczeniu i oszacowaniu kosztów fundnięcia sobie piwnicy szybko spadłam z obłokow na ziemię :-?

w przyszłości myslimy za to o pobudowaniu budynku gospodarczego, bo nie chcę mieć kosiarki i innych duperelów w garażu :wink:

zk140t
22-02-2007, 13:41
w przyszłości myslimy za to o pobudowaniu budynku gospodarczego, bo nie chcę mieć kosiarki i innych duperelów w garażu :wink:

To już coś. Wierz mi, że tych klamotów typu kosiarki, wiertarki, sanki, rowery itp. zwykła rodzina gromadzi całkiem sporo. Taki budynek gospodarczy to również dobre rozwiązanie. Choć piwnica jest bliżej...

Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
22-02-2007, 17:30
... ale niżej :( . Pozdrawiam.

Graf_0
22-02-2007, 17:57
Wybrałem świadomie projekt domu bez piwnicy. Działkę kupiłem z już wybudowanym murowanym budynkiem gospodarczym tak więc miejsce na rupiecie mam zapewnione. Murowaną piwniczkę typu "ziemianka" w jednym z rogów działki również odziedziczyłem po poprzednim właścicielu. Do przechowywania warzyw zdecydowanie taką polecam.
Gdybym startował od zupełnego zera zdecydowałbym się na podobne rozwiązanie.

Jedyna możliwość budowy domu z piwnicą jaką ja widzę to bardzo mała działka na której będzie miejsce tylko na dom.

NJerzy
22-02-2007, 21:29
Murowaną piwniczkę typu "ziemianka" w jednym z rogów działki również odziedziczyłem po poprzednim właścicielu.

To Ci się fiksło :-)

Ja muszę sobie sam wybudować :-(
Nawet już umęczyłem architekta żeby mi zrobił ją w projekcie :-) Podejrzany wydaje mi się tylko koszt budowy - według kosztorysu niecałe 3000 zł, ale moze rzeczywiście wyjdzie tak tanio?

Graf_0
23-02-2007, 11:26
Murowaną piwniczkę typu "ziemianka" w jednym z rogów działki również odziedziczyłem po poprzednim właścicielu.

To Ci się fiksło :-)

Ja muszę sobie sam wybudować :-(
Nawet już umęczyłem architekta żeby mi zrobił ją w projekcie :-) Podejrzany wydaje mi się tylko koszt budowy - według kosztorysu niecałe 3000 zł, ale moze rzeczywiście wyjdzie tak tanio?

Fiksło to mi się niestety tylko połowicznie, no może w 3/4 ... :wink:
Piwniczka swoje lata ma i trochę przeróbek oraz małego remonciku wymaga. Ponieważ zamierzam zrobić to sam więc to tylko koszty materiałów. :)

Co do kosztów wykonania Twojej, to jeśli będzie nieduża i nie przyszalejesz z wykończeniem to powinieneś się zmieścić.
Życzę powodzenia w realizacji tego zamierzenia. Piwniczka taka naprawdę godna jest polecenia.

KASIarek
23-02-2007, 17:47
Budujemy bez piwnicy, niemniej jednak marzy nam się osobna "piwniczka" gdzieś z boku.

Wino+konfitury - piwniczka,
kosiarka+szpadle itp - domek gospodarczy,
rowery+sanki - garaż.

Pozdrawiam.

zk140t
24-02-2007, 16:57
Budujemy bez piwnicy, niemniej jednak marzy nam się osobna "piwniczka" gdzieś z boku.

Wino+konfitury - piwniczka,
kosiarka+szpadle itp - domek gospodarczy,
rowery+sanki - garaż.

Pozdrawiam.

Wyobraź sobie zimę. Temperatura -20 oC a Ty wysyłasz dziecko po konfitury czy inną sałatkę do owej piwniczki na końcu ogrodu. Trochę jak w trilerze.

Pozdrawiam.

marcin-jogo
24-02-2007, 19:47
Piwnica. Dla mnie stanowczo na nie
dlaczego ? :
1)dodatkowe piętro, schody czyt"niewygoda"
2)Duży koszt budowy
3)W mojej gminie jest tak wysoki poziom wód że jest to nie mozliwe
4)Graciarnia

Ale gdyby moja działka była bardzo pochyła to miał bym domek z piwnicą tylko ze względu na to że taki dom wpuszczony zbocze z piwnicą jest po prostu piękny :wink:

Jesli chodzi o te rozmowy konfiturki, wina itd itp 1) nie robię przetworów 2) nie lubię chomikować dużej ilości takich rzeczy. Natomiast bilard to już inna bajka w piwnicy z barkiem ,miejsce gdzie można się zaszyć i ma się święty spokój w dodatku można dobrze zaimprezować :oops: :lol: :lol: :lol:

zk140t
24-02-2007, 20:09
Ale gdyby moja działka była bardzo pochyła to miał bym domek z piwnicą tylko ze względu na to że taki dom wpuszczony zbocze z piwnicą jest po prostu piękny :wink:

Jesli chodzi o te rozmowy konfiturki, wina itd itp 1) nie robię przetworów 2) nie lubię chomikować dużej ilości takich rzeczy. Natomiast bilard to już inna bajka w piwnicy z barkiem ,miejsce gdzie można się zaszyć i ma się święty spokój w dodatku można dobrze zaimprezować :oops: :lol: :lol: :lol:

Czyli jednak trochę jesteś ZA piwnicą.
To dobrze.
Ja jestem na 100% ZA!

marcin-jogo
25-02-2007, 07:49
Trochę tak :wink:
Sam rozważałem podpiwniczenie domu ale to kolejne 170m2, owszem można by było zrobić częsciowe ale wychodze z założenia że jak i tak już się trzeba babrać i kopać to już po całośći :)
Działka na tyle duża że można było pójść w długość szerokość i wzwyż :D

zk140t
25-02-2007, 13:09
Trochę tak :wink:
Sam rozważałem podpiwniczenie domu ale to kolejne 170m2, owszem można by było zrobić częsciowe ale wychodze z założenia że jak i tak już się trzeba babrać i kopać to już po całośći :)
Działka na tyle duża że można było pójść w długość szerokość i wzwyż :D

Chcę Cię poinformować, że nawet w nieogrzewanej piwnicy temperatura nie spada nigdy poniżej +8 oC. Warto to wykorzystać. Przy minimalnym ogrzewaniu mam w swojej piwnicy +16 oC. To już coś. Nawet majsterkowanie w tej temperaturze jest przyjemne.

marcin-jogo
25-02-2007, 14:54
Temperatura nie ma nic do tego. Ale i tak nie było takiej możliwosci 1)moglibysmy sie zakopac finansowo 2) jak woda gdzie nie gdzie moze byc na głębokosci wbicia łopaty to robienie piwnicy jest samobójstwem :wink:

Capricorn
25-02-2007, 14:55
Nie mam piwnicy, nie pragnę piwnicy ;-)

zk140t
25-02-2007, 15:02
Nie mam piwnicy, nie pragnę piwnicy ;-)

Witam.
Gdzie zatem planujesz trzymać te wszystkie klamoty, które zwykła rodzina gromadzi na codzień? W tzw. pomieszczeniu gospodarczym, o powierzchni dwa na dwa? To życzę sukcesów.
Pozdrawiam.

Capricorn
25-02-2007, 15:10
Nie mam piwnicy, nie pragnę piwnicy ;-)

Witam.
Gdzie zatem planujesz trzymać te wszystkie klamoty, które zwykła rodzina gromadzi na codzień? W tzw. pomieszczeniu gospodarczym, o powierzchni dwa na dwa? To życzę sukcesów.
Pozdrawiam.

Pomieszczenie gospodarcze mam w budynku garażowym, ma ponad 15 m. kw. i okno duże ma. Dziekuję za życzenia.